Lipcowe Panny Młode - część II

[malinka0525]

Ja oczekuję na @ jutro i cieszę się, że nie będę jej miała w dniu ślubu. Już jakieś pół roku temu sobie wyliczałam czy będę mieć w dniu ślubu bo nie wiem jakbym przeżyła gdyby była. Zawsze pierwszego dnia boli mnie tak brzuch, że aż na nogi mi promieniuje

Byłam dziś na solarium Aż mi głupio było bo taki upał jest, a ja sztucznie się opalam i to jeszcze za pieniądze ale nie mam czasu leżeć cały dzień plackiem i się opalać. Poza tym pewnie i tak bym się jakoś krzywo opaliła, z jednej strony bardziej, a z drugiej mniej więc wolę sobie skrócić i uprościć sprawę i iść na solarium

Dziewczyny lubicie czereśnie? Świetnie poprawiają stan cery (przynajmniej mojej). Dlatego uwielbiam się nimi objadać A teraz przed ślubem w szczególności

[Oriflame_Rybnik]

Ja też chodzę na solarium,no i co z tego,że jest upał,dla mnie to wygodniej,bo też nie mam czasu ani ochoty leżeć na słońcu...
I w dodatku nie opaliło by mnie równo.A tak to parę razy pochodzę na solarium i będzie ok,jeszcze łykam belissa sun

[kotek6]

ja tez chodzę na solarium jestem juz ok przy brązowiona ..chce dosłownie leciutko się opalić by nie straszyć bielą skóry ale nie tak jak zawsze bo zawsze na lato była czekoladowa ....ja nie mam czasu leżeć na słońcu (no chyba ze w w pracy bo zawsze mogła bym wytargać sobie kanapę przed drzwi ale wtedy była bym nie równo opalona ) ....ja jakoś wolę solarkę niż słonce mniej ciepło szybciej i bez pasków

Dziewczyny lubicie czereśnie?

ja nie mam kiedy zjeść kanpaki a ty mi o czereśniach mów w pracy jestem od ran do wieczora wracam jem obiado-kolacje to już się potem nic nie ruszę chyba że w pracy bym sobie jadała i pestkami strzelała w wredenych sąsiadów z bloku na przeciw ale ponoć każde owoce fajnie działają na cerę


w sumie ja mam ciekawa prace pracuję w sklepie ale ze jest to mój skle to jesem w nim całe dnie i w soboty też to jak wracam to już nie mam siły na normalne życie ...ale daje mi to duzo satysfakcji no i nie ukrywam ze wolę się trochę męczyć a zarobić ....

[skubana]

ja tabletek nie biore i nie bardzo moge sobie uregulować niestety moge jedynie przyspieszac naturalnymi metodami ale bedzie stres ktory opóznia. a dodatkowo przed @ moja cera wyglada fatalnie

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez kotek6

ja tez chodzę na solarium jestem juz ok przy brązowiona ..chce dosłownie leciutko się opalić by nie straszyć bielą skóry ale nie tak jak zawsze bo zawsze na lato była czekoladowa ....ja nie mam czasu leżeć na słońcu (no chyba ze w w pracy bo zawsze mogła bym wytargać sobie kanapę przed drzwi ale wtedy była bym nie równo opalona ) ....ja jakoś wolę solarkę niż słonce mniej ciepło szybciej i bez pasków


ja nie mam kiedy zjeść kanpaki a ty mi o czereśniach mów w pracy jestem od ran do wieczora wracam jem obiado-kolacje to już się potem nic nie ruszę chyba że w pracy bym sobie jadała i pestkami strzelała w wredenych sąsiadów z bloku na przeciw ale ponoć każde owoce fajnie działają na cerę


w sumie ja mam ciekawa prace pracuję w sklepie ale ze jest to mój skle to jesem w nim całe dnie i w soboty też to jak wracam to już nie mam siły na normalne życie ...ale daje mi to duzo satysfakcji no i nie ukrywam ze wolę się trochę męczyć a zarobić ....

Jaki masz sklep,z czym?Pochwal się

[Ahri]

Napisane przez malinka0525

Ja oczekuję na @ jutro i cieszę się, że nie będę jej miała w dniu ślubu. Już jakieś pół roku temu sobie wyliczałam czy będę mieć w dniu ślubu bo nie wiem jakbym przeżyła gdyby była. Zawsze pierwszego dnia boli mnie tak brzuch, że aż na nogi mi promieniuje

Byłam dziś na solarium Aż mi głupio było bo taki upał jest, a ja sztucznie się opalam i to jeszcze za pieniądze ale nie mam czasu leżeć cały dzień plackiem i się opalać. Poza tym pewnie i tak bym się jakoś krzywo opaliła, z jednej strony bardziej, a z drugiej mniej więc wolę sobie skrócić i uprościć sprawę i iść na solarium

Dziewczyny lubicie czereśnie? Świetnie poprawiają stan cery (przynajmniej mojej). Dlatego uwielbiam się nimi objadać A teraz przed ślubem w szczególności

Mi w sumie @ też nie wyjdzie w dniu ślubu, ale ja akurat biorę tabletki, więc mam wszystko regularnie .

Ja na solarium nie chodzę (ogółem blada nie jestem, mam taką jakby brzoskwiniowo-oliwkową cerę), normalnie się nie opalam, więc nie widzę sensu opalać się tylko na ślub .

A czereśnie uwielbiam . Właśnie kupiłam sobie 2 opakowania czereśni i będę się zajadać .

My na podziękowania kupimy kwiaty i kosze ze słodyczami etc. Zastanawiam się tylko czy teściom dołożyć alkohol, bo oni lubią pić, a moi rodzice nie, więc swoim nie dam.

[malinka0525]

Skubana ja też tabletek nie biorę (TŻ mi zabronił ), ale na szczęście wypadnie mi już po wielkim dniu , a że zwykle mam regularnie, więc nie mam czym się martwić.

Nie wiem czemu, ale moja cera o dziwo lepiej wygląda przed @, więc wszystko jest na dobrej drodze oby mnie tylko to wszystko nie zawiodło Ale na wszelki wypadek będę się obżerać czereśniami ile tylko się da

Ale powiem Wam, że byłam dopiero dwa razy na solarium i jestem już dość brązowa. Mój tata dziś nawet pytał gdzie ja się tak spaliłam A byłam tylko na 6 minut na solarium! Pójdę może jeszcze ze dwa razy i chyba mi wystarczy bo nie chcę być jak mudżin

[kotek6]

Oriflame_Rybnik pw ci poślę

z solarium trzeba uważać by potem śmiesznie nie wygadać pamiętać trzeba że bała sukna podkreśli naszą opaleniznę no i zeby też nie być spalonym na czerwono

Ja podziękowanie robię w domu po błogosławieństwie nie chce dziękować mamusią przed ludźmi bo czuła bym się skrępowana.... mamy dla nich malutkie paczuszki wiec spokojnie w domu sobie je zostawią

[wesola84]

Podczytuję Was regularnie, ale nie zawsze mam jak odpisać.
Justyna_dietico masz śliczną suknię i bajecznie w niej wyglądasz Ale nie martw się - ja też przeżywałam doły i zachwiania czy aby dobrze wybrałam. Halki pasują obie, chociaż w tej większej wyglądasz bardziej bajecznie
Lineczka jak dla mnie bukiet nr 2
Ja obawiałam się, że dostanę @ tuż przed ślubem, ale wszystko ułożyło się tak, że mam dostać w sumie równo tydzień przed - oby! Martwi mnie tylko stan mojej cery, bo przed @ wyglądam niezbyt fantastycznie
Ja dziś właśnie byłam pierwszy raz na solarium - na 5 minut. Planuję iść ok. 4 razy, żeby się nie spiec, a raczej potrzebuje sporo słońca by się opalić. Do tego łykam belissę sun jak Ty Oriflame
Muszę Wam się pochwalić, że chodzimy z TŻem na naukę tańca... średnio to na razie widzę, ale bardzo mnie to bawi... zwłaszcza stresowe podejście TŻa - jest taki zabawny
A dzisiaj kupiliśmy pierwszą część napoi - coca-colę. Właśnie - czy możecie napisać ile litrów napojów kupujecie i na ile osób? No i mniej więcej ile czego? Bo ja nie mam pojęcia... w necie znalazłam taki kalkulator napojów, to piszą, że ma być mniej więcej tyle wody mineralnej co napojów typu cola... mam wrażenie, że to za dużo, ale nie wiem - pierwszy raz robię wesele

[marcia45]

Hej,
właśnie wracam z zakupów i kupiłam tylko maseczkę do włosów. Nic mi się nie podoba, a do ślubu coraz mniej.

Nie mam nadal butów(żadnych a co dopiero na zmiane), bielizny, welonu i bolerka Kupiłam tylko kolczyki.
Ciężki weekend przed nami, bo musimy wszystko zakupić, bo następny jedziemy do rodziców, ustalić wszystko z zespołem, foto i kamerzystą.

Macie pomysł gdzie można kupić ramki takie większe na zdjęcia dla rodziców?

Płakać mi się chcę na myśl o ślubie, dopiero skończyłam sesje, nie mam czasu zrobić projektów na uczelnie, ciągle pracuje, TZ przed 21 nie wraca do domu Nie damy rady

Justyna moim zdaniem duże koło, bez koronki i ślicznie wyglądasz
Lineczka mi się bardziej podoba drugi

[lineczka1989]

Napisane przez wesola84

Ja dziś właśnie byłam pierwszy raz na solarium - na 5 minut. Planuję iść ok. 4 razy, żeby się nie spiec, a raczej potrzebuje sporo słońca by się opalić.

A dzisiaj kupiliśmy pierwszą część napoi - coca-colę. Właśnie - czy możecie napisać ile litrów napojów kupujecie i na ile osób? No i mniej więcej ile czego? Bo ja nie mam pojęcia... w necie znalazłam taki kalkulator napojów, to piszą, że ma być mniej więcej tyle wody mineralnej co napojów typu cola... mam wrażenie, że to za dużo, ale nie wiem - pierwszy raz robię wesele

co do solarium to ja już byłam łącznie 42 min, zaczęłam chodzić w maju i mam ładną opaleniznę, a niestety na opalanie naturalne nie mam czasu, bo po 15 wracam z pracy a w weekendy albo szkoła albo inne zajęcia
co do napoi to kucharka na liście nam napisała żeby kupować 2- 2,5 l napoi na osobę

zamówiłam bukiety ten który Wam pokazywałam jako pierwszy z fioletowymi gerberami, eustomami, frezjami itd i jak mi babeczka cenę powiedziała to myślałam że padnę 200 zł za mój bukiet, 120 zł dla świadkowej (będzie miała taki sam tylko że mniejszy) i po 15 zł za butonierki dla panów (róża z frezją), no i ja będę miała do wpięcia do włosów albo jasno fioletowego gerbera (bo powiedziała mi w kwiaciarni że on we włosy to tak nie bardzo bo krótko wytrzyma) albo w tym samym kolorze róże.
i szukałam biżuterii tej takiej przezroczystej od Swarowskiego i kurcze nie mogłam znaleźć, a jak będę kupowała w salonie jak suknię będę odbierać to kupę kasy wydam i jestem w kropce

[Dancing_Lady]

Napisane przez wesola84

Muszę Wam się pochwalić, że chodzimy z TŻem na naukę tańca... średnio to na razie widzę, ale bardzo mnie to bawi... zwłaszcza stresowe podejście TŻa - jest taki zabawny
A dzisiaj kupiliśmy pierwszą część napoi - coca-colę. Właśnie - czy możecie napisać ile litrów napojów kupujecie i na ile osób? No i mniej więcej ile czego? Bo ja nie mam pojęcia... w necie znalazłam taki kalkulator napojów, to piszą, że ma być mniej więcej tyle wody mineralnej co napojów typu cola... mam wrażenie, że to za dużo, ale nie wiem - pierwszy raz robię wesele

My z Tż chodzimy już jakiś czas na kurs tańca i bardzo się z tego cieszę Układ mamy już opracowany, trzeba tylko ćwiczyć. Uczymy się różnych tańców - wczoraj była cha cha i muszę powiedzieć, że zakochałam się w tym tańcu

Jeśli chodzi o napoje - właścicielka naszej restauracji powiedziała, że powinniśmy liczyć 3 l na osobę (razem z poprawinami). Soków powinno być więcej od gazowanych. Tyle wiem

[tenebrosa]

Napisane przez lineczka1989

i szukałam biżuterii tej takiej przezroczystej od Swarowskiego i kurcze nie mogłam znaleźć, a jak będę kupowała w salonie jak suknię będę odbierać to kupę kasy wydam i jestem w kropce

Przezroczystych swarków jest mnóstwo na allegro: bransoletki, kolczyki, naszyjniki, komplety. Ja kupiłam coś na wzór Swarovskiego, to znaczy pięknie mieniące się przezroczyste kryształki z efektem AB (opalizującym) aczkolwiek bez metki Swarovskiego w Precjozie i jestem bardzo zadowolona. Efekt super, a wyniosło mnie to dużo mniej niż swarki. W Precjozie mają duży wybór biżuterii z przeroczystymi kryształkami, więc ja ze swojej strony polecam ten sklep

[malinka0525]

Napisane przez lineczka1989

zamówiłam bukiety ten który Wam pokazywałam jako pierwszy z fioletowymi gerberami, eustomami, frezjami itd i jak mi babeczka cenę powiedziała to myślałam że padnę 200 zł za mój bukiet, 120 zł dla świadkowej (będzie miała taki sam tylko że mniejszy) i po 15 zł za butonierki dla panów (róża z frezją), no i ja będę miała do wpięcia do włosów albo jasno fioletowego gerbera (bo powiedziała mi w kwiaciarni że on we włosy to tak nie bardzo bo krótko wytrzyma) albo w tym samym kolorze róże.

Też miałam mieć w bukiecie frezje bo bardzo mi się podobają, ale waham się nad samymi różami (miałam mieć róże z frezjami) bo dziś pytałam się pani, która ma mi robić bukiet jak sprawa wygląda z frezjami. A ona powiedziała, że frezje podobnie jak gerbery krótko się trzymają i w razie jakiegoś upału to różnie może z nimi być. A wiadomo w lipcu (środku lata) można spodziewać się upałów. I teraz nie wiem za bardzo co robić bo nie chcę mieć przywiędłych kwiatków w bukiecie. Prawdopodobnie wezmę kulkę z samych róż, choć z frezjami jakoś tak mi się bardzie podobało
Załączam zdjęcie bukietu z frezjami jaki mniej więcej zamierzałam mieć.

[lineczka1989]

idę zaraz na makijaż próbny, ciekawa jestem jak wyjdzie i czy zostanie ten co umyśliłam sobie czy jakiś inny będzie

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez lineczka1989

idę zaraz na makijaż próbny, ciekawa jestem jak wyjdzie i czy zostanie ten co umyśliłam sobie czy jakiś inny będzie

Czekam na zdjęcia

Dziewczyny co macie na noc poślubną?Kupujecie coś wogole?

[lineczka1989]

oto mój makijaż w pierwszej wersji był o wiele mocniejszy ale mi się nie podobał bo wyglądałam jakbym miała podbite oczy więc mi go rozjaśniła i ten już mi się podoba

a na noc poślubną, to mój TŻ będzie się cieszył i z bielizny ślubnej jakoś nie przewiduję ze będę miała ochotę na taką noc bo będę za bardzo umęczona zapewne, ale nic nie wiadomo ;D

[Oriflame_Rybnik]

Ładny makijaż

Ja myślę,że też szkoda kupować coś specjalnego na noc poślubną...A napewno czasu ani siły na nią nie będzie

[kotek6]

lineczka1989 makijaż bardzo ładny ale jak się ma taką ładną buzię to nie problem z makijażem

co do nocy poślubnej może dziwna jestem ale mnie nie cieszy .... do tej pory 2 razy spałam u tż (zawsze była taka mgła że się jechać nie dało i to było działanie rozsądkowi niż dla przyjemności dostawałam dres i szłam spać ) ....w sumie to nawet u niego w domu na dziś dzień nie ma warunków by zrobić sobie jakąś miłą kąpiel we dwoje (łazienka to czysty prl a nawet wczesniejsze lata i od tej pory nic się nie zmieniło o ironio ma 2 drzwi i brak zamków) pokój tż też jakoś mnie nie napawa romantyzmem zwłaszcza łóżko całe zarwane ....no i najlepsze to ściany z papieru (dosłownie słychać nawet szepty) a za ścianą kochana teściowa ....my mamy wracać dopiero o 3:00 razem z nią wiec już to widzę jak w seksowym stroju przemykam z łazienki przez korytarz po drodze życząc teściowej kolorowych snów :/........potem może za jakiś czas jak wszystko wyremontujemy a ona się na dół wyprowadzi ( na parter) to moje podejście do tego się zmieni ..............ogólnie u mnie w domu to można było by pomyśleć ale u tż to nie ....

[Oriflame_Rybnik]

No to niezle...My mamy już przynajmniej jeden pokój czyli sypialnię gotową,to możemy poszaleć,ale po takim wyczerpujacym dniu napewno nie będzie ochoty...

[lineczka1989]

Napisane przez kotek6

lineczka1989 makijaż bardzo ładny ale jak się ma taką ładną buzię to nie problem z makijażem

nie mam ładnej buzi, moja broda woła o pomstę do nieba tylko tego tu nie widać pod makijażem odkąd przestałam brać tabletki anty broda jest w stanie tragicznym :P
ale dziękuję

[justyna_dietico]

Makijaż bardzo mi się podoba
Jeśli chodzi o noc poslubna to ja zakupiłam sobie biała koronkową haleczkę:-P chociaż powtarzam cały czas Tz że będziemy padnieci i od razu zasnieśmy ale jemu się wydaje inaczej. W poniedziałek oznajmił mi również że wprowadza do nocy poslubnej celibat, myślałam że sobie robi jaja ale już się przekonalam że jednak nie:-/ więc jak tak dalej pójdzie to podejrzewam że zmęczenie nie będzie mi już przeszkadzać hehe :-P. Na szczęście mamy gratis apartament w tej restauracji gdzie wesele więc warunki jakieś będą;-)
Przepraszam że bez polskich znaków ale piszę z telefonu

[lineczka1989]

Napisane przez justyna_dietico

Makijaż bardzo mi się podoba
Jeśli chodzi o noc poslubna to ja zakupiłam sobie biała koronkową haleczkę:-P chociaż powtarzam cały czas Tz że będziemy padnieci i od razu zasnieśmy ale jemu się wydaje inaczej. W poniedziałek oznajmił mi również że wprowadza do nocy poslubnej celibat, myślałam że sobie robi jaja ale już się przekonalam że jednak nie:-/ więc jak tak dalej pójdzie to podejrzewam że zmęczenie nie będzie mi już przeszkadzać hehe :-P. Na szczęście mamy gratis apartament w tej restauracji gdzie wesele więc warunki jakieś będą;-)
Przepraszam że bez polskich znaków ale piszę z telefonu

a może Twojemu TŻ o to właśnie chodzi żebyś teraz nabrała ochoty i ją miała do nocy poślubnej to coś z niej wyjdzie

[malinka0525]

Lineczka1989 śliczny makijaż

Ja też na noc poślubną nic nie kupuję. Wesele skończy się o 5 rano i niby będziemy spać w pokoju, który jest dla nas przeznaczony w lokalu, w którym jest wesele, ale wątpię, że po całonocnej imprezie będziemy mieli jeszcze siłę i ochotę na cokolwiek (chyba, że na rozpakowywanie prezentów ). A jeśli nawet do czegoś dojdzie to TŻ-towi będzie się podobać ślubna bielizna

Ale tak sobie myślę, że jak będziemy w podróż poślubną jechać to przygotuję na tą okazję coś specjalnego

[Lea_ny]

Napisane przez malinka0525

Ale tak sobie myślę, że jak będziemy w podróż poślubną jechać to przygotuję na tą okazję coś specjalnego

O, to jest dobra myśl Podkradnę Twój pomysł
Myślałam o czymś na noc poślubną, ale prawdopodobnie nie doczekalibyśmy do mojego przebrania się w jakąś sexi koszulkę Bo podejrzewam, że zmęczenie nam nie przeszkodzi, żeby się trochę "poprzytulać"

[Dancing_Lady]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Dziewczyny co macie na noc poślubną?Kupujecie coś wogole?

Ja kupię pewnie jakąś seksowną haleczkę

Umówiłam się w końcu na próbną fryzurę i makijaż

Dziewczyny, pytanie odnośnie podróży poślubnej:
Gdzie jedziecie lub planujecie jechać ? Ile was to wyniesie ? Ile zamierzacie przeznaczyć pieniędzy na nią ? Macie już wykupioną podróż, czy czekacie na lasty ?

[Oriflame_Rybnik]

My nigdzie nie jedziemy,trzeba się zająć remontem...
Może pózniej gdzieś pojedziemy,zobaczymy.Ale wolę zamiast gdzieś jechać to dać kasę na remont

[malinka0525]

My zamierzamy wybrać się do Bułgarii, ale jeszcze nic nie rezerwowaliśmy i prawdopodobnie uczynimy to dopiero po ślubie.

[skubana]

Napisane przez lineczka1989

oto mój makijaż w pierwszej wersji był o wiele mocniejszy ale mi się nie podobał bo wyglądałam jakbym miała podbite oczy więc mi go rozjaśniła i ten już mi się podoba

bardzo fajny

Napisane przez Lea_ny

Myślałam o czymś na noc poślubną, ale prawdopodobnie nie doczekalibyśmy do mojego przebrania się w jakąś sexi koszulkę Bo podejrzewam, że zmęczenie nam nie przeszkodzi, żeby się trochę "poprzytulać"

tez tak mysle, ze prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie, bo zmeczenie bedzie ogromne ale chcialabym ladnie wygladac

Napisane przez Dancing_Lady

Umówiłam się w końcu na próbną fryzurę i makijaż

Dziewczyny, pytanie odnośnie podróży poślubnej:
Gdzie jedziecie lub planujecie jechać ? Ile was to wyniesie ? Ile zamierzacie przeznaczyć pieniędzy na nią ? Macie już wykupioną podróż, czy czekacie na lasty ?

My nie jedziemy bo
1-urlop w pracy -ciezko bedzie
2 juz bylismy na tydzien w czeskich gorach
3 -kasy brak bo poszlo na wesele i jeszcze jeden duuży wydatek

Ale co sie odwlecze to nie uciecze

Ja mam dzis fryzure probną i nic nie wiem, co chce itd. bede miala welon na slubie ale nie mam go dzis, ani zadnych ozdób, nic kompletnie
A w sobotę przyjdzie makijażystka i TŻ ma kawalerski

Równo za 3 tygodnie mój ślub!

[carmelova]

Napisane przez Dancing_Lady

Ja kupię pewnie jakąś seksowną haleczkę

Umówiłam się w końcu na próbną fryzurę i makijaż

Dziewczyny, pytanie odnośnie podróży poślubnej:
Gdzie jedziecie lub planujecie jechać ? Ile was to wyniesie ? Ile zamierzacie przeznaczyć pieniędzy na nią ? Macie już wykupioną podróż, czy czekacie na lasty ?

My zazwyczaj jeździliśmy z biura podróży, a teraz sami organizujemy sobie wyjazd. Planujemy podróż do Chorwacji samochodem, 2-3 tygodnie po ślubie. Co do budżetu, to jeszcze dokładnie nie wiemy, ale chcemy jechać na 0 dni, więc liczę na wydatek rzędu 5-6 tys.