|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4501 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
FIO! to rozumie ze bardzo się cieszysz z wyjazdu tylko z TZ!
![]() BLACK! ja jak kiedys poczytałam sklad tych wod smakowych to one to podlej orenżady róznią się tylko tym ze nie maja barwnika! |
|
|
|
|
#4502 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Ale się zasiedziałam na necie...
Nic dzisiaj nie robię ciekawego, tylko później idę na zakupy małe z TŻ. Nudy. U mnie nie ma problemu z tematami, tylko ogólnie z atmosferą na takich spotkaniach. Jest zawsze dużo gadaniny, a potem słucham z jednej i z drugiej strony pretensji..... Po prostu nie chce mi się odstawiać tego cyrku, bo na pewno nie jest to dla mnie żadna przyjemność.
|
|
|
|
|
#4503 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
HEJ!
Wyprawa na ciuchy bez sensu... Wszystko dzisiaj w cenie 100% bo nowa dostawa towaru - czyli ogólnie drogo... Czekam do przyszłego tygodnia- za tydzień -75% wtedy warto coś "wyłowić" . Szukałam dzinsów ciążowych ale nie znalazłam.Maga, kunegunda- kiedy testy? Kunegunda gdzie jesteś? Maga - szalejesz na motorze? ![]() Cytat:
Cytat:
Od początku było wiadomo, ze coś jest nie tak jak powinno więc widać było po moich zachowaniu, że coś mnie trapi.... Kiedy poroniłam kazałam Tz-etowi powiedzieć Teściom, że byłam w ciąży, i jego Rodzeństwu , dowiedzieli się znajomi i koleżanki z pracy. Nie chciałam z tego robić tajemnicy, byliśmy już rok po ślubie, niebawem miały przyjść święta a pytań o dzieci i życzen z nimi związanych nie mogłabym wysłuchać dlatego wolałam aby wszyscy wiedzieli nież mieliby mnie nieświadomie ranić dopytująć kiedy będziemy się starać. O drugiej ciąży też wiedzieli moi Rodzice i Rodzeństwo- w sobotę wróciłam od gin, która potwierdziła ciąże a w niedzielę zaczęło się #. Tz powiedział Teściowej, Teścia już wtedy nie było... Nie wiem czy Rodzenstwo Tz-a wie o naszym drugim dziecku. Kilka tygodni później powiedziałam o tym bratowej meża. Dzieląc się tym, że poroniłam uchroniłam nas przed mnóstwem pytan i aluzji. Co do chwalenia się ciążą w pierwszych tygodniach to też jestem raczej z tych powściągliwych. Gdyby nie to, że w 8tc obecnej ciąży wylądowałam z krawieniem w szpitalu i przerwałam od tego momentu pracę to pwenie długo nikt oprócz nas i domowników nie wiedziałby o moim odmiennym stanie
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-05-02 o 13:11 |
||
|
|
|
|
#4504 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
dzień dobry
u nas od poniedziałku siostra ze stasiem i mężem więc ciągle coś sie dzieje Mikołaj ze Stasiem wczoraj byli zachwyceni basenem. Było fantastycznie, a Mikołajowi jeszcze pewne odruchy zostały i rusza tak słodko nogami w wodzie - jak żaba Właśnie zrobiłyśmy maluchom kąpiel w baseniku na ogrodzie i nas pszczoła zaatakowała i Stasia użądliła sąsiedzi koło nas mają pszczoły i to pewnie te w tym roku ciągle nas atakują zeberka super niespodzianka monika wszystkiego dobrego dla was co do wody ja lubię dać linonkę i miętę i mam smakową wodę
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011
|
|
|
|
|
#4505 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Natalia- widziałabyś minę mojego Tz-a
![]() Byliśmy u Teściowej gdy Brat zadzwonił do mnie z tel mojej Siostry co było jasnym sygnałem, że są w domu. Tz odstwaił w podskokach taniec radości po swoim wielkim podwórku jak się dowiedział ![]() Martwiliśmy się o te remonty, wylewki trzeba kuć i równać w całym mieszkaniu, przygotować w kuchni i łazience pod podłogówkę...a mój Tz-et w tym temacie... Ja się ucieszyłam z powrotu chłopaków ale Tz wprost szalał z radości. Kiedy kolejna wyprawa na basen? A jak Stas po użądleniu? Nic złego się nie dzieje?
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
|
#4506 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
wpadam tylko powiedzieć dzień dobry
czytam, ale nie odpisuję na bieżąco. Pozdrawiam i ściskam każdą z osobna |
|
|
|
|
#4507 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Ja chyba w następnej ciąży nie będę w ogóle wychodzić z domu.
Wyobraźcie sobie, jaki koszmar przeżywam, jak wchodzę chociażby do sklepu, do którego często chodziłam w ciąży, z widocznym brzuchem. - A co, mamusia już urodziła?..... A i tak dalsze koleżanki jeszcze nie wiedzą... |
|
|
|
|
#4508 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33867574]Ja chyba w następnej ciąży nie będę w ogóle wychodzić z domu.
Wyobraźcie sobie, jaki koszmar przeżywam, jak wchodzę chociażby do sklepu, do którego często chodziłam w ciąży, z widocznym brzuchem. - A co, mamusia już urodziła?..... A i tak dalsze koleżanki jeszcze nie wiedzą...[/QUOTE] Perse- nawet nie chcę sobie tego wyobrażać, domyślam się jedynie jak bardzo Ci cieżko i jak niesamowicie ranią te pytania.... Ja przez pierwszą połowę ciąży nie wychodziłam, lezałam a i tak wszyscy wiedzieli.... Pamiętam jak w 9tc musiałam poinformować w obu instytucjach, w których pracuję, że idę na L4 i że będzie to długie L4.. Strach o to czy napewno długie był tak olbrzymi, że nie bardzo potrafiłam rozmawiać...tak bardzo się bałam, że wróce za kilka tygodni...Mając za sobą dwie bolesne straty nie chciałam się z nikim dzielić tym, że jestem w ciąży a jednocześnie musiałam... A teraz kiedy ciąża widoczna a ja się przemieszczam i każdy mój brzuszek widzi to już w ogóle strach niedoopisania, co jakiś czas nachodzą mnie myśli, które odganiam...
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-05-02 o 13:59 |
|
|
|
|
#4509 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Gdybym zaufała swojej intuicji, to może teraz aż tak gorzko bym się nie zawiodła.
Od samego początku miałam złe przeczucia. Ale jakoś je zagłuszałam, choć... Nie chciałam inwestować w ciuchy ciążowe, kupowałam najtańsze, jak już nie mogłam się zmieścić w swoje. Prawie nic nie kupiłam małemu, kilka ubrań zaledwie. Ciągle robiłam sobie daty graniczne: po 12tc, po 20 tc, po 28 tc zacznę już kupować..... Dobrze, że tak się stało, bo wszystko dało się upchać do jednej szafy. Mama przyniosła mi katalog z wózkami, miałam wybierać kolor, ale robiłam to z wielką niechęcią. To było w sobotę przed feralnym wtorkiem. Chyba już nigdy nie zignoruję tego, co mi mówi przeczucie. TŻ zawsze zwracał mi na to uwagę, na moją intuicję i sny. Ja jestem bardzo sceptyczna, jeśli chodzi o rzeczy, których się nie da wyjaśnić naukowo. Jak widać błędnie. Potem też - może gdybym zaufała intuicji, a nie lekarzowi, może......
|
|
|
|
|
#4510 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Ten strach jest nie do opisania, a jak do tego jeszcze dochodzi niepokój o to czy z kolejnym dzieckiem będzie wszystko ok to można oszaleć.
Kiedyś czytałam pamiętnik kobiety po stracie 4 lub 5 dzieci, w tym straciła późno bliźniaki, i gdy urodziła zdrowego chłopczyka to z początku nie umiała tego przyjąć do wiadomości, bo potrafiła pożegnać, opłakać stracone dziecko, ale nie umiała przyjąć nowego. Ale jej się udało. I mam nadzieję, że nam też się uda. |
|
|
|
|
#4511 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Ja ostatnio żyję takimi historiami. Bo inaczej nie mam żadnej nadziei.
Tyle jest pytań, a żadnych odpowiedzi. Dlaczego, za co. Dlaczego inne palą, piją, nie chodzą na badania i mogą i mają zdrowe dzieci. Czy można było coś zrobić wcześniej. Co przyniesie przyszłość. Ciężko z tym wszystkim na głowie, od rana do wieczora, w każdym momencie, kiedy nie śpię żyć. |
|
|
|
|
#4512 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
póki co dalej nic... dzisiaj jedziemy w plener na grilla wiec mam nadzieje, że jak mnie wytrzepie na polnej drodze to coś ruszy
__________________
14.05.2012 Mikołaj |
|
|
|
|
|
#4513 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Perse czasu nie wrócisz i rozmyślanie o tym nic nie da.
Pozostaje tylko wierzyć, że kiedyś spotkasz się ze swoim Aniołkiem. |
|
|
|
|
#4514 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
w takie upały polecam Ci wodę z limonką, odrobiną cukru trzcinowego i kilkoma listkami mięty - takie bezalkoholowe Mohito ja uwielbiam
__________________
14.05.2012 Mikołaj |
|
|
|
|
|
#4515 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33868605]Ja ostatnio żyję takimi historiami. Bo inaczej nie mam żadnej nadziei. Tyle jest pytań, a żadnych odpowiedzi. Dlaczego, za co. Dlaczego inne palą, piją, nie chodzą na badania i mogą i mają zdrowe dzieci. Czy można było coś zrobić wcześniej. Co przyniesie przyszłość. Ciężko z tym wszystkim na głowie, od rana do wieczora, w każdym momencie, kiedy nie śpię żyć.[/QUOTE] Jak ja Cię rozumiem... |
||
|
|
|
|
#4516 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 396
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cześć wszystkim, nie cytuję, bo po tylu dniach mi pewnie wszystko poucina, ale nadrobiłam!
Zeberka, oszczędzaj się proszę, a Teściówka niech w odstawke pójdzie, bo Wy z Kasią najważniejsze! Berbie, ja byłam w Majdanku tylko, Oświęcim planuję już nie wiem od jakiego czasu. Może w tym roku... monika, gratulacje z okazji rocznicy! Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej ![]() Perse, dobrze, że wizyty poumawiane! Jak samopoczucie? Mam nadzieję, że troszkę lepiej ![]() fiolusiek, ciekawe, czy masz dobre przeczucie Lena - cudowne imię Maga, mój TŻ też instruktor. Namawia mnie na motor, ale jakoś nie mogę się przekonać. Wolę zasuwać jako plecaczek Moja mama jeździ na motorze i jakoś się z nią przyzwyczaiłam z przodu Już chyba wolałabym na tira ![]() A ja się lenie od kilku dni, odpuściłam magisterkę, bo ta pogoda mi nie pomaga, cały czas jestem gdzieś w plenerze Dzisiaj z rana było pochmurno, więc pojechaliśmy do galerii bo ciuchów na lato mam mało, wyhaczyłam ze 3 promocje, wystarczy jak na razie. W przyszłym tygodniu przejadę się chyba na ciuszki, może coś ciekawego znajdę.
|
|
|
|
|
#4517 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
hejka
Sory ze sie nie odzywam ale ostatnio to jestem klapnięta przez te upały. MAsakra masarycznie je znosze a to dopiero poczatek!!!!!!! mam pytanie do doswiadczonych czy u Was tez puchły całe nogi??? chodzi mi o uda az po dol... masakra. Wystarczy ze sie przejde juz mam w udzie +3cm ![]() Ja wiem ze sie w cazy puchnie ale zeby w 29tc i zeby tak cała? Czesto mam napiety brzuch taki ciezki jak niewiem, i juz mam bóle krzyzowe...... No ale brzuszek mój w obwodzie ma juz 104cm ![]() a pozatym u mnie jakos leci. Do gina ide we wtorek mimo ze nie mam wizyty ale bylam u urologa u moja nerka dalej niepracuje dobrze, bo dalej zastoj jest i powiekszone kielichy i pwoiekszona miedniczka. Ale nie boli na szczescie...... No i z tym twardnieniem...... martwie sie o moją szyjke..... no a 10 maja jade na usg te ostatnie pomiarowe i 3d. Juz sie doczekac nie moge
__________________
Ćwiczę Zapuszczam naturalki! |
|
|
|
|
#4518 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
W końcu to woda się zbiera. Ogólnie puchnięcie w ciąży jest normalne, ale jak przy tym są inne niepokojące objawy (białko w moczu+nadciśnienie - trzeba uważać na gestozę albo właśnie problemy z nerkami) to raczej trzeba to kontrolować.
|
|||
|
|
|
|
#4519 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
A ginekologowi pokaż wszystkie wyniki |
|
|
|
|
|
#4520 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Zgrzewkami kupuję piwniczankę lekko gazowaną, jest najlepsza. Cytat:
Natalia macie zdjęcia z nauki pływania Mikiego? Chętnie bym popatrzyła
|
||
|
|
|
|
#4521 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
szczypica
mój przed ciążą miał więcej ![]() prince - mnie bardzo puchną nogi, dostałam od gina leki na te przypadłość ale zleciła też badnia, m.in. próby nerkowe, ciśnienie mierzy mi na każdej wizycie i jest ok pozostałe badania wyszły dobrze więc powiedziała, że te opuchlizny od ucisku i nie będziemy się tym specjalnie przejmować bo skoro badnia ok to taka uroda i trudno adunia- natchnienia do pisania pracy mgr ![]() Perse- nie obwiniaj się o nic, nie zawiniłaś w niczym może w Twoim wypadku nie tylko intuicja, że coś się złego wydarzy ale sam sposób podejścia do ciąży spowodował, że pojawiały się ciagle "daty graniczne" Ja też tak mam- teraz przede wszystkim dlatego, że jestem podwójną Aniołkową Mamą ale gdyby to była pierwsza szczęśliwa ciąża byłoby podobnie- ciągłe obawy, lęk przed kupowaniem czegokolwiek, lęk gdy mówię o dziecku- jakie będzie itp... Po prostu tak zostałam wychowana- póki dziecko się nie urodzi to niewiele wiadomo...Ciąża to czas oczekiwania z nadzieją a nie czas wielkiej radości- tak mam zakodowane. Pamiętam gdy byłam małą dziewczynką biegałam w Adwencie na Roraty jednak nie mogłam zrozumieć dlaczego ten czas nie może być radosny- dlaczego trzeba się wyciszyć, nie słuchać głośno muzyki itp... Zapytałam wtedy Tatę - dlaczego wszyscy się smucą - przecież niebawem będzie Boże Narodzeni i urodzi się Jezus. Tata mi wtedy powiedział, że dokładnie tak jest jak mówię - Jezus urodzi się dopiero w Boże Narodzenie - jeszcze się w tym roku nie urodził- teraz wszyscy czekają bo nie widomo co się urodzi i jakie się urodzi i czy urodzi się szczęśliwie. Przypomniałam sobie o tej rozmowie kiedy zaszłam w obecną ciążę- zdałam sobie sprawę, że ja właśnie teraz w swoim życiu mam swój Adwent- czas oczekiwania z nadzieją że po nim nastąpi dopiero czas radości.---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ---------- Natalia- ja tez się dzisiaj zastanawiałam czy masz zdjęcia Mikołaja z basenu? ![]() sofcia- co u Ciebie?
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-05-02 o 22:56 |
|
|
|
|
#4522 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Wypatrzyłaś mnie
![]() Hej ![]() Długo się nie odzywałam i mam problem nadrobić. U mnie tak sobie. Tż był od piątku do wtorku, trochę miałam luzu tyle dobrego, ale jakoś tak ogólnie nijak było heh. W sobotę miałam tzw. "wychodne" hehe więc jak wyszłam o 20 to wróciłam o 2:00 a co! Julka rośnie, co raz fajniej z nią ![]() Kto mi trochę streści co nie co? ![]()
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek |
|
|
|
|
#4523 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
sofcia- tak na szybko...
dołączyły do nas nowe dziewczyny po stracie swoich Maluszków- Persephone i moni-ka g czekamy na wieści od Ani ani, aaaguni i Dasti- wieści, która się rozpakuje bo wszystkie tuż tuż ![]() BERBIE- zapracowana jak zawsze, wczoraj była na wycieczce w Treblince Pani zmarł dziadek i jedzie na pogrzeb na drugi koniec Polski Bacha pisała wczoraj, ze zmarł jej wujek chrzestny, Kamil ma ospę, ona też sie zarazila i boi się o Tobiaszka... shehzadi się nie pokazuje od wieków Nitka wraca niebawem do pracy a Sylwia na pełny etat do żłobka Natalia dzisiaj była z Mikim na basenie , mały ostatnio dzwigał się do siadania![]() amilcia zmieniła fryzurę a Daria poznała już co to centrum handlowe![]() trzymamy kciuki za kunegundę(która się nie pojawia od kilku dni) i Magę- bo będą przymierzać sie do testowania ![]() fiolusiek i eseska i black secret rosną i dobrze się czująchłopaki maksikoli ostatnio chorowały ale już ok, Lucy ma chrzciny Emilki chyba w niedzielę i jest szczęśliwa bo przyjeżdża jej Rodzina inutil przeszła na mleko modyfikowane i Julek zadowolony, ona sama ostatnio mało aktywna bo chyba siostra do niej przyjechała Alfa- miała wizytę w zeszłym tygodniu i z Małym wszystko ok ![]() ---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ---------- Byłyśmy ostatnio z Nitą u Natali na bardzo miłym spotkaniu wizażowychh sióstr . Sylwia miała randkę z Mikołajem![]() Ja żyję nadciągającymi remontami, zakończyliśmy zajęcia w SR ![]() Ciągle mam opory w zakupach tak też wielu, wielu rzeczy dla Kasi i dla siebie na poród i połóg nie posiadam.. ---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ---------- kogo pominęłam lub przeinaczyłam coś to przepraszam- proszę o korekty i uzupełnienie
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-05-02 o 23:36 |
|
|
|
|
#4524 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
![]()
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
|
#4525 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Witajcie
Życze wam słonecznego weekendu |
|
|
|
|
#4526 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Cytat:
Dziękuję ![]() Z Persephone się witałam już, tu jestem na bieżąco, Witam również moni-ka g bo nie miałam okazji jeszcze. Pani, Bacha - bardzo mi przykro z powodu Waszych strat, przytulam mocno i dużo siły ![]() Cieszę się, że z Maluszkami wszystko dobrze! I oczywiście, że brzuszki rosną rosnąąąąąąąą A no i niecierpliwie w takim razie czekam na rozpakowanka ![]() Chyba tą randkę Sylwii z Mikołajem widziałam hmmm Było chyba foto Twoje Zebra z dzieciaczkami wiecie co to by było?! ![]() Lucy widzę chrzciny... matko jedyna ja za nic się nie mogę na to zebrać... Jak mam iść do kościoła coś załatwiać i wszystko inne w tej kwestii to mi słabo.... Zwłaszcza, że my nie małżeństwo to i jeszcze jak źle trafimy na jakiegoś księdza to pewnie się nasłuchamy... Inutil nie jestem w temacie, czemu przeszłaś na modyfikowane? Jakie podajesz i w jakich ilościach? Pewnie Julek lepiej śpi po nim co? Ja ostatnio jestem jakaś pogubiona, Julka potrafi już wcinać bez skrupułów 160ml i to wystarcza jej na maaaax 4 godziny - przeważnie 3,5. W nocy też nie ma różnicy... a myślałam, że lepiej będzie spać... Jak była mniejsza to lepiej spała w nocy, dłużej po 5-6 a raz nawet 7 godzin... a teraz co 4 się budzi... Maga - 3mam kciuki za testowanie!
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek |
|
|
|
|
|
#4527 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
http://files.myopera.com/czipsydwa/files/yoda.jpg
PYŁKI WYCZUWAM * * jak oglądacie kwejka, to wiecie, o co chodzi ![]() No, szybko w tym roku się zaczęło. Któraś z Was ma katar sienny? Ja odziedziczyłam go po tacie... Jak zwykle - nie żaden talent, nie żadne zainteresowanie, tylko katar sienny Ładna pogoda, ale zero planów. No i mamy miesiąc.... |
|
|
|
|
#4528 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dzień dobry
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33868442]Gdybym zaufała swojej intuicji, to może teraz aż tak gorzko bym się nie zawiodła. [/QUOTE] Perse, też tak swego czasu myślała, ale co mogłyśmy zrobić? Ja czułam, że coś jest nie tak, ale przecież nie zlekceważyłam tego, pojechałam na IP, a i tak stało się najgorsze. Kochana ![]() Mi tak jakoś to tak sobie podchodzi, zdecydowanie bardziej spodobało mi się z przodu ![]() Cytat:
![]() Też lubię lekko gazowaną, ale cisowiankę kupujemy. A jeszcze lepiej mi podchodzi zwykła woda, z dzbanka z filtrem Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#4529 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 396
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dzień dobry!
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33878880]http://files.myopera.com/czipsydwa/files/yoda.jpg PYŁKI WYCZUWAM * * jak oglądacie kwejka, to wiecie, o co chodzi ![]() No, szybko w tym roku się zaczęło. Któraś z Was ma katar sienny? Ja odziedziczyłam go po tacie... Jak zwykle - nie żaden talent, nie żadne zainteresowanie, tylko katar sienny Ładna pogoda, ale zero planów. No i mamy miesiąc....[/QUOTE] Perse ![]() Co do yody i pyłków - ja z tego samego klubu. Jak na razie mnie nie bierze, bo jestem uczulona na coś co pyli pod koniec maja. Silne masz uczulenie? Jakie leki bierzesz? Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4530 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XI
Dzień dobry
![]() ja dziś znów sama niestety tż w pracy ![]() heh co by tu robić...
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:53.






Po prostu nie chce mi się odstawiać tego cyrku, bo na pewno nie jest to dla mnie żadna przyjemność.
wtedy warto coś "wyłowić" . Szukałam dzinsów ciążowych ale nie znalazłam.
i rusza tak słodko nogami w wodzie - jak żaba
sąsiedzi koło nas mają pszczoły i to pewnie te
w tym roku ciągle nas atakują 






klask i:





no a 10 maja jade na usg te ostatnie pomiarowe i 3d. Juz sie doczekac nie moge
W końcu to woda się zbiera. Ogólnie puchnięcie w ciąży jest normalne, ale jak przy tym są inne niepokojące objawy (białko w moczu+nadciśnienie - trzeba uważać na gestozę albo właśnie problemy z nerkami) to raczej trzeba to kontrolować.
a co! 
tż w pracy 

