Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie, Dieta 1000 kcal cz.6

[kamilon]

Napisane przez monika01011986

Dobry wieczór kochane
ja tylko chciałam powiedzieć Wam dobranoc i poinformować że jutro Wam po odpisuję i opiszę co tam dzisiaj porabiałam. Teraz nie mogę bo mąż chce juz spać i się wścieka że przed kompem siedzę. Wrzucę Wam fote dzisiejszych zakupów połowe już zjedliśmy :P pyszne to wszystko takie że masakra :p Pewnie się wkurzycie że Wam smaku narobię ale to tak w formie ćwiczeń Waszych silnych woli :P do jutra kochane buziaki

Załącznik 4626214

Monia, aj hejt ju.
Dziekuje, dobranoc. Ide cwiczyc silna wole

[heroine86]

Dzień dobry!

Monia ale nas tu kusisz opowiadaj co tam porabiałaś

Dołączam do Waszej brzuszkowej ekipy mam sprzęcior, który aktualnie służy mi jako wieszak na ubrania więc pora coś z tym zrobić zawsze to jakieś ćwiczenia

Czekoladko, z co Tobą? a Tinek gdzie? Baletnica? wracajcie


Miłego dnia laseczki!

[Milena001]

Napisane przez monika01011986

Dobry wieczór kochane
ja tylko chciałam powiedzieć Wam dobranoc i poinformować że jutro Wam po odpisuję i opiszę co tam dzisiaj porabiałam. Teraz nie mogę bo mąż chce juz spać i się wścieka że przed kompem siedzę. Wrzucę Wam fote dzisiejszych zakupów połowe już zjedliśmy :P pyszne to wszystko takie że masakra :p Pewnie się wkurzycie że Wam smaku narobię ale to tak w formie ćwiczeń Waszych silnych woli :P do jutra kochane buziaki

Załącznik 4626214



p.s.
Milenko obejrzałam fotki i zmiana kolosalna!!!! widać bardzo wyraźnie że sporo schudłaś!!! Ślicznie wyglądasz, ogólnie piękna z Ciebie kobietka Ramiona i brzusio najbardziej widać że schudł!! nóżki to masz i miałaś w sumie szczupłe więc tak nie rzucają się w oczy ale góra pięknie Ci schudła!! Gratuluję

Dziękuje Monia No teraz jest o wiele lepiej, dzięki Wam Na nogach mi nie zależy tylko jeszcze ten brzuch, mam jeszcze go do wakacji jeszcze trochę czasu no i mam silną wole i mi się chce tylko przez te święta jestem ze 2 kilogramy do tyłu
A słodycze super, dobrze że rano nie mam ochoty na słodkie Gorzej by było wieczorem

[bialaczekoladka]

Napisane przez heroine86

Czekoladko, z co Tobą? a Tinek gdzie? Baletnica? wracajcie

Napisane przez zooska

Następne co piecze swoje bułeczki
Właśnie, gdzie się podziala BialaCzekoladka ?! Dawno jej tu nie było...

Napisane przez meeedzik

właśnie gdzie nasza Czekoladka ? Odezwij się kochana, bo tęsknimy

Jezu Stokrotki moje!!!
Dziekuje Wam
Kochane jestescie ze pamietalyscie!

Wlasnie po kilku dniach zmagan dokopalam sie i jestem!
Powracam ze spuszczona glowa
Mam ciezkie chwile i w pracy i w swojej glowie tak to krotko ujme

[meeedzik]

Monia ale nas tu trenujesz opowiadaj co tam porabiałaś
Heroine no to super, że też dołączasz do naszej brzuszkowej ekipy w grupie zawsze raźniej

Ja od dziś spinam pośladki i biere się za siebie od paru dni się nie ważyłam i dziś doznałam szoku na wadze 48,5 kg o nie nie, na to to ja sobie pozwolić nie mogę od dziś ładnie trzymam dietki bo te pół kilo z moim ostatnim jedzeniem to szybko skoczy. Także wracam do walki

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Czekoladko cieszę się, że wróciłaś brakowało nam tu Ciebie życzę Ci, żeby wszystko się jakoś poukładało

[MyNameIs]

Napisane przez meeedzik

Monia ale nas tu trenujesz opowiadaj co tam porabiałaś
Heroine no to super, że też dołączasz do naszej brzuszkowej ekipy w grupie zawsze raźniej

Ja od dziś spinam pośladki i biere się za siebie od paru dni się nie ważyłam i dziś doznałam szoku na wadze 48,5 kg o nie nie, na to to ja sobie pozwolić nie mogę od dziś ładnie trzymam dietki bo te pół kilo z moim ostatnim jedzeniem to szybko skoczy. Także wracam do walki

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Czekoladko cieszę się, że wróciłaś brakowało nam tu Ciebie życzę Ci, żeby wszystko się jakoś poukładało

Aaaa! To Ty jesteś TĄ co trzyma już linię i udało się Gratuluję!!!
Mój refleks
Kurczę, u mnie dieta ostatnio coś słabo... Ale strasznie mi się żołądek skurczył ! :x I muszę kupić w końcu wagę? Taka zwykła, nie - elektroniczna będzie ok?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez meeedzik

Ja zawsze jak mi się nie chce ćwiczyć i mówię sobie, że zrobię chociaż z 20 to mam tak tylko do czasu zaczęcia ćwiczenia jak już zacznę to robię więcej, bo jakoś wtedy lepiej się czuję.

Mi tez najgorzej jest podniesc tyłek i zabrac sie za cwiczenia, ale jak juz zaczne to leci

Napisane przez bialaczekoladka

Jezu Stokrotki moje!!!
Dziekuje Wam
Kochane jestescie ze pamietalyscie!

Wlasnie po kilku dniach zmagan dokopalam sie i jestem!
Powracam ze spuszczona glowa
Mam ciezkie chwile i w pracy i w swojej glowie tak to krotko ujme

W koncu jestes
co sie dzieje kochana? mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze

ja juz w pracy siedze
Dzisiaj w planach Body space + 30 min orbitreka i wieczorkiem hula hop
wogole strasznie mi sie ostatnimi czasy chce pic minimum 1,5 litra wody pije w pracy a wdomu jeszcze herbaty i tez wode ale to dobrze, bo kiedys jak wypilam litr to był sukces

[bialaczekoladka]

Napisane przez meeedzik

Czekoladko cieszę się, że wróciłaś brakowało nam tu Ciebie życzę Ci, żeby wszystko się jakoś poukładało

Nawet nie wiesz jakim przezyciem jest przeczytac cos takiego
Dziekuje Ci!

Uciekam do pracy, wieczorkiem bede

[meeedzik]

MynameIs tak tak, ja już utrzymuję wagę od 10 miesięcy ale ostatnio pozwalam sobie za dużo i tak już jestem 1kg na + a najgorsze jest to, że nie mogę się zebrać za to trzymanie diety
Agunia masz rację, jak już się zacznie ćwiczyć to leci tylko jeszcze trzeba się zebrać
Czekoladko będzie dobrze kochana Musi być!

[pipson]

Hej dziewczyny
Jestem załamana. Dzis weszłam rano na wagę i przybyło mi 0,8 - jest wiec aktualnie 51,8. Mimo, ze trzymam dietę, w swieta nie przesadzałam, nie przekraczam dziennie 1200 kcal.. no, wczoraj bylo ok 1300, ale umowmy się, ze to i tak nie jest dużo. Nie wiem co juz robic. Nie zawsze mam czas na cwiczenia. Jak myslicie, jesli jem zdrowo i niekalorycznie, ale np wieczorem jem weglodowany, to to moze byc powod, dla ktorego nie chudne, a wrecz przytylam? Proszę, poradzcie mi cos!

dodam, ze dopiero skonczyl mi się okres. Ale wydawało mi się, że woda nie powinna juz trzymac, skoro @ sie wczoraj skonczyl?

[Milena001]

Napisane przez pipson

Hej dziewczyny
Jestem załamana. Dzis weszłam rano na wagę i przybyło mi 0,8 - jest wiec aktualnie 51,8. Mimo, ze trzymam dietę, w swieta nie przesadzałam, nie przekraczam dziennie 1200 kcal.. no, wczoraj bylo ok 1300, ale umowmy się, ze to i tak nie jest dużo. Nie wiem co juz robic. Nie zawsze mam czas na cwiczenia. Jak myslicie, jesli jem zdrowo i niekalorycznie, ale np wieczorem jem weglodowany, to to moze byc powod, dla ktorego nie chudne, a wrecz przytylam? Proszę, poradzcie mi cos!

dodam, ze dopiero skonczyl mi się okres. Ale wydawało mi się, że woda nie powinna juz trzymac, skoro @ sie wczoraj skonczyl?

Wydaje mi się że to normalne, waga skacze z rożnych powodów właśnie dlatego nie należy ważyć się często Raz na tydzień starczy Poczekaj 2-3 dni a na pewno spadnie i to więcej Dalej trzymaj dietę

[zelka9o]

Milena jezuu jaka różnica ! jak schudłaś gratuluje Ci kochana !! silnej woli ! bo ja takiej jak TY nie mam

[monika01011986]

hej laseczki
Dziś mam troszkę więcej czasu dla Was bo wcześniej wstałam później tylko będę musiała naczynia umyć :/ nienawidzę tego!!! a tu zmywarki nie mamy niestety jeszcze :/ no i obiad zrobię moim głodomorrrrom Ale to tak ok. 15stej dopiero bo mąż wraca po 16stej. Pogoda dziś u nas śliczna, słoneczko pięknie świeci ale czy jest ciepło to nie wiem bo na dworze nie byłam :P Dziś wyciągnę męża na miasto porobić zdjęcia żadnych fotek nie mamy jeszcze na mieście a jestem tu już 6 dni specjalnie nawet baterie w aparacie naładowałam
A wczoraj większość dnia w domu siedzieliśmy bo zimno jak cholera było!!! nie padało ale chmury były takie czarne jakby miało padać. Dobrze, że dziś już słoneczko świeci Poszliśmy tylko na zakupy do dwóch sklepów blisko naszego mieszkania. Pierwszy sklep to REWE - myślałam że oczopląsu dostanę.... najchętniej to bym wszystko z tam tąd kupiła!! Jejuuu ile pyszności!!! W Polsce nawet połowy tego nie ma co tutaj. Najbardziej spodobały mi się lodówki z jogurtami, różnymi deserami np. ryż na mleku, puddingi różnego rodzaju, mrożone kawy, jakieś owocowe koktajle z bitą śmietaną, galaretki owocowe ... BOŻE no z milion tego było i nawet nie obejrzałam wszystkiego bo tak tego dużo! Wzięłam sobie jeden pudding z bitą śmietaną i jeden ryż na mleku z sosem waniliowym ryż wczoraj już zjadłam boski był!!!!
Kupiłam też sobie słodzik bo mi się kończy, Pringlesy, no i jeszcze tak troche pierdół później poszliśmy do Netto bo tam ogólnie najtaniej jest Tam już te słodycze nakupowałam, nutella z tymi paluszkami chrupkimi 0,99 euro centów kosztowała czyli ok. 4 zł, u nas w Polsce tego nie ma chyba ale na zamówienie przez neta widziałam że można kupić za ponad 6 zł Oczywiście ja tego wszystkiego nie jem sama :P ja ogólnie mało tego jem, np. jeden batonik z całej paczki i mi wystarczy po prostu smakuję każdej rzeczy po troszku mnie szybko mdli po słodkim dlatego jem wszystko w ograniczonych ilościach głównie to mój synuś wcina i mąż Jedyne co tu jest drogie to mięso... w Polsce jest tańsza np. pierś czy udka, tak samo ciuchy... są droższe i buty również - oprócz Deichmanna. Co do kobiet - Niemek to widziałam już sporo ładnych, ale faceci są okropni... przeważnie rudzi czy blond, z wielkimi wybałuszonymi oczami. Paskudni są. Idę sobie kawkę zrobić ( drugą ju dzisiaj) - jakoś tak mam ochotę zaraz Wam po odpisuję

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez meeedzik

Monia wybaczamy Ci kochana ja bardzo lubię jak piszesz co u Ciebie, bo jestem ciekawa i fajnie się to czyta no i oczywiście czekam na zdjęcia
A co do jedzenia to nie mnie tu Cię gonić, bo ja sama nie lepsza jestem
Może staraj się ograniczać, chociaż słodycze i fast foody

Dziękuję Madziu myślałam, że może już Was denerwuje to troche :P chciałabym więcej z Wami pisać i nie tylko o sobie ale kurczę tak cięzko jest Was nadrobić a czasu mam mało :/ tym bardziej że ledwo tu siądę i już godzina zleci.. na wizażu czas momentalnie ucieka.
Zdjęcia dzisiaj porobię już oznajmiłam to dla męża że po pracy idzie ze mną na spacer porobić foty
Co do jedzenia to bardziej słodycze muszę ograniczyć. Nie jem ich jakoś dużo ale widzę że nawet nie duża ilość źle na mnie działa :P fast foody to jadłam tylko dwa razy dopiero więc jeszcze panuję nad sytuacją hehe tu jest takie wszystko pyszne... tyle barów, kawiarni, pizzeri.. cięzko się powstrzymać bo wychodzę z domu i na ulicy czuć zapachy jedzenia ;/ teraz rozumiem dlaczego tyle niemców jest takich grubych ;P

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

monika01011986 opowiadaj nam tu wszystko ze szczególami, fotorelacja tez mile widziana pochodz po sklepach moze jakies fajne ciuszki Ci wpadna w oko

Dziś postaram się wieczorkiem zdać fotorelacje
Co do ciuszków to masakra.... nawet nie patrzę na nie bo ceny z kosmosu. Pewnie są też sklepy z normalnymi cenami ale póki co nie zwracałam na nie uwagi bo w sumie ciuszków mam sporo więc dałam sobie na luz. Teraz buty muszę pokupować ale jak byłam w Deichmannie ostatnio to nic ciekawego nie widziałam :/

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez zooska

Monia dobrze będzie! Taki mały odstęp od diety jeszcze nikomu nie zaszkodził Wyluzujesz się i dobrze, czill z jedzonkiem też jest nam potrzebny!!!
Ale od jutra koniecznie bierz się do roboty, nie ma to tamto. Poluzowałaś troche, to teraz nadrabiaj!!!!!!!!!!!!
giń tłuszczu!!!!!!!!!!

no przed wakacjami nie wypada robić sobie przerwy w diecie :P
Muszę wziąć się za siebie bo na prawdę moment i przytyję. Tylko nie wiem czy dam radę bo mój mąż uwielbia wszystko co kaloryczne i ciągle coś wcina ;/ synuś zresztą też ;/

[monika01011986]

Napisane przez kamilon

Ajj przestan! Jak Twoje "wakacje" w Niemczech sie skoncza to wtedy zaczniesz fest przestrzegac diety. A teraz- jedz za mnie te cudne niemieckie slodycze bo mi jezyk do dupy wchodzi jak o nich mysle
A jak wrocisz to Cie pogonimy konkretnie

taaaa jak ja wrócę do Polski to będę już taka gruba że masakra ;/ no ale postaram się mniej jeść tego wszystkiego. Zakochałam się w Kinder choco fresh to takie hipopotamki w środku z mlekiem i karmelem boże jakie to pyszne!!!!!! tam na tym zdjęciu co wrzuciłam wczoraj one są dlaczego ich w Polsce niema? takie cudo że szok! Rozumiem, że Ty też lubisz niemieckie słodycze?

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez heroine86

Monia, teraz to Ty się dietą nie przejmuj wrócisz do Polski to będziemy Cię pilnować do lata zdążysz, bo masz niewiele do zrzucenia a powiedziałabym, że wcale jedynie modelowanie sylwetki Ci zostaje trzymaj się tam i korzystaj z tych niemieckich słodkości no i foteczkiiiiii wklejaj!

no w sumie takie wyjście mi się najbardziej podoba :P tylko nie wiem czy nie będę już za gruba jak wrócę do Polski :P no a tak serio to postaram się nie przytyć za wiele tutaj
Z tym modelowaniem to koniecznie! muszę steper w końcu kupić i wziąć się za moje galaretowate uda! także jak wrócę do PL to będę ćwiczyć foteczki dziś będą! postaram się

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez Milena001

Nie przejmuj się nami ja też nie nadążam za dziewczynami Kiepsko z czasem ale staram się do Was zaglądać i Twoje posty szukam jako pierwsze, ciekawi mnie co u Ciebie fajnie tam macie zdjęcia super a synek w ogóle taki przystojniak szkoda że pogoda Ci nie trafiła, może się jeszcze rozpogodzi...u mnie też dziś cały dzień padało do d.u.p.y z taką wiosną...mam nadzieje że chociaż na majówkę się rozpogodzi

na prawdę? aż tak Cie ciekawią? miło mi i to bardzo dziękuję
za dziewczynami to na prawdę cięzko nadążyć, piszą jak szalone ale przynajmniej jest co czytać gorzej z odpisywaniem niestety ;/
Tutaj w Niemczech się wypogodziło dzisiaj, słoneczko pięknie świeci ale ogólnie chyba chłodno jest bo okno otworzyłam to żadna masa gorącego powietrza na mnie nie buchnęła nawet ciepłego nie buchnęła! raczej chłodnego jak już :/ No właśnie ciekawe jak w majówke będzie bo o ile dobrze pamiętam to zawsze padało :/

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez kamilon

Monia, aj hejt ju.
Dziekuje, dobranoc. Ide cwiczyc silna wole

aż tak? też Cie kocham

Napisane przez heroine86

Monia ale nas tu kusisz

Napisane przez meeedzik

Monia ale nas tu trenujesz

noo ktoś musi to, że wyjechałam nie znaczy że o Was się nie martwię dlatego ćwiczę Waszą silną wolę bo moja silna wola gdzieś zaginęła w Polsce :P może jak wrócę to ją znajdę heheh

[monika01011986]

Napisane przez Milena001

Dziękuje Monia No teraz jest o wiele lepiej, dzięki Wam Na nogach mi nie zależy tylko jeszcze ten brzuch, mam jeszcze go do wakacji jeszcze trochę czasu no i mam silną wole i mi się chce tylko przez te święta jestem ze 2 kilogramy do tyłu
A słodycze super, dobrze że rano nie mam ochoty na słodkie Gorzej by było wieczorem

no nóżki masz szczupłe więc wystarczy troszkę jeszcze z góry zgubić i będziesz jak modelka w sumie to i tak teraz juz pięknie wyglądasz ładnie widać twoją talię i brzuch nie odstaje rączki też jakie szczuplutkie! Super, że chcesz dalej walczyć i gubić kilogramy trzymam kciuki aby Ci dalej tak dobrze to szło

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez pipson

Hej dziewczyny
Jestem załamana. Dzis weszłam rano na wagę i przybyło mi 0,8 - jest wiec aktualnie 51,8. Mimo, ze trzymam dietę, w swieta nie przesadzałam, nie przekraczam dziennie 1200 kcal.. no, wczoraj bylo ok 1300, ale umowmy się, ze to i tak nie jest dużo. Nie wiem co juz robic. Nie zawsze mam czas na cwiczenia. Jak myslicie, jesli jem zdrowo i niekalorycznie, ale np wieczorem jem weglodowany, to to moze byc powod, dla ktorego nie chudne, a wrecz przytylam? Proszę, poradzcie mi cos!

dodam, ze dopiero skonczyl mi się okres. Ale wydawało mi się, że woda nie powinna juz trzymac, skoro @ sie wczoraj skonczyl?

Każdy organizm jest inny i różnym czasie pozbywa się wody z organizmu po okresie. Przede wszystkim postaraj się ograniczyć węglowodany wieczorem. Jedź więcej białka niż węgli.



Madziu ślicznie w tych czarnych a'la Alladynkach wyglądasz w tych pierwszych mi się bardziej podoba bo podkreślają twoje zgrabne nóżki

Heroine jak tam w pracy? dalej latasz tu i tam? czy już może dali Ci w końcu spokój?

Zelka jak wyniki badań bo zapomniałam wcześniej się zapytać????? będziesz miała tą operacje??

Maminka co u Ciebie?? jak dietka? i jak dzieciaczki?

BabciaM jak sie czujesz? wszystko dobrze u Ciebie? jak z bratem? lepiej? pozdrawiam gorąco

Mureczko ruski już pojechali?? jak ta Wasza koleżanka? grzeczna była do końca?

Zośka jak z TŻ?????? lepiej?????????

Czekoladko mam nadzieję że u Ciebie będzie już troszkę spokojniej trzymam kciuki aby się poukładało wszystko a jak z chodzeniem do pracy? dalej na piechotkę? nogi nie bolą? buziaki

[Soffiaa]

Powróciłam przepraszam,że tak zniknęłam bez uprzedzenia, byłam sobie w szpitalu na 5 dni no i teraz przyszło mi dalej kurowac się w domu. z racji tego ,że jestem na diecie płynnej schudłam 3 kg po płynnej będę musiała po trochu zwiększac ilosc posiłków i kalorycznosc,żeby nie było efektu jojo ;O ale jakoś dam radę. A u was mam nadzieję ,że wszystko dobrze
Wieczorkiem wszystko nadrobię obiecuję

[meeedzik]

A ja przed chwilą zjadłam 2 naleśniki z nutellą nie potrafię się zebrać i jeść mniej kalorycznie najpierw zjadłam barszcz biały z jajkiem i białą kiełbaską i miałam nic nie jeść więcej, ale mama zrobiła naleśniki i nie potrafiłam ich nie zjeść

Monia a gdzie tam wcale nas nie zanudzasz ani nie męczysz swoimi opowieściami ja lubię czytać co u Ciebie i cieszę się, że jesteś tam szczęśliwa
A co do pogody to u mnie też się trochę wypogodziło, co jakiś czas wychodzi słońce a słyszałam, że na weekend majowy ma być 27 stopni i że w ogóle po 20 kwietnia ma iść ocieplenie i od razu mają być upały, ciekawe jak im się to sprawdzi pewnie wcale! Zawsze tak zapowiadają, a jak co do czego przychodzi to wcale ciepło nie jest

Dziękuję ja w tych bardziej obcisłych też się lepiej czuję, bo bardziej podkreślają kształty ale te drugie też lubię, bo są wygodne

A w ogóle kupiłam kiedyś roll-on antycellulitowy z garniera i go tak sporadycznie używałam aż się przeterminował i go wylałam, a tym roll-onem będę się masować po balsamie mam nadzieję, że da coś na cellulit

[murka04]

heej
Ja od razu zapowiadam że idę dziś wcześnie spać! Boże jestem nieprzytomna, w sobotę spałam 4h, w poniedziałek 6 i dziś znów 6 Siedzę na skype po nocach i gadam, koniec z tym
A ja zapomniałam Wam napisać że u mnie na wadze 50kg Także ok. Tylko ćwiczeń zaprzestałam na 2dni ale dziś już zrobię coś

monia ale pysznie wyglądają te słodycze
A Ty kochana się nie martw bo my nie jesteśmy wcale złe na Ciebie Sama widzisz że lubimy Twoje posty czytać A jeszcze jak opisujesz jak tam wszystko wygląda to sobie wyobrażam że jeszcze trochę i ja będę mogła to wszystko zobaczyć, te sklepy, ludzi, SŁODYCZE Korzystaj póki tam jesteś i się nie przejmuj niczym
A Ruscy już dawno pojechali, już nawet zapomniałam o nich
milenko widać różnicę, 11kg jednak robi swoje i Ty jesteś dowodem na to że trzeba tylko cierpliwie walczyć a się uda pięknie wyglądasz
medzik te pół kilo to Ty raz dwa zrzucisz o to się nie martwię Wystarczy 1 dzień dietki i już
czekoladko jak jest coś nie tak to zawsze możesz nam tu napisać i się wygadać kochana od tego jesteśmy żeby wysłuchać i jakoś pomóc Pamiętaj o tym
pipson tak jak milena napisała odczekaj parę dni i się zważ wtedy, podejrzewam że to zwykłe wahania wagi nic więcej, nie martw się
monia to mnie dobiłaś z tymi facetami, nie będzie na kogo popatrzeć i podenerwować Tż!
medzik naleśniki z nutellą nie dziwie się że się nie oparłaś im! Ale musisz spiąć tyłek jak chcesz te pół kilo zrzucić wiesz jak to łatwo o każdy dodatkowy kilogram Dasz radę!

[pipson]

Milena, Monia, Murka, dziekuje za wsparcie chyba poczekam kilka dni przed kolejnym wazeniem. Ale z drugiej strony ja juz nie wiem co co robic, bo odchudzam się nie od dziś, raz tylko udało mi się zejsc do 49 i zaraz wrocilo do 52... musze po prostu konsekwentnie trzymac się sztywno diety. Dzisiaj juz mam za soba 4,5 km marsz, zaraz hula hop i potem cwiczenia z shape.

no i nauka. Milego dnia dziewczynki

[meeedzik]

Mureczko właśnie wiem, tylko najgorzej jest mi się teraz powstrzymywać przed tymi pysznościami jak do tej pory mogłam jeść wszystko i nie odbijało się to na wadze a teraz
A ja dziś tez taka śpiąca jestem jak nie wiem, a nie położę się spać, bo później w nocy się męczę i usnąć nie mogę.
A jak tam kochana Twoje włoski ?

[murka04]

pipson bo to tak najtrudniej utrzymać wagę mimo wszystko, później jak już się wyczuje co można jeść to jest ok ale z początku nie Dlatego jak teraz dojdziesz do swojego celu to nie odpuszczaj od razu za ćwiczenia. Też mam dziś nauke a tak mi się nie chce!
medzik wiem że to trudne pamiętam jak ja jesienią tak zaczęłam jeść, ale źle to się skończyło bo przytyłam do 53kg Dlatego pilnuj się żebyś nie miała tak jak ja, ale ja i tak wiem że za dzień czy 2 nam napiszesz że spadło
No ja bym się położyła chętnie ale mam gegrę do nauki a tak mi się nie chce, zryte tematy o elektrowniach i aż zasypiam nad tą książką
A w sobotę robię zdjęcie włosów, matko jak to miesiąc szybko mija Niedawno robiłam a tu znów. Nie patrzę na nie w ogóle więc nawet nie wiem czy urosły, ale dziś związałam w kucyka je i pierwsze co usłyszałam w szkole to "ale masz już długiego kucyka!'. Także nadzieję jakąś mam

[meeedzik]

Mureczko własnie wiem mnie już ciągnie, żeby coś zjeść bo mam na coś ochotę a sama nie wiem na co w ogóle muszę kupić jakieś jogurty i owoce, bo przez ostatni tydzień nic takiego nie jem
A co do włosów, to strasznie szybko mija ten miesiąc, pamiętam że 25 masz mierzyć ja czekam do 5 maja, ale pewnie mi nic nie urosły, bo po odroście nie widzę mam nadzieję, że teraz po Vitapilu i Waxie coś więcej urośnie

[pipson]

murka, pewnie masz rację widzę, że też dążysz do 48? Ja juz po hula hop, jutro bede pewnie miala siniaki od tych wypustek Zaczełam krecic po 40 minut, moze beda efekty

medzik, wax i vitapil działają cuda Wiem co mowię. A masz podcięte rozdwojone koncowki? Bo jak się rozdwajają, to spowalniają wzrost
A jak wax i vitapil Ci nie pomogą, to koniecznie zrob sobie badania, bo to może (odpukać) być np jakis niedobór. Ale z tego co ogladałam Twoja galerie, to pazurki masz mocne wiec to pewnie kwestai zwykłego osłąbienia włosów, bo wszelkie niedobory się ujawniają i na paznokciach i na włosach mysle, ze na bank vitapil pomoze

[zooska]

BiałaCzekoladka Jasne że pamiętamy

Poradzisz sobie ze wszystkim na pewno

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Monia Z tego co opowiadasz to raj tam masz. Wszystko tanie i czyste, totalne przeciwieństwo naszego świata...
Z wyglądu fajne słodycze tam mają A ze spróbowania to pewnie jeszcze lepsze

Z Tż do d.py znowu. Wczoraj wrócił z Warszawy i jest masakra po całości, ale co zrobisz.

Co do Twojej diety... hm hm hm Mam podobnie, mój Tż mógłby jeść na okrągło i nie tyć ani grama i to takie fast foody, kebaby itp. Coś okropnego jak się na to patrzy i tez się chce! Musisz się opamiętać, bo sezon bikini tuż tuż!

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez Soffiaa

Powróciłam przepraszam,że tak zniknęłam bez uprzedzenia, byłam sobie w szpitalu na 5 dni no i teraz przyszło mi dalej kurowac się w domu. z racji tego ,że jestem na diecie płynnej schudłam 3 kg po płynnej będę musiała po trochu zwiększac ilosc posiłków i kalorycznosc,żeby nie było efektu jojo ;O ale jakoś dam radę. A u was mam nadzieję ,że wszystko dobrze
Wieczorkiem wszystko nadrobię obiecuję

wszystko w porządku już z Tobą? Mam nadzieję, że tak! Trzymaj się cieplutko!

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez pipson

Milena, Monia, Murka, dziekuje za wsparcie chyba poczekam kilka dni przed kolejnym wazeniem. Ale z drugiej strony ja juz nie wiem co co robic, bo odchudzam się nie od dziś, raz tylko udało mi się zejsc do 49 i zaraz wrocilo do 52... musze po prostu konsekwentnie trzymac się sztywno diety. Dzisiaj juz mam za soba 4,5 km marsz, zaraz hula hop i potem cwiczenia z shape.

no i nauka. Milego dnia dziewczynki

Mhm...ćwiczonka ładnie! A jak jadlospis;>?

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Tak w ogóle to uczyłam się do 2.30 w nocy, zasnęłam około 3, a pobudka o 6:15... no tragedia. Od 8 zajęcia do 16.30. Cały dzień na uczelni bez żadnych okienek. W dodatku na co drugich zajęciach koło miałam, a reszte 2 wejściówki i 3 prezentacje!!!
Mój jadłospis:
Śń: owsianka żurawinowa z 5 śliwkami, kawa z mlekiem 3,2% i łyżeczką cukru
IIŚń: kanapka z razowego chleba ze słonecznikiem, serkiem topionym,pomidorem,rzodki ewką i sałatą
IIIŚń:banan, jabłko
IVŚń:jogurt pitny owocowy 400g
Obiad(jem teraz, bo właśnie wróciłam):zapiekanka makaronowo(razowy)-ziemniaczana ze szpinakiem,twarogiem i fetą, 3 plasterkami sera żółtego i kapki keczupu

[meeedzik]

Pipson właśnie na nic nie narzekam, paznokcie mam zdrowe ( kiedyś jak miałam niedobory witamin to miałam takie plamki białe ) cera też ok, tylko właśnie włosy. Końcówki podcinałam 5 marca, zawsze podcinam u fryzjera jak farbuję, teraz za jakieś 1,5 miesiąca się wybiorę zawsze co 2-3 miesiące podcinam końce.
A w ogóle jutro kolejne stosowanie waxa już się doczekać nie mogę kupiłam dziś jakąś mgiełkę ochronną, ma chronić przed ciepłym powietrzem suszarki i prostownicy ( prostuję raz w tygodniu ).

Dziś za sobą mam 100 brzuszków a kręcić mi się nie chce

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Zoska trzymam kciuki za Ciebie i Tż

[zooska]

Meeedzik Dziękuję Wczoraj zrobiłam naleśniki,ale ostały się do dzisiaj i tylko siedzą w lodówce i bezczelnie kuszą!

[pipson]

Napisane przez zooska

BiałaCzekoladka Jasne że pamiętamy

Poradzisz sobie ze wszystkim na pewno

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Monia Z tego co opowiadasz to raj tam masz. Wszystko tanie i czyste, totalne przeciwieństwo naszego świata...
Z wyglądu fajne słodycze tam mają A ze spróbowania to pewnie jeszcze lepsze

Z Tż do d.py znowu. Wczoraj wrócił z Warszawy i jest masakra po całości, ale co zrobisz.

Co do Twojej diety... hm hm hm Mam podobnie, mój Tż mógłby jeść na okrągło i nie tyć ani grama i to takie fast foody, kebaby itp. Coś okropnego jak się na to patrzy i tez się chce! Musisz się opamiętać, bo sezon bikini tuż tuż!

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------



wszystko w porządku już z Tobą? Mam nadzieję, że tak! Trzymaj się cieplutko!

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------



Mhm...ćwiczonka ładnie! A jak jadlospis;>?

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Tak w ogóle to uczyłam się do 2.30 w nocy, zasnęłam około 3, a pobudka o 6:15... no tragedia. Od 8 zajęcia do 16.30. Cały dzień na uczelni bez żadnych okienek. W dodatku na co drugich zajęciach koło miałam, a reszte 2 wejściówki i 3 prezentacje!!!
Mój jadłospis:
Śń: owsianka żurawinowa z 5 śliwkami, kawa z mlekiem 3,2% i łyżeczką cukru
IIŚń: kanapka z razowego chleba ze słonecznikiem, serkiem topionym,pomidorem,rzodki ewką i sałatą
IIIŚń:banan, jabłko
IVŚń:jogurt pitny owocowy 400g
Obiad(jem teraz, bo właśnie wróciłam):zapiekanka makaronowo(razowy)-ziemniaczana ze szpinakiem,twarogiem i fetą, 3 plasterkami sera żółtego i kapki keczupu

dietka ok - ok 1100-1000 kcal wyliczylam
1.owsianka z owocami
2. dwie kromeczkiz ytniego chleba z szynką z indyka
3. cztery pierogi z kapustą i grzybami, na "sucho" tj bez zadnych skwarkow itp
4. planuję jajko na twardo z łososiem
5. serek bieluch

a co do poznego chodzenia spac to znam to, oj znam

[paulownia]

I ja wracam mialam ostatnio znow kupe roboty. Zasuwam w pracy a wieczorem jestem nieprzytomna.
Dieta lezy na razie mialam przejscia. Jak zaczelam jesc wiecej bialka i tluszczu wszystko mi sie poprzestawialo, zoladek zaczal protestowac i napadly mnie zatwardzenia i w koncu musialam wrocic do niewielkich ilosci weglowodanow. Jakos nie moge tak bez musli i razowego chlebka. Juz mam dosyc probowania i kombinowania, najlepsze dla mnie to po prostu jesc po trochu wszystkiego male porcje i uwazac na slodycze.
Trening czeka, a ja jestem zbyc zmeczona zeby sie zabrac. Dopadlo mnie wiosenne oslabienie chyba.
Waga na razie jest bezwstydna 62,7, ale jak juz mowilam mam tragiczny zastoj. Jem jablka i czekam na efekty.

[zooska]

Napisane przez pipson

dietka ok - ok 1100-1000 kcal wyliczylam
1.owsianka z owocami
2. dwie kromeczkiz ytniego chleba z szynką z indyka
3. cztery pierogi z kapustą i grzybami, na "sucho" tj bez zadnych skwarkow itp
4. planuję jajko na twardo z łososiem
5. serek bieluch

a co do poznego chodzenia spac to znam to, oj znam

Ooo proszę, ktoś tu też lubi owsiankę
Jajko z łososiem... Ale jak na twardo ugotujesz jajo i na to dasz plaster łososia?
Jak Ty możesz jeść sam serek bieluch, mnie nie smakuje^^ Kwestia smaku, ale czuję jakbym jadła kanapkę bez chleba

http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...owakowski.html

Ostatnio się rozsmakowałam w tym chlebie, no i oczywiście Just Fit z biedry Tylko takie chlebki jem, ew bułki czarne/razowe/grahamki, a zwykły chleb biały czy razowy z piekarni to od święta, jak nie mam czasu do Kauflandu skoczyć, czy innego marketu po swój:P Szkoda tylko że tak okropnie się kruszy ten chleb. Jak noszę kanapkę w torbie 2 godz na uczelni to już na 4 części połamany

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Paulownia Smażone jabłka, kasza manna na wodzie, jogurty Activia/Jogobella Regularis, herbatki na trawienie, siemie lniane, mega mocna kawa?

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Pipson W sensie, że wyliczyłaś mój jadłospis dzisiejszy na te 1200 kcal, czy swój? bo nie skapowałam

Jutro zaszaleję i wezmę naleśniki na uczelnię. A co, wszamię 2 na II śniadanie, na zimno też będą zjadliwe Myślicie że dobry pomysł ?

[heroine86]

Cześćććććććććććć

Spaćććć

Napisane przez bialaczekoladka

Jezu Stokrotki moje!!!
Dziekuje Wam
Kochane jestescie ze pamietalyscie!

Wlasnie po kilku dniach zmagan dokopalam sie i jestem!
Powracam ze spuszczona glowa
Mam ciezkie chwile i w pracy i w swojej glowie tak to krotko ujme

No hej Kochana doczekałyśmy się Ciebie co to się stało? odegnaj smutki i uśmiechnij się Słoneczko! opowiadaj co u Ciebie? Dalej śmigasz na piechotkę? Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza...

Napisane przez meeedzik

Heroine no to super, że też dołączasz do naszej brzuszkowej ekipy w grupie zawsze raźniej

Ja od dziś spinam pośladki i biere się za siebie od paru dni się nie ważyłam i dziś doznałam szoku na wadze 48,5 kg o nie nie, na to to ja sobie pozwolić nie mogę od dziś ładnie trzymam dietki bo te pół kilo z moim ostatnim jedzeniem to szybko skoczy. Także wracam do walki

Wróciłam zmęczona z pracy, ale postanowienie to postanowienie zaraz porobię brzuchole

Jestem pewna, że zrzucisz nadwyżkę raz dwa