Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)

[Basia_Bogusia]

Napisane przez pstryczek84

Witam wszystkie styczniowo-lutowe mamusie! Uroczyście zapisuje się do waszego grona Wczoraj byłam na pierwszej wizycie, widziałam moje Maleństwo ("Przecinek" jak Go nazwala p. Doktor ) i Jego serduszko takie malusienienieńkie 6 tydzień, termin porodu wyznaczony orientacyjnie na 06.01.2013 Wczoraj powiedzieliśmy moim rodzicom i siostrze, dziś jedziemy z dobra nowina do teściów.

Pstryczek84 gratuluje przecinka mamy ten sam termin porodu na 6.01. Pozdrawiam.

[Maksika]

Dziewczyny, a wy będziecie chodzić na jakieś ćwiczenia czy coś ?? bo ja w pierwszej ciąży przytyłam prawie 30 kg. i z chudej dziewczyny zrobiłam się kulą toczącą (dobrze że szybko doszłam do swojej wagi)
Macie jakieś plany w tym kierunku ???

[hope01]

Napisane przez Maksika

Dziewczyny, a wy będziecie chodzić na jakieś ćwiczenia czy coś ?? bo ja w pierwszej ciąży przytyłam prawie 30 kg. i z chudej dziewczyny zrobiłam się kulą toczącą (dobrze że szybko doszłam do swojej wagi)
Macie jakieś plany w tym kierunku ???

ja na razie planow nie mam, ale cos wypadaloby myslec o tym

[kooocur]

Napisane przez Maksika

Dziewczyny, a wy będziecie chodzić na jakieś ćwiczenia czy coś ?? bo ja w pierwszej ciąży przytyłam prawie 30 kg. i z chudej dziewczyny zrobiłam się kulą toczącą (dobrze że szybko doszłam do swojej wagi)
Macie jakieś plany w tym kierunku ???

Ja przed sama ciążą byłam mega aktywna i chodziłam 5 razy w tygodniu na silownie. Miałam odpowiednia diete ipt.

Teraz staram sie jesc zdrowo i duuuuzo chodzic.

Zobaczymy co lekarz powie, ale na pewno bede chodzic na basen

[marsi11]

Napisane przez Maksika

POMOŻEMY !!!
Pytajcie śmiało

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------




no właśnie a teraz wszytko od nowa
dla mnie czas niemowlęcy to jeszcze luz ale potem wiek 2 - 3 lat to trochę sajgon
ja jeszcze prowadzę dwie firmy i studiuję więc wszytko do przeorganizowania ale będzie dobrze, i tak różnica jest sopora więc nie bylo na co czekać ...
Teraz tylko żeby ciąża była ok a wszytko inne się ogarnie

A powiedz mi czy już powiedziałaś synkowi że będzie rodzeństwo ??

taaa pieprznął drzwiami i powiedział SUPER!
dopiero teraz zaczyna mówić :jak będzie brat/siostra" mieć 7 lat to ja już się wyprowadzę

poza tym nie pozwala mi nic dzwigać, co chwile pyta jak się czuję, kupa śmiechu

no a co do pracy to fakt, że ja też zawodowo mocno się ostatnio rozwinęłam i troszkę ciężko mi będzie usiedzień na tyłku
na szczęście za płotem mieszka moja wspaniała teściowa a w delegacje będę zabierać i ją i maleństwo, wszystko da się zorganizować

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez Maksika

Dziewczyny, a wy będziecie chodzić na jakieś ćwiczenia czy coś ?? bo ja w pierwszej ciąży przytyłam prawie 30 kg. i z chudej dziewczyny zrobiłam się kulą toczącą (dobrze że szybko doszłam do swojej wagi)
Macie jakieś plany w tym kierunku ???

hehhe ja też tyle przytyłam,tyle,że też szybko zrzuciłam
a teraz... schudłam 1,5 kg
od kilku lat regularnie trenuje siłowo, no ale teraz odstawiłam ciężary, mam zamiar zapisać się na fitness dla ciężarnych jak lekarka powie,że nie ma przeciwskazań

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez kooocur

Ja przed sama ciążą byłam mega aktywna i chodziłam 5 razy w tygodniu na silownie. Miałam odpowiednia diete ipt.

Teraz staram sie jesc zdrowo i duuuuzo chodzic.

Zobaczymy co lekarz powie, ale na pewno bede chodzic na basen

Napisane przez marsi11

hehhe ja też tyle przytyłam,tyle,że też szybko zrzuciłam
a teraz... schudłam 1,5 kg
od kilku lat regularnie trenuje siłowo, no ale teraz odstawiłam ciężary, mam zamiar zapisać się na fitness dla ciężarnych jak lekarka powie,że nie ma przeciwskazań

Dziewczyny jak ja Was podziwiam, że macie energie na ćwiczenia fizyczne Ja jestem takim leniem ze szok, mam nadzieję że ciąża obejdzie się ze mną łaskawie i jakoś genetycznie będę wyglądać przyzwoicie

[marsi11]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Dziewczyny jak ja Was podziwiam, że macie energie na ćwiczenia fizyczne Ja jestem takim leniem ze szok, mam nadzieję że ciąża obejdzie się ze mną łaskawie i jakoś genetycznie będę wyglądać przyzwoicie

kochana, mi w pierwszej ciąży też się nie chciało i wierzyłam genetyce patrząc na wszystkie szczupłe babeczki
niestety, okazało się,że jest inaczej i przysięgłam sobie,że tym nie ma rozpieszczanie tylko muszę trochę ruszyć moje 4 litery

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Te, które na basen chcą - że tak powiem, zatkajcie się tamponem mnie gin zalecał, zawsze to dodatkowa osłona przed syfami róznymi

Z córką przytyłam tylko 9kg, ale większość ciąży byłam aktywna - pracowałam, a tam raczej na tyłku nie siedzę, chodziłam bardzo dużo, codziennie spacery. A potem też zrzuciłam - w 2 tygodnie.

[marsi11]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34220437]Te, które na basen chcą - że tak powiem, zatkajcie się tamponem mnie gin zalecał, zawsze to dodatkowa osłona przed syfami róznymi

Z córką przytyłam tylko 9kg, ale większość ciąży byłam aktywna - pracowałam, a tam raczej na tyłku nie siedzę, chodziłam bardzo dużo, codziennie spacery. A potem też zrzuciłam - w 2 tygodnie.[/QUOTE]


ja za basen dziękuję po tym jak we wrocławskim aquaparku pływał tampon zakrawawiony...... bleeeeeeeeee nigdy więcej

[kooocur]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34220437]Te, które na basen chcą - że tak powiem, zatkajcie się tamponem mnie gin zalecał, zawsze to dodatkowa osłona przed syfami róznymi

Z córką przytyłam tylko 9kg, ale większość ciąży byłam aktywna - pracowałam, a tam raczej na tyłku nie siedzę, chodziłam bardzo dużo, codziennie spacery. A potem też zrzuciłam - w 2 tygodnie.[/QUOTE]

Tak trzeba sie zatykać..masz racje

Moja siostra przybrała 11 i zrzuciła w sumie w kilka dni....tak jak piszesz po 2 tygodniach nic nie było widac..

[djerba]

Napisane przez Styczniowa_Mama

Basia_Bogusia, nie wiem czy zaglądasz jeszce na wątek o spoosbach leczenia w ciąży, wczoraj podano tam link do wątku gdzie padają różne porady. Djerba, jeśli jeszcze Was trzyma może też Ci się przyda:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=580063

pozdrawiam

mi już przeszło, jedynie pozostał katar..ale z nim to zawsze miałam problem..

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez Maksika

A ja mam pytanie do dziewczyn które mają już dzieci
Czy nie panikujecie trochę ze to wszytko zacznie się od nowa - nieprzespane noce, całe to zamieszanie, zorganizowanie czasu, mało czasu dla siebie itd. same wiecie bo mój syn ma 6 lat i już tak naprawdę to duży chłopak który sam się ogarnia, wie co i jak. A teraz od nowa wszytko nie panikujecie ???
Starałam się o dziecko 4 c no i się udało a teraz trochę jestem w proszku chyba hormony mi buzują bo raz jestem pełna optymizmu a raz myśle sobie - o kurcze to się zacznie Ale może to się bierze z tego że wiem jak to jest i myśle realnie...

A wy jak macie ?? macie jakieś obawy itp. ???

nie..ja nie panikuję.. sama chciałam drugie dziecko i wiedziałam jak może być..może dlatego, że mąż pływa, więc wciąż go nie ma. moja mama jakaś taka w pełni gotowa do pomocy nie jest. mój tata pływa..rodzeństwa nie mam, więc muszę praktycznie radzić sobie sama..i tak będzie w tym przypadku

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Neipys

Mamusie, my - pierwiastki - będziemy Was zarzucac pytaniami, co i jak kupic, jak z dzieckiem postepowac....ja sobie tego na razie nie umiem wyobrazic
Pomożecie?

no pewnie

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

A tak wogóle to dziewczyny...czuję się znów okrutnie..kręci mi się w głowie non stop.. no i te stałe uczucie kaca..

[Lenova]

Witam ponownie dziewczyny ciężko za Wami nadążyć tak się rozpisałyście :0
Fajnie tak poczytac o kimś kto przeżywa to samo co ja, Powiem Wam że pierwsze huśtawki nastroju mam właśnie za sobą masakra jakaś cały dzień płakałam i kłóciłam się z mężem o pierdołe ehhh On ze mną nie wytrzyma w tej ciąży :P
Ogólnie mam dziś nienajlepszy humor zaczęłam się martwić co to będzie jak się Małe urodzi, poza tym moja pierwsza u gin bedzie dopiero 31 maja juz doczekac sie nie mogę - mam nadzieje ze wszystko sie potwierdzi .
Troche Wam zazdroszczę tych wszystkich zachciewajek, mdłości itp ja nie mam czegoś takiego i troche mnie to martwi bo czuje tylko balon w brzuchu i zawroty głowy,eeeech panika mnie dopada

[djerba]

Napisane przez Lenova

Witam ponownie dziewczyny ciężko za Wami nadążyć tak się rozpisałyście :0
Fajnie tak poczytac o kimś kto przeżywa to samo co ja, Powiem Wam że pierwsze huśtawki nastroju mam właśnie za sobą masakra jakaś cały dzień płakałam i kłóciłam się z mężem o pierdołe ehhh On ze mną nie wytrzyma w tej ciąży :P
Ogólnie mam dziś nienajlepszy humor zaczęłam się martwić co to będzie jak się Małe urodzi, poza tym moja pierwsza u gin bedzie dopiero 31 maja juz doczekac sie nie mogę - mam nadzieje ze wszystko sie potwierdzi .
Troche Wam zazdroszczę tych wszystkich zachciewajek, mdłości itp ja nie mam czegoś takiego i troche mnie to martwi bo czuje tylko balon w brzuchu i zawroty głowy,eeeech panika mnie dopada

ooo damn....zazdrościsz? mdłości? spoko ja chętnie swoje oddam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ej, no jak to co będzie? Dalsze życie z dzieckiem i tyle

Słuchaj, naprawdę AŻ tak bardzo, jak to sobie wyobrażasz, życie się nie zmienia. Wbrew pozorom większość znanych mi noworodków spokojnie śpi, je, sra, śpi, je sika... Pewnie, że są i dzieci absorbujące. Ale pomyśl, ile my teraz ułatwień mamy. Pralka, mikrofala (do podgrzania mleka czy wody), pampersy, super żelazka, żarcie gotowe... Milion zabawek i ułatwiaczy dodatkowych. A jak ci się egzemplarz mocno tulaśny trafi, to kupisz chustę i już

A ja sobie powspominałam i zapisałam, co to w torbie szpitalnej brałam:

http://www.dzieciologia.blogspot.com...lna-torba.html

[djerba]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34221749]Ej, no jak to co będzie? Dalsze życie z dzieckiem i tyle

Słuchaj, naprawdę AŻ tak bardzo, jak to sobie wyobrażasz, życie się nie zmienia. Wbrew pozorom większość znanych mi noworodków spokojnie śpi, je, sra, śpi, je sika... Pewnie, że są i dzieci absorbujące. Ale pomyśl, ile my teraz ułatwień mamy. Pralka, mikrofala (do podgrzania mleka czy wody), pampersy, super żelazka, żarcie gotowe... Milion zabawek i ułatwiaczy dodatkowych. A jak ci się egzemplarz mocno tulaśny trafi, to kupisz chustę i już

A ja sobie powspominałam i zapisałam, co to w torbie szpitalnej brałam:

http://www.dzieciologia.blogspot.com...lna-torba.html[/QUOTE]



dokładnie..take it easy

[kooocur]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34221749]Ej, no jak to co będzie? Dalsze życie z dzieckiem i tyle

Słuchaj, naprawdę AŻ tak bardzo, jak to sobie wyobrażasz, życie się nie zmienia. Wbrew pozorom większość znanych mi noworodków spokojnie śpi, je, sra, śpi, je sika... Pewnie, że są i dzieci absorbujące. Ale pomyśl, ile my teraz ułatwień mamy. Pralka, mikrofala (do podgrzania mleka czy wody), pampersy, super żelazka, żarcie gotowe... Milion zabawek i ułatwiaczy dodatkowych. A jak ci się egzemplarz mocno tulaśny trafi, to kupisz chustę i już

A ja sobie powspominałam i zapisałam, co to w torbie szpitalnej brałam:

http://www.dzieciologia.blogspot.com...lna-torba.html[/QUOTE]

Ooooo skarpetki..rodząc w styczniu skarpetki to dobra rzecz!

[Maksika]

Marsi11 ja się podpytywałam syna czy chciałby mieć rodzeństwo, a on na to że nie bo by mu zajadał Lego i ryczałby w nocy, ale jak mu powiedziałam że był by najlepszym starszym bratem na świecie to go to trochę zastanowiło i powiedział że może i by chciał ale brata ale myślę że będzie ok bo wszyscy jego najlepsi kumple mają rodzeństwo więc chyba będzie ok.

A co do ćwiczeń to ja też chyba będę chodziła na jakiś fitness dla ciężarnych bo basen odpada bo mam uczulenie na chlor i jakoś nie mam zaufania do basenów ale zobaczę jak to będzie. Ja na wstępie przytyje pare kilo bo rzucam fajki więc siłą rzeczy coś przybędzie.

Pijecie jeszcze kawę ???

[baska201]

Witam

Padam po imprezie.. Najgorsze, ze nikt nic nie wie jeszcze to sie nachodziłam, nadzwigałam.. Na szczęście wszystko dobrze.. I wczoraj wieczorem mozna było sobie odpocząć.. Mąż kochany poczytał córce i git

Co do tycia w ciążźy to ja w pierwszej też przytyłam az 22 kg powiedziałam sobie, że nigdy więcej.. Nawet jeśli w tej ciąży będą też takie koplikacje - nie pozwole sobie na takie dogadzanie.. za długo potem dochodziłam do poprzedniej wagi i wymagało to naprawde sporo pracy..

Maksika moja córa wręcz przeciwnie - od roku wypytuje nas kiedy bedzie miała małą siostrzyczke.. więc myśle, że będzie dobrze.. Coraz więcej bawi się i "zajmuje" roczną kuzynka - naprawde na urodzinach byłam z niej dumna.. Najstarsza ze wszystkim i jakoś to ogarnęła maluchy ja obsiadły przytulały się do niej..
A co do kawki to ja jakoś nie mam ochoty samo mnie odrzuciło..

[Maksika]

No widzisz, tylko jednak z dziewczynkami jest inaczej - zabawa w domek, rodzinkę itp
Ale jakby nie było to masz szczęście że tak pozytywnie

[Neipys]

Witam Dołączyłam do chorych mam - "gula" w gardle, lekki katar - złe samopoczucie......a dziś chcemy powiedzieć rodzicom

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No to powiecie, ew. napiszecie na kartce jakbyś głos straciła

Mnie rano muli lekko, no i - przestaje mi kawa smakować. Z córką też tak miałam, przez pierwszy trymestr kawa była niesmaczna, za to pochłaniałam herbatę z cytryną

A dzisiaj teściowy obiad, bo z nimi mieszka szwagierka i córka, która ma urodziny dzień po mojej (ale 11 lat kończy) no i torcisko ma być.

A w ogóle jak mała się urodziła, to tamta zazdrosna! ogromnie. Aż w szoku byłam. I wiecie kiedy minęło? Gdy Agu zaczęła chodzić. Chyba starsza przestała się obawiać, że to to takie małe i pełzające a teraz luz, bawi się, a jak jeszcze koleżanka przyjdzie to ja dziecka nie mam
I bardzo miło rok temu mi było, gdy już po naszym roczku, który robiliśmy, teściowa jeszcze u siebie tort upiekła i na połowie napisała lata mojej, na drugiej połowie lata starszej

[aniolekKB]

Cześć dziewczyny. Chciałabym się przyłączyć do wątku
OM 22.04.2012, pierwszy cykl starań, dzisiaj zaczęłam 5 tydz. od początku czułam, ze to już jest to bladą kreseczkę widziałam już tydzień temu. W poniedziałek zrobiłam betę a we wtorek odebrałam wyniki z wielkim bananem na twarzy pokazałam je mężowi
Pozdrawiam Was wszystkie.
Co do kawy, to rano piję słabą rozpuszczalną z mlekiem, no i czasami po południu się zdarza też rozpuszczalna z mleczkiem Ogólnie jestem niskociśnieniowcem (ok. 100/60 , 90/55 itd.) i mam nadzieję, ze nie szkodzi to dzidzi.

[Delicjanka]

Heya
Wczoraj z moim TŻ przekazaliśmy wieści haha wszyscy ucieszeni, moja mama jeszcze w szoku ale jest dobrze) co do ćwiczeń, ja wcześniej codziennie biegałam 4-5 km, zapytałam panią dr czy mogłabym no ale niestety nie, lepiej dmuchać na zimne, mimo wszystko zamierzam się zapisać na jakieś ćwiczenia ale to dopiero po sesji czyli gdzieś pod koniec czerwca;/ no ale.. ja zamierzam się odżywiać zdrowo( chociaż i tak jem w miarę zdrowo) , umiem nad sobą na szczęście panować, do słodyczy mnie nie ciągnęło nigdy.. teraz też nie i mam nadzieje że to się nie zmieni, gorzej będzie w święta BN hahaha ojj wtedy to nie ma u mnie czegoś takiego jak umiar

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez aniolekKB

Cześć dziewczyny. Chciałabym się przyłączyć do wątku
OM 22.04.2012, pierwszy cykl starań, dzisiaj zaczęłam 5 tydz. od początku czułam, ze to już jest to bladą kreseczkę widziałam już tydzień temu. W poniedziałek zrobiłam betę a we wtorek odebrałam wyniki z wielkim bananem na twarzy pokazałam je mężowi
Pozdrawiam Was wszystkie.
Co do kawy, to rano piję słabą rozpuszczalną z mlekiem, no i czasami po południu się zdarza też rozpuszczalna z mleczkiem Ogólnie jestem niskociśnieniowcem (ok. 100/60 , 90/55 itd.) i mam nadzieję, ze nie szkodzi to dzidzi.

Witaj w gronie mamusiek zimowych ehehe

[gochaa_p]

hej dziewczęta, nie było mnie kilka dni i NA PEWNO Was nie nadrobię bo naprodukowałyście ponad 300 postów! :P Szalone

Ja już po wizycie u gin, dostałam skierowanie na morfologię , mocz i glukozę, grupę krwi mam na wypisie ze szpitala więc nie potrzebowali. USG dopiero w czwartek.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez Maksika

Dziewczyny, a wy będziecie chodzić na jakieś ćwiczenia czy coś ?? bo ja w pierwszej ciąży przytyłam prawie 30 kg. i z chudej dziewczyny zrobiłam się kulą toczącą (dobrze że szybko doszłam do swojej wagi)
Macie jakieś plany w tym kierunku ???

ja przytyłąm 25 kg i 6 nadal mam
na razie nie mam planó na aktywność w ciąży, przed ciążą jeździłąm sporo na rowerze ale teraz troche sie boje. Może basen




a powiedzice mi czy którąś z Was też tak "wywaliło" - ja mam brzuchol jak z Wojtkiem w 4 m-cu !!!! czyżby mi się tyle wody w organiźmie zatrzymało czy jak?

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Acha! i możecie mi wpisać na pierwszej stronie - TP 19.01.

[Maksika]

Napisane przez gochaa_p

hej dziewczęta, nie było mnie kilka dni i NA PEWNO Was nie nadrobię bo naprodukowałyście ponad 300 postów! :P Szalone

Ja już po wizycie u gin, dostałam skierowanie na morfologię , mocz i glukozę, grupę krwi mam na wypisie ze szpitala więc nie potrzebowali. USG dopiero w czwartek.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------



ja przytyłąm 25 kg i 6 nadal mam
na razie nie mam planó na aktywność w ciąży, przed ciążą jeździłąm sporo na rowerze ale teraz troche sie boje. Może basen




a powiedzice mi czy którąś z Was też tak "wywaliło" - ja mam brzuchol jak z Wojtkiem w 4 m-cu !!!! czyżby mi się tyle wody w organiźmie zatrzymało czy jak?

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Acha! i możecie mi wpisać na pierwszej stronie - TP 19.01.

Mi też się woda zbiera, jestem taka napompowana, nie lubie tego uczucia, a w dodatku z apetytem średnio, dużo piję więc się zbiera, do tego cały czas siku i siku !!

[gochaa_p]

a ja już na tyle spuchłam że nie mogę sie dopiąć !!!! szok!!!!

dziewczyny dostałyście jakieś witaminki? mnie kazał lekarz kupić Pharmaton Matruelle. W pierwszej ciąży brałam tylko kwas i żelazo.

[Styczniowa_Mama]

Napisane przez Neipys

Witam Dołączyłam do chorych mam - "gula" w gardle, lekki katar - złe samopoczucie......a dziś chcemy powiedzieć rodzicom

Neipys, to tylko szybko reaguj, jeszcze dzisiaj sobie zaaplikuj jakies naturalne metody, wybierz te, które Ci najbardziej odpowiadają, byle szybko. Pozdrawiam

[madzioreksus]

Napisane przez gochaa_p

a ja już na tyle spuchłam że nie mogę sie dopiąć !!!! szok!!!!

dziewczyny dostałyście jakieś witaminki? mnie kazał lekarz kupić Pharmaton Matruelle. W pierwszej ciąży brałam tylko kwas i żelazo.

Mi też się wydaje że spuchłam spodnie juz mam przyciasnawe, a co do witamin mi kazał gin kupić kwas i witaminy dla kobiet w ciąży ale nie mówił jakiej firmy konkretnie. a ja od jutro za tydzień mam wizyte juz sie doczekać nie moge, mam nadzieje ze bedzie wszytsko dobrze i zobacze serduszko

[djmoniska]

Dzień dobry czy można się dołączyć ?


zdrówka dla wszyskich styczniowo-lutowych mamuś

ja pewnie na lutego bo owulacje miallam 4 maja

[madzioreksus]

dziewczyny a jak się dziś czujecie? bo ja to cały dzień bym przespała dopiero teraz wypiłam małą kawe rozpuszczalną z mlekiem i jakos mi pomogło

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez djmoniska

Dzień dobry czy można się dołączyć ?


zdrówka dla wszyskich styczniowo-lutowych mamuś

ja pewnie na lutego bo owulacje miallam 4 maja

Widzę że zaczyna nas coraz bardziej przybywać

aniolekKB i djmoniska witajcie