Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-30, 14:40   #571
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
to ja ide obierac ziemniaki
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 14:49   #572
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Do może chociaż uśmiechnęłaś się do sytuacji z moją teściową Nie czuję się dobrze, ale też robię absolutne minimum. W razie czego zawsze mogę po kogoś zadzwonić, kto zrobi mi zakupy, czy coś - tż jest dopiero ok. 19 w domu - sama tego doświadczasz. Jednak cieszę się, że już tydzień ciąży robi się coraz bezpieczniejszy dla maluszka, a to dla mnie najważniejsze. Boli, niech boli, byle się nic złego nie działo w związku z tym! Nie mogę posprzątać, wyjść sama -trudno. Leżę grzecznie i daję schronienie mojej córeczce
leciutko sie usmiechnelam ale raczej z glupoty twojej tesciowej niz z sytuacji... ja mam w mame w domu, sama niestety ostatnio sie pochorowala, ale i tak wyrecza mnie w wiekszosci rzeczy i stara sie mnie oszczedzac jak tylko moze...a z tz..to jest masakra... boje sie, ze bede mu robila mega wyrzuty jak urodzi sie niunia a jego nie bedzie calymi dniami, ale wiem, ze robi to dla nas... i wcale nie jest mu latwo siedziec calymi dniami poza domem...Ty lez kochana i wypoczywaj juz blizej niz dalej
swoja droga ciekawa jestem kiedy nastapia pierwsze narodziny
musze sobie wpisac w komorke nr tel jednej z was co by w razie czego dac znac
wlasnie zjadlam 5 pierogow z mieskiem i ka[usta a po 15 min ppilam koktajlem kwaskowym z truskawek hehe
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 14:53   #573
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 976
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Dzięki dziewczyny za ciepłe przywitanie .

Dzisiaj już powoli doszłam do siebie, udało mi się przespać całą noc. Bo w szpitalu to było niemożliwe.
Wyobraźcie sobie że 25.05 o 23:30 przyjechała dziewczyna na porodówke, a 26.05 00.25 na świecie była już jej córcia ,urodziła błyskawicznie. I nie krzyczała. Słychać było tylko położne,które ją dopingowały "dawaj,dawaj.silna z ciebie kobieta,jeszcze troche " itd. Ale następna dziewczyna,która rodziła jakoś po 6 rano krzyczała strasznie. Tak przeraźliwie -rodziła 8 godzin.

Moja położna(ta którą sobie opłacam do porodu) spisała się na medal. Tzn wiecie,nie spodziewałam się że ona będzie się mną tak zajmowała,bo przecież ja jej za to nie płace. A ona, głaskała mnie,pocieszała, była przy mnie przez większość czasu.


W moczu wyszły mi bakterie, no i moje CRP jest wysokie bo aż 54.3 . Mam brać furagin 3x2 tabl. No i za tydzień iść na wyniki, zbadać CRP.Mam nadzieje,że zmaleje . Szyjka w czwartek byla długa i zamknięta, a w piątek wieczorem już krótka .

Na USG ,wyszło że brzuszek małego jest o 1,5 tygodnia mniejszy,a ginekolog powiedział że taki już jego urok. Łożysko III stopień, występują pojedyncze zwapnienia. Przepływy pępowinowe prawidłowe.
Zastrzyk na szybsze rozwinięcie się płucek dostałam ,także powiedzieli że mogę rodzić w 37 t.c. . Chociaż ja to wole w 38-39 t.c.
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 14:59   #574
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 188
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Wróciłam, dzięki za wszystkie kciuki

Najpierw napiszę wieści z wizyty, a potem poczytam co naskrobałyście.
Szyjka zaczęła mi się skracać, ale jeszcze tragedii ponoć nie ma. Gin chciał mi zwiększyć dawkę fenoterolu, ale potem jak mi zmierzył ciśnienie i zobaczył, że puls wysoki, stwierdził, że lepiej dawki nie zwiększać a monitorować dokładnie co tam dalej z szyjką będzie się działo. Mam się zgłosić na wizytę za tydzień. Póki co gin twierdzi, że wszystko pod kontrolą i jeszcze nie jest źle.
Waga 63kg, więc mam na plusie 11kg od początku ciąży.
Poza tym dostałam skierowanie na wymazy, mocz, morfologię i glukozę na czczo
No i mam oczywiście prowadzić oszczędny tryb życia i jak najwięcej leżeć. A mnie nosi, no ale trzeba się zmusić
nie ma tragedii, może tak sie utrzyma do końca, najwazniejsze, ze jestes pod kontrolą
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
W ogóle teraz to chyba mój małż wpadł w szał kompletowania wyprawki, bo polecenie ode mnie było takie: sprawdź, czy fotelik ma wkładkę redukcyjną, jak nie, to musimy się zastanowić czy na pewno go bierzemy. A bujaczek fisher price odkupimy tylko, jeśli się zdecydujemy brać fotelik" (Bałam się, że wkładkę ciężko będzie znaleźć albo będą drogie, ale na szczęście nie jest źle z tym)
Skończyło się tak, że mój mąż zadzwonił do mnie jak czekałam na gina, żebym zeszła na chwilę pod przychodnie bo ma fotelik i bujaczek. Myślałam, że mam obejrzeć żeby dał odpowiedź koledze. A on do mnie, że już wziął i jedno i drugie. A bujaczek stwierdził, że bierzemy i tak, bo mu się fajny wydawał no i dla większego dziecka jako fotelik się nada. Padłam, bo mi taki bujaczek się marzył, ale jak raz o nim powiedziałam to zlał temat, więc nawet do tego nie wracałam, bo myślałam że usłyszę "szkoda kasy".

Się wczuł chyba na całego w rolę, bo wyobraźcie sobie, że jak nie zadzwoniłam zaraz po wizycie, to on do mnie zadzwonił pytać co i jak, a do tej pory zawsze czekał aż się odezwę, nawet jak to czekanie miało oznaczać, że do końca dnia nie dam znać co i jak
jak miło sie to czyta dla TŻta wielkie
Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
BTW - muszę wam się pochwalić ostatnim wyczynem. Sądziłam już (optymistycznie), że problem rozkojarzenia ciążowego jakoś mnie ominął.
Dopóki dziś rano nie zaczęłam robić sobie kawy:
wyciągnęłam z lodówki mleko, okręciłam zakrętkę, oderwałam zawleczkę (takie nieotwarte jeszcze było) i..
ZAWLECZKĘ WRZUCIŁAM DO KAWY, A MLEKO ZACZĘŁAM LAĆ DO ŚMIETNIKA
mój TŻ już od dawna mówi, ze ciąża pada również na głowe
Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Cześć Mamcie
Obiad się robi - znaczy małż smaży kotlety, do tego ziemniaczki i mizeria, więc mam sekundkę żeby tu zajrzeć
Po obiedzie będziemy szli do kina więc pewnie na wizażowanie i nadrabianie znajdę dopiero czas wieczorem.
Mam nadzieję, że wszystkie zdrowe. Miłego popołudnia kobietki
też bym sobie do kina poszła
miłego popołudnia
Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
dziewczyny normalnie oblecial mnie strach po gaciach.....
Mojej przyjaciolki bratowa dzis urodzila... termin miala na 25 LIPCA!!!!!!!!!!!!!!!
to ja niby mam na 23ego
Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Jak już pytasz, to wypiszę swoje przypadłości, może ktoś poczuje się dzięki temu lepiej
Wczoraj potknęłam się o kabel, nie upadłam, ale mocno stąpnęłam na lewą nogę, co spowodowało trwający dłuuugo ból po lewej stronie podbrzusza. Aż łzy mi poleciały. Oczywiście bolący krzyż i problemy z oddychaniem, to norma, więc nie muszę o nich wspominać.
Dziś rano będąc w wc zaczęło mi się robić słabo - zdążyłam położyć się na płytki, żeby nie paść - nawet nie wiem kiedy zdarłam kolano. Po czym, jak krew wróciła mi tam, gdzie miała oczywiście wymiotowałam. Dotachałam się, nie wiedząc co robić (no bo przecież głodna byłam) do łóżka i wsunęłam drugą połowę bułki, którą mi zrobił małż przed wyjściem do pracy. Jakoś doszłam do siebie, ale nie ma tyle, żeby wstać, tylko an tyle, żeby spokojnie leżeć - i to już jest dla mnie sukces!!!
Dopowiem tylko, że teściowa przyszła bez zapowiedzi (teść miał mi wczoraj coś przynieść, a że właśnie przechodziła... - była tu dopiero drugi raz, nie jest z tych nachodzących), no i w domofonie przedstawiła się "mama Bartka", jakby przyszła po zeszyty do koleżanki swojego syna ze szkoły podstawowej! Ponad 7 lat razem, noszę jej wnuczkę, ale nie! "Mama Bartka". Oczywiście to nie przeszkodziło jej poczuć się jak u siebie i nacisnąć na klamkę z zamiarem wejścia do mieszkania! Dodała też, że widzi, że leżę, bo nie mam co robić
Lepiej Kochanie? Mam nadzieję, że tak
mama Bartka wymiata
a tych przypadłości szczerze współczuje Kochana
Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
mam ten wózek, znalazłam go

taka kolorystyka, jeszcze ten jasny fiolet łądny ale chyba ciemny ladniejszy
a bym brała gindola+spacerówka , bez fotelika jak cos
fajny wózeczek, ale wybrałabym bardziej wyrazisty kolor
Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
no własnie!!!!!!
przeciez ja mam robota
lepiej późno niż wcale

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za ciepłe przywitanie .

Dzisiaj już powoli doszłam do siebie, udało mi się przespać całą noc. Bo w szpitalu to było niemożliwe.
Wyobraźcie sobie że 25.05 o 23:30 przyjechała dziewczyna na porodówke, a 26.05 00.25 na świecie była już jej córcia ,urodziła błyskawicznie. I nie krzyczała. Słychać było tylko położne,które ją dopingowały "dawaj,dawaj.silna z ciebie kobieta,jeszcze troche " itd. Ale następna dziewczyna,która rodziła jakoś po 6 rano krzyczała strasznie. Tak przeraźliwie -rodziła 8 godzin.

Moja położna(ta którą sobie opłacam do porodu) spisała się na medal. Tzn wiecie,nie spodziewałam się że ona będzie się mną tak zajmowała,bo przecież ja jej za to nie płace. A ona, głaskała mnie,pocieszała, była przy mnie przez większość czasu.


W moczu wyszły mi bakterie, no i moje CRP jest wysokie bo aż 54.3 . Mam brać furagin 3x2 tabl. No i za tydzień iść na wyniki, zbadać CRP.Mam nadzieje,że zmaleje . Szyjka w czwartek byla długa i zamknięta, a w piątek wieczorem już krótka .

Na USG ,wyszło że brzuszek małego jest o 1,5 tygodnia mniejszy,a ginekolog powiedział że taki już jego urok. Łożysko III stopień, występują pojedyncze zwapnienia. Przepływy pępowinowe prawidłowe.
Zastrzyk na szybsze rozwinięcie się płucek dostałam ,także powiedzieli że mogę rodzić w 37 t.c. . Chociaż ja to wole w 38-39 t.c.
to miłe ze strony położnej, ze była z Tobą
bakterie wytępisz furaginem, tylko ta szyjka niepokoi, ale wierze, ze bedzie dobrze


Babcia kupiła mi Album Dziecka
a ja już kombinowałam, kto mógłby mi taki znaleźć, kupić i przysłać
wyczytała w moich myślach
__________________


natee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:09   #575
KarolinaPW
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaPW
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Jak już pytasz, to wypiszę swoje przypadłości, może ktoś poczuje się dzięki temu lepiej
Wczoraj potknęłam się o kabel, nie upadłam, ale mocno stąpnęłam na lewą nogę, co spowodowało trwający dłuuugo ból po lewej stronie podbrzusza. Aż łzy mi poleciały. Oczywiście bolący krzyż i problemy z oddychaniem, to norma, więc nie muszę o nich wspominać.
Dziś rano będąc w wc zaczęło mi się robić słabo - zdążyłam położyć się na płytki, żeby nie paść - nawet nie wiem kiedy zdarłam kolano. Po czym, jak krew wróciła mi tam, gdzie miała oczywiście wymiotowałam. Dotachałam się, nie wiedząc co robić (no bo przecież głodna byłam) do łóżka i wsunęłam drugą połowę bułki, którą mi zrobił małż przed wyjściem do pracy. Jakoś doszłam do siebie, ale nie ma tyle, żeby wstać, tylko an tyle, żeby spokojnie leżeć - i to już jest dla mnie sukces!!!
Dopowiem tylko, że teściowa przyszła bez zapowiedzi (teść miał mi wczoraj coś przynieść, a że właśnie przechodziła... - była tu dopiero drugi raz, nie jest z tych nachodzących), no i w domofonie przedstawiła się "mama Bartka", jakby przyszła po zeszyty do koleżanki swojego syna ze szkoły podstawowej! Ponad 7 lat razem, noszę jej wnuczkę, ale nie! "Mama Bartka". Oczywiście to nie przeszkodziło jej poczuć się jak u siebie i nacisnąć na klamkę z zamiarem wejścia do mieszkania! Dodała też, że widzi, że leżę, bo nie mam co robić
Lepiej Kochanie? Mam nadzieję, że tak
O kurcze, ale miałaś przeżycia, współczujęi jeszcze ta teściowa na dokładkę
Moja teściowa dopiero od roku przestała się przestawiać dzwoniąc pełnym imieniem i nazwiskiem, jakby do obcej osoby dzwoniła, a teść tak robi nadal ja mu odpowiadam "cześć tato"
Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
hej mamusie
ja pitole mowie wam, ze juz czasem nie wyrabiam...ciagle chce mi sie spac, mecze sie szybko, a chcialabym tak duzo zrobic a tu dupa....zenada jakas, wy tez tak macie?
Dokładnie też tak mam mi się nawet nie chce dużo robić, jakiegoś lenia mam
Cytat:
Napisane przez modnisia86 Pokaż wiadomość
Śliczne
Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja mam fatalny humor przez ostatnie dni. Podczytuje Was, ale raczej się będę się udzielać...
Dopadają nas smutki teraz niestety, mam nadzieje, że wkrótce poczujesz się lepiej i znów zaczniesz pisać
Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
ale ladne!!!!!!!!!!




mam ten wózek, znalazłam go

taka kolorystyka, jeszcze ten jasny fiolet łądny ale chyba ciemny ladniejszy
a bym brała gindola+spacerówka , bez fotelika jak cos
Fajny ten wózek
Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
No padłam


A ja, jak już kiedyś mówiłam, czekam, aż mała zapyta, czemu mówię 'pani' do 'babci' i 'pan' do 'dziadka', a tata mówi ' mamo' do drugiej 'babci'...
U nas na odwrót- mąż do moich rodziców mówi pan i pani:-/
__________________
"When you’re in my arms
The world makes sense
There is no pretence
And you’re crying
When you’re by my side
There is no defence
I forget to sense I’m dying"



Edytowane przez KarolinaPW
Czas edycji: 2012-05-30 o 15:10
KarolinaPW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:12   #576
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za ciepłe przywitanie .

Dzisiaj już powoli doszłam do siebie, udało mi się przespać całą noc. Bo w szpitalu to było niemożliwe.
Wyobraźcie sobie że 25.05 o 23:30 przyjechała dziewczyna na porodówke, a 26.05 00.25 na świecie była już jej córcia ,urodziła błyskawicznie. I nie krzyczała. Słychać było tylko położne,które ją dopingowały "dawaj,dawaj.silna z ciebie kobieta,jeszcze troche " itd. Ale następna dziewczyna,która rodziła jakoś po 6 rano krzyczała strasznie. Tak przeraźliwie -rodziła 8 godzin.

Moja położna(ta którą sobie opłacam do porodu) spisała się na medal. Tzn wiecie,nie spodziewałam się że ona będzie się mną tak zajmowała,bo przecież ja jej za to nie płace. A ona, głaskała mnie,pocieszała, była przy mnie przez większość czasu.


W moczu wyszły mi bakterie, no i moje CRP jest wysokie bo aż 54.3 . Mam brać furagin 3x2 tabl. No i za tydzień iść na wyniki, zbadać CRP.Mam nadzieje,że zmaleje . Szyjka w czwartek byla długa i zamknięta, a w piątek wieczorem już krótka .

Na USG ,wyszło że brzuszek małego jest o 1,5 tygodnia mniejszy,a ginekolog powiedział że taki już jego urok. Łożysko III stopień, występują pojedyncze zwapnienia. Przepływy pępowinowe prawidłowe.
Zastrzyk na szybsze rozwinięcie się płucek dostałam ,także powiedzieli że mogę rodzić w 37 t.c. . Chociaż ja to wole w 38-39 t.c.
fajnie ze juz jestes!!!!!!!!!



dzuewczyny ale ja durna jestem. Zanim zajarzyłam ze mialamw robocie robic to zdarzyłam ziemniaki utrzec na tarce
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:15   #577
KarolinaPW
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaPW
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za ciepłe przywitanie .

Dzisiaj już powoli doszłam do siebie, udało mi się przespać całą noc. Bo w szpitalu to było niemożliwe.
Wyobraźcie sobie że 25.05 o 23:30 przyjechała dziewczyna na porodówke, a 26.05 00.25 na świecie była już jej córcia ,urodziła błyskawicznie. I nie krzyczała. Słychać było tylko położne,które ją dopingowały "dawaj,dawaj.silna z ciebie kobieta,jeszcze troche " itd. Ale następna dziewczyna,która rodziła jakoś po 6 rano krzyczała strasznie. Tak przeraźliwie -rodziła 8 godzin.

Moja położna(ta którą sobie opłacam do porodu) spisała się na medal. Tzn wiecie,nie spodziewałam się że ona będzie się mną tak zajmowała,bo przecież ja jej za to nie płace. A ona, głaskała mnie,pocieszała, była przy mnie przez większość czasu.


W moczu wyszły mi bakterie, no i moje CRP jest wysokie bo aż 54.3 . Mam brać furagin 3x2 tabl. No i za tydzień iść na wyniki, zbadać CRP.Mam nadzieje,że zmaleje . Szyjka w czwartek byla długa i zamknięta, a w piątek wieczorem już krótka .

Na USG ,wyszło że brzuszek małego jest o 1,5 tygodnia mniejszy,a ginekolog powiedział że taki już jego urok. Łożysko III stopień, występują pojedyncze zwapnienia. Przepływy pępowinowe prawidłowe.
Zastrzyk na szybsze rozwinięcie się płucek dostałam ,także powiedzieli że mogę rodzić w 37 t.c. . Chociaż ja to wole w 38-39 t.c.
Cieszę się, że dochodzisz do siebie
Fajnie, że ta położna okazała się pomocną i ludzką osobą
__________________
"When you’re in my arms
The world makes sense
There is no pretence
And you’re crying
When you’re by my side
There is no defence
I forget to sense I’m dying"


KarolinaPW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:21   #578
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 21 719
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

ale milam dobrego kurczaka na obiad


byłam dzis u mojej pani stomatolog, kochana jest, mowil ze doklei mi ten ząb
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:21   #579
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 930
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Blue o matko, to się teściowa popisała
Tobie bardzo współczuje przeżyć
ja jak jestem u moich teściów to czuję się czasem jak ułomna, teściowa wie, że powinnam leżeć jak najwięcej i by mnie najchętniej we wszystkim wyręczała, nawet picie pod nos podstawiała Czasem jest to irytujące, bo ona potrafi zagłaskać na śmierć, ale i tak wolę takie zachowanie niż to co Twoja teściówka wyprawia...

A mój małż do mojego taty mówi po imieniu Tato sam mu to zaproponował, bo jak powiedział, głupio to brzmi, jak dzieci mówią do niego po imieniu (sama w sumie nie wiem, skąd to się wzięło, ale tak jest, głównie to moi bracia tak do niego mówią), a on by mu na "tato" mówił.
Za to do mojej mamy już mówi normalnie "mamo"

Ciastek Ty to udana jesteś
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:40   #580
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
to ja ide obierac ziemniaki
Też zrobię dziś placki

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
leciutko sie usmiechnelam ale raczej z glupoty twojej tesciowej niz z sytuacji... ja mam w mame w domu, sama niestety ostatnio sie pochorowala, ale i tak wyrecza mnie w wiekszosci rzeczy i stara sie mnie oszczedzac jak tylko moze...a z tz..to jest masakra... boje sie, ze bede mu robila mega wyrzuty jak urodzi sie niunia a jego nie bedzie calymi dniami, ale wiem, ze robi to dla nas... i wcale nie jest mu latwo siedziec calymi dniami poza domem...Ty lez kochana i wypoczywaj juz blizej niz dalej
swoja droga ciekawa jestem kiedy nastapia pierwsze narodziny
musze sobie wpisac w komorke nr tel jednej z was co by w razie czego dac znac
wlasnie zjadlam 5 pierogow z mieskiem i ka[usta a po 15 min ppilam koktajlem kwaskowym z truskawek hehe
No niestety, chce się zarabiać, to czasem kosztuje to tyle czasu. Dla mnie ważne jest też to, że jak skończy mi się macierzyński, to tż sam nas utrzyma. Coś za coś. A ja wiem, że on wolałby być w domu z nami. To się liczy!
Doczłapałam się do warzywniaka (a mam naprawdę blisko) i mam ziemniaczki na placki i truskawki właśnie! Już udało mi się kupić za 5,50zł

asia665, wszystko w sumie fajnie Ta szyjka gwałtownie się skróciła, ale już jesteś w tak zaawansowanej ciąży, że zrobiło się bezpiecznie.

Cytat:
Napisane przez natee Pokaż wiadomość
mój TŻ już od dawna mówi, ze ciąża pada również na głowe

mama Bartka wymiata
a tych przypadłości szczerze współczuje Kochana

Babcia kupiła mi Album Dziecka
a ja już kombinowałam, kto mógłby mi taki znaleźć, kupić i przysłać
wyczytała w moich myślach
Ad1. Też tak uważam
Ad2. Wymiata i dziękuję Nie będę tak za każdym razem opisywać, bo naprawdę litania by wyszła. Raz na jakiś czas mogę sobie pozwolić ponarzekać
Ad3. Fajna babcia!

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
O kurcze, ale miałaś przeżycia, współczujęi jeszcze ta teściowa na dokładkę
Moja teściowa dopiero od roku przestała się przestawiać dzwoniąc pełnym imieniem i nazwiskiem, jakby do obcej osoby dzwoniła, a teść tak robi nadal ja mu odpowiadam "cześć tato"

U nas na odwrót- mąż do moich rodziców mówi pan i pani:-/
, a ta teściowa to już mnie rozbawiła bardziej. Od jakiegoś czasu staram się tym nie przejmować - za dużo nas to kosztowało kiedyś - w sensie sprzeczek między mną a tż - całkowicie niepotrzebnych. Następnym razem, jak tam przyjdę, to powiem "żona Bartka"

Moja mama zaproponowała, żeby mówił do niej 'mamo', no i babci i dziadek tak samo sobie życzyli , żeby nie mówić do nich "pani', 'pan'. U nich to inna bajka

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość

dzuewczyny ale ja durna jestem. Zanim zajarzyłam ze mialamw robocie robic to zdarzyłam ziemniaki utrzec na tarce
Ciastek, muszę przyznać, że przeszłaś samą siebie!

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Blue o matko, to się teściowa popisała
Tobie bardzo współczuje przeżyć
ja jak jestem u moich teściów to czuję się czasem jak ułomna, teściowa wie, że powinnam leżeć jak najwięcej i by mnie najchętniej we wszystkim wyręczała, nawet picie pod nos podstawiała Czasem jest to irytujące, bo ona potrafi zagłaskać na śmierć, ale i tak wolę takie zachowanie niż to co Twoja teściówka wyprawia...

A mój małż do mojego taty mówi po imieniu Tato sam mu to zaproponował, bo jak powiedział, głupio to brzmi, jak dzieci mówią do niego po imieniu (sama w sumie nie wiem, skąd to się wzięło, ale tak jest, głównie to moi bracia tak do niego mówią), a on by mu na "tato" mówił.
Za to do mojej mamy już mówi normalnie "mamo"
Teściowa, jak zawsze
Moja też wie, że powinnam głównie leżeć. Powtarzamy jej to, ale ona jakby nie rozumiała co się mówi. Nawet jak leżałam w szpitalu. No i fajnie, że Twoja się tak opiekuje!
Po imieniu też może być - dla mnie to lepiej niż 'pan'!
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:44   #581
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 976
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez natee Pokaż wiadomość



to miłe ze strony położnej, ze była z Tobą
bakterie wytępisz furaginem, tylko ta szyjka niepokoi, ale wierze, ze bedzie dobrze
A możliwe,że to przez te bakterie miałam takie wysokie CRP?
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:44   #582
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Ciastek, muszę przyznać, że przeszłaś samą siebie!
!
jeszcze se paluchy pozdzierałam

a zeby było mało, to nie doprawiłam ich dobrze
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:50   #583
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cześć

Witamy w 33 tygodniu
Chciałam zajrzeć wcześniej, ale net mi nie działał od rana
Za to posprzątałam, ugotowałam obiad, wyprałam niebieskie ubranka Leosia i teraz odpoczynek Potem mam jeszcze w planie prasowanko

Cytat:
Napisane przez chmielinka Pokaż wiadomość
ad.1. niestety w ciąży nie można tych złogów niczym usunąć muszą zejść same. Mam dużo pić to może takie bóle się nie powtórzą. tzn. bóle jak bóle, byle nie było tych wymiotów bo to one sa winowajcą wszystkiego

ad.2. przez jeden atak mi się skróciła mi się aż o 1 cm dlatego już w razie najgorszych zdarzeń przygotowują mnie do porodu oby to było zbędne
Biedna... mam nadzieję, ze już nie będziesz miała takiego ataku Trzymam mocno za Was kciuki

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Dziecko cały czas aktywne, serducho super bije-więc o to się nie martwię. Wielkość brzucha też jest ok, powiedziała że mam się nie przejmować jak ktoś mówi że jest za mały, bo dziecko ma prawidłowe wymiary. I główka tak jak myślałam-w dole
Następna wizyta za 3 tygodnie (w moje urodziny).

Na obiad zjadłam, a właściwie wypiłam zmiksowaną zupę. I to jest chyba dla mnie teraz najlepsza opcja.
Żelazo na poprzednim pobraniu krwi wyszło na granicy normy, jak już będę mogła normalnie jeść to mam stosować dietę bogatą w żelazo. A jakbym czuła się ospała czy osłabiona to dostanę tabletki.
Super, ze Maleństwo ma się dobrze Mam nadzieję, że z Tobą też będzie coraz lepiej

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
oj biedna.. Moja siostra miała podobnie, ale nie do końca. Miała jakieś zastoje w nerkach, zapalenie i na jednej kamienie, w ciąży oczywiście. W 34 tc trafiła do szpitala z powodu tych nerek, a okazało się że ma też skurcze. Dali jej kroplówkę na powstrzymanie i na nerki to tylko przeciwbólowe i założyli jej cewnik. Przeleżała tak tydzień w szpitalu, po czym ją wypisali. Tydzień później znowu bolały ją nerki, tym razem jeszcze bardziej. Znowu szpital i tym razem nie zdążyli jej już podać kroplówki na powstrzymanie, do tego dostała silnego krwotoku, więc szybko narkoza i cc. I takim sposobem urodziła w 36tc, na szczęście z dzieckiem wszystko było ok, nawet do inkubatora nie trafił..
Kurcze... dobrze, że z dzieckiem wszystko ok

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
dziewczynki ile szutk podkladow poporodowych na lozko kupujecie???
Kupiłam 1 opakowanie (5 sztuk) W razie czego poproszę męża, zeby dokupił.
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:53   #584
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 347
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Aga a rozmawiałaś ze swoim ginem o tym podejrzeniu Twoim że część czopu się oderwała? Chyba to jednak nie był czop?


Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za ciepłe przywitanie .

Dzisiaj już powoli doszłam do siebie, udało mi się przespać całą noc. Bo w szpitalu to było niemożliwe.
Wyobraźcie sobie że 25.05 o 23:30 przyjechała dziewczyna na porodówke, a 26.05 00.25 na świecie była już jej córcia ,urodziła błyskawicznie. I nie krzyczała. Słychać było tylko położne,które ją dopingowały "dawaj,dawaj.silna z ciebie kobieta,jeszcze troche " itd. Ale następna dziewczyna,która rodziła jakoś po 6 rano krzyczała strasznie. Tak przeraźliwie -rodziła 8 godzin.

Moja położna(ta którą sobie opłacam do porodu) spisała się na medal. Tzn wiecie,nie spodziewałam się że ona będzie się mną tak zajmowała,bo przecież ja jej za to nie płace. A ona, głaskała mnie,pocieszała, była przy mnie przez większość czasu.


W moczu wyszły mi bakterie, no i moje CRP jest wysokie bo aż 54.3 . Mam brać furagin 3x2 tabl. No i za tydzień iść na wyniki, zbadać CRP.Mam nadzieje,że zmaleje . Szyjka w czwartek byla długa i zamknięta, a w piątek wieczorem już krótka .

Na USG ,wyszło że brzuszek małego jest o 1,5 tygodnia mniejszy,a ginekolog powiedział że taki już jego urok. Łożysko III stopień, występują pojedyncze zwapnienia. Przepływy pępowinowe prawidłowe.
Zastrzyk na szybsze rozwinięcie się płucek dostałam ,także powiedzieli że mogę rodzić w 37 t.c. . Chociaż ja to wole w 38-39 t.c.
Ja swego czasu furaginem wytępiłam bakterie w 9 dni Furagin jest skuteczny. A brałam 3x1.
CRP faktycznie wysokie ale to pewnie przez drogi moczowe?
Z ta szyjką to przedziwnie, dlaczego tak szybko to się zmienia?
Brzuszki to u każdego prawie mniejsze, bardzo to częste, nie przejmuj się.
A łożysko? Trzeba bedzie monitorować jego funkcjonowanie czy nie?

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
A możliwe,że to przez te bakterie miałam takie wysokie CRP?
to chyba jedyne logiczne wytłumaczenie, jest to możliwe chyba

ja ostatnio miałam CRP poniżej 0,4 chyba, ale jak miałam zapalenie to niestety CRP nie robiłam
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:55   #585
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

dziewczyny Czy Wy wszystkie kupujecie nowe lozeczka??????
ja wlasnie sie dowiuedzialam ze moge dostac uzywane. I niewiem wlasnie czy kupic nowe czy przyjąc te a zainwestowac w reszte czyli posciel i baldachim itp ?
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:04   #586
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 930
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość

Witamy w 33 tygodniu


Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Aga a rozmawiałaś ze swoim ginem o tym podejrzeniu Twoim że część czopu się oderwała? Chyba to jednak nie był czop?
no właśnie nie, zapomniałam z tego wszystkiego Ale i nic takiego już się nie powtórzyło, więc nawet gdyby to był czop, to jakaś malutka część i reszta nadal dobrze się trzyma, więc chyba nie ma sensu tym się przejmować

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
dziewczyny Czy Wy wszystkie kupujecie nowe lozeczka??????
ja wlasnie sie dowiuedzialam ze moge dostac uzywane. I niewiem wlasnie czy kupic nowe czy przyjąc te a zainwestowac w reszte czyli posciel i baldachim itp ?
ja już pisałam, że nie. Luśka odziedziczyła łóżeczko po mnie Ale porządne, solidne, z litego drewna.
Obejrzyj to łóżeczko używane i wtedy zdecyduj, jeśli jest drewniane, nie zniszczone, nie lata rama na wszystkie strony to bierz
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:05   #587
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 976
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
Cześć

Witamy w 33 tygodniu
Chciałam zajrzeć wcześniej, ale net mi nie działał od rana
Za to posprzątałam, ugotowałam obiad, wyprałam niebieskie ubranka Leosia i teraz odpoczynek Potem mam jeszcze w planie prasowanko
Gratki

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość

Ja swego czasu furaginem wytępiłam bakterie w 9 dni Furagin jest skuteczny. A brałam 3x1.
CRP faktycznie wysokie ale to pewnie przez drogi moczowe?
Z ta szyjką to przedziwnie, dlaczego tak szybko to się zmienia?
Brzuszki to u każdego prawie mniejsze, bardzo to częste, nie przejmuj się.
A łożysko? Trzeba bedzie monitorować jego funkcjonowanie czy nie?

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------


to chyba jedyne logiczne wytłumaczenie, jest to możliwe chyba

ja ostatnio miałam CRP poniżej 0,4 chyba, ale jak miałam zapalenie to niestety CRP nie robiłam
No , z tą szyjką ja też się zdziwiłam. A o tych pojedynczych zwapnieniach przeczytałam dopiero, na wypisie ze szpitala. Ginekolog nic mi na ten temat nie mówił w trakcie USG. Powiedział tylko,że wszystko jest ok.
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:06   #588
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 930
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Asiu na tym etapie to chyba takie łożysko to nic strasznego.
Ja na USG 2 tyg temu miałam łożysko II stopnia dojrzałości

takie info znalazłam

Cytat:
Łożysko w miarę upływu czasu ciąży zmienia swą budowę, dojrzewa czy też, jak mówią niektórzy, starzeje się. Zmiany te polegają na odkładaniu się w tkance łożyska złogów włóknika i wapnia. Jest to widoczne w badaniu USG, w którym określa się stopień dojrzałości łożyska na I, II lub III, zależnie od jego wyglądu. To oczywiście bardzo niedokładny sposób oceny łożyska, jednak duża ilość złogów może pogarszać jego funkcję. Dokładniejszą ocenę funkcji, czyli wydolności łożyska, umożliwia badanie przepływów krwi w tętnicach pępowinowych. Ważna jest również ilość płynu owodniowego. Jeśli przepływy i ilość płynu owodniowego są prawidłowe, sam wygląd łożyska nie stanowi problemu i nie powinien być przyczyną wcześniejszego skierowania do szpitala.
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2012-05-30 o 16:09
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:07   #589
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 188
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
A możliwe,że to przez te bakterie miałam takie wysokie CRP?
oczywiscie bo to te bakterie zapewne są przyczyną zapalenia
__________________


natee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:10   #590
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość

ja już pisałam, że nie. Luśka odziedziczyła łóżeczko po mnie Ale porządne, solidne, z litego drewna.
Obejrzyj to łóżeczko używane i wtedy zdecyduj, jeśli jest drewniane, nie zniszczone, nie lata rama na wszystkie strony to bierz
no tak
oglądne je ale chyba materaC kupic nowy? czy zalezy jaki to? z czego wiem te lozeczko niby w stanie ok nie zniszczone ani lozko ani materac, tylko niewiem jaki materacyk tam jest
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:11   #591
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
O ludziska, ile naprodukowałyście, a nie było mnie tylko od wczoraj wieczora.... Melduję się w kolejnej części
U nas bywa różnie, ostatnio gorzej się czuję, jest mi niedobrze i mam mroczki przed oczami. Po chwili wszystko wraca do normy.
Cały dzień dziś znowu pracowałam, byłam w moim biurze, poplotkowałam, pojadłam pyszności, które sama przyniosłam, ogólnie zostałam miło ugoszczona - czułam się jak w domu...
Skróciłam zasłony w sypialni, przesadziłam 2 kwiatki, poprasowałam trochę i jestem wypompowana... Energio, wróć do mnie
Uważaj na siebie...

Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
o matko,ja dziś zrobiłam w domu tyle co chyba przez tydzień bym nie zrobiła padam
.
Czyżby instynkt wicia gniazda...

Cytat:
Napisane przez chmielinka Pokaż wiadomość
z
ehh... dobrze że mogę się tu wygadać bo jakoś mi ciężko jest
Zawsze chętnie Cię pocieszymy

Cytat:
Napisane przez lentilka Pokaż wiadomość
[B]
Dziewczyny kupiłyście już maty edukacyjne? Ja przy tym natłoku nie wiem, którą wybrać! Może jakaś podpowiedź
Nie. I nie będziemy teraz kupować. Bo może Mały coś dostanie, a jak nie, to kupimy sami trochę później

Cytat:
Napisane przez wanilllka82 Pokaż wiadomość
ja kupiłam 5 ja mam inne pytanie, czy będziecie podkładać coś(co?) na materac w razie odejścia wód w nocy? bo ja myślałam o tym podkładzie ale wydaje mi się że jednak będzie za mały[COLOR=Silver]

a tak przy okazji to odwiedziła mnie siostra i mówiła że dobrze jest zacząć spać z rożkiem albo kocykiem który weźmiemy do szpitala, że wtedy dziecko cały czas czuje nasz zapach i tym samym czuje się bezpieczniej, ja zamierzam tak zrobić
Ad1. W sumie nie pomyślałam o zabezpieczeniu materaca

Ad2. Ooo ciekawe. Ja jeszcze rożka nie wyprałam nawet...

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Ja już po wizycie... wszystko ok.. nie zapowiada się abym miała nie długo rodzić ...
No to super!

Cytat:
Napisane przez linzey Pokaż wiadomość
Ja juz po wizycie
Nic sie nie dowiedziałam
Nie miałam USG a na temat szyjki nic nie powiedział, nastepna wizyta 20.06
Pobrał mi GBS a to 32 tc, chyba sama sobie zrobie prywatnie jeszcze kolo 37
Długo musisz czekać na kolejną wizytę jakoś...

Cytat:
Napisane przez nitka_88 Pokaż wiadomość
Dziękuję za trzymanie kciuków, przydały się Po wizycie u położnej, udało mi się dostać do GP i załatwiłam sobie ten papierek o zredukowaniu godzin pracy Od jutra aż do macierzyńskiego będę pracować po 4h dziennie, a płacić mi będą normalnie, za 8h. Koniec męczarni, tak bardzo się cieszę!
Super

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
jakbys zgadła

uszyłam mu właśnie piłeczkę z metkami
Ale jesteś zdolna!
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:16   #592
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 930
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
no tak
oglądne je ale chyba materaC kupic nowy? czy zalezy jaki to? z czego wiem te lozeczko niby w stanie ok nie zniszczone ani lozko ani materac, tylko niewiem jaki materacyk tam jest
materac bym chyba mimo wszystko kupiła nowy
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:17   #593
ewka5891
Zakorzenienie
 
Avatar ewka5891
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

W koncu zebrałam się aby zrobić porządek w naszych dokumentach
od dłuższego czasu się zbierałam i udało się
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png



Synek


"Wędrówką jedną życie jest człowieka..."
ewka5891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:25   #594
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość


No niestety, chce się zarabiać, to czasem kosztuje to tyle czasu. Dla mnie ważne jest też to, że jak skończy mi się macierzyński, to tż sam nas utrzyma. Coś za coś. A ja wiem, że on wolałby być w domu z nami. To się liczy!
Doczłapałam się do warzywniaka (a mam naprawdę blisko) i mam ziemniaczki na placki i truskawki właśnie! Już udało mi się kupić za 5,50zł

!
masz racje... tylko wiesz ile czasu mozna tak ciagnac.... mam nadzieje, ze nie odbije mu sie to na zdrowiu po prostu... ja po macierzynskim wracam do pracy...hehe od dziecka do dzieci zwariuje
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:26   #595
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

za niedługo bedzie tz i jedziemy po te ciuszki itp
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:40   #596
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Hej. Ja już po wizycie, ale musiałam odespać i odpocząć
Maluszek ok, przytyłam 1 kg, przeciwciał nie stwierdzono, hemoglobina spadła mi do 10,98 ale gin kazał się nie martwić. Reszta z krwi i moczu ok. Luteinę mam brać do piątku, od soboty jestem od niej wolna za to nospę i magnez dalej w dawce 3x1. Szyjka znowu się skróciła, ale jest zamknięta. Niestety jest już takiej długości, że ledwo się trzyma W związku z tym teraz co tydzień mam być u gina... Za tydzień ma mi zrobić jakieś posiewy i biocenozę. Z zaleceń - mam leżeć plackiem i praktycznie nie chodzić, nie robić nic, ani nie nosić Jak ja mam nie chodzić, jak ja połowy wyprawki nie mam
Położna mnie wkurzyła Zapisała mnie na 3 usg na 3 lipca, mówię jej, że to przed samym tp, a ona że miejsc nie ma. No i wychodzi na to, że mogę wcale nie mieć tego usg...
Kurcze, szkoda, ze nie masz możliwości zrobienia usg Bo może z szyjką wcale nie jest tak źle Nie cierpię państwowej służby zdrowia W każdym razie, jeśli nie masz możliwości zrobienia usg, to oszczędzaj się i leż najwięcej jak możesz

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
Blue ja mam wrazenie ze moja jest tak nisko osadzona ze czasami jak mi tam zamieli paluchami to idzie sie za przeproszeniem zesrac z bolu [COLOR="Silver"]
Kurcze, mam to samo... aż czasem proszę Małego, żeby już przestał grzebać paluszkami

Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Z trudem się zmobilizowałam, ale przed północą skończyłam zamawianie części wyprawki u polecanego kiedyś użytkownika r_p77. Do rana nie chcę wiedzieć, ile za to zapłacę.
*
Zamówiłam laktator TT (zwykły, elektrycznego nie chcę), podgrzewacz do butelek TT do domu, butelki antykolkowe, przewijak, kocyk, wanienkę z foczką, termometr, gruszkę do nosa i wbrew sobie fridę, pieluszki tetrowe, flanelowe i Pampersy, a poza tym różne drobiazgi higieniczne. No i co prawda nastawiłam się wyłącznie na TT, ale ponieważ zdecydowałam się też na podgrzewacz, który można podłączyć do gniazdka samochodowego, to na wszelki wypadek kupiłam do niego jedną butelkę BabyOno, a żeby było coś miłego, to chyba 4 zabawki typu gryzak z grzechotką i piszcząca (?) książeczka do kąpieli, czyli takie małe i tanie.
*
Kupiłam też gaziki (drogie jałowe i zwykłe pakowane po 100 szt.), Sudocrem, Ziajka: na brodawki, ujędrniająca po porodzie , z filtrem UV i zwykły ziajkowy krem dla niemowląt, więc przynajmniej nie będę musiała zamawiać niczego w aptece internetowej. Linomag, octanisept, sól fizjologiczną i co tam jeszcze będzie trzeba mogę kupić w aptece stacjonarnej, jednak myślę, że jak już dotrze ta wielka paka, to akurat z apteki będzie mi brakowało tylko tych trzech drobiazgów. Generalnie postawiłam na kosmetyki Hipp, a te już wcześniej kupiłam w Rossmannie.
*
Pod wpływem Karoliny i Linki zamówiłam jeszcze 3 pary majteczek do pieluch tetrowych, ale zaznaczam, że na początku raczej je przetestuję, niż będę stosować na stałe. Aż taka ambitna nie jestem.
*
Nie wyobrażam sobie kompletowania wyprawki w krótkim czasie bez dostępu do sklepów internetowych. Szczerze gratuluję tym z Was, które już mają wszystko i czekają na swój Skarb.
*
Następne będzie łóżeczko, materac, akcesoria do wózka (to krótka lista, a czeka od dawna), kocyki, ręczniki, rożek itd., ale żaden z tych zakupów nie zastąpi remontu pokoju, który musi zacząć się od wymiany okien.
za zakupy

Cytat:
Napisane przez nitka_88 Pokaż wiadomość
do porodu coraz bliżej, tym bardziej że dzisiaj "zmiana kodu - 3ka z przodu" i zaczynam 30 tydzień Miłego dnia wszystkim
!
Gratki!
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:53   #597
wanilllka82
Wtajemniczenie
 
Avatar wanilllka82
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
dziewczyny Czy Wy wszystkie kupujecie nowe lozeczka??????
ja wlasnie sie dowiuedzialam ze moge dostac uzywane. I niewiem wlasnie czy kupic nowe czy przyjąc te a zainwestowac w reszte czyli posciel i baldachim itp ?
ja nie kupuje łyżeczka, będe mieć takie 20 letnie drewniane z funkcja bujania, materac kupuje nowy
wanilllka82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:54   #598
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Prince pewnie że czekaj jak najdłuzej, a nawet zapytaj gina czy nie jest możliwe by poczekać na akcję porodową mimo że to będzie cc. Coś mi się kołacze że tak powinno się robić.
:
To pewnie zależy z jakiego powodu jest cc Myślę, ze w sytuacji, gdy wskazaniem są problemy neurologiczne (jak u Prince) czy ortopedyczne (jak u mnie) lepiej cc zrobić zanim zacznie się akcja porodowa, bo jak zaczną się skurcze i dziecko będzie w kanale, to możesz się coś stać albo matce albo dziecku. Ortopeda powiedział mi, ze w czasie porodu naturalnego miednica wygina się w przód i w tył i przy skrzywieniu, jakie u mnie podejrzewa, dziecku mogłaby się stać krzywda.
Jutro mam wizytę, to będę rozmawiać z gin, ale na 99 % będziemy wyznaczać termin cc przed tym z OM

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
niebieski ;-)


kurcze znów zapomniałam!

witamy w 33 tygodniu
Gratki Kochana

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Fajniutkie
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 16:58   #599
houserka
Rozeznanie
 
Avatar houserka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 974
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

hej,
rozpakowałam wózek z foli i cuchnie niemiłosiernie zwłaszcza koła, wyniosłam na balkon, niech się wietrzy...
mam pytanie: czy do becikowego bierze się zaświadczenie od lekarza na ostatniej wizycie czy muszę iść po porodzie?
Paula23ja chodziłam na wizyty co m-c , teraz dopiero kazała mi przyjść najpóźniej za 3 tyg, bo od 20 czerwca jej nie ma. Więc idę po 2 tyg czyli 13 VI.
houserka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 17:00   #600
wanilllka82
Wtajemniczenie
 
Avatar wanilllka82
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Prince pewnie że czekaj jak najdłuzej, a nawet zapytaj gina czy nie jest możliwe by poczekać na akcję porodową mimo że to będzie cc. Coś mi się kołacze że tak powinno się robić.
a to nie jest tak że termin planowego CC ustala się na dwa tygodnie przed terminem porodu właśnie po to żeby było PRZED rozpoczęciem akcji porodowej?
wanilllka82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.