|
|
#751 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cytat:
pomyślałam, że może jednak nie masz ochoty się nad tym zastanawiać:P choć nadzieja skrzyła się ![]() ![]() Cytat:
![]() A tak z ciekawości rozmawiałam dzisiaj z mężem i mówi, że to niemalże niemożliwe nauczyć się zupełnie samemu tego czego on się uczy- sama dokładnie nie wiem czego, ale jest tego od... programy w różnych językach i inne cudawianki dodam, że robił też technika informatyki dlatego pewnie to zależy od specjalności kierunku informatyka ![]() A no i teraz się cieszymy, ze robi inż a nie lic. Nie urażając nikogo, ale inż w tym kierunku jest dużo bardziej ceniony -- A w ogóle to dzisiaj był elegancki dzień- jak to mawia moja babcia ![]() ![]()
__________________
Edytowane przez Ana*** Czas edycji: 2012-04-30 o 21:47 |
||
|
|
|
#752 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cytat:
I mówię to nie tylko na przykładzie mojego męża. A co do rozkładu przedmiotów na licu a inż, to nie wiem ile tej matmy czy fizyki ma Twój mąż, ale mój brat był na studiach lic i fizyki miał od zagibania. Mieliśmy super popołudnie! Poszliśmy na spacer, ale tak nam zeszło, że wylądowaliśmy u przyjaciół, popiwkowaliśmy Marcelina była boska, czarowała usmiechem, bawiła sie bez jęknięcia do 21 (a wstała wcześniej o 15 ), po drodze do domu kimnęła sie w wózku, co też juz jej się nie zdarza. Grzecznie się wykąpała, wytrąbiła kaszkę i poszła spać. Uwielbiam moje dziecko
|
|
|
|
|
#753 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Katunia
daj znac co z Twoim kolanem
|
|
|
|
#754 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Bylam, wrocilam,zyje...
Zrobili to fotke ale na zwyklym rtg nic nie ma-funkel nowka zdrowe kolano,obrzek solidny jest wiec dostalam skierowanie do szpitala urazowego, bo lekarz mowi ze moze cos z wiezadlami-naciagniete,zerwane...ale tak mysle ze jakby byly zerwane to by chyba bolalo...ale mnie praktycznie nie boli mam tylk dyskomfort chodzenia i taka blokade przy zginaniu. No coz czeka mnie wizyta w kolejnym szpitalu tam sa w stanie zrobic rtg wiezadel. Uciekam spac i wyprostowac w koncu nogi. India - dziekuje za kciuki |
|
|
|
#755 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Witajcie
![]() Jak tam dlugi weekend mija?
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
#756 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
ja pracuje, w kratke w ten super dlugi weekend, wiec nawet nie odczulam ze jest
eh ![]() dzis pojdziemy na sp[acerek ze 2 razy i tyle bedzie weekendowania. |
|
|
|
#757 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cześć
Kliwia przybij piątkę-ja też pracuje, co prawda krócej, no i dzieci mamy mniej ale i tak do pracy maszerować trzeba. |
|
|
|
#758 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cytat:
zrobie ci takie pesto.. ![]() no właśnie sprawdzanie bardziej stresuje.. Cytat:
![]() Cytat:
a teraz jeszcze mój najmłodszy szwagier sie w to wkręcił i też ma niezłe zadatki ![]() Cytat:
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
||||
|
|
|
#759 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
dla mnie też nie jest długi, tylko w kratke, ale nie ma co narzekać
i tak mi się podoba. dopiero wtsałam, wlansie jem sniadanko, pózniej odkurze, sprzatne łazienkę i pralnie, umyje okno balkonowe i kuchenne (bo ja zwykle najbardziej zakurzone) obgarne kuchnie, wypindrze się bo na 16ta ma nas odwiedzić kolezanka. Z Izka długo sie juz nie widziałam, bedzie jakies 4 miechy, a cos mi sie wydaje, ze u niej sa duze zmiany - juz doczekac się nie mogę ![]() Katunia oby to nie było nic poważnego |
|
|
|
#760 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cześć
![]() Katunia Marta, Ktosia zgadzam się w 100% . Czasami samouk odnosi nawet większe sukcesy niż ktoś z dyplomem ![]() Ale boska pogoda My już po śniadanku i zaraz mąż będzie mi włosy farbował. ok 12 wychodzimy już do moich rodziców na imprezkę a na 16 do kolegi
|
|
|
|
#761 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Madzia na jaki farbujesz?
ja okna umyłam, teraz działam w łazience - na razie wszedzie kreta nawsypywałam, a co tam niech sie rurki przeczyszcza
|
|
|
|
#762 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Ktosia, Marta, Magda ja nie mówią, ze takich osób nie ma. Ale jak dla mnie są to naprawdę sporadyczne przypadki.
Potrzebna jest baaaaardzo silna wola... i to mało + dostępność do różnych materiałów (co wcale proste nie jest) Przecież nie jeden naukowiec zasłynął, stworzył, wymyślił, a jakieś specjalnej szkoły nie kończył -- Aaaa i podam może przykład z innej dziedziny... a dokładnie ze stylizacji paznokci, kończyłam kurs... a samouków jest na pęczki... wiecie ile z nich robi paznokcie poprawnie, bez ryzyka grzybicy, zanokcicy? bez ryzyka złamania ze swoim paznokciem? W wielu przypadkach spiłowana płytka, zniszczone paznokcie... i stereotyp, że tipsy niszczą paznokcie oczywiście, gdy proces zakładania, zdejmowania przebiega nieprawidłowo. Są samoukami? Są. Robią paznokcie? Tak. Czy umieją? Kosmetyczki myślą że tak, klientki myślą, ze tak- profesjonalistki wiedzą, że nie... oczywiście nie jest tak we wszystkich przypadkach, ale w bardzo wielu. A co lic czy inż nie będę się spierała, bo swoje też wiem kolega tż chodził z nim na poli i kompletnie się gubił Martucha to czekam
__________________
Edytowane przez Ana*** Czas edycji: 2012-05-01 o 11:23 |
|
|
|
#763 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
India jak zwykle na bursztyn
Kolor będę zmieniała dopiero po porodzie jakoś. Widzę, że cię dziś na porządki wzięło.
|
|
|
|
#764 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cytat:
na porzadki mnie wzieło to prawda i tak miałam sie zabrac, bo maz wiekszosc wysprzatał w weekend, wiec została moja czesc. a motywacja tym wieksza, ze dzis wolne i ze przychodzi znajoma
|
|
|
|
|
#765 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
czesc
Bylam w szpitalu urazowym gdzie nie chcieli mnie nawet zbadac-ojjjpolska sluzba zdrowia-szkoda slow. Ale w koncu zbadal mnie lakarz, co prawda nie zrobil mi dokladniejszego zdjecia ale pobadal i jest w miare OK. Mocne skrecenie, usztywniac, oszczedzac i smarowac. |
|
|
|
#766 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Katunia - przytulam, oszczędzaj to kolano i smaruj, smaruj!
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!" Never regret something that once made you smile |
|
|
|
#767 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Kurs, czy studia nie gwarantują wiedzy - jak ktos się nie chce nauczyć to mu łopatą do głowy wiedzy nie nakładą. I w drugą stronę, jeśli ktoś chce się czegoś nauczyć, chce coś osiągnąć to znajdzie na to sposób, znajdzie źródła, będzie tak długo ćwiczyć aż będzie mistrzem. Tytuł, czy papier nie czyni nikogo profesjonalistą, liczy się to, co ktoś umie. Cześć i czołem ![]() Byliśmy dzisiaj cały dzień nad jeziorkiem, było bossskooo! Aż żal wracać. A teraz u nas burzaaaa
|
|||
|
|
|
#768 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
cześć
India ja też nie wiem na jaki odcień zmienić potem włosy. Katunia oszczędzaj się. ktosia jak woda?? Ciepła już?? Wczoraj mieliśmy te 2 imprezki. Było rewelacyjnie. ) , potem u znajomych grill i 30-stka kolegi. Siedzieliśmy do 23 (bo mąż dziś do pracy). o 17 zadzwoniła jeszcze moja położna zapytać jak sie czuję (bo wyjechała) ale się śmiałam, że zaciskam nogi i czekam na nią. To powiedziała, że w środę (dziś) wraca więc spokojnie. Ale bardzo miło, że zadzwoniła. Dziś rozpoczęłam 39 tydzień |
|
|
|
#769 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Dzień dobry!
Magda woda bez szału, ale byli też już oczywiście tacy co się kąpali
|
|
|
|
#770 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Witajcie,
Poczytywałam Was przez te 4 dni Ja niestety należę do tej nielicznej grupy ludzi, którzy musieli iść do pracy... w piątek też Ale i tak pocieszające jest to, że jutro znowu wolne ![]() Martucha jestem z Ciebie dumna i jesteś moim guru! To tak jakbyś zapomniała! Rossi co z Twoimi planami? Co w końcu będziesz robiła podczas dłuższego weekendu? ![]() Katunia cieszę sie, że wesele udane, ale współczuję problemów z kolanem. Dobrze, że to nic poważnego. Oszczędzaj się kochana! Ktosia super, że wypad nad jezioro udane! Magda aktywnie wczoraj! Super! India koszt tych "drzwi" zaczyna być przerażający... ale trzeba to zrobić... Atomufka strasznie mi przykro, że nie dałyśmy rady się spotkać... ale następnym razem obowiązkowo! My mamy troszke problemów, ale nie będę zanudzać. Mam nadzieje, że do soboty wszystko się wyjaśni. Za to wczoraj spędziliśmy bardzo miły dzień. Byliśmy ze znajomymi w zoo i na kopcu, super było! 7 godzin łaziliśmy... jak wróciliśmy do domu nogi wchodziły mi... nie powiem gdzie. Do tego ubrałam wczoraj nowe buty (w piątek były szybkie i skuteczne zakupy) i okazały się mega wygodne, ale 7h łażenia dało się we znaki moim palcom...
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
#771 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Gucia mam nadzieję, ze problemy szybko się rozwiążą. Mój mąz też normalnie pracuje.
|
|
|
|
#772 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 996
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
hej ja dzisiaj też w pracy
wpadłam zobaczyć czy może Majka jest już na świecie ale widzę, że na razie jej dobrze w brzuszku
__________________
|
|
|
|
#773 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#774 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Treść usunięta
|
|
|
|
#775 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cytat:
oj tak, chyba jej za dobrze w tym moim brzuszku ![]() Cytat:
![]() Na jutro nas teściowa na obiad zaprosiła
|
||
|
|
|
#776 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Treść usunięta
|
|
|
|
#777 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Mnie zostało odkurzanie i pomycie podług, że o tarasie nie wspomnę... ale to przez weekend. Chciałam też okna umyć, ale chyba mamusie zaproszę
![]() A Ty widzę intensywnie sobie wolne zaplanowałaś! Mam nadzieje, że pogoda zrobi nam psikusa i jednak będzie pięknie!
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
#778 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cytat:
ale jak mówiłam takich osób jest niewiele (samouków)... a z tego co pisałyście to wychodziłoby, że jest sporo takich ludzi. Oczywiście ktoś może mieć pasję i zdobyć jakąś tam wiedzę, ale nie znając danej dziedziny nie wiemy ile i jaką posiadł wiedzę/doświadczenie i w sumie nie powinniśmy oceniać czy osoba taka ma wiedzę jak ambitny absolwent to mi się wzięło na filozofowanie... no tak zaliczenie tuż tuż- nauka przedmiotu daje mi się we znaki ![]() ![]() -- A ja po pracy a w zasadzie byłam dzisiaj tylko 6-8 masakra pierwsze dziecię przyszło 7:30 jakbym wiedziała to bym na 7 poszła ![]() ![]() Dzisiaj jedziemy na imieniny, a jutro robimy grilla dla dziadków w stylu małego "podziękowania" ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#779 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Ana ja tez się przychylam do Martuchy i Ktosi w kwestii samouków. Samouk nie znaczy partacz, umiejętności zdobyte po łebkach itp. Wręcz przeciwnie, jeśli ktoś chce, jest wstanie nauczyć się konkretnej profesji po prostu idealnie i jest najlepszy w tym co robi, bez żadnych studiów. Mam kolegę , który jest programistą. Studiów nie skończył żadnych, a zabijają się o niego! Jest po prostu jednym z najlepszych!
A co do studiów, to niestety często jest tak, że uczymy się na nich rzeczy zbędnych i trudno jest wyłuskać najważniejsze, praktyczne informacje... więc samouki często lepiej na tym wychodzą niż magistrzy, inżynierzy po wielkich bądź mniejszych uczelniach. Poza tym coraz częściej odchodzi się od oceniania ludzi po wykształceniu, teraz liczą się tylko i jedynie umiejętności.
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" Edytowane przez Gucia0987 Czas edycji: 2012-05-02 o 11:49 |
|
|
|
#780 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żony 2009 cz.XXXIII
Cytat:
Kolejna kwestią jest to, że teraz w niemal każdym ogłoszeniu o pracę jest wymagane wykształcenie wyższe, ale to już inna historia, inny temat. Ja już wyraziłam swoje zdanie dziękuję za uwagę
__________________
Edytowane przez Ana*** Czas edycji: 2012-05-02 o 12:01 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:13.




tylko jak do piątku zapomne to mi napisz
pomyślałam, że może jednak nie masz ochoty się nad tym zastanawiać:P choć nadzieja skrzyła się 
programy w różnych językach i inne cudawianki
dlatego pewnie to zależy od specjalności kierunku informatyka 

daj znac co z Twoim kolanem








Ale i tak pocieszające jest to, że jutro znowu wolne
wpadłam zobaczyć czy może Majka jest już na świecie ale widzę, że na razie jej dobrze w brzuszku 

