Powiększanie piersi cz.7 - Strona 484 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Chirurgia plastyczna

Notka

Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-18, 13:19   #14491
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Ja mam taki charakter ze nigdy nie pozwalalam sobie na takie traktowanie i dlatego nie potrafię sie z tym pogodzić i ciagle są o to awantury . Ale muszę cos z tym zrobic raz a porządnie bo to nie może tak być . Oby tylko mieć zaparcie bo tego właśnie mi brakuje .
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 13:47   #14492
grazia78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: warszawka
Wiadomości: 415
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Kochana w ciąży bylas i ci nie pomogl to jest bardzo przykre
Ja wlasnie jestem w pracy od 14 i dobrze. Ale stoje na przystanku patrze nasz samochod jedzie moj maz do mnie podjechal i zawiozl mnie do pracy. Nie powiem bardzo milo mi sie zrobilo zobaczymy jak dalej bedzie
grazia78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 14:12   #14493
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez grazia78 Pokaż wiadomość
Kochana w ciąży bylas i ci nie pomogl to jest bardzo przykre
Ja wlasnie jestem w pracy od 14 i dobrze. Ale stoje na przystanku patrze nasz samochod jedzie moj maz do mnie podjechal i zawiozl mnie do pracy. Nie powiem bardzo milo mi sie zrobilo zobaczymy jak dalej bedzie
Jak zaszlam w ciążę to jego mama ciagle mu przypominała ze ma o mnie dbać . I dbał a przy dziecku naprawdę dużo mi pomógł . Przez pierwsze miesiące mała tak płakała ze nie miałam chwili żeby zjeść to wtedy przynosił mi kanapki , ale jak minęły te najgorsze miesiące doszłam do siebie i ze wszystki sobie radzilam to przestał pomagać . Okres kiedy urodziłam to był nasz najlepszy czas . Zero kłótni , wszystko na spokojnie bez nerwów mimo ze mała naprawdę dawała w kość . Dziś często mu to przypominam i mówię dlaczego nie możesz być taki kochany jak wtedy ? i nie wiem dlaczego . Czasami myśle ze jest ze mną nieszczęśliwy . Ostatnio jak sie klocilismy to powiedział ze ja sie uważam za ideał i ciagle cos mi nie pasuje . Nie wiem co robię źle

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Cytat:
Napisane przez grazia78 Pokaż wiadomość
Kochana w ciąży bylas i ci nie pomogl to jest bardzo przykre
Ja wlasnie jestem w pracy od 14 i dobrze. Ale stoje na przystanku patrze nasz samochod jedzie moj maz do mnie podjechal i zawiozl mnie do pracy. Nie powiem bardzo milo mi sie zrobilo zobaczymy jak dalej bedzie
Tak kochana my sie właśnie z takich drobiazgów cieszymy a oni tego nie potrafią wykorzystać . I nie dają z siebie nic tylko biorą . Powiem Ci szczerze ze jak bym go tak bardzo nie kochała to bym to wszystko w piz.... D żuciła . Ale to jedyny facet którego naprawdę pokochalam choć bywa beznadziejny i nie wart niczego i tak go kocham
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 15:49   #14494
celina777
Rozeznanie
 
Avatar celina777
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 795
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Tak czytam co piszecie o tych TŻ swoich i myśle i to robie...musimy wychowywać swoich synów tak aby szanowali dziewczynki a potem kobiety. Kupowali kwiatki itd...
__________________
Dr. E.S.tyl ko...aż plastyka : listopad 2012
celina777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 15:51   #14495
Andzikus
Raczkowanie
 
Avatar Andzikus
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: nad morzem ;)
Wiadomości: 475
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez Sif Pokaż wiadomość
We wtorek mam konsultację u dr Bromy, już się denerwuję samą rozmową Muszę sobie spisać na kartce pytania, bo tyle ich mam że nie spamiętam
Sif, bylam u dr Bromy na pierwszej swojej konsultacji Jeszcze wtedy nie myslalam o implantach ale o powiekszeniu swoja wlasna tkanka tluszczowa ale dr powiedzial, ze strata czasu i pieniedzy. Dr odpowiada na wsztsrkie pytania tak, ze spoko

Cytat:
Napisane przez Wiola33 Pokaż wiadomość
Andzikus ja też tak miałam, szczególnie zaraz po operacji i "przekładałam" sobie sutki z jednej strony na drugą. Teraz już jest lepiej i nie są tak mocno odciśniete.
Oooo, Wiola, dzieki. Troche mnie uspokoilas Ja tez staram sie ja jakos ulozyc ale nic z tego nie wychodzi Dlugo to trwalo u Ciebie zanim doszlas z suteczkami do ladu? I jak jest teraz? Czy Twoje sutki po prostu zmiekly czy przestaly tak wystawac czy cos jeszcze innego sie z nimi slao, ze przestaly sie tak odciskac?

Cytat:
Napisane przez Ise Pokaż wiadomość
no mój eks też tak miał ale całe szczęście aktualny wstaje nawet jak mam na odległosć ręki szklankę i mi poda ) więc jestem przeszcześliwa pod tym względem. Wszystko zrobi, pomoże i w ogóle no kochaniutki. Tylko się wstydzi swoich uczuć i widzę że kocha w codziennych czynnościach bo tak to nawet za rękę się nie da potrzymać...
U mnie identycznie. Poprzedni len w domu i nawet pracowac mu sie nie chcialo. Ja charowalam, dlugi jego placilam, zeby tylko atmosfera dobra byla Moj obecny do rany przyloz, zreszta pisalam Wam jak dbal o mnie po operacji i tak jest ze wszystkim. Tylko tez rzadko mowi o uczuciach choc za reke czasami da sie potrzymac

Ise, a jak Twoj basenik? Plywasz? Bo jakos nic nie piszesz na ten temat???? Przyznaj no sie!!!

Cytat:
Napisane przez Littaleya Pokaż wiadomość
Ja mam taki charakter ze nigdy nie pozwalalam sobie na takie traktowanie i dlatego nie potrafię sie z tym pogodzić i ciagle są o to awantury . Ale muszę cos z tym zrobic raz a porządnie bo to nie może tak być . Oby tylko mieć zaparcie bo tego właśnie mi brakuje .
Ja mysle, ze nasz problem wynika z braku konsekwencji. W koncu same odpuszczamy i jeszcze mamy wyrzuty sumienia wiec potem jestesmy jeszcze milsze jak zwykle. A oni o tym wiedza bo maja juz w tym doswiadczenie. Wiec wyglada na to, ze same sobie bacik na dupsko krecimy Trza sie postawic i wytrwale dazyc do swego. Problem w tym, ze jak ktos sie do czegos przyzwyczai a potem mu to nagle, nie wiedziec czemu zabieraja to sie buntuje. Wiec albo dluga droga, ciezka i niebezpieczna walka przed nami aby dokonac zmian albo trzeba sie poddac i zyc tak dalej
Na szczescie mialam sile odpuscic sobie dziada. Trudno bylo, wiele mnie to kosztowalo, i to nie tylko emocjonalnie, ale i finansowo bo facet wyiskal mnie ze wszystkiego ale dalam rade. A teraz mam cudownego Supermana, nowe cycuszki i zaczynam nowe zycie
__________________
Niczego nie żałuję!!!
23.04.2012 , MENTOR CPG 323 (345 cc, profil 5,8 cm)

Moje cycunie mają już: http://www.suwaczek.pl/cache/5236f50686.png
Andzikus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 16:13   #14496
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Andzikus moj Tż to jest dobry człowiek i dlatego mi na nim zależy , tyle ze bardzo leniwych bo tak został wychowany ,ze mama latały podstawiała pod nos i nadal to robi jak tylko ma okazje . I ja mu już sporo razy mówiłam ze nie jestem jego mamą i razem musimy dbać o dom i o nasz związek . Czasem dotrze czasem nie i tak jest właśnie teraz ze wszystko sobie odpuścił . Ja niestety nie jestem w stanie sie poddać choć kilka razy już próbowałam i zawsze kończy sie wielką awanturą i myśle ze ja sie nigdy z tym nie pogodze i w końcu to sie rozpadnie .

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

A najgorsze jest to ze jak puszczają mi nerwy i zrobię awanturę na całego , to czuje sie podle . Czuje sie jak wredna jędza , która ciagle tylko psioczy ale jak tu wytrzymać jak wciąż siedzi przy kompie albo przed tv leży i pyta co na kolacje a śmieci stoją już trzy worki !!
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 16:26   #14497
grazia78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: warszawka
Wiadomości: 415
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Kurcze jest masakra z tymi naszymi chopami co jeden to lepszy. Ja też swojego bardzo kocham,ale powiedzialam STOP od wczoraj nie bede sie nakrecac przez niego bo naprawde zle wygladam schudlam za bardzo dobrze ze przynajmniej cycki mi nie zmaleja hahahaha
grazia78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-18, 16:33   #14498
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Tak nie ma co ja od dziś tez mówię STOP ! Ale będę sie normalnie zachowywać bez focha bo jak zrobię awanturę to seksu nie będzie
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 16:36   #14499
kasikkk87
Zadomowienie
 
Avatar kasikkk87
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 915
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

dziewczynki w czwartek mam miec okres wiec powinnam zadzwonic do dr.Skwiercz o ustalenie terminu operacji z tym ze w czwartek dr nie odbiera bo ma konsultacje i co teraz zadzwonic w srode i powiedziec ze jutro mam miec okres czy poczekac do pt tylko zawsze jest ta mozliwosc ze nie odbierze i musze czekac do pona nie ukrywam ze strasznie jestem ciekawaaaa co z moja operacjadoradzcie czy mnie nie ochrzani jak zadzwonie w srodeps biore tabsy wiec okres mi sie nie zmieni
kasikkk87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 16:46   #14500
anika75
Zadomowienie
 
Avatar anika75
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 127
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Kasik, dzwoń śmiało w środę . Ja dzwoniłam w trzecim dniu cyklu i też nie ochrzaniła
anika75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 17:39   #14501
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Papatki do jutra dziewczynki
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-18, 18:01   #14502
issabel1
Raczkowanie
 
Avatar issabel1
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 280
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Hej kobietki

No nie uwierzycie kupilam staniczek koronkowy z odpinanymi ramiaczkami 32E przez neta i jest doooobryyyy

A co do facetow to powiem Wam ze moj jesli chodzi o ojca to takiego ze swieca szukac przy naszych trzech dziewczynach zrobi wszystko lubi gotowac robi sniadanka kolacje itd. Ale jako maz to juz inna bajka czasami chcialabym zeby pomyslal o mnie i mimo ze ma okazje jak przyjada moi rodzice i ma kto zostac z dziecmi to on tego nie wykorzystuje a ja juz od 11 lat siedze w domu z dziecmi i czasami poprostu chcialabym byc z nim sama nawet durny spacer to juz byloby cos ale mimo ze mowie o tym i nieraz byly klotnie o to on ma to gdzies ! Idzie do pracy jest miedzy ludzmi a ja non stop w domu pranie prasowanie gotowanie itd. itd. czesto nie mam sily nawet zadbac o siebie
Ale teraz po ostatniej klotni powiedzialam koniec 1 teraz czas pomyslec o sobie i tak wlasnie zamierzam skoro on nie potrzebuje odpoczynku od codziennosci i dzieci to bede wychodzic co weekend sama do kolezanek i juz i zobaczymy . Oni poprostu nie potrafia nas docenic ja bynajmniej nie czuje sie dowartosciowana jako kobieta przez mojego meza ech... szkoda gadac
Jak my czegos nie zmienimy to nikt za nas tego nie zrobi ! o
__________________
24/04 godz 14-30 dr. J.J Wroclaw MENTOR ANATOMKI CPG333 380cc 12cm/11,5cm/5.8 cm : jupi:
issabel1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 18:07   #14503
grazia78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: warszawka
Wiadomości: 415
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Brawo dziewczynki jajniki gora i cycunie tez musimy byc silne i nie dawac sie omamic przez tych naszych chopow miejmy nadzieje ze nam sie uda ulozyc naszych TZ.

Edytowane przez grazia78
Czas edycji: 2012-06-18 o 18:08
grazia78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 18:10   #14504
Wiola33
Raczkowanie
 
Avatar Wiola33
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 55
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez kasikkk87 Pokaż wiadomość
dziewczynki w czwartek mam miec okres wiec powinnam zadzwonic do dr.Skwiercz o ustalenie terminu operacji z tym ze w czwartek dr nie odbiera bo ma konsultacje i co teraz zadzwonic w srode i powiedziec ze jutro mam miec okres czy poczekac do pt tylko zawsze jest ta mozliwosc ze nie odbierze i musze czekac do pona nie ukrywam ze strasznie jestem ciekawaaaa co z moja operacjadoradzcie czy mnie nie ochrzani jak zadzwonie w srodeps biore tabsy wiec okres mi sie nie zmieni
Ja bedę w czwartek u dr to Ciebie umówie. Tak sobie policzyłam i mi wychodzi, że operacja 2 lipca? Dobrze myślę? Dzwoń śmiało w środę.

Cytat:
Napisane przez Andzikus Pokaż wiadomość
Oooo, Wiola, dzieki. Troche mnie uspokoilas Ja tez staram sie ja jakos ulozyc ale nic z tego nie wychodzi Dlugo to trwalo u Ciebie zanim doszlas z suteczkami do ladu? I jak jest teraz? Czy Twoje sutki po prostu zmiekly czy przestaly tak wystawac czy cos jeszcze innego sie z nimi slao, ze przestaly sie tak odciskac?
Szczerze mówiąc to dokładnie nie pamiętam kiedy przestały tak mocno odstawać. Teraz tylko tak delikatnie się odciskają, że nie zwracam na to uwagi. Zastanawiam się tylko jak to było przed operacją?
__________________
22.02.2012 mentor 485 c.c. CPG 333 dr ES
Wiola33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 18:44   #14505
anika75
Zadomowienie
 
Avatar anika75
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 127
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

A ja ciut wcześniej chciałam opisać, jaki to mój mąż jest teraz wspaniały, dobry po wieeeelu latach docierania się (w sumie prawie 20)
Ale...
Niedawno byliśmy w sklepie. Ze sklepu wyszła super laseczka, młodziutka, biust marzenie, dekolt do pępka, nóżki do samej ziemi. Mi też się spodobała, nie powiem, ale ja to co innego . No tak ją ten mój gnój oblukał, że aż mi niemiło się zrobiło. I wiecie co? Moje wątpliwości cyckowe prysły w mgnieniu oka!

Tak naprawdę to dobry chłopina jest, ugotuje, posprząta, porozmawiać z nim można . Na początku tak nie było, były za to kłótnie, wrzaski, trzaskania drzwiami, zdrada...
Dziewczyny, wiem, że to banalnie zabrzmi, ale trzeba najzwyczajniej w świecie ROZMAWIAĆ . My nauczyliśmy się tego mniej więcej po 6 - 7 latach małżeństwa (!). Aż cud, że przez te lata nie pozabijaliśmy się. Teraz to luzik .

Ale instynkt łowcy/zdobywcy zostaje w nich na całe życie, więc nikt mi już nie wmówi, że liczy się wnętrze, a nie wygląd

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
Hej kobietki

No nie uwierzycie kupilam staniczek koronkowy z odpinanymi ramiaczkami 32E przez neta i jest doooobryyyy

A co do facetow to powiem Wam ze moj jesli chodzi o ojca to takiego ze swieca szukac przy naszych trzech dziewczynach zrobi wszystko lubi gotowac robi sniadanka kolacje itd. Ale jako maz to juz inna bajka czasami chcialabym zeby pomyslal o mnie i mimo ze ma okazje jak przyjada moi rodzice i ma kto zostac z dziecmi to on tego nie wykorzystuje a ja juz od 11 lat siedze w domu z dziecmi i czasami poprostu chcialabym byc z nim sama nawet durny spacer to juz byloby cos ale mimo ze mowie o tym i nieraz byly klotnie o to on ma to gdzies ! Idzie do pracy jest miedzy ludzmi a ja non stop w domu pranie prasowanie gotowanie itd. itd. czesto nie mam sily nawet zadbac o siebie
Ale teraz po ostatniej klotni powiedzialam koniec 1 teraz czas pomyslec o sobie i tak wlasnie zamierzam skoro on nie potrzebuje odpoczynku od codziennosci i dzieci to bede wychodzic co weekend sama do kolezanek i juz i zobaczymy . Oni poprostu nie potrafia nas docenic ja bynajmniej nie czuje sie dowartosciowana jako kobieta przez mojego meza ech... szkoda gadac
Jak my czegos nie zmienimy to nikt za nas tego nie zrobi ! o
Issabel, super, że myślisz o sobie . Ja też siedziałam w domu przez 5 lat, aż odchowałam dzieci i w tym czasie wpadłam w silną depresję . Kochana, jeśli zaczniesz cenić siebie on to natychmiast zauważy. Twoje cycuszki to pierwszy krok .

A chłopy to ogólnie niewylewne gady są, nawet jeśli Cię wielbi w duszy to i tak Ci tego nie powie, bo nie daj Boże wpadniesz w jakiś w samozachwyt i palma Ci odbije

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
Hej kobietki

No nie uwierzycie kupilam staniczek koronkowy z odpinanymi ramiaczkami 32E przez neta i jest doooobryyyy
A fotki gdzie
anika75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 19:04   #14506
kasikkk87
Zadomowienie
 
Avatar kasikkk87
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 915
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez Wiola33 Pokaż wiadomość
Ja bedę w czwartek u dr to Ciebie umówie. Tak sobie policzyłam i mi wychodzi, że operacja 2 lipca? Dobrze myślę? Dzwoń śmiało w środę.



Szczerze mówiąc to dokładnie nie pamiętam kiedy przestały tak mocno odstawać. Teraz tylko tak delikatnie się odciskają, że nie zwracam na to uwagi. Zastanawiam się tylko jak to było przed operacją?
nie,nie operacja wychodzi mi ok 23 lipca
kasikkk87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 19:07   #14507
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez anika75 Pokaż wiadomość
A ja ciut wcześniej chciałam opisać, jaki to mój mąż jest teraz wspaniały, dobry po wieeeelu latach docierania się (w sumie prawie 20)
Ale...
Niedawno byliśmy w sklepie. Ze sklepu wyszła super laseczka, młodziutka, biust marzenie, dekolt do pępka, nóżki do samej ziemi. Mi też się spodobała, nie powiem, ale ja to co innego . No tak ją ten mój gnój oblukał, że aż mi niemiło się zrobiło. I wiecie co? Moje wątpliwości cyckowe prysły w mgnieniu oka!

Tak naprawdę to dobry chłopina jest, ugotuje, posprząta, porozmawiać z nim można . Na początku tak nie było, były za to kłótnie, wrzaski, trzaskania drzwiami, zdrada...
Dziewczyny, wiem, że to banalnie zabrzmi, ale trzeba najzwyczajniej w świecie ROZMAWIAĆ . My nauczyliśmy się tego mniej więcej po 6 - 7 latach małżeństwa (!). Aż cud, że przez te lata nie pozabijaliśmy się. Teraz to luzik .

Ale instynkt łowcy/zdobywcy zostaje w nich na całe życie, więc nikt mi już nie wmówi, że liczy się wnętrze, a nie wygląd
Zgadzam się z Aniką, rozmowa to podstawa a oprócz tego ja mam takie przemyślenia a też mam staż kilkunastoletni myślę, że w dużym stopniu my same ich tego uczymy, na początku związku tak bardzo nam zależy i tak się staramy, że robimy wszystko za nich. - Pomyślcie w druga stronę, że ktoś NAS obsługuje, pierze, sprząta, gotuje, pod nos NAM podstawia i to codziennie od kilku miesięcy/lat czasami coś pomarudzi ale i tak poda ... też bym była wkurzona gdybym jednego dnia wróciła do domu a tu foch i awantura..hmmm...o co chodzi? co ja nie tak zrobiłam? przecież przyszłam...ja piernicze... zmęczona jestem, potrzebuje odmóżdżenia przy TV a tu zamiast obiadu awantura...??? codziennie podaje jedzonko a dziś coś nie pasi? A co ma lepszego do roboty??? hihhii..- Same nauczyłyśmy to same oduczmy, Trzeba taktyke niani zastosować, wypisać w tabelce obowiązki domowe i podzielić co kto ma robić sprawiedliwie, włączając w to dzieci jeśli są już na tyle duże. Ja sprzątam kuchnie, Ty łazienkę, Ty odkurzasz, ja myje podłogi, ja robię obiad Ty kolacje itd. Oczywiście to musi być zrobione w pokojowej atmosferze. A potem egzekwowanie to już niestety nasza rola ale się da, na początku jest ciężko bo oni się długo opierają ale warto przez to przebrnąć, no i chwalić za wszystko co zrobią - oj łasuchy na komplementy straszne są - a wiecie jaka satysfakcja jest później jak się wraca do domu po zajęciach jogi a tu kolacja czeka a i myślę, że też jest ważne nie "wisieć" na swoim facecie, trzeba wymyśleć sobie coś do roboty, takiego tylko dla siebie, przyjemnego - fitnes, spacer, spotkanie z koleżanką, kino, czytanie...cokolwiek co sprawia frajde i nie wymaga obecności faceta.
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 19:07   #14508
kasikkk87
Zadomowienie
 
Avatar kasikkk87
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 915
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

[QUOTE=anika75;34782058]A ja ciut wcześniej chciałam opisać, jaki to mój mąż jest teraz wspaniały, dobry po wieeeelu latach docierania się (w sumie prawie 20)
Ale...
Niedawno byliśmy w sklepie. Ze sklepu wyszła super laseczka, młodziutka, biust marzenie, dekolt do pępka, nóżki do samej ziemi. Mi też się spodobała, nie powiem, ale ja to co innego . No tak ją ten mój gnój oblukał, że aż mi niemiło się zrobiło. I wiecie co? Moje wątpliwości cyckowe prysły w mgnieniu oka!

o tak jak mnie to zawsze irytowaloo te spojrzenia na cyckiiiteraz to na moje beda sie gapic a on sie bedzie wkurzal
kasikkk87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 19:15   #14509
issabel1
Raczkowanie
 
Avatar issabel1
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 280
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

anika spokojnie kochana beda wieczorkiem zrobie i wrzuce

A co do tych naszych menczyzn to wiesz ja tez juz jestem 12 lat po slubie i nic z tego nie wynika ciagle staram sie rozmawiac ale to tylko ja mowie on niby mnie rozumie obiecuje ze sie zmieni ja kolejny raz w to wierze chwile jest dobrze a pozniej znow to samo on twierdzi ze mowi mi ze mnie kocha ale ja mowie mu ze to sa tylko slowa ktore moge powiedziec do sasiada trzeba umiec to okazac i tego mi wlasnie brakuje ech... temat rzeka

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

o tak jak mnie to zawsze irytowaloo te spojrzenia na cyckiiiteraz to na moje beda sie gapic a on sie bedzie wkurzal[/QUOTE]

Dokladnie mnie tak samo az mnie szlak trafial teraz ja mam ta bron i nie zawaham sie urzyc a jemu niech slina cieknie
Teraz niech sobie patrzy dowoli moich nie tknie bo przeciez zawsze powtarzal ze mu moje pasuja a wiecznie w innych dekoldach wzrokiem siedzial ale jestem wredna
__________________
24/04 godz 14-30 dr. J.J Wroclaw MENTOR ANATOMKI CPG333 380cc 12cm/11,5cm/5.8 cm : jupi:
issabel1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-18, 20:04   #14510
Andzikus
Raczkowanie
 
Avatar Andzikus
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: nad morzem ;)
Wiadomości: 475
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
Hej kobietki
No nie uwierzycie kupilam staniczek koronkowy z odpinanymi ramiaczkami 32E przez neta i jest doooobryyyy
Issabel, to dawaj linka prosze. Chce zobaczyc!!!

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
[B]czasami poprostu chcialabym byc z nim sama nawet durny spacer to juz byloby cos ale mimo ze mowie o tym i nieraz byly klotnie o to on ma to gdzies !
Wyciac, wyciac rase meska w pien! Tylko co bysmy bez nich zrobily? Nie da sie. Trza znalezc jakies inne rozwiazanie.

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
teraz czas pomyslec o sobie i tak wlasnie zamierzam skoro on nie potrzebuje odpoczynku od codziennosci i dzieci to bede wychodzic co weekend sama do kolezanek i juz
No i dobrze!

Cytat:
Napisane przez Wiola33 Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc to dokładnie nie pamiętam kiedy przestały tak mocno odstawać. Teraz tylko tak delikatnie się odciskają, że nie zwracam na to uwagi. Zastanawiam się tylko jak to było przed operacją?
Ba, to naturalne. Bo kto by tam chcial swoim piersiatkom przygladac sie przed operacja?

Cytat:
Napisane przez anika75 Pokaż wiadomość
tak ją ten mój gnój oblukał, że aż mi niemiło się zrobiło. I wiecie co? Moje wątpliwości cyckowe prysły w mgnieniu oka!
No i powinnas podziekowac tej wycycanej lasce bo dzieki niej bedziesz miala cycusie piekniejsze od niej!

Cytat:
Napisane przez anika75 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wiem, że to banalnie zabrzmi, ale trzeba najzwyczajniej w świecie ROZMAWIAĆ . My nauczyliśmy się tego mniej więcej po 6 - 7 latach małżeństwa (!). Aż cud, że przez te lata nie pozabijaliśmy się. Teraz to luzik
Szczesciaro, masz super faceta, ktory umie i chce rozmawiac, a nie kazdy to potrafi.

Isaabel, podaj prosze linka do tego Twojego staniczka, pliiiiiiiiiiiiiiiiis
__________________
Niczego nie żałuję!!!
23.04.2012 , MENTOR CPG 323 (345 cc, profil 5,8 cm)

Moje cycunie mają już: http://www.suwaczek.pl/cache/5236f50686.png

Edytowane przez Andzikus
Czas edycji: 2012-06-18 o 20:07
Andzikus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 20:23   #14511
issabel1
Raczkowanie
 
Avatar issabel1
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 280
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Kochana tyle ze ja na ebay kupilam ale prosze http://www.ebay.co.uk/itm/Pour-Moi-S...item41642fcaa1

Poloze te moje trzy dzikuski spac i strzele fotke
__________________
24/04 godz 14-30 dr. J.J Wroclaw MENTOR ANATOMKI CPG333 380cc 12cm/11,5cm/5.8 cm : jupi:

Edytowane przez issabel1
Czas edycji: 2012-06-18 o 20:25
issabel1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 20:31   #14512
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Dziewczyny te od "zepsutych" facetów ale nie tylko, polecam książkę pt. " Chcę być kochana tak jak chcę" o relacjach, związkach i o NAS, fajnie babki opisują co z nami nie tak a właściwie, że wszystko jest z nami ok i jak to odkryć
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 20:34   #14513
zabulek1
Wtajemniczenie
 
Avatar zabulek1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 126
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez grazia78 Pokaż wiadomość
Kurcze jest masakra z tymi naszymi chopami co jeden to lepszy. Ja też swojego bardzo kocham,ale powiedzialam STOP od wczoraj nie bede sie nakrecac przez niego bo naprawde zle wygladam schudlam za bardzo dobrze ze przynajmniej cycki mi nie zmaleja hahahaha

Ja nie narzekam Jedyne o co musialam walczyc to o cycki i to tylko dlatego, ze moj TZ stwierdzil, ze je zrobie i go bokiem puszcze hehehe
No ale dal sie przekonac i teraz jest zachwycony
A co do pomocy to my powinnismy sie rolami zamienic, bo ja gonie za praca i kasa, zeby to wszystko utrzymac, a TZ lubi prace domowe, zabawy z dziecmi i gotowanie Na swieta on mial dyzur w kuchni, a ja biegalam na silownie Nie jest jakims pantoflem, mieczakiem, klucha Poprostu to lubi Zdaza sie
__________________
02.08.2011 450cc (12,5cm x 5,3cm) okragle HP L.P Czarodziej z Czech
zabulek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 21:06   #14514
Olivkaa200
Zakorzenienie
 
Avatar Olivkaa200
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 4 362
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

oj dziewczyny chyba taki nasz los z tymi chłopami ja miałam tez duzy kryzys z TZetem myslalam ze to bedzie juz koniec bo moja psychika nie wytrzymywała atmosfery jaka miedzy nami panowała. No ale usiedlismy pogadalismy i narazie jest dobrze zeby nie wykrakac. Ale moje zachowanie wzgledem TZta jest juz inne. Wczesniej tez miał wszystko pod nos postawione i posprzatane. Jego jedynym obowiazkiem byla praca. A teraz oczywiście tez zrobie cos do jedzenia ale mówie ze moge zrobic obiad jezeli Ty pozmywasz albo zrobisz kolacje nie ma tak lekko nie jestem juz taka miła tez pokazuje pazurki nasze kłotnie najczesciej wynikaja z tego ze jestemy zupełnie inni a mówia ze przeciwienstwa sie przyciagaja
__________________
Czego natura nie dała tego chirurg nie poskąpi

12.07.2012r.
485cc Nagor XM3 - dr A.B. Warszawa

27.07.2016r.
Usta - 5ty ml
Olivkaa200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 21:08   #14515
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez zabulek1 Pokaż wiadomość
Ja nie narzekam Jedyne o co musialam walczyc to o cycki i to tylko dlatego, ze moj TZ stwierdzil, ze je zrobie i go bokiem puszcze hehehe
No ale dal sie przekonac i teraz jest zachwycony
A co do pomocy to my powinnismy sie rolami zamienic, bo ja gonie za praca i kasa, zeby to wszystko utrzymac, a TZ lubi prace domowe, zabawy z dziecmi i gotowanie Na swieta on mial dyzur w kuchni, a ja biegalam na silownie Nie jest jakims pantoflem, mieczakiem, klucha Poprostu to lubi Zdaza sie
Zabulek no fuksiara jesteś i suuuper, jak widać nie wszyscy faceci się psują. Ja też na mojego nie narzekam Dotarliśmy się i teraz jest naprawdę super, ale kilka lat temu różnie bywało.... on zmienił podejście ale ja też.

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2012-06-18 o 21:11
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 21:16   #14516
issabel1
Raczkowanie
 
Avatar issabel1
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 280
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Moj nie jest jakis tam strasznie zly jest ok tak jak zabulka mezulek ugotuje wykapie dziewczyny pobawi sie z nimi pojdzie na spacer z trojca no ale tu chodzi o zwiazek o nas o mnie a nie tylko dzieci czy sprzatanie itd. ja bym chciala zeby choc raz pomyslal o mnie tym bardziej ze ja o tym mowie glosno i wyraznie , dlatego byla sytuacja przed moja operacja chcialam zrezygnowac bo problem sam w sobie nie tkwil w tym ze mam bardzo male "flaczki" tzn piersi tylko problem twi w tym ze nie jestem dowartosciowana przez mojego meza ani jako zona ani jako kobieta mimo tego ze daje z siebie wszystko zeby bylo dobrze a on tylko pracuje Wszystko lacznie z rachunkami jest na mojej glowie ja juz czasami mam dosc bo ilez mozna a on choc przez chwile tego nie potrafi docenic a pozniej zdziwiony ze to wszystko ze mnie wylewa sie jak tsunami . Zrobilam operacje a szczerze mowiac nawet nie jestem w stanie sie cieszyc moimi nowymi piersiami i jeszcze te krosty na dekoldzie i twarzy !! noz kurde mole no!! A od miesiaca nie daje sie dotknac i spimy osobno tzn. ja sie nie daje

A moze to ja jakas dziwna jestem i zbyt wiele chce ?? sama juz nie wiem tak bardzo chcialabym zeby bylo znow normalnie ale co mam zrobic znow odpuscic ??
__________________
24/04 godz 14-30 dr. J.J Wroclaw MENTOR ANATOMKI CPG333 380cc 12cm/11,5cm/5.8 cm : jupi:

Edytowane przez issabel1
Czas edycji: 2012-06-18 o 21:19
issabel1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 21:30   #14517
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

issabeli masz bardzo dużo na głowie, jak by na to nie patrzeć to wykonujesz pracę chyba więcej niż na cały etat a to, że chcesz poza pracą normalnego związku to nie jest zbyt wiele.
Moja znajoma wycieła taki nr na urodziny swojego faceta, że zaprosiła go na noc do hotelu w mieście w którym mieszkają. Chciała go mieć tylko dla siebie, bez dzieci, domu, gotowania, TV, komputera zarezerwowała saune, kolacje, kupiła sobie seksi bielizne. Było to kilka lat temu a do dziś oboje wspominają to jako jeden z najfajniejszych prezentów.

aaa i dodam, że od tamtej pory organizują sobie wypady takie tylko we dwoje a to na 1 wieczór a to na weekend zależy jak czas im pozwoli ale starają się oboje

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2012-06-18 o 21:34
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-18, 21:39   #14518
issabel1
Raczkowanie
 
Avatar issabel1
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 280
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Wiesz co my nawet jak jezdzimy do Polski na wakacje i mamy z kim zostawic dzieci to on nigdy nie pomysli mimo ze w drodze do PL ja mowie co bym chciala ale dla niego to malo wazne chyba cale moje wakacje sa albo u rodzicow albo lazenie z domu do domu ciagajac za soba dzieci bo moj kochany maz twierdzi ze kazdy chce zobaczyc nasze dziewczyny jak urosly A moje zdanie on zna doskonale na ten temat ja mowie ze jak chca sobie zobaczyc dzieci to nk albo fb niech sobie ida ja przyjechalam odpoczac no ale to jest jak grochem o sciane co roku jest tak samo I co mam zrobic ?
Juz jestem tym zmeczona w ogole to duuuuzo pisania jest ide zrobic sobie drina bom sie zdenerwowala

Ja raz mojego wyciagnelam na pozegnanie znajomych bo wyjezdzali do Szkocji w pubie to co sie namarudzil no i oczywiscie to ja musialam kogos znalezc zeby zostal z dziecmi o i tyle mojego

Kochana u mnie byli rodzice przez 4tyg ani razu nie pomyslal a kilka miesiecy wczesniej mial o to wielka awanture
No ale teraz sie odgryze sama bede lazic po znajomych bo ja poprostu tego potrzebuje
__________________
24/04 godz 14-30 dr. J.J Wroclaw MENTOR ANATOMKI CPG333 380cc 12cm/11,5cm/5.8 cm : jupi:

Edytowane przez issabel1
Czas edycji: 2012-06-18 o 21:45
issabel1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 21:50   #14519
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

tzn. chyba raczej nie ma co oczekiwać, że on się zmieni, że wyjdzie z inicjatywą, każdy jest inny ale może gdybyś Ty wzięła sprawy w swoje ręce, zorganizowała to np. podczas wakacji tak żeby był wypoczęty i dzieci bezpieczne i pokazała jak fajnie może być we dwoje? Nie wiem...może by mu się spodobało. Skoro dotychczasowe metody nie działają trzeba coś zmienić...jakąś terapie szokową zastosować żeby nim potrząsnąć
Kurcze nooo... szkoda, że związek to taka ciężka robota

aaa i chętnie bym się z Tobą napiła drinka ale w czwartek się kładę na stół, więc potowarzyszę Ci z herbatką

a chodzenie samemu też jest metodą i sposobem odreagowania tygodniowej tyrki więc jak najbardziej zalecane

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2012-06-18 o 21:59
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 22:02   #14520
issabel1
Raczkowanie
 
Avatar issabel1
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 280
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

No a teraz koniec smutkow ZDJECIA w albumiku moj nowy pierwszy staniczek
__________________
24/04 godz 14-30 dr. J.J Wroclaw MENTOR ANATOMKI CPG333 380cc 12cm/11,5cm/5.8 cm : jupi:
issabel1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.