W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[iustyna1]

Napisane przez agadus

zaczynam współczuć teściowej
Patik ty to chyba powinnas mieć na drugie imię negat, bo ciągle marudzisz i negacisz troche optymizmu

Ja mam pomysł dla Agadus, Lilii i niektórych innych: może jak zobaczycie post Patik, to bez czytania ominiecie? Jej nie będzie przykro, że wytykacie jej marudzenie a Wy nie będziecie musiały czytać marudzenia . Kto będzie chciał, ten przeczyta .

Patik dobrze wie, że marudzi, ale najwidoczniej ma taką potrzebę. Ja też czasami mam . Mam się zastanawiać co mogę napisać a co nie ?

[Lili 83]

Napisane przez Lili 83

Patik może założymy nowy wątek w K o marudzeniu, kto będzie chciał to poczyta a komu przeszkadza marudzenie będzie omijał [COLOR="Silver"]

Dla sprostowania... Ja nie mam absolutnie nic do marudzenia Patika.
O wątku napisałam dlatego, że sama bym się namiętnie w nim udzielała.
Wiadomo, że wszystkich się nie zadowoli i im nie dogodzi. Generalnie ciesze się, że nie wylałam ze siebie tego co mnie boli bo teraz by mi na pewno przykro było jakbym przeczytała, że marudzę czy coś w tym stylu.
Bo gdzie niektórzy mogą się wyżalić jak nie tu?

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez iustyna1

Ja mam pomysł dla Agadus, Lilii i niektórych innych: może jak zobaczycie post Patik, to bez czytania ominiecie? Jej nie będzie przykro, że wytykacie jej marudzenie a Wy nie będziecie musiały czytać marudzenia . Kto będzie chciał, ten przeczyta .

Patik dobrze wie, że marudzi, ale najwidoczniej ma taką potrzebę. Ja też czasami mam . Mam się zastanawiać co mogę napisać a co nie ?

O widzisz, jak tylko zobaczyłam, że agadus mnie zacytowała to odpisałam. Zrozumiałyście mojego posta całkiem odwrotnie.
Widocznie źle go napisałam. Wyżej jest wyjaśnienie.

[iustyna1]

Napisane przez Lili 83

O wątku napisałam dlatego, że sama bym się namiętnie w nim udzielała.
Wiadomo, że wszystkich się nie zadowoli i im nie dogodzi. Generalnie ciesze się, że nie wylałam ze siebie tego co mnie boli bo teraz by mi na pewno przykro było jakbym przeczytała, że marudzę czy coś w tym stylu.
Bo gdzie niektórzy mogą się wyżalić jak nie tu?

Jako że mnie nie ma w klubie, to chyba byśmy musiały nowy wątek założyć. A ile by było części .

Ja mam ogólnie charakter mocno niezadowolony z życia .

Jutro lekarz z dzieciakami, Zuza kaszle, Kubie krostki się goją, tylko odkryłam dwie z płynem

[agadus]

matko kochana, ja tylko jestem ciekawa jakbyście zareagowały jak by to inna dziewczyna napisała, hmmmm

[Lili 83]

Napisane przez iustyna1

Jako że mnie nie ma w klubie, to chyba byśmy musiały nowy wątek założyć. A ile by było części .

Ja mam ogólnie charakter mocno niezadowolony z życia .

Jutro lekarz z dzieciakami, Zuza kaszle, Kubie krostki się goją, tylko odkryłam dwie z płynem

Koniecznie wątek zamknięty

Ja też jestem niezadowolona z życia, marudna i mam tendencję do...(tycia) do użalania się nad sobą (to po mamusi )

Co znaczą krostki z płynem? To normalne przy ospie?

Napisane przez agadus

matko kochana, ja tylko jestem ciekawa jakbyście zareagowały jak by to inna dziewczyna napisała, hmmmm

O a to, to już zależy od tego, która dziewczyna i na co by narzekała
A tak na poważnie to trzeba się agadus wspierać.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Tż z Radkiem na spacerze, ja oczywiście przed komputerem
Jedziemy po obiedzie bo brata mojego w gości mniam mniam
Radek nie chciał dzisiaj mojego cycka, chciałam go uśpić a on pogardził.
U nas piękna pogoda ale zimno.

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Marina1

no dziewczyny 13-latka, ale nie z takich zahukanych...
Jakbyście ją zobaczyły, to wizualnie 20-stka jak nic. No i używki jej nie obce...

ejjjj a 13 lat to podstawówka jeszcze, czy gimnazjum? Jaka to klasa?

[madzia1k1]

Witajcie w Lany Poniedziałek!!!

Wczoraj nie zdarzyłam już zajrzeć i złożyć Wam życzeń, więc dzisiaj jeszcze to uczynię: Życzę Wam babeczki zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świat, pogodnych maluszków, uśmiechu na twarzy, miłych , pomagających TŻ, i wszystkiego co sobie same byście życzyły

U nas wczoraj rodzinnie, wyprawiałam urodzinki, więc z jednej i drugiej strony dziadkowie i rodzeństwo byli. Było bardzo miło, i smacznie, bo trochę jedzonka miałam przygotowane. I muszę się pochwalić, że zrobiłam pierwszy raz tort z użyciem masy marcepanowej (własnej roboty) i wyszedł pysznie, nawet ta masa każdemu smakowała i nikt jej nie zostawiał Dowód na dole

dzisiaj z kolei leniuchujemy w trójkę

Miłego dzionka życzę!!!

PS. Tez trochę pofolgowałam z dietą i czuję się źle z tego powodu, ale co zrobić, skoro to wszystko takie pyszne

[Kajool]

Kto nie chce czytac marudzenia, czyta na wlasne ryzyko :P


Otoz oprocz zebow, mamy gigantyczne przeziebienie. Nie spie juz druga noc, jestem zmeczona, bola mnie rece, maskara.

dziekuje za uwage :P

[MoniaZ82]

Hej mamusie

Przesylam mnostwo usciskow w lany poniedzialek

U mnie choroby ciag dalszy Znajomi jedni juz pojechali ( az mi sie lezka w oku zakrecila ) teraz czekamy na drugich znajomych

pogoda do bani... caly czas deszcz pada....

Milego dzionka zyczymy z Olivcia

[agadus]

Napisane przez Kajool

Kto nie chce czytac marudzenia, czyta na wlasne ryzyko :P


Otoz oprocz zebow, mamy gigantyczne przeziebienie. Nie spie juz druga noc, jestem zmeczona, bola mnie rece, maskara.

dziekuje za uwage :P

Twoje marudzenie mi nie przeszkadza
zdrówka życzę,

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez MoniaZ82

Hej mamusie

Przesylam mnostwo usciskow w lany poniedzialek

U mnie choroby ciag dalszy Znajomi jedni juz pojechali ( az mi sie lezka w oku zakrecila ) teraz czekamy na drugich znajomych

pogoda do bani... caly czas deszcz pada....

Milego dzionka zyczymy z Olivcia

kuruj się , buziaczki

[jacieeeee]

Dzień doberek.

Na weselu było super. Nie spodziewałam się, że tak się pobawię. W domu byliśmy o 5tej

Dominik odebrałam dziś koło południa, ale wieczorem poprawiny, więc znowu pojedzie na chwilę do mojej mamy. Stęskniłam się za nim okrutnie i został już niemiłosiernie wyściskany

Z dietą też u mnie świąteczna porażka, jak jutro wejdę na wagę to się załamię.

Agadus tak dziwnie się czyta, że jedni mogą marudzić, a inni nie Jeszcze w święta

[iustyna1]

Napisane przez jacieeeee

Dzień doberek.

Na weselu było super. Nie spodziewałam się, że tak się pobawię. W domu byliśmy o 5tej

Dominik odebrałam dziś koło południa, ale wieczorem poprawiny, więc znowu pojedzie na chwilę do mojej mamy. Stęskniłam się za nim okrutnie i został już niemiłosiernie wyściskany

Z dietą też u mnie świąteczna porażka, jak jutro wejdę na wagę to się załamię.

Agadus tak dziwnie się czyta, że jedni mogą marudzić, a inni nie Jeszcze w święta

No to super! Aż dziwne jak bardzo można się stęsknić za dzieckiem przez kilka godzin, nie?

[jacieeeee]

Napisane przez iustyna1

No to super! Aż dziwne jak bardzo można się stęsknić za dzieckiem przez kilka godzin, nie?

No serio. Jak go zobaczyłam u rodziców, to już nic innego mogło dla mnie nie istnieć. I niech on się kręci, wierci i będzie "niegrzecznym" dzieckiem, ale kocham to Maleństwo nad życie.
Co nie zmienia faktu, że jednak fajnie było go "sprzedać" rodzicom i się pobawić do rana, a potem wstać o 11 (pominę fakt, że spać poszłam o 6)
No i jak dziecka nie ma w domu, można bez skrępowania latać z mężem nago po mieszkaniu

[SweetAngel1984]

Czesc.....

ostatnio jestem tu bardzo rzadkim gosciem
chociaz mysle o Was codziennie
to niestety czasu brak bo:

1. Igi dalej ma rotawirusy(biegunka temp. wymioty)
2. zęby
3. Tż zaraził sie od Igiego
4. I mnie tez zaczelo brac
5. 3 noc z rzedu nie spie bo moje dziecko robi sceny histerii co godzine
mimo nurofenu itp.

Ogolnie armagedon.......

Czkam az to wszystko sie uspokoi by siasc spokojnie przed kompem z kubkiem herbaty i zatopic sie w wizazu

[CarmelaSoprano]

Napisane przez SweetAngel1984

1. Igi dalej ma rotawirusy(biegunka temp. wymioty)
2. zęby
3. Tż zaraził sie od Igiego
4. I mnie tez zaczelo brac
5. 3 noc z rzedu nie spie bo moje dziecko robi sceny histerii co godzine
mimo nurofenu itp.

O matko, armagedon jak nic Trzymajcie się!

[Marina1]

Napisane przez CarmelaSoprano

ejjjj a 13 lat to podstawówka jeszcze, czy gimnazjum? Jaka to klasa?

Carmela 6 klasa podstawówki...

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

dziewczyny odnośnie diety, ja też tak pofolgowałam że aż zle się z tym czuje
Placki i jeszcze raz placki jadłam...

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Marina1

Carmela 6 klasa podstawówki...

O ja pierdziu

a tatuś?

[iustyna1]

Napisane przez CarmelaSoprano

a tatuś?

nieznany

[patik87]

Napisane przez iustyna1

Patik jak chcesz sobie pomarudzić, to pisz mi na PW. Mi marudzenie nie przeszkadza, bo sama też w 90% marudzę

Napisane przez agadus

zaczynam współczuć teściowej
Patik ty to chyba powinnas mieć na drugie imię negat, bo ciągle marudzisz i negacisz troche optymizmu

jak już to ABNEGAT.
a widzisz ja myślałam że omijasz moje posty szerokim łukiem.
jeśli nie, to proponuję to robić.
A Ty to chyba strasznie mściwa jesteś. ( tak na marginesie)



Lilii ja dobrze zrozumiałam post, spoko.

[iustyna1]

Napisane przez jacieeeee

I niech on się kręci, wierci i będzie "niegrzecznym" dzieckiem, ale kocham to Maleństwo nad życie.

Ja mam tak jak czytam/oglądam o chorych dzieciach. Wtedy też przestaje mi przeszkadzać marudzenie, niewyspanie i inne tak na serio nieistotne głupoty .

[agadus]

Patik ja nie wiem czy jestes ABNEGAT bo az tak dobrze Cię nie znam, ale przytoczę regułkę tego słowa.."To słowo pochodzenia łacińskiego , którym określa się kogoś niedbającego o swój wygląd zewnętrzny (polskim odpowiednikiem tego słowa jest flejtuch)"
tak że nie wiem czy jestes flejtuch


a mściwa jestem jak mi ktoś podpadnie, bez żadnego uzasadnienia

[Marina1]

dziewczyny ojciec ma 30 lat...

Cholerka nie kłocić mi się laseczki!
Ja b. lubię czytać Patika, moim skromnym zdaniem ma zadatki na pisarkę dziewczyna.

[patik87]

z języka łac. słowo to znaczy - wypierać się, odmowa. W tym sensie to pisałam
Do flejtucha mi daleko.

" negat" jak to nie nazwałaś ma bardzo pejoratywne znaczenie. Źle mnie oceniasz.


JAŁOWA DYSKUSJA tak wogóle.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Napisane przez agadus

matko kochana, ja tylko jestem ciekawa jakbyście zareagowały jak by to inna dziewczyna napisała, hmmmm

:conf used:
a jak miałyby zareagować?

[aania_20]

Co to za kwasy dziewczyny? W Święta do tego?

Patik, mnie możesz marudzić ile chcesz. Nie zawsze można coś doradzić ale jak się człowiek wygada to pomaga

Napisane przez Marina1

A, u nas 13 latka na wsi jest w 4 m-cu ciąży

masakra....

Napisane przez eveewe

dzis zlamalam swoja dieteczuje sie jak ostatnia od jutra scisla dieta i koniec!!!

święta, to czuj się usprawiedliwiona

Napisane przez meszsares

Poszlysmy swiecic pokarmy, stoimy w kosciolku (malutki drewniany, wypelniony po brzegi ludzmi). Ja z Klara na rekach (coby jej ludzie nie przygnietli i cosik widziala).
Ksiadz kropi woda, znika w drzwiach, bo wyszedl do ludzi na dwor, a Klara na caly regulator:
- BEDZIE KSIADZ JESZCZE PIEPRZYC???

Napisane przez Kolina

jutro mamy chrzest, denerwuję się....

pewnie już po, więc czekamy na relację

Napisane przez madzia1k1

U nas wczoraj rodzinnie, wyprawiałam urodzinki, więc z jednej i drugiej strony dziadkowie i rodzeństwo byli. Było bardzo miło, i smacznie, bo trochę jedzonka miałam przygotowane. I muszę się pochwalić, że zrobiłam pierwszy raz tort z użyciem masy marcepanowej (własnej roboty) i wyszedł pysznie, nawet ta masa każdemu smakowała i nikt jej nie zostawiał Dowód na dole

świetny!

Napisane przez jacieeeee

Dzień doberek.

Na weselu było super. Nie spodziewałam się, że tak się pobawię. W domu byliśmy o 5tej

Dominik odebrałam dziś koło południa, ale wieczorem poprawiny, więc znowu pojedzie na chwilę do mojej mamy. Stęskniłam się za nim okrutnie i został już niemiłosiernie wyściskany

Z dietą też u mnie świąteczna porażka, jak jutro wejdę na wagę to się załamię.

Agadus tak dziwnie się czyta, że jedni mogą marudzić, a inni nie Jeszcze w święta

No to super że tak się udało!


Nasz łobuz też się pokazał. W trakcie mszy w pewnym momencie w kościele cisza, a tu rozlega się kilkukrotne donośne "yyyyyyy" po czym rozszedł się smród nieziemski : też sobie porę wybrał

[Marina1]

Laski a ja się zapomniałam pochwalić

Igor od wczoraj RACZKUJE na całego! ( w wieku 10 miesięcy zaczął )

[Madziulka_17]

Napisane przez Marina1

Laski a ja się zapomniałam pochwalić

Igor od wczoraj RACZKUJE na całego! ( w wieku 10 miesięcy zaczął )

I tak na marginesie Patik ja uwielbiam czytać Twoje posty!

[Stronczek27]

Napisane przez rysiki

I jeszcze moja mała półroczna córka:


[/COLOR]

Śliczna Asieńka

Napisane przez meszsares

Poszlysmy swiecic pokarmy, stoimy w kosciolku (malutki drewniany, wypelniony po brzegi ludzmi). Ja z Klara na rekach (coby jej ludzie nie przygnietli i cosik widziala).
Ksiadz kropi woda, znika w drzwiach, bo wyszedl do ludzi na dwor, a Klara na caly regulator:
- BEDZIE KSIADZ JESZCZE PIEPRZYC???

Biedaczce pomylilo sie slowo pieprzyc ze swiecic....
Niestety lud bozy w kosciele staje sie megapowazny, wiec - oprocz mnie - nikt nie parsknal smiechem

umarlam

Napisane przez rysiki

Moja mała w kościele też narobiła nam lekkiego wstydu. Siedzimy w kościele, czekamy na święcenie, Asia u mnie na rękach, tż stoi obok, kościół pełen ludzi. Cisza jak makiem zasiał i nagle słychać "beeeek" - Asi się odbiło i go chyba głośniej niż zwykle, albo to to kościelne echo.
Ja i tż zaśmialiśmy się pod nosem- reszta ludzi- pełna powaga.

Napisane przez Kolina

jutro mamy chrzest, denerwuję się....

No i jak tam imprezka sie udala? My chrzcimy w niedziele, mam luzik
A jak sie Dawid w kosciele spisal? Bo tak duze dzieci rzadko sie chrzci i juz tak spokojne nie sa jak np 3 miesieczne. Sama sie zastanawiam jak Wiki zareaguje

Napisane przez iustyna1

Ja mam pomysł dla Agadus, Lilii i niektórych innych: może jak zobaczycie post Patik, to bez czytania ominiecie? Jej nie będzie przykro, że wytykacie jej marudzenie a Wy nie będziecie musiały czytać marudzenia . Kto będzie chciał, ten przeczyta .

dobrze gada
a tak BTW mi to nie przeszkadza, ma dziewczyna ochote pomarudzic to prosze bardzo...po to tu jestesmy chyba nie?

Napisane przez madzia1k1

Dowód na dole

Napisane przez Marina1

Laski a ja się zapomniałam pochwalić

Igor od wczoraj RACZKUJE na całego! ( w wieku 10 miesięcy zaczął )

[Kolina]

Napisane przez aania_20

pewnie już po, więc czekamy na relację

juz po...
rano bieganina, ogarnąć wszystko, wszystkich, spakować i.... minutę przed mszą w ławce
początek mszy Dawid się bawił - wszystkim, po 5 minutach zgubił buta, daszek czapki znalazł się z boku, wiercil się kręcił, o-p-o-w-i-a-d-a-l około 5x smoczek był pod ławką, zasnął tuz przed chrztem i spał do końca mszy
trochę się stresowałam czy nie będzie zbyt głośny, wtedy musiałabym wyjść do zakrystii..
przyjęcie spokojne, emocje opadły i zaczęła mnie boleć głowa...
mam dużo zdjęć, jak je ogarnę to wkleję

jedno sprzed chrzcin TU

zmykam, dziś wcześniej się położę
dobranoc

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez Stronczek27

No i jak tam imprezka sie udala? My chrzcimy w niedziele, mam luzik
A jak sie Dawid w kosciele spisal? Bo tak duze dzieci rzadko sie chrzci i juz tak spokojne nie sa jak np 3 miesieczne. Sama sie zastanawiam jak Wiki zareaguje

jak zaczęłam pisać nie było jeszcze Twojego postu odpowiedź już jest powyżej
na 5 dzieciaczków Dawid był najstarszy, pozostałe dosłownie kilkutygodniowe, malutkie bardzo
ale przecież chrzci się dzieci jeszcze starsze niż Dawid, masz jednak rację, najwygodniej malutkie, chociażby z racji ich ciężaru, troszkę trzymania było

[eveewe]

halo!!!! co to za dyskusja i "docinki" ja tez czasem lubie pomarudzic i ponarzekac - ale uwazam ze narod polski taki jest, ze jestesmy niezadowoleni ze wszystkiego.... mnie tam czyjes marudznie nie przeszkadza- kazdy ma lepszy lub gorszy dzien,a na mrudzneie sklada sie zawsze wiecej czynnikow i "dostaje sie" osobie ktora akurat ostatnia nam podpadla, przed wybuchemlub faktycznie na to zasluzyla.
nic nie pisze wiecej bo nie mam weny "narzekac" co u mnie - a mialabym na co, ale opadna emocje "przeflirtuje (wg Serca)" i bede wiedziec co i jak.

[iustyna1]

Napisane przez aania_20

Nasz łobuz też się pokazał. W trakcie mszy w pewnym momencie w kościele cisza, a tu rozlega się kilkukrotne donośne "yyyyyyy" po czym rozszedł się smród nieziemski : też sobie porę wybrał

Słodzias (smrodzias) mały

Madzia1k1 tort rewelacyjny! Zazdroszczę umiejętności .
Marina i dopiero nam to piszesz????! Ucałuj łobuza . To teraz zacznie się przekichane (mobilne dziecko).
Kolina za udane chrzciny.