Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz. VI

[tahito]

hejka,wczoraj któraś pytała o zastój w piersi ( przepraszam ale już nie wiem która) ,mi pomagała kompiel lub okład na pierś z porządnie ciepłej wody i laktator Zycze wytrwałości w karmieniu

[anulka4771]

Napisane przez karozka

Witam
Na początku wieeelkie gratulacje dla rozpakowanych mamuś:roza :

Podczytuje Was cały czas, ale nie chce psuć atmosfery moim wisielczym nastrojem.

Dzisiaj byłam w klinice z wynikami badań i niestety moje złe przeczucia się potwierdziły
Mam cytomegalie w czynnej postaci, niedawna infekcja, wskaźniki nie spadają pani doktor powiedziała, że jest źle i jest duże ryzyko, że dziecko się zarazi, ale zrobić nic z tym nie możemy pozostaje czekać czyli jedna wielka niewiadoma a co będzie okaże się po porodzie. Jak usłyszałam listę możliwych komplikacji to mało nie zjechałam z krzesła.

Co do porodu to odebrano mi możliwość wyboru mam wpisane w kartę poród w klinice patologii ciąży na Kopernika i koniec ehhh a tak nie chciałam tam iść...
Czy wie może któraś z Was czy trzeba mieć tam ze sobą ubrania itd dla dziecka, a jeśli tak to jakie? Bo nie mogę nigdzie znaleźć takiej informacji

A najbardziej martwi mnie to, że większość czasu jestem w domu sama i nie ma nikogo kto mógłby w jednej chwili rzucić wszystko i zawieźć mnie do Krakowa, nie wiem jak ja tam mam niby dojechać

Trzeba byc dobrej myśli.Niektóre kobiety nie mają takiego badania,więc u ciebie będzie lepiej a ja myśleż że nawet dobrze.

Stokrotka za wizytę

Właśnie wstałam i popijam kawke.Młody dzisiaj idzie do dentysty na 15 po przedszkolu.
Zasnęłam od razu po ostatnim poście,obudziłam się o 2 w nocy i bolało dalej ale skoro spałam to na pewno nie poród.Skurczy nie miałam albo ich nie czułam tak jak z Filipem Także miejsce 4 komuś zostawiam,zresztą to najgorsze miejsce bo poza podium

[tahito]

http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyn...j-mamy/7028931 coś dla fanów x-landerów i nie tylko

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Ja już po kubku kawy i właśnie wcinam naleśniki z nutellą Nie miałam nic innego do posmarowania ale zjadłam tylko dwa więc nie zgrzeszyłam aż tak bardzo

Napisane przez karozka

Witam
Na początku wieeelkie gratulacje dla rozpakowanych mamuś:roza :

Podczytuje Was cały czas, ale nie chce psuć atmosfery moim wisielczym nastrojem.

Dzisiaj byłam w klinice z wynikami badań i niestety moje złe przeczucia się potwierdziły
Mam cytomegalie w czynnej postaci, niedawna infekcja, wskaźniki nie spadają pani doktor powiedziała, że jest źle i jest duże ryzyko, że dziecko się zarazi, ale zrobić nic z tym nie możemy pozostaje czekać czyli jedna wielka niewiadoma a co będzie okaże się po porodzie. Jak usłyszałam listę możliwych komplikacji to mało nie zjechałam z krzesła.

Co do porodu to odebrano mi możliwość wyboru mam wpisane w kartę poród w klinice patologii ciąży na Kopernika i koniec ehhh a tak nie chciałam tam iść...
Czy wie może któraś z Was czy trzeba mieć tam ze sobą ubrania itd dla dziecka, a jeśli tak to jakie? Bo nie mogę nigdzie znaleźć takiej informacji

A najbardziej martwi mnie to, że większość czasu jestem w domu sama i nie ma nikogo kto mógłby w jednej chwili rzucić wszystko i zawieźć mnie do Krakowa, nie wiem jak ja tam mam niby dojechać

Nigdy nie miałam do czynienia z cytomegalią także nie mam pojęcia jakie powikłania mogą się wiązać z tą chorobą ale trzymam mocno kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło. Dobrze, że masz zrobione to badanie więc w razie czego będzie można szybko zareagować bo wiadomo że istnieje ryzyko komplikacji.

Co do szpitala to najlepiej zadzwoń i zapytaj co musisz mieć ze sobą przyjeżdżając rodzić bo nie znalazłaś informacji na stronie internetowej.

Kiepsko z tym dojazdem. Daleko masz do tego szpitala? Dowiedz się na pogotowiu jak to wygląda, czy jak masz w karcie ciąży wpis o konieczności porodu na Kopernika to Cię tam zawiozą. Albo po dalszej rodzinie czy znajomych poszukaj kogoś dyspozycyjnego.
Głowa do góry, będzie dobrze

Napisane przez stokroteczka777

Wróciłam od ginekologa.
Mała waży 1900g, a waga przy porodzie będzie ok. 3500g. No przynajmniej on tak sądzi. Pytałam go o ten antybiotyk który biorę na zapalenie oskrzeli. Powiedział że Duomox, to jest dupa a nie antybiotyk, i że on mi i tak nie pomoże, więc mam go odstawić. A tak poza tym antybiotyk bierze się 7dni !!! a ona mi przepisała na 20 A na skurcze łydek mogę brać do 6tabletek magnezu dziennie.
Aha. Hemoglobinka 12,4 Inne wyniki też w porządku.

Właśnie wypiłam 0,5l soku wyciśniętego z 5 pomarańczy. Kupiłam pomarańcze i skórki te w środku okazały się tak twarde, że nie ma szans żeby je pogryźć. A ostatnio Wam polecałam pomarańcze z biedronki prawda? Te też stamtąd były

moniczka1302 myślisz że ja umiem szydełkować?? Też nie umiem, ale spróbuje. Za dwa motki wełny plus szydełko dałam 17zł, więc nie majątek.

Z tym antybiotykiem to już Twój wybór, ja nie pomogę bo nie brałam w ciąży więc nic na ten temat nie wiem.
Co do pomarańczy to niestety wszystko pewnie zależy od partii jaka trafi na sklep.
Podziwiam Was z tym szydełkowaniem, mi się nie chce to raz, a dwa po prostu nie mam na to czasu. Ale rzeczy robicie naprawdę piękne.

Napisane przez Dasti80

Ja cytomegalię miałam zleconą i robiłam przed ciążą i raz w ciąży.

U mnie identycznie. Zresztą sporo badań zostało rozszerzonych, dwa lata temu jak chodziłam w ciąży z Oliwką to połowy tych badań nie miałam zleconych a teraz chodzę do tego samego lekarza i ciągle jakieś dodatkowe prócz standardowej morfologii i moczu.

Napisane przez niunia32

ja tyylko na chwilę.
niedawno skończyliśmy tapetować na dzisiaj.
wybraliśmy sobie tapetę gdzie trzeba dopasowywać wzór
mąż się nawkurzał i to ładnie.
tapety powinno nam przez to na styk starczyć. a w sklepie więcej nie ma. wykupiliśmy wszystkie. wrrr..

mąż się myje i idziemy spać.
do jutra

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

za chwilę koniec wątku. chyba trzeba by wybrać nowy tytuł

Uuuu nie cierpię tapetować a już szczególnie jak trzeba zwracać uwagę na dopasowywanie wzorów. Trzymam kciuki żeby starczyło tapety

Napisane przez anulka4771

Trzeba byc dobrej myśli.Niektóre kobiety nie mają takiego badania,więc u ciebie będzie lepiej a ja myśleż że nawet dobrze.

Stokrotka za wizytę

Właśnie wstałam i popijam kawke.Młody dzisiaj idzie do dentysty na 15 po przedszkolu.
Zasnęłam od razu po ostatnim poście,obudziłam się o 2 w nocy i bolało dalej ale skoro spałam to na pewno nie poród.Skurczy nie miałam albo ich nie czułam tak jak z Filipem Także miejsce 4 komuś zostawiam,zresztą to najgorsze miejsce bo poza podium

Anulka jak poszłaś spać to to na pewno nie był poród A to, że 4 miejsce najgorsze bo poza podium to akurat w tym przypadku nie ma znaczenia bo czy pierwsza czy ostatnia to i tak dostajemy najpiękniejszą nagrodę

[8ewus8]

Bry
ania_85 straszne, że ta ciąża tak przebiega, że musisz leżeć, ale to tylko potwierdza, ile matka jest w stanie zrobić dla swojego maleństwa. Podziwiam, że dajesz radę! Już mało zostało, bobas wszystko Ci wynagrodzi.

Tacca i jak tam, lepiej?
Ewunia_1984 duży bobas

[ladybird_1987]

Hej, hej!!
Piszcie więcej bo wczoraj jakoś cisza na wątku.

Napisane przez anulka4771

Zasnęłam od razu po ostatnim poście,obudziłam się o 2 w nocy i bolało dalej ale skoro spałam to na pewno nie poród.Skurczy nie miałam albo ich nie czułam tak jak z Filipem Także miejsce 4 komuś zostawiam,zresztą to najgorsze miejsce bo poza podium

A mi się śniło że urodziłaś. Trzymam kciuki za Filipa.
Pochwalę się że wczoraj zamówiłam wózek. Zdecydowaliśmy się na TUTEK GRANDER ALU. Ciekawe kiedy przyjdzie, już nie mogę się doczekać.
Głowa cały czas boli.... Może to brak świeżego powietrza? Dziś po wizycie u endokrynologa zrobię eskapadę po lumpkach. Do czasu aż nie będzie mi się chciało siku... Czyli pewnie jakieś 20 min....

[anulka4771]

Napisane przez ladybird_1987

Hej, hej!!
Piszcie więcej bo wczoraj jakoś cisza na wątku.

A mi się śniło że urodziłaś. Trzymam kciuki za Filipa.
Pochwalę się że wczoraj zamówiłam wózek. Zdecydowaliśmy się na TUTEK GRANDER ALU. Ciekawe kiedy przyjdzie, już nie mogę się doczekać.
Głowa cały czas boli.... Może to brak świeżego powietrza? Dziś po wizycie u endokrynologa zrobię eskapadę po lumpkach. Do czasu aż nie będzie mi się chciało siku... Czyli pewnie jakieś 20 min....

A tu dupa,dalej na chodzie ale niech jeszcze posiedzi,bo dzisiaj jade do Gdyni zawiezc M do roboty i uwaga wracam sama,jakbym się za długo nie odzywała to znaczy że zabłądziłamMłode go babcia raczej odbierze i nie wiem czy ona da rade psychicznie z nim do dentysty

[niunia32]

nie mogę oglądać programów gdzie jest coś o żywności.
właśnie patrzę na WIEM CO JEM i jest o czekoladzie
i mi się jej chce... obojętnie czy biała, mleczna czy gorzka...

[anulka4771]

ladybird_1987 mam nadzieję że jak wózek dojdzie to się pochwalisz
Mnie czasami głowa boli od braku powietrza,siedząc cały dzień w domu tylko boli.

[8ewus8]

Na tvn też o czekoladzie było przed chwilą :P
Mnie się wczoraj skończyły grześki w czekoladzie i byłam na głodzie, więc wszamałam zająca wielkanocnego z Lindt, ale pyccchhhaa był. Mam jeszcze na dzisiaj uszy

Nasz sprzedawca od wózka dzwonił w zeszłym tygodniu, ze wózek będzie w połowie maja i czy czekamy...miał być na początku kwietnia, potem pod koniec kwietnia...jak tak dalej pójdzie to do czerwca go nie będzie. Tzn. są inne kolory, których nie chcemy.

[Pandzia_2010]

tak dla tych co pragna cc

[blueelektron]

Napisane przez niunia32

nie mogę oglądać programów gdzie jest coś o żywności.
właśnie patrzę na WIEM CO JEM i jest o czekoladzie
i mi się jej chce... obojętnie czy biała, mleczna czy gorzka...

Witam

też to oglądam masarka jak trzeba czytać etykiety na czekoladach

jestem już po pobraniu krwi, mąż mnie zawiózl, bo po wczorajszych pawiach nie bylabym wstanie dotrzec< odwodnilam się bo 1 kg zgubilam >, masakra jechaliśmy godzinę calą, takie korki

teraz leci pani gadżet i gadżety dla dzieci, foteliki, podgrzewacze itp

[begie13]

Witam

Byłam wczoraj w Pepco i w sumie nic ciekawego jak dla mnie nie było, body przebrane, najmniejszych czyli takich jak ja chciałam nie było ciekawych ale kupiłam 2 za 4,99, jedną pieluszkę flanelową, bo sobie pomyślałam, że można nią dziecko okryć w wózku no i dla siebie majtki.
Chciałam kupić jakiś fajny pajac ale nic godnego mej uwagi nie było potem mąż podjechał po mnie i pojechaliśmy do optyka, bo musiał wymienić okulary ( ma bardzo dużą wadę wzroku - stożek rogówki, jest po przeszczepie rogówki w jednym oku i szkła są niesamowicie drogie), na szczęście bank zwraca mu za to pieniądze i pani w salonie dorzuciła jeszcze dla mnie okulary przeciwsłoneczne z Polar Vision
no i później pojechaliśmy do tesco po worek do odkurzacza ( odkurzacz ten kupiliśmy w tesco) i co się okazało ? - że nie ma takich worków i że bardzo ciężko jest je dostać super...a u nas na podłodze syf
wróciłam padnięta.

Dziś mam wiele w planach ale czy je zrealizuję - nie wiem
Trzecia tura ciuszków się pierze, mam znowu całą stertę poprzednią do prasowania, poza tym chciałam wyjść na miasto i chociaż kartkę urodzinową mamie wysłać ( ma ur. w nd) ale dziwnie bolą mnie mięśnie w udach albo to coś w kościach... nie wiem

Napisane przez Gaabbi

Moje pierwsze spotkanie z szydełkiem zakończyło się takim oto tworem
Ten kwiatek wyląduje prawdopodobnie na czapeczce Hani, którą też zrobię na szydełku

ale śliczności też takie chcę !!
nie wierzę, że nigdy nie szydełkowałaś
przyznaj się

Napisane przez _millena

:roftl:
nie myśl o tym teraz zalóż że mimo iż teściowa zwariowana, to jednak posiada odrobinę taktu. Będzie dobrze. Albo mozesz powiedzieć tż o swoich obawach , może nabierze odwagi i sił , aby sie sprzeciwić .

Cały czas powtarzam sobie : będzie dobrze, może niepotrzebnie o tym myślę w ten sposób i przeżywam, może wcale nie będzie się tak zachowywać jak przypuszczam, oby

dziękuję dziewczyny za rady i zrozumienie w kwestii teściowej

Napisane przez rinco

Esz, zapomniałam załącznika

Jak Wy to robicie?
Powiedzcie jeszcze ile kosztują takie szydełka i włóczka ( wełna) czy to wszystko w pasmanterii można kupić? chodzi mi konkretnie o szydełka

Napisane przez kaśka k

witam

przepraszam że milczę, ale mam jakąś beznadzieję. jutro postanowiłam wstać. jadę do pracy i umówiłam się na kawę w mieście. może to pomoże. koniec z leżeniem czas rodzić
lekarz się pewnie w piątek wkurzy, no ale trudno.
jutro zaczynam 39 tydzień.

cóż za zdecydowanie

Napisane przez aga_bre

beige daj znać czy te półśpiochy są na grubej czy na cienkiej gumce.

A wiesz, że nawet się im nie przyglądałam, bo były same większe rozmiary a mnie interesował rozm 56.

Napisane przez Ewunia_1984

J

A teraz najlepsze
Moja dzidzia ma mega długie nogi, jak na 41tc, wszystkie narządy bardzo rozwinięte, wygląda jak na 39tc i waży już 3680g
Lekarz powiedział, że na pewno będzie miała powyżej 60cm
Hehe a chciałam jutro dokupić ubranka rozmiar 56

wow! jaki kluseczek już dobrze, że nie kupiłaś wcześniej

Napisane przez ania_85

Czesc dziewczyny

Tez mialam dzisiaj wizyte
Z malym ok, wazy juz 2kg, a moja pojemnosc macicy to nadal jest max 2,8kg i pekne Caly czas jest ulozony miednicowo, widzialam jego stopy i sa centralnie ulozone do wyjscia, juz sie nie przekreci i bedzie cc. Wizyte mialam w szpitalu i znowu by mnie zostawili,bo oczywiscie jak to ja- mialam skurcze,ale nowosc....Na szczescie tym razem byla moja gin i powiedziala,zeby dali mi spokoj,bo u mnie to normalka
Co nowego to nadal mam lezec Jeny jak narzekacie na lezenie,to wlasnie mija 30sty tydzien jak leze i dostaje na glowe!!!!!!!!!!!!! Gin powiedziala mi,ze mam wytrzymac 2 tyg,dzwonilam zeby prywatnie sie do niej zapisac,ale za 2 tyg sa "majowe"i jej nie ma, wiec umowilam sie na 7maja, ciekawe czy do tego czasu przypadkiem nie urodze
Co mnie zawstydzilo to to,ze maluch wielkoscia odpowiada 33,4t a glowe ma na 37t

będzie mądry chłopak
bardzo współczuję Ci tak długiego leżenia, najważniejsze, że z maluszkiem wszystko w porządku, już niedługo...

Napisane przez kapukat

to mój chyba nie udźwignie ciężaru że ja mam ochotę na seks non stop ale nie mogę bo szwy nadal się goją
Mój R jest cudownym rodzicem i wyrozumiałym partenerem, w takich sytuacjach tak naprawdę można poznać ludzi, nie dość że dzielnie zniósł poród na sali, potem codziennie przychodził do szpitala, budzi się ze mną na karmienia - bo jak dokarmialiśmy, on karmił butelką, podgrzewał pokarm i przygotowywał laktator a ja karmiłam piersią, raze myjemy Adama ja mam czas dla siebie, on dla siebie - a do tego, niewątpliwie czujemy się jakby to dziecko było od zawsze z nami a nie 10 dni... mam nadzieję, że tak zostanie

To wspaniale, że tak dobrze dogadujecie się co do opiekowania się Adasiem i przede wszystkim robicie to razem, a powiedz, jak było z pierwszą kąpielą Adasia? Bez większych problemów?

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, muszę Wam się pochwalić cudaśnymi prezentami od mojej Teściowej I jak tu na Nią narzekać??? Na obiad przygotowała dla nas zupę ogórkową (przepyszną) i kaszę z sosem Jeszcze te ciuszki...normalnie się wzruszyłam, jak je zobaczyłam Niby nic takiego, ale jak się samemu nie może...

Ubranka cudowne
chciałabym wiedzieć, czy urodzi się nam chłopczyk czy dziewczynka...
a dzisiaj śniło mi się, że urodziłam dziewczynkę, była śliczna, a moja siostra urodziła chłopca i tak leżałyśmy obok siebie z dzieciaczkami i w ogóle nie pamiętałyśmy porodu, potem spojrzałam na córeczkę , ona uśmiechnęła się do mnie i miała wszystkie ząbki

[niunia32]

dobra, pora sie zbierac na zakupy. klej muszę dokupić do tapet

[olla83]

Napisane przez Pandzia_2010

tak dla tych co pragna cc

moze jestem dziwna ale jak dla mnie lajtowo to wygląda, oczywiście w porównaniu do sn.
ja licze na cc bo Mała była ułożona pośladkowo jakies 2 tyg temu jutro ide na wizyte to juz 35 tydzien i licze, że nic się nie zmieniło. panicznie boje się porodu sn i zdecydowanie rozumiem dziewczyny które sie decydują na cc bez wskazań.

a dzisiaj znow sie musze doczołgać na uczelnie, w pon byłam, wczoraj byłam i jeszce pewnie jutro musze isc, juz jestem tym zmeczona.... tłuc sie w zapranym autobusie , czesto jezdzę autobusami i tylko raz mi się w ciągu całej ciąży zdarzyło, że mi kobieta miejsca ustąpiła...ale byłam wtedy mega roztrzęsiona i zdenerwowana i miałam łzy w oczach wiec sie zlitowała. Ja wiem że brzuch mam mały, płaszcyk odcinany pod biustem tak maskuje, że patrząc z przodu prawie go nie widać... dość dobrze się czuję, ale bardziej martwie się o dziecko, ze autobus zahamuje, ktoś mi poleci na brzuch i uszkodzi malucha. Albo że złapię jakiegoś syfa od tych wszystkich kaszlących, smarkających pasażerów...

[Michalowa79]

Napisane przez Pandzia_2010

tak dla tych co pragna cc

Wyłączyłam jak ją przecieli - więcej nie dałam rady oglądnąć ...

Napisane przez olla83

moze jestem dziwna ale jak dla mnie lajtowo to wygląda, oczywiście w porównaniu do sn.
ja licze na cc bo Mała była ułożona pośladkowo jakies 2 tyg temu jutro ide na wizyte to juz 35 tydzien i licze, że nic się nie zmieniło. panicznie boje się porodu sn i zdecydowanie rozumiem dziewczyny które sie decydują na cc bez wskazań.

a dzisiaj znow sie musze doczołgać na uczelnie, w pon byłam, wczoraj byłam i jeszce pewnie jutro musze isc, juz jestem tym zmeczona.... tłuc sie w zapranym autobusie , czesto jezdzę autobusami i tylko raz mi się w ciągu całej ciąży zdarzyło, że mi kobieta miejsca ustąpiła...ale byłam wtedy mega roztrzęsiona i zdenerwowana i miałam łzy w oczach wiec sie zlitowała. Ja wiem że brzuch mam mały, płaszcyk odcinany pod biustem tak maskuje, że patrząc z przodu prawie go nie widać... dość dobrze się czuję, ale bardziej martwie się o dziecko, ze autobus zahamuje, ktoś mi poleci na brzuch i uszkodzi malucha. Albo że złapię jakiegoś syfa od tych wszystkich kaszlących, smarkających pasażerów...

Zazdroszczę odwagi świadome decydowanie się na operację to duża odwaga według mnie. Ale nie wykluczone że po próbie porodu siłami natury będę błagać o CC

Nigdy nie rodziłam więc nie wiem co mnie czeka - i póki co wolę żeby tak zostało.

Przerażona jestem tylko tym że położna poinformowała nas na SR że jak nie ma miejsc to odsyłają i trzeba mieć inny szpital przemyślany....

Odpowiedziałam jej że jak postanowią mnie odesłać to będe rodzić im przed drzwiami bo nie mam zamiaru rodzić nigdzie indziej

Trochę to dziwne ale może czegoś nie zrozumiałam ... mam nadzieję.

A dostałam zestawy ćwiczeń ze Szkoły rodzenia - oddechowe itd... jakbyś ktoś chciał to mogę wrzucić na meila

[begie13]

Napisane przez moniczka1302

zapomnialo mi sie, ze nie mam przescieradla do wozeczka no ale zamowienie wyszlo troche wieksze

kurcze, nie mam prześcieradła do wózka...

Napisane przez agatka661

kurde w sumie moglabym juz urodzic po 20stym! chce urodzic!
jutro moj termin porodu z Usg , niestety nic mnie nie bierze jeszcze
Leon wylaz za pare dni! mamusia prosi

żeby to jeszcze było tak łatwo

Napisane przez ania_85

dzieki Dziewczyny, podstresowalam sie i zaczelam zamawiac wyprawke nawet wkurzajace emolium zamowilam dziecko wali glowa o moje zebra, ciekawe kogo bardziej boli

no nie, jak mogłaś zamówić emolium

Napisane przez karozka

Dzisiaj byłam w klinice z wynikami badań i niestety moje złe przeczucia się potwierdziły
Mam cytomegalie w czynnej postaci, niedawna infekcja, wskaźniki nie spadają pani doktor powiedziała, że jest źle i jest duże ryzyko, że dziecko się zarazi, ale zrobić nic z tym nie możemy pozostaje czekać czyli jedna wielka niewiadoma a co będzie okaże się po porodzie. Jak usłyszałam listę możliwych komplikacji to mało nie zjechałam z krzesła.

Co do porodu to odebrano mi możliwość wyboru mam wpisane w kartę poród w klinice patologii ciąży na Kopernika i koniec ehhh a tak nie chciałam tam iść...
Czy wie może któraś z Was czy trzeba mieć tam ze sobą ubrania itd dla dziecka, a jeśli tak to jakie? Bo nie mogę nigdzie znaleźć takiej informacji

A najbardziej martwi mnie to, że większość czasu jestem w domu sama i nie ma nikogo kto mógłby w jednej chwili rzucić wszystko i zawieźć mnie do Krakowa, nie wiem jak ja tam mam niby dojechać

Współczuję Ci kochana miejmy nadzieję, że dzidziuś się nie zarazi, że nie będzie żadnych powikłań
ja nie miałam zleconego takiego badania i żyję w nieświadomości, ale skoro w ciąży i tak nie da się z tym nic zrobić...

Trzymam kciuki za Was

Napisane przez stokroteczka777

Wróciłam od ginekologa.
Mała waży 1900g, a waga przy porodzie będzie ok. 3500g. No przynajmniej on tak sądzi. Pytałam go o ten antybiotyk który biorę na zapalenie oskrzeli. Powiedział że Duomox, to jest dupa a nie antybiotyk, i że on mi i tak nie pomoże, więc mam go odstawić. A tak poza tym antybiotyk bierze się 7dni !!! a ona mi przepisała na 20 A na skurcze łydek mogę brać do 6tabletek magnezu dziennie.
Aha. Hemoglobinka 12,4 Inne wyniki też w porządku.

dla małej i za hemoglobinę

Napisane przez ladybird_1987

Pochwalę się że wczoraj zamówiłam wózek. Zdecydowaliśmy się na TUTEK GRANDER ALU. Ciekawe kiedy przyjdzie, już nie mogę się doczekać.
Głowa cały czas boli.... Może to brak świeżego powietrza? Dziś po wizycie u endokrynologa zrobię eskapadę po lumpkach. Do czasu aż nie będzie mi się chciało siku... Czyli pewnie jakieś 20 min....

gratuluję udanego zakupu
no to rzeczywiście zapowiada się dłuuuga eskapada
ja też mam czasem tak, że boli mnie głowa jak dłuższy czas nie wychodzę z domu

Napisane przez Pandzia_2010

tak dla tych co pragna cc

Nie mogłam patrzeć jak rozcinają jej brzuch blee i wyłączyłam...

andzya kociaki super słodkie a brzuszek to Ty masz malutki ale śliczny ja to mam wielgaśny jakbym bliźniaki miała a może tylko mi się tak wydaje

widzę, że jest sonda więc trzeba oddać głos

[_Maya_]

Cześć Mamuśki

daaawno nic nie pisałam ale to dlatego, że nie mam na bieżąco dostępu do internetu, czasami na telefonie Was podczytywałam, ale to nie to samo
chciałam się pochwalić, ze ostatnio zakupiliśmy łóżeczko dla Córy tylko kwestia jeszcze dokupienia materacyka
Trzeba M. odganiać od pudła żeby nie zaczął go składać- a już dwa podejścia robił
oczywiście z wyprawką dalej w miejscu stoję, mam tylko kilka ubranek.

Od maja nie ma przeproś zabieramy się za kompletowanie

[pola_m]

dzień dobry

U mnie dzisiaj w dużo w planach, kończę pić herbatkę i zabieram się do roboty

olla83, współczuję tych jazd autobusem... może zakłądaj bardziej obcisłe bluzki, rozpinaj płaszczyk...? Albo się upominaj? (chociaż ja sama też nie potrafię. Teoretycznie w końcu nikt nie ma obowiązku ustępować miejsca...)

karozka, faktycznie nieciekawie z tą cytomegalią... miejmy nadzieję, że maluch się nie zarazi.

ania_85, dobrze, że mały się dobrze rozwija. Może macica się jeszcze trochę rozciągnie. Dobrze, że była Twoja gin w szpitalu.Trzymaj się, już końcówka.

[stokroteczka777]

Dzień dobry ja dziś o dziwo wcześniej się wyspałam, a do północy szydełkowałam kocyk Ale robiłam tak jak kiedyś robiłam szalik, i nawet ładnie wygląda ten początek Wymyśliłam, że będzie różowo-biały w pasy. Tzn pasek różowy-pasek biały i na zmianę

Ewunia_1984 aha, faktycznie mój też mierzył części ciała i komputer mu liczył na który tydzień wyglądają. U mnie akurat było wszystko na 32tc tylko jeden parametr , chyba obwód główki był na 31 i 2dni.

clauudik masz dużo tych bakterii że bierzesz na to antybiotyk? Bo ja miałam 4tyg temu bardzo liczne bakterie a przepisał mi tylko Urinal 3x1. I teraz ich już nie mam. Za to mam pojedyncze szczawiany wapnia. Przeraziłam się, bo to miałam kiedy miałam problem z nerką, ale powiedział że pojedyncze mogą być, i że mam dużo pić, ale więcej pić w moim przypadku to się chyba nie da

kism właśnie odnośnie Duomoxu. Niejedna moja koleżanka w ciąży brała właśnie ten antybiotyk. Lekarka powiedziała mi, że ten jeden mogę brać, a on mi z takim tekstem wyskakuje. Ja mu powiedziałam, że może lekarka bała się przepisać co innego kobiecie w ciąży. A on mówi że problem tkwi w tym że lekarze z sobą nie rozmawiają, i wystarczyło zadzwonić do jakiegoś ginekologa. A koleżanka w poniedziałek była też na wizycie, u innego gina i na bakterie w moczu dostała saszetkę antybiotyku do wypicia za którą zapłaciła 19zł!! I to jakiś jednorazowy antybiotyk. Nigdy o czymś takim nie słyszałam.

8ewus8 my też czekamy na wózek. W sumie czas realizacji już minął, ale nie przejmuję się, bo i tak chcemy go po porodzie odebrać, bo jest taka możliwość.

Pandzia_2010 ten film o cc mnie przeraził. Oni normalnie rozrywają powłoki brzuszne

begie13 u nas do Pepco warto iść nawet wtedy kiedy nie ma promocji. Jest tam taki kosz z bodziakami, za 3,99 i 4,99 i chyba co jakiś czas tam coś dokładają.
U nas otwierają jutro Kik. Też jakieś ubranka są w ofercie.
Ja też nie mam prześcieradła do wózka. Ale mam bawełniane do łóżeczka, może będą ok?

A od mamy dostałam wczoraj śliczny różowy kocyk wiedziałam że mam nie kupować dużo rzeczy różowych bo jak mi ktoś coś kupi to będzie różowe, i będę miała dziecko a'la Hello Kitty

Łóżeczko się maluje

Biorę się za kocyk, ale jak rano troszkę zrobiłam, to mi palce zdrętwiały i do teraz jeden mam taki dziwny.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Jak zakończyć kocyk?? Tzn, jak utnę już wełnę na końcu to co mam zrobić żeby się nie rozwinął? Zrobić supełek?

[andzya]

Napisane przez anulka4771

[/COLOR]
Gdzie ty masz to dziecko?Malutki brzuszek jak na ten tydzień.[COLOR="Silver"]

Wiem, ale co ja na to poradzę

Napisane przez moniczka1302

andzya masz naprawde malusi ten brzuszek

wiem, 96 cm w obwodzie. Ale generalnie to na tym zdjęciu mam tunikę, która go jeszcze dodatkowo optycznie zmniejsza.Zaraz wrzucę zdjęcie golaska

mi się zaczynają coraz częstsze bóle jak na okres i coraz bardziej bolesne. Dodatkowo promieniują one raz na jedno, raz na drugie biodro - strasznie nieprzyjemne. Jak Antoś się rusza mam wrażenie, że spojenie łonowe mi się rozchodzi - oznacza to wg lekarza, że Mały jest w kanale rodnym i trzeba czekać na skurcze. Uroczo - teraz jeszcze nie chciałabym urodzić - muszę się opiekować kicią przecież.

[blueelektron]

Napisane przez niunia32

nie mogę oglądać programów gdzie jest coś o żywności.
właśnie patrzę na WIEM CO JEM i jest o czekoladzie
i mi się jej chce... obojętnie czy biała, mleczna czy gorzka...

Napisane przez Michalowa79

Wyłączyłam jak ją przecieli - więcej nie dałam rady oglądnąć ...



Zazdroszczę odwagi świadome decydowanie się na operację to duża odwaga według mnie. Ale nie wykluczone że po próbie porodu siłami natury będę błagać o CC

Nigdy nie rodziłam więc nie wiem co mnie czeka - i póki co wolę żeby tak zostało.

Przerażona jestem tylko tym że położna poinformowała nas na SR że jak nie ma miejsc to odsyłają i trzeba mieć inny szpital przemyślany....

Odpowiedziałam jej że jak postanowią mnie odesłać to będe rodzić im przed drzwiami bo nie mam zamiaru rodzić nigdzie indziej

Trochę to dziwne ale może czegoś nie zrozumiałam ... mam nadzieję.

A dostałam zestawy ćwiczeń ze Szkoły rodzenia - oddechowe itd... jakbyś ktoś chciał to mogę wrzucić na meila

mnie też to szokuje, przyjeżdzasz a oni Cie odsylaja, masakra

wrzuć wrzuć

[Michalowa79]

Napisane przez pola_m

dzień dobry
olla83, współczuję tych jazd autobusem... może zakłądaj bardziej obcisłe bluzki, rozpinaj płaszczyk...? Albo się upominaj? (chociaż ja sama też nie potrafię. Teoretycznie w końcu nikt nie ma obowiązku ustępować miejsca...)

Ja wczoraj w kolejce w sklepie stoję na ladzie olbrzymi napis że kobiety w ciąży i inwalidzi mają pierwszeństwo. stoję i czekam na sprzedawcę i jak tylko się zjawiła to Moher wyrósł jak spod ziemi i zaczyna zamawiać nie zwracając uwagi ze ja już tam stałam z 10 minut no i wprawdzie brzuch pod bluzą ale bez przesady. Więc mówię do babki że obowiązuje chyba kolejka? na co ona że ona stała tylko poszła po mleko i że ja jestem młoda mogę starszemu ustąpić. Na co ja chętnie ale jak już nie będę w ciąży bo teraz nie mam siły nikogo przepuszczać. Sprzedawczyni się uśmiechnęła pod nosem i oczywiście obsłużyła mnie pierwszą ale tak mi ciśnienie skoczyło że musiałam meliskę po powrocie do domu zapodać.
Normalnie na zakupy to już od 2 miesięcy nie chodze bo jak mam stać w tych kolejkach i jeszcze ze 3 razy oberwać wózkiem od jakiegoś marzyciela to nie daję rady. Robię listę i wysyłam TŻ.

Napisane przez stokroteczka777

Dzień dobry ja dziś o dziwo wcześniej się wyspałam, a do północy szydełkowałam kocyk Ale robiłam tak jak kiedyś robiłam szalik, i nawet ładnie wygląda ten początek Wymyśliłam, że będzie różowo-biały w pasy. Tzn pasek różowy-pasek biały i na zmianę

Biorę się za kocyk, ale jak rano troszkę zrobiłam, to mi palce zdrętwiały i do teraz jeden mam taki dziwny.

Mi tak drętwieją od pisania na klawiaturze - ostatnio mam sporo pracy przy kompie - ale magnez pomaga na wszystko

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Jak zakończyć kocyk?? Tzn, jak utnę już wełnę na końcu to co mam zrobić żeby się nie rozwinął? Zrobić supełek?

Ja przeciągam nitkę żeby się zrobił supełek a resztę nitki przeplatam pomiędzy oczkami

Napisane przez blueelektron

mnie też to szokuje, przyjeżdzasz a oni Cie odsylaja, masakra

wrzuć wrzuć

ok zaraz Wam wrzucę

[Dasti80]

Hej

Już po śniadanku, owoce z jogurtem i prince polo

Napisane przez ladybird_1987

Pochwalę się że wczoraj zamówiłam wózek. Zdecydowaliśmy się na TUTEK GRANDER ALU. Ciekawe kiedy przyjdzie, już nie mogę się doczekać.

jaki kolor??

Napisane przez Michalowa79

A dostałam zestawy ćwiczeń ze Szkoły rodzenia - oddechowe itd... jakbyś ktoś chciał to mogę wrzucić na meila

Ja bym chciała

[onething]

Napisane przez Michalowa79

Tyrdaferon - bez skutków ubocznych. Pozostałe różnie wchłaniałam i z różnymi przygodami a te mi pasują

Napisane przez kism

Ja najpierw kupiłam Tardyferon Fol (taki mi się wydawało, że gin mówiła) i miałam po nim leciutkie zaparcia, ale w ulotce piszą, że równie dobrze mogą być biegunki. A na następnej wizycie okazało się, że to miał być Biofer Folic i teraz to biorę i nic zupełnie mi nie dolega

Ja właśnie mam Tardyferon Fol i przez pierwsze dni miałam "skutki uboczne" tylko odwrotne do twoich Kism, teraz się trochę unormowało.

Napisane przez agatka661

kurde w sumie moglabym juz urodzic po 20stym! chce urodzic!
jutro moj termin porodu z Usg , niestety nic mnie nie bierze jeszcze
Leon wylaz za pare dni! mamusia prosi

No to kochana albo się weźmiesz porządnie za sprzątanie albo ostry sex

Napisane przez centipede

Odebrałam wynik badania na paciorkowca i jest ujemny

Napisane przez karozka

Witam
Na początku wieeelkie gratulacje dla rozpakowanych mamuś:roza :

Podczytuje Was cały czas, ale nie chce psuć atmosfery moim wisielczym nastrojem.

Dzisiaj byłam w klinice z wynikami badań i niestety moje złe przeczucia się potwierdziły
Mam cytomegalie w czynnej postaci, niedawna infekcja, wskaźniki nie spadają pani doktor powiedziała, że jest źle i jest duże ryzyko, że dziecko się zarazi, ale zrobić nic z tym nie możemy pozostaje czekać czyli jedna wielka niewiadoma a co będzie okaże się po porodzie. Jak usłyszałam listę możliwych komplikacji to mało nie zjechałam z krzesła.

Co do porodu to odebrano mi możliwość wyboru mam wpisane w kartę poród w klinice patologii ciąży na Kopernika i koniec ehhh a tak nie chciałam tam iść...
Czy wie może któraś z Was czy trzeba mieć tam ze sobą ubrania itd dla dziecka, a jeśli tak to jakie? Bo nie mogę nigdzie znaleźć takiej informacji

A najbardziej martwi mnie to, że większość czasu jestem w domu sama i nie ma nikogo kto mógłby w jednej chwili rzucić wszystko i zawieźć mnie do Krakowa, nie wiem jak ja tam mam niby dojechać

A to może być tak, że Ci narzucą w którym szpitalu masz rodzić?

Napisane przez stokroteczka777

Wróciłam od ginekologa.
Mała waży 1900g, a waga przy porodzie będzie ok. 3500g. A na skurcze łydek mogę brać do 6tabletek magnezu dziennie.


onething chlebek okazał się rewelacją i wciągnął nas to i szydełkowanie wejdzie nam w krew Ciekawe co będzie kolejne

, mi moja gin też powiedziała, że jak mam skurcze i drętwienia to jeść magnezu więcej i skurcze łydek minęły
Wiesz, pieczenie chleba, szydełkowanie... to mi się kojarzy jakbym się cofała do epoki naszych babć, więc nawet nie chcę myśleć co będzie później

Napisane przez rinco

Dziewczyny, błagam, zabierzcie mi te szydełka!!!

Robić, nie marudzić Może interes z tego zrobisz?

Napisane przez begie13

Witam

Byłam wczoraj w Pepco i w sumie nic ciekawego jak dla mnie nie było, body przebrane, najmniejszych czyli takich jak ja chciałam nie było ciekawych ale kupiłam 2 za 4,99, jedną pieluszkę flanelową, bo sobie pomyślałam, że można nią dziecko okryć w wózku no i dla siebie majtki.
Chciałam kupić jakiś fajny pajac ale nic godnego mej uwagi nie było potem mąż podjechał po mnie i pojechaliśmy do optyka, bo musiał wymienić okulary ( ma bardzo dużą wadę wzroku - stożek rogówki, jest po przeszczepie rogówki w jednym oku i szkła są niesamowicie drogie), na szczęście bank zwraca mu za to pieniądze i pani w salonie dorzuciła jeszcze dla mnie okulary przeciwsłoneczne z Polar Vision
no i później pojechaliśmy do tesco po worek do odkurzacza ( odkurzacz ten kupiliśmy w tesco) i co się okazało ? - że nie ma takich worków i że bardzo ciężko jest je dostać super...a u nas na podłodze syf
wróciłam padnięta.

Orientowaliście się może w operacji na korektę wady wzroku twego męża?
Odkurzacz Tescowy czy jakiejś innej firmy?

[_Maya_]

Napisane przez Michalowa79

Ja wczoraj w kolejce w sklepie stoję na ladzie olbrzymi napis że kobiety w ciąży i inwalidzi mają pierwszeństwo. stoję i czekam na sprzedawcę i jak tylko się zjawiła to Moher wyrósł jak spod ziemi i zaczyna zamawiać nie zwracając uwagi ze ja już tam stałam z 10 minut no i wprawdzie brzuch pod bluzą ale bez przesady. Więc mówię do babki że obowiązuje chyba kolejka? na co ona że ona stała tylko poszła po mleko i że ja jestem młoda mogę starszemu ustąpić. Na co ja chętnie ale jak już nie będę w ciąży bo teraz nie mam siły nikogo przepuszczać. Sprzedawczyni się uśmiechnęła pod nosem i oczywiście obsłużyła mnie pierwszą ale tak mi ciśnienie skoczyło że musiałam meliskę po powrocie do domu zapodać.
Normalnie na zakupy to już od 2 miesięcy nie chodze bo jak mam stać w tych kolejkach i jeszcze ze 3 razy oberwać wózkiem od jakiegoś marzyciela to nie daję rady. Robię listę i wysyłam TŻ.

brawo


ja wrzuciłam nasze zdjęcia z wczorajszego spaceru

[Dasti80]

Maya śliczne zdjęcia, brzuszek jak piłeczka

Andzya brzuszek spory ale tak to szczupła jesteś

Niunia Twoje porównanie rewelacyjne brzuszek duży

[8ewus8]

Napisane przez Michalowa79

A dostałam zestawy ćwiczeń ze Szkoły rodzenia - oddechowe itd... jakbyś ktoś chciał to mogę wrzucić na meila

wrzuć, wrzuć, chętnie popatrzę

[Michalowa79]

Napisane przez _Maya_

brawo


ja wrzuciłam nasze zdjęcia z wczorajszego spaceru

Śliczny masz ten brzuszek Tak zgrabny

Napisane przez 8ewus8

wrzuć, wrzuć, chętnie popatrzę

Wrzucone:
1. Ćwiczenia Kegla
2. ćwiczenia oddechowe
3. Ćwiczenia na dolegliwości ciążowe
4. Usprawnienia w okresie połogu

[justys1358]

Pierwszy raz miałam problem z wyborem nowego tytyłu, ale w koncu sie zdecydowałam

Biore sie za rozpoczecie dnia