Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz. VI - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki wybieramy tytuł VII cz. naszego wątku?
Wiosna za oknem, pąki strzelają, kolejne Mamuśki na porodówki gnają. V-VI 2012 cz.VII 3 4,35%
Wiosna za oknem,wyprawki czekają, kolejne Mamuśki na porodówki gnają.V-VI 2012 cz.VII 5 7,25%
Która następna?Której się spieszy? Wciąż mamy w wątku za mało dzieci.V-VI 2012 cz.VII 7 10,14%
Ptaszki ćwierkają, wiosna wszędzie, który brzdąc następny będzie? V-VI 2012 cz. VII 11 15,94%
W nosie z terminami, pierwsze na wątku Mamy już mamy. Mamy V-VI 2012 cz. VII 3 4,35%
To my, Mamy majowo-czerwcowe! Na dzieci czekają wyprawki gotowe.Mamy V-VI 2012 cz.VII 5 7,25%
Worek z dziećmi rozwiązany, pierwsze Mamy w wątku... mamy! Mamy V-VI 2012 cz. VII 23 33,33%
Worek z dziećmi rozwiązany, już są w wątku pierwsze Mamy! Mamy V-VI 2012 cz. VII 9 13,04%
Pierwsze dzieci tulą nasze mamy, na kolejne już czekamy. Mamy V-VI 2012 cz. VII 1 1,45%
Pierwsze dzieci witają nasze mamy, na kolejne już czekamy. Mamy V-VI 2012 cz. VII 2 2,90%
Głosujący: 69. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-16, 15:16   #3991
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
24miesiące macierzyńskiego?? Chyba tygodnie!!
no Gaabbi się po prostu "przejęzyczyła"

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
Ale u mnie się nic nie zapowiada że to już zaczynam się bać że przenoszę

Ja zmieściłam się do jednej, dużej torby, ale rzeczy dla dziecka mam spakowane w takim pokrowcu zapinanym więc nie leżą luzem w torbie.
Dzisiaj gadałam z koleżanką, która termin miała na sobotę i dalej cisza. Mówi, że zero skurczy, nic. Na ostatnim KTG ani jeden skurcz jej się nie pojawił. Chcemy rodzić w tym samym szpitalu, więc śmiałam się, że wyprzedzę ją w drodze na porodówkę

Kurczę, ja nie mam takiej torby, do której spakowałabym wszystko razem Wymyśliłam, że rzeczy dla Antosia spakuję do innej, mniejszej,a mąż będzie miał je w aucie i jak się Mały urodzi to mi je przyniesie.
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:17   #3992
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
Macierzyński trwa ok 4-5 miesięcy, a wychowawczy (bezpłatny) ok 3 lat. Mało która kobieta może sobie pozwolić na wykorzystanie bezpłatnego wychowawczego. Raczej po macierzyńskim kobiety wracają do pracy.
dokladnie tak

no chyba ze moze jeszcze byc inna opcja... wrocic na chwile do pracy, a za kilka miesiecy znowu zajsc w ciaze i posiedziec z dzieckiem w domu

juz widze mine mojego pracodawcy jak mu kilka miesiecy po powrocie mowi, ze znowu zaciazylam
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:18   #3993
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość


aaa to fajnie Ci, że masz tak bliziutko, do mojego szpitala trzeba jechać 20-30 min w dobrych warunkach na drodze więc zapakowałam całe opakowanie podkładów na łóżko ( 5 szt), 2 opak. Belli, pieluszki, 3 koszule, szlafrok, ręcznik,klapki, ręczniki papierowe, papier toalet. wkładki laktacyjne no i kosmetyczkę i tyle.
Nie zapomnij o klapkach pod prysznic
Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość

ja akurat spakowałam się w miekką taką normalną, choć pewnie wszystko lepiej by mi się zmieściło do walizki na kółkach
nie wiem czemu tak jest w sumie taka walizka jest wygodniejsza a torbę trzeba dzwigać, nie my ją będziemy nieść ale jednak
Mi się wydaje, że to właśnie chodzi o wciskanie jej pózniej w szpitalu pod łóżko bądź tez gdziekolwiek indziej, że jest łatwiej i wygodniej niz taka walizkę na kółkach, która proporcji (pomimo wyciągania z niej rzeczy) nie zmienia.

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
a Wy jakie macie plany dziewczyny?
Ja do pracy też nie wracam, mamy taka sytuację, że mogę obie na to pozwolić. Chciałabym przez pierwszy rok, może 1,5 być z maluchem, a później szukać czegoś na 0,5 lub 0,75 etatu. Rodziców mam kilka pięter wyżej, więc nie będzie problemu z "podrzucaniem" wnuka, żłobka w ogóle nie planuje, a przedszkole od 3-4 roku życia, żeby był kontakt z rówieśnikami. Zobaczymy jak życie zweryfikuje moje plany

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Nie wiem jak sprawa się ma w żłobkach. Ja nie wracam do pracy więc się nad tym nie zastanawiałam.
Jestem jednak ciekawa, jak to jest z tym urlopem macierzyńskim. Samego urlopu macierzyńskiego jest 24 miesiące. Dodać do tego urlop, to można nawet dojść 54 tygodnie To razem wychodzi coś około półtora roku, tak? To już można spokojnie dziecko oduczyć od siusiania w pieluszkę


To jakie umowy do tej pory miał Twój mąż? Trzecia umowa czasowa, u tego samego pracodawcy, powinna być już na stałe Tak przynajmniej kojarzę.
Yyyy... macierzyńskiego jest 24 tygodnie, czyli ok 6 miesięcy, urlop liczmy za cały rok 26 dni, czyli miesiąc, więc raczej 7-8 miesięcy po urodzeniu ma się laby

A co do umów to w zeszłym roku chyba dopiero skończyła sie ta tzw. reforma antykryzysowa (czy jakoś tak), że pracodawca nie miał obowiązku dawać 3 umowy na czas nieokreślony. W tym roku wszystko miało wrócić do normy, czyli, że 3 umowa automatycznie staje się tą na czas nieokreślony, ale nie wiem, bo odkąd jestem na L4 jakoś się opuściłam w śledzeniu tych zmian
__________________
2017
2016
2015
2013/2014
onething jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:19   #3994
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
no Gaabbi się po prostu "przejęzyczyła"



Dzisiaj gadałam z koleżanką, która termin miała na sobotę i dalej cisza. Mówi, że zero skurczy, nic. Na ostatnim KTG ani jeden skurcz jej się nie pojawił. Chcemy rodzić w tym samym szpitalu, więc śmiałam się, że wyprzedzę ją w drodze na porodówkę

Kurczę, ja nie mam takiej torby, do której spakowałabym wszystko razem Wymyśliłam, że rzeczy dla Antosia spakuję do innej, mniejszej,a mąż będzie miał je w aucie i jak się Mały urodzi to mi je przyniesie.
Ja też nie mam takiej torby, a myślę, że przydały by się trzy jedna dla mnie, jedna dla dziecka a jedna z ciuchami dla dziecka na wyjście ze szpitala.
Nie zapomnę nigdy jak leżałam na urologii, tż mi co chwile coś przynosił, mama mnie jedzeniem zarzucała, i jak wychodziłam, to byłam obładowana jakbym z wczasów wracała, aż mi było głupio.
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"

Edytowane przez stokroteczka777
Czas edycji: 2012-04-16 o 15:21
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:20   #3995
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
no Gaabbi się po prostu "przejęzyczyła"



Dzisiaj gadałam z koleżanką, która termin miała na sobotę i dalej cisza. Mówi, że zero skurczy, nic. Na ostatnim KTG ani jeden skurcz jej się nie pojawił. Chcemy rodzić w tym samym szpitalu, więc śmiałam się, że wyprzedzę ją w drodze na porodówkę

Kurczę, ja nie mam takiej torby, do której spakowałabym wszystko razem Wymyśliłam, że rzeczy dla Antosia spakuję do innej, mniejszej,a mąż będzie miał je w aucie i jak się Mały urodzi to mi je przyniesie.
Tak też można ja mam dwie torby,bo ta moja to pomieści tylko głównie moje rzeczy i te ogromniaste podpachy.


A nie jest tak że na drugie dziecko jest więcej macierzyńskiego???
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:20   #3996
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość

A co do umów to w zeszłym roku chyba dopiero skończyła sie ta tzw. reforma antykryzysowa (czy jakoś tak), że pracodawca nie miał obowiązku dawać 3 umowy na czas nieokreślony. W tym roku wszystko miało wrócić do normy, czyli, że 3 umowa automatycznie staje się tą na czas nieokreślony, ale nie wiem, bo odkąd jestem na L4 jakoś się opuściłam w śledzeniu tych zmian
jak odszukam kodeksu to poszukam z ciekawosci...
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:20   #3997
libretka
Raczkowanie
 
Avatar libretka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Pucka
Wiadomości: 311
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

A jak wygląda sprawa becikowego? czy do wypłaty wystarczy karta przebiegu ciąży, czy lekarz prowadzący ciążę musi wystawić jakiś dodatkowy papierek? interesowała się któraś jak to wygląda?
libretka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-16, 15:21   #3998
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez olla83 Pokaż wiadomość
jak nie daj boże zacznie sie cos dziać wcześnie,j to już nigdy się nie obronię... bo to jest absolutnie ostateczny termin dla mojego kierunku....niby tp mam dopiero na 31 maja, ale już panikuje że zaczne rodzić w czasie obrony, i prosiłam TŻta żeby koniecznie wziął wolne na 27 i był ze mną podczas obrony. stosowałyście jakieś bezpieczne dla kobiet w ciąży leki uspokajające? niby wiem, że obrona to tylko formalność, ale na samą myśl dostaję histerii i mam łzy w oczach, wiec musze coś łyknąć żeby mi przypadkiem tam wody nie odeszły!
ja tez miałam bardzo wazny egzamin na uprawnienia, ale w 1 trymestrze. pytałam lekarza, ale nie pozwolil mi nic wziać, bo powiedział, że wszystko co ja biorę na maluszka działa 2x mocniej. Pozwolił tylko meliskę. Ale pewnie co lekarz to inna teoria. Poszłam tez do apteki, mgr powiedział mi ze są takie leki, ale wolałby bez konkretnych wskazań lekarza mi ich nie sprzedawać, wiec juz nie szukałam, tylko starałam sie wrzucić na luz. Nie mniej jednak szyjka zaczeła mi sie własnie po egzaminie skracać.
Ale wiem też że jak egzaminatorzy widzą ciężarną kobiete to ją zupełnie inaczej traktują. Ja miałam na prawde lajtowo , wiec troche mi ta ciąża pomogła.
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:21   #3999
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Ja mam ten sam problem. Nie chcę za szybko wracać do pracy, bo chcę być z dzieckiem. A teściowa non stop zagaduje na przykładzie kogoś tam że dwie kobiety w domu siedzą, a przecież mama może przy dziecku być. Owszem, mama. Ale to nie moja mama Poza tym nie podoba mi się jak wychowała mojego męża i jak mam jej własne dziecko powierzyć.
Dokładnie, rozumiem Cię, nawet nie wiesz jak bardzo...
Chciałabym, żeby moja mama była bliżej...
A moja teściowa nie rozumie tego, że ona nigdy nie będzie dla mnie jak własna matka i obraża się zaraz jak tylko się dowie, że w jakiejś sprawie wolałam zadzwonić i poradzić się mojej mamy a nie jej...

aaa jeszcze jak pojechaliśmy wtedy z P. na IP to ona się wepchała dosłownie ( ja nie wiedziałam, że ona jedzie z nami do szpitala tylko myślałam, że gdzieś ją podwozimy), co ona mi krwi napsuła w tym szpitalu to brak słów, nie wiem po co ja tam pojechałam skoro ona przecież wie najlepiej!! wpychała się do każdego gabinetu gdzie mnie i męża prosili, ktg - ona wie wszystko! lepiej niż położna, już mi coś tam tłumaczy po swojemu ( ja najczęściej nie rozumiem o co jej chodzi), mało co się tam nie popłakała jak usłyszała bicie serca dziecka, to ją należałoby uspokoić nie mnie... nie wiem co to za typ kobiety, tak upierdliwej jeszcze nie poznałam...
a gdyby coś nie daj Boże było nie tak wtedy...to ja zamiast z mężem dzielić się tym co się stało to jeszcze mam się przejmować teściową ?! ona myśli, że jej obecność jest niezbędna
potem jak ginka zawołała mnie do badania to ona też tam chciała być, przy badaniu gin. boshe....
mój mężowi najczęściej nie chce się z nią spierać - dla świętego spokoju i tego też nie rozumiem.
Ona miała pretensje, że ja zadzwoniłam do swojej mamy i do siostry a nie do niej... ( oni byli wtedy w drodze powrotnej, wracali z woj. lubelskiego) na co mój mąż jej wreszcie powiedział : a ty w takiej sytuacji nie zadzwoniłabyś najpierw do swojej rodzonej matki ?!?! - i wtedy dopiero się zamknęła.
Boję się, że ona zechce z nami do porodu jechać albo dojedzie w trakcie i będzie czatować na korytarzu, albo wydzwaniać

przepraszam naprawdę ale musiałam się wygadać

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Właśnie nie, ale tak jak mówię na porodówce miałam torbę, a na oddziale dziecięcym nawet pampersa brudnego (tzn. zawiniętego oczywiście, ale zużytego ) nie można było rzucić na podłogę na ten moment, kiedy po przewijaniu ubierało się dziecko.
Ale spokojnie! W różnych szpitalach są różne zwyczaje, a jak nie pozwalają nic trzymać na podłodze, to przynajmniej na położnictwie musze jakieś spore szafki zapewniać
No muszą być i to porządne te szafki bo jak inaczej wszystko zmieścić? pamiętam, że moja siostra miała taką malutką szafeczkę i jak miała na niej dużo rzeczy położonych ( nie w półkach) to kazali jej to chować , tylko, że nie było gdzie
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:22   #4000
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Tak też można ja mam dwie torby,bo ta moja to pomieści tylko głównie moje rzeczy i te ogromniaste podpachy.


A nie jest tak że na drugie dziecko jest więcej macierzyńskiego???
nie slyszalam o tym

przy ciazy mnogiej jest dluzszy wymiar ale tez nie pamietam o ile
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:24   #4001
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Libretka moj psiunia też sie tak rpzytula !!!!
Super psiak, fajny brzusio !

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Ja mam ten sam problem. Nie chcę za szybko wracać do pracy, bo chcę być z dzieckiem. A teściowa non stop zagaduje na przykładzie kogoś tam że dwie kobiety w domu siedzą, a przecież mama może przy dziecku być. Owszem, mama. Ale to nie moja mama Poza tym nie podoba mi się jak wychowała mojego męża i jak mam jej własne dziecko powierzyć.
moja też by się pchała drzwiami i oknami. Ja bym chciała posiedzieć z dzieciakiem, powiedziałam jej to ostatnio to mi "gwarantowała, że jeszcze się bedę prosić o przejęcie dziecka"... no może, chociaż nie sądzę , zebym akurat ją prosiła a nie wiem jak szybko bede musiala wrocić, ale chyba szybko bo mam wlasna działalnosć a z czegoś trzeba żyć, nie ?
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-16, 15:24   #4002
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
dokladnie tak

no chyba ze moze jeszcze byc inna opcja... wrocic na chwile do pracy, a za kilka miesiecy znowu zajsc w ciaze i posiedziec z dzieckiem w domu

juz widze mine mojego pracodawcy jak mu kilka miesiecy po powrocie mowi, ze znowu zaciazylam
Ja też tak myślałam umowę mam do końca 2013r. to jakbym zaszła pod koniec 2013 i poszła na L4 to nie może mnie zwolnić prawda? Ale jak to jest jak już urodzę?? Nie dostanę macierzyńskiego??
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:24   #4003
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
u lala, gdyby tak było to pewnie nigdy bym do żadnej pracy nie poszła
pomyliłam się miało być tygodni.
W ogóle nie wiem jak ja to liczę.
Coś mi się w główkę robi?
Policzyłam 26 dni urlopu, jako 26 tygodni...bez komentarza.
Ja już nic nie piszę

Edytowane przez Gaabbi
Czas edycji: 2012-04-16 o 15:33
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:24   #4004
kaśka k
Raczkowanie
 
Avatar kaśka k
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Gród Kraka
Wiadomości: 288
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
- kwas hialuronowy wiąże cząsteczki wody, które są w skórze, ale sam w sobie nie nawilża,
- moim zdaniem (bez praktyki) siusiu noworodka w pieluszce jednorazowej można przegapić, właśnie dlatego, że ona teoretycznie jest sucha. Natomiast amoniak się uwalnia, a to on właśnie powoduje odparzenia,
- sprawa szczepionek średnio mnie interesuje, już postanowiłam, że szczepić będę. Poczytałam sobie właśnie troszkę na temat dr Chlebus, dr Noszczyk i dr. Ambroziak. Dwie pierwsze lekarki mają bardzo niedobre opinie wśród pacjentów i środowiska chyba też, jedynie dr. Ambroziak jakoś się na tle tych trzech nazwisk wybija. Jest to, jak dobrze zauważyłam, dermatolog medycyny estetycznej.
- odnośnie ekologii, to w przypadku takiego podejścia jak Twoje do sprawy, kółko się zamyka. Narzekasz, że złe powietrze, zła woda itp. a nie robisz nic, żeby temu zapobiegać. Chcesz zmieniać świat, zacznij od siebie. To tak, jakbym ja narzekała, że kupy psa leżą na trawnikach, a sama po swoim nie sprzątała
Już któryś raz nawiązujesz do podpasek. Czy kiedyś słyszałaś o zapaleniu podpaskowym skóry Ja nie, ale chętnie poczytam na ten temat, jeśli masz jakieś dane. Chyba łatwiej jednak jest kontrolować zużycie podpaski, niż zużycie pampersa.
A co myślisz na temat tych wszystkich substancji chemicznych zawartych w pieluszkach jednorazowych?

Tak sobie właśnie pomyślałam, że za tydzień idę na kontrolę do mojej ginki i podejrzewam, że jeżeli stan mojej szyjki się nie poprawi, to położy mnie pewnie do szpitala Ja nie chcę!!! Już zaczynam się bać. Może być również taki scenariusz, że będę leżała w szpitalu do porodu. Myślicie, że powinnam spakować torbę???
to czy będziesz leżała w szpitalu w dużej mierze zależy nie tylko od stanu Twojej szyjki, ale od podejścia Twojej gin. Mój lekarz jest zdecydowanym przeciwnikiem szpitala. Twierdzi, że w domu leży się tak samo jak w szpitalu, a stres mniejszy i przede wszystkim w domu nie złapiemy jakiś cholernych szpitalnych wirusów i bakterii. Mój gin ma takie podejście i ja bardzo sobie je chwalę bo szpitalem grożono mi kilka razy. A odnośnie torby, ja bym spakowała, bo mnie to uspokoiło. W razie czego miałam gotową.
Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
a ja mam pytanko zwiazane z pieluszkami wielorazowymi..

wiadomo, wiekszosc z nas po urlopie macierzynskim wroci do pracy a dzieciatko albo zlobek albo niania, babcia, ciocia itp.

wiadomo tez, ze teraz ludzie sa bardzo wygodni i tak np. taki zlobek, gdzie jest duzo dzieci - jak tam sie zapatruja na takie pieluszki wielorazowe?


wiem, ze kiedys byla tylko tetra i sobie radzily, ale teraz sa pampersy i generalnie zmienia i wyrzuca... wiecie cos na ten temat?
też już o tym myślałam, bo mój młody będzie żłobkowy. W żłobku przyjmują tylko jednorazówki, przynajmniej u nas.

Cytat:
Napisane przez olla83 Pokaż wiadomość
ja też kupuje x-landera xa, ponoć bardzo dobrze sprawdza sie w terenie, a ja planuje z małą jezdzic na wycieczki i nawet po górach łazić

modlę się żeby jakoś dotrzymać w jednopaku do 27 kwietnia- wtedy się bronię, a wieczorem 27 przenosimy się na nasze mieszkanko już wykończone!!

jak nie daj boże zacznie sie cos dziać wcześnie,j to już nigdy się nie obronię... bo to jest absolutnie ostateczny termin dla mojego kierunku....niby tp mam dopiero na 31 maja, ale już panikuje że zaczne rodzić w czasie obrony, i prosiłam TŻta żeby koniecznie wziął wolne na 27 i był ze mną podczas obrony. stosowałyście jakieś bezpieczne dla kobiet w ciąży leki uspokajające? niby wiem, że obrona to tylko formalność, ale na samą myśl dostaję histerii i mam łzy w oczach, wiec musze coś łyknąć żeby mi przypadkiem tam wody nie odeszły!
Bezpieczna to chyba tylko meliska, a i ponoć relanium ale to tylko po konsultacji
Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
teraz chyba się udało wrzucić zdjęcia
ale śliczne fotki

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
niby na wylocie, ale teoretycznie jeszcze mam trochę czasu



u mnie to samo... Normalnie 3/4 torby to są te higieniczne rzeczy.
Torbę dla Antośka chyba spakuję oddzielnie



Dasti, ale to Ty jesteś bardziej zaawansowana ode mnie Między innymi Ty Ja się obawiam, że będę chodziła taka rozrywana, obolała i stękająca jeszcze z dwa tygodnie

Właśnie - pakujecie oddzielnie rzeczy dla dziecka czy to wszystko do tej samej torby do której pakujecie swoje? Bo ja się tak nie zmieszczę
nam radzili na sr, żeby pakować w dwie torby. Jedna dla dziecka, jedna dla nas. Żeby nie szukać i nie grzebać ciągle w jednej i nie miętosić tych ślicznie wypranych i wyprasowanych ubranek dla maluszka- jak to ujęła położna.
__________________

kaśka k jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:25   #4005
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Dzisiaj gadałam z koleżanką, która termin miała na sobotę i dalej cisza. Mówi, że zero skurczy, nic. Na ostatnim KTG ani jeden skurcz jej się nie pojawił. Chcemy rodzić w tym samym szpitalu, więc śmiałam się, że wyprzedzę ją w drodze na porodówkę

Kurczę, ja nie mam takiej torby, do której spakowałabym wszystko razem Wymyśliłam, że rzeczy dla Antosia spakuję do innej, mniejszej,a mąż będzie miał je w aucie i jak się Mały urodzi to mi je przyniesie.
Wygląda na to że chyba wyprzedzisz koleżankę
Ja niby miałam skurcze na ktg, ale póżniej przeszły. W środę idę do gina i na ktg to zobaczę co tam się dzieje

Dobry pomysł z tą torbą w aucie
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....



Edytowane przez Dasti80
Czas edycji: 2012-04-16 o 15:32
Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:28   #4006
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Dokładnie, rozumiem Cię, nawet nie wiesz jak bardzo...
Chciałabym, żeby moja mama była bliżej...
A moja teściowa nie rozumie tego, że ona nigdy nie będzie dla mnie jak własna matka i obraża się zaraz jak tylko się dowie, że w jakiejś sprawie wolałam zadzwonić i poradzić się mojej mamy a nie jej...

aaa jeszcze jak pojechaliśmy wtedy z P. na IP to ona się wepchała dosłownie ( ja nie wiedziałam, że ona jedzie z nami do szpitala tylko myślałam, że gdzieś ją podwozimy), co ona mi krwi napsuła w tym szpitalu to brak słów, nie wiem po co ja tam pojechałam skoro ona przecież wie najlepiej!! wpychała się do każdego gabinetu gdzie mnie i męża prosili, ktg - ona wie wszystko! lepiej niż położna, już mi coś tam tłumaczy po swojemu ( ja najczęściej nie rozumiem o co jej chodzi), mało co się tam nie popłakała jak usłyszała bicie serca dziecka, to ją należałoby uspokoić nie mnie... nie wiem co to za typ kobiety, tak upierdliwej jeszcze nie poznałam...
a gdyby coś nie daj Boże było nie tak wtedy...to ja zamiast z mężem dzielić się tym co się stało to jeszcze mam się przejmować teściową ?! ona myśli, że jej obecność jest niezbędna
potem jak ginka zawołała mnie do badania to ona też tam chciała być, przy badaniu gin. boshe....
mój mężowi najczęściej nie chce się z nią spierać - dla świętego spokoju i tego też nie rozumiem.
Ona miała pretensje, że ja zadzwoniłam do swojej mamy i do siostry a nie do niej... ( oni byli wtedy w drodze powrotnej, wracali z woj. lubelskiego) na co mój mąż jej wreszcie powiedział : a ty w takiej sytuacji nie zadzwoniłabyś najpierw do swojej rodzonej matki ?!?! - i wtedy dopiero się zamknęła.
Boję się, że ona zechce z nami do porodu jechać albo dojedzie w trakcie i będzie czatować na korytarzu, albo wydzwaniać

przepraszam naprawdę ale musiałam się wygadać
rzeczywiscie cięzkie babsko z niej
ja musialam troche ukrocic moja mame jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy to chciala isc ze mna na pierwsza wizyte do ginekologa bo jak stwierdzila, na pierwsza wizyte idzie sie z matka

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
A jak wygląda sprawa becikowego? czy do wypłaty wystarczy karta przebiegu ciąży, czy lekarz prowadzący ciążę musi wystawić jakiś dodatkowy papierek? interesowała się któraś jak to wygląda?
niestety ja nie pomoge bo nie wiem
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:28   #4007
aga_bre
Rozeznanie
 
Avatar aga_bre
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 900
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
zapamiętam
ja z kolei nie polecam użytkownika lolek_sklep, chciałam zamówić u nich łozeczko i odebrać sobie w krakowie, bo maja taką mozliwośc i juz ktoryś raz z kolei wysylam im maila z doslownie dwoma pytaniami i nie moge doczekać sie odpowiedzi. Pytania dośc proste : np czy mozna kupic dane lozeczko bez materacyka i jesli tak to w jakiej cenie i pytanienr 2 czy jest mozliwosc oglądnięcia na zywo łozeczka w krakowie , jesli tak to pod jakim adresem.
i zero ,null, cisza, od paru tygodni, a jak dzwonię to nikt nie odbiera...
wiec juz sie na nich wypiełam, trudno !!!!



polecam sie. jak tylko nie bede ubabrana w kupach po pachy to chętnie pomogę.
U mnie już się wyjaśniło ze sprzedawcą odezwał się w końcu! Ale wkurza mnie taka nieodpowiedzialnośc.

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Słuchajcie, jak mam normalnie funkcjonować, skoro cały czas czuje się rozdzierana od środka,a jak siadam, to mam wrażenie wbijania we mnie czegoś ostrego Ciężko się tak przemieszczać, bo te biodra i nogi tak strasznie mnie rwą, że chwilami mam wrażenie, że rozedrze mnie na pół
Ale wniosek o wymianę dowodu wreszcie złożyłam
no problem
no na palu, albo tak jak napisałam wyżej, jakbym na jakiś szpikulec siadała
Ja nie zapisuje skurczów, bo mam je dosyć często, ale też duże są przerwy pomiędzy nimi, więc to nie porodowe
Chociaż w trakcie tego w nocy to mi się wszystko chciało i wymiotować i dwójeczkę - normalnie all in one
<iałam podobnie, tzn. mnie na rzyganie ciągnęło.

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
clauudik ja zamawiałam od rp, i zwykłe pojedyncze i te podwójne. Widać różnicę w dotyku i wizualnie te podwójne jakby mniej światła przepuszczają, no poprostu widać że trochę grubsze. Przede mną jeszcze pranie i prasowanie ale myślę, że są ok ale i tak najfajniejsza jest kolorowa flanelka wyglądają jak kocyki i napewno w cieplejsze dni będę ich używać jako kocyka na spacerze czy w łóżeczku.
Fakt kolorowa flanelka super i też mam zamiar używać jako kocyka na ciepłe dni albo w domu.

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Spakowałam torbę do szpitala tylko potrzebne rzeczy ale powiem, że jest to spora torba podróżna i jest bardzo ciężka, Wy też macie takie duże torby?
Dużo miejsca zajęły pieluchy, podkłady, te wielkie podpaski...
Ja mam swoją tylko jedną. Dla malucha nic nie pakuję. M przywiezie do szpitala pieluchy i chusteczki a na wyjście to ma spakowane dwa komplety ciuszków i ma je przywieźc na wyjscie (jeden na chłodny dzień, drugi na ciepły).


Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
juz znalazlam - MonikaFaustyna zyje dzis dodala posta na blogu ze wrocila do Holandii uffff a juz myslalam, ze cos jest nie tak takze mysle, ze niedlugo sie odezwie
No to dobrze, a jak się nie odezwie to

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
niby na wylocie, ale teoretycznie jeszcze mam trochę czasu

u mnie to samo... Normalnie 3/4 torby to są te higieniczne rzeczy.
Torbę dla Antośka chyba spakuję oddzielnie
Dasti, ale to Ty jesteś bardziej zaawansowana ode mnie Między innymi Ty Ja się obawiam, że będę chodziła taka rozrywana, obolała i stękająca jeszcze z dwa tygodnie
Właśnie - pakujecie oddzielnie rzeczy dla dziecka czy to wszystko do tej samej torby do której pakujecie swoje? Bo ja się tak nie zmieszczę
Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
no Gaabbi się po prostu "przejęzyczyła"

Dzisiaj gadałam z koleżanką, która termin miała na sobotę i dalej cisza. Mówi, że zero skurczy, nic. Na ostatnim KTG ani jeden skurcz jej się nie pojawił. Chcemy rodzić w tym samym szpitalu, więc śmiałam się, że wyprzedzę ją w drodze na porodówkę

Kurczę, ja nie mam takiej torby, do której spakowałabym wszystko razem Wymyśliłam, że rzeczy dla Antosia spakuję do innej, mniejszej,a mąż będzie miał je w aucie i jak się Mały urodzi to mi je przyniesie.
No właśnie ja mam tylko jedną dla siebie. A gdzie planujesz rodzić??

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Tak też można ja mam dwie torby,bo ta moja to pomieści tylko głównie moje rzeczy i te ogromniaste podpachy.


A nie jest tak że na drugie dziecko jest więcej macierzyńskiego???
Jak rodzisz dwa na raz to jest dłuższy.

Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
A jak wygląda sprawa becikowego? czy do wypłaty wystarczy karta przebiegu ciąży, czy lekarz prowadzący ciążę musi wystawić jakiś dodatkowy papierek? interesowała się któraś jak to wygląda?
Zaświadczenie wg. wzoru z mz oraz kserokopia aktu urodzenia, kseerokopia karty ciaży(potwierdzenie odbycia min. 1 wizyty w każdym trymestrze) oraz wniosek ( w przypadku Wrocławia z MOPS-u).
__________________
MIKOŁAJ
aga_bre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:29   #4008
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
pomyliłam się miało być tygodni.
Ja już nic nie piszę
oj tam, przeciez i tak wiemy ze chodzi o tygodnie wiec don't worry
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:30   #4009
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość

To jakie umowy do tej pory miał Twój mąż? Trzecia umowa czasowa, u tego samego pracodawcy, powinna być już na stałe Tak przynajmniej kojarzę.
Nie znam się na umowach ale wiem, że cały czas miał jakieś umowy na zastępstwo... naprawdę nie znam kodeksu

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość

Potwierdzam Siku zrobiłam dzień po porodzie,choć miałam przepełniony pęcherz nie chciało mi się i dopiero na obchodzie lekarz mi nacisnął na pęcherz i poleciałam siku.Z 2-jką było tak że zrobiłam chyba na 3 dzień i bałam się bardzo że mnie znowu rozerwie w środku,ze szwy mi pękną ale dałam rade,choć było to nie przyjemne.
A to nie jest tak, że trzeba ten pęcherz wcześniej opróżnić, bo jak jest pełny to wtedy macica się nie obkurcza? Ta kuzynka też coś takiego właśnie mówiła.

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
Nie zapomnij o klapkach pod prysznic
Mam już spakowane, tylko wrzucę jeszcze klapki takie do chodzenia ale w domu sobie w nich chodzę

Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
A jak wygląda sprawa becikowego? czy do wypłaty wystarczy karta przebiegu ciąży, czy lekarz prowadzący ciążę musi wystawić jakiś dodatkowy papierek? interesowała się któraś jak to wygląda?
podbijam pytanie
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-16, 15:31   #4010
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Boję się, że ona zechce z nami do porodu jechać albo dojedzie w trakcie i będzie czatować na korytarzu, albo wydzwaniać
boże co za kobieta.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:35   #4011
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez tahito Pokaż wiadomość
Jutro mają mi przyjść flanelki http://bejbi.pl/product-pol-271-Piel...ds-6-pack.html u nas w sklepach dostępne są tylko takie zwykłe z misiami itp, a te jednak się wyróżniają.
Piękne, ale cena powalająca...
Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
Cześć mamusie, ja już chciałabym wiosnę, u nas zimno zaledwie 6 st i wieje zimny wiatr, poza tym brzuch mam tak nisko że ciągnie do ziemi, tylko bym siedziała rozkraczona z brzuchem miedzy udami wstanie czy pójście do wc to już prawdziwy wyczyn, a przekręcenie się w nocy z boku na bok to masakra, mam wrażenie jakbym miała cegły w brzuchu, ale nic to damy radę.
Kochana ja siedzę w takiej samej pozycji, też już ledwo daję radę, ale z drugiej strony jeszcze trochę spraw mam do załatwienia.
Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
ostatnio dochodza do mnie coraz gorsze opinie o zlobkach i przedszkolach

a Wy jakie macie plany dziewczyny?

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

ps. jednak dzis zupy nie bedzie bo zostaly jeszcze warzywa na patelnie z wczoraj i dorobilam sobie frytki
U mnie też warzywka z ryżem i mięskiem a co do tego co zrobić z maleństwem to mam straszny dylemat. Bo do pracy wrócić muszę, żyć z jednej pensji nie ma szans... niby teściowa nie pracuje, z wykształcenia jest przedszkolanką i pewnie by się zgodziła, ale ona zajmuje się swoją matką - staruszka z alzhaimerem, więc i bez dziecka ma ciekawie... Moja mama pracuje, czyli odpada całkiem. A oddać takie maleństwo do żłobka to aż serce się kraja...
[QUOTE=kism;33579278]rinco, claudik, dzwoniła już do Was położna? Dobrze, że tych zajęć jutro nie ma... Tak mi się jakoś nie chciało iść To o karmieniu piersią miało być, z tego co mi dziś kobieta wspomniała

Odnośnie pieluch to ja tym razem pod prąd Nawet zapomniałam Wam wcześniej napisać... Najpierw długo zamierzałam kupić pieluchy w hurtowni u znajomej, skąd miałam dla Maksa. Pojechałam tam, znajoma dała mi jedną, żebym sobie wzięła gdzie indziej, porównała... Wydawała mi się cienka i do niczego. Zachęcona dobrymi opiniami podwójnie tkanych (ja mam akurat od r_p77), zamówiłam tamte. Najpierw wszystko fajnie, grubsze, eleganckie, ale... po praniu i wyprasowaniu są dalej tak samo sztywne i szorstkie jak były. Ta cieniutka jest o wieeele przyjemniejsza i mięciutka, a przecież nie o to chodzi, żeby te pieluchy były nie wiadomo jak grube, w końcu nie zamierzam używać ich do szorowania , tylko żeby były przyjemne, a to że jest cienka... To nie ma znaczenia i tak przecież pod pupę czy do wytarcia buzi składam ją przynajmniej na pół. Wezmę jeszcze 10 szt. u znajomej! Te przyjemniejsze będą do buźki, do przytulania, a tamte pod pupę
Ogólnie nie narzekam na te od rp, tylko po prostu ta jedna cienka, którą mam jest znacznie przyjemniejsza w dotyku

Torbę do szpitala też mam ogromną Głównie przez podkłady, ale koszule i ubranka dla Kaja też trochę robią, a ja raczej wolę wziąć wszystko, bo tż raczej nie będzie kursował między Tarnowem a Krakowem, tylko spał u siostry w Kr./QUOTE]
Dzwoniła, w sumie może to i lepiej, bo też mi się średnio chciało. Ciekawe tylko, czy za tydzień będę jeszcze na chodzie
Czyli zdecydowana jesteś na Kraków już na 100%??
Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
teraz chyba się udało wrzucić zdjęcia
Ślicznie faktycznie już nisko bardzo masz brzuszek, taki jak mój, albo trochę mniejszy nawet
Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Ja mam ten sam problem. Nie chcę za szybko wracać do pracy, bo chcę być z dzieckiem. A teściowa non stop zagaduje na przykładzie kogoś tam że dwie kobiety w domu siedzą, a przecież mama może przy dziecku być. Owszem, mama. Ale to nie moja mama Poza tym nie podoba mi się jak wychowała mojego męża i jak mam jej własne dziecko powierzyć.
I to jest właśnie kolejny problem z moją teściową
Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Nie wiem jak sprawa się ma w żłobkach. Ja nie wracam do pracy więc się nad tym nie zastanawiałam.
Jestem jednak ciekawa, jak to jest z tym urlopem macierzyńskim. Samego urlopu macierzyńskiego jest 24 miesiące. Dodać do tego urlop, to można nawet dojść 54 tygodnie To razem wychodzi coś około półtora roku, tak? To już można spokojnie dziecko oduczyć od siusiania w pieluszkę .
54 tygodnie?!?!? A w jakim kraju? Ja też tak chcę!!
Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Wróciłam z zakupów

Jeśli chodzi o sytuację z małym to ja mam umowę do końca grudnia i raczej nie mam co liczyć na przedłużenie.
Potem z tego co wiem to można się zarejsterować i dostawać przez 6 miesięcy zasiłek dla bezrobotnych.
Od stycznia i tak nie ma kto z małym zostać, wiec do czerwca raczej jeszcze z nim posiedzę.
Potem od końca czerwca moja mama ma wakacje, wiec by z nim została a od września wzięłaby roczny zdrowotny, który należy się raz w życiu nauczycielom.
Chyba, że nastąpi opcja nr 2 czyli ja od stycznia szukam pracy, mój mąż z małym zostaje od rana do jakiejś 13-14 i potem przejmuje go moja mama a mąż idzie do pracy. Na szczęście on nie jest związany godzinami. No ale póki co nie wiem jeszcze.
Z jednej strony mi szkoda iść do pracy, bo tak naprawdę u mnie w urzędzie pensje marne i mój mąż wożąc w sobotę ludzi do ślubu zarobi w 2 soboty tyle, co ja mam za cały miesiąc. Tym bardziej, że od czerwca do października już na ten moment ma wszystkie soboty zajęte.
No ale to wyjdzie w praniu.
za udane zakupy. A sytuacja w naszym kraju, to jak dbają o młode matki to jest jakaś kpina. Już pomijam fakt, że z dostaniem się do żłobka jest niemały problem...
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:36   #4012
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Dokładnie, rozumiem Cię, nawet nie wiesz jak bardzo...
Chciałabym, żeby moja mama była bliżej...
A moja teściowa nie rozumie tego, że ona nigdy nie będzie dla mnie jak własna matka i obraża się zaraz jak tylko się dowie, że w jakiejś sprawie wolałam zadzwonić i poradzić się mojej mamy a nie jej...

aaa jeszcze jak pojechaliśmy wtedy z P. na IP to ona się wepchała dosłownie ( ja nie wiedziałam, że ona jedzie z nami do szpitala tylko myślałam, że gdzieś ją podwozimy), co ona mi krwi napsuła w tym szpitalu to brak słów, nie wiem po co ja tam pojechałam skoro ona przecież wie najlepiej!! wpychała się do każdego gabinetu gdzie mnie i męża prosili, ktg - ona wie wszystko! lepiej niż położna, już mi coś tam tłumaczy po swojemu ( ja najczęściej nie rozumiem o co jej chodzi), mało co się tam nie popłakała jak usłyszała bicie serca dziecka, to ją należałoby uspokoić nie mnie... nie wiem co to za typ kobiety, tak upierdliwej jeszcze nie poznałam...
a gdyby coś nie daj Boże było nie tak wtedy...to ja zamiast z mężem dzielić się tym co się stało to jeszcze mam się przejmować teściową ?! ona myśli, że jej obecność jest niezbędna
potem jak ginka zawołała mnie do badania to ona też tam chciała być, przy badaniu gin. boshe....
mój mężowi najczęściej nie chce się z nią spierać - dla świętego spokoju i tego też nie rozumiem.
Ona miała pretensje, że ja zadzwoniłam do swojej mamy i do siostry a nie do niej... ( oni byli wtedy w drodze powrotnej, wracali z woj. lubelskiego) na co mój mąż jej wreszcie powiedział : a ty w takiej sytuacji nie zadzwoniłabyś najpierw do swojej rodzonej matki ?!?! - i wtedy dopiero się zamknęła.
Boję się, że ona zechce z nami do porodu jechać albo dojedzie w trakcie i będzie czatować na korytarzu, albo wydzwaniać

przepraszam naprawdę ale musiałam się wygadać



No muszą być i to porządne te szafki bo jak inaczej wszystko zmieścić? pamiętam, że moja siostra miała taką malutką szafeczkę i jak miała na niej dużo rzeczy położonych ( nie w półkach) to kazali jej to chować , tylko, że nie było gdzie
Moja aż taka nie jest, ale jest okropna w niektórych sprawach. Dziś kupiłam farbę na łóżeczko, dałam ją teściowi, bo on będzie malował. I kupiłam też okleinę na szafkę przewijak, ale nie pokazałam im jej tylko cichaczem ją zaniosłam na górę, bo ona chciała żeby mi teść ją oklejał. A ja chcę sama, bo mam dwie ręce, i lubię robić takie rzeczy. Po 10 minutach ona przyszła z tą farbą i pyta czy nie chciałabym mieć tej szafki pomalowanej tą farbą bo ten kolor jest śliczny, kurde brązowy. Ja jej mówię, że nie bo mam okleinę. A ona a ile kosztowała farba, ja jej że 15zł, a ile okleina, a ja że 40zł (troszkę skłamałam). A ona no to po co kupowałam okleinę, jak tej farby by starczyło, bo jest taka ładna,i że może oddam tę okleinę bo w Castoramie można oddać.,,no to ma pecha bo ona jest na metry, i się zamknęła. Potem znowu przylazła, i się zachwycała jak okleiłam część szafki. Mnie kiedyś takie rzeczy nie wkurzały, a teraz bym ją mogła rozszarpać.
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:37   #4013
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Nie znam się na umowach ale wiem, że cały czas miał jakieś umowy na zastępstwo... naprawdę nie znam kodeksu
Ja też nie znam kodeksu, ale tak mi mówiono w pracy.
Może warto się tym zainteresować i ewentualnie upominać o swoje

Chciałam się zrelaksować i zrobić sobie kilka zdjęć z brzuszkiem...bateria padła

Ale zamieszałam z tym urlopem macierzyńskim
Ja do pracy nie wracam, bo kończy mi się umowa.
Poza tym planuję od razu drugie dziecko
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:42   #4014
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Ja też nie znam kodeksu, ale tak mi mówiono w pracy.
Może warto się tym zainteresować i ewentualnie upominać o swoje

Chciałam się zrelaksować i zrobić sobie kilka zdjęć z brzuszkiem...bateria padła

Ale zamieszałam z tym urlopem macierzyńskim
Ja do pracy nie wracam, bo kończy mi się umowa.
Poza tym planuję od razu drugie dziecko
ja tez nad tym mysle, ale chcialabym odczekac jakis czas
np. probowac zajsc w druga ciaze jak mala skonczy np. roczek
tylko ze miedzy zajsc a probwac jest dluuuga droga, cos o tym wiem niestety

a Ty jaka roznice planujesz?

podoba mi sie model rodziny 2+2
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:43   #4015
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Ja też nie znam kodeksu, ale tak mi mówiono w pracy.
Może warto się tym zainteresować i ewentualnie upominać o swoje

Chciałam się zrelaksować i zrobić sobie kilka zdjęć z brzuszkiem...bateria padła

Ale zamieszałam z tym urlopem macierzyńskim
Ja do pracy nie wracam, bo kończy mi się umowa.
Poza tym planuję od razu drugie dziecko
Serio??Drugie dziecko tak od razu? Ja też tak kiedyś mówiłam, ale jak sobie teraz pomyślę, że mam małe dziecko które płacze, a ja nie mogę wziąć go na ręce, albo leżę w łóżku z mdłościami to mi ten pomysł przestał się podobać. Ale to by był sposób na to żeby moja teściowa nie wychowywała mojego dziecka ale z drugiej strony jak bym się faktycznie źle czuła, to musiałabym jej dziecko dać
Potem zaczęłam sobie przypominać jak to było u nas w domu, ja byłam malutka i urodził się mój brat. Byłam za mała żeby to pamiętać, ale w późniejszych latach odczuwałam jakiś taki brak bliskości mamy.
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"

Edytowane przez stokroteczka777
Czas edycji: 2012-04-16 o 15:44
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:45   #4016
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez stokroteczka777 Pokaż wiadomość
Moja aż taka nie jest, ale jest okropna w niektórych sprawach. Dziś kupiłam farbę na łóżeczko, dałam ją teściowi, bo on będzie malował. I kupiłam też okleinę na szafkę przewijak, ale nie pokazałam im jej tylko cichaczem ją zaniosłam na górę, bo ona chciała żeby mi teść ją oklejał. A ja chcę sama, bo mam dwie ręce, i lubię robić takie rzeczy. Po 10 minutach ona przyszła z tą farbą i pyta czy nie chciałabym mieć tej szafki pomalowanej tą farbą bo ten kolor jest śliczny, kurde brązowy. Ja jej mówię, że nie bo mam okleinę. A ona a ile kosztowała farba, ja jej że 15zł, a ile okleina, a ja że 40zł (troszkę skłamałam). A ona no to po co kupowałam okleinę, jak tej farby by starczyło, bo jest taka ładna,i że może oddam tę okleinę bo w Castoramie można oddać.,,no to ma pecha bo ona jest na metry, i się zamknęła. Potem znowu przylazła, i się zachwycała jak okleiłam część szafki. Mnie kiedyś takie rzeczy nie wkurzały, a teraz bym ją mogła rozszarpać.
Moja też jak do mnie przyjdzie to mi mówi jak będzie najlepiej coś tam zrobić, a może ja chcę zrobić po swojemu...albo wiem, że coś trzeba akurat tak zrobić, a może mam ją daleko gdzieś...
ja nie wiem czy ona jest taka nieświadomie czy co?
ogólnie jest spoko, zawsze pomoże jak trzeba, teściowie w ogóle dużo rzeczy nam dają... ale nie mogą ingerować w każdy aspekt naszego życia, my mamy swoje własne życie...

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
Ja też nie znam kodeksu, ale tak mi mówiono w pracy.
Może warto się tym zainteresować i ewentualnie upominać o swoje

Chciałam się zrelaksować i zrobić sobie kilka zdjęć z brzuszkiem...bateria padła

Ale zamieszałam z tym urlopem macierzyńskim
Ja do pracy nie wracam, bo kończy mi się umowa.
Poza tym planuję od razu drugie dziecko
oo to super jedno dzieciątko po drugim będzie się miała Hania z kim bawić

baterię naładuj

a co do pracy mojego męża to oni mają tam tak powalony system, że strach się odzywać, bo można z pracy wylecieć a to jest nam najmniej potrzebne w tym momencie... trzeba się cieszyć tym co się ma
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:48   #4017
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Nie chcę już się powtarzać, pisałam jakoś jesienią. Ja pracuję w urzędzie 4 lata i kanciarze jedne co chwila mi drą umowy i wydłużają o kilka miesięcy żeby tylko nie dać na czas nieokreślony.
Polska jest straszna pod tym względem, zero pewności, każdy żyje z dnia na dzień.
Z ciążą chciałam się wstrzymać aż dostanę umowę na czas nieokreślony, ale chyba musiałabym czekać do śmierci, bo zamiast lepiej to było coraz gorzej. Jakbym nie zaszła w ciążę to w grudniu bym się pożegnała z urzędem całkowicie, bo taka sytuacja tam była z finansami, ze wywalali wszystkim z umową na czas określony.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:48   #4018
centipede
Zadomowienie
 
Avatar centipede
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 055
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez olla83 Pokaż wiadomość
ja też kupuje x-landera xa, ponoć bardzo dobrze sprawdza sie w terenie, a ja planuje z małą jezdzic na wycieczki i nawet po górach łazić

modlę się żeby jakoś dotrzymać w jednopaku do 27 kwietnia- wtedy się bronię, a wieczorem 27 przenosimy się na nasze mieszkanko już wykończone!!

jak nie daj boże zacznie sie cos dziać wcześnie,j to już nigdy się nie obronię... bo to jest absolutnie ostateczny termin dla mojego kierunku....niby tp mam dopiero na 31 maja, ale już panikuje że zaczne rodzić w czasie obrony, i prosiłam TŻta żeby koniecznie wziął wolne na 27 i był ze mną podczas obrony. stosowałyście jakieś bezpieczne dla kobiet w ciąży leki uspokajające? niby wiem, że obrona to tylko formalność, ale na samą myśl dostaję histerii i mam łzy w oczach, wiec musze coś łyknąć żeby mi przypadkiem tam wody nie odeszły!
Ola ja mam 28 kwietnia egzaminy i termin na 16 maja i mam nadzieję, że dotrwamy jakoś Ty też dotrwasz! też się stresuję, planuję popijać meliskę w przyszłym tygodniu żeby nie urodzić przed wyjazdem ale dlaczego to ostateczny termin? przecież jest jeszcze wrzesień, niektórzy bronią się jeszcze później
Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
juz znalazlam - MonikaFaustyna zyje dzis dodala posta na blogu ze wrocila do Holandii uffff a juz myslalam, ze cos jest nie tak takze mysle, ze niedlugo sie odezwie
Uff mam nadzieję, że się wkrótce odezwie

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
dziękuję...
tak masz rację, teraz naprawdę ciężkie czasy nastały... sama myślałam, że uda mi się znaleźć coś na umowę o pracę...ale nawet dostać się do mcdonalda nie jest tak łatwo... mój mąż pracuje od 5 lat, 3 lata w jednym banku na jednym stanowisku i jeszcze nie dostał umowy na czas nieokreślony i w ogóle się na to nie zapowiada... zarobki marne i lepsze nie będą, pracy lepszej nie może znaleźć, tyle dobrze, że nie mamy zaciągniętego kredytu, mamy trochę pieniędzy na koncie ( z wesela) na czarną godzinę, a dla dziecka prawie wszystkie rzeczy dostaliśmy od kogoś.
ale co będę się żalić...wszystkie wiemy jak sytuacja w naszym kraju się przedstawia...

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Właśnie - pakujecie oddzielnie rzeczy dla dziecka czy to wszystko do tej samej torby do której pakujecie swoje? Bo ja się tak nie zmieszczę
ja mam taki plan, że rzeczy dla mnie i Dominiki w jednej dużej torbie i w jakiejś malutkiej torbie rzeczy na poród - klapki, koszula, ręcznik, podkłady, dokumenty (żeby nie szukać tego wszystkiego w stresie)
Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Dokładnie, rozumiem Cię, nawet nie wiesz jak bardzo...
Chciałabym, żeby moja mama była bliżej...
A moja teściowa nie rozumie tego, że ona nigdy nie będzie dla mnie jak własna matka i obraża się zaraz jak tylko się dowie, że w jakiejś sprawie wolałam zadzwonić i poradzić się mojej mamy a nie jej...

aaa jeszcze jak pojechaliśmy wtedy z P. na IP to ona się wepchała dosłownie ( ja nie wiedziałam, że ona jedzie z nami do szpitala tylko myślałam, że gdzieś ją podwozimy), co ona mi krwi napsuła w tym szpitalu to brak słów, nie wiem po co ja tam pojechałam skoro ona przecież wie najlepiej!! wpychała się do każdego gabinetu gdzie mnie i męża prosili, ktg - ona wie wszystko! lepiej niż położna, już mi coś tam tłumaczy po swojemu ( ja najczęściej nie rozumiem o co jej chodzi), mało co się tam nie popłakała jak usłyszała bicie serca dziecka, to ją należałoby uspokoić nie mnie... nie wiem co to za typ kobiety, tak upierdliwej jeszcze nie poznałam...
a gdyby coś nie daj Boże było nie tak wtedy...to ja zamiast z mężem dzielić się tym co się stało to jeszcze mam się przejmować teściową ?! ona myśli, że jej obecność jest niezbędna
potem jak ginka zawołała mnie do badania to ona też tam chciała być, przy badaniu gin. boshe....
mój mężowi najczęściej nie chce się z nią spierać - dla świętego spokoju i tego też nie rozumiem.
Ona miała pretensje, że ja zadzwoniłam do swojej mamy i do siostry a nie do niej... ( oni byli wtedy w drodze powrotnej, wracali z woj. lubelskiego) na co mój mąż jej wreszcie powiedział : a ty w takiej sytuacji nie zadzwoniłabyś najpierw do swojej rodzonej matki ?!?! - i wtedy dopiero się zamknęła.
Boję się, że ona zechce z nami do porodu jechać albo dojedzie w trakcie i będzie czatować na korytarzu, albo wydzwaniać

przepraszam naprawdę ale musiałam się wygadać



No muszą być i to porządne te szafki bo jak inaczej wszystko zmieścić? pamiętam, że moja siostra miała taką malutką szafeczkę i jak miała na niej dużo rzeczy położonych ( nie w półkach) to kazali jej to chować , tylko, że nie było gdzie
Kopara mi opadła! co za kobieta!

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
rzeczywiscie cięzkie babsko z niej
ja musialam troche ukrocic moja mame jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy to chciala isc ze mna na pierwsza wizyte do ginekologa bo jak stwierdzila, na pierwsza wizyte idzie sie z matka

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------



niestety ja nie pomoge bo nie wiem


Dalej nie mam spakowanej torby, ale jutro już na pewno to zrobię
__________________
Dominiczka jest już z nami
25.05.2012r.
centipede jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:50   #4019
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
dokladnie tak

no chyba ze moze jeszcze byc inna opcja... wrocic na chwile do pracy, a za kilka miesiecy znowu zajsc w ciaze i posiedziec z dzieckiem w domu

juz widze mine mojego pracodawcy jak mu kilka miesiecy po powrocie mowi, ze znowu zaciazylam
moja kierowniczka chyba by padła ona z tych co to zawsze: "stawiam na karierę".
Cytat:
Napisane przez libretka Pokaż wiadomość
A jak wygląda sprawa becikowego? czy do wypłaty wystarczy karta przebiegu ciąży, czy lekarz prowadzący ciążę musi wystawić jakiś dodatkowy papierek? interesowała się któraś jak to wygląda?
Ja na ostatniej wizycie dostałam już zaświadczenie od lekarki, że byłam pod opieką gin od 7tc i daty 3 tych najważniejszych USG.
Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Dokładnie, rozumiem Cię, nawet nie wiesz jak bardzo...
Chciałabym, żeby moja mama była bliżej...

potem jak ginka zawołała mnie do badania to ona też tam chciała być, przy badaniu gin. boshe....
mój mężowi najczęściej nie chce się z nią spierać - dla świętego spokoju i tego też nie rozumiem.
Ona miała pretensje, że ja zadzwoniłam do swojej mamy i do siostry a nie do niej... ( oni byli wtedy w drodze powrotnej, wracali z woj. lubelskiego) na co mój mąż jej wreszcie powiedział : a ty w takiej sytuacji nie zadzwoniłabyś najpierw do swojej rodzonej matki ?!?! - i wtedy dopiero się zamknęła.
Boję się, że ona zechce z nami do porodu jechać albo dojedzie w trakcie i będzie czatować na korytarzu, albo wydzwaniać

przepraszam naprawdę ale musiałam się wygadać :
Boshhhh... co za kobieta
Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
pomyliłam się miało być tygodni.
W ogóle nie wiem jak ja to liczę.
Coś mi się w główkę robi?
Policzyłam 26 dni urlopu, jako 26 tygodni...bez komentarza.
Ja już nic nie piszę
Ojj przecież wiemy kochana
Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
rzeczywiscie cięzkie babsko z niej
ja musialam troche ukrocic moja mame jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy to chciala isc ze mna na pierwsza wizyte do ginekologa bo jak stwierdzila, na pierwsza wizyte idzie sie z matka [COLOR="Silver"]
Nieźle
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:51   #4020
stokroteczka777
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: T.G.
Wiadomości: 2 996
GG do stokroteczka777
Dot.: Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz.

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Moja też jak do mnie przyjdzie to mi mówi jak będzie najlepiej coś tam zrobić, a może ja chcę zrobić po swojemu...albo wiem, że coś trzeba akurat tak zrobić, a może mam ją daleko gdzieś...
ja nie wiem czy ona jest taka nieświadomie czy co?
ogólnie jest spoko, zawsze pomoże jak trzeba, teściowie w ogóle dużo rzeczy nam dają... ale nie mogą ingerować w każdy aspekt naszego życia, my mamy swoje własne życie...
Moi też są niekiedy ok. Też nam w sumie pomagają, i teściowa jest w gruncie rzeczy dobrą i uczynną osobą, ale czasem po prostu za bardzo. Jest pracowita, chce pomagać szczególnie teraz kiedy jestem w ciąży, ale to męczy. Strasznie. I jest strasznie ciekawska, co próbuje ukryć, ale nie udaje jej się to. Tż miał urodziny w sobotę, to wczoraj jak przyszła, to pytała jakie prezenty dostał, jakby to było ważne. I on jej mówi że same butelki. A ona w szoku, że sam alkohol dostał, i nawet chciała zobaczyć nasz barek, co to takiego fajnego dostał, ale że tż jakoś nie miał ochoty jej pokazywać, to sobie poszła.
__________________
Nasz skarb:
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png

Nasz ślub:
http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png

Jesteśmy razem od:
http://s1.suwaczek.com/200706022338.png


"Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu"
stokroteczka777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.