Powiększanie piersi cz.7 - Strona 485 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Chirurgia plastyczna

Notka

Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-18, 22:07   #14521
klaudeczka2010
Zadomowienie
 
Avatar klaudeczka2010
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 212
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Aniką, rozmowa to podstawa a oprócz tego ja mam takie przemyślenia a też mam staż kilkunastoletni myślę, że w dużym stopniu my same ich tego uczymy, na początku związku tak bardzo nam zależy i tak się staramy, że robimy wszystko za nich. - Pomyślcie w druga stronę, że ktoś NAS obsługuje, pierze, sprząta, gotuje, pod nos NAM podstawia i to codziennie od kilku miesięcy/lat czasami coś pomarudzi ale i tak poda ... też bym była wkurzona gdybym jednego dnia wróciła do domu a tu foch i awantura..hmmm...o co chodzi? co ja nie tak zrobiłam? przecież przyszłam...ja piernicze... zmęczona jestem, potrzebuje odmóżdżenia przy TV a tu zamiast obiadu awantura...??? codziennie podaje jedzonko a dziś coś nie pasi? A co ma lepszego do roboty??? hihhii..- Same nauczyłyśmy to same oduczmy, Trzeba taktyke niani zastosować, wypisać w tabelce obowiązki domowe i podzielić co kto ma robić sprawiedliwie, włączając w to dzieci jeśli są już na tyle duże. Ja sprzątam kuchnie, Ty łazienkę, Ty odkurzasz, ja myje podłogi, ja robię obiad Ty kolacje itd. Oczywiście to musi być zrobione w pokojowej atmosferze. A potem egzekwowanie to już niestety nasza rola ale się da, na początku jest ciężko bo oni się długo opierają ale warto przez to przebrnąć, no i chwalić za wszystko co zrobią - oj łasuchy na komplementy straszne są - a wiecie jaka satysfakcja jest później jak się wraca do domu po zajęciach jogi a tu kolacja czeka ie...cokolwiek co sprawia frajde i nie wymaga obecności facetaa i myślę, że też jest ważne nie "wisieć" na swoim facecie, trzeba wymyśleć sobie coś do roboty, takiego tylko dla siebie, przyjemnego - fitnes, spacer, spotkanie z koleżanką, kino, czytan.
i właśnie sedno sprawymieć swoje życie!!!też długo do tego dojrzewałam!!!być sama dla siebie najważniejszą!!!jak będziemy same siebie szanować to wszyscy inni też będą..tak już jest!!!!zgadz am się z Tobą BALSENO

mój tż to nerwus,choleryk tragiczny i niewiarygodny!!!drze mordę tak że ludzie patrzą na nas w sklepie czy gdziekolwiek jakby był walnięty..ale ja od lat reaguję tak samo i drę się też(tyle że mniej)i odpuszcza...z byle powodu tak ma,jak ma nerwy...psychol!!tyle że u nas w naszych interesachsię sypie ostatnio i wcale mu się nie dziwię że aż taki nerwowy!!!ale dużo by mówić...mimo że 10lat jest starszy ode mnie to uważam że wiele go nauczyłam swoim spokojem i normalnościąco do porządków to ma chopla i sam sprząta jak widzi że ja nie mogę!!!
a dziś DOSTAŁAM ŚNIADANIE DO ŁOŻKA,później kawę z czekoladką!!!prawie tak zareagowałamhe he

no i dziś mi mówi że te moje cycki coraz WIĘKSZE i ŁADNIEJSZE!!!!mam nadziejęchociaz nie przesadzajmy że takie większe,ale jes OKNie wiem czy zmaleją czy co to się z nimi stanie jeszcze,ale skoro mówice że się wybiją to odrobinę wystarczy bo TEN rozmiar mi odpowiada!!!a wybiją się jeszcze???
ech uwielbiam je!!!!!!!!!!!!!!!byłam dziś w h&m i tam tylllllllee staniorów,bikini-oczopląs normalnie i nie mogę się doczekać aż pomierzę chociaż...kiedy będę mogła!!!

BALSENO a TY jak tam..stresik???ja widzisz 2 tyg po i juź prawie zapomniałam o bólu..coś tam ciągnie i w nocy pobolewa ,budze się jeszcze w związku z tym ale już jest super..ojjj cudownie w porównaniu z pierwszymi 4 dobami...i chciałam dziewczynkom przedKASSIK,OLIVKO tylko powiedzieć że jak będzie bolało to pomyślcie że to NORMALNE-bo ja miałam schiza że może coś nie tak..... i że przejdzie szybciej niż myślicie!!!i się nie bać...będziecie szczęśliwe już niedługo z cycorkami!!!!!!!!:c mok:

jaka ja mądra teraz...ale same zobaczycie już niedługo!!

a i KASIKK pewnie że dzwoń w środę jak wiesz kiedy masz miesiączkę!!!i dawaj nam już termin

OLIVKO zdrowa już???nie martw się ,jeszcze masz chwilę i możesz wziąć normalne leki raczej2 tyg przed już nie można!!!

buziaki
__________________
dr.M.W. Wrocław!!!04.06.2012r.. .cpg322MENTOR330cc..:jupi : : jupi:
klaudeczka2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-18, 22:22   #14522
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
No a teraz koniec smutkow ZDJECIA w albumiku moj nowy pierwszy staniczek
ahahaa...issabeli dasz dotknąć? No strasznie ponętne masz te cycory

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Cytat:
Napisane przez klaudeczka2010 Pokaż wiadomość
.....mój tż to nerwus,choleryk tragiczny i niewiarygodny!!!......... .....
a dziś DOSTAŁAM ŚNIADANIE DO ŁOŻKA,później kawę z czekoladką!!!prawie tak zareagowałamhe he............

BALSENO a TY jak tam..stresik???ja widzisz 2 tyg po i juź prawie zapomniałam o bólu..coś tam ciągnie i w nocy pobolewa ,budze się jeszcze w związku z tym ale już jest super..ojjj cudownie w porównaniu z pierwszymi 4 dobami...i chciałam dziewczynkom przedKASSIK,OLIVKO tylko powiedzieć że jak będzie bolało to pomyślcie że to NORMALNE-bo ja miałam schiza że może coś nie tak..... i że przejdzie szybciej niż myślicie!!!i się nie bać...będziecie szczęśliwe już niedługo z cycorkami!!!!!!!!:c mok:

jaka ja mądra teraz...ale same zobaczycie już niedługo!!
słodkiego masz tego swojego Nerwusa
a co do stresiku to jest ale jestem tak zaganiana, że nie mam czasu o tym myśleć, musze jak najwięcej tematów wypchnąć do środy, nie dosypiam wychodząc z założenia ze szybciej usne przed op. a dziś np. poszłom rano badania zrobić no bo 1 dzień się czeka na wyniki to pomyślałam spoko, zrobie po okresie, żeby dobrze wyszły a tu mi babka w przychodni mówi, że na grupe krwi czeka sie 5 dni i to roboczych...no padłam. Powiedziałam, że mam 3dni hihiiii...odesłali mnie do szpitala do laboratorium i okazało się ze tam w 1 dzień robią...no ale stresik był a potem praca, praca, nawet obiadu nie mialam kiedy zjeść i teraz też nadganiam a w międzyczasie oczywiście plotkuje z Wami

wyliczyłam, że 2 tyg po będę 5-go lipca hihii..już niedługo, a powiedz Klaudeczka samochodem sama dasz rade już jezdzić?

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2012-06-18 o 22:46
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 08:42   #14523
Ise
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 512
GG do Ise
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez Andzikus Pokaż wiadomość

Ise, a jak Twoj basenik? Plywasz? Bo jakos nic nie piszesz na ten temat???? Przyznaj no sie!!!
Oj nie byłam jeszcze :P dlatego tak milczę hjhehee najpierw był okres, potem przeziębienie a teraz no leń i nie mam z kim. Za to zaczęłam sobie pomalutku chodzić na siłownie. Głównie ćwiczę na nogi i brzuch więc mam nadzieje, że sobie nie zaszkodzę do tego ćwiczenia bez obciążenia a potem się tak dobrze czuje może w weekend się uda basen, jeśli w czwartek oddam pracę mgr wreszcie!!! OBY OBY OBY teraz tylko tym żyję więc trzymajcie kciuki!!!! ))
__________________
29.03.2012r. dr T.W. Mentor cpg333 380cc
Ise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 09:45   #14524
issabel1
Raczkowanie
 
Avatar issabel1
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 280
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Hej kobietki

Dziekuje za mile komentarze Ise ja tez sie tak zbieram na basen moze razem sie wybierzemy
Bolesno a jasne choc i macaj
__________________
24/04 godz 14-30 dr. J.J Wroclaw MENTOR ANATOMKI CPG333 380cc 12cm/11,5cm/5.8 cm : jupi:
issabel1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 10:14   #14525
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
Hej kobietki

No nie uwierzycie kupilam staniczek koronkowy z odpinanymi ramiaczkami 32E przez neta i jest doooobryyyy

A co do facetow to powiem Wam ze moj jesli chodzi o ojca to takiego ze swieca szukac przy naszych trzech dziewczynach zrobi wszystko lubi gotowac robi sniadanka kolacje itd. Ale jako maz to juz inna bajka czasami chcialabym zeby pomyslal o mnie i mimo ze ma okazje jak przyjada moi rodzice i ma kto zostac z dziecmi to on tego nie wykorzystuje a ja juz od 11 lat siedze w domu z dziecmi i czasami poprostu chcialabym byc z nim sama nawet durny spacer to juz byloby cos ale mimo ze mowie o tym i nieraz byly klotnie o to on ma to gdzies ! Idzie do pracy jest miedzy ludzmi a ja non stop w domu pranie prasowanie gotowanie itd. itd. czesto nie mam sily nawet zadbac o siebie
Ale teraz po ostatniej klotni powiedzialam koniec 1 teraz czas pomyslec o sobie i tak wlasnie zamierzam skoro on nie potrzebuje odpoczynku od codziennosci i dzieci to bede wychodzic co weekend sama do kolezanek i juz i zobaczymy . Oni poprostu nie potrafia nas docenic ja bynajmniej nie czuje sie dowartosciowana jako kobieta przez mojego meza ech... szkoda gadac
Jak my czegos nie zmienimy to nikt za nas tego nie zrobi ! o
Dziendobry sloneczka

Isabel masz racje wychodz sama , korzystaj z wolnego czasu, idź do fryzjera lub
kosmetyczki a poczujesz sie swietnie . Takie drobiazgi naprawdę potrafią zdziałać cuda a jak mąż to zauważy to tez spojrzy na Ciebie innym okiem , doskonale Cię rozumiem sama czasem tak sie czuje i nawet zwykły spacer tak człowieka cieszy jak by był w Paryżu a nie na polnej ścieżce . Same tez często zatracamy sie w codziennych obowiązkach i zaniedbujemy mężów , więc może i on właśnie tak sie zatraca. Ale zazdroszczę ci ze gotuje

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Aniką, rozmowa to podstawa a oprócz tego ja mam takie przemyślenia a też mam staż kilkunastoletni myślę, że w dużym stopniu my same ich tego uczymy, na początku związku tak bardzo nam zależy i tak się staramy, że robimy wszystko za nich. - Pomyślcie w druga stronę, że ktoś NAS obsługuje, pierze, sprząta, gotuje, pod nos NAM podstawia i to codziennie od kilku miesięcy/lat czasami coś pomarudzi ale i tak poda ... też bym była wkurzona gdybym jednego dnia wróciła do domu a tu foch i awantura..hmmm...o co chodzi? co ja nie tak zrobiłam? przecież przyszłam...ja piernicze... zmęczona jestem, potrzebuje odmóżdżenia przy TV a tu zamiast obiadu awantura...??? codziennie podaje jedzonko a dziś coś nie pasi? A co ma lepszego do roboty??? hihhii..- Same nauczyłyśmy to same oduczmy, Trzeba taktyke niani zastosować, wypisać w tabelce obowiązki domowe i podzielić co kto ma robić sprawiedliwie, włączając w to dzieci jeśli są już na tyle duże. Ja sprzątam kuchnie, Ty łazienkę, Ty odkurzasz, ja myje podłogi, ja robię obiad Ty kolacje itd. Oczywiście to musi być zrobione w pokojowej atmosferze. A potem egzekwowanie to już niestety nasza rola ale się da, na początku jest ciężko bo oni się długo opierają ale warto przez to przebrnąć, no i chwalić za wszystko co zrobią - oj łasuchy na komplementy straszne są - a wiecie jaka satysfakcja jest później jak się wraca do domu po zajęciach jogi a tu kolacja czeka a i myślę, że też jest ważne nie "wisieć" na swoim facecie, trzeba wymyśleć sobie coś do roboty, takiego tylko dla siebie, przyjemnego - fitnes, spacer, spotkanie z koleżanką, kino, czytanie...cokolwiek co sprawia frajde i nie wymaga obecności faceta.
No kochana jak to czytam to myśle sobie święta racja

Ale ja już tego próbowałam i przez jakiś czas układ działał , ale czasem odpuscilam bo zmęczony bo złe sie czuje itd. I układ powoli zanikał ale po wczorajszej rozmowie z Wami dziewczyny , pogadalam tez z Tż i wczorajszy wieczór był ok , i oby tak dalej

A co do wyjść i swoich zajęć to u mnie nie ma szans. On nie chce mnie nigdzie puszczać z koleżankami ani nawet z własną siostrą . A na basen mogłam chodzić w czasie ciąży jak wygadałam jak orka taki jest zazdrosny .

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Olivkaa200 Pokaż wiadomość
oj dziewczyny chyba taki nasz los z tymi chłopami ja miałam tez duzy kryzys z TZetem myslalam ze to bedzie juz koniec bo moja psychika nie wytrzymywała atmosfery jaka miedzy nami panowała. No ale usiedlismy pogadalismy i narazie jest dobrze zeby nie wykrakac. Ale moje zachowanie wzgledem TZta jest juz inne. Wczesniej tez miał wszystko pod nos postawione i posprzatane. Jego jedynym obowiazkiem byla praca. A teraz oczywiście tez zrobie cos do jedzenia ale mówie ze moge zrobic obiad jezeli Ty pozmywasz albo zrobisz kolacje nie ma tak lekko nie jestem juz taka miła tez pokazuje pazurki nasze kłotnie najczesciej wynikaja z tego ze jestemy zupełnie inni a mówia ze przeciwienstwa sie przyciagaja
Zaułek taki facet to skarb

Może to dziwne dziewczyny ale ja jak widzę ze moj cos sprząta czy szykuje cos do jedzenia a to bardzo rzadki widok to mnie strasznie jara odrazu bym go do łóżka zaciągneła dziwne co ? Może to z radości ze taki dobry i cos robi
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 10:33   #14526
ania 31
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 137
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

dziewczyny wy tu te chlopiny przezywacie a ja mam problem pomozecie???chodzi o to ze mam dokladnie za tydzien operacje a jestem przed okresem juz tydzien bo mam spirale i sam czas przed jest dluzszy niz sam okres od jutra zaczynam tabsy by przesunac okres mam nadzieje ze zadziala ale o co mi chodzi na chwile obecna mam juz cycki obolale i powiekszone jak to pzred i martwie sie czy to oby nie wplynie zle na operacje i na efekt koncowy ???co myslicie odpowiedzcie cos bo zwariuje normalnie juz mysle na wszystkie strony schizy lapie nawet pod wplywem paniki pomyslalm ze nie pojade no ale tyle czekania chce te cycki ladne miec,bo niby je mam juz teraz a kolo cyckow to nawet nie staly hehe.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Cytat:
Napisane przez ania 31 Pokaż wiadomość
dziewczyny wy tu te chlopiny przezywacie a ja mam problem pomozecie???chodzi o to ze mam dokladnie za tydzien operacje a jestem przed okresem juz tydzien bo mam spirale i sam czas przed jest dluzszy niz sam okres od jutra zaczynam tabsy by przesunac okres mam nadzieje ze zadziala ale o co mi chodzi na chwile obecna mam juz cycki obolale i powiekszone jak to pzred i martwie sie czy to oby nie wplynie zle na operacje i na efekt koncowy ???co myslicie odpowiedzcie cos bo zwariuje normalnie juz mysle na wszystkie strony schizy lapie nawet pod wplywem paniki pomyslalm ze nie pojade no ale tyle czekania chce te cycki ladne miec,bo niby je mam juz teraz a kolo cyckow to nawet nie staly hehe.


a jesli chodzi o facetow to powiem wam ze to z nami kobietami jest cos nie tak bo same na wlasne zyczenie padamy na ryja by bylo wszystko zrobione a facet to taki gatunek ze na wiekszosc nie zwraca uwagi i to jest nasz problem pozatym uwazam ze starych leni juz sie nie wychowa a beda tylko nieporozumienia bo faceci nie lubia gledzacych bab,dlatego dziewczyny wzucajcie na luz poprostu nie robcie ponad to co potrzeba,zobaczycie ze bedziecie szczesliwsze bo ja uwazam ze my jestesmy takie zarobione na wlasne zyczenie jesli chodzi o dom oczywiscie.Po moim malzenstwie tak szybko jak sie skonczylo tak szybko zrozumialam ze w duzej mierze robilam z siebie ofiare robiac wszystko i potem nazekajac ze nic mi nie pomoze tz,a teraz jestem tylko czlowiekiem mam ochote to robie bo przeciez nie jestem maszynka
__________________
Podstawa to pozytywne myslenie i optymizm.

Mam piekne piersi moze nie idealne ale moje

21.11.2012 okragle eurosilikony 300 i 350 cc
ania 31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 10:49   #14527
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
Moj nie jest jakis tam strasznie zly jest ok tak jak zabulka mezulek ugotuje wykapie dziewczyny pobawi sie z nimi pojdzie na spacer z trojca no ale tu chodzi o zwiazek o nas o mnie a nie tylko dzieci czy sprzatanie itd. ja bym chciala zeby choc raz pomyslal o mnie tym bardziej ze ja o tym mowie glosno i wyraznie , dlatego byla sytuacja przed moja operacja chcialam zrezygnowac bo problem sam w sobie nie tkwil w tym ze mam bardzo male "flaczki" tzn piersi tylko problem twi w tym ze nie jestem dowartosciowana przez mojego meza ani jako zona ani jako kobieta mimo tego ze daje z siebie wszystko zeby bylo dobrze a on tylko pracuje Wszystko lacznie z rachunkami jest na mojej glowie ja juz czasami mam dosc bo ilez mozna a on choc przez chwile tego nie potrafi docenic a pozniej zdziwiony ze to wszystko ze mnie wylewa sie jak tsunami . Zrobilam operacje a szczerze mowiac nawet nie jestem w stanie sie cieszyc moimi nowymi piersiami i jeszcze te krosty na dekoldzie i twarzy !! noz kurde mole no!! A od miesiaca nie daje sie dotknac i spimy osobno tzn. ja sie nie daje

A moze to ja jakas dziwna jestem i zbyt wiele chce ?? sama juz nie wiem tak bardzo chcialabym zeby bylo znow normalnie ale co mam zrobic znow odpuscic ??
Wiem o czym mówisz , zawsze słyszałam od siostry ,, zobaczysz urodzisz dziecko , dojdą obowiązki i już nie będzie tak kolorowo " a ja myślałam ze z nami będzie inaczej . I sie myliłam . Przed ciąża , glaskanie przytulanie , seks trzy razy dziennie , a po ciąży lipa koniec ze wszystkim . Nie wiem dlaczego tak jest , dlaczego to sie tak toczy a nie inaczej , czułam sie okropnie . Seks raz na trzy dni i to bez takich odlotów jak wcześniej , koniec rozmów , przytulanie dotykania a kocham Cię to już nie wiem kiedy słyszałam . I płakała, klocilismy sie ze dlaczego , ze o co chodzi , nawet myślałam ze może kogoś ma . I tak dzień za dniem i człowiek sie przyzwyczaja . Ze seks już nie ten , ze już nie ma wielkiego ilove . Miłość jest ale to już na innym etapie a my kobiety wrażliwe i delikatne pragniemy tej wielkiej miłości na codzień i dlatego tak nam złe jak kończy sie ten wspaniały czas . Pogodzilam sie z tym i odpusciła już nie molestuje Tż ze dlaczego nie kochamy sie co dzień . I jest dobrze tak jak jest .

Mam koleżankę która wyuczyla swojego Tż przytulania i buziaczkow tak jak u świeżej pary . I co i dupa bo on to robi tylko dlatego ze ona tego chce a nie dlatego ze on tak czuje i sam to ostatnio przyznał .

Tak bardzo nam tego brakuje ze do takich czynów sie posuwamy
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 10:53   #14528
korinka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 375
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez ania 31 Pokaż wiadomość
a jesli chodzi o facetow to powiem wam ze to z nami kobietami jest cos nie tak bo same na wlasne zyczenie padamy na ryja by bylo wszystko zrobione a facet to taki gatunek ze na wiekszosc nie zwraca uwagi i to jest nasz problem pozatym uwazam ze starych leni juz sie nie wychowa a beda tylko nieporozumienia bo faceci nie lubia gledzacych bab,dlatego dziewczyny wzucajcie na luz poprostu nie robcie ponad to co potrzeba,zobaczycie ze bedziecie szczesliwsze bo ja uwazam ze my jestesmy takie zarobione na wlasne zyczenie jesli chodzi o dom oczywiscie.Po moim malzenstwie tak szybko jak sie skonczylo tak szybko zrozumialam ze w duzej mierze robilam z siebie ofiare robiac wszystko i potem nazekajac ze nic mi nie pomoze tz,a teraz jestem tylko czlowiekiem mam ochote to robie bo przeciez nie jestem maszynka
no wiesz ale na dłuższą metę cieżko mieszkać w brudzie, jeść na obiad czipsy i siedzieć cały czas na kanapie - tak żeby nie robić, bo TŻ nie pomaga.... przynajmniej ja zwariowałabym od tego, bo tak nie potrafię.
moim zdaniem na własne życzenie byłoby gdybyśmy najpierw we wszystkim wyręczały facetów (w sensie np. obowiązków) i mówiły "kochanie ja to zrobię" a później miały pretensje, że nie pomagają. Facet ma też dwie ręce więc może coś zrobić tak samo jak ja...
Ja w sumie do swojego nie mogę mieć pretensji, bo zrobi jak mu powiem.....ale żeby sam wpadł, że trzeba coś zrobić to czasami ciężko....
korinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 10:59   #14529
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
issabeli masz bardzo dużo na głowie, jak by na to nie patrzeć to wykonujesz pracę chyba więcej niż na cały etat a to, że chcesz poza pracą normalnego związku to nie jest zbyt wiele.
Moja znajoma wycieła taki nr na urodziny swojego faceta, że zaprosiła go na noc do hotelu w mieście w którym mieszkają. Chciała go mieć tylko dla siebie, bez dzieci, domu, gotowania, TV, komputera zarezerwowała saune, kolacje, kupiła sobie seksi bielizne. Było to kilka lat temu a do dziś oboje wspominają to jako jeden z najfajniejszych prezentów.

aaa i dodam, że od tamtej pory organizują sobie wypady takie tylko we dwoje a to na 1 wieczór a to na weekend zależy jak czas im pozwoli ale starają się oboje
Tez kiedyś miałam taki pomysl , chciałam go mieć tylko dla siebie . Ale nie wypaliło bo poszedł z kumplami do baru i wrócił rano i taka byłam wściekła ze odpuscilam .
Ale to naprawdę bardzo dobry pomysł Issabel tak powinnaś zrobić .

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
tzn. chyba raczej nie ma co oczekiwać, że on się zmieni, że wyjdzie z inicjatywą, każdy jest inny ale może gdybyś Ty wzięła sprawy w swoje ręce, zorganizowała to np. podczas wakacji tak żeby był wypoczęty i dzieci bezpieczne i pokazała jak fajnie może być we dwoje? Nie wiem...może by mu się spodobało. Skoro dotychczasowe metody nie działają trzeba coś zmienić...jakąś terapie szokową zastosować żeby nim potrząsnąć
Kurcze nooo... szkoda, że związek to taka ciężka robota

aaa i chętnie bym się z Tobą napiła drinka ale w czwartek się kładę na stół, więc potowarzyszę Ci z herbatką

a chodzenie samemu też jest metodą i sposobem odreagowania tygodniowej tyrki więc jak najbardziej zalecane
Dokładnie tak podpisuje sie pod tym wszystkim
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 11:59   #14530
anne001
Raczkowanie
 
Avatar anne001
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 370
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Aniu, nie wiem jak Twój lekarz,ale mój nie pozwolil brać hormonow juz 2 tyg przed operacją, nie wolno mieć okresu w dniu operacji, Ja dostałam na 5 dni przed i sie wkurzylam i balam ze nie przejdzie,ale udało sie jestem tydzien po powiększaniu dzis miałam zdjęcie szwów.
anne001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 12:11   #14531
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez anne001 Pokaż wiadomość
Aniu, nie wiem jak Twój lekarz,ale mój nie pozwolil brać hormonow juz 2 tyg przed operacją, nie wolno mieć okresu w dniu operacji, Ja dostałam na 5 dni przed i sie wkurzylam i balam ze nie przejdzie,ale udało sie jestem tydzien po powiększaniu dzis miałam zdjęcie szwów.
No witaj kochana i jak sie czujesz ?
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-19, 12:52   #14532
anne001
Raczkowanie
 
Avatar anne001
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 370
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Witaj a u mnie bez zmian. czyli super jestem pod wrazeniem, naprawdę. myślę iż to również zasługa lekarza,spotkałam dzis w klinice dziewczyne która równiez 2 dni po mnie miała operacje i tez nie narzeka na ból tak bardzo martwie sie tylko czy jednak nie za małe zrobiłam...ale jeszcze sie kształtują więc nie wiem...
anne001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 13:10   #14533
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez anne001 Pokaż wiadomość
Witaj a u mnie bez zmian. czyli super jestem pod wrazeniem, naprawdę. myślę iż to również zasługa lekarza,spotkałam dzis w klinice dziewczyne która równiez 2 dni po mnie miała operacje i tez nie narzeka na ból tak bardzo martwie sie tylko czy jednak nie za małe zrobiłam...ale jeszcze sie kształtują więc nie wiem...
To fajnie że super sie czujesz , a u kogo Ty robiłaś ?

Często czytam ze dziewczyny żałują ze nie zrobiły większych

A przypomnijmy mi jaka masz wkladkę , bo nie pamietam

Wysłałam Ci zaproszenie
Wstaw jakieś fotki , to dziewczyny pochwalą i ja oczywiście też
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 13:26   #14534
anne001
Raczkowanie
 
Avatar anne001
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 370
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Ja mam anatomiczne 330cc, sama nie wiem czy juz sobie nie wmawiam... obiecuje jak najpredzej zrobic zdjecia i wstawic je. a robiłam u Dr. K.Potockiego-klinika dr Szczyta.
Zaproszenie przyjęte
__________________
jakby jutra miało nie być.... /12.06.2012 K.P. Warszawa. anatom 330cc
anne001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 13:55   #14535
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez anne001 Pokaż wiadomość
Ja mam anatomiczne 330cc, sama nie wiem czy juz sobie nie wmawiam... obiecuje jak najpredzej zrobic zdjecia i wstawic je. a robiłam u Dr. K.Potockiego-klinika dr Szczyta.
Zaproszenie przyjęte
Też chciałabym anatomiczne ale co do rozmiaru to jeszcze nie wiem myśle ze minimum 330 a max 380 . Narazie oglądam u dziewczyn i porównuje

To czekam na fotki przed i po
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 14:00   #14536
patrycjaw1989
Raczkowanie
 
Avatar patrycjaw1989
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 189
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

anne001 wysłałam Ci zaproszenie bo mam zaproponowane takie same wkładki a zastanawiam się nad większymi czyli 380 prosze o przyjęcie zaproszenia, mam nadzieje że wrzucisz też jakieś fotki jak na bym chciała się dobrze czuć po operacji, tym bardziej że mam propozycje wyjazdu na działke 15 sierpnia a 2 sierpnia mam op. myślicie że dam rade tak bez szaleństw pojechać i odpocząć? To miejsce to raj ma ziemi domek w lesie w koło cisza i spokój nawet sąsiadów nie ma i jezioro czyściuteńkie, marze o tym
a wy dziewczęta nie przejmujcie się swoimi chłopcami, chociaż niektóre posty jak czytam to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera, bo to w dużym stopniu wasza wina, z facetami jest jak z dziećmi trzeba ich sobie wychować, a w wychowaniu najważniejsze jest co...? KONSEKWENCJA niestety brak jej u niektórych...bądźcie twarde, nie ugotuje obiadu to nie i koniec, albo gotujcie wtedy to czego wasz facet nienawidzi bo dlaczego wy i dzieci macie głodować, albo na miasto lecieć coś przekąsić przy okazji nie mówiąc mu gdzie się wychodzi i 2 w jednym, będzie nie dość że głodny to i zazdrosny, a po za tym mam tajną broń, którą jest seks nie odkurzysz to nie będzie seksu i już
patrycjaw1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 14:09   #14537
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez patrycjaw1989 Pokaż wiadomość
anne001 wysłałam Ci zaproszenie bo mam zaproponowane takie same wkładki a zastanawiam się nad większymi czyli 380 prosze o przyjęcie zaproszenia, mam nadzieje że wrzucisz też jakieś fotki jak na bym chciała się dobrze czuć po operacji, tym bardziej że mam propozycje wyjazdu na działke 15 sierpnia a 2 sierpnia mam op. myślicie że dam rade tak bez szaleństw pojechać i odpocząć? To miejsce to raj ma ziemi domek w lesie w koło cisza i spokój nawet sąsiadów nie ma i jezioro czyściuteńkie, marze o tym
a wy dziewczęta nie przejmujcie się swoimi chłopcami, chociaż niektóre posty jak czytam to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera, bo to w dużym stopniu wasza wina, z facetami jest jak z dziećmi trzeba ich sobie wychować, a w wychowaniu najważniejsze jest co...? KONSEKWENCJA niestety brak jej u niektórych...bądźcie twarde, nie ugotuje obiadu to nie i koniec, albo gotujcie wtedy to czego wasz facet nienawidzi bo dlaczego wy i dzieci macie głodować, albo na miasto lecieć coś przekąsić przy okazji nie mówiąc mu gdzie się wychodzi i 2 w jednym, będzie nie dość że głodny to i zazdrosny, a po za tym mam tajną broń, którą jest seks nie odkurzysz to nie będzie seksu i już
Do 15 sierpnia to będzie ok.13 dni po operacji . To myśle ze najgorsze już będzie za Tobą. . A taki wyjazd i odpoczynek to jaknajbardziej akurat wtedy Ci sie przyda . Więc myśle ze śmiało możesz jechać , zreszta sama zobaczysz jak sie czujesz .
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 14:28   #14538
Darling15
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 279
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

anne001 super, że już jesteś po i wszystko ok i na pewno są idealne
Darling15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 15:00   #14539
kasikkk87
Zadomowienie
 
Avatar kasikkk87
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 915
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

no jak mi sie sni juz operacja to nie dobrze jest
jutro bede znala terminjupiiiiipozdrow ionka dla wszystkich
kasikkk87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 16:06   #14540
ania 31
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 137
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez korinka Pokaż wiadomość
no wiesz ale na dłuższą metę cieżko mieszkać w brudzie, jeść na obiad czipsy i siedzieć cały czas na kanapie - tak żeby nie robić, bo TŻ nie pomaga.... przynajmniej ja zwariowałabym od tego, bo tak nie potrafię.
moim zdaniem na własne życzenie byłoby gdybyśmy najpierw we wszystkim wyręczały facetów (w sensie np. obowiązków) i mówiły "kochanie ja to zrobię" a później miały pretensje, że nie pomagają. Facet ma też dwie ręce więc może coś zrobić tak samo jak ja...
Ja w sumie do swojego nie mogę mieć pretensji, bo zrobi jak mu powiem.....ale żeby sam wpadł, że trzeba coś zrobić to czasami ciężko....

a kto tu ma na mysli zycie w brudzie jesc chipsy itd tym bardziej majac male dziecko no chyba sie nie da,ja poprostu robie wszystko co kobiety ale psychicznie nastawilam sie tak ze nie mam przymusu jak nie dzis to jutro nie oram sie psychicznie bo sporo to od naszego nastawienia wychodzi tylko to mialam na mysli facet rzadko kiedy bedzie myslal jak kobieta no chyba ze w domu rodzinnym mial taki a nie inny przyklad ale to sa wyjatki
__________________
Podstawa to pozytywne myslenie i optymizm.

Mam piekne piersi moze nie idealne ale moje

21.11.2012 okragle eurosilikony 300 i 350 cc
ania 31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 16:14   #14541
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez Littaleya Pokaż wiadomość
...........
Może to dziwne dziewczyny ale ja jak widzę ze moj cos sprząta czy szykuje cos do jedzenia a to bardzo rzadki widok to mnie strasznie jara odrazu bym go do łóżka zaciągneła dziwne co ?
i on tego nie wykorzystuje??? Ja na jego miejscu codziennie bym coś sprzątała

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2012-06-19 o 16:16
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 16:41   #14542
Littaleya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 231
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
i on tego nie wykorzystuje??? Ja na jego miejscu codziennie bym coś sprzątała
No nie wykorzystuje ale u nas jest inaczej bo to ja bardziej nalegał na seks i były takie czasy ze miał mnie już dość i musiałam sie o to prosić .

Jedna z dziewczyn napisała ze , zagroziłaby ze jak nie odkurzy to zero seksu . Jak ja bym mu tak powiedziała to chyba śmiał by sie cały dzień

Uwielbiam seks z moim Tż i on o tym wie , ale nie żeby odrazu ze jakaś nimfomanka jestem , bo z żadnym przed moim Tż nie było tak jak z nim on jest idealny
Littaleya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 17:09   #14543
Olivkaa200
Zakorzenienie
 
Avatar Olivkaa200
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 4 362
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Niepytajozdan ie 19.06 - DZIŚPOWODZENI A TRZYMAMY KCIUKI!

belseno 21.06 - 3
ania 31 27.06 - 9
Olivkaa200 12.07 - 24
patrycjaw1989 02.08 - 39
Lenkii 06.09 - 85


Cześć dziewczynki

Klaudeczko narazie ok, ale dzis przyjechał moj siostrzeniec i troszke nosiem ciaga mam nadzieje ze bardzej nie bedzie i ze nie bede miała od kogo sie zarazic

Ogólnie mam dzis meczacy dzien z małym dzieckiem tzn. nie z takim małym 3 latka no ale dał mi popalić ale tyle radości taki maluch kochany
__________________
Czego natura nie dała tego chirurg nie poskąpi

12.07.2012r.
485cc Nagor XM3 - dr A.B. Warszawa

27.07.2016r.
Usta - 5ty ml
Olivkaa200 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 17:54   #14544
Andzikus
Raczkowanie
 
Avatar Andzikus
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: nad morzem ;)
Wiadomości: 475
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez klaudeczka2010 Pokaż wiadomość
byłam dziś w h&m i tam tylllllllee staniorów,bikini-oczopląs normalnie i nie mogę się doczekać aż pomierzę chociaż...kiedy będę mogła!!!
A mnie juz powoli przechodzi szal biegania po sklepach i przymierzania staniczkow. Zobaczylam, ze to faktycznie jeszcze nie czas, ze wciaz sie zmieniaja i ze szkoda narazie kasy wydawac bo np. 2 ktore kupilam jakies 4 tygodnie temu i byly OK teraz sa juz za male

Cytat:
Napisane przez ania 31 Pokaż wiadomość
a jesli chodzi o facetow to powiem wam ze to z nami kobietami jest cos nie tak bo same na wlasne zyczenie padamy na ryja by bylo wszystko zrobione a facet to taki gatunek ze na wiekszosc nie zwraca uwagi i to jest nasz problem pozatym uwazam ze starych leni juz sie nie wychowa a beda tylko nieporozumienia bo faceci nie lubia gledzacych bab,dlatego dziewczyny wzucajcie na luz poprostu nie robcie ponad to co potrzeba,zobaczycie ze bedziecie szczesliwsze bo ja uwazam ze my jestesmy takie zarobione na wlasne zyczenie jesli chodzi o dom oczywiscie.Po moim malzenstwie tak szybko jak sie skonczylo tak szybko zrozumialam ze w duzej mierze robilam z siebie ofiare robiac wszystko i potem nazekajac ze nic mi nie pomoze tz,a teraz jestem tylko czlowiekiem mam ochote to robie bo przeciez nie jestem maszynka
Cytat:
Napisane przez patrycjaw1989 Pokaż wiadomość
niektóre posty jak czytam to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera, bo to w dużym stopniu wasza wina, z facetami jest jak z dziećmi trzeba ich sobie wychować, a w wychowaniu najważniejsze jest co...? KONSEKWENCJA niestety brak jej u niektórych...bądźcie twarde,
No i to sa swiete slowa. Z perspektywy swoich lat i doswiadczen moge sie podpisac pod tym obiema rekami Jest taka ksiazka Dlaczego faceci kochalaj zolzy, czy jakos tak... 10000% racji tylko nas, normalne kobiety bardzo rzadko stac na taka postawe. Moj obecny jest wdowcem. Powinnam codziennie modlic sie za dusze Mojej Poprzedniczki bo wychowala go cudownie. I widze jak ja powoli i systematycznie to wszystko psuje! Na szczescie w pore to zobaczylam i zaczelam siegac po rozum do glowy. Niesamowite, ale facet w super szybkim tempie zaczynal sie odzwyczajac do tego w czym byl wytresowany przez 40 lat!

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
A od miesiaca nie daje sie dotknac i spimy osobno tzn. ja sie nie daje :
A moze to ja jakas dziwna jestem i zbyt wiele chce ?? sama juz nie wiem tak bardzo chcialabym zeby bylo znow normalnie ale co mam zrobic znow odpuscic ??
Matkooo, Issabelka, ale tak to tez niedobrze! Nie wiem czy moge pytac (jesli nie chcesz nie odpowiadaj). Czemu tak jest? Jestes az tak na niego zla, nie masz ochoty na seks, czy boisz sie o swoje nowe nabytki?
__________________
Niczego nie żałuję!!!
23.04.2012 , MENTOR CPG 323 (345 cc, profil 5,8 cm)

Moje cycunie mają już: http://www.suwaczek.pl/cache/5236f50686.png

Edytowane przez Andzikus
Czas edycji: 2012-06-19 o 18:01
Andzikus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 19:30   #14545
kasikkk87
Zadomowienie
 
Avatar kasikkk87
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 915
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

oo jak cisza spicie juz wszystkie ??
kasikkk87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 19:57   #14546
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez Andzikus Pokaż wiadomość
No i to sa swiete slowa. Z perspektywy swoich lat i doswiadczen moge sie podpisac pod tym obiema rekami Jest taka ksiazka Dlaczego faceci kochalaj zolzy, czy jakos tak... 10000% racji tylko nas, normalne kobiety bardzo rzadko stac na taka postawe.
proszę Cię, Andzikus jak my super babki nie damy rady nauczyć się być zołzami to kto? Od facetów wymagamy by nauczyli się prac domowych, pomocy, okazywania uczuć a same się poddajemy? a książka jest prześmieszna jak czytałam o przygotowaniu kolacji dla lubego w postaci maczanek to padłam

Sherry Argov "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"

A tu opis z netu i jednocześnie fragment książki: Tytułowa zołza nie jest jędzą ani wrednym babsztylem. Zołza to kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną, nigdy nie przestaje być sobą. Ma poczucie humoru i życzliwy charakter. Nie kłamie, nie gra, nie manipuluje. Zna swoją wartość. Mówi, co myśli, i robi, co chce. Jej zadziorność pociąga mężczyzn i podnosi temperaturę związku.

Dziewczynki a tu przepis na smakowite maczanki
Zagotuj w garnku wodę, wrzuć do niej 2 frankfuterki. Gotuj pięć min aby kiełbaski były lekko twarde lub jak kto woli, aldente. Nalej gościowi oranżady i wyślij na balkon aby mógł się porozkoszować pięknym widokiem-w końcu nastrój jest najważniejszy. Kiedy nie będzie patrzył, pokrój drobno frankfuterki i nadziej każdy na wykałaczkę. Możesz swobodnie wyrazić swój twórczy zapał za pomocą szerokiego asortymentu różnokolorowych wykałaczek. Teraz podaj frankfuterki z dwiema smakowitymi maczankami ustawionymi jedna przy drugiej: ketchupem i musztardą. I nigdy nie nazywaj ich krojonymi kiełbaskami, zawsze mów „smakowite maczanki”

oczywiście to jest fragment wyrwany z kontekstu.. ale mnie rozwalił

a ja odebrałam dziś badanka, zrobiłam EKG wpłaciłam kaskę i jestem gotowa

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2012-06-19 o 20:20
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 20:12   #14547
issabel1
Raczkowanie
 
Avatar issabel1
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 280
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Matkooo, Issabelka, ale tak to tez niedobrze! Nie wiem czy moge pytac (jesli nie chcesz nie odpowiadaj). Czemu tak jest? Jestes az tak na niego zla, nie masz ochoty na seks, czy boisz sie o swoje nowe nabytki?[/QUOTE]

Tak jestem az tak na niego zla bo kolejny raz dal mi do zrozumienia ze jego obietnice ze sie zmieni sa gowno warte Ktos wczesniej tam napisal zebym wyszla ja z inicjatywa wyjscia spoko tylko ilez mozna ? to tylko ja mam pokazywac ze mi na nim zalezy ?
Nie wiem co sie dzieje ale jakos przestalam czuc cokolwiek i wiem jestem prawie tego pewna ze on tutaj jest ze wzgledu na dzieci gdyby nie to pewnie juz razem bysmy nie byli
A ja nie chce byc z kims bo tak ma byc bo mamy dzieci bez sensu .Uswiadomilam sobie to ze jak polecialam do Polski na operacje pozniej bylam 2 tyg u rodzicow moja przyszla bratowa powiedziala do mojego meza ze no teraz to powinienes zonke przywitac kolacja i kwiatami (kolacja pal licho no ale chociaz kwitucha jakiegos mogl kupic a wie ze to lubie ) no ale nic wrocilam do domu to przywital mnie tak zwyczajnie bylo mi przykro myslalam ze chociaz powie "ciesze sie kochanie ze wszystko sie udalo i ze jestes cala i zdrowa " no ale sie przeliczylam . Oczywiscie wygarnelam mu wszystko przed wyjazdem na kontrole na drugi dzien wrocilam przyjechal po mnie na lotnisko w nocy i znow durna myslalam ze sie zrehabilituje za tamto i ze chociaz badyla jakiegos przywlecze ale duuuupa Wiec juz wiecej na nic nie licze jestem poprostu malo wazna osoba A ze dodam ze to nie pierwszy raz sie tak zachowuje i nie tylko w takich sytuacjach

A teraz chce tym wszystkim pierdzielnac bo mam juz dosc bycia sprzataczka . kucharka, opiekunka i osoba dbajaca tak naprawde o wszystko poprostu czuje jak wygasam

Sorrki dziewczynki to juz moj ostatni post taki wylewny
__________________
24/04 godz 14-30 dr. J.J Wroclaw MENTOR ANATOMKI CPG333 380cc 12cm/11,5cm/5.8 cm : jupi:

Edytowane przez issabel1
Czas edycji: 2012-06-19 o 20:15
issabel1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-19, 20:12   #14548
Andzikus
Raczkowanie
 
Avatar Andzikus
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: nad morzem ;)
Wiadomości: 475
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Issabel, cholerka, moze naprawde do jakiejs poradni rodzinnej tzreba zebyscie poszli. Szkoda zwiazku, wspolnych lat, dzieciakow....

Cytat:
Napisane przez Ise Pokaż wiadomość
Oj nie byłam jeszcze :P dlatego tak milczę hjhehee najpierw był okres, potem przeziębienie a teraz no leń i nie mam z kim. Za to zaczęłam sobie pomalutku chodzić na siłownie. Głównie ćwiczę na nogi i brzuch więc mam nadzieje, że sobie nie zaszkodzę do tego ćwiczenia bez obciążenia a potem się tak dobrze czuje może w weekend się uda basen,
Tak wlasnie myslalam Dlatego zapytalam, bo jak tak cicho siedzisz to pewnik, ze nici z plywania
Jak sie dobrze czujesz po tych silowankach to chyba raczej nie powinno Ci zaszkodzic Ja tez widze, ze im bardziej biore sie do roboty tym lepiej moje cycunie sie czuja Ciesze sie z tego bardzo bo poczatki byly trudne

Cytat:
Napisane przez Ise Pokaż wiadomość
jeśli w czwartek oddam pracę mgr wreszcie!!! OBY OBY OBY teraz tylko tym żyję więc trzymajcie kciuki!!!! ))
Trzymamy, trzymamy. Skoncz juz wreszcie te magisterke bo na wakacje czas a i pogoda nie nastraja do sleczenia nad ksiazkami

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
proszę Cię, Andzikus jak my super babki nie damy rady nauczyć się być zołzami to kto? Od facetów wymagamy by nauczyli się prac domowych, pomocy, okazywania uczuć a same się poddajemy? a książka jest prześmieszna jak czytałam o przygotowaniu kolacji dla lubego w postaci maczanek to padłam
Dokladnie o tym samym tekscie myslalam Wiesz, ja napisalam tak bo wg mnie, niestety zolza trzeba sie urodzic. To chyba taki troche typ kobiety ze zwichnietym jednym X, ktora gdzies po drodze zgubila gen matkowania. A my bieduje z nadmiernie rozwinietym tym genem musimy sie bardzo nameczyc i z soba i z chlopem zeby moc byc szczesliwa. Ach, zycie, zycie....
__________________
Niczego nie żałuję!!!
23.04.2012 , MENTOR CPG 323 (345 cc, profil 5,8 cm)

Moje cycunie mają już: http://www.suwaczek.pl/cache/5236f50686.png

Edytowane przez Andzikus
Czas edycji: 2012-06-19 o 20:14
Andzikus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 20:56   #14549
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez Andzikus Pokaż wiadomość
Dokladnie o tym samym tekscie myslalam Wiesz, ja napisalam tak bo wg mnie, niestety zolza trzeba sie urodzic. To chyba taki troche typ kobiety ze zwichnietym jednym X, ktora gdzies po drodze zgubila gen matkowania. A my bieduje z nadmiernie rozwinietym tym genem musimy sie bardzo nameczyc i z soba i z chlopem zeby moc byc szczesliwa. Ach, zycie, zycie....
wiem, wiem...ja też się tego musiałam oduczyć a właściwie oduczam dalej, a lat mam już sporo no nie jest łatwo szczególnie, że tak zostałam wychowana, że facet to jakaś świętość ale co tam człowiek się uczy całe życie

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
Tak jestem az tak na niego zla ...
issabeli no strasznie przykre to co piszesz, ja mowiłam o inicjatywie i nie chodziło mi o wspólne wyjście, tylko o wspólne spędzenie czasu w hotelu tak żeby być tylko dla siebie, ale faktycznie to zadziała jak obydwoje tego chcecie, wiadomo sama nic nie zdziałasz.
Kurcze, może jest jeszcze jakaś nadzieja?

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Littaleya Pokaż wiadomość
No nie wykorzystuje ale u nas jest inaczej bo to ja bardziej nalegał na seks i były takie czasy ze miał mnie już dość i musiałam sie o to prosić .

Jedna z dziewczyn napisała ze , zagroziłaby ze jak nie odkurzy to zero seksu . Jak ja bym mu tak powiedziała to chyba śmiał by sie cały dzień

Uwielbiam seks z moim Tż i on o tym wie , ale nie żeby odrazu ze jakaś nimfomanka jestem , bo z żadnym przed moim Tż nie było tak jak z nim on jest idealny
Ty rozrabiaro Masz większe potrzeby niż Twój facet? Przeważnie jest odwrotnie, no szczęściarz z niego

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2012-06-19 o 21:00
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 21:04   #14550
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Powiększanie piersi cz.7

Cytat:
Napisane przez Andzikus Pokaż wiadomość
Wiesz, ja napisalam tak bo wg mnie, niestety zolza trzeba sie urodzic. To chyba taki troche typ kobiety ze zwichnietym jednym X, ktora gdzies po drodze zgubila gen matkowania. A my bieduje z nadmiernie rozwinietym tym genem musimy sie bardzo nameczyc i z soba i z chlopem zeby moc byc szczesliwa. Ach, zycie, zycie....
Ja się przyznaję do bycia zołzą Ostatnio mnie chłop wkurzył, to nie dość, że przez jakiś tydzień robiłam pranie tylko swoich rzeczy (a co, bozia rączki jemu też dała ) to jeszcze uświadczył pod prześcieradłem skorupki po pistacjach...

Cytat:
Napisane przez issabel1 Pokaż wiadomość
A teraz chce tym wszystkim pierdzielnac bo mam juz dosc bycia sprzataczka . kucharka, opiekunka i osoba dbajaca tak naprawde o wszystko poprostu czuje jak wygasam

Cierpliwości i wytrwałości życzę, normalnie mu się należy dupsko złoić
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.