Kwiecień plecień, bo przeplata: jeszcze panna - już mężata - PM2012, cz. XXII

[201705121336]

a ja przytyłam z czego jestem dumna i mój tz tez bo piersiątka urosły:P pijemy piwko i lukamy tv jutro znowu praca;(

[E87]

Napisane przez nena1984

z drugą częścią wypowiedzi się nie zgodzę, bo w ramach wspólnoty majątkowej zarobione przez małżonków pieniądze (pobrane wynagrodzenie za pracę) to ich majątek wspólny, nie osobisty


najkrócej "zaświadczenie do ślubu konkordatowego"

Nawet przy rozdzielnosci majatkowej? Mi wlasnie chodzilo w 2 czesci wypowiedzi o tzw. intercyze, przez ktora wiekszosc rozumie wlasnie rozdzielnosc majatkowa... w takim przypadku chyba zaden ich skladnik majatkowy nie jest wspolny?

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez justyna_g4

A jak rozszerzyć tą wspólnotę?? Muszę znów u notariusza coś robić?? Czy może przy tym jak będą mi zapisywać to zaznaczyć ze chce żeby to weszło w wspólnotę małżeńską?? Da sie wogole tak??

Nenuś pomożesz??

U notariusza po zawarciu zwiazku malzenskiego mozeciez rozszerzyc. A o co w ogole chodzi, rodzice chca Ci zapisac dzialke a Ty chcesz zeby ona byla od razu Wasza tak?

[niut0]

Napisane przez E87

To musieli znowu dodac! Bardzo sie ciesze, bo zamierzam go kupic

Malwus & Patiss wszystkiego co najlepsze na nowej Drodze Zycia!

Bylam wczoraj na probnej fryzurze, szlam na slub do kolezanki (tylko slub ) i stwierdzilam, ze jest okazja chociaz w niej troche wystapic, a ze byla pogoda deszczowa to chociaz zoabczylam jak sie wlocy trzymaja i powiem Wam ze tragedia!!!!!!!! Mam wlosy prawie do pasa jak sa wyprostowane i nie chce ich zwiazywac... powiedzialam fryzjerce, ze chce naturalne loki, delikatnie spiete w jednym miejscu z tylu, zeby bylo w co wpiac welon... siedzialam tam prawie 3 godziny, a po godzinie od uczesanie juz mi sie polowa wlosow rozprostowala (mam okropnie ciezkie wlosy i proste jak druty ale moim zdaniem za malo jakis specyfikow mi dala na wlosy, pislayscie cos o betonie a u niej tego nie widzialam ) tak wiec jak wrocilam ze slubu po 4 godzinach to tak moje wlosy wygladaly <fotki>. Nie podoba mi sie jak mialam zaczesane wlosy z prodzu, bo jak w domu upielam welon (pozyczony welon do fotki, bo swojego jeszcze nie mam, ale chce w podobenj dlugosci) to w ogole efekt fryzury sie stracil! I nie wiem teraz co robic, musze szukac 2 fryzjerki i inna fryzure wyprobowac, doradzcie... prosze
Na slub bede miala zrobione blond refleksy (cieniutkie pasemka)
Fotki: przod i tyl bez i z welonem

Faktycznie, zupełnie sie fryzura zgubiła pod welonem, może jakieś półupięcie z loków na bok spróbuj

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez chocolate muffin

Padam na twarz. Wróciliśmy o 5 rano z wesela, wybawiliśmy się niesamowicie. Impreza była świetna. Jak patrzyłam na moją Agę w sukni to mi się zachciało już wesela

Złapałam welon wpadł prosto w moje rączki, a później tż wywalczył krawat. Także przez chwilę byliśmy młodą parą.

A teraz idę na urodziny do mojego chrześniaka.

ulala, pięknie


p.s. Gosza - piękna relacja

[nena1984]

Napisane przez justyna_g4

A jak rozszerzyć tą wspólnotę?? Muszę znów u notariusza coś robić?? Czy może przy tym jak będą mi zapisywać to zaznaczyć ze chce żeby to weszło w wspólnotę małżeńską?? Da sie wogole tak??

Nenuś pomożesz??

da się wystarczy że u notariusza przy spisywaniu aktu zaznaczycie, że darowizna następuje na rzecz Twoją i Tż. Ale wówczas Tż będzie musiał zapłacić podatek od spadków i darowizn. Zakładam, że rodzice coś wam chcą darować, tak? O ile Ty będziesz zwolniona, to Tż nie, bo nie jest z pierwszej grupy podatkowej. Może bardziej opłaca się darowizna tylko na Ciebie a potem po ślubie rozszerzenie wspólności na majątek nabyty przed zawarciem małżeństwa. Wtedy płacicie tylko notariuszowi. A nie mogą wam darować po prostu po ślubie?

Napisane przez E87

Nawet przy rozdzielnosci majatkowej? Mi wlasnie chodzilo w 2 czesci wypowiedzi o tzw. intercyze, przez ktora wiekszosc rozumie wlasnie rozdzielnosc majatkowa... w takim przypadku chyba zaden ich skladnik majatkowy nie jest wspolny?

a to Cię nie zrozumiałam w takim razie przy rozdzielności będzie to majątek osobisty
to też zależy jaką umowę zawrą, bo można zawrzeć taką, że część składników majątku będzie objęta wspólnością.

[niut0]

Napisane przez ewuszkaaa

Drogie PMki,

Składam uprzejmie zapytanie czy mogę dołączyć do pmkowej poczty? Prze-auto-analizowałam swoją aktywność i wyszło mi co następuje:
- jestem z Wami od XVII części (luty?)
- w części XVIII mnie nie było - czytałam, ale nie miałam czasu się udzielać..
- od części XIX jestem regularnie
Prośbę swą motywuję również osobistą znajomością z 3 przemiłymi PMkami

pozdrawiam,
ewuszkaaa

potwierdzam

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Wiecie co nic a nic mnie nie cieszy ta jutrzejsza przymiarka o 6:30
Jestem tak zestresowana, że aż mi niedobrze, a do panikar raczej nie należę...
Mam ochotę rzucić to w cholere i iść do ślubu w mojej poprawinowej białej mini

Chciałam was prosić o trzymanie kciuków, ale nie wiem za co dokładnie - chyba, żebym nie zwiała spod drzwi salonu W każdym razie trochę pozytywnych fluidów by mi się przydało

[E87]

Napisane przez nena1984

da się wystarczy że u notariusza przy spisywaniu aktu zaznaczycie, że darowizna następuje na rzecz Twoją i Tż. Ale wówczas Tż będzie musiał zapłacić podatek od spadków i darowizn. Zakładam, że rodzice coś wam chcą darować, tak? O ile Ty będziesz zwolniona, to Tż nie, bo nie jest z pierwszej grupy podatkowej. Może bardziej opłaca się darowizna tylko na Ciebie a potem po ślubie rozszerzenie wspólności na majątek nabyty przed zawarciem małżeństwa. Wtedy płacicie tylko notariuszowi. A nie mogą wam darować po prostu po ślubie?


a to Cię nie zrozumiałam w takim razie przy rozdzielności będzie to majątek osobisty
to też zależy jaką umowę zawrą, bo można zawrzeć taką, że część składników majątku będzie objęta wspólnością.

Nom chodzilo mi o rozdzialnosc Wlasnie justyna moze zrobcie tak jak Nena pisze, zeby ta darowizne rodzice dokonali po slubie? I po problemie bedzie

Dzieki Niutko za opinie, chyba bede zmuszona zmienic koncepcje fryzury...

A i jeszcze Wam cos napisze. Wczoraj na slubie kolezanki, byla pani, ktora spiewala ave maria, zrobila to tak profesjonalnie, ze mialam ciary juz do konca Mszy! Chcialam skrzypaczke ktora by to zagrala, ale teraz jeszcze chce tez zeby doszedl do tego spiew, po prostu cos przeeeeeeeeeeeecudownego
Milego wiczorku

[iceflower]

Niuto nie ma się co stresować, na pewno będzie pięknie tylko godzina mało humanitarna, ale przecież można to przeżyć, będzie na pewno dobrze.

[E87]

3mam

Napisane przez niut0

potwierdzam

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Wiecie co nic a nic mnie nie cieszy ta jutrzejsza przymiarka o 6:30
Jestem tak zestresowana, że aż mi niedobrze, a do panikar raczej nie należę...
Mam ochotę rzucić to w cholere i iść do ślubu w mojej poprawinowej białej mini

Chciałam was prosić o trzymanie kciuków, ale nie wiem za co dokładnie - chyba, żebym nie zwiała spod drzwi salonu W każdym razie trochę pozytywnych fluidów by mi się przydało

3mam jutro za Ciebie kciuki! Jestes twarda sztuka i nie zwiejesz! Bedzie dobrze, bo musi byc!A my bedziemy 3mac kciuki i czekac jutro od rana na relacje! Powodzenia!

A tu jeszcze werska Beyonce - Ave Maria http://www.youtube.com/watch?v=rgxft...eature=related Nena cos mi swita, ze kiedys pisalas, ze chyba chcialabys ta wersje na video? Nie wiem czy dobrze kojarze... sliczna jest... Niuto posluchaj jej sobie dzisiaj do snu

[(kicia)]

Napisane przez niut0

potwierdzam

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Wiecie co nic a nic mnie nie cieszy ta jutrzejsza przymiarka o 6:30
Jestem tak zestresowana, że aż mi niedobrze, a do panikar raczej nie należę...
Mam ochotę rzucić to w cholere i iść do ślubu w mojej poprawinowej białej mini

Chciałam was prosić o trzymanie kciuków, ale nie wiem za co dokładnie - chyba, żebym nie zwiała spod drzwi salonu W każdym razie trochę pozytywnych fluidów by mi się przydało

niutku zobaczysz będzie dobrze założysz swoje cudo i wszelkie złe myśli odejdą daleko

[Madziuniusia]

zrobiłam symulację dekoracji jak wam się widzi?

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez niut0

potwierdzam

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Wiecie co nic a nic mnie nie cieszy ta jutrzejsza przymiarka o 6:30
Jestem tak zestresowana, że aż mi niedobrze, a do panikar raczej nie należę...
Mam ochotę rzucić to w cholere i iść do ślubu w mojej poprawinowej białej mini

Chciałam was prosić o trzymanie kciuków, ale nie wiem za co dokładnie - chyba, żebym nie zwiała spod drzwi salonu W każdym razie trochę pozytywnych fluidów by mi się przydało

Ej ej ej Mała nie panikuj Będzie dobrze Rozumiem, że spodziewasz się najgorszego, w sensie że będziesz rozczarowana efektem? Głowa do góry

[89Madzia89]

Napisane przez justyna_g4

Ale się wku**wiłam.

Byłam w teściowej i była tam też babcia. Zaczęła się gadka czy działkę mają przepisać na nas czy tylko na mnie. Na mnie bo podatku nie będzie trzeba płacić. A babcia podniesionym tonem, że jak to tak. Poczułam się jakbym go chciała okraść.


POMOCYWie, któraś z was jak wygląda własność po ślubie?? Ja byłam przekonana, że po ślubie to co dostałam przed jest wspólne, ale z tego co zaczęłam czytać tak nie jest i trochę mnie to dziwi bo po co w takim razie byłaby intercyza.

Powiem Ci tak mamy taka sama sytuacje
na mnie bedzie przepisane wszystko dzialki dom itp po slubie
z tego wzgledu by nie placic wielkiego podatku
Pozniej ja moge podzielic sie z malzonkiem po przepisie juz aby tego nie plalcic

[justyna_g4]

Napisane przez nena1984

da się wystarczy że u notariusza przy spisywaniu aktu zaznaczycie, że darowizna następuje na rzecz Twoją i Tż. Ale wówczas Tż będzie musiał zapłacić podatek od spadków i darowizn. Zakładam, że rodzice coś wam chcą darować, tak? O ile Ty będziesz zwolniona, to Tż nie, bo nie jest z pierwszej grupy podatkowej. Może bardziej opłaca się darowizna tylko na Ciebie a potem po ślubie rozszerzenie wspólności na majątek nabyty przed zawarciem małżeństwa. Wtedy płacicie tylko notariuszowi. A nie mogą wam darować po prostu po ślubie?


a to Cię nie zrozumiałam w takim razie przy rozdzielności będzie to majątek osobisty
to też zależy jaką umowę zawrą, bo można zawrzeć taką, że część składników majątku będzie objęta wspólnością.

Chodzi o to, że ta działkę miał lata temu dostać mój tata od brata. Ale nie załatwili tego. Tata powiedział, że chce nam ją dać. Wiec ja się za to wzięłam bo byłam przekonana, że po ślubie to będzie nasza wspólna własność. Po zorientowaniu sie u notariusza kazał mi napisać pismo do naczelnika urzędu skarbowego o zgodę na umieszczenie dwóch aktów notarialnych w jednym. Wtedy będziemy mogli spisać z wujka na mojego tatę i z niego na mnie od razu. Zależało nam na tym, żeby nie płacić podatku bo od tej wartości to by było ok 8 tys jakby przepisali od razu na mnie. Wiec tym bardziej nie wchodzi w grę przepisanie na nas dwóch bo Tż byłby w 3 grupie podatkowej wiec jeszcze więcej byśmy musieli zapłacić. A jakby zrobili to po ślubie to jak to wygląda? Musimy wtedy płacić podatek od połowy tak jakbyśmy teraz musieli? Sama już nie wiem co mam robić.

[__Paulinka__]

Napisane przez CarrieBradshaw86

Paulinka velkommen tilbake hehe śmieje się witaj spowrotem

no hejka musimy sie na kawe umowić, tylko, ze nie w ten weekend na pewno, bo jedziemy do znajomych ale bedziemy w kontakcie


jejku jak sie ciesze, ze moge być juz z Wami na bieżąco

[(kicia)]

Napisane przez __Paulinka__

no hejka musimy sie na kawe umowić, tylko, ze nie w ten weekend na pewno, bo jedziemy do znajomych ale bedziemy w kontakcie


jejku jak sie ciesze, ze moge być juz z Wami na bieżąco

jesteś uzależniona

[Czarnooka_Paula]

wrócilismy z tanców

dzisiaj bylo tango argentino zakochałam sie w nim! to bedzie nasz pierwszy taniec: love:

i zarezerwowałam bilety na srode do kina na tytanika w 3d

[niut0]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Ej ej ej Mała nie panikuj Będzie dobrze Rozumiem, że spodziewasz się najgorszego, w sensie że będziesz rozczarowana efektem? Głowa do góry

Bardziej się boję, że nie zakryje blizn na dekolcie...

Dzięki Dziewczyny
posłucham trochę muzyki na odstresowanie i może mi przejdzie.

[adoosienka]

gosza przeczytałam wreszcie Twoją relację - ach, och aż się wzruszyłam...

Idę spać laseczki, dobranoc
nienawidzę poniedziałków

[magdalennne]

Witajcie

Cały dzień nadrabiałam piątek i sobotę, a jak doszłam do dnia dzisiejszego to jechaliśmy na poprawiny i znowu miałam nadrabianie. Ale udało się

Muszę powiedzieć, że to nie było najlepsze wesele, na jakim byłam, ale dzięki niemu wiem na co zwrócić uwagę i dotarło do mnie jak ważne jest, żeby wszystko było dobrze zaplanowane

Fablous czego nie macie jeszcze? Zaintrygowałaś mnie tymi niezałatwionymi sprawami, bo ślubujemy w ten sam dzień

[adoosienka]

niutku trzymam mocno kciuki, żeby było tak, jak marzysz

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez magdalennne

Witajcie

Cały dzień nadrabiałam piątek i sobotę, a jak doszłam do dnia dzisiejszego to jechaliśmy na poprawiny i znowu miałam nadrabianie. Ale udało się

Muszę powiedzieć, że to nie było najlepsze wesele, na jakim byłam, ale dzięki niemu wiem na co zwrócić uwagę i dotarło do mnie jak ważne jest, żeby wszystko było dobrze zaplanowane

Fablous czego nie macie jeszcze? Zaintrygowałaś mnie tymi niezałatwionymi sprawami, bo ślubujemy w ten sam dzień

to mów na co trzeba zwrócić uwagę

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez niut0

Bardziej się boję, że nie zakryje blizn na dekolcie...

Dzięki Dziewczyny
posłucham trochę muzyki na odstresowanie i może mi przejdzie.

bliznami się nie przejmuj nic nie będzie widać

[E87]

Napisane przez Madziuniusia

zrobiłam symulację dekoracji jak wam się widzi?

Mi sie podoba

A Niusia super ze panienski sie udal, a gdzie sie bawilyscie?

Teraz i ja mykam spac... Niutko Ty tez smigaj, zebys jutro byla wypoczeta na przymiarce! 3mam kciuki

[201705121336]

zobaczysz ubierzesz suknie i znowu sie w niej zakochasz
tż mnie porywa do jutra bede po 22 bo cały dzien pracuje miłych

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

tż dodam w tyg bo musze foto poszukac -to jesli chodzi o poczte

[__Paulinka__]

Napisane przez (kicia)

jesteś uzależniona

kurde wydało sie

Napisane przez niut0

Bardziej się boję, że nie zakryje blizn na dekolcie...

Dzięki Dziewczyny
posłucham trochę muzyki na odstresowanie i może mi przejdzie.

nie martw sie Niutku, bedzie idealnie, blizn nie bedzie widać, panie w salonie na pewno doradzą Ci jak to ew. zamaskować. Nie ma co sie przejmować za szybko



wlasnie przeczytalam relacje Goszy pięknie... oby każdej z nas przytrafil sie taki ślub i weselicho

[magdalennne]

Bardzo zwróciło moją uwagę to, że kelnerce nie chciało się latać z talerzami i stanęła przy stoliku od strony kuchni i "podawaliśmy dalej"...
Nasza pani od sali nie chce wazonów na stołach "bo tylko z nimi kłopot i miejsce zajmują" i zrobiłam próbę z zabraniem wazonu ze stolika i już wiem, że nie odpuszczę i jakieś małe chociaż muszą być.
Tutaj jeszcze młodzi załatwili busa, który zawiózł gości na salę, ale rano już nie mieli żadnego kierowcy i trzeba było się transportować taksówkami. My już mamy załatwionych kierowców, ale dopiero dotarło do mnie, jakie to jest ważne.
I jeszcze, że postanowili odejść od tradycyjnych potraw. W efekcie ludzie mało jedli, bo bali się co to jest (np. sałatka z całymi ząbkami czosnku) i wiejski stół w osobnym pomieszczeniu - mało kto wiedział, że coś tam jest, moja teściowa stwierdziła, że myślała, że jest tam szatnia
Ale mi wystarczy trochę muzyki i dobrze się bawię, więc nie narzekam

[justyna_g4]

Napisane przez E87

U notariusza po zawarciu zwiazku malzenskiego mozeciez rozszerzyc. A o co w ogole chodzi, rodzice chca Ci zapisac dzialke a Ty chcesz zeby ona byla od razu Wasza tak?

A nie wiesz ile coś takiego może kosztować??

[Post_Blue]

Wiecie co nic a nic mnie nie cieszy ta jutrzejsza przymiarka o 6:30
Jestem tak zestresowana, że aż mi niedobrze, a do panikar raczej nie należę...
Mam ochotę rzucić to w cholere i iść do ślubu w mojej poprawinowej białej mini

Chciałam was prosić o trzymanie kciuków, ale nie wiem za co dokładnie - chyba, żebym nie zwiała spod drzwi salonu W każdym razie trochę pozytywnych fluidów by mi się przydało

Uszy do góry, godzina zabójcza, ale myślę, że jak zobaczysz swoje odbicie, to będziesz zachwycona. I tego Ci życzę Trzymam kciuki!

Napisane przez Madziuniusia

zrobiłam symulację dekoracji jak wam się widzi?

Świetnie to wygląda!

[chocolate muffin]

Napisane przez niut0

potwierdzam

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Wiecie co nic a nic mnie nie cieszy ta jutrzejsza przymiarka o 6:30
Jestem tak zestresowana, że aż mi niedobrze, a do panikar raczej nie należę...
Mam ochotę rzucić to w cholere i iść do ślubu w mojej poprawinowej białej mini

Chciałam was prosić o trzymanie kciuków, ale nie wiem za co dokładnie - chyba, żebym nie zwiała spod drzwi salonu W każdym razie trochę pozytywnych fluidów by mi się przydało

Niut będzie dobrze. Tobie w każdej sukience będzie pięknie i nie przejmuj się na zapas tymi bliznami, głębokość dekoltu aż tak drastycznie się nie różni pomiędzy rozmiarami.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez magdalennne

Bardzo zwróciło moją uwagę to, że kelnerce nie chciało się latać z talerzami i stanęła przy stoliku od strony kuchni i "podawaliśmy dalej"...
Nasza pani od sali nie chce wazonów na stołach "bo tylko z nimi kłopot i miejsce zajmują" i zrobiłam próbę z zabraniem wazonu ze stolika i już wiem, że nie odpuszczę i jakieś małe chociaż muszą być.
Tutaj jeszcze młodzi załatwili busa, który zawiózł gości na salę, ale rano już nie mieli żadnego kierowcy i trzeba było się transportować taksówkami. My już mamy załatwionych kierowców, ale dopiero dotarło do mnie, jakie to jest ważne.
I jeszcze, że postanowili odejść od tradycyjnych potraw. W efekcie ludzie mało jedli, bo bali się co to jest (np. sałatka z całymi ząbkami czosnku) i wiejski stół w osobnym pomieszczeniu - mało kto wiedział, że coś tam jest, moja teściowa stwierdziła, że myślała, że jest tam szatnia
Ale mi wystarczy trochę muzyki i dobrze się bawię, więc nie narzekam

czyli zapomnieli o podstawach

[niusia_87]

Napisane przez ewuszkaaa

niusia_87 no to rozumiem, że panieński się udał Fajny pomysł na pudło z prezentami Może zgapię pomysł, bo mam panieński do zorganizowania tydzień po moim własnym

Fajny pomysł miały moje dziewczyny

Napisane przez (kicia)

U jednej ciotki było takie maleństwo 4.5 msc (rodzice młodsi od nas o 2lata) no to mamuska dała nam do zabawienia. I tak potem wyszliśmy od nich a mój TŻ do mnie że jak trzymalam tego dzieciaczka to aż widać było że mi się oczy świecą i cieszą. Gdyby nie finanse to byśmy i my się postarali

TŻ tak zagaduje, że nawet w pytaniach, które dostałam na panieńskim, co druga odpowiedź wiązała się z orzeszkiem, nie wytrzymam z nim, prze niego tyle wypiłam, dziewczyny aż dały mi fory

Napisane przez ewuszkaaa

Drogie PMki,

Składam uprzejmie zapytanie czy mogę dołączyć do pmkowej poczty? Prze-auto-analizowałam swoją aktywność i wyszło mi co następuje:
- jestem z Wami od XVII części (luty?)
- w części XVIII mnie nie było - czytałam, ale nie miałam czasu się udzielać..
- od części XIX jestem regularnie
Prośbę swą motywuję również osobistą znajomością z 3 przemiłymi PMkami

pozdrawiam,
ewuszkaaa

spotkanie w Katowicach z Ewami i niuto, a byłam i wczoraj i dzisiaj i w nocy i będę jutro i pojutrze, non stop

Napisane przez justyna_g4

Ale się wku**wiłam.

Byłam w teściowej i była tam też babcia. Zaczęła się gadka czy działkę mają przepisać na nas czy tylko na mnie. Na mnie bo podatku nie będzie trzeba płacić. A babcia podniesionym tonem, że jak to tak. Poczułam się jakbym go chciała okraść.


POMOCYWie, któraś z was jak wygląda własność po ślubie?? Ja byłam przekonana, że po ślubie to co dostałam przed jest wspólne, ale z tego co zaczęłam czytać tak nie jest i trochę mnie to dziwi bo po co w takim razie byłaby intercyza.

Interesowałąm się tym tematem. Babcia przepisuje na Ciebie, a ty rozszerzasz własność o męża (po slubie), przed ślubem jesteście wg prawa sobie obcy, co za tym idzie płaci się podatek. Popatrzcie sobie, czy babcia (chyba w tym wypadku) jest właścicielką grunktu co najmniej 5 lat, bo zapłacicie 19% podanku wartości, lepiej odczekać niż płacić. Zabezpieczcie się na wypadek śmierci (ważna to uwaga, wiem, że nikt nie umiera, nie wiem jakie są relacje, na wszelki wypadek), lepiej jak za życia wam przepisze, tzn Tobie a ty rozszerzasz własność.
To jest wszystko w jednym akcie notarialnym. Notariusz bierze 1% wartości gruntu, a urząd skarbowy 2% wartości.
To co dostałaś sama Ty przed ślubem, jest tylko Twoje.
Myśmy kupili mieszkanie przed ślubem i w akcie notarialnym mamy napisane, ułamkowo, bo mieliśmy różne kwoty. Jestem właścicielką swojego ułamka mieszkania, a TŻ swojego ułamka. Możemy zrobić po ślubie wspólnotę majątkową, czyli ja daruję mężowi mój ułamek mieszkania, a ja mu, wtedy jest osobny akt notarialny i znowu opłaty.

Napisane przez iceflower

Zamawiała któraś z Was tę dekorację ślubną: http://allegro.pl/1-dekoracja-samoch...274665026.html

Jestem ciekawa wrażeń na żywo?

Nie pamiętam, która zamawiała, ale pisała, że wygląda to super na żywo

Napisane przez anoxee

Czyżby chłopaki uderzyli w Stodolnie? :P

mnie pytaj, tajemnica, męska solidarność, tylko przez tego hamburgera się dowiedziałam i jak braciszek chciał rozmienić kasę i wyciągnął korony czeskie

Napisane przez 89Madzia89

Powiem Ci tak mamy taka sama sytuacje
na mnie bedzie przepisane wszystko dzialki dom itp po slubie
z tego wzgledu by nie placic wielkiego podatku
Pozniej ja moge podzielic sie z malzonkiem po przepisie juz aby tego nie plalcic

Możesz zaraz w ten sam dzień przy tym samym akcie notarialnym rozszerzyć, wtedy męża bierzesz ze sobą do notariusza