![]() |
#4801 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#4802 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
witam poświątecznie
![]() ![]() ![]() idę ponadrabiać bo przez święta to tak po łebkach czytałam ![]()
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
![]() ![]() |
![]() |
#4803 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Hej!
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4804 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() jak je zrobiłaś opowiadaj ![]() Cytat:
![]() w poprzednim przedszkolu mama nauczycielka polskiego w podstawówce jak zbierałam zapisy na okres m-dzy świętami a sylwestrem powiedziała że dzieć bedzie w sylwestra do końca bo oni się w końcu muszą przygotować ![]() ![]() ![]() aczkolwiek i tak były najfajniejsze gadki.. w gruncie rzeczy to my mamy wolne więc dziecko mogło by zostać w nami w tą wigilie.. no ale niech idzie niech się pobawi.. (z kim jak dzieci 8 z róznych grup ![]() Cytat:
![]() ![]() india83 ktosia zgadzam się co do miłości rodzicielskiej Katunia może mały nie chce jeść, ja czasem tam mam ze 2 dni mogę nie jeść a potem jak mi się włącza to czystki w lodówce robie ![]() Śliweńka patrze na wymiary twej Karoli i co.. prawdziwa modelka.... chudaaaaaa a długaaaa ![]() ![]() ho!
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2012-04-10 o 08:27 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#4805 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
czść babeczkimoje kochane witam sie poświątecznie i składam spożnione ale jakże szczere zyczenia wilekanocne
![]() mam nadzieje ze u was były spokojne i rodzinne w sobote włączam komputer co by wam pożyczyć a ona sie zresecił ze 4 razy i padł:/ ![]() wiec z życzeń nici ![]() u nas swiętaspokojnie rozjazdowo i bardzo rodzinnie i baaaardzo prezentowo ![]() ide nadrabiac co u was ![]()
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
![]() ![]() |
![]() |
#4806 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#4807 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Super zajączek! Cytat:
![]() Powodzenia dzisiaj, bo widzę, że wszystko jest nie tak jak powinno! Baja jak to sama barana upiekłaś? CZad! ![]() ![]() ![]() Ana czyli mąż już chciałby dziecko tak? Witajcie po świątecznie! Nam święta minęły bardzo szybko, ale też bardzo miło ![]() ![]() Jedna rzecz denerwująca - zepsuł nam się samochód - peszek. No ale trudno ![]()
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#4808 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Guciu nie piekłam, bo to baranek z masła.
Martucha no więc baranek powstał z formy drewnianej- o takiej: http://kuchenne.blogspot.com/2009/03...ka-z-masa.html Babcia wyparzała formę, soliła ją, aby masło odchodziło łatwiej i wypełniała masełkiem jedną a potem drugą część, razem składała i jak miała szczęście to wychodziło ładnie. Ja zrobiłam bardziej nowoczesnym sposobem- rozłożyłam na każdej części folię, a potem nałożyłam masło, dopychając nożem porządnie, aby w te zakamarki weszło dokładnie. Złożyłam pudełko, mocno dociskając, a potem już tylko otworzyłam, ściągnęłam folię i baranek był gotowy. Nie mam zdjęć, ale wyglądał mniej więcej tak: http://files.gadu-gadu.pl/wielkanocn...658b37bf76.jpg Szybko, łatwo i czysto-dzięki folii nie pobrudziłam formy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4809 | ||||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Śliweńko gratulacje ogromne:) :oklaski::jupi:Karolciu witamy na świecie:)
Cytat:
noooo rychło wczas:) Cytat:
ale mam nadzienie ze nei rozstaliscie sie w zlości? Cytat:
co do ząbków to popatrz na nas:) Natusia miała ponad roczek jak wyszedł pierwszy i teraz dwa tygodnie i 4 zeby na wierzchu i kolejne w drorze (juz widac dwójki u góry obie) a co do przemysleń tyo ja mam takie bardzo czesto siadam z nią na podłodze i nie moge sie napatrzec jak ona biega po pokoju nosi zabawki organizuje sobie czas sama, guga do zabawek a dopier co leżała i patrzyła w karuzele i powiem ci wiecej w niedziale ogladalismy z męzem boksera i mezowi sie udzielil taki refleksyjny nastrój i troche powspominalismy i doszlismy do wniosku ze każda jedna chwile nalezy pielegnowac bo już sie nei powtórzy nigdy więcej Cytat:
Cytat:
a no i natula dostała tego swojego rózowego bolida i taka ma radoche jak z zadnej innej zabawki:) Cytat:
no to nie ma na co czekac starac sie starac:) Cytat:
natula tez niejadek w niedziele u moich rodzicow pogardzila obiadem moze ze dwie łyzki rosołu zjadła i skubneła troche mieska z rolady za to wczoraj bylismy w gosciach i bardzo chetnie zajadAŁA I KLUSECZKI i miesko taki widocznie urok naszych szkrabów Cytat:
zgadam sie w 100000000% Kasienko no więc tak w koncu upiekłam baby cytrynowe:) piekłam dwie sztuki bo sobie wymysliłam ze jedna damy z prezentem babci w niedziele jak bylismy u rodziców na obiedzie a druga rodzicom tez z prezentami przepis bajecznie prosty jak mi nigdy babki nie wychodziły tak ta wyszła - te wyszły boskie zółciutkie wilgotne boskie poprostu dodoatkowo piekłam je z wiejskich jajek :) 2 sztuki mi zajęły godzinke i 10 minut no to upiełam dwie i w niedziele maz sie obraził ze czemu upiekłam tylko dwie a dla niego nie i ze jedna ABSOLUTNIE MUSI zostac w domu bo on juz skubal i jest przepyszna i musze mu zostawic:D no i zostala ta obskubana:)
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
#4810 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Nigdy nie jadłam takiej babki, musiała być smaczna
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4811 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
a powiedz mi czy on sie nie rozpuszcza? jak postoi? aaa tu w tym przespisie jest porada jak zrobic wełne na baranie ![]() strzykawką ![]() http://kwirlejka.blogspot.com/2011/0...ek-z-masa.html ---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ---------- takiej znaczy cytrynowej??? jets przepyszna własne skosumowąłam kawałej na sniadenie w pracy ![]() a zrobienie jest bajecznie proste ja wprawdzie piekłam dwie jednoczesnie ale całosc z przygotowaniem zajeło mi godzinke i 10 minut a ciasto w piecu siedzi 40 minut ![]() a rosnie jak szalone, mi obie prawie uciekły z foremki ![]() ![]() w nastepna sobote robie marmurkową ![]()
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4812 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Anika, kochana ciesze sie ze komputer działa
![]() ![]() Rosette a podobała ![]() ![]() ![]() Gucia uuuu to moze serio ksiązka nie dla ciebie ![]() baja_86 ale super ![]() ![]() ![]() ma kto sztrumu pożyczyć ![]() ![]() p.s. porobiłam w korkach i działa, ale to nie jest śmieszne, ruter nie działa bo na prąd zegarki się wyłączyły tv nie działa, pralka stanęła, obiadu nie zblenderuje bo jak ![]() ![]() jak ludzie kiedyś żyli ![]()
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
![]() ![]() |
![]() |
#4813 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Śliweńko najserdeczniejsze gratulacje
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Ciesz się z jej samodzielności, że zdrowo sie chowa ![]() a ona miała zaplanowane cc? Cytat:
![]() zazdroszczę ![]() U nas święta minęły bez ekscesów. Oprócz tego, że ledwo co przetrwałam podróż w obie strony. Zdążyłam w sobotę wyjść z samochodu, stanęłam w progu i jak mnie uderzył zapach jedzenia to zdążyłam dolecieć do kibelka. Potem jakoś było. Widziałam małego Kacperka i nawet ponosiłam go na rękach- nawet teściowa go jeszcze nie miała na rękach bo sie boi ![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4814 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Anika dokładnie, takiej cytrynowej. Moja mama zawsze robi taka gotowaną ze spirytusem. Innych nie jadłam.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4815 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4816 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
![]()
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4817 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Gold tak, tak wielkanocne śniadanko zjedliśmy we dwoje. Potem cały dzień byliśmy u moich rodziców a w 2 dzień świąt cały dzień u teściowej.
Śliweńki mała była ułożona pośladkowo i dlatego miała cc. aa właśnie, zaraz do niej napiszę jak się czuje ![]() Ja też się boję małych dzieci. To znaczy boję się, ze moge im krzywdę zrobić. Więc u nas to mąż małą znajomych nosił a ja dopiero jak miała 4 miesiące i to nie nosiłam a na chwilę mi ją na rękach położyli. |
![]() ![]() |
![]() |
#4818 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
![]() Dzień dobry! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4819 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
||
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4820 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
padl tak ze maz stwierdził ze musi postawic system na nowo a ze swieta były to nei miał jak sietym zająć najbardzieje sie boje bo przez moj durny zwyczaj sciagania zdjęć na pulpit ![]() ![]() Cytat:
a kasiowe babki polecam ![]() Cytat:
![]() Cytat:
dalej cię mdli? (no to modle sie aby to był poztywny objaw ![]()
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
#4821 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Marta zbuntowałam się i nie poszłam na święta do niego. Mąz miał dylemat czy iśc ale powiedziałam aby szedł bo to jego ojciec. Więc pojechał na 2 godzinki a ja w tym czasie poszłam do rodziców bo mnie zaprosili. Mąz wymyslił wymówkę dla teścia, ze się niby źle czułam (lipa, ale nie przeszła mu przez usta prawda) ale potem na osobności siostrom wyjaśnił dlaczego mnie nie ma i one mnie poparły. Potem jeszcze w święta teść nas zapraszał, ale mąz odmówił. Za 2 tyg są jego imieniny i nawet z życzeniami nie zadzwonię. Może w końcu cos dojdzie do niego.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4822 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
Madzia a myslisz ze one sobie ta informację czemu nie przyszłas zostawią dla siebie?
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4823 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
w k. w dwupakowym napisałam wiadomość od śliweńki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4824 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
myślę że to bardzo poważna decyzja.. i musisz liczyć się z jej konsekwencjami, wydaje mi się że nie powinnaś zwalać wszystkiego na meża (bo rozumiem ze to on miał przekazac teściowi prawdę czemu nie przyszłaś - skoro piszesz że nie przeszło mu to przez usta, zreszta nie dziwie się) powinnaś sama go powiadomić, w końcu to twoja decyzja a nie decyzja męża, skoro jesteś dorosła zeby taką decyzję podjąć to sama powinnaś też ją ogłosić... ja nie znosiłam tego u moich rodziców, ojciec nie chciał iść i zamiast sam się wytłumaczyć to mama świeciła oczami, totalnie gówniarskie zachowanie... albo jestem dorosła i nie idę ale informuje ze mi nie leżysz ze nie czuję sie tu dobrze czy po prostu mi się nie chce.. a nie chora, głowa boli, dziecko ma kolke etc.... ---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ---------- Cytat:
to taka spychologia, niech mąż powie niech siostry przekażą, a jakby sam zadzwonił... a czemu on ma dzwonić? zadzwonił do męża żeby was zaprosić bo mąż jest mu bliższy, a ty skoro nie chcesz iść to powinnaś oddzwonić i powiedzieć co i jak...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#4825 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Marta ale ja z teściem nie ma kontaktu do bardzo dawna więc stwierdziłam, ze go pewnie nie obchodzi czy ja będę czy nie. Od męża nie wymagałam aby mu powiedział prawdę. Powiedział, ze sie źle czuję - ok. Jak kiedyś będzie okazja by z teściem pogadac to mu wtedy powiem. ja już wiele robiłam aby nasze kontakty były dobre. Zawsze jeździłam do niego z życzeniami i prezentem na jego imieniny, na dzień ojca nawet. A on?? Ani razu, dosłownie ani razu nie złożył mi zyczeń czy na urodziny czy na imieniny. Nigdy o tym nie pamiętał. Zapraszaliśmy go z mężem na moje urodziny, na męża urodziny na ciasto czy na obiad i co?? Nigdy nie przyszedł bo akurat był umówiony do kolegi (choć zapraszaliśmy wcześniej) bo coś tam.. nawet innego dnia po imprezie też nie miał czasu. Ja to ja, ale wiem jak mężowi było z tym smutno. Jednak zawsze przygryzałam zęby i jednak szłam na te świeta do niego, na imieniny. Bo tylko we dni w roku się widzieliśmy. Do czasu ostatnich świąt. Wtedy powiedziałam, ze koniec i nie jestem śmieciem aby mnie tak traktować. I teraz nie poszłam do niego.
Mężowi też nie zabraniam kontaktów, nawet go namawiałam aby szedł, bo widziałam jak się waha. jak będzie chciał zobaczyć dziecko, to czemu nie, niech przyjedzie. Choć znając życie... czy znajdzie na to czas?? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4826 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
ale nie kumam czemu to mąż miał mówić dlaczego cię nie ma? bo ty nie uprzedziłaś bo mówisz ze i tak mu nie zależy czy będziesz... nie łatwiej było zadzownić i powiedzieć od razu i mieć to z głowy? a nie czekać do następnego spotkania..? twoja decyzja, ja bym wolała załatwić to teraz skoro była okazja i luz, bo piszesz że będą imieniny i co wtedy? ![]() rozumiesz oco mi chodzi? jak rozumiem to czemu nie chciałaś isć tak nie kumam czemu nie załatwiłaś sprawy od razu i byłby luz psychiczny na zawsze ![]()
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2012-04-10 o 10:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4827 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Marta wiem o co ci chodzi. Nie wiem dlaczego sama do niego nie zadzwoniłam. Może dlatego, ze nigdy w życiu z nim przez tel nie rozmawiałam
![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4828 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Cytat:
![]() zwykle sprawy załatwiam przez tesciową ![]() ale musze powiedzieć że prawie 3 lata małżeństwa nauczyły mnie jednego, a raczej mój mąz mnie nauczył, że nie mogę patrzeć na jego rodziców przez pryzmat moich, bo każdy jest z innego domu ma inne wychowanie inną miłość doznał od rodziców i stara się być najlepszy dla swoich dzieci na swój sposób, a bycie rodzicem dla każdego znaczy coś innego.. przestałam patrzeć na tesciową i teścia jako na osoby które się nie interesują.. bo to że moi rodzice pytali jak ciąża jak mieszkanie jak mały dzownili zapraszali stawali na głowie etc.. to ich usposobienie a moi teściowie po prostu tacy nie są, dla nich interesowanie się to obiad raz na miesiac.. i to też nie uważają że musza do nas zadzwonic żebyśmy na niego przyszli, bo uważają że jesli sami czujemy potrzebe to zadzwonimy i sie zapowiemy, a oni wtedy przygotują.. dla mnie to było nie do przejścia.. bo jak tak sami zadzwnimy spytać "Tesciowo będe.." ale z 2 strony do mamy nie miałabym oporu zadzownić nawet tego samego dnia i powiedzieć słuchaj nie mam obiadu mogę się wkręcić? dla moich rodziców utrzymywanie kontaktu to dzwonienie często (acz i tak wybiłam im z głowy codzienne telefony i gadanie o du pie maryni) odwiedziny raz w tygodniu tona gratisów (bo córeczko nagle kupiłam 30 jajek za dużo) a dla moich teściów to telefon raz w miesiącu jeśli w ogóle, odwiedziny jak nam się zachce, i i jedno i drugie jest ok. wiem teraz że to że oni nie dzownią nie znaczy że nie myślą o nas, po prostu uważają ze sami zadzownimy.. no cóż tacy ludzie, trzeba to po prostu przeżyc... aczkolwiek nie uważam że zapominanie o urodzinach to rzecz normalna.. bo o świętach powinno się pamiętać.. dlatego bez względu na to czy pałam do nich większą miłością czy mniejszą musze się nauczyć ze oni w życiu nie będą tacy jak moi rodzice więc.... trzeba zagryźć zęby i przystosowac się... a dwa razy do roku pokazać się na swięta, równo obdzielić wigiliami, na zmianę co roku i tyle... odwiedzać tak często jak czujemy potrzebę.. bo ja ich lubić nie musze, ale choć w zdrowych relacjach wypadało by żyć bo wiem ze mąż ich kocha, miłością dziwną ale jednak.. i notabene odkąd zrozumiałam co mąż mi do głowy tłucze przestałam być nastawiona na nie.. i jest 100% lepiej ![]()
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4829 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Aniko, czytałam że nawet tydzień po zakończeniu organizm moze tak się zachowywać i nie wiem jak długo wytrzymam. Czuję się inną osobą przez to...
![]() Rozumiem Cię Madziu. Po ostatnich Świętach byłam w szoku jak Was potraktował. Nie widzę też powodu czemu miałabyś do niego dzwonić i tłumaczyć czemu nie przyszłaś. Jak jest inteligentny to się domyśli czemu, a jak mu nie zależy to nie zrobi to na nim wrażenia że Cię nie będzie. Straszne to i tyle. Jakby mu zależało to po tekście tż że się źle czujesz w święta to by zadzwonił z życzeniami zdrowia. Chyba też bym go totalnie olała... No i po co masz się denerwować, to nie czas na dodatkowe nerwy! A w przyszłosci jeszcze wszystko moze sie wyprostuje ![]() Edytowane przez gold-fish Czas edycji: 2012-04-10 o 10:51 |
![]() ![]() |
![]() |
#4830 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXII
Marta zgadzam się w 100%.
Pewnie gdyby nie sytuacja z ostatnich świąt u teścia, to dalej bym tam chodziła. Ja oczywiście nie mówię, ze zrywam z nim kontakt i nigdy do niego nie pójdę, nie zaproszę go. Może kiedyś nasze stosunki sie zmienią?? U niego jeszcze jest ta sytuacja, ze on mieszka u tej swojej kobiety, więc może ma mało do gadania i jest pod jej pantoflem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:30.