Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)

[bokeh]

Napisane przez iskierka0310

ja tez mam rudzielce płomienne,chyba sie na loreala skusze,wydaje mi sie,ze jest "najzdrowszy":brzydal :
Patrze sobie na liste mamusiek i kurde wychodzi na to,ze ja najstarsza jestem!!!!o mamusiu!!!!

ja wlansie zawsze loreala uzywam ona jest bez amoniaku????


CO do spania to ja tez uwielbiam na brzuchu, ostatnio nawet taka miekka poduszke podkladam pod bok i mi lepiej, chyba soie kupie taka motherhood jak dostane wyplate bo juz widze jak sie na niej bedzie wygodnie spalo

co do siusków to tez wlasnie zauwazylam ze mam bardziej żółte niz przed ciaza..

[iskierka0310]

Napisane przez bokeh

ja wlansie zawsze loreala uzywam ona jest bez amoniaku????


CO do spania to ja tez uwielbiam na brzuchu, ostatnio nawet taka miekka poduszke podkladam pod bok i mi lepiej, chyba soie kupie taka motherhood jak dostane wyplate bo juz widze jak sie na niej bedzie wygodnie spalo

co do siusków to tez wlasnie zauwazylam ze mam bardziej żółte niz przed ciaza..

Casting "loreala" jest bez amoniaku, a preferance z amoniakiem ale zdaje mi sie,ze tego amoniaku maja najmniej z reszty farb.

[bokeh]

Napisane przez iskierka0310

Casting "loreala" jest bez amoniaku, a preferance z amoniakiem ale zdaje mi sie,ze tego amoniaku maja najmniej z reszty farb.

ale casting chyba nie ma rudego co nie...

[eff8]

Napisane przez LadyWhisper

czyli faktycznie nie powinnam spać na brzuchu..??? Kurczę, w innej pozycji nie ma szans, żebym zasnęła.....

ja jak chwilke leze na brzuchu to juz mam jakies obawy wiec cala noc na pewno bym nie spala. zreszta im wiekszy bedzie brzuch tym bardziej nie dasz rady spac na brzuchu

naszczescie ja uwielbiam spac na boku i to tylko na prawym tyle ze nogi lubie miec strasznie podkulone a z wiekszym brzuchem tez nie bedzie latwo

co do farm to akurat nie farbuje wloskow mam swoj naturalny kolor wiec akurat ten problem mnie omija

[ilkas]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34621319]A tutaj opisałam jak ciążę liczyć:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...4&postcount=45


[/QUOTE]
dziękuję Ci bardzo

Napisane przez eff8

to tak jak ja już chce wiedziec czy wszystko w porzadku no i zobaczyc moja fasoleczke

oo tak. przede wszystkim zobaczyć

Napisane przez bokeh

Ja juz chodze ztakim odrostem strasznym.... a najgorsze ze farbuje na rudo czerowono i jak ost patrzalam to bez zamoniaku byly same brazowe...

ja też już mam odrost. rudzielcem jestem od jakiegoś roku jakiś czas temu zaczęłam się farbować lorealem preference kolor MANGO. No i właśnie dzisiaj patrzyłam, że on ma amoniak. A te bez amoniaku to tak jak piszesz..jakieś brązy albo zupełnie ciemne kolory i teraz nie wiem co robić czy farbować się mimo wszystko na ten rudy co zawsze czy zrobić sobie jakiś jasny brąz bez amoniaku...

[bokeh]

Napisane przez ilkas

dziękuję Ci bardzo


oo tak. przede wszystkim zobaczyć


ja też już mam odrost. rudzielcem jestem od jakiegoś roku jakiś czas temu zaczęłam się farbować lorealem preference kolor MANGO. No i właśnie dzisiaj patrzyłam, że on ma amoniak. A te bez amoniaku to tak jak piszesz..jakieś brązy albo zupełnie ciemne kolory i teraz nie wiem co robić czy farbować się mimo wszystko na ten rudy co zawsze czy zrobić sobie jakiś jasny brąz bez amoniaku...

mi strasznie szkoda mojego rudego

[iskierka0310]

któras z dziewczyn pisała zdaje sie,że rozjasniac nie wolno w 1 trym.,to farbowac moznatak sobie tłumacze.Kobieta w ciązy tez musi jakos wygladac

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

ten mango jest boski,też nim kiedyś robiłam

[marsi11]

Napisane przez iskierka0310

Powiedz mu,że to nie matura a poza tym dziewczyny maja racje..musiałabys na łyso sie ogolic zeby zauwazył

przypomniał mi się kawał, oczywiście pewnie go napiszę troszkę inaczej niż oryginale, ale co tam

Żona zafarbowała sobie włosy, wróciła z piękną fryzurą z salonu. Niestety mąż nie zauważył.
Następnego dnia założyła głęboki dekold, zrobiła piękny makijaż- znowu nic nie zauważył.
W końcu zagotowałą, założyła maskę gazową, siedzi z mężem i dalej nic nie zauważył. W końcu nie wytrzymała i mówi.
- Ty nie zauważyłeś zmian? że coś ze sobą zrobiłam?????
Mąż się patrzy na tą swoją żone w masce i mówi
- Wiem, brwi zgoliłaś!

[ilkas]

Napisane przez bokeh

mi strasznie szkoda mojego rudego

kurczę, mi właśnie też bardzo szkoda...ale sama już nie wiem.

[marsi11]

Napisane przez hope01

Piwniczankę popijam owszem, zieloną, z moich terenów woda

bliźniaki - też mi to w którymś poście przebiegło po głowie, ale nie...

o to ja w przyszłym tygodniu będę jakieś 65 km od Ciebie- Szczawnica

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34621319]
Nie zaleca się w 1 trymestrze rozjaśniania, ze wględu na amoniak. Ale farbowanie normalne proszę bardzo.[/QUOTE]

tak,ale chodzi o to,żeby go nie wdychać,
sam kontakt ze skórą nie ma wpływu na płód

ja już pisałam wczęsniej,że rozjaśniam w maseczce

[hope01]

Napisane przez marsi11

o to ja w przyszłym tygodniu będę jakieś 65 km od Ciebie- Szczawnica

miło spacerek wzdłuż rzeki blisko serca Pienin polecam

[sarah67]

Jasny brąz też ładny kolorek i odmiana b edzie

Dziewczyny zadzwoniłam i jestem umówiona na badania prenatalne na 3 lipca koszt 200 zł. Ojej tylko mówił mi, że będzie krew pobierał a ja myślałam, że to będzie tylko usg genetyczne. Co myślicie? Jest któraś z Was po takim badaniu??

[marsi11]

Napisane przez hope01

miło spacerek wzdłuż rzeki blisko serca Pienin polecam

kocham te rejony
na spacerek jednak nie będę mieć czasu bo mam jakąś konferencje
jedynie z poziomu pasażera samochodu będę podziwiać okolicę a i będę prosić co chwila o przerwę na siusiu pod pretekstem popatrzenia na zielone

[sarah67]

Ale się zdenerwowałam, nie wiem czemu.

[marsi11]

Napisane przez sarah67

Ale się zdenerwowałam, nie wiem czemu.

czym kochana?????

ja to płacze bez powodu......

[sarah67]

Napisane przez marsi11

czym kochana?????

ja to płacze bez powodu......

no chyba tym telefonem do lekarza, co napisałam w poście wyżej, aż mi się w brzuchu przewraca wszystko,

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

a płakać jeszcze nie płakałam ale często mi smutno i mam doła, no i romanse same oglądam i mi się na nich czasami płakać chce - masakra jakaś, zawsze lubiłam thilery. Denerwuje się tym lekarzem, jak na razie wiem, że jedna z Was miała albo będzie mieć te badania a reszta?? Gin mi powiedziała, że są takie badania i ode mnie zależy czy je robić, a czytałam, że w innych krajach robią je wszystkim.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

o kurcze już prawie 24 a ja jutro wstaje o 6 rano i niedobrze mi teraz, mi zamiast rano to na wieczór mdłości przychodzą

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez ilkas

No właśnie co do farbowania to miałam Was pytać, bo odrost już się prosi. Też już czytałam różne opinie, ale jak myślicie...taką farbą bez amoniaku chyba można?

Ja w sumie lubię słodkie, a jakoś odkąd jestem w ciąży kompletnie mnie nie ciągnie. Zupełnie nie mam ochoty na słodycze

A jeszcze co do tych tygodni ciąży...no właśnie dziewczyny, jak to jest?
Liczy się od pierwszego dnia ostatniej @ tak?

Napisane przez Debrah

Z tym farbowaniem to ja zupełnie nie znajduję innego uzasadnienia prócz zapachu i szkodliwości wdychania oparów. Maseczka na twarz i już.

Już było o tym kiedyś, ja pytałam gin-w farbowaniu oprócz wdychania oparów amoniaku raczej nie ma nic szkodliwego. Ja u fryzjera poprosiłam o rozjaśniacz i farbę bez amoniaku i było OK.

[mikakrolikowa]

Ale mi się dzis nie chcę w pracy siedze pije inke i chyba zaraz zasnę co za dzien a roboty do wieczora potrzebuje wakacji

[djerba]

A ja idę zaraz córę do przedszkola zanieść i na badania toxo i tsh..i też mi się nie chce...bo auto wciąż u mecha no i muszę na pieszo

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez djerba

A ja idę zaraz córę do przedszkola zanieść i na badania toxo i tsh..i też mi się nie chce...bo auto wciąż u mecha no i muszę na pieszo

Ja już ma chyba wszystkie badania za sobą Przynajmniej te pierwsze ;]

[djerba]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Ja już ma chyba wszystkie badania za sobą Przynajmniej te pierwsze ;]

Ja idę w czwartek na wizytę, ciekawa jak tam dzidzia się rozwinęła

[LadyWhisper]

ja też witam z rana wy dziewczęta spać nie możecie chyba, mnie dzisiaj obudził taki głód, jakbym tydzień nie jadła, a nie mogę nic wszamać bo na badania
kot nie daje mi spać, miałam jeszcze pół godziny spania a ta krowa mała jak wyścigówka zaczęła latać wrrrr.... Odeśpię jak wrócę

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez djerba

Ja idę w czwartek na wizytę, ciekawa jak tam dzidzia się rozwinęła

Zazdroszczę Ci, ja dopiero koniec czerwca Podobno w 10 tyg można już pooglądać jak dzidziuś macha rączkami i takie tam

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Napisane przez LadyWhisper

ja też witam z rana wy dziewczęta spać nie możecie chyba, mnie dzisiaj obudził taki głód, jakbym tydzień nie jadła, a nie mogę nic wszamać bo na badania
kot nie daje mi spać, miałam jeszcze pół godziny spania a ta krowa mała jak wyścigówka zaczęła latać wrrrr.... Odeśpię jak wrócę

Ja pracuję

[djerba]

Napisane przez LadyWhisper

ja też witam z rana wy dziewczęta spać nie możecie chyba, mnie dzisiaj obudził taki głód, jakbym tydzień nie jadła, a nie mogę nic wszamać bo na badania
kot nie daje mi spać, miałam jeszcze pół godziny spania a ta krowa mała jak wyścigówka zaczęła latać wrrrr.... Odeśpię jak wrócę

ja bym pospała dłużej, gdyby nie moja córa, która się budzi przed 7

[mikakrolikowa]

Napisane przez LadyWhisper

ja też witam z rana wy dziewczęta spać nie możecie chyba, mnie dzisiaj obudził taki głód, jakbym tydzień nie jadła, a nie mogę nic wszamać bo na badania
kot nie daje mi spać, miałam jeszcze pół godziny spania a ta krowa mała jak wyścigówka zaczęła latać wrrrr.... Odeśpię jak wrócę

Ja pracuje od 6,30 i musze dojechac 15 km więc o 5 pobudka a tak bym pospała a głodna budze sie codziennie chociaz jem kolacje a kiedyś nie jadałam a teraz jak odkurzacz

[ilkas]

Ja byłam zawsze śpiochem. Kładłam się koło 24 spać, a budziłam po 9. Odkąd jestem w ciąży, spać się kładę tak samo 23-24 a budzę się o 7 i koniec spania ! Początkowo myślałam, że to z wrażenia hehe, ale już tydzień to trwa. Stałam się nagle rannym ptaszkiem

Dzisiaj lecę na betę zobaczyć jak tam fasolka urosła. A do czwartku coraz bliżej
no i dzień dobry dziewczynki

[eff8]

Dzień dobry witam się i ja z rana
My z córcią też już nie śpimy od ok. 7
Też zawsze spiochem do 10 potrafilam spac dlatego dla mnie noce nie przespane to jest jakas tragedia hehe no ale znowu mnie to czeka

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez ilkas

Ja byłam zawsze śpiochem. Kładłam się koło 24 spać, a budziłam po 9. Odkąd jestem w ciąży, spać się kładę tak samo 23-24 a budzę się o 7 i koniec spania ! Początkowo myślałam, że to z wrażenia hehe, ale już tydzień to trwa. Stałam się nagle rannym ptaszkiem

Dzisiaj lecę na betę zobaczyć jak tam fasolka urosła. A do czwartku coraz bliżej
no i dzień dobry dziewczynki

hmm a trzeba zrobić betę przed wizytą u lekarza?? bo ja w sumie nie zrobilam jeszcze
dziś dzwonie się umówić wreszcie na wizyte

[Authentic]

Dziewczyny a ja mam taki dziwny problem... Chodzę do ginekologa, który w wyznaczone dni w tygodniu przyjmuje w pewnej przychodni, która współpracuje z NFZ. Siedząc na korytarzu zauważyłam, że większość pacjentek chodzi do niego właśnie na kasę chorych, bo te co idą prywatnie mają druczek A4 z podpiętym paragonem. A ja mam jeszcze inną sytuację. Za moje wizyty płaci zakład pracy, bo opłacają za nas jakieś dodatkowe ubezpieczenie i dostaliśmy karty LUX MED. Pewnego dnia siedząc właśnie w tej poczekalni dotarła do mnie myśl, że ilość wizyt na tą kartę może być ograniczona w ciągu roku. Poszłam do rejestracji i dowiedziałam się, że właśnie tak jest i za każdym razem muszą sprawdzać, czy usługa jest dostępna. A co będzie jak okaże się, że "usługa jest niedostępna"??? Czy jak jestem zarejestrowana do tego lekarza na 29.06. mogę do niego pójść na NFZ? Nie rejestrować się już u tych kobitek na kartę tylko po prostu pójść na kasę chorych?
To moja pierwsza ciąża i nie wiem jak to jest. Czy jak chodzę do jednego lekarza systematycznie od początku, to można już powiedzieć, że on prowadzi moją ciążę, czy też trzeba coś wypisać, że to właśnie on jest lekarzem prowadzącym? Jestem totalnie zielona w tym temacie.

[ilkas]

Napisane przez eff8

hmm a trzeba zrobić betę przed wizytą u lekarza?? bo ja w sumie nie zrobilam jeszcze
dziś dzwonie się umówić wreszcie na wizyte

Nie, nie trzeba Ja pierwszą betę zrobiłam, żeby potwierdzić ciążę, dlatego, że na teście kreska wyszła mi bardzo bladziutka. A teraz to po prostu idę sama z siebie chcę się upewnić, że wszystko jest ok, że fasolka rośnie, że przyrost jest prawidłowy

[Basia_Bogusia]

Ja bym mogła prawie w ogóle nie pić Zazwyczaj w ciągu dnia piłam 2 herbaty, jedną kawę i czasem soku do obiadu. I tyle
W ciąży staram się to zmienić i zmuszam się do wody. Myślicie, że można ją tak nagle polubić ? Dlatego w pełni Cię rozumiem.[/QUOTE]




Ja zazwyczaj też mało piłam w ciągu dnia i za bardzo za wodą nie przepadałam. Ale od kiedy wiem o ciąży musiałam zmienić nawyk. Lekarka zaleciła mi dużo pić i to właśnie wody tym bardziej teraz kiedy mam nieodpowiedni wynik moczu. Wypróbowałam różne wody i w końcu się przekonałam. Teraz w kuchni mam całą zgrzewkę wody mineralnej i nawet ją trochę polubiłam. Piję Ustroniankę w zielonkawej butelce. Nawet mi smakuje. Piję znacznie więcej niż kiedyś, ale to wciąż jeszcze mało, pracuję nad sobą