Codziennie nowe powody do dumy, letnie bobasy i ich mamy - Kuny. Mamy VII - VIII.2011

[alibany]

Napisane przez eveewe

Prosze o klikanie dla tych co maja konto na FB

Napisane przez eveewe

a tu jakby ktos zapomnial jak Moja Marysia wyglada

Maryś cudo!! Kituszki wymiatają, mega dziewczęco wygląda!!
gdybym miała Was na fb poklikałabym.

Napisane przez Madziulka_17

Natko polecasz te sandałki nike co ma Dominik? Znalazłam na ebay za Ł 13 i strasznie mi się podobają

http://www.ebay.co.uk/itm/Nike-Sunra...item871074eb53

też choruje na te sandałki. Tylko jak one sie mają, do zaleceń, że piętka ma być sztywna w pierwszych bucikach?

Napisane przez CarmelaSoprano

U nas katar i poszło jak w reklamie.
Pierwszy TZ zaraził Sarke, ona mnie i tak smarkamy rodzinnie

Nie wiem czy pisałam na usg nie widać już kamieni , jedna nerka w normie, druga ciut powiekszone miedniczki. 25 maja mamy kontrole u nefrologa, zobaczymy co na to powie.

Oglądałam dziś surowych rodziców, ta niby matka to jakaś wariatka była

Zdrówka dla Was i brawa za dobre wieści o nereczkach!!

Napisane przez brumek

A to nasze zabawy z dziś Kupiłam wczoraj taki kosz siatkowy na Tymciowe zabawki, ale on go postanowił w inny sposób wykorzystywać. Turlał go sobie, właził do środka, aż w końcu całego do do niego wpakowałam i dostał głupawki ze szczęścia
A przy samochodziku widać to jest wspinanie się. Na razie tylko tak mu wychodzi, ale dla mnie to wieki wyczyn

Hehe widać, że Tymek zadowolony w siatce A w świat pójdzie prędzej niż Ci się to wydaje:P

Napisane przez CarmelaSoprano

Tymek zaraz ruszy w Świat na nóżkach.

Dziewczyny pamietacie żyrafki-pchacze z biedry, te za 19,99.
Przyniosłam dziś Sarence (bo stał w piwnicy) ale ma na niego szał jutro wstawie filmik jak wyprowadza żyrafke na spacer. Mielismy juz wczesniej pchacza fishera, ale nawet w 10 % nie dawał tyle radochy co żyrafka

Ja wtedy nie upolowałam tej żyrafki (a dwie osoby z rodziny pracują w biedrze )



Cześć!!
Ala przeprogramowała się ponownie na jedną pobudkę w nocy i pobudkę z cyferką 5 z przodu. Póki co jest to bliżej 6tej, ale już było tak fajnie 7-8.....
Poza tym nie zajmie się sobą (swoimi zabawkami) dłużej niż minutę. Nie mogę nigdzie odejść, nic sama zrobić, wszystko robię z nia na rękach, a teraz jak pisze to wisi mi na nodze i jęczy

A propos tych nosideł "mietek" Bardzo mi sie podobacie w nich, dzieci widać szczęśliwe, ale jak to jest w praktyce ze starszym dzieciem. Tak jak moja długo w jednym miejscu/pozycji nie usiedzi, nawet na rekach po chwili jej się nudzi a w takim nosidle?? Mają one w sobie jakąś moc (pewnie bliskośc z mamą), że da się poskromić tych bardziej żywiołowych dzieciaczków??? Zastanawiam się nad kupnem, ale jak sobie pomyślę, że zaraz ciekawsze od noszenia będzie samodzielne dreptanie, bedzie chciała na nóżkach, to czy ten zakup nie okaże się na chwile...?

Ala jest na czasie ciągle powtarza i na wszystko woła "koko"

[aania_20]

dzień dobry

IGORKU, wszystkiego najlepszego! klask i:

Napisane przez CarmelaSoprano

Nie wiem czy pisałam na usg nie widać już kamieni , jedna nerka w normie, druga ciut powiekszone miedniczki. 25 maja mamy kontrole u nefrologa, zobaczymy co na to powie.

super!

Napisane przez brumek

A to nasze zabawy z dziś Kupiłam wczoraj taki kosz siatkowy na Tymciowe zabawki, ale on go postanowił w inny sposób wykorzystywać. Turlał go sobie, właził do środka, aż w końcu całego do do niego wpakowałam i dostał głupawki ze szczęścia
A przy samochodziku widać to jest wspinanie się. Na razie tylko tak mu wychodzi, ale dla mnie to wieki wyczyn

pięknie mu idzie! Jeszcze troszkę i będzie gonił

[eveewe]

Napisane przez Stronczek27

Eve zaraz Lece oglądać. A na Marysie to mozna kliknąć kilka razy czy tylko raz polubić ?

Eve widziałam fotkę. Nie wiem co Ty chcesz ?? Bardzo ładnie wygladalas i elegancko. Sukienka super.

kochana tylko polubic i dziekuje
wczoraj mialam jakiegos dola o to jak wygladam,,,, ale dzis mi juz przeszlo

Napisane przez aania_20

ja

dziekuje

Napisane przez brumek

Ja też już klikam


Puściłam dziś Tymciowi i "Kaczuszki", i "Dziadka Lulka". Ale miał radochę, a my jeszcze większą Ale kaczuszki póki co większym powodzeniem się cieszą On nie tylko się do nich szczerzy, ale jak tańczy!

dziekuje

Napisane przez brumek

A to nasze zabawy z dziś
A przy samochodziku widać to jest wspinanie się. Na razie tylko tak mu wychodzi, ale dla mnie to wieki wyczyn

wow mam taki sam kosz tylko czerwony moze juz go wyciagne Marysi znajdzie podobne zastosowanie. Moja po niskich meblach tez sie wspina, jak ja postawie chwile postoi i z gracja na dupje siada

Napisane przez alibany

Maryś cudo!! Kituszki wymiatają, mega dziewczęco wygląda!!
gdybym miała Was na fb poklikałabym.

kochana w tym linku co podalam, nie musisz mnei miec w znajomych, bo to jest link bezposredni do strony konkursowej, a jak chcesz mozesz mnie dodac do znajomych, gdyz tam jest napisane moje imie i nazwisko

Prosze o glosowanie, jesli mozecie
Witam z rana
Ja juz z kawusia

[Oliweczka1985]

Hej.

Patik super zdjęcia

Ja mam doła, bo pociełam się mocno z P. więc nie będę za dużo pisać.

[Scio]

Napisane przez alibany

Maryś cudo!! Kituszki wymiatają, mega dziewczęco wygląda!!
gdybym miała Was na fb poklikałabym.



też choruje na te sandałki. Tylko jak one sie mają, do zaleceń, że piętka ma być sztywna w pierwszych bucikach?



Zdrówka dla Was i brawa za dobre wieści o nereczkach!!



Hehe widać, że Tymek zadowolony w siatce A w świat pójdzie prędzej niż Ci się to wydaje:P



Ja wtedy nie upolowałam tej żyrafki (a dwie osoby z rodziny pracują w biedrze )



Cześć!!
Ala przeprogramowała się ponownie na jedną pobudkę w nocy i pobudkę z cyferką 5 z przodu. Póki co jest to bliżej 6tej, ale już było tak fajnie 7-8.....
Poza tym nie zajmie się sobą (swoimi zabawkami) dłużej niż minutę. Nie mogę nigdzie odejść, nic sama zrobić, wszystko robię z nia na rękach, a teraz jak pisze to wisi mi na nodze i jęczy

A propos tych nosideł "mietek" Bardzo mi sie podobacie w nich, dzieci widać szczęśliwe, ale jak to jest w praktyce ze starszym dzieciem. Tak jak moja długo w jednym miejscu/pozycji nie usiedzi, nawet na rekach po chwili jej się nudzi a w takim nosidle?? Mają one w sobie jakąś moc (pewnie bliskośc z mamą), że da się poskromić tych bardziej żywiołowych dzieciaczków??? Zastanawiam się nad kupnem, ale jak sobie pomyślę, że zaraz ciekawsze od noszenia będzie samodzielne dreptanie, bedzie chciała na nóżkach, to czy ten zakup nie okaże się na chwile...?

Ala jest na czasie ciągle powtarza i na wszystko woła "koko"

Moja taka jest. W wózku źle, na rękach źle, ona bedzie raczkować po chodniku. O ile ide to jest spokojna, ale jak gdzies stane w miejscu to juz sie wierci. Ja nosidło kupiłam tez z myslą o chodzącym, bo jak widze matki, które jedną ręką prowadzą wózek, drugą dziecko to dziękuje. Wole mei taia do torby i jak sie dziec zmeczy na plecy wrzucic.

[83monia]

Napisane przez brumek

Chryste, jak przeczytałam "kreseczkę", to od razu pomyślałam o teście ciążowym i możesz sobie wyobrazić, jak się zdziwiłam

tez tak samo zareagowałam

nadrabiam ten zimny weekend ...

[pieleszka]

dzień dobry

długo nie pisałam, ale na bieżąco jestem. jakoś tak weny brak... w dodatku doła miałam przez weekend bo porzypadkiem poparzyłam Haneczkę gorąca wodą (na szczęście w tym wszystkim nie był to wrzątek...) i tak mnie dopadło, że co ze mnie za matka... nic poważnego się nie stało. mała ma lekko czerwony ślad jeszcze, ale co się strachu najadłam, a ona biedulka napłakała to nasze... do teraz sobie nie mogę darować

najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu będzie Malutka operowana. mają jutro zadzwonić....już teraz nie umiem sobie znaleźć miejsca, o skoncentrowaniu się na pracy nie ma mowy.
na szczęście zdążyłam w piątek iść z Hanią na pobranie krwi, żeby zrobić wszystkie potrzebne badania do operacji. i takie tylko pytanie mam - dlaczego ubezpieczonym rodzicom nie przysługuje refundacja badań chorego ciężko dziecka??
na własny koszt musiałam je robić. nie była to może zabójcza suma - 86 zł. ale nie jest to też mała kwota i jak kogoś by nie było stać??

mam dzisiaj jakiś taki dzień od rana... musiałam się wyżalić. nie chcecie -nie czytajcie...

igorku buziaki dla ciebie przystojniaku

[zanka205]

pieleszko a miałaś skierowanie na badanie krwi?

[pieleszka]

Napisane przez zanka205

pieleszko a miałaś skierowanie na badanie krwi?

na liście z kliniki były wymienione badania, które trzeba zrobić przed operacją. z tym listem byłam u pediatry, ale ona nie mogła mi dać na nie skierowania bo te badania nie są w jej "mocy" - nie wiem , jak to ując. ona powiedziała, że ona nie może dać. a kardiolog jest do końca maja na zwolnieniu. więc robiłam prywatnie.

[patik87]

Witam.

I ja dzisiaj bez życia i humoru, martwię się trochę pewnymi sprawami i uczelnią.

Evve piękne ma kucyki, wygląda jak co najmniej 2 latka, serio. Nie mogę się napatrzeć. Myślałam że Sara to włochacz, ale Maryś to dopiero ma włoski.

Alibany odłożyłam ja do łóżeczka bo tż nie chciało się iśc po wózek do auta( łudziłam się że może akurat uśnie..) przykryłam kocykiem, rolety w dół, bawiła się grzechotką, trochę się kokosiła ale po 15 min usnęła. Nie siedziałam przy niej.
3 mce temu próbowałam samodzielnego zasypiania w łóżeczku, po godzinie odkładania i jej płaczu się poddałam i lulałam w wózku.
Teraz też usnęła w łóżeczku, więc chyba dorosła do takiego zasypiania sama.

To idę, nie smęcę...

Aha. Marina Ty chcesz się dostać na dziennie studia? Nie mów że na zaocznych płatnych takie obostrzenia są?

[Shira_83]

Bry Kuny

Napisane przez madzia1k1

Która fototapeta bardziej Wam się podoba? Planujemy raczej tą z chłopkami.

z chłopakami stanowczo!

Napisane przez patik87

Spróbuję wstawić kilka fotek z gór, chcecie?

http://img20.imageshack.us/img20/8385/028ote.jpg

http://img69.imageshack.us/img69/6651/057yhx.jpg

http://img163.imageshack.us/img163/5307/064snl.jpg

http://img585.imageshack.us/img585/7796/121md.jpg

http://img19.imageshack.us/img19/3896/035hc.jpg

ślicznotki dwie

Napisane przez Vaniliova11

Stronczku my mamy obrączki klasyczne z białego złota

Brumku 3 miesiace po cc mojej koleżance 4 lata po pierwszej cesarce rozeszla sie blizna

my też z białego

ojjj nie wiedziałam że po takim czasie się może rozejść

Napisane przez Stronczek27

A dzis zaliczyła pierwszy upadek na Szczescie nic sie jej nie stało. Było płaczu Troche ale to raczej ze strachu.

my też mały bawił się z babcią chciał sięgnąć po książeczkę i podwinęła mu się rączka i upadł na buzie przeciął sobie wargę trochę krwi upuścił ale mało, ale co to się napłakał na żalił o matko i córko

Napisane przez CarmelaSoprano

U nas katar i poszło jak w reklamie.
Pierwszy TZ zaraził Sarke, ona mnie i tak smarkamy rodzinnie

Nie wiem czy pisałam na usg nie widać już kamieni , jedna nerka w normie, druga ciut powiekszone miedniczki. 25 maja mamy kontrole u nefrologa, zobaczymy co na to powie.

Oglądałam dziś surowych rodziców, ta niby matka to jakaś wariatka była

brawo dla dzielnej nereczki!!

Napisane przez karolinee1983

Hello Wróciłam!

no wreszcie!!!

Napisane przez pieleszka

mam dzisiaj jakiś taki dzień od rana... musiałam się wyżalić. nie chcecie -nie czytajcie...

żal się ile wlezie masz wielkie stresy więc nie ma się co dziwić, że na pracy skupić się nie da moje biedactwo ściskam cię mocno i będę trzymać za malutką paluchy!!

[83monia]

patik ma dorosła córcie, co sama zasypia, a mija sie uwstecznia i budzi w nocy co 2-3h na jedzenie. i nagorsze ze jak sie budzi to od razu wstaje w łóżeczku i jest problem z usypianiem wtedy.

ide jeszcze do K i pracy czas zaczac

[Marina1]

patik tak tak,na zaocznych...

właśnie męczę pracę. Ale zerkam jednym okiem na Was.

[eveewe]

Napisane przez pieleszka

dzień dobry

długo nie pisałam, ale na bieżąco jestem. jakoś tak weny brak... w dodatku doła miałam przez weekend bo porzypadkiem poparzyłam Haneczkę gorąca wodą (na szczęście w tym wszystkim nie był to wrzątek...) i tak mnie dopadło, że co ze mnie za matka... nic poważnego się nie stało. mała ma lekko czerwony ślad jeszcze, ale co się strachu najadłam, a ona biedulka napłakała to nasze... do teraz sobie nie mogę darować

najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu będzie Malutka operowana. mają jutro zadzwonić....już teraz nie umiem sobie znaleźć miejsca, o skoncentrowaniu się na pracy nie ma mowy.
na szczęście zdążyłam w piątek iść z Hanią na pobranie krwi, żeby zrobić wszystkie potrzebne badania do operacji. i takie tylko pytanie mam - dlaczego ubezpieczonym rodzicom nie przysługuje refundacja badań chorego ciężko dziecka??
na własny koszt musiałam je robić. nie była to może zabójcza suma - 86 zł. ale nie jest to też mała kwota i jak kogoś by nie było stać??

mam dzisiaj jakiś taki dzień od rana... musiałam się wyżalić. nie chcecie -nie czytajcie...

igorku buziaki dla ciebie przystojniaku

kochana nie da sie wszystkiego uniknac nie martw sie jestes wspaniala mama i kazdemu zdarzaja sie "wpadki" Trzymam kciuki za operacje

Napisane przez patik87

Evve piękne ma kucyki, wygląda jak co najmniej 2 latka, serio. Nie mogę się napatrzeć. Myślałam że Sara to włochacz, ale Maryś to dopiero ma włoski.

dziekuje Sara tez ma piekne wloski o czym ci juz pisalam!!!!

[alibany]

Napisane przez eveewe

kochana w tym linku co podalam, nie musisz mnei miec w znajomych, bo to jest link bezposredni do strony konkursowej, a jak chcesz mozesz mnie dodac do znajomych, gdyz tam jest napisane moje imie i nazwisko

A widzisz, gapa ze mnie, nie domyśliłam się, że tam ukryłas link oczywiście polubiłam

Napisane przez Oliweczka1985

Hej.

Patik super zdjęcia

Ja mam doła, bo pociełam się mocno z P. więc nie będę za dużo pisać.

nie smutaj, na pewno szybko Wam przejdzie!!

Napisane przez Scio

Moja taka jest. W wózku źle, na rękach źle, ona bedzie raczkować po chodniku. O ile ide to jest spokojna, ale jak gdzies stane w miejscu to juz sie wierci. Ja nosidło kupiłam tez z myslą o chodzącym, bo jak widze matki, które jedną ręką prowadzą wózek, drugą dziecko to dziękuje. Wole mei taia do torby i jak sie dziec zmeczy na plecy wrzucic.

o własnie. Tylko tak sobie mysle, my i tak 90%swojego czasu spędzamy i na pewno będziemy spędzać w ogrodzie, więc u nas aż tak częstego zastosowania by to nie miało- więc czy jest sens w to inwestować. Ale to nie zmienia faktu, że bardzoooo mi sie ta forma spacerowania podoba!

Napisane przez pieleszka

dzień dobry

długo nie pisałam, ale na bieżąco jestem. jakoś tak weny brak... w dodatku doła miałam przez weekend bo porzypadkiem poparzyłam Haneczkę gorąca wodą (na szczęście w tym wszystkim nie był to wrzątek...) i tak mnie dopadło, że co ze mnie za matka... nic poważnego się nie stało. mała ma lekko czerwony ślad jeszcze, ale co się strachu najadłam, a ona biedulka napłakała to nasze... do teraz sobie nie mogę darować

najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu będzie Malutka operowana. mają jutro zadzwonić....już teraz nie umiem sobie znaleźć miejsca, o skoncentrowaniu się na pracy nie ma mowy.
na szczęście zdążyłam w piątek iść z Hanią na pobranie krwi, żeby zrobić wszystkie potrzebne badania do operacji. i takie tylko pytanie mam - dlaczego ubezpieczonym rodzicom nie przysługuje refundacja badań chorego ciężko dziecka??
na własny koszt musiałam je robić. nie była to może zabójcza suma - 86 zł. ale nie jest to też mała kwota i jak kogoś by nie było stać??

mam dzisiaj jakiś taki dzień od rana... musiałam się wyżalić. nie chcecie -nie czytajcie...

igorku buziaki dla ciebie przystojniaku

takie wypadki się zdarzają, najważniejsze, że nic się małej nie stało!
Kciuki za operacje i dużo sił dla Was! A z badaniami dziwna sprawa. Powinny być bezpłatne.....

Napisane przez patik87

Witam.

I ja dzisiaj bez życia i humoru, martwię się trochę pewnymi sprawami i uczelnią.

Alibany odłożyłam ja do łóżeczka bo tż nie chciało się iśc po wózek do auta( łudziłam się że może akurat uśnie..) przykryłam kocykiem, rolety w dół, bawiła się grzechotką, trochę się kokosiła ale po 15 min usnęła. Nie siedziałam przy niej.
3 mce temu próbowałam samodzielnego zasypiania w łóżeczku, po godzinie odkładania i jej płaczu się poddałam i lulałam w wózku.
Teraz też usnęła w łóżeczku, więc chyba dorosła do takiego zasypiania sama.

Zazdroszczę. Przewrotnie to zabrzmi, ale to o co się martwisz,czyli jeszcze niemobilność Sary, może też ułatwiła sprawę. Moja może i by też dorosła do samodzielnego zasypiania ale umiejętność, wstawania, chodzenia po łóżeczku, bujania łóżeczkiem, wyrzucanie smoka na odległość - uniemozliwia jej to


Sprzedałam wczoraj przewijak na allegro, myslałam, że jest w idealnym stanie bo w ogóle praktycznie nieużywany od zakupu. Nie sprawdził się u nas. No i co sie okazało, że brak jednej osłonki na nóżce od spodu. Napisałam do gościa o tej wadzie, którą przeoczyłam, że to zmienia jego stn idealny w co najwyżej bardzo dobry i co teraz, czy chce zrezygnowac z zakupu, czy jakis gratis mu dorzucić. Nie odp. jak myslicie wysłać mu mimo wszystko? kasę już wysłał.

[eveewe]

alibany nie chcialam tak bezposrednio wklejac adresu wiec temu klik i ukryty
poczekaj na goscia moze odp do konca dnia. Jesli nie zobacz czy nie ma telefonu i zadzwonisz, a jak nie to dorzuc jakis gratis

[karolinee1983]

Igorek sto lat!

Jestem w połowie nadrabiania nowego wątku... (choć ciężko idzie bo Maja, jak to Maja, chce siedzieć tylko na kolanach mamusi )

Wszystkie fotki dzieciaczków śliczne

Zanka jak Lenka chodzi cudnie to wygląda, brawa dla niej

na zaparcia u nas też śliwki, tylko z hippa

i miałam coś napisać jeszcze, ale nie pamiętam bo ciągle od kompa muszę się odrywać

Napisane przez Shira_83

no wreszcie!!!

[Kolina]

dzień dobry

dziękuję za wszystkie gratulacje dla mojego synka z okazji 9 miesiąca

spieszę ze spóźnionymi życzeniami dla wczorajszych solenizantów:
Krystianka Vaniliowej
Idy CrazyMachine

za 10 miesiąc - brawo!

a dzisiejsze dla Igorka Mariny 11 miesięcy!!!!


pieleszka, odnośnie opłacania badań dziecka - dobre pytanie, ja też płaciłam za badania dziecka, które niby sa refundowane ale w naszej wiejskiej przychodni nie mogłam ich zrobić (brak pielęgniarki która potrafi pobrać krew małemu dziecku), jeździłam więc do szpitali, bez skierowania, a tam musiałam juz sobie płacić, jako że prywatnie
chore
dokłądnie to samo pytanie zadawałam, gdyby kogoś nie było stać, to co????
debilizm

[eveewe]

sto lat dla Igorka

[Kolina]

patik śliczne zdjęcia

idę szukać zdjęc alibany... eveewe nie alibany - pokićkałam

[beata_1988]

Napisane przez Vaniliova11

A u nas katar Krystkowy może przez ząbki a mój alergiczny

u nas był alergiczny ale przeszedł, był cały czas przezroczysty, potem biały a nie zielonkawy jak przy infekcji.

Napisane przez CarmelaSoprano

Nie wiem czy pisałam na usg nie widać już kamieni , jedna nerka w normie, druga ciut powiekszone miedniczki. 25 maja mamy kontrole u nefrologa, zobaczymy co na to powie.

wspaniałe wieści

Napisane przez Scio

Tak zablokowałam. Ostatnią transakcje miałam w tesco na samoobsługowej kasie, więc albo mi wypadła gdzies z kieszeni, albo gdzies w domu sie zawieruzyła. Juz złożyłam wniosek o nową.

ja tez często na samoobsługowej kasie płacę bo szybciej, dobrze że zablokowałas

Napisane przez karolinee1983

jestem ciekawa, co u naszych dzieci, może niektóre już chodzą?? Muszę poczytać

chodzą chodzą - Lenka Zanki już chodzi

Napisane przez alibany

Ala jest na czasie ciągle powtarza i na wszystko woła "koko"

Koko spoko

Eweveee ale Marysia jest śliczna - a te kucyki
zagłosowałam na fb

Napisane przez Oliweczka1985

Hej.

Patik super zdjęcia

Ja mam doła, bo pociełam się mocno z P. więc nie będę za dużo pisać.

oj oj a co się stało? biedna... rozumiem bo też mieliśmy spięcie a tż ale chyba na razie zażegnane... oby na dłużej..

a tż-towi to się należy za denerwowanie żony w ciąży

Napisane przez pieleszka

mała ma lekko czerwony ślad jeszcze, ale co się strachu najadłam, a ona biedulka napłakała to nasze... do teraz sobie nie mogę darować

najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu będzie Malutka operowana. mają jutro zadzwonić....
dlaczego ubezpieczonym rodzicom nie przysługuje refundacja badań chorego ciężko dziecka??

nie martw się, każdemu się mogło zdażyć, dobrze że nic wielkiego się nie stało

jeśli nie miałaś skierowania to refundacja nie przysługuje, tylko na podstawie skierowania od lekarza na NFZ przysługuje bezpłatne badanie, nawet od prywatnego lekarza za badania trzeba płacić.. ech a to Polska właśnie..

Napisane przez pieleszka

na liście z kliniki były wymienione badania, które trzeba zrobić przed operacją. z tym listem byłam u pediatry, ale ona nie mogła mi dać na nie skierowania bo te badania nie są w jej "mocy" - nie wiem , jak to ując. ona powiedziała, że ona nie może dać. a kardiolog jest do końca maja na zwolnieniu. więc robiłam prywatnie.

no właśnie... pewnie były to badania specjalistyczne i pediatra nie miała możliwości wypisać skierowania na nie.

Napisane przez Marina1

patik tak tak,na zaocznych...

właśnie męczę pracę. Ale zerkam jednym okiem na Was.

paranoja..... żeby na zaicznych takie cyrki robili...

Patik - dla dorosłej, zasypiającej samej Sarity

[eveewe]

beata widzialam dziekuje
kolina spoko

[pieleszka]

Napisane przez beata_1988

no właśnie... pewnie były to badania specjalistyczne i pediatra nie miała możliwości wypisać skierowania na nie.

czy ja wiem, czy takie specjalistyczne?? nie była to zwykła morfologia, ale oznaczenie HBS, HCV i badanie grupy krwi. takie "standardy" robione przed każdym zabiegiem wszystkim.

[iustyna1]

Patik domyślam się czym się martwisz, ale to NA PEWNO nie to samo . Jakby coś (jakieś pytania) to pisz śmiało PW .

Pieleszko wierzę, że się strasznie boisz. Ja sama często myślę o Hani, nawet TŻ mówiłam o niej i o tym, jakie to niesprawiedliwe. Myślę, że w dniu operacji wszystkie będziemy mocno o niej myśleć (i modlić się) i operacja będzie miała wzorcowy przebieg a Hania szybko dojdzie do siebie.

Wierzę, że to jest jedyna rzecz o jakiej teraz myślisz i nic innego się nie liczy. Musi być dobrze.

Jutro Tż wyjeżdża na zawody a ja do piątku zostaję z dzieciakami sama .

[beata_1988]

Napisane przez alibany

Sprzedałam wczoraj przewijak na allegro, myslałam, że jest w idealnym stanie bo w ogóle praktycznie nieużywany od zakupu. Nie sprawdził się u nas. No i co sie okazało, że brak jednej osłonki na nóżce od spodu. Napisałam do gościa o tej wadzie, którą przeoczyłam, że to zmienia jego stn idealny w co najwyżej bardzo dobry i co teraz, czy chce zrezygnowac z zakupu, czy jakis gratis mu dorzucić. Nie odp. jak myslicie wysłać mu mimo wszystko? kasę już wysłał.

myślę że jak dorzucisz jakiś gratis będzie ok. taka niewidoczna wada chyba nie powinna być problemem.

ja nie miałam przewijaka, na łóżku przewijałam cały czas - nie żałuje choć kusiło mnie żeby kupić ale potem mi przeszło. przyzwyczaiłam się przewijąc na łóżku - i umiem przewijać tylko z jednej strony jak siedzę

Napisane przez Kolina

pieleszka, odnośnie opłacania badań dziecka - dobre pytanie, ja też płaciłam za badania dziecka, które niby sa refundowane ale w naszej wiejskiej przychodni nie mogłam ich zrobić (brak pielęgniarki która potrafi pobrać krew małemu dziecku), jeździłam więc do szpitali, bez skierowania, a tam musiałam juz sobie płacić, jako że prywatnie
chore
dokłądnie to samo pytanie zadawałam, gdyby kogoś nie było stać, to co????
debilizm

ale to że w Waszej przychodni nie ma pielęgniarki która pobrałaby krew dziecku nie wyklucza refundacji, mogłaś z tym skierowaniem od Twojej pediatry z wiejskiej przychodni jechać do szpitala i tam zrobiliby Ci bezpłatnie badania.

Ja tak robiłam, z przychodni skierowanie, w szpitalu pobieranie krwi - bezpłatnie.

\chora sytuacja.....

Patik, zapomniałam bo mi posta wcięło - piękne zdjęcia - i Ty tak uroczo wyglądasz - promieniejesz i widać że wypad w góry Ci służył - a Sara śliczna - taką dziewczęca ma już buzię i te włoski

[Stronczek27]

Rogi

[beata_1988]

a właśnie - pochwalę się - Julka od wczoraj namiętnie robi brawo klask i:

już kiedyś jej uczyłam tego ale sama nie bardzo chciała robić a wczoraj się rozkręciłą i teraz ciągle bije sobie brawo - nawet do zdjęcia

fryzura trochę nieułożona - bo zdjęcie robione przed samym nocnym spaniem ok 21

[karolinee1983]

Napisane przez ellika

dzisiaj pierwszy raz Karolinka przespała całą noc - od 21.45 do 6.20 - bez pobudek, bez jedzenia. Nie nastawiam się że teraz już tak będzie, ale fajnie wiedzieć jak to jest, jak dziecko śpi całą noc

Taka noc to dla mnie marzenie bo u nas nadal kyyycha

Napisane przez Lili 83

http://kwejk.pl/obrazek/1155197

Napisane przez iustyna1

lili na drugi raz ostrzegaj jak wstawiasz takie rzeczy...

No

Napisane przez beata_1988

chodzą chodzą - Lenka Zanki już chodzi

no właśnie doczytałam

Napisane przez beata_1988

a właśnie - pochwalę się - Julka od wczoraj namiętnie robi brawo klask i:

już kiedyś jej uczyłam tego ale sama nie bardzo chciała robić a wczoraj się rozkręciłą i teraz ciągle bije sobie brawo - nawet do zdjęcia

fryzura trochę nieułożona - bo zdjęcie robione przed samym nocnym spaniem ok 21

Za brawa Julki należą się

Fotka

[eveewe]

Napisane przez beata_1988

a właśnie - pochwalę się - Julka od wczoraj namiętnie robi brawo klask i:

już kiedyś jej uczyłam tego ale sama nie bardzo chciała robić a wczoraj się rozkręciłą i teraz ciągle bije sobie brawo - nawet do zdjęcia

fryzura trochę nieułożona - bo zdjęcie robione przed samym nocnym spaniem ok 21

super jaka zdolna

[Oliweczka1985]

Napisane przez beata_1988

oj oj a co się stało? biedna... rozumiem bo też mieliśmy spięcie a tż ale chyba na razie zażegnane... oby na dłużej..

a tż-towi to się należy za denerwowanie żony w ciąży

Standard-zero zrozumienia, wsparcia i wogóle do dupy.
Mam już dosyć starania się o wszystko JA- w d....to mam
nie będę się zagłębiała w szczegóły, bo łzy się cisną.