Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

[Michalowa79]

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, jutro mam zamiar zapytać mojej ginki o tą chorobę, co ma karozka. Pamiętacie jak się ta choroba nazywa?
Jakie badania jeszcze powinnam wg Was zrobić w tym okresie ciąży? Mam ponowne zlecenie na HIV, HCV, FT3 i FT4. Czy o coś jeszcze powinnam się upomnieć?

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------


Ja też bym poszła.
Nigdy w życiu mnie ząb nie bolała, ale wyobrażam sobie, że jest to niesamowity ból (tak wszyscy mówią) więc nie zwlekałabym ani chwili. Nie lubię cierpieć, jak nie muszę

Mi lekarz mówil że jeszcze HBS i paciorkowiec i przeciwciała bo ja mam minus ale nie wiem dokładnie
HIV i HCV nie powtarzam

uciekam spać bo padam po tym fenku - do juterka

[Gaabbi]

Paciorkowca miałam już robionego dwa razy (albo nawet trzy) i będę miała jeszcze przed porodem. Grupę krwi mam + więc przeciwciał chyba nie muszę robić. A o HBS zapytam.
Dzięki
I nie wiem po co mi kazała powtórzyć HIV i HCV,

[rinco]

Napisane przez kism

rinco, a pisałaś do tego "mojego" sprzedawcy, czy ma jeszcze M-ki i czy może wystawić?

Nie wpadłam na to
Szukałam u innych sprzedawców, ale nikt już tego modelu nie wystawiał. Zresztą zamówiłam już te "pomarszczone"...

Napisane przez anulka4771

Ale chciałam poznac wasze punkty widzenia i co zamierzacie w razie co brac ew używac.

My stosowaliśmy npr i u nas się to sprawdzało Na pewno potem do tego wrócimy.

Napisane przez clauudik

Wiesz co, pewnie Ty to wszystko wiesz po Maksie, dla mnie było kilka nowych rzeczy jak to, co może się maluszkowi przytrafić podczas porodu, co nas powinno niepokoić a co jest normalne. Sporo o skórze, bioderkach, pielęgnacji pępka i narządów płciowych. Tylko nic nie wspominała o tych witaminach, a ja zapomniałam zapytać no i mówiła, że skierowanie na usg bioderek oni nie wystawiają, chyba, że jest od razu coś nie tak.

Kurcze, to tym bardziej mi szkoda, że nie mogłam przyjechać, bo jestem zielona w tych kwestiach, o których piszesz Czy można się tego jakoś nauczyć potem, na przykład od położnej środowiskowej czy coś? Bo pewnie nawet nie umiałabym się zorientować jakby coś było nie tak z dzieckiem.

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, jutro mam zamiar zapytać mojej ginki o tą chorobę, co ma karozka. Pamiętacie jak się ta choroba nazywa?
Jakie badania jeszcze powinnam wg Was zrobić w tym okresie ciąży? Mam ponowne zlecenie na HIV, HCV, FT3 i FT4. Czy o coś jeszcze powinnam się upomnieć?

Chyba cytomegalia.

A co do badań to zobacz sobie na pierwszą stronę, tam jest link do wykazu badań, które się robi w poszczególnych okresach ciąży, ja zawsze z tego korzystam jak potrzebuję

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez Gaabbi

Paciorkowca miałam już robionego dwa razy (albo nawet trzy) i będę miała jeszcze przed porodem. Grupę krwi mam + więc przeciwciał chyba nie muszę robić. A o HBS zapytam.
Dzięki
I nie wiem po co mi kazała powtórzyć HIV i HCV,

Eeeee, ja bym HIVa nie powtarzała. Zwłaszcza, że to było drogie badanie, z tego co pamiętam, a poza tym ono jest nieobowiązkowe.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Ja też już idę spać, bo ta zabawa wózkiem mnie wykończyła

[zaaaabcia]

Napisane przez clauudik

Wiesz co, pewnie Ty to wszystko wiesz po Maksie, dla mnie było kilka nowych rzeczy jak to, co może się maluszkowi przytrafić podczas porodu, co nas powinno niepokoić a co jest normalne. Sporo o skórze, bioderkach, pielęgnacji pępka i narządów płciowych. Tylko nic nie wspominała o tych witaminach, a ja zapomniałam zapytać no i mówiła, że skierowanie na usg bioderek oni nie wystawiają, chyba, że jest od razu coś nie tak.

Sorki ze sie tak wcinam w rozmowe .. ale jestem ciekawa co mowila na temat pielegnacji siusaka .. Powinno sie naciagac przy kapaniu czy nie? Bo kazdy mowi cos innego ...

[Gaabbi]

Napisane przez rinco

Chyba cytomegalia.

A co do badań to zobacz sobie na pierwszą stronę, tam jest link do wykazu badań, które się robi w poszczególnych okresach ciąży, ja zawsze z tego korzystam jak potrzebuję

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------



Eeeee, ja bym HIVa nie powtarzała. Zwłaszcza, że to było drogie badanie, z tego co pamiętam, a poza tym ono jest nieobowiązkowe.

Dzięki.
No właśnie ja też się zastanawiam, po co mam powtarzać HIV Co to teraz może zmienić
W sumie, na pierwszej stronie, w odnośniku, jest napisane, że zaleca się powtórzenie tego badania...jeśli jest zwiększone ryzyko zakażenia.
A co to jest badanie WR?

Idę spać.
Dobranoc.

Ps. Ale mnie bolą ramiona. Mam mega ponapinane mięśnie. Przydałby się masaż. A to wszystko przez te cegłówki

[clauudik]

Napisane przez rinco

Kurcze, to tym bardziej mi szkoda, że nie mogłam przyjechać, bo jestem zielona w tych kwestiach, o których piszesz Czy można się tego jakoś nauczyć potem, na przykład od położnej środowiskowej czy coś? Bo pewnie nawet nie umiałabym się zorientować jakby coś było nie tak z dzieckiem.

[/COLOR]Ja też już idę spać, bo ta zabawa wózkiem mnie wykończyła

Napisane przez zaaaabcia

Sorki ze sie tak wcinam w rozmowe .. ale jestem ciekawa co mowila na temat pielegnacji siusaka .. Powinno sie naciagac przy kapaniu czy nie? Bo kazdy mowi cos innego ...

Myślę, że wszystkiego dowiemy się jeszcze od położnej, ale też w szpitalu mówiła żeby pytać o wszystko co nas niepokoi, albo czego nie wiemy. Zarówno pielęgniarki noworodkowe jak i lekarze na pewno powiedzą. Co do napletka to mówiła, że ona jest za "złotym środkiem" tzn. odciągać do oporu, nic na siłę. Czyli na początku tylko tak delikatnie żeby odsłonić ujście cewki. Przeraża mnie ta pielęgnacja maluszka..

[zaaaabcia]

Napisane przez clauudik

Myślę, że wszystkiego dowiemy się jeszcze od położnej, ale też w szpitalu mówiła żeby pytać o wszystko co nas niepokoi, albo czego nie wiemy. Zarówno pielęgniarki noworodkowe jak i lekarze na pewno powiedzą. Co do napletka to mówiła, że ona jest za "złotym środkiem" tzn. odciągać do oporu, nic na siłę. Czyli na początku tylko tak delikatnie żeby odsłonić ujście cewki. Przeraża mnie ta pielęgnacja maluszka..

Dzieki za info Ja tez sie troche boje tej pielegniacji .. Chyba mamusie chlopczykow maja troszke gorzej .. tak mi sie wydaje ...

[doris888]

nie wiem czy zasnę, właśnie teściowie zastrzelili nas info że przyjeżdżają w niedzielę na 4 dni naprawdę znaleźli sobie moment- zapraszamy ich od wakacji żeby zobaczyli mieszkanie bo jeszcze nie widzieli (po remoncie) i akurat teraz kiedy ja już ledwo się ruszam im się uroiło że przyjadą... poza tym nie przepadam za nimi, generalnie to nawet raz nie zadzownili zapytac jak sie czuję czy coś, nawet jak ja dzwoniłam na świeta czy imieniny to cisza a teść w 8 miesiącu proponował mi wycieczkę (tzn mówił moejmu mężowi) żebyśmy przyjechali do nich pks'em - 12h w autobusie!!!!! myslałam że padnę wtedy jak to usłyszałam...
a dziś rano jak wstałam to nie poznałam swoich nóg/ a właściwie stóp i kostek- istne balony a już myślałam że mnie to ominie w ciąży
ja też mam powtórzyć HIV , nie wiem po co ale jak trza to powtórzę pewnie- już i tak tyle wydałam na badania w ciązy że jedno mnie nie zbawi- niech mają...
uciekam spać , dobranoc Dziewczynki!

[zaaaabcia]

Napisane przez doris888

nie wiem czy zasnę, właśnie teściowie zastrzelili nas info że przyjeżdżają w niedzielę na 4 dni naprawdę znaleźli sobie moment- zapraszamy ich od wakacji żeby zobaczyli mieszkanie bo jeszcze nie widzieli (po remoncie) i akurat teraz kiedy ja już ledwo się ruszam im się uroiło że przyjadą... poza tym nie przepadam za nimi, generalnie to nawet raz nie zadzownili zapytac jak sie czuję czy coś, nawet jak ja dzwoniłam na świeta czy imieniny to cisza a teść w 8 miesiącu proponował mi wycieczkę (tzn mówił moejmu mężowi) żebyśmy przyjechali do nich pks'em - 12h w autobusie!!!!! myslałam że padnę wtedy jak to usłyszałam...
a dziś rano jak wstałam to nie poznałam swoich nóg/ a właściwie stóp i kostek- istne balony a już myślałam że mnie to ominie w ciąży
ja też mam powtórzyć HIV , nie wiem po co ale jak trza to powtórzę pewnie- już i tak tyle wydałam na badania w ciązy że jedno mnie nie zbawi- niech mają...
uciekam spać , dobranoc Dziewczynki!

No to bedziesz miala gosci .. faktycznie nie przemysleli tego .. wiadomo ze teraz chcesz jak najwiecej odpoczywac a nie zajmowac sie nimi przez 4 dni ... A maz bedzie w domu czy w pracy przez ten czas?

[doris888]

Napisane przez zaaaabcia

No to bedziesz miala gosci .. faktycznie nie przemysleli tego .. wiadomo ze teraz chcesz jak najwiecej odpoczywac a nie zajmowac sie nimi przez 4 dni ... A maz bedzie w domu czy w pracy przez ten czas?

no będzie w niedzielę i we wtorek bo jest święto- a poniedziałek i środa w pracy. Wiesz to już nawet nie o to chodzi że ja chce jak najwięcej odpoczywać i tak nie leżę tylko generalnie jestem "na chodzie" ale to co innego ugotować coś dla siebie i męża a robić obiad dla 4 osób- bo tu juz raczej coś "na szybko" nie przejdzie... no i pewnie będą chcieli gdzieś wyjść, coś zobaczyć...a ja chyba nie mam już na to siły bo chęci to jeszcze by sie znalazły

[Timii]

jestem i ja po całym dniu biegania rano posprzątaliśmy troszkę dom, potem pranie, obiad i sr. pojechaliśmy we dwoje dla odmiany ale chyba na nic nam sie zda dzisiejszy wykład o pozycjach bo szykuje sie cc...
no i po południu wkońcu uporządkowaliśmy trochę naszą sypialnie i łóżeczko stoi już na swoim miejscu a nie tak jak do tej pory. w następnej kolejności będę ubranka prasować jak tylko wyschną i układać. a jest ich spooooro

Napisane przez nasteczka83

Hej

Piszecie o problemach w kibelku. Ja odkrywam kolejną rzecz czyli pocenie się...Czy Wy też tak się pocicie? Jezu teraz jak jest cieplej to masakra jakaś właśnie włączyłam pranie i jestem już cała mokra...I moja cera również zaczęła się buntować ale to zawsze można przykryć podkładem ale powoli patrzeć na siebie nie mogę Wybieram się na spacer i pewnie spoce się jak mysz, ale ruszać sie i dotleniać Sofi trzeba

ja w sumie jak siedzę w domu to mało się pocę bo robię wszystko w ślimaczym tempie. do tego pogoda nie sprzyja poceniu ale jak tylko byłam w pracy albo muszę się gdzieś ruszyć to mam ten sam problem

Napisane przez olla83

ja dzis miałam wizyte Mała mi dziś zrobiła prezent i potwierdziły się tylko moje przypuszczenia, ze dalej leży pośladkowo z czego strasznie się cieszę, bo bardzo liczyłam na cc

dostałam skierowanie , za mam sie zgłosic do szpitala na wyznaczenie terminu cc. bede rodzic w ujastku.
naturalny tp w karcie mam wpisany 28 maj, gin powiedziala, że wyznaczaja termin cc na tydzien wczesniej, czyli moge sie spodziewac, że ok 21 maja Mała już bedzie po drugiej stronie brzucha

olla u mnie dokładnie taka sama sytuacja mała ulożona miednicowo. termin mam na 19 maj czyli może 12 będziemy już w komplecie
dlaczego cieszysz sie z cc? ja raczej byłam smutna jak sie dowiedziałam a teraz to już mam mętlik w głowie

Napisane przez kapukat

ja zastosowałam jej rady i laktacja ruszyła tak że mleko mi z cyca kapało, każdorazowo 3 h przerwy i do boju w końcu moje cycki dokładnie w trzeciej godzinie zaczynały pęcznieć! powodzenia


eee to dopiero początki,, pocą się ręce nogi a potem cała Ty...uroki ciąży - witaj w klubie, jakieś 2 tygdonie po porodzie wszystko zniknie i problemy w toalecie i pocenie się i nogi staną się normalne

jedyne na co wydawałam w ciąży to wyprawka, więc mam nadzieję, że niebawem sobie odibję

kapukat mnie przerażają wasze opisy o walkę o mleko. mam nadzieję że nie będę musiała przechodzić tych przygód z laktatorem nie wyobrażam sobie teraz wstawać w nocy co 3 godz żeby pokarm odciągnąć wydaje mi się że do dziecka wstaje się łatwiej... nie wiem, ale jestem przerażona. a z drugiej strony podziwiam i oczywiście też będę walczyć o laktację jeśli będzie taka potrzeba. nie chciałabym się za szybko poddać.

mam nadzieję że u mnie też znikną problemy ze stopami, puchnięciem i poceniem. wcześniej to nie było takie oczywiste a teraz mam dłonie jak pudzian...

Napisane przez moniczka1302

właśnie sobie coś uświadomiłam....

większośc z nas po raz pierwszy w zyciu będzie w tym roku obchodzic DZIEN MAMY

też o tym ost myślałam

Napisane przez blueelektron

mniam

ja już po obiedzie

dziś mialam pierś kurczaka z makaronem w sosie slodko kwaśnym- taki gotowy sos blue dragon

za to

jutro zrobie z mlodymi

kurczak z piekarnika plus mizeria z serkiem wiejskim, ziemniaczki z koperkiem świeżym plus kefir mam wszystko oprócz tych ziemniaków więc trzeba kupić

a jak robisz mizerię z serkiem wiejskim?? nie próbowałam jeszcze

Napisane przez andzya

Antoś już po operacji ! Profesor zdecydował się przeprowadzić ją jednoetapowo, wszystko poszło tak jak powinno. Antoś teraz leży na intensywnej terapii, ponieważ jest malutki - taką mają procedurę. Widziałam go już, powoli się wybudzał z narkozy,a zgodnie z przewidywaniami profesora miało to być dopiero późnym wieczorem Silny z niego chłopak Oznacza to, że możliwe, że już jutro wróci z powrotem na chirurgię i tym samym szybciej do nas Jejcia, mam nadzieję, że wszystko dalej tak będzie wyglądało, to mi go niedługo oddadzą mam nadzieję.

Andzya super wieści!! myślałam dziś o was cały dzień cieszę się że wszystko dobrze poszło.

Napisane przez Dasti80

nie mogę uwierzyć ze będę miała dziecko, takie to nierealne. Nie mogę się doczekać kiedy go zobaczę i usłyszę jego płacz może wtedy uwierzę ze spełniło się moje największe marzenie.

ja mam dokładnie takie same myśli

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

moniczka - super brzuszek!!!

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez doris888

no będzie w niedzielę i we wtorek bo jest święto- a poniedziałek i środa w pracy. Wiesz to już nawet nie o to chodzi że ja chce jak najwięcej odpoczywać i tak nie leżę tylko generalnie jestem "na chodzie" ale to co innego ugotować coś dla siebie i męża a robić obiad dla 4 osób- bo tu juz raczej coś "na szybko" nie przejdzie... no i pewnie będą chcieli gdzieś wyjść, coś zobaczyć...a ja chyba nie mam już na to siły bo chęci to jeszcze by sie znalazły

wiem co czujesz doris, ja miałam podobną sytuacje. goście zapowiadali sie u nas na tydzien na końcówkę mojej ciąży albo na zaraz po porodzie. narazie sprawa rozeszła się po kościach ale jeśli wrócą do tematu to zwyczajnie w świecie przeproszę i odmówię. mieli na to 5 lat a teraz to niestety nie goście mi w głowie. ledwo z pracy się urwałam i nie mam czasem siły obiadu dla nas dwojga zrobić a co dopiero martwić się o innych... żadne zwiedzanie też nie wchodzi w grę. ledwo się do szpitala toczę i z powrotem. swoją drogą to ludzie mogliby trochę sie zastanowić zanim wyskakują z takimi propozycjami....

[Gaabbi]

Dzień dobry.

Mebelki mamy już w domu Teraz tylko trzeba je złożyć A wcześniej zrobić miejsce na nie

Dziewczyny, kupowała któraś z Was podgrzewacz do butelek? Jaki wybrałyście?

[rozowa1987]

dzieki za rade za nie długi ide do dentysty jak na złość ząb przestał bolec,ale to normalne że jak trzeba iść to przestaje boleć ciekawe co mi powie stomatolog.

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.

Mebelki mamy już w domu Teraz tylko trzeba je złożyć A wcześniej zrobić miejsce na nie

Dziewczyny, kupowała któraś z Was podgrzewacz do butelek? Jaki wybrałyście?

za mebelki, teraz nie możesz doczekać sie kiedy będą złożone

[olla83]

Napisane przez Timii

olla u mnie dokładnie taka sama sytuacja mała ulożona miednicowo. termin mam na 19 maj czyli może 12 będziemy już w komplecie
dlaczego cieszysz sie z cc? ja raczej byłam smutna jak sie dowiedziałam a teraz to już mam mętlik w głowie

.

ja się ciesze z cc, bo lubię mieć wszystko zaplanowane, poza tym jestem straszna histeryczka i jak coś idzie nie po mojej myśli to od razu płacz i histeria.

a przy porodzie sn to jest po prostu czysty żywioł, nie wiadomo czego się spodziewać. moja mam rodziła mnie (ułozenie pośladkowe) 29 lat temu, popękała, namęczyła się, mojego brata rodziła 24 godziny (!), co poród to inna historia, nie mam zamiaru liczyć na to, że akurat w moim przypadku będzie łatwo, nie ma reguły.

a generalnie po cc wiem czego się spodziewać.

[8ewus8]

Bry
Dzisiaj noc z serii przespanych, więc jakoś funkcjonuję, chociaż od rana bardzo mi serce bije. Myślałam, że coś z ciśnieniem, ale jest idealne.
Poleżę trochę, może przejdzie.
Myślałam, że poprzesadzam tuje, bo zostało nam po sobotnim sadzeniu kilka i chcę je przesadzić do większych doniczek i tak wsadzić do ziemi na jakiś rok, bo narazie nie wiem, gdzie będą rosły. U mnie pogoda dzisiaj beznadziejna, więc odpuszczę.
W ogóle byliśmy wczoraj po nawóz do tych zasadzonych tuj, więc kupiłam przy okazji ukorzeniacz, bo będę potrzebowała do krzewów
i dzisiaj patrzę a tam termin przydatności skończył się 4 lata temu

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.

Mebelki mamy już w domu Teraz tylko trzeba je złożyć A wcześniej zrobić miejsce na nie

Dziewczyny, kupowała któraś z Was podgrzewacz do butelek? Jaki wybrałyście?

Jak złożycie to wrzuć zdjęcie
Ja podgrzewacza nie kupuję, więc nie podpowiem. Nastawiam się na podgrzewanie w garnku.

rozowa1987 może ten Twój dentysta nie ma specjalnych znieczuleń dla kobiet w ciąży, zapytaj a jak nie to znajdź innego stomatologa, szkoda żebyś się męczyła.

tahito od kogo kupowałaś ten wózek?

[Gaabbi]

Napisane przez olla83

ja się ciesze z cc, bo lubię mieć wszystko zaplanowane, poza tym jestem straszna histeryczka i jak coś idzie nie po mojej myśli to od razu płacz i histeria.

a przy porodzie sn to jest po prostu czysty żywioł, nie wiadomo czego się spodziewać. moja mam rodziła mnie (ułozenie pośladkowe) 29 lat temu, popękała, namęczyła się, mojego brata rodziła 24 godziny (!), co poród to inna historia, nie mam zamiaru liczyć na to, że akurat w moim przypadku będzie łatwo, nie ma reguły.

a generalnie po cc wiem czego się spodziewać.

Przy cc też nie możesz liczyć na to, że będzie łatwo
W przypadku cc też może nie iść wszystko wg planu

[tahito]

Napisane przez kapukat

wiem że to może dziwnie zabrzmi, ale jak już mieć rodzinę to minimum 2+2 jak byłam młodsza i miałam zapędy na bycie matką - wiecie taki ciąg do posiadania dziecka, to marzyłam o tym że będzie dwójka, bo ja mam dwóch braci i nie wyobrażam sobie dzieciństwa jako jedynaczka. Nie chciałabym też żeby Adaś był jedynakiem, ale wszystko wyjdzie w praniu - My możemy planować, a życie i tak robi swoje....jak w moim przypadku prawda Kism?

Ja jak urodziłam to stwierdziła ,że jedno mi wystarczy,ale gdy moja niunia rosła to widze jak smutno czasem jest jedynakowi, zwłaszcza że sama mam brata i wiem jakie to super jest. Żałuję tylko że tak późno to dostrzegłam i zrozumiałam bo między dziewczynkami będzie aż 5 lat różnicy.

[Michalowa79]

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.

Mebelki mamy już w domu Teraz tylko trzeba je złożyć A wcześniej zrobić miejsce na nie

Dziewczyny, kupowała któraś z Was podgrzewacz do butelek? Jaki wybrałyście?

Miłego skręcania - ja na razie nadzoruję z łóżka skręcanie mebli do łazienki łóżeczko za 2 tygoodnie.

Znalazłam podgrzewacz z funkcją sterylizatora taki o:
http://violin.otwarte24.pl/16,Podgrz...af0b6f7395d721

i zastanawiam się nad nim super cena przy okazji - ale nie wiem sama co powinno się brać pod uwagę

[tahito]

tahito od kogo kupowałaś ten wózek?[/QUOTE]

ja kupiłam w sklepie internetowym,na pierwszy rzut oka taki badziewny,i bałam się żeby cegłówki zamiast wózka nie przyszły ale wózio przyszedł po 3 dniach i za przesyłkę też nic nie płaciłam ( na terenie polski gratis) Jak będziesz chciała to mogę poszukać w archiwum i przesłać linka.

[olla83]

Napisane przez Gaabbi

Przy cc też nie możesz liczyć na to, że będzie łatwo
W przypadku cc też może nie iść wszystko wg planu

wiem, wiem, bo to operacja, bo moga być komplikacje, ale póki co prawie wszystkie moje koleżanki ze studiów miały cc, i chwalą sobie, ze nie jest tak strasznie, ból jak cholera ale do przezycia.
ujmę to inaczej: jak mam mieć do wyboru- rozerwaną dupę(pęknięte, lub nacinane krocze) czy rozcięty brzuch- to wybieram brzuch i nikt mnie nie przekona do zmiany decyzji. doskonale rozumiem dziewczyny, które decydują się na cc na życzenie.

[tahito]

Napisane przez doris888

nie wiem czy zasnę, właśnie teściowie zastrzelili nas info że przyjeżdżają w niedzielę na 4 dni naprawdę znaleźli sobie moment- zapraszamy ich od wakacji żeby zobaczyli mieszkanie bo jeszcze nie widzieli (po remoncie) i akurat teraz kiedy ja już ledwo się ruszam im się uroiło że przyjadą... poza tym nie przepadam za nimi, generalnie to nawet raz nie zadzownili zapytac jak sie czuję czy coś, nawet jak ja dzwoniłam na świeta czy imieniny to cisza a teść w 8 miesiącu proponował mi wycieczkę (tzn mówił moejmu mężowi) żebyśmy przyjechali do nich pks'em - 12h w autobusie!!!!! myslałam że padnę wtedy jak to usłyszałam...
a dziś rano jak wstałam to nie poznałam swoich nóg/ a właściwie stóp i kostek- istne balony a już myślałam że mnie to ominie w ciąży
ja też mam powtórzyć HIV , nie wiem po co ale jak trza to powtórzę pewnie- już i tak tyle wydałam na badania w ciązy że jedno mnie nie zbawi- niech mają...
uciekam spać , dobranoc Dziewczynki!

Moja mnie na początku nie lubiła, nawet na naszym ślubie podeszła do mnie i powiedziała "...że i tak wierzy ,że jej syn poradzi sobie ze mną ..." cokolwiek to miało znaczyć niechciałam tego usłyszeć, ale od jakiegoś roku jest dużo lepiej,nasze relację się bardzo poprawiły i nawt lubię jak czasami przyjedzie,mam nadzieję ,ze te dobre stosunki uda nam się utrzymać

[Gaabbi]

Napisane przez Michalowa79

Miłego skręcania - ja na razie nadzoruję z łóżka skręcanie mebli do łazienki łóżeczko za 2 tygoodnie.

Znalazłam podgrzewacz z funkcją sterylizatora taki o:
http://violin.otwarte24.pl/16,Podgrz...af0b6f7395d721

i zastanawiam się nad nim super cena przy okazji - ale nie wiem sama co powinno się brać pod uwagę

Nie wiem kiedy to skręcanie się rozpocznie, bo na początek trzeba pokój przyszykować. Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu się sprężymy

Ja zastanawiam się nad tym podgrzewaczem. Tani i czytałam o nim dużo pozytywnych recenzji.
http://allegro.pl/podgrzewacz-snow-b...248454566.html
Ten Sisi też biorę pod uwagę. Kolorystycznie bardziej mi pasuje

[pola_m]

dzień dobry
A mi się dzisiaj śnił poród. Wszystko poszło łatwo i bezproblemowo I tej wersji zamierzam się trzymać

[8ewus8]

Napisane przez tahito

ja kupiłam w sklepie internetowym,na pierwszy rzut oka taki badziewny,i bałam się żeby cegłówki zamiast wózka nie przyszły ale wózio przyszedł po 3 dniach i za przesyłkę też nic nie płaciłam ( na terenie polski gratis) Jak będziesz chciała to mogę poszukać w archiwum i przesłać linka.

hmm nie wiem czy czegoś nie namieszałam...
kupowałaś x-landera z którego roku?

[kism]

Dzień dobry!
Ja dziś od rana na posterunku Nie wstawałam dziś na siku i jeszcze mam 10 min czekania po tabletce, zanim będę mogła jeść śniadanie. Idę niedługo po te moje wyniki, trzymajcie kciuki

Napisane przez kapukat

wiem że to może dziwnie zabrzmi, ale jak już mieć rodzinę to minimum 2+2 jak byłam młodsza i miałam zapędy na bycie matką - wiecie taki ciąg do posiadania dziecka, to marzyłam o tym że będzie dwójka, bo ja mam dwóch braci i nie wyobrażam sobie dzieciństwa jako jedynaczka. Nie chciałabym też żeby Adaś był jedynakiem, ale wszystko wyjdzie w praniu - My możemy planować, a życie i tak robi swoje....jak w moim przypadku prawda Kism?

Hehe, nie, nie dziwnie, ja też nie wyobrażam sobie rodziny mniejszej niż 2+2 Oj, u Ciebie to życie szczególnie nie chciało dać się zaplanować

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, jutro mam zamiar zapytać mojej ginki o tą chorobę, co ma karozka. Pamiętacie jak się ta choroba nazywa?
Jakie badania jeszcze powinnam wg Was zrobić w tym okresie ciąży? Mam ponowne zlecenie na HIV, HCV, FT3 i FT4. Czy o coś jeszcze powinnam się upomnieć?

Choroba karozki to cytomegalia (cmv).
A czemu robisz ft3 i 4? A tsh do tego nie? Wydaje mi się, że jak już sprawdzać tarczycę, to wszystkie 3 są ważne.
Poza tym ja nie kojarzę jakichś badań specjalnie w 3. trym., prędzej w drugim np. powtarza się toxo i cmv, przeciwciała. Mi nie kazała powtarzać HIV ani HCV, ale pewnie jakby kazała to też bym się zastosowała... Ja poza moczem i morfologią chyba nic więcej nie robiłam w 3. trym, tylko teraz do porodu ten nieszczęsny wymaz, Hbs i OWA

Napisane przez rinco

Nie wpadłam na to
Szukałam u innych sprzedawców, ale nikt już tego modelu nie wystawiał. Zresztą zamówiłam już te "pomarszczone"...

Pisałam Ci o tym, ale pewnie gdzieś w potoku mojej wymowy to zaginęło

Napisane przez zaaaabcia

Sorki ze sie tak wcinam w rozmowe .. ale jestem ciekawa co mowila na temat pielegnacji siusaka .. Powinno sie naciagac przy kapaniu czy nie? Bo kazdy mowi cos innego ...

zabciu, a nie oglądałaś tego wykładu, który tu Dasti zamieściła? Tam wszystko jak na dłoni jest wyjaśnione i najlepiej wg mnie ujęte - odciągać jak najbardziej, do pierwszego oporu i dbać o higienę!

Napisane przez zaaaabcia

Dzieki za info Ja tez sie troche boje tej pielegniacji .. Chyba mamusie chlopczykow maja troszke gorzej .. tak mi sie wydaje ...

Eee tam, już pisałam kilka razy, że wg mnie lepiej. Jak się kupa rozglajda wokół siusiaka, to raz, dwa, chusteczkę w każdą stronę i dookoła a u dziewczynek trzeba ostrożnie z góry na dół tylko i wyłącznie, itp.

Napisane przez doris888

nie wiem czy zasnę, właśnie teściowie zastrzelili nas info że przyjeżdżają w niedzielę na 4 dni naprawdę znaleźli sobie moment- zapraszamy ich od wakacji żeby zobaczyli mieszkanie bo jeszcze nie widzieli (po remoncie) i akurat teraz kiedy ja już ledwo się ruszam im się uroiło że przyjadą... poza tym nie przepadam za nimi, generalnie to nawet raz nie zadzownili zapytac jak sie czuję czy coś, nawet jak ja dzwoniłam na świeta czy imieniny to cisza a teść w 8 miesiącu proponował mi wycieczkę (tzn mówił moejmu mężowi) żebyśmy przyjechali do nich pks'em - 12h w autobusie!!!!! myslałam że padnę wtedy jak to usłyszałam...
a dziś rano jak wstałam to nie poznałam swoich nóg/ a właściwie stóp i kostek- istne balony a już myślałam że mnie to ominie w ciąży
ja też mam powtórzyć HIV , nie wiem po co ale jak trza to powtórzę pewnie- już i tak tyle wydałam na badania w ciązy że jedno mnie nie zbawi- niech mają...
uciekam spać , dobranoc Dziewczynki!

I jak noc minęła? Życzę sił i cierpliwości na tą wizytę...

Napisane przez Timii

kapukat mnie przerażają wasze opisy o walkę o mleko. mam nadzieję że nie będę musiała przechodzić tych przygód z laktatorem nie wyobrażam sobie teraz wstawać w nocy co 3 godz żeby pokarm odciągnąć wydaje mi się że do dziecka wstaje się łatwiej... nie wiem, ale jestem przerażona. a z drugiej strony podziwiam i oczywiście też będę walczyć o laktację jeśli będzie taka potrzeba. nie chciałabym się za szybko poddać.

Nie martw się na razie kapukat i andzya miały obydwie konkretne przyczyny, dlaczego tak się stało. Nie ma co zakładać tego gorszego... Może Twoje cc przebiegnie bez powikłań i będziesz mogła córcię od razu ładnie z piersi karmić

[niunia32]

Cześć dziewczyny!!!

ja dzisiaj miałam noc do du.py. Obudziłam się, poszłam do wc, specjalnie nie zapalałam światła, żeby się nie rozbudzić. Potem za chiny nie mogłam zasnąć. przewracałam się z boku na bok. jeszcze męża obudziłam, bo chrapał. On zaraz zasnął, a ja dalej nic... wrrr...

[Gaabbi]

Napisane przez olla83

wiem, wiem, bo to operacja, bo moga być komplikacje, ale póki co prawie wszystkie moje koleżanki ze studiów miały cc, i chwalą sobie, ze nie jest tak strasznie, ból jak cholera ale do przezycia.
ujmę to inaczej: jak mam mieć do wyboru- rozerwaną dupę(pęknięte, lub nacinane krocze) czy rozcięty brzuch- to wybieram brzuch i nikt mnie nie przekona do zmiany decyzji. doskonale rozumiem dziewczyny, które decydują się na cc na życzenie.

Ja nie mam zamiaru nikogo namawiać na sn Też rozumiem kobiety, które decydują się na cc. Tylko takie argumenty za cc do mnie nie trafiają Wg mnie to tylko strach przed nieznanym i przeświadczenie, że cc mniej boli Czy to jest prawda? Moim zdaniem nie.

[tahito]

Napisane przez pola_m

dzień dobry
A mi się dzisiaj śnił poród. Wszystko poszło łatwo i bezproblemowo I tej wersji zamierzam się trzymać

Nam położna na SR powiedziała ,że dobre nastawienie to 30% mniej bólu

[kism]

Napisane przez tahito

Moja mnie na początku nie lubiła, nawet na naszym ślubie podeszła do mnie i powiedziała "...że i tak wierzy ,że jej syn poradzi sobie ze mną ..."

Niezły tekst na ślubie...

Napisane przez pola_m

dzień dobry
A mi się dzisiaj śnił poród. Wszystko poszło łatwo i bezproblemowo I tej wersji zamierzam się trzymać

Dobre. Racja, tak trzymaj

[tahito]

Napisane przez 8ewus8

hmm nie wiem czy czegoś nie namieszałam...
kupowałaś x-landera z którego roku?

Wiem,wiem cieżko uwierzyć w cenę ja tez nie mogłam i z tąt te obawy o cegłówki Mój wózio to X-LANDER XA z kolekcji 2012-2013 kolor antarktica