|
|
#2161 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 231
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Jak mam wybór między dwoma rzeczami, to wybieram... trzecią ![]() A to normalne, że dobrze żywiony i wybiegany rodowodowy labrador jest prawie sparaliżowany po paru latach? Dysplazja u tej rasy jako wada głównie genetyczna jest plagą psuedohodowli.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2012-05-09 o 12:56 |
|
|
|
|
#2162 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Koty część IV
żaden rodowód nie zagwarantuje zdrowia. Co z tego że rodzice to championi? do dysplazji nic.
Nie wiem czy te psy mają obowiązkowo badania przez specjalistę plus pokolenia w tył. Dysplazja to nie tylko geny, więc mnie to nie dziwi ze pies z rodowodem zachorował.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
#2163 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 231
|
Dot.: Koty część IV
Motylku - orientowali się przed wzięciem szczeniaka w temacie i ok. 50% to geny, a 50% żywienie i ruch, więc zadbali o poznanie przodków szczeniaka, karmę i aktywność. Tak, to dziwne, że zachorował, choć liczyli się z tym decydując na tę rasę.
Można powiedzieć, że każdy pies może zachorować na każdą chorobę, tylko takie uogólnianie jest najzwyczajniej w świecie bez sensu. Jedną z przyczyn promowania zarejestrowanych hodowli jest znajomość skłonności genetycznych i zapobieganie chorobom przez niedopuszczanie do rozpłodu nosicieli niepożądanych mutacji. Rodowodowy labrador oznacza minimalizację ryzyka dysplazji, więc nigdy nie kupowałabym szczeniaka tej rasy za 200 zł z internetu (choć taki też zasługuje na dobry dom).
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2164 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Jesli przyjmiemy ze to genetycznie to rozumiem ze rodzice mieli aktualne badanie przed kryciem (zazwyczaj co roku bada sie psy przez specjalistę, nie pierwszego lepszego weta) jak również przodkowie byli badani i dożywali sędziwych lat bez dysplazji. Nieodpowiednie żywienie i ruch, wchodzenie po schodach, skakanie, wiadomo, duzo rzeczy ma wpływ. Ja nie wiem dlaczego ten pies zachorował, ale wiem ze takie rzeczy sie dzieją i championaty tu nic nie dają, bo championat z pulą genetyczną ma niewiele wspólnego. sama znam psy co mają po kilka championatów, a badań nie. Cytat:
Cytat:
Minimalizacja ryzyka to minimalizacja, nie wykluczenie. gdyby wszystkie hodowle robiły tak jak piszesz, wiele chorób by poznikało z czasem pewnie.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|||
|
|
|
#2165 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
|
|
|
|
|
#2166 | |||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 231
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Trochę to kontrowersyjne, bo z jednej strony taki psiak zasługuje na dom i zrobiłabym wszystko, by żył jak najdłużej w zdrowiu, a z drugiej kupując takiego napędza się biznes... Chyba bym nie potrafiła podjąć takiej decyzji. Czy nadużywam słowa "taki"?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
|
|
|
#2167 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
|
Dot.: Koty część IV
ale poruszyłam temat
kociary gadają o psach no wiem ze mamy trochę inne gusta co do psów ale chyba przystaniemy oboje na owczarku niemieckim tylko że ona właśnie mają problemy ze stawami np. wujek od TŻ ma 3 psy i 2 właśnie już ledwo chodzą
__________________
Nensi 22.09.11 6.08.2014r. ![]() ![]() |
|
|
|
#2168 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 231
|
Dot.: Koty część IV
Lenka - a są jakieś domysły, dlaczego? Podatność rasy czy skłonności rodzinne?
A w ogóle to powinnyśmy pisać o tym na szaro?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2169 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
moja ciocia miala owczarka z hodowli, dozyl sedziwego wieku 19 lat (po drodze mial wypadek, wbil sobie w pluco zelazny pret i potem dlugo dochodzil do siebie) - nie mial skrzywienia miednicy ale ciotka stosowala sie do wzystkich zasad lacznie z restrykcyjnym jedzeniem kotre jest podstawa aby pies mial zdrowy i mocny kosciec (kupila zamrazakre zeby moc trzymac takie ilosci miecha, jak Romulus byl malutki to jadl 5-6 miesnych posilkow w ciagu dnia, plus jakies dodatki ale nie pamietam, wybaczcie ale bylam za mloda, im starszy tym posilki byly rzadsze, potem jadl tylko raz dziennie, oczywiscie mieso bylo robione odpowiednio, teraz tak mysle te to byl BARF dla psow, codziennie byly spacery z Romulusem, nawet jak lalo, plus mial regularna opieke vetow (mial robione zdaje sie co 2 lata przeswietlenia tak w razie czego, ciotka nie chciala aby w razie gdyby jednak zachorowal aby cierpial nieleczony, owczarki do dumne psy i jak je cos boli to sie nie skarza a ciotka byla crazy na punkcie Romulusa i gdyby zachorowal od razy podjelaby jakas akcje). Jedyne razy kiedy Romulus jadl posilki kupne to kiedy wyjezdzali i nie bylo mozliwosci aby ciotka mogla mu sama zrobic, ale z tego co pamietam to nie byla regularna puszka, ciotka gdzies zamawiala specjalna dla owczarkow.
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#2170 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Koty część IV
Rybiorek ma racje u mnie w domu rodzinnym tez mielismy owczarka , po paru latach dopiero okazalo sie ze ma problemy ze stawami , mial genetyczna wade tylnich lap , ktora byla nie operacyjna tzn operacja tu nie pomogla by mimo ze rodzice pieska poddali zabiegowi zeby mogl chodzic , byl z nami 12 lat , niedlugo jak wyprowadzilam sie zdomu do meza , rodzice podjeli ciezka decyzje i uspili psa bo juz nie mogl sam chodzic
a ciezko bylo nosic psa na rekach na drugie pierto w bloku .......
__________________
Edytowane przez Anitast Czas edycji: 2012-05-09 o 17:22 |
|
|
|
#2171 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
|
Dot.: Koty część IV
z tego co wiem to jest skłonność rasy bo wszystkie psy są od innych rodziców
__________________
Nensi 22.09.11 6.08.2014r. ![]() ![]() |
|
|
|
#2172 | ||
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- Cytat:
Mam na myśli psy w szczególności.2. Możemy Ci pomóc ![]() 3. Zdecydowanie
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
||
|
|
|
#2173 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Koty część IV
Lena mam nadzieje ze psa bardzo dobrze przemyślicie i na tym konczę ten temat
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
#2174 | ||
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Planuję pod śliwką zrobić jeszcze małe oczko, wokół śliwki, ale nie wiem, jak tam sprawa z korzeniami będzie. Rybek nie planuję, bo kociska. Sama woda i jakieś chwasty...yyyy... znaczy roślinki ---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ---------- Serio ---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- Cytat:
Drugie też. Moje psy nie zaglądają do kuwety ![]() Myślę nad tym... ---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ---------- Mój persiak znowu był dzisiaj na ogródku. Idę z nim przez podwórko, przybiegła za mną córka sąsiadki, 4 letnia, mówiąc: - Dobrze, że cię zobaczyłam, bo bardzo lubię tego kota. Później chwaliła mnie za imię dla niego- Persilla Stwierdziła, że bardzo fajne ![]() Persiak dzisiaj trochę połaził po ogródku. Jakbym brała go codziennie po trochu, przyzwyczaiłby się
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki Edytowane przez Nimfa20 Czas edycji: 2012-05-09 o 20:21 |
||
|
|
|
#2175 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Koty część IV
moje nie tylko zaglądają, ale i sprzątają kocie kuwety same
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
#2176 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
__________________
Nensi 22.09.11 6.08.2014r. ![]() ![]() |
|
|
|
|
#2177 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 231
|
Dot.: Koty część IV
Bure dziś zostało wyczesane furminatorem i nareszcie po wzięciu na ręce nie ofutrza ubrania
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2178 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: woj. Opolskie
Wiadomości: 1 106
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
__________________
Nensi 22.09.11 6.08.2014r. ![]() ![]() |
|
|
|
|
#2179 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 1 838
|
Dot.: Koty część IV
:d:d:d
---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ---------- Cytat:
Cudnie.Nie martw się wagą, Ancijomak był takim maleństwem... Odbił to sobie u nas bardzo szybko ---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ---------- ---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ---------- Cytat:
![]() Jutro wprowadza się do nas śliczna Daisy |
||||
|
|
|
#2180 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
u mnie wszystkie myszy i piłeczki znalazły się rok temu przy malowaniu mieszkania po odsunięciu segmentów od ścian naszym oczom ukazało się kilkanaście myszy i prawie tyle samo piłeczek teraz znowu część z nich "poginęła" ![]() Wczoraj byłam z Araszkiem na szczepieniu. Przy okazji obcięliśmy pazurki, bo w domu sobie nie daje. Pani doktor myślała, że kot bardzo chory, bo w transporterku ze strachu wlazł pod tą gąbeczkę, która jest na spodzie żeby kotom było miękko Teraz czekamy 14 dni po szczepieniu i jak pogoda będzie sprzyjająca to zrobimy próbny wypad do rodziców na działkę. Zobaczymy jak będzie się zachowywał nasz "bohater" ![]() Szeleczki już były mierzone
__________________
![]() |
|
|
|
|
#2181 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 231
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
Bury zazdrośnik. Z domu mnie nie chciał rano wypuścić, tylko miauczał pod drzwiami.Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
|
|
|
#2182 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
nie wiem, jak myśmy to z koleżanką wyliczyły, ze już trzy powinien mieć bracia ją uświadomili dopiero![]() ![]() od razu jak się da - zdjęcia ![]() Fajnie wygląda |
|
|
|
|
#2183 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
|
Dot.: Koty część IV
Dziewczyny, ratujcie! Mamy problem... Otóż Celina jest 6 dzień po sterylce, ma założone szwy rozpuszczalne. Nie czepia się ich, nie wygryza, nie wylizuje, ale... W miejscu cięcia i w promieniu ok. 2-3 cm dookoła zrobiło jej się takie "jajo". To jest miękkie, nie boli jej, jak dotykam. I już głupieję, czy to opuchlizna, bo się goi, czy wyłazi jakaś przepuklina, czy inne diabelstwo
Ogólnie nie przeszkadza jej to, bawi się normalnie, je, pije, korzysta z kuwety też bez problemu. na fotkach trochę słabo to widać. I powiedzcie mi, mam dalej panikować i gnać do veta, czy jednak zbagatelizować i poczekać?Ps. Ta czerwona plamka przy szwie to wewnętrzna warstwa skóry, która tak się przy szyciu podwinęła - tak powiedział vet.
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599 Kocia stronka
|
|
|
|
#2184 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
|
|
|
|
|
#2185 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
__________________
![]() |
|
|
|
|
#2186 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Rusza się to pod skórą?
Sonia miała po sterylce przepuklinę brzuszną. Leć do weta! |
|
|
|
#2187 | |
|
Kazar Lady
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
wetka pomacała stwierdziła ze nic sie nie dzieje, że taka reakcja sie zrobiła. po kilku dniach zniknęło i siniak i ta gula jak masz niedaleko pokaż wetowi
|
|
|
|
|
#2188 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Koty część IV
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#2189 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty część IV
Anty_lopka poleciałaś już do weta?
U Soni to wyglądało identycznie i musiała mieć operowaną przepuklinę a wet to nazwał zagrożeniem życia, nie może skakać na pewno przy tym. Soni rozpuściły się szwy wewnętrzne po sterydach. Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2012-05-10 o 11:59 |
|
|
|
#2190 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
|
Dot.: Koty część IV
Jejciu... Jeszcze nie byłam, moge iść dopiero wieczorem...
Nastraszyłyście mnie i teraz się boję...
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599 Kocia stronka
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:12.




.
. Myślałam, żeby do pierwszego przełożyć budę z drugiego, ale nie wiem czy się da i jak to będzie wyglądało 



kociary gadają o psach









Cudnie.

Ogólnie nie przeszkadza jej to, bawi się normalnie, je, pije, korzysta z kuwety też bez problemu. na fotkach trochę słabo to widać. I powiedzcie mi, mam dalej panikować i gnać do veta, czy jednak zbagatelizować i poczekać?

