Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[zoja04]

Cześć dziewczyny,

udzielałam sie na tym forum tylko na samym początku - jak tylko zaszłam w ciążę- w pierwszej cześci - potem już nie, bo jakos tak śmiałości nie miałam- ale czytam was na bieżąco cały czas przez wszystkie części. Mam synka Julianka ur.23.01.2012.
Mam pytanie do dziewczyn z Anglii - KasiKzaki pisała że wyrobiła małej brytyjski paszport o ile dobrze pamiętam, interesuje mnie to jak to zrobiłaś ? trzeba przedstawić dokumenty że sie tu mieszka od 5 lat? Jakie dokładnie dokumenty im przedstawiłaś? Pytam bo z wyrobieniem Polskiego paszportu dziecku strasznie duzo zachodu - trzzeba by zabrac małego do polskiego konsulatu w Londynie- a to dłuższa wycieczka a on jeszcze chyba za mały .
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam was dziewczyny - uwelbiam was czytac - i jezeli pozwolicie to czasem się odezwę z jakimis pytankami bo mały rosnie , wymagania ma większe - a to moje pierwsze dziecko więc zielona jestem - a duzo sie dowiedziałam własnie z tego forum.

[Anabellita]

Meldujemy się razem z Asią
Obydwie mamy gile do pasa, obydwie też cherlamy
Boję się, ze Asie boli gardełko bo coś nie bardzo dzisiaj jeść chce - weźmie ze dwa łyki i buczy Taka jakaś niespokojna jest, budzi się co chwile, cieżko jej zasnać pomimo że jej oczka lecą. Taka moja zasmarkana bidula

Napisane przez AgaMili

anabellita zdrowka dla was

dziękujemy

Napisane przez nawojka8583

Anabelitawspolczu je chorobska.

Napisane przez Karinio

Któraś z Was pisała o kresce na brzuchu,ja po 2 miesiącach po porodzie dalej mam,bledsza bo bledsza ale nadal jest i w dodatku nadal mam brązowy pępek

Moja koleżanka pół roku po porodzie nadal miała krechę na brzuchu.

Ostatnio byłam na basenie, a tam przylukałam kilku przystojniaków, więc wciągnęłam brzuchal, pierś do przodu wypięłam... ale niestety własnie ta kreska zdradzała ze jestem juz mamuśkom Nkt się nie chciał nabrać

Napisane przez ultraradiola

pytanie o czopek po tych szczepieniach - aplikujecie go całego czy jakoś go dzielicie np tylko 3/4 albo jakoś inaczej ?? i czy to jest ten na uspokojenie czy paracetamol ??

Tak ja Agatek napisała- to zależy od wagi dziecka. W aptece były takie (chyba) do 7 kg i Pani z apteki mówiła ze można kawałek czopka zastrugać -na dłużej wystarczy bo jedno opakowanie mozesz używać teraz i później jak dziecko podrośnie

Napisane przez fly_girl_

ja też sobie go zamówiłam w Empiku - taniej niż na allegro ;-) a całą ciążę prowadziłam pamiętnik, taki o http://www.brioko.pl/dzienniczki/310...FYIu3wodqGJtGg

Ale fajny,jak będę w następnej ciąży to sobie taki kupię

Napisane przez kamciurka

dziewczyny hej
Siwy dym moja Nikola podlapala w szkole wszy dzis nie mam na nic czasu, poszlam spac o 3,30, bo siedzialysmy nakladalam jej preparat i wyczesywalam wlosy, a ma je prawie do pasa dzis rano inny specyfik na glowe na 8 godzin i siedzi z tym , potem wyprostuje jej prostownica bo tez polecaja. Zadzwonilam juz do szkoly i baba potwierdzila ze byly i dzieci mialy przeglad, no to juz widac jak dokladny ehhh mam sterte prania, wszystko wygotowuje takze lece

o kurka, to nie fajnie, żeby wytępić takie dziadowsto z długich włosów trzeba się napracować

[bambusiek]

Napisane przez Katerina_00

nowojka mialam taka sama polozna,Chinka z polskim nawiskiem hehe,tylko patrzyla na mnie to na Tv to na monitor,zero pomocy,nie robili mi lewatywy przed porodem i ze siedxialam w wannie 10godz to wiadomo w czym plywalam,to dala Tz sitko i kazala mu lowic :/
jak przyszla inna(tamta poszla na przerwe)to zabrala Tzowo to nieszczesne sitko i sama lowila (stwierdzila,ze to jej praca).
Po 8godz tamta skonczyla zmiane i przyszla inna polozna i widzi ile sie mecze to mnie posadzila na toalete i kazala przec,urodzilam przy niej w poltorej godziny ledwo ledwo bo skorcze mi zaczely zanikac.
chinka pewnie nadal by obserwowala ........

no nieźle

Napisane przez NataliaM1103

Ja za to miałam bardzo fajne 2 położne przy porodzie.Obie byly tylko dla mnie bo akurat tylko ja rodziłam.
Dzielnie znosiły moje głupkowate gadanie,marudzenie i prawie całe 8 godzin były przy mnie.Proponowaly mi różne pozycje,piłkę ,krzesło do rodzenia- ja to wszystko wyprobowałam,ale ,że zemnie leniuch to wybrałam i tak leżenie.Mówiły do mnie kochanie,kotku i caly czas przypominały ,że Bartuś zaraz będzie zemną.A do tego wszystkiego trzymały mnie za rękę w najgorszych momentach.
A jak było juz po wszystkim i odleżalam jakąś godzinkę to przyniosły mi obiad na porodówkę żebym miała siły.Pamiętam był pyszny barszczyk akurat.

a nie była to czasem taka starsza pani Basia, bo ja taką miałam i podobnie się zachowywała

Napisane przez *Agatek*

Moja teściówka mówi jak Kinia płacze: "tak ja wiem, że boli brzuszek" "no wiem wiem" a ją w cale nie boli, no ale trza coś gadać bez sensu nie?

moja mama też wymysla różne dolegliwości jak Mały marudzi

Napisane przez kamciurka

dziewczyny hej
Siwy dym moja Nikola podlapala w szkole wszy dzis nie mam na nic czasu, poszlam spac o 3,30, bo siedzialysmy nakladalam jej preparat i wyczesywalam wlosy, a ma je prawie do pasa dzis rano inny specyfik na glowe na 8 godzin i siedzi z tym , potem wyprostuje jej prostownica bo tez polecaja. Zadzwonilam juz do szkoly i baba potwierdzila ze byly i dzieci mialy przeglad, no to juz widac jak dokladny ehhh mam sterte prania, wszystko wygotowuje takze lece

o kurcze... no niestety w szkołach łatwo takie dzidostwo podłapać... ja to przechodziłam jakoś w podstawówce
-------------------------
bry

u nas nic ciekawego dziecko dzisiaj tryska humorem, obiadek zaraz wstawiam, a po 16 idziemy po odbiór maści - oby tylko podziałała

[MissZuzia]

Napisane przez kamciurka

dziewczyny hej
Siwy dym moja Nikola podlapala w szkole wszy dzis nie mam na nic czasu, poszlam spac o 3,30, bo siedzialysmy nakladalam jej preparat i wyczesywalam wlosy, a ma je prawie do pasa dzis rano inny specyfik na glowe na 8 godzin i siedzi z tym , potem wyprostuje jej prostownica bo tez polecaja. Zadzwonilam juz do szkoly i baba potwierdzila ze byly i dzieci mialy przeglad, no to juz widac jak dokladny ehhh mam sterte prania, wszystko wygotowuje takze lece

wspolczuje....
przypomnialy mi sie swoje przeboje z nimi, mialam je dwa razy w podstawowce.... brrrr

Napisane przez *Agatek*

A ja założyłam w końcu pierścionek i obrączkę na te moje dłonie pasują nie cisną aż tak bardzo a i ja lepiej się czuję

Dziewczyny pamiętacie jak zamawiałam kiedyś u gapa_kids sporo rzeczy i zamiast pomarańczowego ręcznika wysłali mi niebieski?? I obiecali, że next time w ramach rewanżu za pomyłkę dorzucą coś 'ekstra' to wynegocjowałam darmową przesyłkę! jeszcze napisałam, że ekonomicznym mogą wysłac a oni priorytetem i wszystko przed chwilą przyszło ekstra zapakowane!!!!!!!!!!! jestem mega zadowolona z nich! POLECAM!

mi tez sie udalo, cudem.... na kilka dni przed chrzcinami
super, fajnie sie zachowali

Napisane przez paulaLbn

Dzien Dobry
moje dziecie dzis poszalalo i spalo od 21 do 9 Teraz je drugie sniadanko i lecimy na spacerek

moje tylko od 21 do 5.30 ale zjadlo i zasnelo i tez spalo do 9

Napisane przez eliza1984

współczuję zabawy z włosami
Hello
Dzieci tej mojej szwagierki były chyba chore,pisze chyba bo raz ich matka twierdziła,że sa po przeziębieniu,a kaszlały na potęga,a raz ,ze to alergia.Zabroniłam bliskiego kontaktu jej dzieciom z Nikolą,one powiedziały ,ze wiedzą bo mama mówiła,a i tak przyłapałam tą tępaczkę jak dała potrzymać Nikolę swojemu synowi,bo myślała,ze jestem w łazience i nie zobaczę,a tu zonk.Zapytałam czy one są w końcu chore czy to alergia,a ona ,ze ona sama nie wie i ,ze jutro jadą do domu czyli w dzień chrztu Nikoli.Nic się nie odezwałam tylko wyszlam,bo nie miałam zamiaru ich zatrzymywać,a póżniej już codzień słyszalam ,ze jutro wyjezdzają.Szczer ze nie mogłam sie doczekać.PONARZEKAM TROCHĘ JESZCZE
Była sytuacja ,ze chciałam aby TŻ wymienił mi baterie w szczoteczce ,a ta do niego mowi ,zeby się nie chwalił znowu tak jak w domu wtedy co byli na stypie ,że ma szczoteczkę elektryczną,a on sobie ją kupił jakiś tydzień temu,wiec wtedy jeszcze jej nie miał.No deb.ilka.
Druga sytuacja wkręcała mi ,ze TŻ na stypie puścił 2 telefony ze zdjęciami Nikoli,żeby wszyscy widzieli,a on pokazał tylko kilku os.które się pytały o nią.
Ja zwykle rano karmiłam Nikole ,a TŻ szykował śniadanie,a ta nawet raz nie pomogla mu cokolwiek przygotować.
Nikola sobie często postękuje,a ta zaczęła ja przedrzeźniać i robić to w taki sposób jak by ją wyśmiewała,a to przeciez tylko dziecko.
Znoau inna sytuacja ,nie mogła rano spać to odsłoniła roletę ,ale nie tak ,ze ją podniosla tylko przesunęła przez co nam sie wykrzywiła i opowiadała,że jakaś babka z klatki chodziła z psem na spacer...Aż nie wiadomo jak to skomentować ,bo co w tym dziwnego i deb.il robi tylko wstyd przez to podglądanie przed sasiadami.
Było tego dużo wiecej ,ale mała juz miągwi więc zakańczam żalenie się

wspolczuje takiej rodzinki, no masakra z nimi, jeju ale tepactwo

Napisane przez Anabellita

Meldujemy się razem z Asią
Obydwie mamy gile do pasa, obydwie też cherlamy

duzo zdrowka dla was!!!!!!!!!!!!!!!

[NataliaM1103]

Napisane przez bambusiek

no nieźle



a nie była to czasem taka starsza pani Basia, bo ja taką miałam i podobnie się zachowywała



moja mama też wymysla różne dolegliwości jak Mały marudzi



o kurcze... no niestety w szkołach łatwo takie dzidostwo podłapać... ja to przechodziłam jakoś w podstawówce
-------------------------
bry

u nas nic ciekawego dziecko dzisiaj tryska humorem, obiadek zaraz wstawiam, a po 16 idziemy po odbiór maści - oby tylko podziałała

położne to oddziałowa pani Renata i pzni Kasia -prowadzi szkołę rodzenia w Lesznie.
Oby maśc pomogła-trzymam kciuki.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez kamciurka

dziewczyny hej
Siwy dym moja Nikola podlapala w szkole wszy dzis nie mam na nic czasu, poszlam spac o 3,30, bo siedzialysmy nakladalam jej preparat i wyczesywalam wlosy, a ma je prawie do pasa dzis rano inny specyfik na glowe na 8 godzin i siedzi z tym , potem wyprostuje jej prostownica bo tez polecaja. Zadzwonilam juz do szkoly i baba potwierdzila ze byly i dzieci mialy przeglad, no to juz widac jak dokladny ehhh mam sterte prania, wszystko wygotowuje takze lece

współczuję sytuacji!
-----------------------------------------------
Byliśmy dzisiaj 2 godzinki na spacerku ,zachaczyliśmy o targowisko
Bartuś pije dzisiaj z mniejszego smoka tj 2 TT i kiepsko mu to idzie,męczy się bo len z niego i niechce ciagnąc - no ale jednak mn iej ulewa.Z większego smoka zachłanniej pił i więcej.

Ja juz nie mam pomysłów co robic z tym moim małym terrorystą.Ciagle by chciał coś nowego.

[paulaLbn]

Napisane przez Katerina_00

o poshe ale lipa tez bym ja tym bardziej je jednak pozniej sie odezwala,nie kaplas sie ze ma obcy akcent? Ja zawsze pytam jak slysze ze ktos mowi z obcym akcentem i mnie tez czesto pytaja....

Ta reklama doprowadza mnie do szału

Powiem szczerze, że jak juz wiedziałam, że jest polka to zauwazyłam inny akcent, natomiast przy porodzie to ja nic nie slyszałam, nic nie widziałam, bo mój poród to jedna wielka masakra, naprawde nie myslalam wtedy o niczym

[rybkie]

Napisane przez paulaLbn

U mnie położna zła nie była, pomijając fakt,że siedziala ze mną prawie dobę, widziała jak sie męczę i nie przyznała się, że jest polką...ciągle wszystko po angielsku, dopiero jak przyszła do nas zobaczyc jak ma sie Nikoś to przemówiła po polsku



Ja moge sprzedać ulubioną zabawę mojego Tżta "Raz-Dwa-Trzy Nikoś śpi" tylko od razu mówie, ze na mojego syna to nie działa

W sumie to robi tak samo jak ja jak jestem w pracy to mowie tylko po ang no ale ja sie raczej przyznaje ze jestem Polka tylko w sprawach sluzbowychjest mi wygodniej mowic po angielsku.
Chcialabym aby ta metoda dzialala na moja Mishke

Napisane przez Blanszor

My mamy zabawę od trzech pokoleń :
Przyjaciel moich rodziców adoptował syna i nie wiedział co mu śpiewać. No to śpiewał tak:
"Hopsa Hopsa! w dupę mopsa! Hopsa Hopsa! w dupę mopsa!"
Moi rodzice to podłapali i mi tak śpiewali, potem moja starsza siostra swojemu synkowi a ja Alanowi To piosenka z historią hyhy.

Napisane przez fly_girl_

hejka



Byłam ostatnio na warsztatach chustonoszenia, to babka polecała jeśli nie chustę skośno-krzyżową lub elastyczną, to właśnie nosidełko mei-tai, a tu macie fajne informacje :
http://pl.lennylamb.com/articles/2_nosidełko_mei-tai

A skad jestes? Jesli juz pisalas a przeoczylam to sorki, tez sie chcialam zapisac na taie warsztaty ale nic nei moge znalezc w necie, szukam czegos w Warszawie

Napisane przez neska22

dobry

UWAGA KOŃCZYMY DZIS 3 MIESIACE

:par ty:

MY TEZ!!!! Jak widzac nie tylko dla mnie piatek 13 byl szczesliwy

Napisane przez paulaLbn

jasne, ze spytalam, powiedziala, ze nigdy nie mowi po polsku, bo w koncu pracuje w angielskim szpitalu Myslalam, ze ja

--------------------------
Dzien Dobry
moje dziecie dzis poszalalo i spalo od 21 do 9 Teraz je drugie sniadanko i lecimy na spacerek

NIE BIJ w sumie ma troche racji ale w tej sytuacji mogla ciut odpuscic

Napisane przez Katerina_00

jest to nie dosc ze zenujace to jeszcze niehigieniczne


tez ogladam OBEM ,najlepsza byla ta Rosjanka co nic slowa po nagielsku jeszcze meza ciagle przeganiala z sali caly porod sie paletal po korytarzu,
szkoda mi jej bylo,nic nie rozumiala co z nia robia itd.....

Co do kreski tez mam i pepek tez mam czarny ale zrobilam peeling i lekko zbielała

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------


o poshe ale lipa tez bym ja

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------


o poshe ale lipa tez bym ja tym bardziej je jednak pozniej sie odezwala,nie kaplas sie ze ma obcy akcent? Ja zawsze pytam jak slysze ze ktos mowi z obcym akcentem i mnie tez czesto pytaja....

Ta reklama doprowadza mnie do szału

no moze i tak, lepiej jak ma sie lewatywe ale przeciez porod wcale nie jest piekny ani bardzo higieniczny a i momentami zenujacyJak dla mnie wtedy traci sie poczucie wstydu, ja lezalam z rozkraczonymi nogami i wokolo mialam jakichs 5 studentow

A z ta polozna to rzeczywiscie troche lipa, mowic sobie mogla po angielsku ale czemu sie nie przyznala ze jest Polka?

A tak w ogole to taaaaki ladny dzien dzis a mi sie nie chce wyjsc na spacerMala wczoraj dala mi popalic po raz pierwszy usypialam ja suszarkaniech sie ten skok wreszcie skonczy

[Blanszor]

Hello Dziołchy

melduję rozpoczęcie 3 dnia diety z wynikiem -2,1 kg to jeszcze tylko 17 kg

dziś Alan przespał UWAGA: 12h!!! bez żadnej pobudki !
Obudziłam się o 9 rano i od razu poleciałam do łóżeczka...a młody właśnie się powoli przebudzał.

Ulewa od samego rana, obrzygał mnie i wszystko dookoła. Mam już tego serdecznie dosyć.

Na czwartek zapisałam się do kosmetyczki na zrywanie skóry na przebarwienia tzn. na peeling bioderma. Skóra odrasta po miesiącu. Już się nie mogę doczekać skóry bez przebarwień po krostkach

[MMONIKA9]

Napisane przez aga__tka

no bo Ty masz takiego starszaka prawie
a z jakiej czesci Poznania jestes? bo ja z Rataj i tak sobie pomyslalam ze jak ktoras jeszcze jest z okolic, to moze by sie ze mna wybrala na spacerek nad rzeke np? tylko ze my powoli chodzimy bo jest nas 3 dwulatek za reke chodzi...

ja teraz mieszkam w Komornikach ale urodziłam się i wychowywałam w Poznaniu a dokładniej w Antoninku
4 lata temu pracowałam na Ratajach - opiekowałam się dziewczynką często chodziłam na spacerki nad warte fajne zaciszne miejsce

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

a tak w ogóle to dzień dobry

[neska22]

Napisane przez Blanszor

Hello Dziołchy

melduję rozpoczęcie 3 dnia diety z wynikiem -2,1 kg to jeszcze tylko 17 kg

dziś Alan przespał UWAGA: 12h!!! bez żadnej pobudki !
Obudziłam się o 9 rano i od razu poleciałam do łóżeczka...a młody właśnie się powoli przebudzał.

Ulewa od samego rana, obrzygał mnie i wszystko dookoła. Mam już tego serdecznie dosyć.

Na czwartek zapisałam się do kosmetyczki na zrywanie skóry na przebarwienia tzn. na peeling bioderma. Skóra odrasta po miesiącu. Już się nie mogę doczekać skóry bez przebarwień po krostkach

kochana a bylas z tym ulewaniem u lekarza? to tylko ulewanie czy wymioty??

[Blanszor]

Napisane przez neska22

kochana a bylas z tym ulewaniem u lekarza? to tylko ulewanie czy wymioty??

Różnie jest - raz ulewa świeżym a raz lekko strawionym. Ciągle mu się odbija, słychać jak mu jedzenie podchodzi do gardła. Byłam Nesko u Pediatry i ona twierdzi, że to refluks. Mam taki syrop na refluks co się daje po jedzeniu. Przepisała go pediatra ostatnio. Od dziś zacznę go używać - zobaczymy jaki efekt. Ciekawe czy jak rozszerzę niebawem dietę i dam mu kaszkę, to czy też nią uleje.

[agacia_cz]

Napisane przez Blanszor

Hello Dziołchy

melduję rozpoczęcie 3 dnia diety z wynikiem -2,1 kg to jeszcze tylko 17 kg

dziś Alan przespał UWAGA: 12h!!! bez żadnej pobudki !
Obudziłam się o 9 rano i od razu poleciałam do łóżeczka...a młody właśnie się powoli przebudzał.

Ulewa od samego rana, obrzygał mnie i wszystko dookoła. Mam już tego serdecznie dosyć.

Na czwartek zapisałam się do kosmetyczki na zrywanie skóry na przebarwienia tzn. na peeling bioderma. Skóra odrasta po miesiącu. Już się nie mogę doczekać skóry bez przebarwień po krostkach

no no gratuluję też muszę się wziąć za siebie (właśnie wcinam kebaba)
mam nadzieję że też się doczekam takiego spania
peeling jest rewelacyjny miałam kiedyś

[neska22]

Napisane przez Blanszor

byłam Nesko. Mam taki syrop na refluks co się daje po jedzeniu. Przepisała go pediatra ostatnio. Od dziś zacznę go używać - zobaczymy jaki efekt.

jakby odpukac nie pomoglo to zrobce usg brzuszka. u nas tez zaczelo sie od ulewania, potem przeszło w wymioty po kazdym jedzeniu i okazalo sie ze to zwezenie odzwiernika i skonczylo operacja. oby u was to nie bylo to ale trzeba szybko reagowac zeby nie dopuscic do wyniszczenia

[Katerina_00]

Napisane przez Blanszor

Na czwartek zapisałam się do kosmetyczki na zrywanie skóry na przebarwienia tzn. na peeling bioderma. Skóra odrasta po miesiącu. Już się nie mogę doczekać skóry bez przebarwień po krostkach

jesli moge sie wtracic,uwazaj po tym zabiegu na slonce,pamietaj o kremach z wysokim filtrem,najlepiej bloker na ten czas,no i okulary ciemne i najlepsza by byla czapka z daszkiem.
kiedys widzialam babke ktora olala i sie opalala i dostala plam poslonecznych.



W ogole to moj syn dorasta i nie chce juz spac na klacie,jestem niepocieszona.
Zaniedlugo mi przyprowadzi jakas obkolczykowana Szkotke do domu i powie ze sie zakochal
Ale ja nie oddam bez walki mojego cycusia oj ja chyba bede ci
ezka tesciowa

[MartuNiunia87]

hej, hej Witam 13tego w piątek :P

Napisane przez agacia_cz

Anulka_86 jestem 9 tygodni po porodzie a krecha ani trochę mi nie zblakła ;(

Ja w sumie to jej nie miałam:/ więc nie ma co blaknąć

Napisane przez Oluska1988

Hej[IMG]file:///C:/Users/MARTAA%7E1/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image002.gif[/IMG]

Z tym że ja karmie (.) nie wiem dawałam mu jabuszko po trochu może to od tego za szybko odstawie i zobacze może będzie lepiej.

My dziś po szczepieniu mały waży 5,920kg troche mało mi się wydaje przybrał ale nic nie mówili ubrałam go w ciuszki na 68cm i są dobre kurcze w carrefurze są wyprzedaże body z kr po 4 i 3zł musze mu dokupić.

My tez miałyśmy wczoraj szczepienie, mała ma 7 tygodni waży 4875g więc nie wiem, Pani doktor powiedziała,że prawidłowo - wg wagi 50 centyl, a wg wzrostu 75

http://siatkicentylowe.edziecko.pl/ tu mozecie sobie wpisać wiek, wzrost,wagę i wyskakuje siatka centylowa

Napisane przez neska22

a moj niuniuek ma czerwoną nóżkę po tym szczepieniu i płakusia... dałam mu czopek i się uspokaja...

Moja mała po wczorajszym szczepieniu, nie miała czerwonej nóżki, ale lekko opuchniętą i chyba ją troszkę bolała;/. Po czopku przeszło

Napisane przez kropeczka1984

A ja dziś odciągnęłam mleko, bo za tydzień idziemy na wesele i chciałam sprawdzić czy Mały zje z butelki. Odciągnęłam 120ml w 15 min, więc chyba nieźle [IMG]file:///C:/Users/MARTAA%7E1/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image004.gif[/IMG]Zobaczymy czy Wojtusiowi spasuje butelka.

Ja dziś też, bo idę z małym do logopedy, a Marynka zostaje z TŻ

Napisane przez *Agatek*

Hej! My po szczepieniu- młoda zapłakała przy wkłuciu, a potem biedna się zaniosła i tak dziwnie oddychała [IMG]file:///C:/Users/MARTAA%7E1/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image005.gif[/IMG]a teraz śpi, nie wypiła całego mleka... marudna jestsuszarka pomogła... i odjazd przy tym był walczy z bakteriami ehh

Moja też wczoraj po szczepieniu spała od 10 - 16 z "pobudką" (ledwo oko otworzyła) na jedzenie, ale mało zjadła. Potem od 16 - 20 miauczała i stękała, troszkę jej się płakać chciało, dałam cyc - ale średnio zjadła, pomasowałam brzuszek bo kupki niet - cisła cisła i nic...dałam czopek i pomogło, przytulała się do mnie ciągle aż usnęła. Doktorka mi kazała dać w razie temp albo jak będzie niespokojna.

Napisane przez paulaLbn

witam[IMG]file:///C:/Users/MARTAA%7E1/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image002.gif[/IMG]
u nas dziś już lepiej paluch boli, ale tragedii nie ma i nawet jakos sobie radzimy z Nikosiem[IMG]file:///C:/Users/MARTAA%7E1/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image002.gif[/IMG] Siostra z dziecmi tez juz powrocili do Londynu, tylko samochod pzostał we Francji i probujemy znalesc jakis autokomis, ktory go wezmie na czesci albo cos, bo silnik sprawny itp itd[IMG]file:///C:/Users/MARTAA%7E1/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image009.gif[/IMG]
Byłam dzis z niunkiem u lekarza, bo ma jakies dziwne cos na skroniach i myslalam, ze to skaza, ale na szczescie nie, pani dala nam jakas masc robiona i miejmy nadzieje ze pomoze[IMG]file:///C:/Users/MARTAA%7E1/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image002.gif[/IMG] Dostalam tez recepte na kolejna dawke 5w1 i w srode idziemy sie kłóć MartuNiunia raz jeszcze dziekuje za polecenie przychodni na Opolskiej

Nie ma za cio ja jestem mega zadowolona z niej i z naszej Pani Doktor
Wczoraj też byliśmy na Opolskiej na szczepieniu jakoś między 9-11 na "zdrowej stronie" , a dziś byłam tam u logopedy z starszym

Napisane przez MMONIKA9

http://allegro.pl/womar-wielofunkcyj...249136778.html my mamy takie i wybrałam kolor beżowy jasny te pierwsze taki uniwersalny jak będe chciała odsprzedać jak mały już wyrośnie to będzie dobre dla chłopca i dla dziewczynki

szwagierka ma takie, używała go mało, raz chyba jak byliśmy w palmiarni (tam jest mega wąsko i nie ma szans wjechać wózkiem)

Napisane przez AgaMili

Mala stopka 100 lat[IMG]file:///C:/Users/MARTAA%7E1/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image011.gif[/IMG]

Nawojka moja polozna tez siedziala i wypelniala jakies papierki a ja umieralam na lozku. No i podobnie jak u Ciebie gdy przychodzil skurcz kazala wdychac gaz. Caly porod przelezalam na lozku placzac z zamknietymi oczami i nikt mi nic nie pomogl, nie pokazal jak oddychac, nic.

Ja przy obydwóch porodach miałam położne do rany przyłóż

Napisane przez ultraradiola

pytanie o czopek po tych szczepieniach - aplikujecie go całego czy jakoś go dzielicie np tylko 3/4 albo jakoś inaczej ?? i czy to jest ten na uspokojenie czy paracetamol ??

Czopek na gorączkę Paracetamol farmina 50mg - taki poleciła mi lekarka, Martynka waży 4875g więc dostała jeden cały na raz . Ogólnie ilość podawanego czopka zależy od wagi dziecka - paracetamol liczy się 10mg/1kg wagi dziecka

Napisane przez *Agatek*

Moja teściówka mówi jak Kinia płacze: "tak ja wiem, że boli brzuszek" "no wiem wiem" a ją w cale nie boli, no ale trza coś gadać bez sensu nie?

hehe.. moja mama zaś jak nosi małą a ta sobie burczy to gada jej "no tak.. poskarżysz babci co ci rodzicie ci robili, tak dziecku nie dali spać (jak ziewa), gdzie cie tak gonili...tak poskarżysz" - masakra: P
Ja zaś do małej gadam "Tak wyżal się, wyżal no tak,tak" i klepię po pupci jak noszę na ramieniu żeby odbiła a ona sobie burczy, albo np. jak się z nią bawię to się pytam "co mi powiesz, no poopowiadaj coś mamusi" - wtedy ona chichra :P, a jak zmieniam pieluszkę to się uśmiecham i mówię "zrobiłąś kupsztala? masz pełną pieluszkę? - zmienimy?" i ona też chichra , a jak nie może kupy zrobić (rzadko się zdaża, ale bywało) to:
"no brzydki taki kupsztal, nie chce opuścić Martynki, powiedz mu" idz kupsztalu, opuść Martynki brzuszek, Martynka nie chce takiego kupsztala niedobrego!" - ciuuul jak ktoś mnie czasem słyszy z sąsiadów to se pewnie myśli, że dobrze mam nasrane aaa jeszcze tekst jak , mała głodna jest to jak kładę ją na łóżku i odpinam stanik to mówię "damy cycocha, damy" to ona już buzię otwiera i cieszy hehe

Napisane przez Blanszor

Hello Dziołchy

melduję rozpoczęcie 3 dnia diety z wynikiem -2,1 kg to jeszcze tylko 17 kg

dziś Alan przespał UWAGA: 12h!!! bez żadnej pobudki !
Obudziłam się o 9 rano i od razu poleciałam do łóżeczka...a młody właśnie się powoli przebudzał.

Ulewa od samego rana, obrzygał mnie i wszystko dookoła. Mam już tego serdecznie dosyć.

Na czwartek zapisałam się do kosmetyczki na zrywanie skóry na przebarwienia tzn. na peeling bioderma. Skóra odrasta po miesiącu. Już się nie mogę doczekać skóry bez przebarwień po krostkach

suuuuuper, ja ostatnio jeszcze -2 kg, ale to jeszcze po porodzie samoistnie sobie zeszło... i tak mam te 10 CIĄŻOWYCH + 5 moich które dodatkowo bym chciała zrzucić

[bambusiek]

Napisane przez Blanszor

melduję rozpoczęcie 3 dnia diety z wynikiem -2,1 kg to jeszcze tylko 17 kg

dziś Alan przespał UWAGA: 12h!!! bez żadnej pobudki !
Obudziłam się o 9 rano i od razu poleciałam do łóżeczka...a młody właśnie się powoli przebudzał.

za obie liczby

Napisane przez MartuNiunia87

hehe.. moja mama zaś jak nosi małą a ta sobie burczy to gada jej "no tak.. poskarżysz babci co ci rodzicie ci robili, tak dziecku nie dali spać (jak ziewa), gdzie cie tak gonili...tak poskarżysz" - masakra: P
Ja zaś do małej gadam "Tak wyżal się, wyżal no tak,tak" i klepię po pupci jak noszę na ramieniu żeby odbiła a ona sobie burczy, albo np. jak się z nią bawię to się pytam "co mi powiesz, no poopowiadaj coś mamusi" - wtedy ona chichra :P, a jak zmieniam pieluszkę to się uśmiecham i mówię "zrobiłąś kupsztala? masz pełną pieluszkę? - zmienimy?" i ona też chichra , a jak nie może kupy zrobić (rzadko się zdaża, ale bywało) to:
"no brzydki taki kupsztal, nie chce opuścić Martynki, powiedz mu" idz kupsztalu, opuść Martynki brzuszek, Martynka nie chce takiego kupsztala niedobrego!" - ciuuul jak ktoś mnie czasem słyszy z sąsiadów to se pewnie myśli, że dobrze mam nasrane aaa jeszcze tekst jak , mała głodna jest to jak kładę ją na łóżku i odpinam stanik to mówię "damy cycocha, damy" to ona już buzię otwiera i cieszy hehe

Hehe... słodziachne, szczególnie o cycu
_________________________ _____
cześć

Właśnie wróciłam z apteki z maścią, jak tylko Tymek się obudzi i naje, myjemy buźkę i smarujemy

no i dowiedziałam się, że dawna przyjaciółka u której byłam jakieś 2-3 tyg. temu urodziła w poniedziałek małą Hanię miała termin na 16, ale widocznie córcia chciała jeszcze zażyć trochę Wielkanocy

[eliza1984]

Qrcze nie wiem czy mała nie jest chora,dziś do południa sporo kaszlała,ale nie było już miejsc u lekarza ,jeszcze tż mowi że ma inny głos.Mierzylismy tempkę ale ok,muszę poobserwować.Pewnie te dzieciaki szwagierki ją zaraziły
Co do kup i opowiadania to jak mała stęka a ja jej robię rowerek i ruszam nóżkami to mówię wołaj kupę,i wołam kuuuupo chodź tu do nas,wychodź

[Blanszor]

Napisane przez neska22

jakby odpukac nie pomoglo to zrobce usg brzuszka. u nas tez zaczelo sie od ulewania, potem przeszło w wymioty po kazdym jedzeniu i okazalo sie ze to zwezenie odzwiernika i skonczylo operacja. oby u was to nie bylo to ale trzeba szybko reagowac zeby nie dopuscic do wyniszczenia

Dwa razy mały miał USG brzuszka bo ma powiększone miedniczki nerkowe i spodziectwo, więc sprawdzali jamę brzuszną. Chyba że nie zwrócili na to uwagi. A byłaś z tym u gastrologa? Może i ja się wybiorę.

[agacia_cz]

Napisane przez eliza1984

Qrcze nie wiem czy mała nie jest chora,dziś do południa sporo kaszlała,ale nie było już miejsc u lekarza ,jeszcze tż mowi że ma inny głos.Mierzylismy tempkę ale ok,muszę poobserwować.Pewnie te dzieciaki szwagierki ją zaraziły
Co do kup i opowiadania to jak mała stęka a ja jej robię rowerek i ruszam nóżkami to mówię wołaj kupę,i wołam kuuuupo chodź tu do nas,wychodź

U mojej rowerem niestety nie pomaga i tak kupa jest u nas co drugi dzień :/

Dziewczyny jesteście nieocenione wiec proszę o pomoc: moja bratowa za tydzień ma urodziny, ale nie mam żadnego pomysłu na prezent drugi problem to to ze mam tylko 50 zł i kompletnie nie wiem co jej dać? Dziewczyna ma 32 lata
Proszę o pomoc!!!

[aga__tka]

Napisane przez ranula

hej,dawno mnie tu nie bylo ale mialam problemy z karmieniem piersia no ale jakos przebrnelam przez to i dalej karmie co prawda mala je ekspresowo i lyka pelno powietrza ze musi z 3 razy odbijac w trakcie no ale widocznie taki model

a chcialam sie wtracic w temat chust bo tez korzystam.
agatek-jesli jestes z poznania to polecam producenta z baraniwa,mozna podjechac i odebrac bez osztow przesylki. u mnie na szkoleniu babka mowila ze dla maluchow najlepsze chusty tkane skosno krzyzowe-dlatego trudno samemu zrobic sobie chuste bo ciezko z tym materialem. a i na poczatek wiazanie kangurek-kieszonka dopiero od 3miesiaca bo za szeroko sa nozki. kangurek jest na youtubie. wazne tylko zeby dobrze dociagnac chuste bo dziecko musi byc dosc scisniete w nim. ja mam tylko problem ze jak hania moja niespokojna to sie za chiny ludowe nie da zawiazac,musi byc taka na pol snieta. wiec nie wiem jak korzystac z chusty zeby wychodzic w niej na dwor np? macie jakis patent?

aha no i tez obawiam sie azs,bo mamy krostki i suche czerwone plamki na twarzy i glowie nie mozemy sie dostac do pediatry od jakiegos czasu wiec nie wiem na 100% czy to to ,ale zrezygnowalam z nabialu poki co i kremik oilatum soft. zobaczymy czy zejdzie choc czytalam ze efekt moze byc dopiero po 2tyg czy jednak dieta nie j jest konieczna,jakie macie doswiadczenia?

aha i kupilismy konia w ramach prezentu od pradziadka bo dal kase na swieta,dzis byla proba i mala po kilku rundkach spi normalnie magia! dobrze ze jest to forum mozna sie dowiedziec wielu ciekawych rzeczy

to poszukam jeszcze w takim razie w Poznaniu niby kolezanka miala mi wyslac na razie na sprobe jak taka tkana "chodzi"
Ola ma juz 3msc ale widac ze te nozki na "kangurka to jeszcze nie to...
ale na lezaco jest troche przyduza

co do wysypki to ja bym sprawdzila proszek... zauwazylam ze duzo osob tutaj stosuje diety itp na wysypki, moja polozna tez tak radzila, ale poniewaz ja akurat zmienilam proszek dla doroslych i dwuletni synek okazal sie na niego uczulony, to uznalam ze najpierw sprawdze teorie proszkowa i swoje i meza ciuchy wypralam w dzieciecym a nie tym uczulajacym synka... Wysypka na buzce Oli zaczela blednac az znikla calkiem... oczywiscie nie mialam potwierdzenia ze to bylo od tego, ale w Swieta okazalo sie ze na pewno... Przyjechala tesciowa, ponosila mala wieczorem w piatek a w sobote buzka czerwona ze az zal... od tej pory wszyscy musieli miec pieluszke do dotykania malej i w pn bylo juz troche lepiej, ale wieksza poprawe widze dopiero odkad tesciowej nie ma
Teraz nasze rzeczy piore glownie w dzieciecym (bluzki itp), a jak w zwyklym (tym ktory stosowalismy przed wystapeniem uczulen) to na wszelki wypadek dodatkowo plucze i nie stosuje plynow do plukania... W zwyklym piore to co raczej nie powino miec stycznosci z mala...

Napisane przez MMONIKA9

ja teraz mieszkam w Komornikach ale urodziłam się i wychowywałam w Poznaniu a dokładniej w Antoninku
4 lata temu pracowałam na Ratajach - opiekowałam się dziewczynką często chodziłam na spacerki nad warte fajne zaciszne miejsce

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

a tak w ogóle to dzień dobry

Ja nad rzeke srednio co prawda lubie, bo mnie wkurza ze zjazdy sa tylko 2 a mieszkam po drugiej stronie rzeki, wiec jak juz tam dojde to mam spacerek maly... a ja nie przepadam za samotnymi spacerkami bez celu
szkoda ze nie mieszkasz tu blisko, bo z kims to bym sie przeszla

Napisane przez eliza1984

Qrcze nie wiem czy mała nie jest chora,dziś do południa sporo kaszlała,ale nie było już miejsc u lekarza ,jeszcze tż mowi że ma inny głos.Mierzylismy tempkę ale ok,muszę poobserwować.Pewnie te dzieciaki szwagierki ją zaraziły
Co do kup i opowiadania to jak mała stęka a ja jej robię rowerek i ruszam nóżkami to mówię wołaj kupę,i wołam kuuuupo chodź tu do nas,wychodź

u mnie ostatnio szalal jakis wirus przeziebieniowy, ale nie poszlismy do lekarza z nikim - temperatury nie bylo, kaszlu tez nie wiec uznalam ze skoro mala ma prawie 3miesiace to bedziemy sie leczyc sami, zamiast isc sie zarazac czyms innym... dalam jej wapno i wit C, sama jadlam duzo czosnku i oczywiscie mala chorowala najkrocej - to samo co u synka - dopoki karmilam go piersia to zdrowial raz dwa jak tylko cos zlapal...

agacia_cz: może coś do domku? jakiś czajniczek do herbaty, filizanke? ja mojej siostrze na imieniny w maju bede robic komplecik do kuchni - lapka, reczniczek kuchenny... a drugiej ostatnio dalam korale... Siostry sobie nawzajem dawaly szale i rekawiczki (ale rekawiczki to nie bardzo w kwietniu ) ale cienki szal moglby byc... kolezance w podobnym wieku kupilam taki ozdobny talez np na owoce... Sama to bym chciala np silikonowa forme do pieczenia moze ma jakies hobby? bo ja np nie pogardzilabym lepszymi drutami

[fly_girl_]

Napisane przez paulaLbn

jasne, ze spytalam, powiedziala, ze nigdy nie mowi po polsku, bo w koncu pracuje w angielskim szpitalu Myslalam, ze ja

moja koleżanka pracuje w angielskim szpitalu i ponoć takie są zasady, że pracownikom nie wolno między sobą rozmawiać wich języku ojczystym tylko w j. angielskim, więc może to tyczy się też pacjentów

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez rybkie

W sumie to robi tak samo jak ja jak jestem w pracy to mowie tylko po ang no ale ja sie raczej przyznaje ze jestem Polka tylko w sprawach sluzbowychjest mi wygodniej mowic po angielsku.
Chcialabym aby ta metoda dzialala na moja Mishke








A skad jestes? Jesli juz pisalas a przeoczylam to sorki, tez sie chcialam zapisac na taie warsztaty ale nic nei moge znalezc w necie, szukam czegos w Warszawie

ja jestem z Wrocławia, ale podejrzewam, że pełno tego w necie się ogłasza

[NataliaM1103]

witam
Ja tak na szybko tylko,wiem ,że nie raz był temat katarku u maluchow ale nie mogę odszukac szybko na forum.Co Wam pomogło?ja narazie smaruje tylko maścia majerankową i psikam woda morską.

[Katerina_00]

natalia u nas pomaga woda do noska ale nie czesto bo awantura jest po tym no i gruszka,chodze z gruszka w kieszeni i co kichnie to mu wyciagam i zaleczylam w 3dni katar.Spacery tez sa dobre

agacia_cz ja bym kupila jakis balsam do ciala +peeling z tej samej serii,albo jakies kuleczki do kapieli(jesli ma wanne)+myjka bo ja osobisie lubie takie prexenty moge sie ciaprac ale to takie skrzywienie zawodowe
albo bon do drogerii,jakiegos fajnego sklepu z ciuchami??

[MissZuzia]

Natalia, oprócz tego co Katerina napisała do glutow dziewczyny używają też Nosefridy z Frida. Coś kojarzy mi się ze był też polecany jakiś Otrivin czy Nasivin ale chyba dla dorosłych bo chyba one są od kilku lat a nie miesiecy

[czubasek20]

Hej


stawiam spóźniony urodzinowy tort

Wczoraj miałam jakiś pechowy dzień, zrobiła mi sie w czwartek jakaś ranka na nodze, a wczoraj spuchła do rozmiarów piłeczki tenisowej wiec szybko do osrodka bo doszła do tego gorączka, okazało się ze weszlo mi zakażenie. Zastrzyk i oklady. Dziś jest już lepiej ale całą noc męczyła mnie gorączka. Lece nadrabiać.

[neska22]

Napisane przez Blanszor

Dwa razy mały miał USG brzuszka bo ma powiększone miedniczki nerkowe i spodziectwo, więc sprawdzali jamę brzuszną. Chyba że nie zwrócili na to uwagi. A byłaś z tym u gastrologa? Może i ja się wybiorę.

niee... gastrolog juz nie był konieczny jak na usg wyszło zwężęnie - od razu nas na zabieg zakwalifikowali. tylko my poszlismy na usg z podejrzeniem tego wiec w zasadzie tylko mu dokłądnie żołądek ogladali i mierzyli grubość odzwiernika (po prostu od razu mieli zasugerowane co moze byc). moze u Twojego małego po prostu pojechali ogólnie...
ale oby to nie było to. a dałas juz ten lek?

Czubasek- sto lat

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez NataliaM1103

witam
Ja tak na szybko tylko,wiem ,że nie raz był temat katarku u maluchow ale nie mogę odszukac szybko na forum.Co Wam pomogło?ja narazie smaruje tylko maścia majerankową i psikam woda morską.

Gripo stop czy cos takiego dziewczyny polecały

[uska000]

czesc dziewczyny przepraszam ale nie nadrobie..

w domu mam szpital tzt chory Igora bierze cos i ja tez kiepsko..
dodatkowo konczy mi sie pokarm a Igor nie moze na butele patrzec nawet nie chce do ust wziasc.. dostal nutramigen nie chce.. dalam mu troche mojego z butli tez nie dalam soczek tez nie..

blagam pomozcie co mam zrobic zeby zaczal jesc z butelki??
mam butle aventu, rossmana i teraz kupilam lovi z lyzeczka.. ale ta z lyzeczka nie moze byc do mleka bo za szybko leci;/

dodatkowo Igor nutramigen z lyzeczki jako tako zje ale z butli nie ma opcji.. jestem zalamana..;(

[neska22]

Napisane przez uska000

czesc dziewczyny przepraszam ale nie nadrobie..

w domu mam szpital tzt chory Igora bierze cos i ja tez kiepsko..
dodatkowo konczy mi sie pokarm a Igor nie moze na butele patrzec nawet nie chce do ust wziasc.. dostal nutramigen nie chce.. dalam mu troche mojego z butli tez nie dalam soczek tez nie..

blagam pomozcie co mam zrobic zeby zaczal jesc z butelki??
mam butle aventu, rossmana i teraz kupilam lovi z lyzeczka.. ale ta z lyzeczka nie moze byc do mleka bo za szybko leci;/

dodatkowo Igor nutramigen z lyzeczki jako tako zje ale z butli nie ma opcji.. jestem zalamana..;(

zdrówka dla WAs

spróbuj moze butlekę tt - one mają smoczki chyba najbardziej przypominające kobiecą pierś...

[Blanszor]

Napisane przez agacia_cz

U mojej rowerem niestety nie pomaga i tak kupa jest u nas co drugi dzień :/

Dziewczyny jesteście nieocenione wiec proszę o pomoc: moja bratowa za tydzień ma urodziny, ale nie mam żadnego pomysłu na prezent drugi problem to to ze mam tylko 50 zł i kompletnie nie wiem co jej dać? Dziewczyna ma 32 lata
Proszę o pomoc!!!

Agacia a może:
http://www.sankowo.com/
ja dostałam stąd ot tżta kota jest boski!

[agacia_cz]

dzięki za propozycje prezentów , dziewczyna tak jak ja nie ma hobby ;/

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez Blanszor

Agacia a może:
http://www.sankowo.com/
ja dostałam stąd ot tżta kota jest boski!

śliczne ale dzieciaki (2 i 4 lata) zniszczyłyby