Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. IV

[nikaa2]

a poza tym to cud, ze nie umieściłyście mnie na liscie mamuś zaginionych heheheheh


aaaaa i mj dzisiaj źle spał co godzinę cyciasie a najlpeiej spanie z cycem w ustach..... nie wiem o co kaman, ale widzę że u was też dzisiejd=sza nocka nie za wesoła
i nauczył się siewać "aaaaaaa" jak mu się spać chce i teraz tak śpiewa co jest jego godziną do spania rzeczywiście więc uciekam

[goldika]

Wariateczko tesciowki maja nie raz dziwne pomysly... moi tesciowie stwierdzili, ze jak mlodemu wyjdzie pierwszy zabek to trzeba dac mu juz kielbaske albo kluseczki z sosikiem nawijaja o tym w kolko, az mam ochote wziac bejzbola i im zdzielic

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Napisane przez zmyslkobiety

Ja niestety musze sie wyzalić, czy nasi tz. naprawde sa tak niemyslącym gatunkiem??
Był teraz mój na szkoleniu wyjechał w środę, wiec widzieliśmy sie we wtorek ostatnio, wrócił w piątek póznym wieczorem, a o 2 rano pojechał UWAGA na ryby i wrócił w sobotę póxnym wieczorem, a dziś cały dzień przespał bo tak strasznie zmęczony, szkoda ze my nie bywamy zmęczone... wiecie z punkntu pracy w domu było mi lepiej samej z młodą, naczynia nie zostawały na stole, ubrania wszedzie i milion innych rzeczy miało swoje miejsce, a teraz znów to samo, idę spać a rano syf, i komentarz ze sie czepiam... oj czepiam czekam wciaż na wynieseinie choiniki (bo cholera w donicznce i nie mam siły) czekam na naprawienie szafki (chyba sama sie naucze) czekam na zawieszenie chustawki dla młodej, tylko czekam i wymagam i ejstem zła

dla Tz. Mam nadzieje, ze mozg wroci mu na miejsce i zauwazy, ze opieka nad dzieckiem+domem nie polega na wylegiwaniu sie i relaksie niestety sporo facetow mysli, ze zajmowanie sie dzieckiem to to proste, latwe, niemeczace...

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez Oliveira79

elo

dziewczyny jak wygląda marudzenie Waszych dzieci podczas zabkowania? to jest takie jęczenie czy płacz, taki konkretny?

bo Bianka czasem (np. dzisiaj jak ją przed chwilą usypiałam) ma tak że possie cyca i nagle zaczyna się denerwować, płakać i w końcu wpada w taką histerię jakby ją kto ze skory obdzieral nic nie pomaga: noszenie na leżąco, w pionie, śpiewanie, lulanie, masowanie czasem mam wręcz wrażenie, że im bardziej jestem czulsza w tym momencie dla niej, tym bardziej ją to drażni
to wygląda tak jakby cos ją strasznie bolalo i po 2-5 min, jak nagle przyszło, tak nagle jest spokój jakby bolal brzuszek to chyba powinna przykurczać nózki i brzuch powinien byc twardy, a ona przeciwnie - pręży się i prostuje, myślalam że może papmpek ją uwiera, ale rozebralam ją, poprawiłam - to nie to.
Jak podczas tego płaczu probuje ja przystawic do cyca, to odwraca glowę i jeszcze bardziej sie wścieka. Sama nie wiem czy coś jej dolega, czy taka jej natura? Ale nie wydaje mi się żeby ot tak sobie wpadała w taka histerię
Macie jakieś pomysly, przypuszczenia? Bo z bezsilności w danym momencie - ze nie jestem w stanie pomóc własnemu dziecku, chce mi się plakać Moga to być nadchodzące zęby? Dodam, że w ogóle się nie ślini... a tylko ząbkowanie przychodzi mi na myśl

moj jak wychodzil mu zabek to jeczal i chwytal sie raczkami za dziasla, gryzl wszystko. Teraz wychodzi nam 2gi zabek i gryzie nawet pasu od fotelika

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez karolinka_12

Witam wszystkich dziś byłam z Tomkiem na basenie i spotkałam .... Tuszkę z Frankiem To znaczy bardziej Tuszka mnie bo to ona nas poznała

ooo ale fajnie ja licze, ze uda mi sie w koncu Dygotke spotkac bo mamy wzglednie blisko ale jestem cale dnie bez auta

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez nettka_

Moja płaczę, krzyczy przy zasypianiu i wyjdzie ząbek Jak pierwszy ząb wychodził to było tak samo i mega ślinotok trwało to ok.3 tyg. wtedy był spokój a teraz znowu się zaczęło to samo...za to w nocy jest cicho



A my dzisiaj zrobiliśmy grilla z moimi rodzicami ale się objadłam masakra:P

mniam! ale bym opierdzielila kurczaczka z grilla

[elf27]

GOLDI ja Cię rozumiem, my za mc mamy wesele i serio boję się zostawić naszego alergika z mamą, bo nie wiem co mu da głupio tak nie ufać własnej rodzicielce, jest kochana ale zawsze chce być najmądrzejsza i mieć rację.

GLAM wybacz mi, wredna jestem, al padłam jak przeczytałam Twój opis nocki

[princessskaa]

Napisane przez goldika

to bedzie kolejny sezon?:slin a:
jak dobrze, ze Blair zostawila Dana!

Będzie na jesień Ja na zalukaj.pl oglądam
No dobrze, ale po co Chuck wymyśla

[goldika]

Napisane przez Seona

Karolinka fajne są takie spotkania

Wiecie coś mnie martwi z tą moją: ona sama zasypia Nie potrzebuje lulania, przytulania. Czasem jak się tak wierci, to ją wezmę, utulę a tak to najczęściej sama, bierze pieluszkę i się zwija w kłębuszek i śpi Nie wiem czy ona lubi się przytulać lubi być na rękach, bawić się jakąś grzechotką, ale po jakimś czasie zaczyna się kręcić i odkładam ją na bujaczek i tam sobie siedzi grzecznie Nakarmię ją, beknę, widzę, że już przysypia odkładam do łóżeczka i zasypia. Wiem, że wiele z Was musiało to dziecko nauczyć, a ona sama umiała

Poza tym wyczytałam, że powinna już jakoś gaworzyć, a ona nic nie gada.

moj podobnie, najlepiej mu zasnac samemu wtulonym w pieluszke. Przytulanie srednio lubi, od buziakow zaczyna juz uciekac ale to nic dziwne bo jest moim dzieckiem. Ja ponoc od urodzenia nie dawalam sie przytulic, ani calowac. Mam tak go dzis tylko Tz moze mnie przytulic (raczej na chwile bo dluzej nie lubie), calowanie przejdzie
ja ogolnie nie lubie jak ktos mnie dotyka, lubie utrzymywac dystans wiec Olek ma to po mnie.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez muffinka90

Seonko to tylko sie ciesz, ze takie bezproblemowe dziecko ci sie trafilo moj tez nie gaworzy, czasem, ale to bardzo rzadko cos tam wyduka, ale tak to tylko pluje w roznym natezeniu, a jak mu sie cos podoba, jak dzis blyskotki na targach, to malo sie nie odwodni z tego plucia radosnego

[muffinka90]

Napisane przez pokszyfka

ja nawet nie wiedziałam że małej już coś wyszło, wczoraj tż przyczaił a nawet nie zaopatrywałam się w ten żel na ząbki... kochana córeczka

moja to samo. lubi być na rączkach, ale broń Boże się przytulić. lubi zasypiać na cycusiu, ale tylko w południe. a tak to odkładam łapie za zabawki, które ma przywiązane do łóżeczka z dwóch str i kima. w wózku poprostu zasypia...pieluszki do przytulania jej nie interesują...

zmysł już ja bym mu dała wętke nie wie że ma w domu rodzinę...ja mojego ścigam z żartem, ale skutkuje. db że on nie lubi wędkowania

rano wzięłam moją panią na śpiocha do cycka, bo z jednego zrobiła mi się skała. jedno karmienie w nocy
dzisiaj z tż obchodzimy 1 rocznicę ślubu, wczoraj opędzlowaliśmy całą buteleczkę wina, było też ciacho i pizza i wiadomo co

Wszystkiego naj, naj, naj i pocieszy z zula na dalsze lata
no i gratki za zabek

[goldika]

Napisane przez glamourous

Aaaaa nic nie wdze nic nie widze zazsroszcze tym co spaly 3 godz

Od dzis wynosze chlopakow na noc do piwnicy
Pobudki byly co godzina, jeden sie rozeddze to musze natychmiast cycem przytkac bo inazej zaraz sie budzi drugi i jest wrzask stereo ( dzis w nocy chyba ze 4 razy tak mialam) a stereo to koszmar po prostu, co sie pierwszego uspokoi to drugi wrzeszczacy go denerwuje i nakreca do placzu

Cyckali cala noc, spalam w poprzek lozka z dwoma
Srulami przyklejonymi do moich bokow i tylko zaluje ze nie mam na tyle dlugich cyckow zeby kazdemu spod pachy zwiesic po jednym lezac na plecach i moc choc chwile pospac
A w poprzek bo srule tak sie wierca, przekrecaja po milion razy ze sie boje
Ze normalnie ten od brzegu mi zleci

rozwalilas mnie ale zaczynajac czytac tego posta od razu pomyslalam, ze fajne bylyby takie dlugie cycki zeby obaj mogli sie przyssac jednoczesnie
wspolczuje nocki

[Aniolina]

Napisane przez muffinka90

czy moj dziec nie umie spasc na tylek jak kazde normalne dziecko na bok leci, stal przy lawie, puscil i ryk, ale sie nie stuknal, bardziej ze strachu to bylo

Aniolina twoja Kasia jak stoi to tez nie umie usiasc z powrotem? Musze malego sadzac, bo jak sie zudzi to wyje i nie wie co robic

a i sie jeszcze pochwale, ze moj opozniony w kwestii stop dziec pierwszy raz zapakowal je do dzioba

Kasia najpierw puszczala sie tego co trzymala(zazwyczaj szczebelkow) i leciala na pupe, ona ma pieluchy wielo i to jest dobra amortyzacja. A w ten weekend odkryla, ze mozna siadac bardziej kulturalnie i caly czas cwiczyla przysiady Zreszta to post sprzed kilku dni, pewnie Twoj tez juz umie

Napisane przez agulan82

Dziewczyny macie jakiś dobry rozjaśniacz pod oczy ?
A i jeszcze krem pod oczy rozjaśniający worki? Bo wyglądam nie zaciekawie

moja rodzina uzywa rozjasniacza loreal i sa zadowoleni, ja nie uzywam takich wynalazkow choc teraz by sie nawet przydal

Napisane przez ela3010

Jedziemy dziś na zakupy w czwóreczkę, juz mieszkanko uprzątnięte, potem szarlotkę upiekę, znalazłam jakiś przepis, ciekawe co mi wyjdzie, bo moje szarlotki jakieś nigdy specjalnie pychuśne nie były, ale zjadliwe to i owszem, więc nadal szukam złotego przepisu.

bardzo smaczna szarlotka wychodzi z przepisu na opakowaniu przyprawy do szarlotki kamis, polecam

Napisane przez basiula19

takie pieprzoty każdy może mówić i nie bardzo wierze, że już chodzi to dziecko bo mój Mikołaj jest 8 dni starszy od twojej dzidzi i co nawet siedzieć sam nie umie bo zaraz chce coś dostać i sie składa jak scyzoryk zaczyna coś pełzać ale nie raczkuje a jest za☠☠☠iś*ie ruchliwym dzieckiem....szczerze jeszcze nie widziałam 6,5 miesięcznego dziecka żeby chodziło

basiula, moja ma 6.5 miesiaca i jak by jej pozwolic to by kilka kroczkow zrobila za raczki, a sama siada odkad miala 5.5 miesiaca wiec ja wierze.
Aczkolwiek inna sprawa po co ktos te rzeczy opowiada, czy bo sie cieszy po prostu czy chce innych zdolowac.

Napisane przez karolinka_12

Witam wszystkich dziś byłam z Tomkiem na basenie i spotkałam .... Tuszkę z Frankiem To znaczy bardziej Tuszka mnie bo to ona nas poznała

super

Napisane przez pokszyfka

dzisiaj z tż obchodzimy 1 rocznicę ślubu, wczoraj opędzlowaliśmy całą buteleczkę wina, było też ciacho i pizza i wiadomo co

gratulacje

Ja bym wolala, zeby moja przesypiala cale noce a nie wstawala. Ostatnio jak w zegarku znow- 12, 3 i 6 pobudka jak pisali w ksiazkach, ze dzieci zaczynaja przesypiac ok 6 roku to wierzylam i myslalam, ze to strasznie dlugo, a tu pol roku minelo a pobudki na ciumkanie sa. Jak jej nie daje cycka to sie zupelnie wybudza i ma problem z zasnieciem.

MOaj niedawno zaczela gaworzyc, ale tez rzadko to robi, najczesciej wieczorem. W ogole smiac sie w glos tez malo sie smieje, czasem wieczorem. Normalnei sie tylko usmiecha.

Spoznione zycznie z okazji dnia matki ja z tej okazji wiekszosc dnia spedzilam bez dziecka, bo tesciowie sie z Mala bawili. Az tak dziwnie bylam w sklepie bez pospiechu- wzielam dluga kapiel. szok.

w ogole nawet mnie ostatnio mnie rodzinka zirytowala. NO bo wysylamy Kasie do zlobka i wciaz sie wahamy do ktorego, ona bedzie miala 9.5 miesiaca wtedy a tu gadanie, ze pierwszy rok to starsznie wazny dla rozwoju, ze jak pojdzie do zlobka to sie nie bedzie do nikogo przywiazywac i w ogole jaka to wielka krzywda dla niej. NO ale cos ja mam kurcze zrobic, z pensji tzt nie damy rady, niania to tez mnostwo kasy i tak naprawde nie wiadomo kto, a jedyna osoba ktora nie pracuje to tesc ktory jest typem bardzo narzucajacym swoje zdanie i nadgorliwym i musialby z nami caly czas mieszkac. Ehh
i sie poczulam wyrodnym rodzicem, ze dziecko do zlobka wysylam. Dodam, ze te opinie od osoby po pedagogice wiec poparte logicznymi argumentami.

[goldika]

Nikaa2
w koncu jestes, brakowalo mi Cie tutaj!
za zebolki!
zazdroszcze tego pobytu na wsi!
u nas wszystkich raczej ok,
Glam czeka na zula, ma byc w polowie czerwca,
Princessce hormony szaleja
wiekszosc naszych T-zuli jest niemyslaca co wiemy nie od dzisiaj
sporo zabkow nowych na watku mamy, kilka wozkow kupily laski.
A ostatnie kilka dni temat toczyl sie wokol napalonych koni

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez elf27

GOLDI ja Cię rozumiem, my za mc mamy wesele i serio boję się zostawić naszego alergika z mamą, bo nie wiem co mu da głupio tak nie ufać własnej rodzicielce, jest kochana ale zawsze chce być najmądrzejsza i mieć rację.

GLAM wybacz mi, wredna jestem, al padłam jak przeczytałam Twój opis nocki

my w lipcu idziemy na wesele. Tz stwierdzil, ze pojdziemy z mlodym, polozymy go w spac w pomieszczeniu obok sali i bedziemy zagladac co jakis czas. Mi srednio taki plan podchodzi, osobiscie nie chcialabym byc zamknieta w obcym miejscu i siedziec tam sama. A nie mamy z kim mlodego zostawic bo cala rodzina Tz bedzie na tym weselu a moja rodzina bedzie 400km od tego miejsca.

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez princessskaa

Będzie na jesień Ja na zalukaj.pl oglądam
No dobrze, ale po co Chuck wymyśla

no bo to Chuck, byloby za latwo jakby chcieli byc ze soba w tym samym czasie

[muffinka90]

nikaa odpoczelas znaczy? Vikus wynianczony przez babcie? gratki za kolejne zabki mowisz, ze wampirek? tzn dwojki mu wyszly na gorze? Dobrze rozumiem?

co do streszczenia to ostatnie dni minely nam pod znakiem... KONIA wroc kilka stron, nie pozalujesz

glam a nie karmilas nigdy kladac dziecia wzdluz siebie na brzuchu (ty na plecach lezysz) mlody tak lubil, lezal przy cycku na brzuszku, troche mi zjechal na ramie i tak kimal, wtedy dwojke mozesz podlaczyc bez wyciagania cyckow na kilometr

szpilko dla jednozebnej Helusi tez to sie dzieciaki na zabki zmowily

[Oliveira79]

houk

Napisane przez glamourous

Aaaaa nic nie wdze nic nie widze zazsroszcze tym co spaly 3 godz

ja też niby młoda spała jak zwykle - czyli 3 pobudki ale jestem wyjątkowo niewyspana chociaż wczoraj mnie zadziwiła, bo jak zasnęła po 19:30 to pierwsza pobudka była po 23:40 (a zwykle to tak 2-2,5 h to max)

B. od piatku lekko pokasłuje, musze sie z nia wybrac do dr - wasnie nas zarejestrowałam na 15:10 - pewnie to nic strasznego ale wole dmuchac na zimne, niz mialoby sie to rozwinąć w coś gorszego

a teraz znowu taki płacz jak wczoraj - nic nie pomaga noszenie, masowanie... i nagle samo przeszlo oj nie pozwala mi sie nudzic mój mały wypłosz
a może to rzeczywiście ból brzuszka? w sumie to od dwóch czy trzech dni nie zrobila porządnej koopy, tzn.robi takie plastelinowe bobki kilka razy dziennie ale żeby sobie porządnie srujnela to w sumie nie pamiętam kurcze musze chyba bardziej rejestrowac te jej kupy, kiedy, ile... bo to rzeczywiscie moze byc przyczyna

zasnęła

pedzę robic śniadanko a potem zapraszam na kawkę

[Aniolina]

Napisane przez nikaa2

witajcie moje KoFFAne


jutro idziemy na kontrolę, ciekawe ile waży i mierzy bo uważam, ze wiejskie powietrze mu wyjątkowo służyło jak go chce wziąść na odbijanie to jego nogi mi się plączą i sięgają do łóżka a on to chętnie wykorzystuje i próbuje stawać... uwielbia "siudać" czyli odbijać się nóżkami o twarde podłoże.... oczywiście nie pozwalam mu za często bo boję się o jego kręgosłup.....i często jak siedzi na kolankach czy na wpół leży to się pręży robi mostek co w jego wydaniu oznacza że chce na nóżki do stania

witaj )
moja tz sie tak prezy dlatego zmiana pieluchy to jakas masakra. i jeszcze warczy wtedy

Napisane przez goldika

rozwalilas mnie ale zaczynajac czytac tego posta od razu pomyslalam, ze fajne bylyby takie dlugie cycki zeby obaj mogli sie przyssac jednoczesnie
wspolczuje nocki

jeszcze pare miesiecy karmienia i moze bedziesz miala takie "gadzety" glam

[glamourous]

Goldi no faktycznie faceci to bezmozgowi

Nie macie pojecia jak ja sie ciesze ze moj posiedzi w domu. Dziecmi, niech zobaczy jakie to przyjemne i proste

Tez mnie ostatnio bezmozgowiec wkurzyl
Gadka taka- zobaczylam zdjecie tesciowej, ona jest pol roku po operacji, schudla z 15 kilo ( a nie byla wcale gruba)
Mowie ze kiepsko wyglada
-tzt- to dlatego ze teskni za wnukami ( ja to odebralam jako oskarzenie ze nie chce pojechac do indii. Po drugie jak bylismy z mala
Soniusia to tesciowa sie z nia pobawila moze ze dwa razy max po pol godz przez 2 mce)
Ja na to- to ciekawe czemu ja tak marnie wygladam
A tzt- bo jestes zmeczona, nie masz czasu zjesc i zadbac o siebie . A ja to odebralam jako ironie

[goldika]

Aniolina w Waszej sytuacji z tego co piszesz nie macie wyjscia. Nie jestes wyrodna matka! tez co nieco slyszalam, ze ten pierwszy rok jest wazny (na zajeciach na studiach mialam o tym) ale przeciez jak wysle sie 9,5mc dziecko do zlobka to nie jest tak, ze od razu krzywde mu sie robi. Bedziesz z nia spedzac przeciez i tak duzo czasu a zlobek ma tez plusy: bedzie kontakt z innymi dziecmi

[Aniolina]

Napisane przez Oliveira79

a teraz znowu taki płacz jak wczoraj - nic nie pomaga noszenie, masowanie... i nagle samo przeszlo oj nie pozwala mi sie nudzic mój mały wypłosz
a może to rzeczywiście ból brzuszka? w sumie to od dwóch czy trzech dni nie zrobila porządnej koopy, tzn.robi takie plastelinowe bobki kilka razy dziennie ale żeby sobie porządnie srujnela to w sumie nie pamiętam kurcze musze chyba bardziej rejestrowac te jej kupy, kiedy, ile... bo to rzeczywiscie moze byc przyczyna

zasnęła

pedzę robic śniadanko a potem zapraszam na kawkę

moze ja zatwardzilo?

[muffinka90]

Napisane przez goldika

jak dojdzie przesylka to sie pochwalisz??
ja niestety nie ufam ludziom i nie zrobilam przedplaty zawsze mnie zaskakuje jak ludzie na allegro mi proponuja, ze kupia cos ode mnie poza aukcja, robia mi przelew i dopiero wysylam im towar. Zawsze oczywiscie wywiazuje sie i wysylam towar ale osobiscie nikomu nei dalabym wczesniej kasy

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------



to bedzie kolejny sezon?:slin a:
jak dobrze, ze Blair zostawila Dana!

wiesz, nawet jak nie wysle, to trudno, 12zeta ta zawieszka, wiec nie zbiednieje bardzo, na tych targach strasznie drogo nie jest na szczescie, wiec mozna poszalec. Kupilam jeszcze sztyfty z czarnego piasku pustyni i pare drobiazgow, co sie zawsze gubia/lamia, zatyczki do sztyftow itd

[goldika]

Napisane przez glamourous

Goldi no faktycznie faceci to bezmozgowi

Nie macie pojecia jak ja sie ciesze ze moj posiedzi w domu. Dziecmi, niech zobaczy jakie to przyjemne i proste

Tez mnie ostatnio bezmozgowiec wkurzyl
Gadka taka- zobaczylam zdjecie tesciowej, ona jest pol roku po operacji, schudla z 15 kilo ( a nie byla wcale gruba)
Mowie ze kiepsko wyglada
-tzt- to dlatego ze teskni za wnukami ( ja to odebralam jako oskarzenie ze nie chce pojechac do indii. Po drugie jak bylismy z mala
Soniusia to tesciowa sie z nia pobawila moze ze dwa razy max po pol godz przez 2 mce)
Ja na to- to ciekawe czemu ja tak marnie wygladam
A tzt- bo jestes zmeczona, nie masz czasu zjesc i zadbac o siebie . A ja to odebralam jako ironie

oj mam nadzieje, ze chlopcy i Sonia dadza mu popalic... niech kuzwa zobaczy jak to jest. A wtedy dowalaj mu jakimis glupimi tekstami.

[Oliveira79]

Napisane przez mszpilka

moja teraz wlasnie marudzi ale miala wlsniej takie akcje jak opisujesz i tez nie wiem od czego to bylo. Ale przeszlo

oby u nas też przeszło

[goldika]

Napisane przez fatal21

Witam. Nz pampersy w cerfie jest promocja za 79to duze pudlo.w Piotrze i Pawle biale sa z chusteczkami.Tz poszedl lowic ryby w naszym stawie.Ciekawe co bedzie na kolacje.Moja chodzi na zajecia muzyczne gra na trabce gitarze i pianinie.czasem poczyta gazete lub ksiazke i ostatnio wprowadzilam jezyk angielski.tez mam udokumentowane aha liczyc do 5tez potrafi

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

hmmm a gdzie Goldika?

znowu bylam na jezdzie konnej okazalo sie, ze w stajni 5min od mojego mieszkania jest do wspoldziezawy klacz. Co prawda istny diabel, strzela barany w czasie jazdy, gryzie, straszny, rzuca sie... ale za 250zl moglabym jezdzic co miesiac nawet codziennie. Czekam na info od jej wlascicielki, moze sie dogadamy

[Aniolina]

Napisane przez glamourous

Tez mnie ostatnio bezmozgowiec wkurzyl
Gadka taka- zobaczylam zdjecie tesciowej, ona jest pol roku po operacji, schudla z 15 kilo ( a nie byla wcale gruba)
Mowie ze kiepsko wyglada
-tzt- to dlatego ze teskni za wnukami ( ja to odebralam jako oskarzenie ze nie chce pojechac do indii. Po drugie jak bylismy z mala
Soniusia to tesciowa sie z nia pobawila moze ze dwa razy max po pol godz przez 2 mce)
Ja na to- to ciekawe czemu ja tak marnie wygladam
A tzt- bo jestes zmeczona, nie masz czasu zjesc i zadbac o siebie . A ja to odebralam jako ironie

glam ale podobno facieci nie mowia z kontekstem- w sensie moze myslal dokladnie to co mowil?

Napisane przez goldika

Aniolina w Waszej sytuacji z tego co piszesz nie macie wyjscia. Nie jestes wyrodna matka! tez co nieco slyszalam, ze ten pierwszy rok jest wazny (na zajeciach na studiach mialam o tym) ale przeciez jak wysle sie 9,5mc dziecko do zlobka to nie jest tak, ze od razu krzywde mu sie robi. Bedziesz z nia spedzac przeciez i tak duzo czasu a zlobek ma tez plusy: bedzie kontakt z innymi dziecmi

no kontakt z bakteriami i wirusami... no i to tez niedobrze dla rozwoju jak dziecko w pierwszym roku choruje, lepiej pozniej. kurcze superby bylo jak by macierzynski byl rok, skoro to takie super wazne, sa kraje gdzie jest

[goldika]

Napisane przez muffinka90

wiesz, nawet jak nie wysle, to trudno, 12zeta ta zawieszka, wiec nie zbiednieje bardzo, na tych targach strasznie drogo nie jest na szczescie, wiec mozna poszalec. Kupilam jeszcze sztyfty z czarnego piasku pustyni i pare drobiazgow, co sie zawsze gubia/lamia, zatyczki do sztyftow itd

aaa no to faktycznie tyle to i ja bym pewnie zaryzykowala. myslalam, ze chodzi np o 100zl

[Aniolina]

Napisane przez Aniolina

glam ale podobno facieci nie mowia z kontekstem- w sensie moze myslal dokladnie to co mowil?


no kontakt z bakteriami i wirusami... no i to tez niedobrze dla rozwoju jak dziecko w pierwszym roku choruje, lepiej pozniej. kurcze superby bylo jak by macierzynski byl rok, skoro to takie super wazne, sa kraje gdzie jest

a i z tym pierwszym rokiem to podobno w rozwoju dziecka dzieje sie tylko co przez 12 kolejnych lat zycia

[domi7ks]

hej Mamusie

My wczoraj sprzedaliśmy Polusie moim rodzicom (Pokszyfko pojechali zwiedzać do Ciebie park ), a my poszlismy na spacer z Michalkiem. Ale mielismy wyrzuty sumienia...na szczescie burza sie rozpętała, wiec długo nie chodzilismy...Ostatni raz ja sprzedalismy :/

Napisane przez pokszyfka

rano wzięłam moją panią na śpiocha do cycka, bo z jednego zrobiła mi się skała. jedno karmienie w nocy
dzisiaj z tż obchodzimy 1 rocznicę ślubu, wczoraj opędzlowaliśmy całą buteleczkę wina, było też ciacho i pizza i wiadomo co

Laska...ale Ty karmisz, prawda?odciągałas to mleko po winie?Jak Tz wrócił w sobote to też lampkę się napiłam (takiego słabszego), ale wyrzuty sumienia miałam straszne

Napisane przez glamourous

Od dzis wynosze chlopakow na noc do piwnicy

czekaj zadzwonie do "Uwagi"

Napisane przez glamourous

Pobudki byly co godzina, jeden sie rozeddze to musze natychmiast cycem przytkac bo inazej zaraz sie budzi drugi i jest wrzask stereo ( dzis w nocy chyba ze 4 razy tak mialam) a stereo to koszmar po prostu, co sie pierwszego uspokoi to drugi wrzeszczacy go denerwuje i nakreca do placzu

Cyckali cala noc, spalam w poprzek lozka z dwoma
Srulami przyklejonymi do moich bokow i tylko zaluje ze nie mam na tyle dlugich cyckow zeby kazdemu spod pachy zwiesic po jednym lezac na plecach i moc choc chwile pospac
A w poprzek bo srule tak sie wierca, przekrecaja po milion razy ze sie boje
Ze normalnie ten od brzegu mi zleci

kurcze mój też tak całą noc na cycu wisi ostatnio Polusia już odk liku miesięcy spała całą noc, a ten tylko za cyca łapie i to jeszcze odwraca się juz przygotowany z wyciagnietmi rączkami na śpiocha


Mój Michałek też ma już tydzień ząbka

[muffinka90]

Napisane przez Aniolina

Kasia najpierw puszczala sie tego co trzymala(zazwyczaj szczebelkow) i leciala na pupe, ona ma pieluchy wielo i to jest dobra amortyzacja. A w ten weekend odkryla, ze mozna siadac bardziej kulturalnie i caly czas cwiczyla przysiady Zreszta to post sprzed kilku dni, pewnie Twoj tez juz umie

a no jeszcze nie umie ale Kasia to juz wisze wyzszy level
co do tego prowadzania za raczki, to mlody tez by chetnie, ale nie daje, chociaz jak stoi przy krzesle, a ono sie odsuwa, to lezie z tylu

goldi a moj to by tylko sie kleil do mnie, jak siedze z nim na podlodze, to sie nie pobawi sam, tylko lazi po mnie, turla mi sie po nogach, robi mi pierdziochy na rekach

[elf27]

matko o czym Wy gadacie??? siedzenie, stanie, podpieranie ja szaleję ze szczęścia jak młody się pare razy obroci

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

mój też przylepiec- pierwszy to miziania i całowania, to mu gra

[muffinka90]

Napisane przez goldika

my w lipcu idziemy na wesele. Tz stwierdzil, ze pojdziemy z mlodym, polozymy go w spac w pomieszczeniu obok sali i bedziemy zagladac co jakis czas. Mi srednio taki plan podchodzi, osobiscie nie chcialabym byc zamknieta w obcym miejscu i siedziec tam sama. A nie mamy z kim mlodego zostawic bo cala rodzina Tz bedzie na tym weselu a moja rodzina bedzie 400km od tego miejsca.

my tak mielismy zrobic, bo nie bylo z kim malego zostawic, ale mielismy umowionia laske, zeby caly czas w tym pomieszczeniu obok byla, bo w halasie mozna malucha nie uslyszec (zreszta mialo byc tam jeszcze jedno dziecko oprocz naszego) no ale jednak moja mum przyjedzie do F. bo cale lato bedzie za granica i nie bedzie go widziala. Tylko jak on nie przestanie wyc jak mnie sekunde nie ma, to nie wiem jak to bedzie

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez goldika

aaa no to faktycznie tyle to i ja bym pewnie zaryzykowala. myslalam, ze chodzi np o 100zl

za tyle to ja bym jej nawet na miejscu nie kupila

glam dla zula

domiks za zabka, spoznione ale szczere

[goldika]

Napisane przez muffinka90

a no jeszcze nie umie ale Kasia to juz wisze wyzszy level
co do tego prowadzania za raczki, to mlody tez by chetnie, ale nie daje, chociaz jak stoi przy krzesle, a ono sie odsuwa, to lezie z tylu

goldi a moj to by tylko sie kleil do mnie, jak siedze z nim na podlodze, to sie nie pobawi sam, tylko lazi po mnie, turla mi sie po nogach, robi mi pierdziochy na rekach

moj pierdziochy tez nam robi ciagle i sobie tez daje robic. Ale tak zeby go utulic, wziacw ramiona i przytulac to
zazdroszcze takiego pieszczocha!

[Aniolina]

Napisane przez domi7ks

Laska...ale Ty karmisz, prawda?odciągałas to mleko po winie?Jak Tz wrócił w sobote to też lampkę się napiłam (takiego słabszego), ale wyrzuty sumienia miałam straszne

ja tez pijam winko, tzn pijalam jak Mloda miala pierwsza pobudke ok 2, teraz jak wstaje o 24 to picie wina ok 21 to juz za pozno. Nie trzeba mleka odciagac tylko poczekac az alkohol wyparuje/ przetrawi sie w organizmie.

Napisane przez elf27

matko o czym Wy gadacie??? siedzenie, stanie, podpieranie ja szaleję ze szczęścia jak młody się pare razy obroci

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

mój też przylepiec- pierwszy to miziania i całowania, to mu gra

moja ostatnio czasem pozwala sie ponosic tak na "dzidziusia" na raczkach i sie patrzy na mnie, ale normalnei to zapomnij mama o jakis przytulaniu i buzi. Aczkolwiek sluze jej jako podpórka i strefa bezpiecznego wspinania sie.

[elf27]

nasz też tak ma noszony na rekach patrzy w twarz i rechocze

Kiełbas ostatnie dni wstaje o 4, mruczy, warczy, zasypia 5, śpi do 6 a potem od 7 odsypia nockę

[goldika]

moj uwielbia wyrywac mi po jednym wlosie, skubany juz tak operuje kciukiem i wskazujacym ze bez problemu wybiera sobie jednego wlosa i bach! wyrywa
a na rekach jak go mam to lubi lapkami badac mi twarz i tez smieje sie przy tym