Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część X

[chmielinka]

Napisane przez pumas

chmielinka, ładna ta sukienka i to za taką cenę, bierz i się nie zastanawiaj

no właśnie wydaje się być fajna... mam nadzieję że ten materiał nie bedzie jakiś dziadowski jeszcze niegdy nie kupiłam sobie ciucha na all

[kasikkkkka]

Napisane przez Balbinka1983

Cześć witam po weekendzie nie miałam niestety czasu zaglądać od piątku idę na L4 więc będę na wizazu częściej to będzie już prawie 33 tc więc chyba długo popracowałam? Pracowałabym dłużej gdyby nie to, że strasznie mi brzuch często twardnieje dziś zobaczymy Mikiego na Usg wizyta o 14:30 - trzymajcie proszę kciuki

pewnie, że długo

chmielinka, no krój fajny, tylko ciekawe co to za materiał
my mamy wesele 14 lipca i tak się zastanawiam, iść czy nie iść pożyjemy zobaczymy, pewnie będzie zależało, jak się będę czuła

[phdwao]

ja za 2h mam wizyte a czuje juz jak mi sere wali, pipijam meliskę, oby pomogła

[KarolinaPW]

Napisane przez Soleilka

U nas też obydwoje mamy imię na K i myśleliśmy też o Małym żeby tak nazwać, ale... Krzyś odpada, bo jego bliski kuzyn tak ma i często się z nim widzimy, Kostek nam się nie podoba, Krystian też nie, Karol odpada z wiadomych względów, a Kazik to imię jak dla starego chłopa

U nas jest podobny problem Krzyś z wiadomych względów (tż jest Krzys) Kajetek, Kostek, Krystian- obojgu się nam nie podoba, Kazik- ładne ale do dzieka nie za bardzo, Kamil- bardzo chciałam, ale ze względu na jednego naszego znajomego o niezbyt fajnym charakterze odpadło, Karol podobnie i dalej du.pa. Zresztą przez moją pracę i kontakt z wielką ilością dzieci wiele imion jest "spalonych" bo się źle kojarzą

Napisane przez nicki86

My też oboje na K.. ale jakoś nie bardzo chce kontynuować tej tradycji, no chyba że jeszcze jakaś "Krysia" mnie za serce chwyci patrz tu masz ciut większy wybór http://oiw.pl/ksiega_imion/8/1/0/11/imiona_na_litere_K/

Różne listy oblukałam w te i z powrotem i dalej nic

Napisane przez Soleilka

To może chodzić o to, że skoro nie wygotowujesz ciuszków jak kiedyś nasze babcie i prababcie tylko pierzesz w tych 30-40 stopniach, to siłą rzeczy nie zabijasz wszystkich bakterii. No i wtedy jedynym wyjściem jest żelazko, które tym ciepłem zabije z 90% bakterii, roztoczów i innych świństw...

Nie jedynym. Są dodatki do proszku odkażające ubranka i pieluchy. Zamierzam używać pieluch wielorazowych,a tych nowoczesnych np.typu pul nie można prać w wysokich temperaturach ani prasować bo zniszczyłyby się, więc rozwiązaniem są te antybakteryjne dodatki, np. Nappy Fresh, Tots Bots , mio fresh

Napisane przez Soleilka

Ja sterylnego dziecka nie chcę mieć, wiadomo, ale ciuszki i tak będę prasować. Choćby dla samego faktu, żeby nie wyglądały jak psu z du.py wyciągnięte

To dla mnie jedyny argument za prasowaniem, jak coś będzie wyglądać ok bez prasowania, nie zamierzam tego robić.

Napisane przez natee

już po północy, więc pochwale się, że zaczęłam 8 miesiąc

Gratuluję

Napisane przez hanjah

Kolejna bezsenna noc
Nie wiem czy Dorotka nie będzie mieć ospy Wczoraj wysypało córkę koleżanki, z którą Dorotka w zeszłym tyg miała kontakt. Nie wiadomo czy to ospa, ale póki co tak wygląda...
W nocy nasza mała miała gorączkę i wymiotowała W końcu zasnęła o 4.
Tż zadzwonił do pracy po dzień wolny. Pójdziemy z nią do GP, a po południu mamy wizytę u immunologa...

Biedna |Dorotka, oby jej szybko przeszło

Napisane przez hanjah

Wczoraj pierwsza czerwcówka urodziła

O Boże

[agunia82]

No to się właśnie trochę przeraziłam. Dowiedziałam się, że moja znajoma urodziła w tamtym tyg, to był 36 tydzień ciąży, nawet fenka nie zdążyła odstawić Urodziła cholernie szybko, same parte trwały 15 minut

[chmielinka]

Napisane przez kasikkkkka

chmielinka, no krój fajny, tylko ciekawe co to za materiał
my mamy wesele 14 lipca i tak się zastanawiam, iść czy nie iść pożyjemy zobaczymy, pewnie będzie zależało, jak się będę czuła

no własnie przed zakupem jeszcze mnie powstrzymuje czy ten materiał będzie dobry... żeby to nie była jakaś szmatka. Bo u mnie w sklepie z odzieza ciążową sukienki są od 130 zł

[KarolinaPW]

Napisane przez phdwao

humor zarąbisty bo niedługo podejrze synusia, mojego słodziaka

Kciuki za wizytę

Napisane przez phdwao

tak cięzko Wam wybrać jakieś imię?My wybralismy bez większego zastanawiania

U nas jest TRAGICZNIE ciężko

Napisane przez chmielinka

Witajcie Kochane po tygodniowej przerwie

myślałyście chociaż troszkę o mnie?


tak mi ciężko było się powstrzymać żeby tu nie zaglądać ale się udało i pracę mgr już złożyłam. Teraz czekam na obronę 27/28.06

Witamy z powrotem
Super że praca złożona, kciuki za obronę

Napisane przez Selay

witajcie kochane,

ja dzisiaj jakos niemialam ochoty isc do pracy, wiec wyslalam smsa do szefa ze pracuje w domu ciekawe co on na to....lepiej praca z domu niz chora

ja dzis mam 30tyd +3 d jak to leciiiiii....

jutro wizyta u ginki wiec podejrzemy malenstwo ... trzymam kciuki za wasze wizyty i gratki za rozpoczete tygdonie

Kciuki za wizytę

Napisane przez pumas

Prince, wstydziłaby się, to fakt :P Ja byłam na pikniku w weekend i stałam w kolejce do grilla, zapłaciłam za jedzenie, nigdzie się nie pchałam. No i przede mną była babka. Ja dostałam wcześniej jedzenie, dosłownie 30 sekund wcześniej, to wiesz jaką aferę zrobiła, że ona tu czeka, że czemu ja dostałam wcześniej itd. Więc ja się odezwałam i mówię: dobrze, proszę sobie wziąć tę kiełbaskę, ja poczekam.... I no problem, to taka była zbulwersowana tym moim tekstem, że prawie mnie zabiła wzrokiem. Wydała o sobie świadectwo nie powiem

Co za babsko a niech by jej ta kiełbasa w gardle stanęła

Napisane przez chmielinka

a i muszę wam powiedzieć że w czwartek robiła glukozę. Co za świństwo. Przez godzinę po wypiciu cały czas sie powstrzymywałam żeby nie później już poszło lepiej i wynik przed obciążeniem miałam 93 a po 109

gorzej jest z moją morfologią bo już mam krwinki czerwone, hemoglobinę, hematokryt poniżej normy. Rozmawiałam z lekarzem przez tel. i mówił, że nie są złe te wyniki ale nie mogą takie być i za tydzien jak do niego przyjdę to coś mi tam da.

a i jeszcze robiłam Coombsa i na razie nie ma u mnie przeciwciał


w ogóle udało mi się namówić męża na wyjazd do przyjaciółki na ślub 9.06 teraz muszę sobie kupić jakąś sukienkę, ale nie chcę wydawać majątku. Znalazłam na all taką:
http://allegro.pl/ciazowa-sukienka-b...351973356.html
co o niej myślicie?

Rewelacja, że glukoza dobra
Sukienka fajna, bierz

Napisane przez Balbinka1983

Cześć witam po weekendzie nie miałam niestety czasu zaglądać od piątku idę na L4 więc będę na wizazu częściej to będzie już prawie 33 tc więc chyba długo popracowałam? Pracowałabym dłużej gdyby nie to, że strasznie mi brzuch często twardnieje dziś zobaczymy Mikiego na Usg wizyta o 14:30 - trzymajcie proszę kciuki

Kciuki

Napisane przez phdwao

ja za 2h mam wizyte a czuje juz jak mi sere wali, pipijam meliskę, oby pomogła

Nie stresuj sie słońce, niedługo zobaczysz synusia

[phdwao]

Napisane przez KarolinaPW

Kciuki za wizytę

U nas jest TRAGICZNIE ciężko

Nie stresuj sie słońce, niedługo zobaczysz synusia

dzięki Kochana a żadne imię się Wam nigdy nie podobało?


chyba wjedziemy po drodze do IKEA po jakąś komodę bo jak zebralismy całą wyprawkę zaczyna brakowac miejsca w sypialni

[chmielinka]

Napisane przez KarolinaPW

K
Witamy z powrotem
Super że praca złożona, kciuki za obronę

Rewelacja, że glukoza dobra
Sukienka fajna, bierz

dziękuję

chyba masz rację, wezmę ją... w końcu 37 zł to nie majątek

[agunia82]

Phdwao za wizytę

[phdwao]

Napisane przez agunia82

Phdwao za wizytę

no to uciekam bo trzeba jeszcze dojechac 40km

[muminek82]

Dzień dobry Mamusie
odrazu pożalę sie że miałam koszmarną noc,mały się wiercił tak że nie mogłam zasnąć ale to już standard a ok 24 zaczął boleć mnie ząb a w domu jak na złość żadnej tabletki przeciwbólowej mąż musiał jechać do apteki,naszczęście po tabletce przeszło ale muszę iść do dentysty,
dzisiaj mam wizytę i wymazy
Phdwao i Balbinka trzymam kciuki za Wasze udane wizyty
Nadalka trzymaj się dzielnie!
Agunia jak ja bym chciała tak szybko urodzić tylko w 38 t.c

[Linka25]

Napisane przez agusiaaaa1234

Wiecie jakiego 2 dni temu złapałam doła.... popatrzyłam na siebie w lusterku (na swoje nogi, boki, twarz) i miałam ochote płakać. Tak już chciałabym zrzucić te kg, zrobić coś ze swoim wyglądem.
nooooo i z racji tego, że nie mogę wylazić z lóżka zaczęłam latać po allegro. Jejku jakie znalazłam piękne szpilki... wysoki strasznie, ale się zakochałam. no i teraz mam dylemat kupić czy nie????
może wy mi poradzicie, bo koleżanka która pytałam o zdanie powiedziała, że przez najbliższy rok i tak ich nie nałożę, a przez ten czas duzo innych mi sie spodoba.......Ale czy szpilek z wózkiem nie da się polączyć?

Taaak, mnie też co niektóre koleżanki straszą że po porodzie to już wszystko się zmieni, zero czasu na makijaż, szpileczki i strojenie sie. A ja lubię i nie odpuszczę. Faktem jest że nic teraz nie kupuję - ja tak mam że zakupy na koniec zostawiam. Wyprawki jeszcze nie mam, dla siebie na zaś też nic nie kupuję, bo wiem ze rzeczy szybko mi się nudzą. Chyba ze te szpilki są naprawdę wyjątkowe, jeśli nie to odpusc sobie, zaszalejesz z zakupami po porodzie - ja mam zamiar wydać większą sumkę bez wyrzutów sumienia

Napisane przez prince_polo

mam cały czas napiety brzuch i taki obolały
a jutro przed wizytą mam w szpitalu na ktg sie zgłosic

leż kochana, to pomaga; dobrze, że jutro wizyta

Napisane przez pumas

90 stopni?? To chyba za dużo Linka... Ja pewnie będę prała tak w 40-50 stopniach. Sama nie wiem. I też wolę wyprać tak z 2-3 tyg. przed porodem, żeby ciuszki były świeże, a nie ukiszone w szufladzie.

tak to za dużo
będę prała w dzidzusiowym proszku w 40 lub 30 stopniach; pieluchy w 60 - ja będę używać wielorazowych
a prasowania jak najmniej - piluchy trzeba, ciuszki tylko wybrane
mam nadzieję że Mała nie bedzie jakimś wrazliwcem
no a teraz to na pranie jest dla mnie stanowczo za wcześnie, ja zrobie to na początku lipca - no chyba że lekarz będzie mówił że grozi mi coś wcześniej
W razie jeśli nie będę miała siły, to jest przecież jeszcze TŻ.

Napisane przez Soleilka

Nie dość, że boli mnie gardło to jeszcze mam katar

ehh niedobrze...

Napisane przez hanjah

Cieszcie się, że macie jeszcze maluszki w brzuszkach, bo jak się urodzą to dopiero się zacznie...
O 10.30 idziemy do lekarza i zobaczymy co powie... zmierzyliśmy Dorotce temperaturę przez sen-z 37,9 skoczyło do 38,0 Niby od 4h śpi, ale do tej 4 było marudzenie, a ja nie śpię od 2 chyba

Boję się że jeśli będzie mieć teraz tę ospę to i mnie zaszkodzi... mimo że ja chorowałam jako dziecko...

nawet jeśli to ospa, to myślę, ze Ty jestes bezpieczna skoro przechodziłaś..

Napisane przez Balbinka1983

Cześć witam po weekendzie nie miałam niestety czasu zaglądać od piątku idę na L4 więc będę na wizazu częściej to będzie już prawie 33 tc więc chyba długo popracowałam? Pracowałabym dłużej gdyby nie to, że strasznie mi brzuch często twardnieje dziś zobaczymy Mikiego na Usg wizyta o 14:30 - trzymajcie proszę kciuki

Bardzo długo! Ja do końca I trymestru pracowałam wiec zbytnio się nie wysiliłam Najwyzszy czas odpocząć

Napisane przez agunia82

No to się właśnie trochę przeraziłam. Dowiedziałam się, że moja znajoma urodziła w tamtym tyg, to był 36 tydzień ciąży, nawet fenka nie zdążyła odstawić Urodziła cholernie szybko, same parte trwały 15 minut

O rany.. Może tp miała źle obliczony..? Z dzieckiem wszystko ok?
Moja koleżanka ma już rozwarcie a to jej 35 tc. Bierze feno.
Ale z kolei moja kuzynka urodziła w terminie w 40 tc. i ponoć od 35 miała juz jakieś rozwarcie ...

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Tak w ogóle to miałam dzis pójść do fryzjera ale przełożyłam na jutro To będzie mój pierwszy raz w ciąży.

[prince_polo]

Napisane przez phdwao

no to uciekam bo trzeba jeszcze dojechac 40km

[Linka25]

chmielinka
sukienkę bierz, szkoda kasy by teraz inwestować w nie wiadomo co, a ta jest OK.

[agunia82]

Napisane przez Linka25

O rany.. Może tp miała źle obliczony..? Z dzieckiem wszystko ok?
Moja koleżanka ma już rozwarcie a to jej 35 tc. Bierze feno.
Ale z kolei moja kuzynka urodziła w terminie w 40 tc. i ponoć od 35 miała juz jakieś rozwarcie ...

tak, z dzieckiem wszystko ok, chociaż był z niego okruszek, 2400g i 49cm.
Nie wiem, czy miała dobrze czy źle określony termin. Na pierwszym USG miała tydzień rozbieżności między terminem z OM a terminem z USG (wg OM ciąża o tydzień starsza), więc może i trzeba założyć, że urodziła w terminie bo ona chyba określała sobie termin wg tego 1 USG

[Balbinka1983]

Napisane przez chmielinka

no własnie przed zakupem jeszcze mnie powstrzymuje czy ten materiał będzie dobry... żeby to nie była jakaś szmatka. Bo u mnie w sklepie z odzieza ciążową sukienki są od 130 zł

Materiał jest średni - moja koleżanka też Ciężarówka sobie taką kupiła. Powiedziałabym że nadaje się bardziej na co dzień niż na wyjście

[prince_polo]

tak mi sie chcialo paprykarzu ze musialam sobie zobic chlebka dobrze z emiałam

co robicie dzis na obiad?
ja chyba zupe pomidorową

[Balbinka1983]

Napisane przez prince_polo

ja chyba zupe pomidorową

Zupa pieczarkowa

[anna99302]

Dzien dobry! My już na nogach od 6...bo poszedł prąd w jednym z budynków i mąż łatwił agregat a w budynku biura, hotel, restauracja.. świetny poranek! Ale śmieszna sprawa bo jak Franio usłyszał telefon to od razu się obudził i mnie obkopał, a tak to spał spokojnie

Napisane przez natee

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

już po północy, więc pochwale się, że zaczęłam 8 miesiąc

Gratulacje

Napisane przez chmielinka

Witajcie Kochane po tygodniowej przerwie

myślałyście chociaż troszkę o mnie?


tak mi ciężko było się powstrzymać żeby tu nie zaglądać ale się udało i pracę mgr już złożyłam. Teraz czekam na obronę 27/28.06


mam do nadrobienia az 69 str i postaram się to zrobić (ciekawe kiedy mi się uda )


mam nadzieję że wszystko u was w porządku

No to gratuluję złożnenia pracy! Jestem pod wrażeniem samozaparcia w 7 miesiacu ciąży

Napisane przez pumas

Prince, wstydziłaby się, to fakt :P Ja byłam na pikniku w weekend i stałam w kolejce do grilla, zapłaciłam za jedzenie, nigdzie się nie pchałam. No i przede mną była babka. Ja dostałam wcześniej jedzenie, dosłownie 30 sekund wcześniej, to wiesz jaką aferę zrobiła, że ona tu czeka, że czemu ja dostałam wcześniej itd. Więc ja się odezwałam i mówię: dobrze, proszę sobie wziąć tę kiełbaskę, ja poczekam.... I no problem, to taka była zbulwersowana tym moim tekstem, że prawie mnie zabiła wzrokiem. Wydała o sobie świadectwo nie powiem

Kurcze, ja też nie mam tych siateczkowych galotów, bo kupiłam jednorazowe, a one są beznadziejne i muszę dokupić. W ogóle początkiem czerwca spakuję już torbę do szpitala, nie ma żartów

Co za idiotka

Napisane przez agunia82

No to się właśnie trochę przeraziłam. Dowiedziałam się, że moja znajoma urodziła w tamtym tyg, to był 36 tydzień ciąży, nawet fenka nie zdążyła odstawić Urodziła cholernie szybko, same parte trwały 15 minut

OOOO no proszę... trzeba byc gotowym miesiac wcześniej w razie W. nie ma to tamto.

Napisane przez Linka25

Taaak, mnie też co niektóre koleżanki straszą że po porodzie to już wszystko się zmieni, zero czasu na makijaż, szpileczki i strojenie sie. A ja lubię i nie odpuszczę. Faktem jest że nic teraz nie kupuję - ja tak mam że zakupy na koniec zostawiam. Wyprawki jeszcze nie mam, dla siebie na zaś też nic nie kupuję, bo wiem ze rzeczy szybko mi się nudzą. Chyba ze te szpilki są naprawdę wyjątkowe, jeśli nie to odpusc sobie, zaszalejesz z zakupami po porodzie - ja mam zamiar wydać większą sumkę bez wyrzutów sumienia


leż kochana, to pomaga; dobrze, że jutro wizyta


O rany.. Może tp miała źle obliczony..? Z dzieckiem wszystko ok?
Moja koleżanka ma już rozwarcie a to jej 35 tc. Bierze feno.
Ale z kolei moja kuzynka urodziła w terminie w 40 tc. i ponoć od 35 miała juz jakieś rozwarcie ...

I nie wdało jej się żadne zakażenie?? tzn. że tak można?

[KarolinaPW]

Napisane przez phdwao

dzięki Kochana a żadne imię się Wam nigdy nie podobało?

Podobało, ale nigdy tak, żeby tak nazwać syna
Z dziewczynką nie miałabym problemu

Napisane przez muminek82

Dzień dobry Mamusie
odrazu pożalę sie że miałam koszmarną noc,mały się wiercił tak że nie mogłam zasnąć ale to już standard a ok 24 zaczął boleć mnie ząb a w domu jak na złość żadnej tabletki przeciwbólowej mąż musiał jechać do apteki,naszczęście po tabletce przeszło ale muszę iść do dentysty,
dzisiaj mam wizytę i wymazy
Phdwao i Balbinka trzymam kciuki za Wasze udane wizyty
Nadalka trzymaj się dzielnie!
Agunia jak ja bym chciała tak szybko urodzić tylko w 38 t.c

Biedna kciuki za wizytę, oby nic poważnego nie wynikło z tym zębem

Mam pytanie do doświadczonych mamuś :
tak się zastanawiam, że ja zazwyczaj jak źle prześpię choćby jedną czy dwie noce to czuję się fatalnie, boli mnie głowa, mam zawroty, jestem podenerwowana, nie do życia. A jak przyjdzie nie spać lub słabo spać przez kilka miesięcy przez płaczącego maluszka to jak wtedy funkcjonować, czy odsypiać w dzień
chyba, że wtedy uwalniają się jakiś ukryte pokłady energii
Może to głupie pytanie, ale mnie dręczy...

[chmielinka]

dziękuję dziewczyny za opinie o sukience

Napisane przez Balbinka1983

Materiał jest średni - moja koleżanka też Ciężarówka sobie taką kupiła. Powiedziałabym że nadaje się bardziej na co dzień niż na wyjście

kurcze
no ale chyba nie mam wyjścia bo wszystkie bardziej eleganckie mają też "eleganckie" ceny (nawet na all) może jak dobiorę odpowiednie dodatki to będzi wyglądac trochę lepiej

Napisane przez anna99302

No to gratuluję złożnenia pracy! Jestem pod wrażeniem samozaparcia w 7 miesiacu ciąży

dziękuję
ciężko mi było się spiąć, ale myśl że mam się bronić w październiku spędzała mi sen z powiek i wolałam zacisnąc zęby żeby obrona była w czerwcu. Tym bardziej że miałam materiały tylko musiałam siąść i spisać do kupy ostatni rozdział. Ale teraz mam za to taki luz psychiczny

[hanjah]

Napisane przez KarolinaPW

Mam pytanie do doświadczonych mamuś :
tak się zastanawiam, że ja zazwyczaj jak źle prześpię choćby jedną czy dwie noce to czuję się fatalnie, boli mnie głowa, mam zawroty, jestem podenerwowana, nie do życia. A jak przyjdzie nie spać lub słabo spać przez kilka miesięcy przez płaczącego maluszka to jak wtedy funkcjonować, czy odsypiać w dzień
chyba, że wtedy uwalniają się jakiś ukryte pokłady energii
Może to głupie pytanie, ale mnie dręczy...

O, to akurat odpowiem Ci bo jestem w temacie
Druga nocka w plecy-wczoraj niby trochę odespałam, ale to nie to samo co spanie w nocy.
Dziś spałam chyba do 2, potem czuwanie póki Dorotka nie zasnęła. A od 5 jestem na nogach bo już za nic nie mogłam zasnąć
Właśnie piję kawę-bezkofeinową, więc bardziej na smak niż żeby mnie pobudziła

I tak-uruchamiają się nowe pokłady energii
Można pospać w dzień-wtedy kiedy dziecko. Ale mnie wtedy szkoda spać, wolę coś w domu przez ten czas zrobić.
Przez te dwa lata z dzieckiem mało na szczęście mieliśmy takich nieprzespanych nocy. Bo trafił nam się fajny egzemplarz: niechorujący, niekolkowy, w nocy karmiłam ją na śpiocha prawie
Także tak naprawdę to zależy od dziecka-jakie będzie. I na zapas nie ma co się nastawiać ani w tę, ani w drugą stronę, bo życie i tak to zweryfikuje

[Paula SHIN]

Witam Was "z rana" po ciezkiej nocy
Michal postanowil buszowac pol nocy. Pol dnia chodzilismy po miescie, bylam zmeczona, a on na chwile kladl sie spokojnie i zaraz nas wolal, a jak mu tlumaczylismy ze pora spac - zaczynal straszliwie plakac
Cale szczescie TZ postanowil, ze mi pomoze, nie dosc ze go wczesniej wykapal, to pozniej w nocy z nim siedzial (Michal jeszcze prawie do polnocy narzekal). Jak TZ wrocil, padl na lozko i zasnal
Coraz bardziej sie zastanawiam co to bedzie z dwojka dzieci Oszaleje!

Ide czytac co u Was

[prince_polo]

ide do netto po zakupki, i po aspargin bo od wczoraj nie biore, skonczyl mi sie i w nocy tak mnie skurcze łapały ze cos okropnego(w nogach) i moze dlatego tez mam twardy brzuch. Choc teraz mniej.

[nadalka]

Cześć dziewczęta... ja już wróciłam ze szpitala... byłam tylko w sumie 5 dni a spadło mi 6 kg... myślę że większość to woda, nie będę się cieszyć na zapas.. ale jestem tak zmęczona że idę zaraz spać... do później..

[agunia82]

Napisane przez nadalka

Cześć dziewczęta... ja już wróciłam ze szpitala... byłam tylko w sumie 5 dni a spadło mi 6 kg... myślę że większość to woda, nie będę się cieszyć na zapas.. ale jestem tak zmęczona że idę zaraz spać... do później..

fajnie, że już w domku, odpoczywaj

[chce_byc_mama]

hej
ja juz nie spie od 7 bo czekam na kuriera
Nocke tez mialam z dupy mala sie tak wiercila ze myslalam ze mi bokiem wyjdzie nie umialam przez to spac.
U nas pogoda piekna i sloneczna az przyjemnie!
Szkoda tylko ze musze isc do pracy :/

Co do prania to ja tez jeszcze nie robie, bede prala w dzieciecym (Fairy) bo moj tz ma uczulenie i pierze sie tylko w tym proszku dzieciecym,
bede prala na ostatnia chwile w sumie jak wszystko bo jak odejde na macierzynski :P

Co do imienia to raczej mamy wybrane choc jeszcze wszystko sie moze wydarzyc,

Co do obcasow - mowie im na razie good bye

[Linka25]

Anna - no widocznie można tak śmigac z małym rozwarciem No może bardziej leżeć. Przecież Agusia 1234 też miała chyba rozwarcie już, to myślę, ze ono sie nie cofa Chyba...

[chce_byc_mama]

AAA Hania moj tz tez mial wczoraj wieczorem goraczke i byl strasznie marudny :/ czulam sie jakbym miala przedszkolne dziecko w domu, moze jakis wirus jest?