Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[Nikii89]

Napisane przez evvcia_

Dzięki!
No to szefowa się nie popisała. I co mąż wolnego nie dostanie? a może masz kogo innego, żeby poprosić o pomoc?
O widzę w podpisie, że nowa pasja w realizacji ładne fotki. Czekam na więcej

gkatarzynka moje dziecko lubi każdą pozycję na rękach może wyglądać, że jest jej mega niewygodnie, ale i tak nie jęczy ani nic a pionowo przytrzymana to już w ogóle, głowa chodzi na wszystkie strony i ogląda z zaciekawieniem
To trzymam kciuki, żeby jednak mięśniak umożliwił kolejną ciążę

Oskar najbardziej lubi być w pionie bo wtedy może się rozglądać

Napisane przez lena_mi

Gratulacje! i wszystkiego dobrego

My dziś mamy 7 tygodni!!!


A co to jest sznek?

Dzień dobry
Nocka nawet super Oskar zasnął ok 23 potem pobudka o 2.30 i o 6 . Od 6-7 trochę pomarudził i zasnął u mnie na brzuchu i tak spaliśmy do 10
Dalej jest trochę marudny i płaczliwy ale mniej niż w ostatnich dniach ( ale ciiiiiicho bo jeszcze sobie wykrakam coś złego )

Teściowa przyniosła wyniki z posiewu od Oskarka i wszystko OK

Do wagi sprzed ciąży brakuje mi 3 kg

Wizytę u ginka mam dopiero 14.06

[nowaken]

Napisane przez koniakonia

ja "wczasy" za ten rok odbiorę na podstawie faktury za wakacje, bo w tym roku nie wykorzystam urlopu "zwykłego",aaa chyba że zaległy, u nas tak jest ,że nie trzeba być na urlopie 14 dniowym ,żeby dostac gruszkę, poprzednio z Niną dostałam jak byłam na wychowawczym , z tym że konieczne jest potwierdzenie poniesienia kosztów

A my musimy być na 10 dniowym urlopie żeby dostać a nie trzeba mieć faktur. przed pójściem na l4 obliczyłam czy się zmieszczę w tym roku i dobrze wyliczyłam tż dostanie w sierpniu tylko że po naszych wakacjach ale co tam

[cziqua]

jak bede u rodzicow zrobie foto plakatu

Dziewczny a w czym kąpiecie maluchy wasze? bo ja do tej pory w oilatum albo w oilanie ale cholerstwo drogie jest

[nowaken]

Napisane przez MoniaHan

czy Wy tez pozwalacie aby dzieciaczki troche marudzily i poplakaly w lozeczku przed zasnieciem? czy wtedy bierzecie na rece? bo troche mi ciezko bylo jak ona tak plakala, ale wiedzialam ze chce spac tylko nie umie sama zasnac, ale bylam caly czas przy niej.

Ja pozwalam Ani marudzić ale np jak płacze to albo siedzę i głaszczę ją po buzi a ewentualnie biorę kładę sobie na nogi i trochę ją pokołyszę ale zdarza się to rzadko bo sama ładnie zasypia

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez Zia_

Dziewczyny mam plytanko o podgrzewanie/podgrzewacze mleka...Jak to robicie? Ja w sumie raz dziennie daje moje mleko z butli ale zaraz po sciagnieciu wiec nie podgrzewam. Ale jak podgrzac swoje mleko rozmrozone? Albo jak podgrzewacie mm? Mysle zeby kupic podgrzewacz elektryczny do butelek, i tak sie przyda jak odstawie Anie za pare miesiecy. Tylko jaki najlepszy?

Ja nie podgrzewam mm bo mam przegotowaną wodę w czajniku przed robieniem mleka włączam na chwile gaz podgrzewam wode i robię mleko. Tylko musimy pilnować aby czajnik był zawsze z przegotowaną wodą

[emigra]

Napisane przez cziqua

jak bede u rodzicow zrobie foto plakatu

Dziewczny a w czym kąpiecie maluchy wasze? bo ja do tej pory w oilatum albo w oilanie ale cholerstwo drogie jest

Ja kapie w Hipp od stop do glow

ale zastanawiam sie nad kupnem oilatum i tak mysle czy jest tez tak ze mozna tym i cialo i wloski myc czy musze szampon osobno kupic?

Znalazlam oilatum w promocji 600 ml za 13,20 € (300ml kosztuje ponad 14 € )

[gkatarzynka]

Co do kąpieli, to ja kąpię Hanię w ziajce... strasznie podoba mi się zapach i płynu i oliwki... Hania ma po nim taką fajną skórkę...
Ale nasz znajomy pediatra powiedział, żeby nie przyzwyczajać dziecka do jednego produktu i kazał zmienić za jakiś czas.. więc jak nam się skończy, to zmienimy na hippa, bo tego używały położne w szpitalu i też była fajna skórka i świetny zapach...

A moja Hanulka do tej pory zasypiała w łóżeczku prawie bez marudzenia... ale od wczoraj jest ciężko i co chwilę popłakuje przed zaśnięciem. No i zdarza Jej się zapłakać tak przez kilka sekund bardzo intensywnie i zaraz potem odlecieć
A dziś to zasypianie trwało prawie dwie godziny, pospała 20minut i obudziła się z głodowym płaczem. No i trzeba było nakarmić, a potem znów 20minut zasypiania - i żeby nie było, to Hania daje wyraźne znaki jak jest zmęczona - ziewa, stęka, oczy Jej się tak dziwnie zamykają... Ale teraz już śpi od dłuższego czasu

[joanaros]

Napisane przez cziqua

Dziewczny a w czym kąpiecie maluchy wasze? bo ja do tej pory w oilatum albo w oilanie ale cholerstwo drogie jest

Ja w Emolium bo moja ma jakby atopową skórę. Do tej pory kąpałam w Oilatum. Mam Hippa ale wysuszył strasznie

[MoniaHan]

Emigra ja kapie Hanie w oilatum,ale do wloskow uzywam ostatnio specjalnego szamponu na ciemieniuszke.

Zia dzieki za info odnosnie zasypiania, tak zdecydowanie u nas to bylo ''mantra cry'', dlatego tez Haniulki nie podnosilam, bo jak wrzeszczala wczesniej w nieboglosy to ja podnioslam, poprzytulalam, dalam jeszcze mleczka,bo widocznie byla glodna bo jak sie dorwala do cyca to myslalam ze mi oderwie, a pol godziny wczesniej jadla.
wlasnie teraz czytam o zasadzie 4S.
udalo mi sie ze zasnela sama w lozeczku, ale zobaczymy jak bedzie w nocy.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez cziqua

jak bede u rodzicow zrobie foto plakatu

Dziewczny a w czym kąpiecie maluchy wasze? bo ja do tej pory w oilatum albo w oilanie ale cholerstwo drogie jest

hipp sie u nas sprawdzil olatium wysuszyl strasznie teraz mamy z Johnsona probki

[DIDA22]

Heja, ja kapię w wodzie czystej i myję bambino, na głowę szampon Musteli -> zapobiega powstaniu ciemieniuchy - podobno.

Co do szybkiego rodzeństwa, chcę aby dzieci miały jak najlepszy kontakt, większa różnica wieku (4-5 lat) wpływa na gorszy kontakt - tak mówi mój mąż, który ma 2 siostry młodsze. Ponadto jak już jestem po uszy zakopana w pieluchy i ten cały kram, to lepiej "zrobić" rodzeństwo szybciej

[agnes99]

Napisane przez cziqua

jak bede u rodzicow zrobie foto plakatu

Dziewczny a w czym kąpiecie maluchy wasze? bo ja do tej pory w oilatum albo w oilanie ale cholerstwo drogie jest

my głównie kąpiemy/myjemy mydełkiem nivea w kostce, a raz w tyg. oliatum lub emolium + balsam nivea po

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez DIDA22

Heja, ja kapię w wodzie czystej i myję bambino, na głowę szampon Musteli -> zapobiega powstaniu ciemieniuchy - podobno.

Co do szybkiego rodzeństwa, chcę aby dzieci miały jak najlepszy kontakt, większa różnica wieku (4-5 lat) wpływa na gorszy kontakt - tak mówi mój mąż, który ma 2 siostry młodsze. Ponadto jak już jestem po uszy zakopana w pieluchy i ten cały kram, to lepiej "zrobić" rodzeństwo szybciej

ja juz mogla miec drugie dziecko tylko boje sie ze nie bedzie takie spokojne i grzeczne

[emigra]

Napisane przez DIDA22

Heja, ja kapię w wodzie czystej i myję bambino, na głowę szampon Musteli -> zapobiega powstaniu ciemieniuchy - podobno.

Co do szybkiego rodzeństwa, chcę aby dzieci miały jak najlepszy kontakt, większa różnica wieku (4-5 lat) wpływa na gorszy kontakt - tak mówi mój mąż, który ma 2 siostry młodsze. Ponadto jak już jestem po uszy zakopana w pieluchy i ten cały kram, to lepiej "zrobić" rodzeństwo szybciej

nie zgodze sie ... wszystko zalezy od tego jak Wy wychowacie dzieci, od ich charakterow i podejscie do siebie - wiek nie ma nic wspolnego. Choc faktem jest ze im mniejsza roznica wieku tym np dzieci razem moga sie bawic, zajac sie soba nawzajem.

[Nikii89]

Napisane przez MoniaHan

Emigra ja kapie Hanie w oilatum,ale do wloskow uzywam ostatnio specjalnego szamponu na ciemieniuszke.

Zia dzieki za info odnosnie zasypiania, tak zdecydowanie u nas to bylo ''mantra cry'', dlatego tez Haniulki nie podnosilam, bo jak wrzeszczala wczesniej w nieboglosy to ja podnioslam, poprzytulalam, dalam jeszcze mleczka,bo widocznie byla glodna bo jak sie dorwala do cyca to myslalam ze mi oderwie, a pol godziny wczesniej jadla.
wlasnie teraz czytam o zasadzie 4S.
udalo mi sie ze zasnela sama w lozeczku, ale zobaczymy jak bedzie w nocy.

a co to za zasada??

[tynka88]

czesc dziewczyny, melduje sie i ja, choc nie dam rady nadrobic.

jestem załamana, nadal jestem chora, krostki mi troche poprzysychały ,ale po strupkach zostaja czerwone slady, boje sie ze zostana mi juz na zawsze i ta ospe bede pamietac do konca zycia... zyc mi sie odechciewa jak na siebie patrze.

Mój TZ jest przeziebiony i prawdopodobnie Mateuszek sie od niego zaraził i troszke pokasłuje i chyba ma katarek, wieczorem pojedziemy z nim chyba do lekarza.

Co troszke zaczelo nam sie układac , ja jakos przywykłam do nowej sytuacji, to ta choroba pokrzyzowala mi wszystko, wierze ze jakos dojde do siebie, choc pewnie nie bedzie to tak szybko i prosto, nie zycze nikomu tej okropnej ospy.
Na dodatek całymi dniami siedze sama w domu, TZ pracuje od rana do wieczora, nie mamy czasu na pobycie ze soba, na przytulenie sie na nic dosłownie, przez to mi jeszcze gorzej... podobno po ospie bardzo spada odpornosc , wiec teraz zeby tylko nie złapac czego gorszego.

U Mateuszka troszke lepiej, tzn nie placze juz tak duzo jak wczesniej, zazwyczaj zaczyna marudzic i plakac po 17, wiec śmiem podejrzewac ze to atak kolki, spi wiecej w dzien , usmiecha sie ,guga .

Pozdrawiam dziewczyny i trzymajcie sie

[nowaken]

Napisane przez DIDA22

Heja, ja kapię w wodzie czystej i myję bambino, na głowę szampon Musteli -> zapobiega powstaniu ciemieniuchy - podobno.

Co do szybkiego rodzeństwa, chcę aby dzieci miały jak najlepszy kontakt, większa różnica wieku (4-5 lat) wpływa na gorszy kontakt - tak mówi mój mąż, który ma 2 siostry młodsze. Ponadto jak już jestem po uszy zakopana w pieluchy i ten cały kram, to lepiej "zrobić" rodzeństwo szybciej

W 100 procentach się z Tobą nie zgadzam co do różnicy wieku ja mam siostry jedną 4 lata starszą drugą 4 lata młodszą i do dzisiaj mamy dobry kontakt i jako dzieciaki zawsze się bawiłyśmy razem, wyjeżdzałyśmy na wakacje bo wszystkie śpiewałyśmy w chórze więc tak jak któraś już napisała wszystko zależy od wychowania.

Napisane przez tynka88

czesc dziewczyny, melduje sie i ja, choc nie dam rady nadrobic.

jestem załamana, nadal jestem chora, krostki mi troche poprzysychały ,ale po strupkach zostaja czerwone slady, boje sie ze zostana mi juz na zawsze i ta ospe bede pamietac do konca zycia... zyc mi sie odechciewa jak na siebie patrze.

Mój TZ jest przeziebiony i prawdopodobnie Mateuszek sie od niego zaraził i troszke pokasłuje i chyba ma katarek, wieczorem pojedziemy z nim chyba do lekarza.

Co troszke zaczelo nam sie układac , ja jakos przywykłam do nowej sytuacji, to ta choroba pokrzyzowala mi wszystko, wierze ze jakos dojde do siebie, choc pewnie nie bedzie to tak szybko i prosto, nie zycze nikomu tej okropnej ospy.
Na dodatek całymi dniami siedze sama w domu, TZ pracuje od rana do wieczora, nie mamy czasu na pobycie ze soba, na przytulenie sie na nic dosłownie, przez to mi jeszcze gorzej... podobno po ospie bardzo spada odpornosc , wiec teraz zeby tylko nie złapac czego gorszego.

U Mateuszka troszke lepiej, tzn nie placze juz tak duzo jak wczesniej, zazwyczaj zaczyna marudzic i plakac po 17, wiec śmiem podejrzewac ze to atak kolki, spi wiecej w dzien , usmiecha sie ,guga .

Pozdrawiam dziewczyny i trzymajcie sie

trzymaj się Tynka dużo zdrówka dla Was

[emigra]

Napisane przez nowaken

W 100 procentach się z Tobą nie zgadzam co do różnicy wieku ja mam siostry jedną 4 lata starszą drugą 4 lata młodszą i do dzisiaj mamy dobry kontakt i jako dzieciaki zawsze się bawiłyśmy razem, wyjeżdzałyśmy na wakacje bo wszystkie śpiewałyśmy w chórze więc tak jak któraś już napisała wszystko zależy od wychowania.




trzymaj się Tynka dużo zdrówka dla Was

Moja mama rodzila nas co poltora roku, wiec roznica taka miedzy kazdym z nas niby mala a jednak dziela nas lata swietlne... poza tym ja mam 3 braci- wiadomo dziewczynie ciezej sie z nimi dogadac, ale jednak widze ze i oni od malego sie dogadac nie umieli. mimo ze razem sie bawilismy to nie bylismy zgranym rodzenstwem.

[lena_mi]

Zia jak mam mleko z lodówki albo zamrażalnika to zanurzam do ciepłej wody butelkę (albo woreczek) i w ten sposób podgrzewam.

MoniaHan ja podobnie jak dziewczyny, jeśli Kaja jest niespokojna to próbuje najpierw w łóżeczku ukoić, pomiziać, jak nie daje rady to biore na ręce i tulę, głaszcze po główce, rozmawiam z Nią, pośpiewam..
Na Kaje najlepiej działa głaskanie po główce

Napisane przez cziqua

Dziewczny a w czym kąpiecie maluchy wasze? bo ja do tej pory w oilatum albo w oilanie ale cholerstwo drogie jest

My używamy na razie Ziajki, ale chyba spróbojemy tego co Ty, bo troszke suchą skórkę ma ostatnio Kaja. Ewentualnie Balneum, mamy próbki więc najpierw spróbujemy

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez MoniaHan

Emigra ja kapie Hanie w oilatum,ale do wloskow uzywam ostatnio specjalnego szamponu na ciemieniuszke.

Zia dzieki za info odnosnie zasypiania, tak zdecydowanie u nas to bylo ''mantra cry'', dlatego tez Haniulki nie podnosilam, bo jak wrzeszczala wczesniej w nieboglosy to ja podnioslam, poprzytulalam, dalam jeszcze mleczka,bo widocznie byla glodna bo jak sie dorwala do cyca to myslalam ze mi oderwie, a pol godziny wczesniej jadla.
wlasnie teraz czytam o zasadzie 4S.
udalo mi sie ze zasnela sama w lozeczku, ale zobaczymy jak bedzie w nocy.

a co to za zasada?

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Tynka zdrówka życzę!

[nowaken]

Ale zrobiłam pyszny obiad już nie mogę tu wytrzymać a muszę czekac na tż

[Roksape]

Dzień dobry !

My już po szczepieniu. Bylismy rano, ale dopiero teraz znalazłam czas na wizaż.

Maleńka osłuchowo zdrowiutka, waży 5340 - czyli 600g w 6 tyg. Myślałam, że przybierze więcej, ale lekarz kazał się nie martwić bo wszystko jest jak najbardziej ok. No i maleńka ma już prawie 62 cm.
Będzie długa i chuda hi hi jak mój synek
Szczepienie zniosła bardzo dobrze. Miała kute 2 udka i jedną rączkę ale płakała mocno tylko przez chwilę. Szczerze mówiąc to chyba bardziej z płaczu potrafi się zajść po kąpieli bo nie bardzo przepada za ubieraniem

Teraz to śpi, ale jak się budzi to je, chwilę poguga i pośle mi parę uśmiechów. Ale nie jest za bardzo skora do dłuższych rozmów popłakuje i zaraz potem spać. Więc najwyraźniej jest obolała i sobie to odsypia. Ale temperatury i biegunki nie ma. Dzielna kobietka

Pan doktor sprawdził bioderka i stwierdził, że są idealne. Nie kazał nigdzie jechać jak się spytałam czy nie kieruje do innych specjalistów. Mówi, że jak by w szpitalu zauważyli to od razu by kazali jechać no i on tez nie widzi potrzeby bo wszystko jest ok. Widac musi sie na tym znać bo synowi też tak sprawdzał i jest wszystko dobrze.

Zmartwiłam się tym, że moja Basia na brzuszku nie podnosi tak wysoko główki jak np, Aguśkii Szymonek w avatarze. Powiedziałam o tym doktorowi a on na to, że ma jeszcze na to trochę czasu. Także wszelkie moje wątpliwości rozwiane

Dziewczyny prześlijcie mi trochę deszczu, bo u mnie to tylko chmury krążą a padać nic nie pada. Deszczu trzeba bo wszystko suche, mam tyle truskawek ale co z tego jak deszcz nie podleje to się nie najem.


Dida Ja mam brata 2 lata starszego od siebie i on zawsze jak byłam mała to mnie lubiał bić, byłam jego maskotką tylko czasem się normalnie mogłam z nim pobawić choć on do zabaw skory nie był. A mam siostry 3 lata młodsze od siebie i z nimi to się zawsze super bawiłam w przeróżne zabawy i to po całych dniach ale i kłócić to też się potrafiłyśmy bardzo, bo nie dość, że były dwie to młodsze i mi się niestety obrywało...

Wszystko zależy od charakteru dziecka, jakie ono będzie, jak przyjmie to, że ma rodzeństwo i oczywiście ważne jest wychowanie.
Ja synkowi już teraz tłumacze, że Basia jest maleńka i nie umie się jeszcze z nim bawić ale posyła mu uśmiechy i się zawsze na niego przygląda. Jak podrośnie to mówię, że nie będzie tak się nudził, bo będzie się z nim chętnie bawiła. A małpować to napewno będzie po nim

[Mravka]

Witam sie na nowym wątku
tylko na chwilę, z wiescia ze zyjemy (dzieki Evcia za pamiec )
Podczytuje Was w wolnych chwilach(czyli rzadko ostatnio),ale juz na pisanie nie ma czasu.

w pn idziemy do pediatry z brzuchem Roba,bo cos niedobrego sie dzieje od kilku dni i nocki to jakis koszmar. Mam nadzieje,ze to przejsciowe,ale juz mi rece opadaja i wole sprawdzic czy to aby nic niedobrego sie nie dzieje.
Karmienia to tez koszmar, drze sie w nieboglosy jakby ze skory obdzierany,a w brzuchu niemilosiernie sie przelewa i dzwieki jakby ze studni.
Jutro wizyta u neurologa kontrolna,wiec tez mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok

Widzialam Zia ze pytalas o smoka..Rob sie nie budzi z jego braku.Jednak jak boli Go brzuch/gazy to pomaga Mu "zapomniec" oczywiscie jak juz sie porzuca po calym lozeczku jak szalony. Wyjmuje jak zasnie,ale czesciej sam wypuszcza. W ciagu dnia zasypia ze smokiem czesciej,ale na noc jakos idzie- choc ostatnie dni to tez masakra.

ps. na chrzcinach darl sie jak opetany i Nasz ksiadz sie smial,ze byl glosniejszy niz szostka dzieci chrzczona pozniej(nice). Tak wiec "diabel" wypedzony jak to sie mawia.

ps2. mamy cycowe, co ile karmicie Maluchy ? Nam juz 12 tyg zleciało,a ja mam wrazenie,ze Mlody je mniej niz wczesniej...Juz sama nie wiem co o tym myslec

[nowaken]

Napisane przez Mravka

Witam sie na nowym wątku
tylko na chwilę, z wiescia ze zyjemy (dzieki Evcia za pamiec )
Podczytuje Was w wolnych chwilach(czyli rzadko ostatnio),ale juz na pisanie nie ma czasu.

w pn idziemy do pediatry z brzuchem Roba,bo cos niedobrego sie dzieje od kilku dni i nocki to jakis koszmar. Mam nadzieje,ze to przejsciowe,ale juz mi rece opadaja i wole sprawdzic czy to aby nic niedobrego sie nie dzieje.
Karmienia to tez koszmar, drze sie w nieboglosy jakby ze skory obdzierany,a w brzuchu niemilosiernie sie przelewa i dzwieki jakby ze studni.
Jutro wizyta u neurologa kontrolna,wiec tez mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok

Widzialam Zia ze pytalas o smoka..Rob sie nie budzi z jego braku.Jednak jak boli Go brzuch/gazy to pomaga Mu "zapomniec" oczywiscie jak juz sie porzuca po calym lozeczku jak szalony. Wyjmuje jak zasnie,ale czesciej sam wypuszcza. W ciagu dnia zasypia ze smokiem czesciej,ale na noc jakos idzie- choc ostatnie dni to tez masakra.

ps. na chrzcinach darl sie jak opetany i Nasz ksiadz sie smial,ze byl glosniejszy niz szostka dzieci chrzczona pozniej(nice). Tak wiec "diabel" wypedzony jak to sie mawia.

ps2. mamy cycowe, co ile karmicie Maluchy ? Nam juz 12 tyg zleciało,a ja mam wrazenie,ze Mlody je mniej niz wczesniej...Juz sama nie wiem co o tym myslec

za wizyty. A może on jet głodny. Z brzucha Ani to takie odgłosy jak ze studni wydobywają się jak zaczyna jeść a za moment już nie na takich odgłosów

[Roksape]

Moja je 8 razy na dobę, ale teraz to znacznie krócej trwa. Może wyrobiła już sobie system ssania i dlatego to tak sprawnie idzie. Ale jak by się nie najadała to by nie spała te 3-4h za jednym zamachem w dzień i w nocy, tylko by cyca szukała,

[agabi]

zaczęłam was nadrabiać i wyję jak durna była mowa o rodzeniu martwych dzieci.ja przez to przeszłam.najgorszy ból na świecie dziewczyny takie niesamowite szczęście nas spotkało-mamy takie śliczne i zdrowe dzieciaczki.chrzanić nieprzespane nocki, wyrzeczenia i w ogóle... sorki dziewczyny za smęty ale tak mnie naszło...

[nowaken]

Napisane przez agabi

zaczęłam was nadrabiać i wyję jak durna była mowa o rodzeniu martwych dzieci.ja przez to przeszłam.najgorszy ból na świecie dziewczyny takie niesamowite szczęście nas spotkało-mamy takie śliczne i zdrowe dzieciaczki.chrzanić nieprzespane nocki, wyrzeczenia i w ogóle... sorki dziewczyny za smęty ale tak mnie naszło...

Ja zaczęłam dzisiaj ten temat a nie pomyślałam że mogło to dotknąć którąś z Nas przepraszam
Masz rację że niesamowite szczęście nas spotkało i teraz byle dzieci były zdrowe i nam zdrowie dopisało a reszta się poukłada.

[agabi]

Napisane przez nowaken

Ja zaczęłam dzisiaj ten temat a nie pomyślałam że mogło to dotknąć którąś z Nas przepraszam
Masz rację że niesamowite szczęście nas spotkało i teraz byle dzieci były zdrowe i nam zdrowie dopisało a reszta się poukłada.

kochana, nie przepraszaj, nie ma za co-nie dotknęło mnie to, naszło mnie tylko na wspomnienia

[emigra]

Napisane przez agabi

zaczęłam was nadrabiać i wyję jak durna była mowa o rodzeniu martwych dzieci.ja przez to przeszłam.najgorszy ból na świecie dziewczyny takie niesamowite szczęście nas spotkało-mamy takie śliczne i zdrowe dzieciaczki.chrzanić nieprzespane nocki, wyrzeczenia i w ogóle... sorki dziewczyny za smęty ale tak mnie naszło...

[nowaken]

Zmykam dokończyć obiad nakarmić Anię bo słyszę że mój żarłok się budzi Miłego popołudnia

[evvcia_]

Napisane przez nowaken

A nie powinno być to samo tu i tu ??

Znam dziewczynę która cywilnie jest Iza na akcie urodzenia, a w kościele jest Izabela na akcie chrztu (bo ksiądz uznał, że takiego imienia jak Iza to nie ma)...

Napisane przez mag_99

Hej Dziewczyny!
Nie było mnie kilka dni bo zmarł mój dziadek i nie mogę Was nadrobić.

Kiedyś jak karmiłam tylko piersią miałam czas na kompa, chociaż na 1 rękę. Niestety odkąd zaczéłam dokarmiać młodego odrzucił prawie całkowicie pierś, butla jest fajniejsza. Jedynie nocą pociągnie od razu z piersi a tak to mu ściągam mleko. Więc jest karmienie, a potem ściąganie na następną porcję inaczej raczej się nie da, bo strasznie krzyczy jak chce jeść. Mleka mam niestety co raz mniej... No ale daję to co mam, dobre i 300 ml, które udaje mi się odciągnąć w ciągu dnia.

Ściskam Was mocno. Nadrobiłam poprzedni wątek, a teraz zabieram się za ten.

Współczuję Widzę, że jeszcze walczysz z karmieniem. Ja też mam podobnie, chociaż sporo mleka ściągam i nie dokarmiam już od dłuższego czasu.

Napisane przez agabi

zaczęłam was nadrabiać i wyję jak durna była mowa o rodzeniu martwych dzieci.ja przez to przeszłam.najgorszy ból na świecie dziewczyny takie niesamowite szczęście nas spotkało-mamy takie śliczne i zdrowe dzieciaczki.chrzanić nieprzespane nocki, wyrzeczenia i w ogóle... sorki dziewczyny za smęty ale tak mnie naszło...

Emigra nie słyszałam tej historii z szefową, bo dołączyłam do wątku chyba dopiero w październiku jakoś.

Moje dziecko też dziś ma dzień śpiączki chyba przez pogodę

[koniakonia]

Napisane przez nowaken

A my musimy być na 10 dniowym urlopie żeby dostać a nie trzeba mieć faktur. przed pójściem na l4 obliczyłam czy się zmieszczę w tym roku i dobrze wyliczyłam tż dostanie w sierpniu tylko że po naszych wakacjach ale co tam

u nas jak bierzesz urlop 10 dniowy ( dni pracujące) to też nie, ale można przykładowo wziąć jeden dzien, pojechać do paryża, przedstawić fakturę i kasę zwrócą do pewnej wysokości, wszystko zależy jaki jest regulamin ZFŚS