Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz. VI

[_millena]

Napisane przez kapukat

nie wiem gdzie mi się zapodział ten cytat, -- co do biustonosza, tak to dokładnie ten i innego sobie nie wyobrażam, cud na mój wielki biust! i Tobie polecam


nie prawda - rodziłam sn - masz dwie godziny leżenia na sali po porodowej a potem w moim przypadku przewożą Cię z dzieckiem wózkiem do sali w której masz leżeć, ponieważ ja nie miałam żadnego znieczulenia, więc tak naprawdę za chwile mogłam wstać i robić wszystko. No oprócz szwów które bolały, zapomniałabym że rodziłam

jutro wybieram sie do mothercare, może mnie uraczą dużym rozmiarem, dziekuję
co do porodu - pocieszające

jako , że nie posiadam waszego adresu mailowego wiec nie mogę Ci bobasa pochwalić, ale na pewno jest boski !

Napisane przez Michalowa79

Jestem i udało mi się Was nadrobić

Na USG wszystko w porządku Stasiu waży 1820 i raczej będzie średnim chłopcem przy porodzie. Pokazał w końcu buźkę ma pucki jak Tatuś więc TŻ urósł ze 6 cm i nawet pielęgniarkom się chwalił jak wyszliśmy z gabinetu. Tp z USG wyszedł mi na 8.06 -więc wygląda na to że do 18 to raczej nie dotrwam

Poza tym bdb doktor mówi ze książkowy przypadek więc trochę się uspokoiłam

a termin porodu wychodzi taki sam jak u mnie

Napisane przez Michalowa79

K
Ale fajnie mój TŻ pewni złoży łóżeczko jak będe w szpitalu
Ależ on mnie dzisiaj wk .....

czyyymmm ???
nie przejmuj się, mój też złoży prawdopodobnie dopiero jak będę w szpitalu, ale ja to przesądna jestem Pomyśl sobie , że po co ma stać i się kurzyć
cholewcia .... w sumie to my nic nie mamy oprócz ciuszków a ja już jestem w 33tc. musze to jakoś ogarnąć bo za chwilę będzie za pozno..

Napisane przez agatka661

oby nam tylko te fochy przeszly po porodzie
czasami sie czyta w artykulach, ze dziecko dzieli pary....
a tego bym nie chciala.

jedna znajoma, powiedziała mi , że te nasze kłótnie narzeczeńskie i wczesno małżeńskie to nie są kłótnie.. to są małe sprzeczki. W związku zaczynają się prawdziwe problemy jak się pojawiają dzieci.
Hmm.. coś w tym jest (chociaż nie do końca, myśmy i bez dzieci mieli niejden kryzys w zwiazku)

Napisane przez zaaaabcia

Wymalowalam dzisiaj literki do pokoju Dominika .. Jak Wam sie podobaja?

super !!



jejku jak mnie ten brzuch napieprza .. po prawej stronie . miesiączkowo...
miała któraś tak ??? ból podobny do miesiączkowego pobolewania jajników i do tego takie kłucie raz na jakiś czas również po prawej tyko troszkę wyżej..
po której stronie jest łożysko... ? po prawej chyba prawda?

dla poprawienia humoru bo mnie cały dzień napieprza ten brzuch z małymi przerwami, uskuteczniłam szydełkomanię ( kocyk mi coś mozolnie idzie, postanowiłam zrobić coś szybkiego) .... popatrzcie na foto. nieskromnie powiem, że jak na pierwsze buciki w życiu to jestem zadowolona

[_millena]

wiecie co ... poryczałam się no na prawdę...
http://uwaga.tvn.pl/57510,news,,poru...,reportaz.html

[zaaaabcia]

Napisane przez _millena

super !!



jejku jak mnie ten brzuch napieprza .. po prawej stronie . miesiączkowo...
miała któraś tak ??? ból podobny do miesiączkowego pobolewania jajników i do tego takie kłucie raz na jakiś czas również po prawej tyko troszkę wyżej..
po której stronie jest łożysko... ? po prawej chyba prawda?

dla poprawienia humoru bo mnie cały dzień napieprza ten brzuch z małymi przerwami, uskuteczniłam szydełkomanię ( kocyk mi coś mozolnie idzie, postanowiłam zrobić coś szybkiego) .... popatrzcie na foto. nieskromnie powiem, że jak na pierwsze buciki w życiu to jestem zadowolona

dziekuje slicznie

Kurcze ja nie mialam takiego bolu takze nie poradze Nawet jak lezysz to boli?

Ale sliczne te buciki!!!

[clauudik]

A cieszylam sie ze mnie bezsennosc nie dotyczy... Nie spie co najmniej od godziny. zabcia - sliczne literki

[doris888]

Napisane przez clauudik

A cieszylam sie ze mnie bezsennosc nie dotyczy... Nie spie co najmniej od godziny. zabcia - sliczne literki

Witaj w klubie mnie znowu nawala nerka, nie moge sobie miejsca znaleźć całą noc...nawet posłałam sobie kanape w salonie i nic... ehhh... byle do maja

Dziewczyny śliczne buciki i literki- zazdraszczam talentu artystycznego

[anulka4771]

Napisane przez Michalowa79

Jestem i udało mi się Was nadrobić

Na USG wszystko w porządku Stasiu waży 1820 i raczej będzie średnim chłopcem przy porodzie. Pokazał w końcu buźkę ma pucki jak Tatuś więc TŻ urósł ze 6 cm i nawet pielęgniarkom się chwalił jak wyszliśmy z gabinetu. Tp z USG wyszedł mi na 8.06 -więc wygląda na to że do 18 to raczej nie dotrwam

Poza tym bdb doktor mówi ze książkowy przypadek więc trochę się uspokoiłam


krople lawendowe + meliska herbatka - ponoć nic więcej nie wolno



Śliczności



Ja do września mam zamiar w 100% być dla Stasia - a od października w jeden dzień w tygodniu jeździć do firmy zamiast TŻ - on zostanie z Synkiem - początkowo na 3-4 godzinki maks.
Mam to szczęście że pracuję w firmie TŻ więc jak coś mogę nakarmić w jego gabinecie



Marzy mi się taki długi macierzyński nie ma co



Te przepisy dalej obowiązują 3 umowa zawarta na czas określony z automatu staje się umową na czas nieokreśony - ale umowa próbna czy na zastępstwo nie jest brana pod uwagę w tych wyliczeniach.



Ja jestem na bieżąco z Kodeksem więc to co napisałam wyżej jest pewne;-)



Jest w sieci taki program nazywa się cykle - i on oblicza cykl księżycowy na podstawie daty urodzenia kobiety - do tej pory sprawdziło się we wszystkich przypadkach które testowałam z wyjątkiem mnie samej




Jutro będzie po temacie - zobaczysz z pewnością to skoryguje

Byliśmy dzisiaj też pierwszy raz na szkole rodzenia i przynzam szczerze że trochę się wynudziłam - 32 tc to trochę późno na rozpoczynanie sr.
Ale moze na następnych zajęciach będzie coś ciekawszego.

Pytanie mam zmieniło się hasło do poczty?? Wprawdzie nie zaglądałam tam już dawno ale coś nie mogę wejść i system podpowiada ze hasło zostało zmienione 55 dni temu.
Może mi któraś podesłać hasło w wiadomości na priv proszę ...

A propo teściowej - to ja lepiej żebym się niewypowiadała bo moja to jest zbiór wszystkich dowcipów w jednym - tak złośliwej i wrednej osoby nigdy w swoim życiu nie spotkałam.
A w święta przekonała i mnie i TŻ że napewno nie zostawimy synka pod jej opieką.

Za Stasia

Napisane przez agatka661

oby nam tylko te fochy przeszly po porodzie
czasami sie czyta w artykulach, ze dziecko dzieli pary....
a tego bym nie chciala.

Mnie jak narazie przeszły,M mnie wczoraj utulił i po krzyku

Napisane przez zaaaabcia

Czesc mamuski


Przyznaje sie bez bicia ze nie dam rady nadrobic .. Wczoraj bylismy na chrzcinach blizniaczek .. fajnie bylo , chodz nie powiem tesknilam za tym zeby sie polozyc na wlasnym wyrku

A u nas dzisiaj upaly mielismy ponad +30C takze odpoczywalam sobie na tarasie w cieniu oczywiscie. Ciesze sie ze termin mam na czerwca a nie koniec wakacji bo masakra w takie upaly z brzuszkiem chodzic ...

Wymalowalam dzisiaj literki do pokoju Dominika .. Jak Wam sie podobaja?

Śliczne literki

Witam z rana z kawusią.
Młodzież mi wstał dzisiaj rano 20min przed budzikiem.Wczoraj poszłam z nimi poleżeć,oglądać film i poległam nawet nie wiem kiedy a zasnęłam

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Dziewczyny śliczne brzuszki na meilu

[andzya]

hej
witam i ja po mega nieprzespanej nocy. mąż wrócił z kicią po 24, jejcia,wyglądała jak kupka nieszczęścia Totatlnie zamroczona lekami, próbowała pełzać po podłodze. Na koniec wpełzła pod nasze łóżko i jest tam do teraz. Guza udało się wyciąć w całości, był duży, wielkości sporego migdała... Ale się udało. Dzisiaj idzie do badania histopatologicznego, zobaczymy co to. Modlę się, żeby nie nowotwór tylko...

Nie wyspana jestem, bo co chwilę się budziłam, martwiłam się o nią, sprawdzałam czy oddycha.

Ładna pogoda we Wrocku się dziś zapowiada

[niunia32]

cześć!!!

dużo naskrobałyście od wczoraj. po basenie nie miałam kiedy wejść na wizaż.

co do opieki nad dzieckiem, to ja niestety do pracy wrócić muszę, bo kredyt się sam nie spłaci. Powrót do pracy wypadnie mi w połowie listopada. - wraz z urlopem za ten rok i kilkoma dniami z zeszłego roku.
https://www.bebilon.pl/pomocne_narze...wrotu_do_pracy

pracuję na 3/4 etatu, także mam nadzieję, że nie będzie jakoś źle. Mała pewnie większość czasu będzie z teściową, bo jest na emeryturze. Chciałabym, żeby była po równo u jednej babci i u drugiej. Zobaczymy jak to będzie. Mąż pracuje tylko na rano, ja jak to w sklepie na różne zmiany. czasem może w ogóle nie będzie u dziadków, bo nie będzie potrzeby

lecę nadrabiać dalej

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Napisane przez moniczka1302

dokladnie tak

no chyba ze moze jeszcze byc inna opcja... wrocic na chwile do pracy, a za kilka miesiecy znowu zajsc w ciaze i posiedziec z dzieckiem w domu

juz widze mine mojego pracodawcy jak mu kilka miesiecy po powrocie mowi, ze znowu zaciazylam

albo jeszcze w czasie macierzyńskiego zaciążyć

Napisane przez onething

Yyyy... macierzyńskiego jest 24 tygodnie, czyli ok 6 miesięcy, urlop liczmy za cały rok 26 dni, czyli miesiąc, więc raczej 7-8 miesięcy po urodzeniu ma się laby

no chyba, że ktoś nie ma 10 lat stażu pracy to ma tylko 20 dni urlopu

Napisane przez anulka4771

A nie jest tak że na drugie dziecko jest więcej macierzyńskiego???

nie znalazłam takiej informacji. przy ciąży mnogiej jest dłuższy macierzyński
http://menstream.pl/wiadomosci-ojcos...0,1010834.html

[anulka4771]

Napisane przez andzya

hej
witam i ja po mega nieprzespanej nocy. mąż wrócił z kicią po 24, jejcia,wyglądała jak kupka nieszczęścia Totatlnie zamroczona lekami, próbowała pełzać po podłodze. Na koniec wpełzła pod nasze łóżko i jest tam do teraz. Guza udało się wyciąć w całości, był duży, wielkości sporego migdała... Ale się udało. Dzisiaj idzie do badania histopatologicznego, zobaczymy co to. Modlę się, żeby nie nowotwór tylko...

Nie wyspana jestem, bo co chwilę się budziłam, martwiłam się o nią, sprawdzałam czy oddycha.

Ładna pogoda we Wrocku się dziś zapowiada

Trzymam kciuki za twoją kicię

[Gaabbi]

Dzień dobry.

Noc była o niebo lepsza niż poprzednia. Nic mnie nie bolało
Pogoda zapowiada się niezła, ale ja od rana mam kiepski humor
No nic, jakoś to będzie.

Napisane przez zaaaabcia

Wymalowalam dzisiaj literki do pokoju Dominika .. Jak Wam sie podobaja?

podoba się, podoba

Napisane przez _millena

jedna znajoma, powiedziała mi , że te nasze kłótnie narzeczeńskie i wczesno małżeńskie to nie są kłótnie.. to są małe sprzeczki. W związku zaczynają się prawdziwe problemy jak się pojawiają dzieci.
Hmm.. coś w tym jest (chociaż nie do końca, myśmy i bez dzieci mieli niejden kryzys w zwiazku)


dla poprawienia humoru bo mnie cały dzień napieprza ten brzuch z małymi przerwami, uskuteczniłam szydełkomanię ( kocyk mi coś mozolnie idzie, postanowiłam zrobić coś szybkiego) .... popatrzcie na foto. nieskromnie powiem, że jak na pierwsze buciki w życiu to jestem zadowolona

Nawet nie straszcie z tym pogorszeniem w związku po urodzeniu dziecka Chociaż, ja też słyszałam, że taka zależność jest...
Jeśli tak też będzie w naszym przypadku, to zwiastuję rozstanie. Już teraz jest momentami na ostrzu noża...
Mój P za to uważa, że jak się dziecko pojawi na świecie, to wszystko będzie dużo piękniejsze niż wcześniej i pomiędzy nami też będzie lepiej

Śliczne te buciki

_millena, ja dopiero teraz się zorientowałam, że udzielałaś się też na wątku bf
Jak Twoja bulwinka?

aha, łożysko jest różnie umiejscowione. Ja mam np. na przedniej ścianie u góry.

Napisane przez andzya

hej
witam i ja po mega nieprzespanej nocy. mąż wrócił z kicią po 24, jejcia,wyglądała jak kupka nieszczęścia Totatlnie zamroczona lekami, próbowała pełzać po podłodze. Na koniec wpełzła pod nasze łóżko i jest tam do teraz. Guza udało się wyciąć w całości, był duży, wielkości sporego migdała... Ale się udało. Dzisiaj idzie do badania histopatologicznego, zobaczymy co to. Modlę się, żeby nie nowotwór tylko...

Nie wyspana jestem, bo co chwilę się budziłam, martwiłam się o nią, sprawdzałam czy oddycha.

Ładna pogoda we Wrocku się dziś zapowiada

Po raz kolejny trzymam kciukasy za kicię Dzisiaj będzie jak nowo narodzona

[Ewunia_1984]

Cześć Dziewczynki, ja już od 7ej nie śpie.

Mój ginekolog wysłał mi wczoraj o 23.30 smsa czy mam już recepte o którą go prosiłam. No nieźle zakręcony koleś Recepte odebrałam tydzień temu no i godzina smsa niezła

Dzisiaj jadę do Katowic w sprawie prywatnego porodu. Mam nadzieję, że szpital i lekarze mi się spodobają, Trzymajcie kciuki!!!

[niunia32]

Napisane przez stokroteczka777

Tż miał urodziny w sobotę, to wczoraj jak przyszła, to pytała jakie prezenty dostał, jakby to było ważne. I on jej mówi że same butelki. A ona w szoku, że sam alkohol dostał, i nawet chciała zobaczyć nasz barek, co to takiego fajnego dostał, ale że tż jakoś nie miał ochoty jej pokazywać, to sobie poszła.

mogliście jej powiedzieć, że już wypite wszystko
eh te teściowe

Napisane przez 8ewus8

Kiedyś już był podejmowany ten temat, ale wtedy niewiele z Was wiedziało jakiej płci dzieciaczka będzie miało, wiecie w którym dniu cyklu spłodziłyście dziewczynkę?

między 11/12 a 18dc a nawet i później. szaleliśmy w noc poślubną, po niej, w podróży. dokładnie nie wiemy, ale obstawiamy noc poślubną :P

MonikaFaustyna super, że już jesteś

Napisane przez olla83

ostateczny termin bo ja sie powinnam obronić jakieś 4 lata temu , jak kończyłam studia, sama sobie winna jestem że tego nie dopilnowałam, doczekałam czasów że mój kierunek jest likwidowany na wydziale... wydawałoby się że taki przyszłościowy bo Informatyka... a jednak likwidują, i wszyscy co sie nie obronili zostaną przeniesieni na 3 rok na innym wydziale i bedą zasuwać jeszce 2 lata na zajęcia... paranoja jakaś...

trzymam kciuki za obronę. sama niedawno to przechodziłam. oooo po dyplom muszę jechać :P

Napisane przez 8ewus8

Wujek mojego męża ma 4 synów, za każdym razem liczył, że może będzie dziewczynka.
No i przy 2 pierwszych ciążach nie robiono usg, więc dowiedzieli się dopiero podczas porodu, przy trzecim wiedzieli z usg a czwarty się ukrywał dosyć długo, w końcu żona wraca z badania, on w drzwiach i pyta się ze zniecierpliwieniem:
-to co będzie?
-co będzie, co będzie, to co zwykle...
no i skończyli na 4.

moim rodzicom udało się z córką za 4 razem na 5.

Napisane przez Gaabbi

to różnią się te plemniki od siebie?

żeńskie mają wytatuowane X, męskie Y. (albo na odwrót, nie pamiętam)

[anulka4771]

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.



Nawet nie straszcie z tym pogorszeniem w związku po urodzeniu dziecka Chociaż, ja też słyszałam, że taka zależność jest...
Jeśli tak też będzie w naszym przypadku, to zwiastuję rozstanie. Już teraz jest momentami na ostrzu noża...
Mój P za to uważa, że jak się dziecko pojawi na świecie, to wszystko będzie dużo piękniejsze niż wcześniej i pomiędzy nami też będzie lepiej

Tutaj niestety bywa różnie,jednym jest lepiej po porodzie a inni nie udzwigają ciężaru tego że już nie zawsze żona ma ochote na seks,że jest zmęczona,nie wyspana.Trzeba się przyzwyczaic do nowej roli.Ja pamiętam jaka chodziłam nie ogarnięta,nie umalowana,w byle czym dobrze że M wtedy jeżdził i mnie nie widział bo co by pomyślał Teraz mam zamiar dbac o siebie chocby się paliło

[aga_bre]

Widzę, że tematy różne. Ja się odniosę może do płci. OM miałam 03.08.2011 owulację miałam 31.08.2011. W ciążę mogłam zajść albo 28.08.2011 albo 01.09.2011, więc pasuje i na chłopca i na dziewczynkę, ale z racji tego, że raczej to chyba chłopiec to chyba jednak tego 28.08. zaszłam, więc przed owu.

Napisane przez andzya

hej
witam i ja po mega nieprzespanej nocy. mąż wrócił z kicią po 24, jejcia,wyglądała jak kupka nieszczęścia Totatlnie zamroczona lekami, próbowała pełzać po podłodze. Na koniec wpełzła pod nasze łóżko i jest tam do teraz. Guza udało się wyciąć w całości, był duży, wielkości sporego migdała... Ale się udało. Dzisiaj idzie do badania histopatologicznego, zobaczymy co to. Modlę się, żeby nie nowotwór tylko...

Nie wyspana jestem, bo co chwilę się budziłam, martwiłam się o nią, sprawdzałam czy oddycha.

Ładna pogoda we Wrocku się dziś zapowiada

Super, ze z kotem ok. Fakt pogoda ładna, a ja chcę na brochowie rodzić. Ostatnio nawet byłam obejrzeć porodówkę. Zresztą koleżanki rodziły i mówią, że ok.

Napisane przez Ewunia_1984

Cześć Dziewczynki, ja już od 7ej nie śpie.

Mój ginekolog wysłał mi wczoraj o 23.30 smsa czy mam już recepte o którą go prosiłam. No nieźle zakręcony koleś Recepte odebrałam tydzień temu no i godzina smsa niezła

Dzisiaj jadę do Katowic w sprawie prywatnego porodu. Mam nadzieję, że szpital i lekarze mi się spodobają, Trzymajcie kciuki!!!

Kciuki za wizyte. A ile taka przyjemność kosztuje??

[niunia32]

Napisane przez Ewunia_1984

Dziewczyny, oświećcie mnie jak sie wkleja zdjęcia na wizażu???

klikasz na "odpowiedz" (na górze lub na dole strony), nad okienkiem tekstu wiadomości są ikonki. klikasz na agrafkę, otwiera Ci się okno "Zarządzaj załącznikami". wybierasz plik z kompa/ lub wrzucasz link do zdjęcia z neta i klikasz ZAŁADUJ.
po załadowaniu i powrotu do treści wiadomości klikasz WYŚLIJ ODPOWIEDŹ i gotowe.
mam nadzieję że jasne

Napisane przez stokroteczka777

Miała na myśli chrzestnych i siebie

My będziemy mieli ok 25osób wiem, zgroza, ale to nasza najbliższa rodzina, i nie wyobrażam sobie ich nie zaprosić.

u nas też tyle osób będzie

andzya trzymam kciuki, niech kicia szybko wróci do zdrowia

Napisane przez zaaaabcia

Czesc mamuski

Wymalowalam dzisiaj literki do pokoju Dominika .. Jak Wam sie podobaja?

super te literki

Napisane przez _millena

dla poprawienia humoru bo mnie cały dzień napieprza ten brzuch z małymi przerwami, uskuteczniłam szydełkomanię ( kocyk mi coś mozolnie idzie, postanowiłam zrobić coś szybkiego) .... popatrzcie na foto. nieskromnie powiem, że jak na pierwsze buciki w życiu to jestem zadowolona

ale fajne

Dziewczyny bardzo fajne Wasze brzuchy i zwierzaczki....
Kapukat Adaś słodki

Ja wrzuciłam porównanie brzuchola

[loksa]

ja czytalam dobre opinie o pieluszkach dada premium z biedronki i napewno kupie na sprobowanie. moja kuzynka np uzywa tych z rossmana(a na wizazu KWC maja dosc slabe opinie )jeszcze bym chciala tych z lidla wyprobowac

moj maz tez chce skrecic lozeczko jak bede w szpitalu ,wsumie ja tez tak chce.po co ma sie teraz kurzyc..

[agatka661]

millena sliczne buciki slodkie )


zabcia kjak sie robi takie literki?? moze dokladmiejszy jakis przepis z czego i tp bo naprawde chciaoabym sprobowac a, ze Leon krotkie imie to czemu nie
ok nie rozpisuje sie bo maz wrocil z pracy, ide z nim polezec

[asiula_n]

Hej hej

U nas dziś piękne słonko od rana no i mam dziś cały dzień męża w domu najbardziej cieszy się synek, od godziny siedzi z tatusiem w ogrodzie i przesadzają, sprzatają itp.

Ja natomiast dzisiaj piorę posegregowałam ciuszki i wyszło mi kolorystycznie na 4 - 5 pralek, zobaczymy ile dam radę dzisiaj, wszak pojemnośc suszarki jest ograniczona, a chciałabym żeby wyschło na słonku

Tak czy inaczej jestem dumna, ze zaczynam ruszać z przygotowaniami, wszak to już 34 tc (albo 35 - zależy jak kto liczy). W czwartek mam lekarza, ciekawe co powie

Widzę, że wraca temat chrzcin. Ja sie kiedyś udzielałam pod hasłem, że chciałabym 24 czerwca, ale niestety z przyczyn niezależnych mój plan runął - tego dnia moja kuzynka wychodzi za mąz i znaczna czesc najbliższej rodziny wyjeżdża do wrocławia. Nie powiem my też jesteśmy zaproszeni, a ja Wrocław uwielbiam i bardzo chętnie bym pojechała, tak więc tym bardziej chciałabym Gabrysie urodzić wcześniej

Kapukat - masz ślicznego Synka

Miłego dnia dziewczyny! Zmykam do chłopaków

[onething]

Napisane przez zaaaabcia

Wymalowalam dzisiaj literki do pokoju Dominika .. Jak Wam sie podobaja?

Pogody zazdroszczę, a literki boskie

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Agatka -ja nie używałam dady, ale jak nie widzisz różnicy to przetnij np. pampka i dadę i zobacz, czy dada nie ma folii przypadkiem. Po prostu w tych tańszych pieluszkach często jest taka wyraźna warstwa folii. Takie pieluszki odradzam. Ja tak sprawdzałam własnie inne pieluszki jeszcze kupowałam na all super pieluszki ekologiczne, z niemieckim ekocertyfikatem, niebielone, takie brzydkie, szarobrązowe, bo naturalne i bardzo fajne były było chyba dwóch sprzedawców tych pieluszek, jak je znajdziecie, to polecam, jak najbardziej można brać ładnie wchłaniały i były przewiewne, nic nie przeciekało

Podobno nie mają żadnej folii i u mnie też dziewczyny używają Dady, więc myślę, że skoro jest aż tyle dobrych opinii to warto spróbować, tym bardziej, że cenowo nie zabijają.

Napisane przez _millena

czyyymmm ???
nie przejmuj się, mój też złoży prawdopodobnie dopiero jak będę w szpitalu, ale ja to przesądna jestem Pomyśl sobie , że po co ma stać i się kurzyć


dla poprawienia humoru bo mnie cały dzień napieprza ten brzuch z małymi przerwami, uskuteczniłam szydełkomanię ( kocyk mi coś mozolnie idzie, postanowiłam zrobić coś szybkiego) .... popatrzcie na foto. nieskromnie powiem, że jak na pierwsze buciki w życiu to jestem zadowolona

Mojego męża nie przegadałam, jak tylko przywieźliśmy łóżeczko ( a było to ok 23:00) to wziął się za jego składanie i na nic zdały się moje prośby, że może jutro o normalnej godzinie, albo przed porodem, bo teraz i tak sie będzie kurzyło. Stwierdził, że on poskłada i będzie już stało, bo później to będą ważniejsze sprawy

Buciki boskie Ja kiedyś na drutach coś tam próbowałam, ale jakoś nie mam weny próbować na szydełku, choć widzę, że cuda wam wychodzą.

[Gaabbi]

Napisane przez Ewunia_1984

Dzisiaj jadę do Katowic w sprawie prywatnego porodu. Mam nadzieję, że szpital i lekarze mi się spodobają, Trzymajcie kciuki!!!

Do jakiego szpitala jedziesz?
Daj znać co i jak

[fonn]

Napisane przez _millena

jako , że nie posiadam waszego adresu mailowego wiec nie mogę Ci bobasa pochwalić, ale na pewno jest boski !

potwierdzam, jest

Napisane przez _millena

w sumie to my nic nie mamy oprócz ciuszków a ja już jestem w 33tc. musze to jakoś ogarnąć bo za chwilę będzie za pozno..

my to samo, dziś zaczęliśmy 33tc (suwaczek kłamie wg ostatniego usg, zobaczymy co jutro powiedzą) a mamy tylko ciuszki, i to też nie w komplecie chyba

Napisane przez _millena

jejku jak mnie ten brzuch napieprza .. po prawej stronie . miesiączkowo...
miała któraś tak ??? ból podobny do miesiączkowego pobolewania jajników i do tego takie kłucie raz na jakiś czas również po prawej tyko troszkę wyżej..
po której stronie jest łożysko... ? po prawej chyba prawda?

podobno ból zbliżony do miesiączkowego zwiastuje zbliżanie się porodu, ale może to trwać kilka tygodni. Ja bym przy takich bólach skonsultowała się z lekarzem
co do łożyska - jak już Gaabbi napisała, to kwestia indywidualna, powinnaś mieć gdzieś zapisane przy wynikach usg. U mnie w 1 trymestrze było na tylnej ścianie, teraz jest na brzusznej

[moniczka1302]

dzien doberek!

Spalam jak zabita przez cala noc.
Na szczescie dzis pogoda dopisuje i chyba pojade podciac wlosy i sie gdzies przejde

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

kapukat - Adas przeuroczy
niunia, dastii i gaabbi - piekne brzuszki

[niunia32]

ja zaraz wstawie pranie, chyba przelece pokój odkurzaczem.
pogoda nie jest superaśna, ale przynajmniej nie pada.

idę po jakąś herbatkę

[moniczka1302]

kism - myslalam, ze mi brzuch po prostu pęknie, nie wiem czy sie za bardzo objadlam czy mi tak mocno sie napiąl :niewiem:

wogole to przygody mialas jak w piątek 13-go

[anulka4771]

Napisane przez asiula_n

Hej hej

U nas dziś piękne słonko od rana no i mam dziś cały dzień męża w domu najbardziej cieszy się synek, od godziny siedzi z tatusiem w ogrodzie i przesadzają, sprzatają itp.

Ja natomiast dzisiaj piorę posegregowałam ciuszki i wyszło mi kolorystycznie na 4 - 5 pralek, zobaczymy ile dam radę dzisiaj, wszak pojemnośc suszarki jest ograniczona, a chciałabym żeby wyschło na słonku

Tak czy inaczej jestem dumna, ze zaczynam ruszać z przygotowaniami, wszak to już 34 tc (albo 35 - zależy jak kto liczy). W czwartek mam lekarza, ciekawe co powie

Widzę, że wraca temat chrzcin. Ja sie kiedyś udzielałam pod hasłem, że chciałabym 24 czerwca, ale niestety z przyczyn niezależnych mój plan runął - tego dnia moja kuzynka wychodzi za mąz i znaczna czesc najbliższej rodziny wyjeżdża do wrocławia. Nie powiem my też jesteśmy zaproszeni, a ja Wrocław uwielbiam i bardzo chętnie bym pojechała, tak więc tym bardziej chciałabym Gabrysie urodzić wcześniej

Kapukat - masz ślicznego Synka

Miłego dnia dziewczyny! Zmykam do chłopaków

Potwierdzam słoneczko pięknie świeci
4-5 pralek ja właśnie piorę ale mi się zmieściło wszystko w jedną zostawiłam sobie pościel na pózniej i spodenki.

[moniczka1302]

zabciaaa - zdolniacha jesteś

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez _millena

jejku jak mnie ten brzuch napieprza .. po prawej stronie . miesiączkowo...
miała któraś tak ??? ból podobny do miesiączkowego pobolewania jajników i do tego takie kłucie raz na jakiś czas również po prawej tyko troszkę wyżej..
po której stronie jest łożysko... ? po prawej chyba prawda?

dla poprawienia humoru bo mnie cały dzień napieprza ten brzuch z małymi przerwami, uskuteczniłam szydełkomanię ( kocyk mi coś mozolnie idzie, postanowiłam zrobić coś szybkiego) .... popatrzcie na foto. nieskromnie powiem, że jak na pierwsze buciki w życiu to jestem zadowolona

może to skurcze przepowiadajace?

buciki świetne

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

michalowa79 - za wizyte, mi tez troszke sie przesunal tp

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez andzya

hej
witam i ja po mega nieprzespanej nocy. mąż wrócił z kicią po 24, jejcia,wyglądała jak kupka nieszczęścia Totatlnie zamroczona lekami, próbowała pełzać po podłodze. Na koniec wpełzła pod nasze łóżko i jest tam do teraz. Guza udało się wyciąć w całości, był duży, wielkości sporego migdała... Ale się udało. Dzisiaj idzie do badania histopatologicznego, zobaczymy co to. Modlę się, żeby nie nowotwór tylko...

Nie wyspana jestem, bo co chwilę się budziłam, martwiłam się o nią, sprawdzałam czy oddycha.

Ładna pogoda we Wrocku się dziś zapowiada

oby wszystko bylo w porzadku z kotem! glowa do gory!!

[begie13]

Witajcie

Napisane przez Dasti80

Męskie plemniki są mniejsze i szybsze, ale krócej żyja. Tak 2 dni przed owulką żeby męskie wymarły i żeński zapłodni jajeczko.

acha ja OM miałam 19 sierpnia, kiedy zrobiliśmy dzieciaczka to trudno stwierdzić, bo jak przyjechaliśmy z wesela i skończyła mi się miesiączka to parę dni pod rząd było gorrrrąco na pewno było to po ok 10 dnia cyklu lub później a cykle miałam od 28 do 34 dni. Ciekawe co nam z tego wyszło

Napisane przez ladybird_1987

Znam przypadek, gdzie teściowa wepchnęła się na porodówkę i uczestniczyła w całej akcji. I to dosłownie z oczami wpatrzonymi w krocze! Także Ty uważaj na tą teściową...

nie strasz mnie

Napisane przez stokroteczka777

Moja ciocia w czasach kiedy nie robiono usg, miała wielgachny brzuch. Wujek pojechał do szpitala po porodzie i pyta "I co ?" A ona " "córka" a on "tylko jedna?"

Napisane przez ladybird_1987

Odnośnie planowania płci. Wpiszcie sobie w google kalendarz chiński- planowanie płci. I jak? sprawdziło Wam się? Bo mi tak!

Mi niby wychodzi, że będzie Tośka ale tego na 100% dowiem się przy porodzie

Napisane przez niuniuniau

Haha przepraszam Cię ale rozśmieszył mnie Twój opis teściowej Musisz mieć z nią wesoło Jeśli Cię to pocieszy to u mnie teściowa raczej jest z tych mało wtrącających się za to moja mama nadrabia za dwie Jak zadzwoniłam że zabierają mnie na porodówkę to dostała takich spazmów, że bałam się, że będę musiała karetkę wzywać. Pomimo moich stanowczych próśb i gróźb żeby nie przyjeżdżała na porodówkę, że chcę tylko TZ i do jego przyjazdu sobie poradzę, oczywiście się pojawiła a na domiar złego przyciągnęła ze sobą swoją kuzynkę, której nie trawię. Usilnie mnie prosiła żeby ciotka mogła wejść do mnie choć na chwilkę a ja mało tam wścieklicy nie dostałam a ona fochem zarzuciła, że ja nie chcę ciotki zobaczyć

Ja się nie gniewam i rozumiem, bo to z boku wygląda śmiesznie ale jak tu sobie poradzić z takim upierdliwcem.
Widzę, że Ty ze swoją mamą też miałaś niezłe porodowe przeboje.

Napisane przez _millena

wow.. niezła mamuśka...
ale to byłby niezły ubaw... moze wejdzie zamiast męża podczas porodu, jakby ten zaniemógł

żartuje, przerpaszam.

moze warto z nią porozmawiać za jakiś czas, albo być bardziej asertywną. szkoda , że sobie jej wcześniej nie "ustawiłaś". Teraz szkoda Twoich nerwów.

Moja teściowa odkąd jestem w ciazy pragnie sie ze mna bardzo zaprzyjaznic i dzwooooooni.. ale ja na prawde nie mam z nia o czym gadać, nie mam juz siły wysłuchiwać wiecznie tego samego o jakichś Bogusiach i jej córkach i problemach Bogusi. apotem opowiadać codziennie to samo, co u mnie słychać, no co ma być do cholery słychać jak leżę w domu ciszę słychać nie wiem co mam jej opowiadać , co dzisiaj przeczytałam na forum ????
ale widze po świętach chyba sie sfoszyła. Bo raz że nie byliśmy tak jak ona chciała cały czas, a dwa.... zrobiłam numer którym się nie pochwaliłam. Leżalam sobie na kanapie u niej w mieszkaniu i nagle mówie do meża : patrz jak się młody wypiął , i pokazuje brzuch... a ona sruuuuu do tego brzunia mojego z łapami..... no i zwróciłam jej uwagę, że nie lubię jak się dotyka mojego brzucha. BO NIE LUBIĘ!!! to mogę robić tylko ja albo mąż i ewentualnie jak JA mam ochotę to komuś pozwalam ale to JA decyduje kto i kiedy mnie maca Ma szczęscie że jej nie zmacalam po piersiach. Bo jak mnie któraś dziewczyna dotyka w brzuch ( co za mania , przysięgam, zeby tak bez pytania pchać sie z łapami) to ja ją macam po cycach i pytam czy było jej miło.... bo mnie nie
No i już nie dzwoni do mnie i mam spokój

Jak ona przyjedzie mi na porodówkę w czasie gdy ja będę rodzić albo wywinie jakikolwiek podobny numer to nie urodzę i koniec ! podejdę chyba do niej z 10 cm rozwarciem i powiem, ze jak nie pojedzie do domu to wnuka nie zobaczy
hmm nie wiem jak miałabym sobie ją ustawić... ja jestem naprawdę bardzo ugodową osobą, i wobec "obcych" nie pokazuję swojego zdenerwowania, ale to chyba jest złe, bo duszę wszystko w sobie a potem musi mnie wysłuchiwać mój mąż, a teraz też i Wy
Ci, którzy mnie znają, wiedzą jaka jestem, inaczej rozmawiam np. z moją mamą, wiem, że mogę jej powiedzieć wszystko, co mi się nie podoba, żeby tak i tak nie robiła itp. ale ona nigdy się nie obrazi, ona mnie zna do szpiku kości, wszystko wybaczy. A teściowa to inna bajka, ona po prostu łatwo się obraża a ja staram się z nią nie kłócić, bo wiem, że jeszcze nie raz będziemy od nich coś potrzebować, a jak się obrazi to nie wiem czy nam wtedy pomogą. Cały czas mi powtarza, żebym traktowała ją jak matkę bo ona mnie traktuje jak córkę, ale wiadomo, że to nie jest do końca tak...

Ja też chyba jestem taka, że boję się, żę gdy powiem im coś stanowczo na "nie" to oni zaraz będą myśleć, że jaka ja jestem niewdzięczna, czy co tam im na myśl przyjdzie...

To ładnie sobie poradziłaś z teściówką

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Begie- zapytaj koniecznie, może ten zakaz wstawania po porodzie u Twojej kuzynki wynikał z czegoś innego, niż samego porodu, że tak powiem?? bo ja się z tym nie spotkałam. Bardzo, bardzo Ci współczuję zostawienia dzieciaczka... normalnie nie wyobrażam sobie tego...

Dziękuję. Ja też sobie tego jak na razie nie wyobrażam, choć pieniądze są nam bardzo potrzebne i nie chcę, żeby mojemu dziecku czegoś brakowało... rozmawiałam wczoraj na ten temat z mężem, on mnie rozumie i też wolałby, żebym to ja była z naszym dzidziusiem przynajmniej do roku czasu ale to chyba nie będzie możliwe, też szkoda mu zostawiać maluszka z jego matką...
co raz częściej wspomina o tym, żebyśmy wyjechali chociaż na jakiś czas za granicę, dopóki dziecko nie musi iść do szkoły, że on nauczyłby się jakiegoś języka, tam zdobył trochę doświadczenia i w Polsce wtedy znajdzie lepszą pracę... ja nie wiem co o tym myśleć

Napisane przez moniczka1302

dziewczyny czuje, ze chyba moj brzuch eksploduje...

Wiesz... ja też mam takie uczucie, mój brzuch jest już tak napięty, tzn, skóra, że często boli mnie coś w okolicy pępka i mam wrażenie, że mnie rozerwie zaraz...

Od dwóch dni wieczorami i w nocy strasznie swędzą mnie ręce od nadgarstków do zgięć w łokciach a dzisiaj w nocy pojawiło się swędzenie dłoni po wewnętrznej stronie a szczególnie między palcami... mam nadzieję, że to nie jest cholestaza... wizyta u gina w czwartek, ciekawe, czy to zlekceważy czy skieruje mnie na badania... a gdyby to zlekceważył to chciałabym sama zrobić te badania, tylko nie wiem co się bada w takim przypadku? poratujecie?

Widzę, że na poczcie nowe zdjęcia się pojawiły

Aniu ślicznie wyglądasz pasuje Wam taki maluszek

Kapukat - nareszcie pokazałaś nam Adasia jest słodki i cudowny jakie ma usteczka

Dasti - śliczny brzucholek czymś się smarowałaś przed zdjęciem, bo tak się błyszczy ? czy to tak naturalnie? kot wspaniały taki dostojny! to jest maine coon ? piesio też superowy

Gaabbi - piękny brzuszek i nieduży a Diego co takie oczy zamknięte ma?

niunia - super porównanie

coś mi internet szwankuje..

[moniczka1302]

Napisane przez niunia32

cześć!!!

dużo naskrobałyście od wczoraj. po basenie nie miałam kiedy wejść na wizaż.

co do opieki nad dzieckiem, to ja niestety do pracy wrócić muszę, bo kredyt się sam nie spłaci. Powrót do pracy wypadnie mi w połowie listopada. - wraz z urlopem za ten rok i kilkoma dniami z zeszłego roku.
https://www.bebilon.pl/pomocne_narze...wrotu_do_pracy

pracuję na 3/4 etatu, także mam nadzieję, że nie będzie jakoś źle. Mała pewnie większość czasu będzie z teściową, bo jest na emeryturze. Chciałabym, żeby była po równo u jednej babci i u drugiej. Zobaczymy jak to będzie. Mąż pracuje tylko na rano, ja jak to w sklepie na różne zmiany. czasem może w ogóle nie będzie u dziadków, bo nie będzie potrzeby

lecę nadrabiać dalej

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------



albo jeszcze w czasie macierzyńskiego zaciążyć

super ten kalkulator!!!
nawet nie wiedzialam, ze cos takiego jest
ale sie troche zdolowalam..... bo jak urodze w moim terminie to wyjdzie, ze do pracy musze wrocic 12 pazdziernika a myslalam, ze troche pozniej mi to wyjdzie, bo zawsze tak na oko liczylam, ze na poczatku 2013 z calym urlopem

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez Ewunia_1984

Cześć Dziewczynki, ja już od 7ej nie śpie.

Mój ginekolog wysłał mi wczoraj o 23.30 smsa czy mam już recepte o którą go prosiłam. No nieźle zakręcony koleś Recepte odebrałam tydzień temu no i godzina smsa niezła

Dzisiaj jadę do Katowic w sprawie prywatnego porodu. Mam nadzieję, że szpital i lekarze mi się spodobają, Trzymajcie kciuki!!!

czyzby Lubinowa3?

[Ewunia_1984]

Napisane przez moniczka1302

czyzby Lubinowa3?

Zgadza się. Wiesz coś więcej

I żeby nie było, że gapa jestem i nie potrafię wkleić zdjęcia daje swój brzuchol

[anulka4771]

Mam wrażenie że przenoszę i urodze po terminie

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez Ewunia_1984

Zgadza się. Wiesz coś więcej

I żeby nie było, że gapa jestem i nie potrafię wkleić zdjęcia daje swój brzuchol

Śliczny i spory