Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

[Irmusia81]

Pierożki zrobione Część zjedzona a część zamrożona na "po porodzie".

Napisane przez Soleilka

Irmusia gratuluję 35 tygodnia

Napisane przez KarolinaPW

Moje się nazywaja Absorgyn, jeszcze ich nie rozpakowywałam

One też nie mają kleju, ale to na prawdę w niczym nie przeszkadza. Wystarczy założyć te siateczkowe majtki i jest ok

Napisane przez Soleilka

Ja dziś tak się obkupiłam Ale mam wyprawkę skompletowaną

Super, że masz już wszystko

[wanilllka82]

któraś dziś pisała o facecie z kwiaciarni który zginą w wypadku, chyba ania, no więc ja się dziś dowiedziałam że mój uczeń też 19 lat nie mogę w to uwierzyć

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

hauserka dasz mi linka do tego sprzedawcy?

[agunia82]

Napisane przez Maciejka__

Może jednak będziesz odstawiać fenka mniej gwałtownie. Koniecznie daj znać, co Ci jutro powie.

gin ostatnio mówił, że i tak musimy go w miarę szybko odstawić, żebym ciąży nie przenosiła. Ale chce moje dziecię jeszcze kilka dni w brzuszku potrzymać

Napisane przez pumas

Aga, wypoczywaj, a jutro zobaczysz, co Ci gin powie.

wypoczywam chociaż ciężko się odpoczywa jak ma się bolesne skurcze co i rusz

Napisane przez Soleilka

Hej,ja dzis tylko z telefonu. W nocy znowu mialam ten bol brzucha jak na @ do tego bardzo boli mnie krzyz. Wstaje tylko do kibelka, ale nie daje rady lezec bo mnie ciagle boli. Probuje spac ale srednio wychodzi... Dobrze ze jutro wizyta u gina bo sie chyba wykoncze :/

oj bidulka

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

Hej,ja dzis tylko z telefonu. W nocy znowu mialam ten bol brzucha jak na @ do tego bardzo boli mnie krzyz. Wstaje tylko do kibelka, ale nie daje rady lezec bo mnie ciagle boli. Probuje spac ale srednio wychodzi... Dobrze ze jutro wizyta u gina bo sie chyba wykoncze :/

biedaczek

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

zaraz bedzie tz

[hanjah]

Napisane przez prince_polo

zaraz bedzie tz

A mój dopiero za 3h bo w tym tygodniu jeździ rowerem... pewnie będzie tak zmęczony że zaśnie na meczu...

[nel_a]

Napisane przez wanilllka82

któraś dziś pisała o facecie z kwiaciarni który zginą w wypadku, chyba ania, no więc ja się dziś dowiedziałam że mój uczeń też 19 lat nie mogę w to uwierzyć

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

hauserka dasz mi linka do tego sprzedawcy?

to bardzo przykre

ja niedawno przeżywałam śmierć faceta od którego kupiliśmy dom.
mimo że miał 63 lata i chorował na raka i był całkowicie obcą osobą nie mogłam sobie z tym poradzić.
Przyjeżdżał czasem do nas, ciepły człowiek. Mieliśmy swoje tajemnice/ czasem mu się zwierzałam. Szkoda że nie dożył do informacji o ciąży, cieszyłby się.

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

Zaczęliśmy 37 tydzień jedzta póki możeta!

Super!

Napisane przez nicki86

Dzieki dziewczyny za podtrzymanie na duchu w sprawie cesarki. Wiem,że nie jest to ewentualnie najgorsze rozwiązanie, no ale tak jest jak człowiek się nastawi na coś a później się okazuje taki zonk... w ogóle uświadomiłam sobie dzisiaj jaka ja nienormalna jestem. Rozmawiałam z mężem, jak to będzie i mówie, że zrobią tą cesarkę, pokażą mi tylko na sekundkę córeczkę albo i nie i zabiorą ja... i będzie tam taka świeżo wyciągnięta z brzucha, przerażona sama leżała przez te ok1,5h... i już mi łzy woczach stoją i sama myślę że nienormalna jestem czyżbym miała zadatki na nadopiekuńczą matkę??

Nie pocieszę Cię...ale po cc na pewno nie dostaniesz dziecka po godzinie Mogą je najwyżej przynieść na karmienie. A tak "na stałe" to najwcześniej po 12 godzinach, bo przez ten czas nie wolno się podnosić.

Napisane przez Linka25

p.s. to ja jestem nienormalna, bo mi szkoda małej że sama w brzuchu tyle czasu siedzi i jej sie nudzi na bank i łyka te wody a one pewnie niedobre są ... TŻ twierdzi, ze coś ze mną nie tak

No co Ty Ja to powtarzam Leonkowi, żeby siedział w brzusiu jak najdłużej, bo nigdzie mu tak dobrze nie będzie jak u mamusi

[asia665]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

ja tylko na chwilkę wpadłam napisać że dzwoniłam do dr i kazała na 15.00 przyjechać na ktg więc właśnie jedziemy. Odezwę się jak wrócę

Czekam na wieści

Napisane przez agunia82

kurcze, jak mi te skurcze nie zelżeją i dalej tak będą bolały to chyba muszę jutro do gina z rana dzwonić i umawiać się na szybko na wizytę tak jak zalecił

Aguś wypoczywaj dużo, ciekawe co Ci gin jutro powie.

Napisane przez bebe1987

Fajny pomysł z tymi zapasami . Pod koniec czerwca u dziadków będzie zabijanie świniaka, więc trochę mięsa dostaniemy, zatem robię już miejsce w zamrażarce.
A bigos zawsze mrożę - wtedy wydaje mi się świeższy.

No , zawsze to już nie będziesz musiała biegać po sklepach.

Napisane przez hanjah

UWAGA UWAGA!!! SPAKOWAŁAM SIĘ

Tak z grubsza oczywiście, bo jeszcze parę rzeczy trzeba będzie dorzucić. Ale to co najważniejsze jest już w walizce. Poprasowałam ciuszki dziecięce do szpitala, ale zastanawiam się czy jeszcze paru sztuk nie wziąć I ze zdumieniem odkryłam że mi zginął jeden stanik do karmienia Chyba czeka mnie dodatkowy zakup...

Haniu cóż za wyczyn

Napisane przez ajka89

Ale były dobre
A za godzinę idę na obiad u mamy

Ty Żarłoku

Napisane przez KarolinaPW

Ad2. jeszcze nie obmyśliłam ale na pewno kotlety mielone, może jakis gulasz z kurczaka, muszę pomyśleć
Ad3. na tej aukcji nie było wyboru, koszula jest biała w różowe i zielone kwiatuszki

Masz jakiś przepis na gulasz z kurczaka??


Irmusiu wszystkiego najlepszego i jeszcze 100 lat razem

[Alexandraaa88]

Napisane przez Soleilka

zaczęliśmy 37 tydzień jedzta póki możeta!

Gratuluję 37 tygodnia

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Napisane przez hanjah

Dzień dobry
Dziś zaczynam 37. tydzień I stawiam serniczek z truskawkami

Napisane przez KarolinaPW

Dobija mnie to wstawanie, nieważne czy piję czy nie i tak wstaję, raz czy dwa mi się zdarzyło, że spałam bardzo mocno to obudziła mnie taki ból przepełnionego pęcherza że ledwo się z łóżka zczołgałam a śpię od ściany

Mnie też to wstawanie zaczyna denerwować, budzę się co dwie czasem nawet co godzinę

Napisane przez cynamonowy_deser

Witam wszystkie mamusie

Wróciłam do domku po 3 dniach nieobecności, a tu już nowy wątek rozpoczęty

Byłam wczoraj na wizycie kontrolnej, było zastępstwo za mojego ginekologa ale wizyta przebiegła bardzo miło i konkretnie. Miałam pierwsze w ciąży ktg (35 tc) - nie wykazało żadnych skurczy, tętno maleństwa miarowe

Wyniki morfologii i moczu w porządku, poprawiły się od ostatniej wizyty dlatego nie przyjmuję już witamin i żelaza. Sporadycznie magnez.

Moja waga wzrosła o 3kg w miesiąc, miałam robiony wymaz z pochwy. I tutaj zonk. Doktorek pobrał wymaz opisał probówkę jako "wymaz z pochwy". Zaniosłam ją do laboratorium, wypełniłam druczek i zapłaciłam ale coś mnie natchnęło, żeby się upewnić czy faktycznie przebadają próbkę w kierunku paciorkowca. Laborantka zaskoczona pytaniem, sama nie wiedziała co mi powiedzieć. Zadzwoniłam do laboratorium bakteriologicznego i tam miła pani uświadomiła mnie, że wymaz z pochwy jest robiony pod kątem różnych bakterii i grzybów, może wykryć ale nie musi paciorkowca. Natomiast pod kątem Paciorkowca jest robione badanie w kierunku GBS i tym różni się od poprzedniego, że próbka jest dodatkowo posiewana na podłoże płynne o specjalnym składzie. Piszę o tym na wypadek gdyby któraś z Was miała podobne wątpliwości.

Biorę się za nadrabianie wątków i mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku a wizyty udane

Świetne wieści

Napisane przez Irmusia81

Witajcie

Mamy dziś z małżem 4 rocznicę ślubu i wybieramy się na kolacyjkę do greckiej restauracji/tawerny. Nie mogę się doczekać Dziewczyny z Krakowa i okolic byłyście może w Helladzie na Karmelickiej? My jeszcze nie, adziś mamy okazję, to chcemy sprawdzić tą knajpkę

Dziękuję! Dziś zdecydowanie lepiej się czuję

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
I dobrze, że już lepiej się czujesz

[hanjah]

Napisane przez asia665

Haniu cóż za wyczyn

Jakaś taka spokojniejsza się po tym zrobiłam

[wanilllka82]

Napisane przez Soleilka

Hej,ja dzis tylko z telefonu. W nocy znowu mialam ten bol brzucha jak na @ do tego bardzo boli mnie krzyz. Wstaje tylko do kibelka, ale nie daje rady lezec bo mnie ciagle boli. Probuje spac ale srednio wychodzi... Dobrze ze jutro wizyta u gina bo sie chyba wykoncze :/

Ty skurcze masz moja droga, a mówiłam że masz się nie rozpakowywać jeszcze, dobrze że jutro masz wizytę

[Irmusia81]

Napisane przez modnisia86

Witam w 34 tygodniu jeju jak to szybko leci :P

Gratuluję

Napisane przez nadalka

właśnie wyleciało mi troche śluzu podbarwionego krwią... teraz chyba zaczynam się bać...

coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...

Napisane przez Linka25

dziewczyny uważajcie na opuchliznę - jak byłam w szpitalu to byla ze mna dziewczyna w 34 tc. która wylądowała w nim tylko z powodu opuchniętych nóg i nieco podwyższonego ciśnienia - 140/90

No ja mam właśnie od kilku dni ciągle spuchnięte stopy Ale ciśnienie raczej niskie, bo ciągle ziewam Mam wrażenie, ze to po prostu urok końcówki ciąży. Ale powiem o tym gince za tydzień

Napisane przez wanilllka82

torba do szpitala spakowana i skierowanie do szpitala tez juz mam

Skierowanie nie jest potrzebne

[wanilllka82]

Napisane przez Irmusia81

Skierowanie nie jest potrzebne

tak mi się zdawało ale mi wypisała więc sobie mam mam tez już zaświadczenie do becikowego bo potem nie będę mieć karty a ona nie prowadzi żadnej innej dokumentacji

[asia665]

Napisane przez hanjah

Jakaś taka spokojniejsza się po tym zrobiłam

Nie dziwie Ci się, godzina ZERO się zbliża

[hanjah]

Napisane przez asia665

Nie dziwie Ci się, godzina ZERO się zbliża

A Ty się spakowałaś?

Ja wg OM mam taki termin jak Ty

[chmielinka]

dziewczyny dzwoniła do mnie babeczka ze sklepu że wózeczek dla mojej Hanusi jest do odebrania jutro jak małż wróci z pracy to odbierzemy i wieczorem wrzucę fotki

Haniu za mobilizację. Ja już też mam torbę spakowaną ale mam nadzieję, że na razie mi się nie przyda

Napisane przez houserka

hej,
mam pytanie: czy pierzecie pokrowiec na materac i ochraniacz, czy tylko prześcieradło?

ja nie piorę pokrowca na materac, ale ochraniacz już tak bo jakoś dziwnie mi pachnie no i prześcieradełko też piorę i rożek też

[cynamonowy_deser]

[QUOTE=prince_polo;3467502 1]ALE MIAAM KLUCIA W POCHWIE jak by szyjka?? [/QUOTE
Podczas mojej wizyty u gina spotkałam babeczkę, która w czasie ciąży miała silne ukłucia w pochwie. Było to spowodowane zakażeniem bakteryjnym pochwy.

Napisane przez branzoletka

Se chciałam zacytować w starym patrze nie da się aaa no tak nowa część - no to się witam w kolejny deszczowy dzień zaczynając 31tc i ide nadrabiać.
Btw jak wy zdołałyście mecz obejrzeć i naskrobać tyle postów Jesteście nie do pobicia

Napisane przez depoison

Dziewczyny, jeszcze raz wam dziękuję za wszystkie słowa pocieszenia - bardzo mi pomogłyście, naprawdę. Dziś już jakoś optymistycznej na to patrzę, szczególnie, że rozmawiałam właśnie z moją matką (tak, tą samą, z którą nie miałam kontaktu 3 lata - teraz kontakt jest, na szczęście niezbyt częsty ale dość poprawny). I co się okazuje? że nie tylko ja urodziłam się raczej chuda (nawet nie 3150, a 3100 pod koniec 41 tc - przy czym byłam dość długa, bodajże 57cm), ale przede wszystkim ona: przyszła na świat w 40 tc ciąży ważąc 2800g. Czyli wygląda na to, że to u nas taka tradycja rodzinna w linii żeńskiej



cena na pewno ok, ja dałam dokładnie tyle samo za 1,8 kg (w ogóle nie znałam wtedy cen, byliśmy na zakupach w Szczecinie, myślałam, że to ok) - w Super Pharm tak zdarli


mam Nieszczególnie dużo, ale mam. Chyba 3-4 bodziaki, ze 2 pajacyki i coś tam na wierzch (ni to bluza ni kaftanik)


tak, decydujemy się, i to też zostało wpisane w moją kartę. Oczywiście zdążyłam zapomnieć, ile to dokładnie kosztuje, ale coś mi się kołacze, że w tym szpitalu 48€/doba bez wyżywienia (wyżywienia męża, rzecz jasna), 60€ - all inclusive

aha - posiłki nie są donoszone do pokoju (chyba że ktoś się zupełnie ruszyć nie może), tylko na oddziale działa salka restauracyjna ze szwedzkim bufetem. I po to mamy mieć szlafrok, by nie świecić tam cycem i tyłkiem (bo przecież stołują się tam nie tylko mamuśki, ale i pomieszkujący w pokojach rodzinnych tatusiowie)


ha! już pół roku temu o tym pisałam!
(że książka wzbudziła u mnie taki opad szczęki i odruch wymiotny, że ją w podskokach oddałam koleżance - na szczęście pożyczona była). Obłęd, dawno nie miałam w rękach tak idiotycznej lektury


mi się te stricte do karmienia też nie podobają, ale dwa sobie strzeliłam właśnie takie, bo przecież muszę w tym i sypiać, więc może lepiej, by nie było super sztywne.
Natomiast "na wyjścia" dokupię albo 2-3 tygodnie po porodzie (bo teraz nie wiadomo, jak mi ten biust urośnie) albo będę wychodzić w moich normalnych, bo raz, że nie mam parcia na karmienie na ulicy, dwa, że przecież i z normalnego stanika da się od biedy tę pierś wyłuskać.



a lekarz faktycznie mógł sobie trochę darować. Już wczoraj gadałam z mężem, że gdybym poszła do "starego" (moją ciążę prowadzi właściwie dwóch lekarzy - ojciec i syn. Ojciec wyedukowany w Polsce, lekarz-położnik z 35letnim doświadczeniem, jajcarz i luzak, syn - całkiem już zgermanizowany, poważny, przejęty, doświadczenie dłuższe w edukacji (bo jeszcze się zdążył doktoryzować) niż w praktyce) to "stary" pewnie by rzucił tekstem "mała dziewuszka, drobniutka laleczka-modeleczka będzie, cieszyć się trzeba, bo przynajmniej krocza nie zdemoluje" (to jego styl wypowiedzi, ehem...), podczas gdy syn: "a co to dziecko takie małe? pani jest naprawdę w 37+2? no to sprawdzamy.. przepływy ok, pępowina ok, łożysko ok, HISTORIA CAŁEJ ciąży ok, badania - łącznie z testami Pappa były, no niby wszystko pieknie - więc czemu ona taka mała?! NA KONTROLĘ!!"


zapraszam do mnie - właśnie się zabieram za gotowanie ogórkowej


o - to jest ciekawe info. Pewnie i tak połowa informacji do niego nie dotrze, ale coś tam może w głowie zostanie

No to pokażę wam moją maleńką wiercipiętkę. Zdjęcie z wczoraj:
(na pyszczku zagościł jakiś grymas. Chyba niezadowolenia )

Toż to raczej uśmiech niż grymas jest śliczna

Napisane przez Irmusia81

Cześć Mamcie

Witam w nowym wątku
Zaczynamy dziś 35 tydzień Jeszcze 3 i ciąża będzie donoszona
Fatalnie się dziś czuję...Boli mnie brzuchol i plecy jak na @, męczą jelita...
Kiepściuchno...
Idę czytać, co naskrobałyście

Napisane przez nel_a

intymnej można się nabawić od wargowej - wiadomo jak no i na palcach też pewnie można przenieść.

Wydawało mi się, że te dwie opryszczki powodują dwa różne wirusy i opryszczką intymną można się zarazić wyłącznie przez stosunek płciowy.

[hanjah]

Zjadłabym coś słodkiego, a jak na złość w domu mam tylko chipsy

[nadalka]

asiu ja też ostatnio byłam po wynik z gbs . I babka do mnie mówi że nie ma takiego wyniku. Ja jej mówię że to niemożliwe że na pewno jest. Ona na mnie oczy jak 5 zł. A dlaczego? Bo nawet do teczki jej się nie chciało zajrzeć. No i co, znalazła ale strasznie jej to opornie poszło :/

[nicki86]

Napisane przez Irmusia81

Nie pocieszę Cię...ale po cc na pewno nie dostaniesz dziecka po godzinie Mogą je najwyżej przynieść na karmienie. A tak "na stałe" to najwcześniej po 12 godzinach, bo przez ten czas nie wolno się podnosić.

Rzeczywiście niepocieszona jestem muszę dopytać się położnych jak to u nas wygląda... mąż jak na razie robie wykłady córeczce żeby taka nie była dla nas i żeby się przekręciła jeszcze

Napisane przez anna99302

Kochana no muszą maluszka zmierzyć, zważyć, pobrać krew pewnie itd. itp. a jak pozwalają ojcom zostać w szpitalu z mamami to na pewno dzidziuś spędzie pierwszą noc z Wami.

Nie pozwalają nie ma warunków, jest tylko jedna sala jednoosobowa, z pierwszeństwem dla bliźniaków i wcześniaków gdzie można inkubator wstawić... ale tatuśki i tam wstępu nie mają.. Jakoś próbuje oswoić się z tą wiadomością, a jest mi z nią coraz gorzej... nie wiem czemu kobiety płacą po 5 tysięcy żeby im na życzenie zrobili cc. Jakaś inna jestem.

Napisane przez asia665

Kasia to wiadome,że się martwisz . A może jak spotkasz się jeszcze z ginem czy położną to zapytasz jakie zwyczaje panują w tym szpitalu w przypadku cc?

na co ta ostatnia kobieta ( 40-50) lat mówi " wszystkim się tutaj śpieszy,a jak dziewczyna daje rade trzymać arbuza to może stać- młoda jest to i siłe ma" . Na szczęście kasjerka mnie zobaczyła i udało mi się uniknąć stania. Ja to zawsze mam "szczęście" .

Tak zrobię na następnej szkole rodzenia. Niby coś mówili o tych cesarkach ale pobieżnie, no i ja jednym uchem słuchałam bo nie wydawało mi się że to do mnie...
A z takimi babami to koszmar... ja co prawda się czuję ogólnie nieźle nie licząc standardowych dolegliwości więc jakoś nie patrzę żeby ktoś mi miejsca ustąpił w kolejce i jeszcze to się nie zdarzyło... ale jak mi się wpieprza jeszcze przede mną baba jak dzisiaj to już chamstwo..

ok mam gości będę później reszte nadrabiać

[muminek82]

Hej Kochane wpadłam tylko na chwilkę,kurde nie nadrabiam nie mogę ostatnio wyrobić w dzień sprzątanie jeszcze końcówka remontu a wieczorem nie mam siły już na nic,dzisiaj byłam na pobraniu krwi potem zakupy zrobiłam obiad i 3h spałam bo byłam wykończona i jeszcze te spuchnięte nogi jeszcze mam trochę prasowania rzeczy od Małego wiec zaraz się za to biorę a jutro usg po 15 nie mogę sie doczekać

przepraszam ale nie jestem na bieżąco troszke tylko poczytałam
gratuluje kolejnych rozpoczętych tygodni i udanych wizyt
widzę że nadalka już tuż tuż i będzie porodówka
Soleilka biedna tak się męczysz dobrze że jutro wizyta
Irmusia wszystkiego najlepszego i dużo miłości z okazji rocznicy
Agunia doczytałam że masz skurcze odpoczywaj a w razie w dzwoń do gina!

ja już torby spakowane wyprawka skończona jeszcze tylko ten bałagan w domu ogarnę myślę że do soboty i już czekam na rozwój akcji

pozdrawiam Was Mamusie

[Irmusia81]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

ale jestem śpiąca a w nocy nie spałam bo nie mogłam usnąć

dziewczyny przepraszam że Wam tak smęcę ale sama nie wiem co robić i kogo się doradzić jak nie Was pamiętacie jak pisałam ponad tydzień temu że słabiej czuję ruchy? pojechałam wtedy na ip ale tylko detektorem sprawdzili tętno i zapytali czy chcę zostać na oddziale na obserwację. No więc do tej pory nic się nie zmieniło, małego czuję 10 razy słabiej niż miesiąc temu. To może być normalne że w 37tc tak się już słabo czuje dziecko? wiem,że tam jest bo od czasu do czasu(raz na 2 godz np) leciuteńko puknie,do tego często ma czkawkę ale nic więcej czasami też uderzy główką w szyjkę ale żadnych mocnych ruchów i kopniaków już nie czuję. Czy może to dlatego że mam w miarę mały brzuch i on nie ma miejsca już w ogóle? nie chcę wyjść na panikarę ale wczoraj w nocy nie poczułam go ani razu i zaczynam się serio martwić...
sorry za smęcenie ale strasznie mi smutno

Kochana jeśli się niepokoisz, to sprawdź to Ale wszędzie piszą, ze pod koniec ciąży dużo słabiej odczuwa się ruchy dziecka

Napisane przez agunia82

wiesz co, ruchy stają się słabsze im bliżej końca ciąży, bo dziecko ma coraz mniej miejsca na harce. Liczysz ruchy? Jest te 10 na godzinę? Jak tak, to się nie martw, jak nie, pojedź znowu na IP sprawdzić co i jak

A zdaniem mojej gin wystarczą 4 ruchy na godzinę Ja nie liczę

Napisane przez asia665

:
Moja mama właśnie robi mi pierogi z mięsem ,bo pomyślałam sobie że po porodzie może być ciężko z gotowaniem, a tak będę miała zamrożone pierogi gotowe do ugotowania. Mama zrobiła ich 170 szt.

A jutro będzie robiła ruskie ale koło 100 szt.

Fajnie

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Gratki

Napisane przez prince_polo

ja tez musze pogotowac sobie i pozamrazac, chociazby dla tzta. Nie mowiac juz o tym ze po cc nie bede miala sily pewnie tak szybko stac przy garach......

Ja już gotuję i mrożę Na razie mam 3 rodzaje pierogów, zrobię na pewno gulasz i kupię jakieś mięso do zamrożenia, tak, żeby zrobić obiad na szybko. Przez pierwsze dni nie mam zamiaru gotować

Napisane przez hanjah

Dzień dobry
Dziś zaczynam 37. tydzień I stawiam serniczek z truskawkami

Gratuluję

[Linka25]

Napisane przez nadalka

próbuję, póki co bezskutecznie, ale nie poddaję się bo wykurzanie zaczęłam dopiero od wczoraj... może ktoś zna jakieś sposoby?

Nadalka ćwicz - te ćwiczenia może typowo nie przyśpieszają ale pomagają dziecku np. kucanie - działa grawitacja itp. http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...1,2098844.html

[asia665]

Napisane przez hanjah

A Ty się spakowałaś?

Ja wg OM mam taki termin jak Ty

Ja już spakowana jestem od 2 tygodni
No to ciekawe która z nas pierwsza się rozpakuje

Napisane przez chmielinka

dziewczyny dzwoniła do mnie babeczka ze sklepu że wózeczek dla mojej Hanusi jest do odebrania jutro jak małż wróci z pracy to odbierzemy i wieczorem wrzucę fotki

Czekam na fotki

Napisane przez nadalka

asiu ja też ostatnio byłam po wynik z gbs . I babka do mnie mówi że nie ma takiego wyniku. Ja jej mówię że to niemożliwe że na pewno jest. Ona na mnie oczy jak 5 zł. A dlaczego? Bo nawet do teczki jej się nie chciało zajrzeć. No i co, znalazła ale strasznie jej to opornie poszło :/

Jutro będę w szpitalu to jeszcze raz się zapytam , może faktycznie nie chciało im się szukać

Napisane przez nicki86

Tak zrobię na następnej szkole rodzenia. Niby coś mówili o tych cesarkach ale pobieżnie, no i ja jednym uchem słuchałam bo nie wydawało mi się że to do mnie...
A z takimi babami to koszmar... ja co prawda się czuję ogólnie nieźle nie licząc standardowych dolegliwości więc jakoś nie patrzę żeby ktoś mi miejsca ustąpił w kolejce i jeszcze to się nie zdarzyło... ale jak mi się wpieprza jeszcze przede mną baba jak dzisiaj to już chamstwo..

ok mam gości będę później reszte nadrabiać

Wiadomo, nie wiedziałaś, że cc będzie Cię dotyczyło. Chociaż jeszcze różnie może być

Ja właśnie ostatnio mam problemy ze staniem i siedzeniem. Kręgosłup mi siada

[Soleilka]

Siadłam na kompa, więc Was z grubsza nadrobię. Obolała jestem i jeszcze spuchłam na dole, jakbym sex z murzynem uprawiała

[nadalka]

Że tak tylko wtrące nie w temacie, widziałyście tytuł wątku wrześniowo październikowego? Chyba im się bardzo spieszy

[Linka25]

Napisane przez nadalka

Że tak tylko wtrące nie w temacie, widziałyście tytuł wątku wrześniowo październikowego? Chyba im się bardzo spieszy

jaki jest? aa o bramach porodówki... no takie to lekko głupie ale co kto lubi

[Irmusia81]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

ale fajnie masz ja teraz 2 razy muszę wstać.

Napisane przez mlodaj

Ja po wczorajszym usg zadowolona. Mały waży 2200 gr czyli dobrze na wiek ciąży. Wszystko z nim w najlepszym porządku. A dziś w ciuchu kupiłam mu za to, że wczoraj podczas badania był grzeczny 2 bluzy, sweterek, koszulę i spodnie . Masakra jak mnie cieszą takie zakupy

Super wiadomości

Napisane przez Paulaaa23

co do pampków to biorę tę małą paczkę jedynek z pampersa. Tam są 43 sztuki.

Napisane przez blueberry88

I tego się trzymam jak brzytwy - sn może być też naprawdę ciężki. Kto wie, może szybko będziemy śmigać.
Tylko drugiego dziecka nie można mieć potem za szybko:prosi:

Rok po cesarce można zajść w kolejną ciążę

[Soleilka]

Napisane przez nadalka

Że tak tylko wtrące nie w temacie, widziałyście tytuł wątku wrześniowo październikowego? Chyba im się bardzo spieszy

Też właśnie zerknęłam i mnie wcięło Dopiero połowa czerwca przecież

[pumas]

jezu, jakie to infantylne :P bez komentarza! :P

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Te ćwiczenia z linka wykonywałam od stycznia, na fitnessie, ciekawe, czy one cokolwiek pomogą