Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

[Kasia_11_83]

Dziewczynki Czarna, Weronika, Meiadeleite, Musso4, Marti86 gratuluję udanych wizyt Chłopaki rzeczywiście górą Chyba wyczerpiecie męski limit tego forum Za tydzień w środę kolejna porcja nowin, bo doczytałam, że aż pięć z nas ma wtedy wizytę Za siebie i inne mamusie już trzymam kciuki
Meiadeleite jeżeli chodzi o cukier to nie pomogę, ale wiem, że jeżeli będziesz trzymała dietę (co w ciąży może być troszkę męczące) to z Tobą i maleństwem będzie wszystko OK Może juz teraz odstaw słodycze i proste węglowodany?

Napisane przez muminek88

prosze zdjecie w 17 msc

Piękny duży brzuszek, ale u "podwójnych" mamusiek zawsze jest troszeczkę większy Śliczny

Napisane przez landi0909

Macie tu dzieło mojego samowyzwalacza jak to zobaczyłam to padłam... nie dość że góra ucięta, to jeszcze mój cudowny pies musiał się wryć w kadr No ale bateria zaraz po zrobieniu foty znowu padła
PS. jak widać, w 15 tygodniu mam spory brzuch, już żeby zobaczyć stopy muszę się wychylić

Super kiecka, będziesz wyglądała przepięknie i brzusio spory. No, ale czas najwyższy

Napisane przez natallkaa

Witam Was Kochane, zaczynamy dziś z dzidziolkiem 18 tydz

Czarna, Weronika gratuluję udanych wizyt i synusiów, wspaniałe wiadomości! Imiona wybrane?
Tak czytam, że coraz więcej z Was już wie i sama się już doczekać nie mogę, ja dowiem się dopiero 29 czerwca na połówkowym, będę wtedy pod koniec 20 tyg. Baardzo jestem ciekawa kto tam w środku siedzi a przeczuć nie mam żadnych
A jest wsród z nas ktoś kto nie chce poznać płci i będzie czekał do porodu?

DeKajka skoro przeprowadzasz się do mamy to znaczy, że wyjazd TŻ już przesądzony? chyba mi coś umknęło jak nadrabiałam wszystkie strony

Ja też nie mogę się doczekać i mam nadzieje, że dzidziuś nie każe mi czekać do porodu. Z tego co pamiętam chyba wszystkie mamusie chcą poznać płeć. Niecierpliwe z nas babeczki

Napisane przez musso4

ale macie spore brzuszki a mi się wydawało, że mój duży

O tym samym pomyślałam, ale każda z nas ma inaczej. Mój też jest już widoczny i mąż, który nie widział mnie od piątku powiedział wczoraj, że urósł Ogólnie jak na 5 miesiąc to nie jest zbyt duży, ale ja się cieszę. Jeszcze nas wywali

Napisane przez landi0909

dziękuję za miłe słowa fotka niekorzystna, bo w sumie w rzeczywistości lepiej w niej wyglądam ale z moimi szpileczkami cudnymi, makijażem, fryzurą i kwiatami myślę że będę ładna wreszcie bukiet chcę mieć jakiś skromny, ale wyjątkowy najlepiej czerwono-biało-różowy... Bo Mati ma różową koszulę ale kwiaciarka mi doradzi w sumie to tylko cywilny, więc myślę że bukiet wyniesie mnie do 100zł no ale mogę się przeliczyć

Będziesz wyglądała szałowo, każda panna młoda wygląda mega. A te z brzuszkami to totalny odlot

[Lonia89]

[QUOTE=landi0909;34505542]Lonia89 - widzę, że mamy tak samo termin ja znam już wstępnie płeć, synuś ale to dlatego, że na USG spał, i można było poszukać


Dokladnie ten sam termin mamy, a moje malenstwo bylo nadzwyczaj ruchliwe, i nie dalo sie zobaczyc, dupka sie odwracalo na osttabik usg do matki i ojca hehe;p
ale za tydzien mam kolejne wiec moze cos pokaze nam, widzialam brzuszek twoj, spory jest juz , ale ladniutki moj jest o wiele mniejszy a przytylam 3,5 kg, ale chyba dlatego przytylam bo mialam niedowage wczesniej i chyba wiecej masy potrzebne mi bylo dla boba;p, bo nie mialo z czego zabierac.

Jejku ja zamiast do pracy sie szykowac to tu siedze i czytam:P ale co zrobie jak mi teraz najlepiej net z rana chodzi hehe,ale zaraz zmykam bo włosy nie wyprostowane i ora wyjsc do ludzi;p za za pol godizny zaczynam prace;p

wczoraj poczulam ruchy takie plywanie rybeczki ze 3 razy tak mi sie fajnie ruszylo , mojemu mezowi chcialam pokazac a tu juz sie pozniej maluch nie ruszal chyba zasnal ale jeszcze zdazy mąz poczuc kopniary;p, mysle ze go jeszcze skopie po rękach;p

[MiciaKicia]

Napisane przez landi0909

a ja mu zaraz zrobię kolację - ryż z kurczakiem w sosie śmietanowo - ziołowym jego ulubione danie i chyba jedyne, które zawsze mi wychodzi jak ja kocham fixy...

oooooo to też moje ulubione danie

Napisane przez perelka_np

Dzisiaj przyszły do mnie te próbki kosmetyków dla dzieci z J&J i tak sobie pomyślałam, że napisze zapytania do innych firm produkujących kosmetyki dla niemowląt i dostałam odpowiedź z Ziaji, ze z wielką przyjemnością przyślą mi zestaw pielęgnacyjny od 1 dnia życia

o! fajnie. Ja właśnie też napisałam do Ziaji, ciekawe co odpiszą

Napisane przez landi0909

Macie tu dzieło mojego samowyzwalacza jak to zobaczyłam to padłam... nie dość że góra ucięta, to jeszcze mój cudowny pies musiał się wryć w kadr No ale bateria zaraz po zrobieniu foty znowu padła


PS. jak widać, w 15 tygodniu mam spory brzuch, już żeby zobaczyć stopy muszę się wychylić

sukienka bardzo ładna
a brzusio

u mnie też już troche widać. najgorzej, że mam tylko jedne ciążowe jeansy, inne mnie uciskają a o spodniach z wysokim stanem mogę pomarzyć :/
Jedynie niskie biodrówki jeszcze mnie ratują ;]

Gratuluję udanych wizyt i kolejnych synusiów!
To limit na synusiów chyba się wyczerpuje i mam nadzieję na dziewczynkę

[Kasia_11_83]

Napisane przez aerien83

Heej ale mega wiadomości od rana, Marti gratuluję synka
to wczoraj trzech chłopaczków, masakra
chyba czas na dziewczynki, bo czuję się dość osamotniona w tym różu

Nie śpię od 5, ale to nic, bo wczoraj zasnęliśmy przed 21 w tv nic nie ma teraz, czytać nam się nie chciało, pogadaliśmy w łóżku (dosłownie: pogadaliśmy ) i padliśmy sama nie wiem kiedy.

Idę rozmrażać kurę, bo dziś rosół gotuję

Miłego dnia ciężaróweczki

Hey ranny ptaszku. Ja też wstaję rano, ale nie dobrowolnie Co do chłopaczków to masz rację - posypało się. Nie wiem czy znajdzie się miejsce na jeszcze więcej, bo chętnych nie brakuje Chociaż mój "męski entuzjazm" zmalał do minimum i jest mi to zupełnie obojętne. Wpływu na to żadnego nie mam

Ja już w pracy i powiem wam, że pierwszy raz odkąd czuję ruchy dzieciątka mam taką długą przerwę. Już wczoraj było mało aktywne i kopało sporadycznie, wieczorem zaczęłam się stresować i czekałam z 40 min na małego kopniaczka, ale był Teraz od rana cisza, a zawsze rano szalał i kopał mamusię z każdej strony.
Mam nadzieje, że po prostu przekręcił się przodem do pleców i stąd ta cisza Nie chcę panikować, ale niepokój jest

Ja będę dziś robić szczawiówkę, bo znalazłam słoiczek szczawiu. To moja ulubiona zupa, do tego jajeczko i palce lizać
Wczoraj na wieczór znowu objadłam się słodkiego..

MALUSZEK KOPNĄŁ Kochane dzieciątko, wie, że mamusia się stresuje

A i jeszcze jedno, bo zawsze zapominam. Wiecie czego najbardziej zazdroszczę mamusiom, które znają płeć i na co czekam z utęsknieniem? Aż będę mogła mówić do swojego dziecka po imieniu. To takie słodkie i myślę, że wtedy powstaję taka prawdziwa więź, bo teraz jakoś trudno "zmaterializować" dzieciątko. Przynajmniej ja tak mam

[aerien83]

Napisane przez Kasia_11_83

Hey ranny ptaszku. Ja też wstaję rano, ale nie dobrowolnie Co do chłopaczków to masz rację - posypało się. Nie wiem czy znajdzie się miejsce na jeszcze więcej, bo chętnych nie brakuje Chociaż mój "męski entuzjazm" zmalał do minimum i jest mi to zupełnie obojętne. Wpływu na to żadnego nie mam

Ja już w pracy i powiem wam, że pierwszy raz odkąd czuję ruchy dzieciątka mam taką długą przerwę. Już wczoraj było mało aktywne i kopało sporadycznie, wieczorem zaczęłam się stresować i czekałam z 40 min na małego kopniaczka, ale był Teraz od rana cisza, a zawsze rano szalał i kopał mamusię z każdej strony.
Mam nadzieje, że po prostu przekręcił się przodem do pleców i stąd ta cisza Nie chcę panikować, ale niepokój jest

Ja będę dziś robić szczawiówkę, bo znalazłam słoiczek szczawiu. To moja ulubiona zupa, do tego jajeczko i palce lizać
Wczoraj na wieczór znowu objadłam się słodkiego..

MALUSZEK KOPNĄŁ Kochane dzieciątko, wie, że mamusia się stresuje

A i jeszcze jedno, bo zawsze zapominam. Wiecie czego najbardziej zazdroszczę mamusiom, które znają płeć i na co czekam z utęsknieniem? Aż będę mogła mówić do swojego dziecka po imieniu. To takie słodkie i myślę, że wtedy powstaję taka prawdziwa więź, bo teraz jakoś trudno "zmaterializować" dzieciątko. Przynajmniej ja tak mam

Oj tak tak, ja zdecydowanie zawsze byłam rannym ptaszkiem, i tak jak Kasia Stankiewicz śpiewała, uważam, że "świt to chyba najpiękniejsza pora dnia". Uwielbiam wcześnie wstawać, uwielbiam poranki, zwłaszcza, gdy należą tylko do mnie

Szczawiowa z jajkiem to także moja ulubiona zupa, nie mogę się doczekać, aż znowu pojedziemy na wieś, do mojej babci, po szczaw

Co do zwracania się do dziecka po imieniu, to zgoda, ale tylko pod warunkiem, że jesteś na 100% pewna tego imienia. jak już pisałam kiedyś to my wahamy się między dwoma, i czasem mówimy tak, czasem tak, sprawdzamy, które bardziej do niej przylgnie Ale fakt, to duża radość, że chociażby mogę mówić: ona, dziewczynka, córeczka, dziecko staje się przez to jeszcze bardziej materialne, konkretne

[Moderna]

Dziekuje dziewczyny za wsparcie

absolutnie nie chcialam w zadnej z Was wzbudzic zaniepokojenia, ja mialam najmlodsza ciaze na tym watku.
Waszym malenstwom na pewno nic nie brakuje i zdrowo sie rozwijaja

Wczoraj po poludniu mialam zabieg, od wieczora jestem w domu, cale szczescie nie musialam nocowac w szpitalu. Mam dwa tygodnie chorobowego, mysle, ze ten czas wystarczy na uspokojenie najgorszych emocji. A pozniej zobaczymy..

W moim przypadku wyglada to na jakas wade genetyczna, czyli dzieje sie to niezaleznie od nas, nie mamy na to wplywu - na usg wygladalo to na otwarte powloki brzuszne.

Kochane, nie chce tutaj wprowadzac negatwnych emocji, na razie sie z Wami zegnam ale na pewno sie odezwe, jak tylko ponownie ujrze dwie kreski na tescie

Buziaki dziewczyny
i cieszcie sie nadal ciaza.. mimo tych wszystkich dolegliwosci to calkiem przyjemny dla nas czas

[MiciaKicia]

Zapisałam się właśnie na stronce na 27 czerwca. dopieroooo ...
to będzie 2 dni przed wizytą w szpitalu. Pogadam sobie jeszcze z Panią doktor.

Powiedzcie mi... pierwsze ruchy w karcie ciąży zaznaczacie które? To przepływanie w brzuchu, łaskotanie czy wyraźne kopniaczki ?

[Mystiquee]

Napisane przez Moderna

Dziekuje dziewczyny za wsparcie

absolutnie nie chcialam w zadnej z Was wzbudzic zaniepokojenia, ja mialam najmlodsza ciaze na tym watku.
Waszym malenstwom na pewno nic nie brakuje i zdrowo sie rozwijaja

Wczoraj po poludniu mialam zabieg, od wieczora jestem w domu, cale szczescie nie musialam nocowac w szpitalu. Mam dwa tygodnie chorobowego, mysle, ze ten czas wystarczy na uspokojenie najgorszych emocji. A pozniej zobaczymy..

W moim przypadku wyglada to na jakas wade genetyczna, czyli dzieje sie to niezaleznie od nas, nie mamy na to wplywu - na usg wygladalo to na otwarte powloki brzuszne.

Kochane, nie chce tutaj wprowadzac negatwnych emocji, na razie sie z Wami zegnam ale na pewno sie odezwe, jak tylko ponownie ujrze dwie kreski na tescie

Buziaki dziewczyny
i cieszcie sie nadal ciaza.. mimo tych wszystkich dolegliwosci to calkiem przyjemny dla nas czas

Trzymaj sie kochana i odezwij sie
Trzymamy za Ciebie bardzo mocno kciuki!!
A jeśli rzeczywiście to była wada genetyczna, to maleństwo nie miało szans Odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj!

Powiedz, mam Cie wypisac z listy?
Czy dopisac do takiej jakiby pamiątkowej, że byłaś tu z nami?
Jakbyś wolała?


Zmykam na egzamin
Mam ich już dośc!
Pa

[MiciaKicia]

Napisane przez Moderna

Dziekuje dziewczyny za wsparcie

absolutnie nie chcialam w zadnej z Was wzbudzic zaniepokojenia, ja mialam najmlodsza ciaze na tym watku.
Waszym malenstwom na pewno nic nie brakuje i zdrowo sie rozwijaja

Wczoraj po poludniu mialam zabieg, od wieczora jestem w domu, cale szczescie nie musialam nocowac w szpitalu. Mam dwa tygodnie chorobowego, mysle, ze ten czas wystarczy na uspokojenie najgorszych emocji. A pozniej zobaczymy..

W moim przypadku wyglada to na jakas wade genetyczna, czyli dzieje sie to niezaleznie od nas, nie mamy na to wplywu - na usg wygladalo to na otwarte powloki brzuszne.

Kochane, nie chce tutaj wprowadzac negatwnych emocji, na razie sie z Wami zegnam ale na pewno sie odezwe, jak tylko ponownie ujrze dwie kreski na tescie

Buziaki dziewczyny
i cieszcie sie nadal ciaza.. mimo tych wszystkich dolegliwosci to calkiem przyjemny dla nas czas

Kochana jak fajnie, że się odezwałaś
czekamy na wieści o dwóch kreseczkach !

[anett234]

Witam

Dziś mam ze sobą normalną kawę rozpuszczalną z mleczkiem bo tak mnie boli łeb,że szok.

Zdążyłam już oddać siuśki do badania po poludniu do odebrania.

Narazie zostaję z Wami na kawce

[Moderna]

Napisane przez Mystiquee

Trzymaj sie kochana i odezwij sie
Trzymamy za Ciebie bardzo mocno kciuki!!
A jeśli rzeczywiście to była wada genetyczna, to maleństwo nie miało szans Odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj!

Powiedz, mam Cie wypisac z listy?
Czy dopisac do takiej jakiby pamiątkowej, że byłaś tu z nami?
Jakbyś wolała?


Zmykam na egzamin
Mam ich już dośc!
Pa

Mylse, ze mozesz mnie dopisac do listy aniolkow.

Dziekuje Wam za tyle slow wsparcia!

Odezwe sie na pewno!

Powodzenia na egzaminie!

[Kasia_11_83]

[QUOTE=Lonia89;34514560]

Napisane przez landi0909

Lonia89 - widzę, że mamy tak samo termin ja znam już wstępnie płeć, synuś ale to dlatego, że na USG spał, i można było poszukać


Dokladnie ten sam termin mamy, a moje malenstwo bylo nadzwyczaj ruchliwe, i nie dalo sie zobaczyc, dupka sie odwracalo na osttabik usg do matki i ojca hehe;p
ale za tydzien mam kolejne wiec moze cos pokaze nam, widzialam brzuszek twoj, spory jest juz , ale ladniutki moj jest o wiele mniejszy a przytylam 3,5 kg, ale chyba dlatego przytylam bo mialam niedowage wczesniej i chyba wiecej masy potrzebne mi bylo dla boba;p, bo nie mialo z czego zabierac.

Jejku ja zamiast do pracy sie szykowac to tu siedze i czytam:P ale co zrobie jak mi teraz najlepiej net z rana chodzi hehe,ale zaraz zmykam bo włosy nie wyprostowane i ora wyjsc do ludzi;p za za pol godizny zaczynam prace;p

wczoraj poczulam ruchy takie plywanie rybeczki ze 3 razy tak mi sie fajnie ruszylo , mojemu mezowi chcialam pokazac a tu juz sie pozniej maluch nie ruszal chyba zasnal ale jeszcze zdazy mąz poczuc kopniary;p, mysle ze go jeszcze skopie po rękach;p

Gratuluję ruchów. Poczekaj chwilę i się zacznie. Cudowne uczucie, prawda?

Napisane przez aerien83

Oj tak tak, ja zdecydowanie zawsze byłam rannym ptaszkiem, i tak jak Kasia Stankiewicz śpiewała, uważam, że "świt to chyba najpiękniejsza pora dnia". Uwielbiam wcześnie wstawać, uwielbiam poranki, zwłaszcza, gdy należą tylko do mnie

Szczawiowa z jajkiem to także moja ulubiona zupa, nie mogę się doczekać, aż znowu pojedziemy na wieś, do mojej babci, po szczaw

Co do zwracania się do dziecka po imieniu, to zgoda, ale tylko pod warunkiem, że jesteś na 100% pewna tego imienia. jak już pisałam kiedyś to my wahamy się między dwoma, i czasem mówimy tak, czasem tak, sprawdzamy, które bardziej do niej przylgnie Ale fakt, to duża radość, że chociażby mogę mówić: ona, dziewczynka, córeczka, dziecko staje się przez to jeszcze bardziej materialne, konkretne

To mamy ze sobą dużo wspólnego, bo ja też ranna ptaszyna. Od zawsze wolę poranki od wieczora. Wtedy mam mnóstwo energii, czasu, jest taka cisza, spokój, mąż najczęściej śpi.
I powiem wam, że uwielbiam poranki na przełomie jesieni/zimy. To taki magiczny czas. Wstajesz rano, na dworze jeszcze ciemno, zimno, szaro, a Ty siedzisz w ciepłym domku z kubkiem kawy, w ciepłych kapciach.. achhh. Zawsze listopad był moim miesiącem, bo właśnie wtedy się urodziłam i mam ogromny sentyment do tego czasu. A od tego roku stanie się wyjątkowy już na zawsze. Cieszę się, że moje dzieciątko przyjdzie na świat w tym niezwykłym czasie.

Co do szczawiu to moja mama robi słoiczki ze świeżego szczawiu i powiem Ci, że różnica w smaku jest niewielka lub ja tak lubię szczawiową, że nie czuję To była pierwsza zupka, którą ugotowałam dla męża (jeszcze na stancji na studiach). Kurcze jak tak sobie pomyślę, to ja kiedyś więcej gotowałam niż teraz Mój mąż jest pod tym względem ideałem. Wie, że nie jem mięsa i go nie ruszam, nigdy nie domagał się przygotowywania posiłków i nie widzi w tym nic dziwnego. Najczęściej sam gotuje dla nas I ma do tego 100 razy lepszą rękę.
Jejku jak ja go uwielbiam (to chyba hormony, albo długa rozłąka).

Pisałyście o stażu w związkach. My z mężem jesteśmy razem już prawie 7 lat (będzie w listopadzie), a piąta rocznica ślubu stuknie nam 19 stycznia.

Nasz ślub też był wyjątkowy, bom pobraliśmy się w górach, dokładniej w Pieninach, w Szczawnicy. Dodam, że ja pochodzę z podlasia, a mąż ze świętokrzyskiego To był nasz wybór, bo oboje kochamy góry, Pieniny szczególnie. I zamiast weselicha na 100 osób zrobiliśmy kameralną uroczystość dla najbliższej rodziny. Było mega

[anett234]

Napisane przez MiciaKicia

Zapisałam się właśnie na stronce na 27 czerwca. dopieroooo ...
to będzie 2 dni przed wizytą w szpitalu. Pogadam sobie jeszcze z Panią doktor.

Powiedzcie mi... pierwsze ruchy w karcie ciąży zaznaczacie które? To przepływanie w brzuchu, łaskotanie czy wyraźne kopniaczki ?

Włąśnie też mnie to zastanawia.
Niby ważne jest żeby zapamiętać dzień,w którym były pierwsze ruchy.
Ale jak to się liczy? Pierwsze bulgotanie czy pierwszy prawdziwy kopniak?

Nie rozmawiałam jeszcze o tym ze swoim lekarzem.Może Wy wiecie..?

[aerien83]

[QUOTE=Kasia_11_83;3451479 3]

Napisane przez Lonia89

Gratuluję ruchów. Poczekaj chwilę i się zacznie. Cudowne uczucie, prawda?



To mamy ze sobą dużo wspólnego, bo ja też ranna ptaszyna. Od zawsze wolę poranki od wieczora. Wtedy mam mnóstwo energii, czasu, jest taka cisza, spokój, mąż najczęściej śpi.
I powiem wam, że uwielbiam poranki na przełomie jesieni/zimy. To taki magiczny czas. Wstajesz rano, na dworze jeszcze ciemno, zimno, szaro, a Ty siedzisz w ciepłym domku z kubkiem kawy, w ciepłych kapciach.. achhh. Zawsze listopad był moim miesiącem, bo właśnie wtedy się urodziłam i mam ogromny sentyment do tego czasu. A od tego roku stanie się wyjątkowy już na zawsze. Cieszę się, że moje dzieciątko przyjdzie na świat w tym niezwykłym czasie.

Co do szczawiu to moja mama robi słoiczki ze świeżego szczawiu i powiem Ci, że różnica w smaku jest niewielka lub ja tak lubię szczawiową, że nie czuję To była pierwsza zupka, którą ugotowałam dla męża (jeszcze na stancji na studiach). Kurcze jak tak sobie pomyślę, to ja kiedyś więcej gotowałam niż teraz Mój mąż jest pod tym względem ideałem. Wie, że nie jem mięsa i go nie ruszam, nigdy nie domagał się przygotowywania posiłków i nie widzi w tym nic dziwnego. Najczęściej sam gotuje dla nas I ma do tego 100 razy lepszą rękę.
Jejku jak ja go uwielbiam (to chyba hormony, albo długa rozłąka).

Pisałyście o stażu w związkach. My z mężem jesteśmy razem już prawie 7 lat (będzie w listopadzie), a piąta rocznica ślubu stuknie nam 19 stycznia.

Nasz ślub też był wyjątkowy, bom pobraliśmy się w górach, dokładniej w Pieninach, w Szczawnicy. Dodam, że ja pochodzę z podlasia, a mąż ze świętokrzyskiego To był nasz wybór, bo oboje kochamy góry, Pieniny szczególnie. I zamiast weselicha na 100 osób zrobiliśmy kameralną uroczystość dla najbliższej rodziny. Było mega

Jak romantycznie musiało być pięknie

A ja urodziłam się w październiku (mąż z resztą też), ślub również w październiku zeszłego roku. Od zawsze kocham jesień, i opis tych poranków, ten kubek kawy i ciepłe kapcie, mmm, o tak widzę, że doskonale się rozumiemy

anett234 to ja parzę sobie drugą inkę żebyś nie piła tak samotnie

Co do ruchów, to też nie wiem, ale myślę, że wystarczy orientacyjnie podać jakąś datę czy tydzień ciąży, w którym byłyśmy pewne, że to TO.

Coś dziwnie się zacytowało heh ??

[Oliweczka1985]

HEJ
Zaraz zacznę Was nadrabiać, ale mam ogromną prośbę- polubicie zdjęcie mojej córeczki i stronę fotografa? Mam szansę wygrać sesję zdjęciową dla malucha Tylko jest warunek-trzeba polubić i stronę i zdjęcie pomożecie?

[Kasia_11_83]

Napisane przez MiciaKicia

Zapisałam się właśnie na stronce na 27 czerwca. dopieroooo ...
to będzie 2 dni przed wizytą w szpitalu. Pogadam sobie jeszcze z Panią doktor.

Powiedzcie mi... pierwsze ruchy w karcie ciąży zaznaczacie które? To przepływanie w brzuchu, łaskotanie czy wyraźne kopniaczki ?

Ja pewnie nie pomogę, bo moje dziecko od razu zaserwowało mi lekkie pukanie w brzuszek. No ale 3 dni przed tym czułam takie "przelewanie". Ja liczę od daty pierwszego, nieśmiałego kopniaczka, czyli 22 maj. Powiem wam, że nie wiedziałam, że trzeba to odnotować w karcie wasz gin o tym wspominał

Napisane przez anett234

Witam

Dziś mam ze sobą normalną kawę rozpuszczalną z mleczkiem bo tak mnie boli łeb,że szok.

Zdążyłam już oddać siuśki do badania po poludniu do odebrania.

Narazie zostaję z Wami na kawce

Ja jutro muszę o tym pamiętać. Oddajecie poranne siczki, czy obojętnie?

Napisane przez anett234

Włąśnie też mnie to zastanawia.
Niby ważne jest żeby zapamiętać dzień,w którym były pierwsze ruchy.
Ale jak to się liczy? Pierwsze bulgotanie czy pierwszy prawdziwy kopniak?

Nie rozmawiałam jeszcze o tym ze swoim lekarzem.Może Wy wiecie..?

Jak wyżej. Pierwszy raz słyszę o wpisywaniu tego do karty, ale może wpiszę ołówkiem

[anett234]

Napisane przez Lonia89

To mamy ze sobą dużo wspólnego, bo ja też ranna ptaszyna. Od zawsze wolę poranki od wieczora. Wtedy mam mnóstwo energii, czasu, jest taka cisza, spokój, mąż najczęściej śpi.
I powiem wam, że uwielbiam poranki na przełomie jesieni/zimy. To taki magiczny czas. Wstajesz rano, na dworze jeszcze ciemno, zimno, szaro, a Ty siedzisz w ciepłym domku z kubkiem kawy, w ciepłych kapciach.. achhh. Zawsze listopad był moim miesiącem, bo właśnie wtedy się urodziłam i mam ogromny sentyment do tego czasu. A od tego roku stanie się wyjątkowy już na zawsze. Cieszę się, że moje dzieciątko przyjdzie na świat w tym niezwykłym czasie.

Dopisuję się do rannych ptaszków!
Czasem zazdrościłam innym ,że potrafią tak długo spać ale z czasem zaczęłam dostrzegać same plusy wczesnego wstawania.Ciepła kawa gdy nik się nie plącze jeszcze po mieszkaniu,można na spokojnie zaplanować dzień i nie spieszyć się,że się z czymś nie zdąży.Mmmmm....

[Kasia_11_83]

Napisane przez anett234

Dopisuję się do rannych ptaszków!
Czasem zazdrościłam innym ,że potrafią tak długo spać ale z czasem zaczęłam dostrzegać same plusy wczesnego wstawania.Ciepła kawa gdy nik się nie plącze jeszcze po mieszkaniu,można na spokojnie zaplanować dzień i nie spieszyć się,że się z czymś nie zdąży.Mmmmm....

Dokładnie tak
Narzekałam i maluszek chyba poczuł się urażony bo teraz kopie mamusię. Oj ja niewdzięczna...

[anett234]

Napisane przez Kasia_11_83

Oddajecie poranne siczki, czy obojętnie?

Najlepiej by było oddać poranne takie z całej nocy.
Nie wiem jak Was ale mnie to w nocy w najlepszym wypadku ze cztery razy gania na siku.
Jak wiem,że mam rano zanieść "towar" na badania to staram się w nocy nie wysikiwać do końca.Bo nie ma mowy o tym żebym całą noc wytrzymała.
Zawsze zapomnę lekarza o to zapytać.

[aerien83]

Napisane przez anett234

Dopisuję się do rannych ptaszków!
Czasem zazdrościłam innym ,że potrafią tak długo spać ale z czasem zaczęłam dostrzegać same plusy wczesnego wstawania.Ciepła kawa gdy nik się nie plącze jeszcze po mieszkaniu,można na spokojnie zaplanować dzień i nie spieszyć się,że się z czymś nie zdąży.Mmmmm....

Hehe jakieś stowarzyszenie rannych forumowych ptaszków otworzymy

Oliweczka pomogłabym, ale nie mam facebooka
Kasia ja zawsze mocz poranny, ten najpierwszy

[anett234]

Napisane przez Kasia_11_83

Dokładnie tak
Narzekałam i maluszek chyba poczuł się urażony bo teraz kopie mamusię. Oj ja niewdzięczna...

Ja też już chcę

[muminek88]

dzien dobry.Ja juz od 6 na nigach a nie spie jeszcze wczesniej bo mialam straszny koszmar.Dobrze ze dzis ide do gina podgladać DZIEWCZYNKI bo az sie poplakalam. Potem chlopcy o 6 wpedzili mi sie do lozka i juz mi smutki przeszly. Chwalilam wam sie ze mamy imiona? Po wielu dyskusjach stanelo na Klaudia Maja i Laura Kinga

Napisane przez czarnamadonna1982

brzuszek cudny!!!!

Napisane przez happy_eve;34510111

Ale duży :)[/QUOTE

a mi sie wydaje ze jak na 17 tydz to strasznie maly w porownaniu z poprzednimi ciazami

Napisane przez marti86

Kochane piekne brzuszki

Weronika sliczny maluszek i super ze wszystko ok

Natalka-Laura stwierdzila ze cieszy sie ze braciszek bo zdecydowala ze jednak chce braciszka:P uczulilam ja ze to sie moze zmienic(choc raczej nie powinno)ale lekarz tez czlowiek i ma prawo sie pomylicMala sie cieszy

moj Szymek stwierdzil ze on chce sistrzyczki bo juz wiecej nie bedzie sie dzielic autkami a na dwie dzidzie stweierdzil ze sa dwie bo jedna dla niego a druga dla Łukaszka!!!!

Napisane przez MiciaKicia

Powiedzcie mi... pierwsze ruchy w karcie ciąży zaznaczacie które? To przepływanie w brzuchu, łaskotanie czy wyraźne kopniaczki ?

u mnie sie nie zaznacza ale zaznaczylabym te konkrene kopniaki bo te inne to mozna z jelitami szybko pomylic. U mnie i tak od razu bylo wielkie przeciaganie dokladnie jak sie 17 tydz zaczął.Mąż mi brzus smarowac i nagle pod pępkiem taka kulka wyrosla :P

[anett234]

Napisane przez aerien83

Hehe jakieś stowarzyszenie rannych forumowych ptaszków otworzymy

Przyda nam się to jak dzieci będą się baaaaaardzo wcześnie budzić

[weronika23]

Mystiquee prosze o dopisanie hehe mam nadzieje ze synek zostanie juz synkiem chociaz slabo bylo widac
martii koffana gratuluje udanej wizyty
oliweczka juz sie robi

dziewczynki ale pogoda do d..... masakra biore sie za gotowanie obiadu nawet moja niunia spala dzis do 7 za tydzien znow wizyta za po niej 21 usg u mojej gin i mam nadzieje ze potwierdzi plec i bedziemy wymyslac imie dla chlopczyka na razie olek patryk

[Kasia_11_83]

Napisane przez anett234

Najlepiej by było oddać poranne takie z całej nocy.
Nie wiem jak Was ale mnie to w nocy w najlepszym wypadku ze cztery razy gania na siku.
Jak wiem,że mam rano zanieść "towar" na badania to staram się w nocy nie wysikiwać do końca.Bo nie ma mowy o tym żebym całą noc wytrzymała.
Zawsze zapomnę lekarza o to zapytać.

Ja też wstaję w nocy, ale tylko raz, więc do rano znowu nazbieram W takim razie będę musiała napełnić pojemniczek przed pracą, wziąć go do pracy i dopiero o 9 zawieść do laboratorium Oprócz tego mam zleconą morfologię i APTT, zrobię też żelazo, bo nie jem mięsa i chcę je mieć pod kontrolą A wy jakie badania robiłyście/będziecie robić na najbliższą wizytę?

[madzius90]

Cześć Mamusie
Wczoraj ustaliliśmy menu i resztę szczegółów
Już nie mogę się doczekać
Najgorzej, że koszta wzrastają z dnia na dzień no ale jakoś damy radę.

Dziś znowu mi się śniło, że rodziłam i to synka Był taki cudowny chodziłam z nim na spacerki ahhh.... szkoda, że to tylko sen

Napisane przez weronika23

koffane wrocilam pozniej nadrobiebie bo musze cos zjesc i zajac sie dzieckiem w skrocie

i gratuluję synusia!

Napisane przez agasobo

powiem Ci, że to zależy - jak potrzebuję jakichś kompetentnych informacji to "w oczekiwaniu na dziecko" i "ciąża dla bystrzaków" , a jak chce tylko tak sobie poczytać i pośmiać się to te dla facetów i ciężarówką przez 9 miesięcy - tu sobie czytam 1 rozdział co tydzień

Dziękuję

Napisane przez meiadeleite

I już po wizycie. Prawie wszystko OK, prawie - bo jest podejrzenie cukrzycy ciązowej. Wyszła mi glukoza w moczu, 50 jednostek, a wynik powinien byc ujemny. Mam zrobić testy krwi po obciążeniu glukozą, bo jeszcze na 100% nie wiadomo. Wtedy zobaczymy. Cholerka, a takie miałam cały czas dobre wyniki :/
Czy któras z Was wie, z czym to się wiąże? Dla dziecka, bo dla mnie pewnie z ostrą dietą. Poczytam sobie w necie, ale może macie jakies sprawdzone informacje. Ehhh...

Cukrzycą się nie przejmuj, po prostu będziesz musiała troszkę zmienić dietę i jak będziesz pod stała kontrolą lekarzy to ani Tobie ani dziecku nic nie grozi
Najważniejsze, że w porę wykryli zagrożenie, bo to przecież jeszcze nic pewnego

Napisane przez musso4

ja już po ginku, wszystko ok. dostalismy nawet zielone światło na bzykanko

Napisane przez landi0909

Macie tu dzieło mojego samowyzwalacza. jak to zobaczyłam to padłam... nie dość że góra ucięta, to jeszcze mój cudowny pies musiał się wryć w kadr. No ale bateria zaraz po zrobieniu foty znowu padła.

Ładna sukienka

Moja psina też się zawsze wtrynia do zdjęcia a jak chcę jej zrobić zdjęcie to się odwraca

Napisane przez marti86

Co do wizyty...zapomnialam kompletnie zapyac o klocia:/wszytsko jest ok.TŻ byl ze mna w ciezkim szoku.

Super, że wszystko ok i za synusia!!!

Napisane przez MiciaKicia

To limit na synusiów chyba się wyczerpuje i mam nadzieję na dziewczynkę

Jeszcze nie

Napisane przez Moderna

Dziekuje dziewczyny za wsparcie

Trzymaj się Kochana
I czekam na dobre wieści od Ciebie!

Napisane przez Mystiquee

Zmykam na egzamin

za egzamin!

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez muminek88

Chwalilam wam sie ze mamy imiona? Po wielu dyskusjach stanelo na Klaudia Maja i Laura Kinga

No i ładnie

[weronika23]

melduje ze polubione
ja tez lubie wstawac rano aaa teraz to juz wogole jak sie przeprowadzimy i w ciszy zanim dzieci wstana wypic sobie kafke na tarasie do sloneczka uwielbiam tooooo a niestety u tesciowej nie ma gdzie i strasznie mi tego brakuje bo zawsze z mam siadalysmy na slonku i kafka

[Oliweczka1985]

Napisane przez weronika23

melduje ze polubione

Dziękuję serdecznie

[weronika23]

zapomnialam napisac ze kciukasy za egz zacisniete
ojjj madzia ale leci do twojego slubu szybko

[anett234]

Napisane przez Kasia_11_83

Ja też wstaję w nocy, ale tylko raz, więc do rano znowu nazbieram W takim razie będę musiała napełnić pojemniczek przed pracą, wziąć go do pracy i dopiero o 9 zawieść do laboratorium Oprócz tego mam zleconą morfologię i APTT, zrobię też żelazo, bo nie jem mięsa i chcę je mieć pod kontrolą A wy jakie badania robiłyście/będziecie robić na najbliższą wizytę?

Ja miałam zrobić tylko mocz + posiew moczu bo bolał mnie brzuch na dole.
Umówiłam się na dzisiaj na wizytę ale nie wiem czy pojadę bo nie będę miała wyniku z posiewu.
A co to jest APTT?