Mamusie Wrześniowo- Październikowe część III

[weronika_91]

Oj ja też uwielbiam słodycze

Od ostatniej wizyty u gina 12 kwietnia przytyłam 2 kg ... masakra :/ nie wiem jak ja to zrobiłam bo przecież Bog wie ile nie jem

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez emillia006

Dziewczyny jutro koncze 15tc i od kilku dni czuje co jakis czas klucia w podbrzuszu. Dzisiaj rano poczulam w okolicy pepka tak kilka razy. Myslicie, ze to normalne??

kochana trudno powiedzieć,ja prawie od początku miałam takie kłucia lekkie,jakby mnie pradkiem przeszło od pachwiny do pępka.teraz juz mi sie to nie zdarza ale nic z tym nie robiłam bo intuicja mi podpowiadała że to normalne bo sie wiazadla rozwiazuja i mamuska mi powiedzila ze tez tak miala co mnie uspkoiło.ale jesli masz watpliwosci to zadzwon do swojego gina

[emillia006]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;33742428]kochana trudno powiedzieć,ja prawie od początku miałam takie kłucia lekkie,jakby mnie pradkiem przeszło od pachwiny do pępka.teraz juz mi sie to nie zdarza ale nic z tym nie robiłam bo intuicja mi podpowiadała że to normalne bo sie wiazadla rozwiazuja i mamuska mi powiedzila ze tez tak miala co mnie uspkoiło.ale jesli masz watpliwosci to zadzwon do swojego gina[/QUOTE]

Tez mysle, ze cos tam mi sie rozciaga. Jestem przewrazliwiona i dokladnie wsluchuje sie w swoje cialo moze dlatego juz swiruje. Dzieki za odpowiedz

[fiolusiek]

Widzę, że macie problemy z tyciem, a ja wręcz przeciwnie schudłam 1 kg, położna się nawet zdziwiła i zapytała czy wymiotuje, a ja staram się jeść zdrowo i reguralnie.

[weronika_91]

Napisane przez fiolusiek

Widzę, że macie problemy z tyciem, a ja wręcz przeciwnie schudłam 1 kg, położna się nawet zdziwiła i zapytała czy wymiotuje, a ja staram się jeść zdrowo i reguralnie.

też tak miałam właśnie że schudłam do ostatniej wizyty chociaż jadłam normalnie i nie wymiotowałam... a teraz to nie wiem co się stało no ale czym dalej tym się więcej tyje

[elena_100]

Ja też pracuję, normalnie 8 godzin. Myślę, że conajmniej do 8 miesiąca przepracuję a jak się da to do końca Potem mi prawdopodobnie umowy nie przedłużą to trzeba sie napracować Poza tym mam multum obowiązków a jakoś czekam aż szefowa mnie na rozmowę weźnie bo samej iść mi się nie chce.

Emilia mnie też kłuło, nawet bolało czasem.

A ja prawie na nic nie mam zachcianek, czasem na kwaśnego żelka, czasem na czekoladę, na początku piłam litrami sok pomarańczowy a teraz nie mogę patrzeć na niego.

No i fryteczki od czasu do czasu

[emillia006]

Ja do tej pory schudlam 4 kg. Czesto wymiotuje i nie mam apetytu Mam nadzieje, ze niedlugo mi sie polepszy.

[fiolusiek]

Napisane przez weronika_91

też tak miałam właśnie że schudłam do ostatniej wizyty chociaż jadłam normalnie i nie wymiotowałam... a teraz to nie wiem co się stało no ale czym dalej tym się więcej tyje

Wydaje mi się, że tycie w ciązy to nie reguła, a w dużej mierze zalezy od odżywiania. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 4 kg Wszystko mi zeszło po porodzie, ale nie należe do osób szczupłych. Moja siostra ważyła przed ciążą max 55 kg a na końcu ciąży 75

[Agnus21]

Chciałam was jeszcze zapytać czy wiecie czy nie ma przeciw wskazań, żeby ciężarna wjechała sobie wyciągiem na góre?
Pod koniec maja jadę na urlop w góry. Nie dam rady tym razem za wysoko wchodzić więc chciałabym chociaż wjechać wyciągiem.

[Kalpana]

Fiolusiek tylko 4 kg? To bardzo mało....

Ja nie wymiotowałam, a schudłam 1kg, zobaczymy dzisiaj, ale chyba coś mnie przybyło, bo TŻ mnie ostatnio często na obiadki do knajpy wyciągał

Macie jakieś plany na majowy weekend?

[katarzinka]

Napisane przez lukrecja_25

tak taaak wiem ze to dziwnie zabrzmi ale ja kocham pranie robić i je rozwieszać takie pachnące ( gorzej ze zdejmowaniem) tak samo jak kocham prasować baaaardzo uwielbiam prasuje nawet majtki kocham no co zrobić nienawidze za to garów myś ło booooosze... toż to masakra no ...

to ja podsyłam CI moje prasowanie

Napisane przez anusiaaniaanusia

Mam pomysł, mieszkamy niedaleko. Ja zapakuje moje pranie, Ty je poprasujesz a ja Ci pozmywam

no już mnie ubiegła, kurka siwa

Napisane przez Agnus21

Chciałam was jeszcze zapytać czy wiecie czy nie ma przeciw wskazań, żeby ciężarna wjechała sobie wyciągiem na góre?
Pod koniec maja jadę na urlop w góry. Nie dam rady tym razem za wysoko wchodzić więc chciałabym chociaż wjechać wyciągiem.

jak jesteś zdrowa to nie ma, w polskich górach nie ma zbyt dużej różnicy ciśnień, więc możesz.
zresztą ja w pierwszej ciąży w 7 miesiącu po górach śmigałam i było ok

ps. gdzie jedziesz? bo ja też jadę koniec maja/początek czerwca na urlop w Beskidy i nie mam zamiaru nie chodzić po górkach - bo my z mężem, a teraz i naszą córką góromaniacy, Dzidziusia tez trzeba przyzwyczajać

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez Kalpana

Macie jakieś plany na majowy weekend?

tak - praca teraz wypada w środku tygodnia, więc i ja i mąż będziemy w pracy, a w dni wolne odpoczywamy gdzieś lokalnie, bo dalej nie ma opcji wyjazdu

[elena_100]

My jedziemy w okolice Jeleniej Góry pomajówkować się zabieramy rodziców (moich i męża) ze sobą co by też coś z życia mieli Dobrze, że mamy duuuże autko

Katarzinka to może jedziesz do Wisły albo Ustronia?

Fiolusiek i donosiłaś ciążę do końca To ile kg miał bejbik?

[Sara_m7]

Hej dziewczynki!!!! Nie było mnie tu ponad 1 miesiąc i juz nowy wątek jest. Szalejecie Sorki, że tak długo się nie odzywałam, ale brakuje mi czasu. A to praca, a to dom, a to odpoczynek - nic mi się nie chciało. Już wracam do żywych i muszę wszystko nadrobić. Dużżżżo tego Ja jetem w 16tc, brzuś widać już nieźle, tylko odczuwam delikatne bóle brzucha, a że jadę na wakacje nad morze, to aby się uspokoić idę dziś do gin, popytać co i jak, jak sobie z tym radzić. No zobaczymy.
Witajcie jeszcze raz

[Anusia479]

Napisane przez Agnus21

Współczuje...
Panowie, ciąża nie ciąża, nie oszczędzają nam przykrości

Ja ostatnio już wszelkie nerwy kisze w sobie byle oszczędzić sobie kłótni. Mój jak się obrazi to zachowuje się jakby mnie nienawidził. Nic go nie rusza, mogę wyć i płakać, a jemu nawet powieka nie drgnie. Wasi faceci też są tacy nieczuli po kłótni?

Mój mąż najczęściej wychodzi z psem na spacer jak zaczynamy się kłocićżeby mnie nie denerwować. A jak już się pokłocimy to sam przychodzi i przeprasza. Chociaż od dłuższego czasu nie ma pomiędzy Nami powazniejszych kłotni. Za to we wszystkim mi pomaga.

Napisane przez lukrecja_25

tak taaak wiem ze to dziwnie zabrzmi ale ja kocham pranie robić i je rozwieszać takie pachnące ( gorzej ze zdejmowaniem) tak samo jak kocham prasować baaaardzo uwielbiam prasuje nawet majtki kocham no co zrobić nienawidze za to garów myś ło booooosze... toż to masakra no ...

Ja też lubię prac i wieszać,ale ściąga zawsze mążalbo zabiera sie po kilka rzeczy co potrzebne i w końcu suszarka zostaje pusta.
Prasować nie cierpie noczego i zawsze jak mam to robić to mam nerw,ale gary myć lubię.


Właśnie wysprzątałam całe mieszkanko,pranie skończyłam robić,dzidzia śpi i siedze sobie chwilke. I słonko pięknie świeci

Sara witamy ponownie

[colds]

Dearlie - cieszę się, że wszystko z Twoim Bejbisiem dobrze

Jeżeli chodzi o tycie to ja przed ciążą ważyłam max 52kg.
Jednak na początku ciąży, gdy jeszcze o nie wiedziałam, ponoć schudłam strasznie. :P. A myślałam, że to ta moja dieta cud . Mimo to nie wiem ile ważyłam, więc przyjmuje, że 50kg . No i na chwile obecną, tj. wczoraj, w 22t ukazało mi się 54kg. Nigdy w życiu tyle nie miałam
A wpieprzam niesamowicie dużo, apetyt mam taki, że ojaciekręce . Tyle,że nie jem słodyczy. Wszystko to albo jakieś kanapeczki albo warzywa i owoce.
No i kilka dni temu przymierzałam portki z przed ciąży i nadal mieszczę się w udach . Więc z tego wynika, że wszystko idzie w cycki i brzuch

[Almariel]

Napisane przez lukrecja_25

mój nie jest ... zawsze jak się pokłócimy to nie minie pare minut jak biegnie do mnie i każe mi sie uśmiechać ( a mi sie nie chce) i mnie całuje i przytula czym mnie wkur.wia bo ja se chce być zła no a on mi nie pozwala i czy moja wina czy jego zawsze on do mnie leci i w sumie oboje nie umiey sie długo gniewać.... wykrzyczymy sobie wszystko a potem jest luz nie ma fochów i obrażania... jak miałam z ex

U nas podobnie, nie ma żadnych cichych dni ani fochów.
I tak prawdę mówiąc to przez te 5 lat chyba ani razu się jakoś drastycznie nie pokłóciliśmy. Taka przeważnie zgodna z nas para .

Napisane przez katrin1

Czy wy dziewczynki jeszcze pracujecie? Bo chyba większość nie pracująca albo już na L4.

Ja pracuję. I myślę, że jeszcze trochę popracuję, nim pójdę na L4.

Napisane przez weronika_91

katrin1 ja chodzę do gina na NFZ i do tej pory nie miałam wizyty bez USG ... chociaż ponoć na NFZ należą się tylko 3 przez całą ciążę. To wszystko zależy od lekarza natomiast na prenatalne zapisałam się prywatnie do kliniki, a kobiety po 35 roku mają je na NFZ obowiązkowo za free.

Ja też na NFZ i jestem bardzo zadowolona. Ostatnio dobrą godzinę siedziałam w gabinecie. A pierwszy raz w ciązy poszłam do innego lekarza (niby super specjalista) prywatnie to nie dostałam nawet zdjęcia, a wizyta trwała może z 15 minut, więcej nie... I ogólnie jego podejście mi się nie spodobało, na pewno ta wizyta nie była warta 150 zł. Tak że myślę, że wszystko zależy od lekarza.

[sandra23s]

Napisane przez elena_100

My jedziemy w okolice Jeleniej Góry pomajówkować się zabieramy rodziców (moich i męża) ze sobą co by też coś z życia mieli Dobrze, że mamy duuuże autko

Katarzinka to może jedziesz do Wisły albo Ustronia?

Fiolusiek i donosiłaś ciążę do końca To ile kg miał bejbik?

O!Jelenia Góra to moje rodzinne strony.polecam Karpacz,Szklarska Porebe i wyciag w Świeradowie...

a ja chyba za was nadrabiam kilogramy.przytylam juz 5 kg a mam 22 tydz.

[colds]

sandra - a ja Cie gonie, bo mam 4na plusie :p

[sandra23s]

Napisane przez Almariel

U nas podobnie, nie ma żadnych cichych dni ani fochów.
I tak prawdę mówiąc to przez te 5 lat chyba ani razu się jakoś drastycznie nie pokłóciliśmy. Taka przeważnie zgodna z nas para .



Ja pracuję. I myślę, że jeszcze trochę popracuję, nim pójdę na L4.



Ja też na NFZ i jestem bardzo zadowolona. Ostatnio dobrą godzinę siedziałam w gabinecie. A pierwszy raz w ciązy poszłam do innego lekarza (niby super specjalista) prywatnie to nie dostałam nawet zdjęcia, a wizyta trwała może z 15 minut, więcej nie... I ogólnie jego podejście mi się nie spodobało, na pewno ta wizyta nie była warta 150 zł. Tak że myślę, że wszystko zależy od lekarza.

to prawda ja w pierwszej ciazy chodzilam na NFZ i bylam zadowolona bo lekarz byl swietny,niestety zmarl w zeszlym roku....

[anusiaaniaanusia]

Napisane przez katrin1

Czy wy dziewczynki jeszcze pracujecie? Bo chyba większość nie pracująca albo już na L4.

Ja już na L4 miesiąc czasu od 16 marca. Moja praca związana jest z pewnym sezonem, który rozpoczął się 15 kwietnia i nie chciałam nowego zaczynać, a później odejść. Tak to jest nowa osoba, która sobie wszystko po swojemu ułoży. Pozatym moja praca wiązała się z delegacjami a nie chciałam jeździć. Teraz jestem na L4 i mam wyższą pensje, bo płacą za soboty i niedziele

Napisane przez weronika_91

Oj ja też uwielbiam słodycze

Od ostatniej wizyty u gina 12 kwietnia przytyłam 2 kg ... masakra :/ nie wiem jak ja to zrobiłam bo przecież Bog wie ile nie jem

Ja jestem od wczoraj na diecie ciążowej jem regularnie, odstawiłam słodycze, bo rosnę w oczach... wczoraj się ważyłam i załamka

Napisane przez elena_100

Ja też pracuję, normalnie 8 godzin. Myślę, że conajmniej do 8 miesiąca przepracuję a jak się da to do końca Potem mi prawdopodobnie umowy nie przedłużą to trzeba sie napracować Poza tym mam multum obowiązków a jakoś czekam aż szefowa mnie na rozmowę weźnie bo samej iść mi się nie chce.

Jak będziesz wiedziała, że umowa Ci się kończy i jej nie przedłużają to idź sobie wcześniej na zwolnienie, ZUS będzie płacił Ci do dnia porodu

Napisane przez Kalpana

Fiolusiek tylko 4 kg? To bardzo mało....

Ja nie wymiotowałam, a schudłam 1kg, zobaczymy dzisiaj, ale chyba coś mnie przybyło, bo TŻ mnie ostatnio często na obiadki do knajpy wyciągał

Macie jakieś plany na majowy weekend?

4 kilo to ja w ciągu pierwszych 3 miesięcy przytyłam. Bardzo szybko na wadze przybieram, ale też szybko potrafie schudnąć... Jestem bardzo ciekawa z jakim wynikiem na wadze zakończe ciąże.

Ja na wyjazd daleki niestety nie dostałam pozwolenia od ginekologa. Nie mogę długo w jednej pozycji siedzieć i nie mogę chodzić dłużej niż 10 minut. I najlepiej jakbym leżała. Także mąż w 7 niebie bo czas wolny poświęci .... pracy.
Mam wizyte 4 maja, jak będzie wsio ok to gdzieś skoczymy niedaleko na 3-4 dni, nie więcej.

[Kalpana]

Ja zaraz zmykam do lekarza, będę wieczorem. Nie piszcie za dużo, co bym nie musiała całą noc siedzieć i Was nadrabiać

[katrin1]

Weronika, teoretycznie powinny byc za free, ale w praktyce tak niestety nie jest. W dużym mieście pewnie nie ma problemu z tym, natomiast na mojej prowincji, gdzie jest tylko 1 szpital który ich nie wykonuje nie jest łatwe zrobic to badanie nawet prywatnie. Podobno robi je jeden lekarz w prywatnym gabinecie, jutro mam zadzwonić i zapytać co i jak. Co do ważności skierowania to nie pomogę bo nie wiem.

Agnus, ja mam takie dni w pracy, że udzę sie jak mops, ale nieraz nie wiem też w co ręce włożyć. Wolałabym też mieć pracę, gdzie cały czas coś się dzieje, ale nie narzekam, bo i tak mam świetną sytuację biorąc pod uwagę bezrobocie panujące w mojej okolicy. Ja praktycznie 8 godzin spędzam siedząc przed komputerem, w ciąży pracodawca powinien tak organizować czas, aby ciężarnej zlecić inną pracę niż przed monitorem na 4 godziny, ale kto to robi? Zresztą co innego mogłabym robić w sekretariacie niż siedzieć przed monitorem?

Ja też uwelbiam słodycze, najbardziej ciasteczka i czekoladę, a w ciąży jakoś nie mam ochoty na nie, bardziej na różniste batoniki typu Snickers mnie nachodzi.

Emilia, to normalne, różne bóle i kłucia w ciąży. Weź nospę, powinno pomóc. Sporo schudłaś.

Lukrecja, ja lodów nie lubię, ale teraz mam na nie straszną ochotę. W zamrażarce mam 2 litry.

Elena, ale od 3 m-ca ciąży jesteś pod ochroną, pracodawca musi ci przedłużyć na czas macierzyńskiego i chyba o ile się nie mylę możesz też o wychowawczy się starać, doczytaj sobie. A na jakiej umowie jesteś?
Hm, właśnie doczytałam sobie, że jednak do dnia porodu tylko.

[angel166]

mi waga wariuje jak cholera raz tyje, później chudnę i na koniec ważę mniej, niż gdy kartę ciąży zakładałam tylko wpisy na karcie ciąży są 63 styczeń, 65,5 luty, 64 początek marca( w szpitalu gdy byłam), 61,5 koniec marca i teraz 62 kg a czuję się jakbym już z 15kg przywaliła

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez sandra23s

O!Jelenia Góra to moje rodzinne strony.polecam Karpacz,Szklarska Porebe i wyciag w Świeradowie...

a ja chyba za was nadrabiam kilogramy.przytylam juz 5 kg a mam 22 tydz.

Karpacz i Świeradów świetny, wiem, bo mam w miarę niedaleko Wałbrzych city

my może na majówkę do Czech się wybierzemy i pojem smażonych serów ale mamy tez zaproszenie do rodziny Tżeta na wieś, więc na razie jeszcze się zastanawiamy co wybrac

[elena_100]

Napisane przez sandra23s

O!Jelenia Góra to moje rodzinne strony.polecam Karpacz,Szklarska Porebe i wyciag w Świeradowie...

a ja chyba za was nadrabiam kilogramy.przytylam juz 5 kg a mam 22 tydz.

Ja się kg nie pochwalę bo nie mam wagi a gin mnie waży raz na 6 tyg. Pochwalę się więc 1 maja

Dziewczynki ja mam umowę do końca roku więc nie przedłużą mi na macierzyńskim. Będzie chyba dalej wypłacał zus. Zastanawiam się tylko czy mnie łapną te dodatkowe tygodnie w nowym roku bo teoretycznie nie będę mieć gdzie złożyć prośby o przedłużenie

[Agnus21]

Napisane przez katarzinka

jak jesteś zdrowa to nie ma, w polskich górach nie ma zbyt dużej różnicy ciśnień, więc możesz.
zresztą ja w pierwszej ciąży w 7 miesiącu po górach śmigałam i było ok

ps. gdzie jedziesz? bo ja też jadę koniec maja/początek czerwca na urlop w Beskidy i nie mam zamiaru nie chodzić po górkach - bo my z mężem, a teraz i naszą córką góromaniacy, Dzidziusia tez trzeba przyzwyczajać

Ooo bardzo mnie ucieszyłaś tą wiadomością
My wybieramy się w Sudety do Szklarskiej Poręby. Pierwszy raz będziemy, ale ludzie zachwalają i już nie mogę się doczekać.
Mówisz, że będziesz latała po górach... hm też bym chciała. Normalnie to zwiedzamy góry na nogach, ale tym razem mam obawy czy dam radę wejść wyżej, a nawet jak wejdę to jeszcze pozostaje zejść Pewnie ograniczę się tym razem do niższych górek

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez anusiaaniaanusia

Ja na wyjazd daleki niestety nie dostałam pozwolenia od ginekologa. Nie mogę długo w jednej pozycji siedzieć i nie mogę chodzić dłużej niż 10 minut. I najlepiej jakbym leżała. Także mąż w 7 niebie bo czas wolny poświęci .... pracy.

Haha jaki pracoholik aczkolwiek nie wiem czy to takie zabawne dla Ciebie.

[weronika_91]

anusiaaniaanusia to chyba się dołączę do tej diety ciążowej

[colds]

Wczoraj szukając koszuli.. popłakałam się
Weszliśmy do new yorkera i zobaczylam przesliczna biala kiecke TZ kazal mi sobie ja wziasc, bo przeciez po ciazy brzuch zgubie, ale prosze Was.. kto cos takiego widzial
Mimo wszystko jak ja zobaczylam to tak przykro mi sie zrobilo.. Co z tego, ze TZ mowi, ze wygladam slicznie skoro ja wcale nie czuje sie seksowna

[tamlin111]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;33740924]wczesnie macie w ogóle ta krzywą.mój gin powiedział że on zleca między 24 a 28 tygodniem ciązy.nie wiem od czego to zalezy...[/QUOTE]
Ja też jeszcze nie miałam a dziś zaczęłam 19-ty tydzień.

Napisane przez Agnus21

Mój po jakimś czasie(jak dla mnie za długim) na szczęście nie zachowuje się jakby się nic nie stało. Przepraszamy się wzajemnie.
Mimo wszystko zanim dojdzie do pogodzenia, przeżywam swoje... Z moim się już nie rozstanę bo to mój mąż ale gdyby nie był to kto wie jakby się to skończyło...

A co to z mężem nie można Mój też był moim mężem I się cieszę że już nim nie jest Byłam głupia i zaślepiona. Boże jak to może nie raz człowiekowi na łeb paść. Tyle co ja zniosłam przez niego... Ech, szkoda gadać.

Napisane przez katrin1

Czy wy dziewczynki jeszcze pracujecie? Bo chyba większość nie pracująca albo już na L4.

Ja mam zwolnienie, ale pracuję i mam zamiar pracować do dnia porodu. A że termin mam po 20-tym, kiedy u mnie mniej pracy to ok

Napisane przez emillia006

Dziewczyny jutro koncze 15tc i od kilku dni czuje co jakis czas klucia w podbrzuszu. Dzisiaj rano poczulam w okolicy pepka tak kilka razy. Myslicie, ze to normalne??

Koło pępka to pewnie jelita. Weź no-spę, odpocznij.

Napisane przez Kalpana

Macie jakieś plany na majowy weekend?

W niedzielę jedziemy na tydzień do Warszawy.

[Anusia479]

My chyba też nigdzie nie pojedziemy. Przede wszystkim dlatego,że ja jestem na tym duphastonie,powinnam się oszczędzac. A nie chce gdzies jechać i siedziec na tyłku. Wiec na wakacje gdzies wyskoczymy nad jeziorko pewnie,żebym leniuchować mogła.

U Nas dzisiaj pogoda piękna jestale mi coś od rana brzuszek dokucza i nie pójde chyba na spacerek

[Almariel]

My na majówkę planujemy grilla w ogrodzie u dziadka. My, mój brat ze swoją połówką, moi rodzice i moi teściowie, no i dziadek. Oby tylko pogoda dopisała.