Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

[Soleilka]

za Pumcię i Depoison

Napisane przez ooolllccciiiaaa

ślicznie od razu "czuć" dzidzię w pokoju,nie?

dziękuję
Czuć A jak Małemu urządzimy kącik to już w ogóle

Napisane przez nicki86

Soleilka śliczne łóżeczko, już teraz mi się bardzo podoba i łóżeczko i materacyk i ochraniacz

dziękuję

Napisane przez anna99302

noi elegancko!

Napisane przez natee

śliczne to łóżeczko

dziękuję

[Alexandraaa88]

Napisane przez blueberry88

Norniczka napisała, że u niej wszystko ok. Sprawa z cukrzycą dalej nierozstrzygnięta, na KTG dzisiaj miała jakieś skurcze, ale w ogóle ich nie czuła. Dali jej Luteinę i kroplówkę z magnezem. Jutro dalej będą jej badać cukier po posiłkach. Amelka znowu mała - 2200g, ale wagą już się nie sugeruje, bo niby wczoraj miała 2800g.

Trzymam kciuki

Napisane przez pumas

Trzymajcie za mnie i za małą jutro na usg - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...

Napisane przez Soleilka

Za bajzel w tle przepraszamy, ale musimy to zaraz wszystko ogarnąć

Jutro zrobię lepsze fotki jak dam tam pościel, bo póki co założyłam tylko ochraniacz na szczebelki

Super łóżeczko

Napisane przez Soleilka

Faceci to dziwne stworzenia. Może jak zobaczy dziecko to właśnie poczuje odpowiedzialność za tak kruchą istotkę? Mam taką nadzieję

Oby tak właśnie było.

Napisane przez depoison

Dziewczyny kochane, i za mnie, proszę, trzymajcie - jutro idę kontrolować Zosię (czy i jak rośnie). Po prostu MUSI być dobrze, niech bedzie choćby 200g na plusie!

Będzie dobrze

[lipus89]

chyba będę siedziała z Wami po nocy dzisiaj, tak mi się tęskni za Tż że spać mi się nawet nie chce :P

[Soleilka]

Napisane przez Alexandraaa88

Super łóżeczko



Oby tak właśnie było.

Dziękuję

Nawet jeśli tak nie będzie to pamiętaj - jesteś warta tego co najlepsze. Ochłapy zostawmy w chlewie



Mam stopy jak serdelki

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez depoison

a jak tam zawsze TK Maxxa zaproponuję . Czasem takie cudne tekstylia mają, że aż zębami zgrzytam, że nie potrzebuję ani pół kocyka więcej
[/U]

no właśnie ja też niby nie potrzebuję ani pół już ale mam ochotę na jeszcze jakiś ładny racja,o TK Maxie jeszcze zapomniałam

Za Zosię trzymam mocno kciuki, u mojego Oskara była identyczna sytuacja, podejrzewali nawet hipotrofię a nadrobił i jest wszystko ok

Właśnie byłam siusiu i przy podcieraniu miałam papier zabarwiony na beżowo-to po tym dzisiejszym badaniu prawda???

[Soleilka]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

Właśnie byłam siusiu i przy podcieraniu miałam papier zabarwiony na beżowo-to po tym dzisiejszym badaniu prawda???

Możliwe albo to czop zaczyna odchodzić

[chce_byc_mama]

Tz mi pomasowal plecy ale stop.y mam jak u ogra takie wielkie spuchniete... W ogole zauwazylam juz ze puchne bez wzgledu na oogode....

[Soleilka]

Napisane przez lipus89

chyba będę siedziała z Wami po nocy dzisiaj, tak mi się tęskni za Tż że spać mi się nawet nie chce :P

Gdzie TŻ posiałaś?

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

Tz mi pomasowal plecy ale stop.y mam jak u ogra takie wielkie spuchniete... W ogole zauwazylam juz ze puchne bez wzgledu na oogode....

Witaj w klubie
Ledwo dziś szłam, bo myślałam, że mi skóra popęka na stopach

[chce_byc_mama]

Okropne mam zreszta twarz ni puchnie rece stopy kostki kolana wszystko...

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Jestem ciekawa czy mi wymasuje stopy jak go poprosze....

[anna99302]

Napisane przez depoison

a jak tam zawsze TK Maxxa zaproponuję . Czasem takie cudne tekstylia mają, że aż zębami zgrzytam, że nie potrzebuję ani pół kocyka więcej


zawsze jest to ryzyko, niestety
Cena emigracji.
Co więcej - boję się, że nawet nie zauważę momentu, w którym dziecko zacznie mówić niepoprawnie.
Ale oczywiście planuję jak najwięcej czytać, nawet bajki puszczać (byle po polsku), bezwzględnie pilnować męża, by nie zaczął z małą po niemiecku rozmawiać (jak to robi ze swoim rodzeństwem )

A odnośnie emocji - dla mojego małża właśnie polski jest językiem emocji. Językiem domu, miłości, fantazji czy czego tam jeszcze .
Niemiecki za to - językiem nauki, spraw oficjalnych, językiem pracy i konkretu


trzymamy

Dziewczyny kochane, i za mnie, proszę, trzymajcie - jutro idę kontrolować Zosię (czy i jak rośnie). Po prostu MUSI być dobrze, niech bedzie choćby 200g na plusie!

Tak TK MAX jest super !
A co do języka to nie pozwalaj absoltunie miaużonowi mowic po niemiecku do małej! Sama zobaczysz z resztą jak to jest Moja kuzyneczka amerykanska z kolei do 3 roku życia nie potrafiła powiedziec nic, bo jej się mieszały język!!

Trzymamy kciuki bardzo bardzo mocno
Będzie dobrze!!!

[Soleilka]

Zastanawiam się jeszcze nad dokupieniem takiej butelki np. żeby podać syropek... Myślicie że warto? O taka http://www.drewex.com/asortyment_3-1...KA__75_ml.html

[chce_byc_mama]

Moj szef jest anglikiem. A kobiete ma polke. Maja 3 letniego synka. Maly smiga w obydwoch jezykach.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez Soleilka

Zastanawiam się jeszcze nad dokupieniem takiej butelki np. żeby podać syropek... Myślicie że warto? O taka http://www.drewex.com/asortyment_3-1...KA__75_ml.html

Do podawania syropku najlepsza jest mala strzykawka

[Alexandraaa88]

Napisane przez Soleilka

Nawet jeśli tak nie będzie to pamiętaj - jesteś warta tego co najlepsze. Ochłapy zostawmy w chlewie

[Soleilka]

Napisane przez chce_byc_mama

Do podawania syropku najlepsza jest mala strzykawka

Ale jak jest taki typu zawiesina to może nie przejść...

[natee]

ja uciekam, dłużej nie wysiedze, bo mi żebro połamie

Dobranoc Mamusie

[Soleilka]

Też lecę spać, bo mi strasznie gorąco
dobranoc

[Linka25]

Ollcia - na bank po badaniu. Tak myślę.

Depoison - za Zosię i jej tłuszczyk

Pumcia, Norniczka

[ooolllccciiiaaa]

wszystkie się zwijają spać?
u mnie dziś było i jest chłodno a w nocy taaaaka burza była z piorunami

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Linka też myślę że po badaniu ale dziwi mnie że po przytulankach nigdy tak nie miałam a po badaniu tak?

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

no dobra,nikogo nie ma to i ja lecę. Jutro będę dopiero po południu,papaaa

[Linka25]

Ja poczytam książkę i też obieram kierunek: łóżko

Dziś zamówiłam w końcu koszule do szpitala (szybko, nie..? ) i trochę pieluszek wielorazowych dla Małej. Jutro jeszcze kilka wcześniej upatrzonych drobiazgów i chyba koniec.... TŻ mnie popędza

Ręczniki mam te: http://motherhood.pl/produkt/recznik.html

wg mnie mają nieporównywalnie lepszy kształt niż klasyczne:
http://www.calydlamamy.pl/akcesoria-...-hop-zaba.html

Olllcia zdecydowałaś się na kocyki? Bo ja jeszcze nie mam żadnego, chyba 2 wystarczą?

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Ollcia - ja w ciaży raz miałam brunatne plamienie - po badaniu. Po przytulankach nigdy.

[izasz-b]

WoW, udało mi się Was nadrobić... Ja dziś miałam pracowity intelektualnie dzień - kończyłam jedną taką bzdurkę, za którą mam dostać nawet jakąś kasę... A kasa się przyda zawsze

Napisane przez nel_a

Byłam dziś na ip.
Od 2 dni boli mnie krocze....spojenie łonowe czy coś.... generalnie kości a nie mięśnie czy skóra ale lekarzowi można gadać....ten mi o zapaleniu skóry
boli mnie jak wstaję, obracam się na łóżku, siadam, chodzę - zwłaszcza po długim odpoczynku.
Usg zrobił, wszystko ok. Maść kazał kupić i tyle.....

współczuję Ci - ja też tak mam, ale od 25 tygodnia z krótką przerwą...Już się trochę przyzwyczaiłam, ale nadal mam gorsze i lepsze dni... np. Nie mogę siedzieć przy kompie - wszystko robię na leżąco w łóżku, lub w pozycji półsiedzącej. A jak wstaję, to jakby mnie ktoś siekierą między nogi zdzielił. Generalnie da się to rozchodzić, ale jak tylko usiądziesz to boli od nowa - ja chodzę z kijkam - to pomaga

Napisane przez phdwao

przestalam mu ufac bo uzywam od lat a lapie infekcje, i dowiaduje sie z enie tylko ja tak mam

PlivaFem B i PlivaFem F są świetne (B - bakterie, F - grzyby i drożdże), a aktualnie używam też białego jelenia z korą dębu.

Napisane przez blueberry88

Norniczka napisała, że u niej wszystko ok. Sprawa z cukrzycą dalej nierozstrzygnięta, na KTG dzisiaj miała jakieś skurcze, ale w ogóle ich nie czuła. Dali jej Luteinę i kroplówkę z magnezem. Jutro dalej będą jej badać cukier po posiłkach. Amelka znowu mała - 2200g, ale wagą już się nie sugeruje, bo niby wczoraj miała 2800g.

Trzymamy mocno kciuki

Napisane przez ooolllccciiiaaa

prince dziś Ci daruję ale od jutra masz jadać kolacje

szukam jakiegoś fajnego,niespotykanego najlepiej bawełnianego kocyka nie wiecie gdzie poza all mogę szukać? ten mi się podoba http://allegro.pl/fussenegger-kocyk-...413453738.html ale bardziej chciałabym może w paseczki albo w kratkę ale coś w podobnych kolorach. nie natknęłyście się gdzieś przypadkiem na takie?

Podobają mi się JJ Cole na allegro, ale są pioruńsko drogie...

Napisane przez depoison

mnie tak boli od.. bo ja wiem... szóstego miesiąca ciąży? Nawet nikomu tego nie zgłaszałam, uznając, że na pewno normalne.
I wygląda na to, że normalne jak najbardziej - właśnie się okazuje, że co druga na wątku to ma


Dziewczyny kochane, i za mnie, proszę, trzymajcie - jutro idę kontrolować Zosię (czy i jak rośnie). Po prostu MUSI być dobrze, niech bedzie choćby 200g na plusie!

Trzymamy kciuki za Zosię

Ja dziś miałam w południe dość silne skurcze - aż w końcu poprasowałam ciuszki i tetry dla maleństwa i dopakowałam do końca torbę Ale jeszcze chyba nie - proszę o jeszcze ze 2-3 dni na dokończenie różnych spraw.
Do terminu mam 10 dni (lub 16 dni do terminu z pierwszego usg)!!!

[Soleilka]

Hej. Od 5 nie śpimy z TŻ
Przebudziło mnie coś dziwnego, miałam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje. Otwieram oczy, patrzę... a tu mi kot nad głową siedzi Tak się wystraszyłam, że masakra. Mówię do TŻ: kot, kot, ten tak samo wstał i aż podskoczył. I z tego stresu baliśmy się złapać tego kota Okazało się, że przeszedł po parapecie od sąsiadów. Ale piękny biały, taki zadbany
No, adrenalinę nam tak podniósł, że spać teraz nie możemy

[KarolinaPW]

Napisane przez wvictoria

Rutyna... jak w dowcipie:
Jasiu w parku na ławeczce z Małgosią oddają się zabawom fizycznym. No i już Jasiu myślał, że jest w Małgosi ale trafił w dziurę po sęku. Na co Małgosia:
- Jasiu, walisz w dechę.
A Jasiu na to:
- Rutyna....

Napisane przez phdwao

co kupiłam?? tylko się nie smiej...frytkownicę na łyżke oleju (bo on bardzo lubi fryty) a pomysłu nie mialam żadnego

Ja też uwielbiam a od początku tej cholernej diety nie jem
Jakby mi ktoś kupił coś takiego to bym go ozłociła taka frytownica to moje marzenie, niestety trochę droga jest

Napisane przez Soleilka

Właśnie co do leżenia - ja leżę od 23 tygodnia

Weź, proszę Cię bo mi zajady popękają,
jedna z dwóch wątkowych wędrowniczek

Napisane przez Maciejka__

To jakiś koszmar! Przecież wystarczy po wyjściu wszystko po sobie spłukać!

Spłukać można jak najbardziej, ona mówiła, że brzydziła się tam wejść i w tej brei stać, samo stanie na takiej podłodze było dla niej nie do przejścia, dlatego mąż jej przywiózł te koturny

Napisane przez blueberry88

A ja mam swoje perełki, które działają mi na nerwy:
wziąść/wziąźć
włanczać

"Włanczać" sama mówiłam i mąż (rodowity wrocławianin) mnie tak za to gonił, że przestałam i też już mnie razi u innych

Napisane przez ooolllccciiiaaa

hej!!
witam się wyjątkowo późno bo od rana latałam po mieście a na 16.45 miałam ostatnią wizytę u gin i dopiero weszłam do domu.

No więc szyjkę mam całkowicie skróconą ale jeszcze zamkniętą, a niunio ma już główkę bardzo nisko (jak ona to sprawdziła paluchem?!?!?!-nie rozumiem,ma tak nisko że to już czuć dopochwowo?), mam wyznaczony termin cc na 6 lipca bo dopiero szóstego moja gin wraca z urlopu.

To 6go serdecznie witamy na świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez Maciejka__

Z badania na fotelu: szyjka skrócona i chyba już jest tam bardzo miękko, rozwarcia brak, ale gin stwierdził, że jak trafię na porodówkę, to raczej długo tam nie zostanę. Oby miał rację.


I zrobił mi USG : stwierdził, że takie tętno i coś jeszcze świadczą o dobrostanie dzidzi. Serduszko bije miarowo, wód już raczej mało, łożysko pomiędzy II, a III stopniem dojrzałości, czyli na tym etapie w normie. Córcia leżała sobie z główką przy łożysku, czyli pomiędzy normalnym położeniem wyrostka, a szyjką. Po pomiarach brzuszka stwierdził, że 2500 kg ma już na pewno, a po uwzgldnieniu innych wyszła waga pomiędzy 2800, a 3250 g. Spytałam, jakie ciuszki mam zabrać - na pewno nie na 60 cm, tylko ok. 50-54. Terminu porodu z fusów nie wywróżył, ale już ostatnio mówił, że w położnictwe nigdy nic nie wiadomo, więc nie pytałam.


Powiedział, że jak nie urodzę (a może jednak wróżył pod biurkiem ), to mam przyjść ok. 29 czerwca, ale poprzednie zwolnienie wypisał do 2 lipca, więc pójdę w przyszły poniedziałek. Wszelkie moje bóle przy chodzeniu i problemy ze wstawaniem nawet do łazienki są dopuszczalne, więc jak jest bardzo źle, to po prostu należy leżeć. Gdyby coś mnie niepokoiło, to mam przyjść do niego, albo jechać na IP - może mnie zatrzymają, a może wypuszczą.


Wynik moczu po leczeniu jest dobry, tylko pH równe 8, więc mam jeść więcej witaminy C. Wydaje mi się, że pochłaniam jej bardzo dużo, ale najwyżej zmuszę się do wypicia większej ilości soku z czarnej porzeczki.

Super wieści!!!!

Napisane przez Linka25

Zobaczcie, mój brelok do kluczy zakupiony przez TZ na samym początku ciąży (bobaski)

Cudny

Napisane przez blueberry88

Norniczka napisała, że u niej wszystko ok. Sprawa z cukrzycą dalej nierozstrzygnięta, na KTG dzisiaj miała jakieś skurcze, ale w ogóle ich nie czuła. Dali jej Luteinę i kroplówkę z magnezem. Jutro dalej będą jej badać cukier po posiłkach. Amelka znowu mała - 2200g, ale wagą już się nie sugeruje, bo niby wczoraj miała 2800g.

Trzymam kciuki

Kurde, nie mogę spać od 3
Co do fajek i alkoholu to moje ulubione to PallMalle Slimy jasnozielone,super fanką piwa nie jestem, najczęsciej piłam piwo w restauracjach jako dodatek do jedzenia, bo to najtańsza opcja napoju (tańsza od wody ) O wiele bardziej lubię drineczki i wino
A to czeka i "paczy" na mnie w garażu

[Soleilka]

Napisane przez KarolinaPW

Weź, proszę Cię bo mi zajady popękają,
jedna z dwóch wątkowych wędrowniczek

Dlatego później dodałam, że aktywnie leżę

[Mandragorrka]

Hej laseczki Ja na chwilkę, bo dzisiaj małż zabiera mi neta Nie wiem czy będę miała dostęp do innego. A dzisiaj mam wolne to mogłabym tu pobuszować, tym bardziej że ostatnio wątek bardzo bujnie kwitnie
Miłego dnia Kochane

Maciejka to miałaś udaną wizytę To ciekawe kiedy urodzisz

Napisane przez depoison

Dziewczyny kochane, i za mnie, proszę, trzymajcie - jutro idę kontrolować Zosię (czy i jak rośnie). Po prostu MUSI być dobrze, niech bedzie choćby 200g na plusie!

Trzymam mocno, wierzę że Zosia podrosła

Napisane przez wvictoria

Hm
Hm... ja tam byłam żeby zobaczyć ich zabezpieczenia przed owadami To już dużo mówi. Otóż w prawie każdym papierosie są te żuczki tytoniowe i mole tytoniowe (chyba to się tak nazywa). I jak palicie zwykłego papierosa i coś w nim strzela to to są właśnie pancerzyki tych żuczków. Poza tym żeby utrzymać czystość co tydzień staje fabryka i przez 8h jest sprzątanie bo inaczej by sobie nie poradzili z tymi owadami. Na całym zakładzie porozkładane pułapki na owady biegające i latające + cotygodniowe liczenie ilości owadów. Niestety do preparowni smaków nam nie pokazali bo to tajemnica...
Z tego co wiem to fabryki papierosów robią takie wycieczki. Trzeba mieć skończone 18 lat i wcześniej zadzwonić żeby się umówić z przewodnikiem. Zwiedzanie jest za friko

Robaczki i mole... bleee, ja nigdy nie paliłam, ale z chęcią do takiej fabryki wysłałabym moją mamę. Chociaż ona od tylu lat już pali, że wątpię, aby zrobiło to na niej wrażenie.

Napisane przez izasz-b

Do terminu mam 10 dni (lub 16 dni do terminu z pierwszego usg)!!!

No to może lada moment się rozpakujesz

[Soleilka]

Czekam aż mi się spać zachce

[KarolinaPW]

Napisane przez Mandragorrka

Aha siedzieliśmy dzisiaj na ogródku - tam mamy altankę a w niej rogówkę. Małż siedział na rogu, a ja położyłam się na boku opierając o niego głowę. Przyszedł brat od sąsiadki i z daleka krzyczy: a co to za wieloryb, leży greenpeace trzeba będzie zaraz wzywać... Same milusie osoby mnie otaczają

Niektórzy nie wiedzą kiedy się zamknąć

Napisane przez Soleilka

Jutro zrobię lepsze fotki jak dam tam pościel, bo póki co założyłam tylko ochraniacz na szczebelki

Świetne!!!

Napisane przez depoison

ja na początku też znacznie więcej, a jakże.

a jak tam zawsze TK Maxxa zaproponuję . Czasem takie cudne tekstylia mają, że aż zębami zgrzytam, że nie potrzebuję ani pół kocyka więcej

Dziewczyny kochane, i za mnie, proszę, trzymajcie - jutro idę kontrolować Zosię (czy i jak rośnie). Po prostu MUSI być dobrze, niech bedzie choćby 200g na plusie!

Ad1. ja też i cały czas mnie ciągnie
Ad2, miałam dwa podejścia do tego sklepu i za każdym razem zniechęcał mnie tłum ludzi i wszechobecny burdel, nic nie mogłam znaleźć i wychodziłam wściekła i z niczym, trzeci raz juz nie poszłam i chyba nie pójdę
Ad3. mocne kciukasy za Zosieńkę

Napisane przez Soleilka

Ale jak jest taki typu zawiesina to może nie przejść...

Jak syrop bardzo gęsty to można odciąć dziubek, albo delikatnie na małej łyżeczce. Ta butelka wydaje mi się niepotrzebnym wydatkiem, pewnie też sporo syropu zostanie na ściankach.

[prince_polo]

heeeeeeej.
Witam w 37 tygodniu
Pije kawke, zaraz bede sprzątac. No i musze isc na miasto. Zrobic małe oplaty ,po klej i na poczte wyslac zwolnienie(dobrze ze bylam u gina wczoraj bo jak poprosił o wynik to znalazłam w teczce L4 , zapomnialabym o nim i był by zonk

Wszystko mnie boli, stopy mnie rwą krzyz nap.ier.dala ze masakra

Napisane przez cynamonowy_deser

A remont już zakończony przynajmniej? Wy macie takie swoje małżeńskie "wzloty i upadki" jeszcze niedawno pisałaś że jesteś w nim mega zakochana więc złość pewnie szybko Ci przejdzie

A co do żylaka na nodze. Gin mówił, że z tego co zaobserwował żylaki, które pojawiają się w pachwinach czy hemoroidy w większości przypadków po ciąży ulegają całkowitemu wchłonięciu natomiast te na nóżkach już nie koniecznie
e:

nie jest skonczony bo nam kleju zabrakło i dzis kupie i poprosze mame by dotapetowała (z Nim juz nie mam zamiaru wspolpracowac to nie na moje nerwy ) no i zostanie podloga i jakies tam półki wieszaki itp/ I bedzie wsio na obecną chwile. a ogolnie do generalnego remontu zostanie lazienka ale to tyle kasy potrzebujemy ze za glowe idzie sie zlapac
co do zylaka to ta mądra pani doktorka mnie juz uswiadomiła ze moze byc ciezko ale ze PO 6 TYG PO PORODZIE MOGE SE USUNAC GO JESLI BEDZIE MI PRZESZKADZAŁ, ALE NIE POMYSLALA ZE MOZ EMNIE AN TO NIE STAC

Napisane przez Soleilka

Za bajzel w tle przepraszamy, ale musimy to zaraz wszystko ogarnąć

Jutro zrobię lepsze fotki jak dam tam pościel, bo póki co założyłam tylko ochraniacz na szczebelki

superanckie!!! to kołyska tez????

Napisane przez chce_byc_mama

Tz mi pomasowal plecy ale stop.y mam jak u ogra takie wielkie spuchniete... W ogole zauwazylam juz ze puchne bez wzgledu na oogode....

ja tez mam stopy spuchniete wczoraj zalozylam buta i mi nie weszła noga

Napisane przez chce_byc_mama

Okropne mam zreszta twarz ni puchnie rece stopy kostki kolana wszystko...

mi tez szystko puchnie. Tz mi masuje stopy codziennie kilka razy. Dzis rano tez mi wymasował sam, bo sie do niego nie odzywam

poszedł do pracy (2 dni byl w domu ) moze mi nerwy an Niego przejda zanim wroci to pomasuje mi ejszcze raz

Napisane przez Soleilka

Hej. Od 5 nie śpimy z TŻ
Przebudziło mnie coś dziwnego, miałam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje. Otwieram oczy, patrzę... a tu mi kot nad głową siedzi Tak się wystraszyłam, że masakra. Mówię do TŻ: kot, kot, ten tak samo wstał i aż podskoczył. I z tego stresu baliśmy się złapać tego kota Okazało się, że przeszedł po parapecie od sąsiadów. Ale piękny biały, taki zadbany
No, adrenalinę nam tak podniósł, że spać teraz nie możemy

to juz wiesz jak sie czułam jak mnie pająk obserwował

KCUKI ZA WSZYTSKIE DZISIEJSZE WIZYTY!!!!!!!

[Soleilka]

Napisane przez KarolinaPW

Świetne!!!

Jak syrop bardzo gęsty to można odciąć dziubek, albo delikatnie na małej łyżeczce. Ta butelka wydaje mi się niepotrzebnym wydatkiem, pewnie też sporo syropu zostanie na ściankach.

No właśnie myślałam nad tą butelką bo ona grosze kosztuje. Teraz już sama nie wiem

Napisane przez prince_polo

heeeeeeej.
Witam w 37 tygodniu

superanckie!!! to kołyska tez????


to juz wiesz jak sie czułam jak mnie pająk obserwował

Gratulacje za tydzień jesteś donoszona

dziękuję jak się ściągnie kółeczka to jest kołyska

Tylko Tobie pająk nie siedział nad głową rano

[pumas]

Cześć dziewczyny
Od 3:00 nie śpię, zaczyna się Strasznie się denerwowałam, myśli miałam wiadome - poród, dziecko, lekarz, usg, ból ITD. to jakaś obsesja. Do tego rano weszłam na FB i zobaczyłam zdjęcia świeżo narodzonej kruszynki mojej znajomej, która oczywiście miała termin po mnie Nie ma to jak się zdołować. Powiedzcie mi, od czego to zależy, że jedne rodzą wcześniej, inne później. Całą ciążę się nie oszczędzałam, wróżono mi przedwczesny poród, a tu klops, mała siedzi i wyjść nie chce !

[nel_a]

Napisane przez depoison

mnie tak boli od.. bo ja wiem... szóstego miesiąca ciąży? Nawet nikomu tego nie zgłaszałam, uznając, że na pewno normalne.
I wygląda na to, że normalne jak najbardziej - właśnie się okazuje, że co druga na wątku to ma

tak ja wiem bo generalnie to już wcześniej to czułam z taką różnicą że 2 dni temu ból był o wiele silniejszy. A stało się to po akcji z moimi psami. Zaczęły się szarpać a ja do nich szybko po schodach w dół