Codziennie nowe powody do dumy, letnie bobasy i ich mamy - Kuny. Mamy VII - VIII.2011

[mamad1]

Beata moi rodzice akurat Patryka w święta nie widują, choć jak przyjeżdżamy, to dla nich to święto
Rozmawialiśmy na ten temat już wiele razy, zawsze kończy się tak samo.

Napisane przez zanetaa88

Mamad przyzwyczaisz się, ale uwierz mi któregoś dnia wybuchniesz i wygarniesz a on tego nie będzie rozumiał, bo jak jego posłuszna żona mogła się zbuntować ? rozumiesz o co chodzi ? jeżeli teraz nie będziesz pokazywała czego chcesz, pragniesz to on będzie myślał że Tobie nic do szczęścia nie potrzeba a tak naprawdę będziesz się męczyła... milczenie może na jakiś czas jest rozwiązaniem, ale nie jest rozwiązaniem sukcesywnym... zaczniesz dziczeć, bo ile można siedzieć w domu i myśląc o jakimkolwiek wyjeździe ?

Chodzi o to, że ja już nie wytrzymałam kilka razy i wybuchnęłam itd. I nadal nic z tego. Bo nawet jeśli to zrozumiał, to się nie przyzna... Za to teściowa chyba na mnie obrażona, ale mniejsza o to. Tylko czekać, aż znowu się coś ciekawego wydarzy (tak przecież nie da się żyć)

A tak z zupełnie innej beczki. Wczoraj upiekłam ciasto z truskawkami - właśnie zjadłam ostatni kawałek Polecam - szybki i łatwy, nawet ktoś bez doświadczenia sobie poradzi: http://nigra-kuchnia.blog.onet.pl/sz...,ID311841141,n

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

Mama chyba nie przyjedzie, bo ojciec b. pije i nie da się jej ruszyć z domu...super.
Więc ode mnie nie będzie nikogo, tylko rodzina M.- mama, tata, brat z żoną i dzieckiem, chrzestna z mężem i dzieckiem.

strasznie mi przykro z powodu tej sytuacji...
może jednak mama przyjedzie chociaz na chwilę, i tak pewnie nawet by nie zauważył że jej nie ma..

Napisane przez Marina1

A nie boisz się ten teges w ciąży? ja to miałam taki wewnętrzny opór pamiętam, że wcale się nie bzykaliśmy. Tak myślę, skoro wogóle tego nie robimy, to skąd się ten mój Igor wziął, chyba go bocian przyniósł

ja akurat w ciąży się nie bałam a do tego miałam taką ochotę że ach aż tż się dziwił że w ciąży można mieć taki temperament z wielkim brzuchem w sumie przestaliśmy jakieś 5 tygodni przed tp ale potem już w ostatnich dniach przed porodem była akcja wywoływania Julki - i się urodziła w terminie

Napisane przez brunetka2000

Patik my mamy krzesełko uczydełko, u nas to zabawka numer 1. Alicja sama siada na nie, sama sobie włącza wszystko. Powiem tak my mamy używane. Ale jesli bym miała kupić nowe za taką cenę to bym nie kupiła. W załączniku fotka.

śliczna Ala

no właśnie .. cena.. wszystkie nowe zabawki z FP itp są strasznie drogie i uważam że lepiej kupić używkę za ułamek ceny nowej zabawki bo na tych oryginalnych rzeczach praktycznie nie widać zużycia a cena za używki czesto 50% albo nawet mniej niż nowego.

u nas nadal Domek Kiddieland robi szał i jest ulubioną zabawką

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez mamad1

Beata moi rodzice akurat Patryka w święta nie widują, choć jak przyjeżdżamy, to dla nich to święto
Rozmawialiśmy na ten temat już wiele razy, zawsze kończy się tak samo.

ale czy oni do Was przyjeżdzają ? czy tylko wy do nich jeździcie?

nie widzą problemu i nie pytają czemu tak rzadko Was widzą?

[mamad1]

Beata kilka razy rodzice byli u nas (oddzielnie, bo mają gospodarstwo i ktoś musi w domu zostać). W styczniu tata złamał nogę, więc już z tym gorzej. Jednemu bratu 2 miesiące temu urodziła się druga córka, więc też im ciężko się wybrać, drugi brat też ciągle w biegu...
Ciągle pytają, kiedy przyjedziemy, ale chyba się już przyzwyczaili...

Marina gratuluję zdanego egzaminu i powodzenia na obronie!

[83monia]

mamad - maja 100 km, to 2h jazdy max. a gospodarstwo chyba pozwala na wyrwanie sie od rana do wieczora (nie wiem co maja ale krowy i swinie sytarczy rano i wieczorem nakarmic, krowy tak samo wydoić... ew pojenie jeszcze w dzień...)? poza tym - ja tam bym pojechala sama na twoim miejscu i juz! sama tak zrobilam z arturem tyle ze mam 2,5 raza dluzsza trase

[beata_1988]

Napisane przez mamad1

Beata kilka razy rodzice byli u nas (oddzielnie, bo mają gospodarstwo i ktoś musi w domu zostać). W styczniu tata złamał nogę, więc już z tym gorzej. Jednemu bratu 2 miesiące temu urodziła się druga córka, więc też im ciężko się wybrać, drugi brat też ciągle w biegu...
Ciągle pytają, kiedy przyjedziemy, ale chyba się już przyzwyczaili...

Rozumiem.. to tym bardziej tż powinien zrozumieć że skoro Twoim rodzicom trudniej przyjechać do Was do wypada żebyście ich częściej odwiedzali. Przecież on nie ma prawa izolować Cię od Twojej rodziny! Jakim prawem ogranicza Ci kontakty z nimi?! jeżeli masz możliwość z sensie wolne auto - to jedź sama chociażby po to żeby pokazać że Ty też masz prawo głosu, że umiesz się postawić i nie będziesz dłużej tego tolerować..

[aania_20]

mamad, strasznie przykro to czytać dziewczyny dobrze piszą, jedź sama! Może mąż cokolwiek przejrzy na oczy. Nie chce żebyś jechała bez niego w ogóle, czy chodzi mu o to że sama samochodem?

Napisane przez CarmelaSoprano

Autko takie:
http://allegro.pl/little-tikes-auto-...391927283.html

fajne!

Napisane przez Marina1

A ja już wróciłam z Rze. Egz zdany, dzięx za kciuki.
Tak więc za tydzień obrona i licencjat mam za sobą. Dalej trzeba wybrać jakiś dalszy cel do osiągnięcia, czyli mgr.

gratulacje!

O Błaszczykowskim też czytałam....

Napisane przez Oliweczka1985

A za pracę trzymam kciuki Ja myślę, że pytanie o dzieci w dzisiejszych czasach jest normalne

może i "normalne"bo wszyscy się przyzwyczaili, ale niezgodne z prawem....
Szkoda auta, dobrze że twojemu TŻ nic się nie stało.

Napisane przez Marina1

a co do mojego M. to pewnie Beti masz rację, ale ja się czasem zastanawiam, czy on nie jest jaki

Napisane przez 83monia

mamad - maja 100 km, to 2h jazdy max. a gospodarstwo chyba pozwala na wyrwanie sie od rana do wieczora (nie wiem co maja ale krowy i swinie sytarczy rano i wieczorem nakarmic, krowy tak samo wydoić... ew pojenie jeszcze w dzień...)? poza tym - ja tam bym pojechala sama na twoim miejscu i juz! sama tak zrobilam z arturem tyle ze mam 2,5 raza dluzsza trase

chyba że mają podejście jak moi teściowie..gospodarka najważniejsza, choćby się paliło i waliło. Teść chciał nam godzinę ślubu ustalać pod to, o której zwierzaki karmi


Byłam z małym na basenie, teraz padł i śpi A potem biorę go do kościoła bo na zakończenie Oktawy jest błogosławieństwo dzieci (i cukierki )

[Madziulka_17]

Napisane przez bella7

a czemu się wyprowadzacie? Przestaliście się podobać właścicielom?

Właścicielom się jak najbardziej podobamy, bo zdzierają z Nas niezłą kasę

[patik87]

Napisane przez Marina1

tak Oliweczko, jeszcze dziś tylko kropelki, jest już dużo lepiej, nie są czerwone.
A na biegunkę ma dam nifuroksazyd, miał kiedyś już. NIe mam smecty bo bym mu dała, tak to dam ten syrop.
A nie boisz się ten teges w ciąży? ja to miałam taki wewnętrzny opór pamiętam, że wcale się nie bzykaliśmy. Tak myślę, skoro wogóle tego nie robimy, to skąd się ten mój Igor wziął, chyba go bocian przyniósł

może i tak

Napisane przez brunetka2000

Patik my mamy krzesełko uczydełko, u nas to zabawka numer 1. Alicja sama siada na nie, sama sobie włącza wszystko. Powiem tak my mamy używane. Ale jesli bym miała kupić nowe za taką cenę to bym nie kupiła. W załączniku fotka.

o dzięki, w ogóle nie widać śladów zużycia, może zapoluję na używkę i ja..

Beata kasza nie podeszła jej z sokiem malinowym. Chociaż pierwsze 3 dni jadła, potem zastrajkowała, dlatego nie podejrzewałam że o smak chodzi, dopiero dzisiaj zmieniłam smak i zjadła.

Madziulka chodzi o lokatorów na podwórku? stąd wyprowadzka?

Mamad ja jeszcze mam pytania głupie, osobiste. Czy finansowo dalibyście radę bez teściów? sami mieszkać? jak to wygląda? Jesteście zależni od nich w jakiś sposób? a może oni od Was?

Sara zjadła moją zupę. Tylko zrobiłam jej taki gęsty kit jak ze słoika. Hm..wasze zupy też takie gęste?
Zmokłam, woda chlupała w butach. Jak mnie wnerwia ta pogoda dobrze że miałam folie dla Sarity.
Nie mogę się jakoś zabrać za robienie obiadu.

[eveewe]

Napisane przez jacieeeee

IGOR URWISIE STO LAT!!!
: dziekuje-kwiatek:

dolaczam do zyczen - slodki buziak od Marysi

Napisane przez Lili 83

Tylko ja się zastanawiam czy nie jest już trochę późno na zakup krzesełka do karmienia.
Jak długo (mniej więcej) dziecko jest karmione w krzesełku?

mysle, ze krzeselko i pozniej sie przyda. Moja znowu swojego do karmienia nie zaakceptowala i juz.

Witam sie!!!
Moje dziecie spi, ja z Wami. Pogoda do d....
Co do Ronaldo - jest taki lalus, ze az zal patrzec - nienawidze takich typow. I wedlug mnie jest oblesny.
Co do auta Brumku odkad mamy naszego forda focusa c-maxa uwazam, ze Ford to moja marka. Choc wczesniej mialam tez focusa zwyklego i tez go kochalam.
Co by Wam tu jeszcze... Dzis taki dzien ze nie pozbierana jestem jakas... wybaczcie.

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

mamad wlasnie - powiem ci kochana tyle. Ja jestem taki typ, ze jak moj TZ nie chce raz drugi jechac ze mna do mojej mamy lub taty, to pakuje dziecko i jade sama i mam gleboko w powazaniu czy sie obrazi (jak sie obrazi to znaczy, ze nadal nic nie rozumie i jest palant). Moim zdaniem, powinien zrozumiec, ze to sa twoi rodzice, twoja rodzina i tez czasem chcesz spedzic z nimi jakis czas, tym bardziej jak jest wnuk. Ja bym sie spakowala i pojechala. Nie chce wspolnie z Wami, to czemu wy macie rezygnowac. A ogolem i tak cie wspieram.

[Marina1]

Napisane przez eveewe

[/CENTER]

Co do Ronaldo - jest taki lalus, ze az zal patrzec - nienawidze takich typow. I wedlug mnie jest oblesny.

He he ile ludzi, tyle opinii.

Mi się tam podoba, taki na raz akurat

Wrr ząb mnie boli. Nowy . CO prawda już kiedyś robiony, jakieś 4 lata temu
Byliśmy na spacerze. Pogoda się poprawiła, ale jakoś nie miałam nastroju.

Dziękuję raz jeszcze kochane za życzenia! MEGA MIŁO SIĘ TO CZYTA!


Wiecie, że nikt nie złożył Igorkowi życzeń prócz Was? Wiem, że niby tort ma być w niedzielę, ale tak dziwnie trochę. Ale najważniejsze, że mamita pamięta Znaczy mamita CZYLI JA

Beti mama napewno nie przyjedzie nawet na chwilę, znając ją. Ona nie potrafi sprzeciwić się ojcu. Żyje cały czas pod jego dyktando. Przykre, ale prawdziwe...

[karolinee1983]

Hej. Ja tak na szybko złożyć życzenia naszemu roczniakowi

Igi - sto lat Nasz mały-duży urwisie!!!!


U nas dzień jakiś dupny trochę Maja jak zwykle stęka, ja smęcę (jestem troszkę niewyspana, a jakże! ), niech już będzie wieczór

[Madziulka_17]

Napisane przez patik87

Madziulka chodzi o lokatorów na podwórku? stąd wyprowadzka?

przyjechaliśmy tutaj po to żeby odłożyć trochę kasy i chyba na początek rzuciliśmy się na zbyt drogie mieszkanie ( 1000 funtów ). Przez pół roku nic nie odłożyliśmy, bo wszystko idzie na mieszkanie i życie.

[Marina1]

Napisane przez Madziulka_17

przyjechaliśmy tutaj po to żeby odłożyć trochę kasy i chyba na początek rzuciliśmy się na zbyt drogie mieszkanie ( 1000 funtów ). Przez pół roku nic nie odłożyliśmy, bo wszystko idzie na mieszkanie i życie.

Madzia Ty juz pół roku jesteś w UK? Kiedy to zleciało? byłam pewna, że ze 3,4 m-ce .


A pieniędzy faktycznie sporo. Ja pamiętam jak mieszkałam w UK, to mieszkałam w takim dużym domu razem z Hindusami itp. i każdy się składał po 200 f. na miesiąć.

[Scio]

Patik ja robię gęste zupy.
Ja mam podobne zdanie co do zabawek jak Beata. Kupuje głównie używki. To plastik więc umyje. A i wolę kupić dwie używane niz jedną nowa.

[Madziulka_17]

Napisane przez Marina1

Madzia Ty juz pół roku jesteś w UK? Kiedy to zleciało? byłam pewna, że ze 3,4 m-ce .


A pieniędzy faktycznie sporo. Ja pamiętam jak mieszkałam w UK, to mieszkałam w takim dużym domu razem z Hindusami itp. i każdy się składał po 200 f. na miesiąć.

Już minęło pół roku Wynajmujemy spore 1 bedroom ( 2 pokoje ) z balkonem i ogrodem. Wolę iść na studio ( 1 pokój ), a odłożyć trochę kasy, ale nie chce mieszkać z kimś na tzw. pokoju.

[zanka205]

Najlepszego dla Igorka z okazji roczku

[patik87]

Nie chwaliłam sie, że kupiłam wcz w ciuchu zajefajny sorter. Żółw na kółkach na sznureczku ba nawet gra, wrzuca się kulki, nie ma śladów zużycia. Za 6,50. Jak mi się potem zechce to zrobie fotki. Ogólnie dużo super zabawek było, książeczek, ludzie się rzucili.

Lubi ktoś wątróbkę? Bo zrobiłam duszoną w warzywach. Osobiście nie znoszę, ale od pół roku leżakuje w zamrażarce i zajmuje miejsce, musiałam utylizację wykonać

[eveewe]

marina dokladnie tyle ile ludzi tyle opinii. Ja mam zupelnie odmienny gust od twojego.

[Shira_83]

Napisane przez 83monia

shira - dzięki!

no co ty

[bella7]

Napisane przez patik87

Nie chwaliłam sie, że kupiłam wcz w ciuchu zajefajny sorter. Żółw na kółkach na sznureczku ba nawet gra, wrzuca się kulki, nie ma śladów zużycia. Za 6,50. Jak mi się potem zechce to zrobie fotki. Ogólnie dużo super zabawek było, książeczek, ludzie się rzucili.

Lubi ktoś wątróbkę? Bo zrobiłam duszoną w warzywach. Osobiście nie znoszę, ale od pół roku leżakuje w zamrażarce i zajmuje miejsce, musiałam utylizację wykonać

Nie raz u nas sa fajne ciuchy, mój tż był kiedyś w poniedziałek a tam takie kolejki, bo w poniedziałki zawsze jest nowa dostawa, i 52zł/kg....a ludzi...

[Sloneczko555xxx]

Napisane przez Marina1

a co do mojego M. to pewnie Beti masz rację, ale ja się czasem zastanawiam, czy on nie jest jakimś ukrytym gejem

Marinko no nie ..... mi po 7 godzinach pracy się nie chce a twojemu po calym dniu się wcale nie dziwie że śpi ..... hehehhee .... rozwaliłaś mnie tym stwierdzeniem


Igorku
W Dniu Pierwszych Urodzin
życzę Ci dużo, dużo zdrówka,
radosnej twarzyczki, wspaniałych
zabaw i pięknych prezentów

[Marina1]

Dziękuję raz jeszcze kochane kumpele!!!!

[isiaok]

Jeszcze My z Ewcia!
IGORKU 100 LAT!!!

Marinko cały dzień o Was myśle, strasznie wzruszający dzień dziś mamwszystko sie przypomina, ach. No i pamietam jakie Wasze poczatki były trudne...ile łez, nieprzespanych nocy-strasznie dzielna z Ciebie mama-dla Ciebie też mnóstwo całusów za cały rok

Miłego świetowania!!!!!!!!!!!!!

[Marina1]

Napisane przez isiaok

Jeszcze My z Ewcia!
IGORKU 100 LAT!!!

Marinko cały dzień o Was myśle, strasznie wzruszający dzień dziś mamwszystko sie przypomina, ach. No i pamietam jakie Wasze poczatki były trudne...ile łez, nieprzespanych nocy-strasznie dzielna z Ciebie mama-dla Ciebie też mnóstwo całusów za cały rok

Miłego świetowania!!!!!!!!!!!!!

Isiu nie wiem co powiedzieć. Dziękuję...Ogromny buziak dla Was kobietki.
A mój solenizant już drzemie w najlepsze

[Zmalowana]

Marinko najlepszego dla Igiego !!!!!!! Naszego roczniaczka

Hej Laski,
u mnie dzisiaj zamotany dzień. Filip bardzo marudny. Ale uwaga...zrobił dzisiaj SAM 3 kroki !!! Puścił wersalkę i poszedł do pudełka z zabawkami

Babka od pracy póki co milczy

[isiaok]

Witam!
LiliMy kupiliśmy tacke do tego krzesełka z Ikei bo nie jest drogie a bardzo przydatne zawsze kłade Ewci na nia kanapki albo makaronik,albo kalafiorka-wszystko co sie nadaje z obiadu do jedzenia raczka. Oglada na niej ksiazeczki itp...

Brumek Dla Tymka za "oko" Pokazuje Ewci cały dzien oko i nos ale bardzo ja to smieszy zamiast bawic
No i oby autko sie dobrze sprawowałopewnie w weekend jedziecie sami z Tymkiem na działke

Telik Ktoś mi polecał ta bobolandie-mialam sie Ciebie o nia spytac-może czas wrzucic nasze bąki w kulki-bo chyba przy kawce nie posiedza
Przyjaciółka zapowiada sie od niedzieli do środy wiec dam jeszcze znac czy bede mogła sie spotkac w tym tyg
Ellika...?????

słoneczko dawno Was nie było
iustyna Też odczuwamy,że Ciebie mniej...

U Nas dzisiaj była pomidorowa z ryżem-ktoś pytał

[CarmelaSoprano]

Napisane przez patik87

Tylko zrobiłam jej taki gęsty kit jak ze słoika. Hm..wasze zupy też takie gęste?

Gęste robie. Takie że z łyżki nie spada, jakbym miała taka wodnista karmic jak dla nas to by wiekszość była na podłodze

Napisane przez Zmalowana

uwaga...zrobił dzisiaj SAM 3 kroki !!! Puścił wersalkę i poszedł do pudełka z zabawkami

Napisane przez Marina1

A mój solenizant już drzemie w najlepsze

I jak zgrzeczniał na roczek :P (tfffuuu tfuuu)

[isiaok]

zmalowana Wow! Kolejny chodziaz


Co do usypiania...chetnie zapytałabym Pania Tracy jak usypiac takie wstajace dziecko...bo u Nas tak jak u wiekszosci...Ewa nie zdazy otworzyc oka a już stoi...i tak miliooooooooooooony razy...wczoraj na przemian mleko, woda, mleko...itd. A z nami nigdy nie spała wiec nie ma nawet opcji, że zagrzeje stopyry między nami
Co tu robić????

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Patik87 a zupy geste tak jak u Carmeli.

[Zmalowana]

Carmela to przypadek raczej Nieświadomie to zrobił
A u nas zupy rzadkie, takie jak dla dorosłych Zwłaszcza, że w żłobku je zupke, więc ja tylko w łikendy gotuję

[iustyna1]

Marinka ucałuj Igiego od cioci Zołzy i Zuziaka. Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin!!!

Jutro o 17.00 Zuza ma chrzciny, trzymajcie kciuki . W sobotę na 15.00 impreza. Ciężkie 2 dni przed nami .