Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[Zia_]

Napisane przez karo_z

Hej
hm...to może jednak spróbuję wiązać rączki

Hmmm Karo, wydaje mi sie ze juz troche za pozno, twoj synek ma ju 3 miesiace prawda? A to ograniczanie raczek zaleca sie wlasnie do 3-4 miesiaca, jak juz dzieci chwytaja i ogolnie bardziej panuja nad rekami to mozna przestac. Tylko ze nie ma sie co oszukiwac - dzieci sie to tego przyzwyczajaja i jak sie przestaje raczki ograniczac to one sie do tego tez musza przyzwyczaic co tez nie jest bezbolesne (w sensie ze moga gorzej zasypiac, czesciej sie wybudzac przez jakis czas). Ania ma 2.5 miesica i mysle ze za tydzien dwa bede probowac czy sobie poradzi ze snem z raczkami na wolnosci

[gosia261282]

Napisane przez Asika21

Dziewczyny ja to mam pecha :/ Złapałam rotawirusa A Zuzia dopiero pierwszą szczepionkę miała Przez jakiś czas się źle czułam, mikałam biegunkę i mdliło mnie, a wczoraj dostałam wysypki na rękach no i pojechałam na pogotowie A pani doktor że to rotawirus i że wysypka charakterystyczna jest dla tego wirusa Miałam iść do dermatologa dzisiaj ale skoro już wczoraj byłam na pogotowiu to chyba nie ma sensu iść z tą wysypką :/ Jejku jak ja się teraz martwię o Zuziaka żebym jej nie zaraziła

O kurcze,wpolczuje.I zycze zdrowka!

Podjelam krok w tym zeby z mama nie mieszkac w przyszlosci.Wykreslilam ja z aplikacji na dom z councilu.To sie musi skonczyc,bo stanowczo zle mi z nia pod jednym dachem...

[rybka13]

hej
My po wazeniu, malutka wazy 5800, waga perfekcyjna, ale widze ze zwolnila tempo

Asika wspolczuje

Dida to macie nad czym myslec teraz, ja chetnie wrocilabym do kraju...

Moja corcia tez spi z uwolnionymi raczkami nigdy jej nie pasowalo skrepowanie.

na Poczekalni pisalysmy 15 str na dzien, a teraz na Odchowalni - na tydzien
Mamuski maja co robic, no i w PL pogoda dopisuje, nie to co u nas... :/

[desia888]

my juz po szczepieniu, Viki byla bardzo dzielna
Zaplakala tylko przy wkluciu i poplakala moze z minutke. Wszystkie 3 Panie , ktore sie wokol niej krecily podbila swoimi usmiechami
Jestem dumna
Mam tylko nadzieje ze obejdzie sie bez temperatury dzisiaj!

[rybka13]

O kurcze trudna decyzje podjelas Gosia, na pewno nie byla latwa, bo to w koncu Mama, ale to jej zachowanie na to wplynelo, wiec nie powinnas miec wyrzutow. Ty nie wyrzucasz jej na bruk, nadal jej pomagasz, wiec w sumie nic zlego nie robisz.

Gosia a Ty karmisz na lezaco? Bo pomyslalam o tym przekrecaniu glowki Eryczka, ze gdybys sie ukladala w druga strone to on musialby miec glowke w drugim kierunku, moze wtedy by polubil te strone. Bo ja np. karmie z obu piersi na tym samym boku, ale jak sie poloze w druga strone to jest zmiana

[Mravka]

Witam mamuski!
widzę, ze watek się preznie rozwija i stron przybywa. U nas ostatnio mało czasu na komputer..dopinamy kwestie zwiazane z aktem notarialnym mieszkania i bujamy sie ze zglaszaniem usterek na osiedlu( Moj T. chyba juz jest znielubiany przez ichniejsze słuzby). Dzis w nocy za to blacha na dachu sie oderwało i walilo niemozliwie(mieszkamy na ostatnim 4 pietrze), wiec ze spania nici..Dzisiaj mam nadzieje,ze naprawia.

Widze,ze juz powoli zaczynacie wprowadzac stałe posilki,a coniktore dzieciatka jak Adas Ona juz wcina. My zaczniemy jesc w lipcu marchewke,a potem sie zobaczy jak zareaguje.

Lenka doczytałam, ze niezle Cie "pogielo" ehh zdrowka i zeby szybko wszystko wrocilo do normy. Najgorsze to jak człowieka boli i nie za wiele mozna z tym zrobic

Emigra tak tak to ja siałam reklame Barbaras u nas tez sie sprawdziły- pralam juz kilkakrotnie. Super jakosc bawełny, nie szmaci sie...Jednak te rozmiary małe wypadaja i jak bede znowu zamawiała to juz wezme 74...bo 68 jest na styk. za to w H&M mamy 62 i jest ok.
Gratulacje z okazji chrzcin!

Gosia urocza ta Twoja Pannica i Kawaler!

Konia u nas tez plan jedzenie-aktywnosc-spanie przewaznie dziala. Choc ostatnio moje dziecko mialo senne dni i potrafil polozyc sie o 18...z przerwami na dojenie spac do 6 rano..Potem godzinke pokicac i spac do 11:30...potem znowu do 13 jakas aktywnosc i spanie do 16:30. Takze wtedy nam sie rozjechalo dokumentnie..Dzis jednak juz chyba "wrocil" na swoje tory i je co ok 3-3,5h

Nikki trzymam kciuki za nauke Oskarka, dasz rade napewno .


My idziemy w sb na pierwsze zajecia basenowe z Młodym. Mam nadzieje,ze pielucha bedzie szczelna i nie zostawimy w wodzie "prezentu"

mama_d fajowsko Twoja cora wyglada w "makaronie". Jak bede miala jakies zdjecia Robsona to tez wrzuce

Dziewczyny, pisalyscie ze slabo sie ostatnio czujecie..Ja tez mam takiego "muła" i ogolny brak sil, ze czesto mi sie w glowie zawraca jak wstane. Jem za dwóch,a wiecznie sie czuje glodna.

w w zał. zdjecia moich mezczyzn(wyrwalismy sie na weekend z domu)

[Cytrynka_Wawa]

Mravka przystojniakow masz
ja tez ciagle gloda i zmeczona Wiktorek jedna drzemke mial 30 minut a druga 15 minut ciekawe ile teraz pospi

[Aguśkaa83]

Hej dziewczynki.
Dzis od rana dzien pelen wrazen.
Rano młody taka kupke zrobil, ze jego musialam kąpać no i jego body, przescieradło i materac zapierac bo tak wylazła.
Potem Filip ktory na dworze zawołał, ze chce kupe i ze nie da rady dojsc do domku, wiec wlazłam z nim w krzaczki i heja ale trzymam i trzymam na reku i nie dal rady zrobic a mi kregoslup odpadł prawie tylko osikał spodnie niechcacy wiec szybko do domu. Zrobil kupke i przebralam go.
Potem poszlismy na spacer i tak jestem zamotana ze teraz mi kolezanki dzwonia ze autko jezdzik Filipa zostawilam na placu zabaw.
Zebym kiedys dzieci tylko nie zapomniala zabrac :brzyda l:
Stwierdzam u siebie duze zmeczenie

Napisane przez sweet_papaya

Witam Wiosenne Mamusie! W zasadzie jestem jedną z Was bo czytam ten wątek i poprzednie w miarę na bieżąco od stycznia/lutego, ale wcześniej nie miałam odwagi dołączyć do Was...jesteście tak zgraną paczką, że aż mnie to onieśmiela No ale w końcu się odważyłam napisać i jestem. 21 marca przez cc przyszedł na świat mój kochany synek Filipek. Ważył 3540 i miał 58 cm. Trzy miesiące za nami, nie było źle ale jest coraz lepiej. Radzę sobie ale fajnie jest wymienić z kimś doświadczenia, popytać się, ponarzekać. Chciałabym to robić w Waszym gronie, mogę?

Witaj Gratulacje!

Napisane przez tynka88

czesc dziewczyny

my dzis bylismy na szczepieniu ,Mateuszek tak strasznie plakal jak go kłuła pielegniarka,ze myslalam ze mi serce peknie...
Wazy 7 kg ii lekarka zauwazyla ze tak dziwnie robi oczkami , to taki jakby efekt zachodzacego słońca, nic wiecej nie powiedziala, troche czytam na necie, ale ona mówila ze on nie ma tak caly czas tylko czasami i dlatego nei nalezy sie martwic, a ja sie teraz zastanawiam nad wizyta u neurologa, bo on takie oczy czesto robi.Chodzi o cos takiego jak w zalaczniku- zdjecie z google.
Martwie sie , gdyby Mateusz tak nie plakal po szczepieniu to pewnie wypytalabym sie wiecej na ten temat .

Lena, Balbinka wspólczuje i wracajcie szybko do zdrowia dziewczyny

Ja Ci mialam wlasnie pisac o tych oczkach bo zauwazylam, ze na wiekszosci zdjec ma takie oczka jakby wystraszone, bo tak to wyglada. Oby to nic nie bylo powaznego, na pewno bedzie dobrze!Trzymaj sie kochana!

Napisane przez desia888

Dobry Wieczor!
Dzisiaj dzien w biegu za nami, bylismy u mojej mamy prawie caly dzien i na kontroli z Viki u alergologa , ze stanu skory zadowolony i pomimo zw Viki pije normalne mleczku juz a nie dla alergikow, to nie ma zadnych objawow alergii
Czyli na chwile obecna napewno nie ma uczulenia na mleko
Bardzo sie ciesze!
Jutro czeka nas szczepienie i zostajemy u mojej mamy bo TZ do niemiec wybywa na 2 dni.
Mam nadzieje ze po szczepieniu bedzie ok!

No to cudowne wiesci

Napisane przez gosia261282

Wiem co czujesz,ja przejmuje sie tym,ze Eryk obraca glowe caly czas na lewa strone.Probuje mu ukladac na druga,stawiam po tej stronie zabawki,a on ciagle w ta jedna strone.Pamietam,ze Aguska mowila,ze moglo zostac takie przyzwyczajenie jak byl w brzuchu ulozony,ale on ma juz dwa miesiace.Nie wiem czy to nie przez to,ze byl tak zaklinowany w kanale rodnym,czy cos mu sie moglo uszkodzic?Lekarz to zignorowal jak mu mowilam...

Gosiu na pewno nie powinno to trwac tak dlugo. Mozesz zmienic strone po ktorej spi Eryk w lozeczku zeby podchodzic do niego z drugiej strony, tak zeby glowke obracal w prawo no i tak jak gucia pisala np pokazuj mu sie czy zabawki mu pokazuj z jego prawej strony.

Napisane przez koniakonia

Hej Dziewczyny

U nas wszystko w porządku , Dziewczyny są nadal niemęczliwe , postanowilam trochę odpocząć od aktywnego życia wirtualnego ....straciłam wenę, nie ma więc obawy ,że będzie dużo nadrabiania bo za wiele pisać nie będę
Kajulek się kręci jak bączek, jest śmieszką malusią i ma takie poczciwe spojrzenie
Dzięki za pamięć Balbinka

Gucia święte słowa z tym odpoczynkiem, moja zawsze zaczyna smęcić jak jest zmęczona, jak została z moją Mamą to mi Mama dzwoni ,że dała Jej mleko po 2 godzinach , bo plakała , ale właśnie wtedy powinno być spanko, potem jedzonko ten rytm jest najlepszy , jedzenie, zabawa spanie, i taki plan obrabiamy w 3 godziny
Cześć Papaya długo się ukrywałaś , ale ważne ,że wylazlaś z tych krzaczorów milego plotkowania i wszystkiego dobrego dla Was

Pozdrawiam Was Dziewczyny i Wasze Dzieciątka dużo cierpliwości i zdrówka

Ja ostatnio tez mam coraz mniej energii, cala pochlaniaja bobasy

[karo_z]

Przejrzałam maila - same śliczne maluszki!
ale rozwaliło mnie zdjęcie Hani od MoniHan o 5 rano

Piotrusiowi się coś poprzestawiało i od paru dni w dzień ma jedną drzemkę 3 godzinną 1,5 h na spacerze i drugie tyle w wózku w przedpokoju

Dziś go już obudziłam po trzech godzinach snu...ciekawe kiedy by się obudził sam...a nie chcę żeby pozamieniał sobie nocy z dniem

Ogólnie już lepiej śpi w dzień - tzn jak już zaśnie to się nie wybudza po 20 minutach jak kiedyś tylko te min 40 minut godzinę śpi...

[Zia_]

Napisane przez karo_z

Piotrusiowi się coś poprzestawiało i od paru dni w dzień ma jedną drzemkę 3 godzinną 1,5 h na spacerze i drugie tyle w wózku w przedpokoju

Dziś go już obudziłam po trzech godzinach snu...ciekawe kiedy by się obudził sam...a nie chcę żeby pozamieniał sobie nocy z dniem

Ogólnie już lepiej śpi w dzień - tzn jak już zaśnie to się nie wybudza po 20 minutach jak kiedyś tylko te min 40 minut godzinę śpi...

Super ze ladnie spi w dzien! Te dzienne drzemki troche nam wynagradzaja nienajlepsze czasem nocki

Konia, Mravka - fajnie ze w koncu sie odezwalyscie! Widomo ze kazdemu zycie ucieka i czasem zazwyczaj wolimy spedzac czas z dziecmi a nie na forum, ale jednak mnie tu ciagnie takie troche poczucie wspolnoty, w koncu jestesmy 'ze soba' od poczatku, to sie czlowiek nawet wirtualnie przywiaze

[sweet_papaya]

Dziękuję dziewczyny za rady dotyczące cytowania, muszę się powoli wdrożyć. Dziwny dzień mamy dzisiaj...rano kurier przyniósł matę edukacyjną, kupioną na all i odkąd ją rozłożyłam Filip bawi się na niej cały dzień z przerwami na jedzenie tylko. Wzięłam go na spacer i tak płakał, że musiałam go na rękach nosić po dworze. Po 40 minutach skapitulowałam i wróciłam do domu. Zjadł i odłożyłam go na matę znowu, to było o 16.20 i szaleje na niej do tej pory Stara mata była dla niego za mała no i trochę zużyta była (dostałam od znajomej po jej synku). Ta nowa jest super duża(150 na 100) i ma masę atrakcji. Z nadmiaru wolnego czasu upiekłam szarlotkę i zjadłam już pół blachy ( takiej kwadratowej z piekarnika) czekając aż mu się znudzi zabawa...mam nadzieję, że nie będzie chciał spędzić na niej nocy

[>>anka<<]

witajcie, ja również zostałam mamą Filipa 8 kwietnia. Stanowicie tu tak zgrana paczkę i tyle stron juz natworzyłyście dlatego jak sie powtórzę to mnie ochrzańcie i każcie czytać caly wątek- choć z czasem napewno go i tak powolutku przejrzę.
Chciałam zapytać czy któreś z Was zaczęły już rozszerzać dietę maluszka i ile on wówczas miał?? czekacie aż skończy 4 miesiące i dopiero wtedy?? Mój Filip od jakiś 3 tygodni jest na mleku modyfikowanym i tak się zastanawiam kiedy zacząć podawac mu co innego ?

[nowaken]

Napisane przez rybka13

hej
My po wazeniu, malutka wazy 5800, waga perfekcyjna, ale widze ze zwolnila tempo

Asika wspolczuje

Dida to macie nad czym myslec teraz, ja chetnie wrocilabym do kraju...

Moja corcia tez spi z uwolnionymi raczkami nigdy jej nie pasowalo skrepowanie.

na Poczekalni pisalysmy 15 str na dzien, a teraz na Odchowalni - na tydzien
Mamuski maja co robic, no i w PL pogoda dopisuje, nie to co u nas... :/

No pogoda u mnie nie dopisuje aż tak bardzo. Ja chcę lata bo ogólnie jest masakra żeby w czerwcu spać tylko przy rozszczelnionych oknach po prostu wstyd

Ja w poniedziałek jadę do mojej ulubionej pani pediatry na wizytę kontrolą z Antkiem a Anię tak profilaktycznie zapisałam bo lubie jak ta pani ją obejrzy

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez desia888

my juz po szczepieniu, Viki byla bardzo dzielna
Zaplakala tylko przy wkluciu i poplakala moze z minutke. Wszystkie 3 Panie , ktore sie wokol niej krecily podbila swoimi usmiechami
Jestem dumna
Mam tylko nadzieje ze obejdzie sie bez temperatury dzisiaj!

Dzielna Viki a Mamusia była dzielna ?

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez Aguśkaa83

Hej dziewczynki.
Dzis od rana dzien pelen wrazen.
Rano młody taka kupke zrobil, ze jego musialam kąpać no i jego body, przescieradło i materac zapierac bo tak wylazła.
Potem Filip ktory na dworze zawołał, ze chce kupe i ze nie da rady dojsc do domku, wiec wlazłam z nim w krzaczki i heja ale trzymam i trzymam na reku i nie dal rady zrobic a mi kregoslup odpadł prawie tylko osikał spodnie niechcacy wiec szybko do domu. Zrobil kupke i przebralam go.
Potem poszlismy na spacer i tak jestem zamotana ze teraz mi kolezanki dzwonia ze autko jezdzik Filipa zostawilam na placu zabaw.
Zebym kiedys dzieci tylko nie zapomniala zabrac :brzyda l:
Stwierdzam u siebie duze zmeczenie

Spokojnie ich się nie da zapomnieć np z placu zabaw
Nie sądzisz że im się zawsze chce te sprawy w naj mniej odpowiednim momencie. Ja dzisiaj z Antkiem i z Anią szłam po chleb a Antek w sklepie kupę chcę aż ludzie mi miejsca w kolejce ustąpili w ciaży tacy mili nie byli

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Napisane przez >>anka<<

witajcie, ja również zostałam mamą Filipa 8 kwietnia. Stanowicie tu tak zgrana paczkę i tyle stron juz natworzyłyście dlatego jak sie powtórzę to mnie ochrzańcie i każcie czytać caly wątek- choć z czasem napewno go i tak powolutku przejrzę.
Chciałam zapytać czy któreś z Was zaczęły już rozszerzać dietę maluszka i ile on wówczas miał?? czekacie aż skończy 4 miesiące i dopiero wtedy?? Mój Filip od jakiś 3 tygodni jest na mleku modyfikowanym i tak się zastanawiam kiedy zacząć podawac mu co innego ?

Witamy witamy
Ja jabłko podam jak Ania będzie miała 3,5 miesiąca

[Zariah]

HEj miałam pisać w niedzielę i co? I zwalili mi się goście na głowę a w poniedziałek latałam po mieście ech... no normalnie masakra.
Już się na serio stęskniłam za Wami

Napisane przez desia888

my juz po szczepieniu, Viki byla bardzo dzielna
Zaplakala tylko przy wkluciu i poplakala moze z minutke. Wszystkie 3 Panie , ktore sie wokol niej krecily podbila swoimi usmiechami
Jestem dumna
Mam tylko nadzieje ze obejdzie sie bez temperatury dzisiaj!

za nami dwa cykle szczepień już. Przy obu Eliza troszkę popłakała i już. Przy drugim cyklu miała troszkę gorączki wieczorkiem.
Ale jej mama zachowała się karygodnie bo ryczałam przy pierwszym cyklu jak bóbr a przy drugim z nerwów nakrzyczałam na pielęgniarkę, że nie zmienia rękawiczek które są przecież jednorazowe

Napisane przez DIDA22

A ja jestem lekko załamana, mój mąż za 3 lata chce wyjechać na stałe z Polski, mówi że ma dosyć tego kraju, chce zakończyć do tego czasu aktualnie rozpoczęte projekty. Kierunek Skandynawia-Norwegia. Jest menadżerem freelancerem i jest w tym bardzo, bardzo dobry, ale wie że jak będzie pracował na takich obrotach dłużej, może się to zdrowotnie źle skończyć. Nieznajomość języka norweskiego go nie martwi, wie że sobie poradzi. Gorzej ze mną, jestem prawnikiem i pracuję w korporacji, mój zawód za granicami Polski jest bezużyteczny też mam dosyć Polski. Nie wiem, mam mega mętlik w głowie

HEj, może to tylko taki kryzys jest. I przejdzie mu.
U mnie bitwa w ciąż trwa. Jechać czy nie jechać do UK.
Za granicą jest łatwiej jednak - taniej żyć i więcej się czasu ma dla rodziny ale rozumiem Twoje obawy. Trudniej tam rozwijać się zawodowo bo się jest obcym. Ale nic nie jest niemożliwe.
Ale mimo że znam wszystkie zalety mieszkania za granicą to ciągle bije się z myślami czy jechać czy nie.
Daj mężowi trochę czasu może ochłonie troszkę i wtedy przemyślicie to na spokojnie.

Napisane przez gosica502

No u nas też trzygodzinny łatwy plan super funkcjonuje Może dlatego że Gabi to taki typowy średniaczek, sama sobie tak poukładała wszystko, my jej tylko słuchamy i pomagamy

Eliza też I łatwo mi z nią idzie - i dzienne drzemki i usypianie i łatwy plan. Tylko nocy nie przesypia. Budzi się koło 1 a potem koło 5 i 6 no ale cóż i tak mam dużego farta. Więc nie narzekam.

Napisane przez emigra

Dzien dobry
My po wizycie u pediatry i pierwszym szczepieniu. Moje dziecko ma dzisiaj 15 tygodni i wazy zaledwie 5540 gram i mierzy 58,5 cm - lekarz uwaza ze to super wymiary, bo nie urodzila sie wielka i jest na mm. Ja liczylam na co najmniej 6 kg ... bo wychodzi ze przez 2,5 miesiaca przybrala 1470 gram, gdzie niektore z Waszych dzieci tyle w miesiac, poltora przybieraja ...

Eliza urodziła się 3800 i 58cm a teraz ma 5800 i 63cm
Więc przez 15 tygodni przybrała 2kg i ja wcale się nie martwię, że to za mało. JEst wysoka i szczupła i mam nadzieję że jej tak zostanie
Żeby nie musiała jak matka z nadwagą walczyć

Co do wagi po porodzie to mnie zostało jeszcze 3,5kg to wagi z przed ciąży ale.... przytyłam dużo przed zajściem w ciążę więc do wagi ze ślubu brakuje mi uwaga!!!! 17kg i jak ja to zrzucę ? nie mogę ciągle liczyć na zbawienny wpływ karmienia piersią

Napisane przez emigra

Podczas szczepienia nie byla dzielna, rozplakala sie okrutnie po pierwszym wkluciu (podczas badania tez mocno plakala bo juz byla glodna, a od rana nic nie zjadla ) ze nie umialam jej uspokoic, az nie umiala oddychac normalnie przez ten placz. Nie umialam jej tez nakarmic wiec dzisiaj jest poki co o 30 ml mleka jak tylko wyszlam od lekarza to malutka zasnela i spi dalej. Mamy paracetamol w razie goraczki.

oj biedactwo malutkie

Asika współczuję rotawirusa biedaku. Teoretycznie Zuzia jest chroniona od pierwszego szczepienia więc powinno być ok.

Napisane przez emigra

Dostalam wlasnie paczuszke z HIPPa z jakimis ulotkami, kalendarzem wprowadzania posilkow i calym sloiczkiem marchewki i lyzeczka

Hej ja też tylko ja dostałam z jabłuszkiem.
Z tym, że mnie to nie jest potrzebne jeszcze bo ja lecę planem karmienia WHO i oni zalecają dla dzieci na piersi wprowadzać pokarmy inne niż pierś dopiero od 181 dnia życia.
Więc sobie postoi słoiczek z jabłuszkiem trochę dobrze że ma datę przydatności do 2013 roku

sweet_papaya - witaj

anka witaj

[Flowerbombka]

Zia ja też nie wyobrażam sobie nie wejść kilka razy dziennie na nasz wątek tak własnie z sentymentu że od poczatku jestesmy razem no i żeby dowiedzieć się co u was wszystkich
Mam nadzieję, że jak już trochę okrzepniemy z dzieciaczkami to znów będzie tu ruch jak w ulu.

Konia super, że się odezwałaś bo tak dziwnie było bez przodowniczki wątku mam nadzieję że wrócisz jak wena nadejdzie

Sweet jaką matę kupiłaś? Taf Toys?

Dida w ciągu 3 lat jeszcze pewnie kilka razy zmienicie zdanie, ale ja bym była za wyjazdem...zawsze coś nowego no i na pewno lepiej finansowo będzie jak tu...trudna decyzja ale ja jak bym tylko znała język to bym się chwili nie zastnawiała..

Emigra super, że już po szczepieniu no i malutka ładnie przyrosła..

Asika jak nie urok to przemarsz wojsk u Ciebie....współczuję rota....wiem jakie to paskudztwo, aczkolwiek nie wiedziałam że wysypka przy tym może być...

Tynka ja bym dla własnego spokoju przebadała małego...lepiej być "przewrażliwioną" niż czegoś nie dopilnować..mam nadzieję że to taka jego uroda i o niczym..


Gosia ja niezmiennie jestem zdania, że dobrze robicie chcąc mieszkać bez mamy..

Rybka ładnie malutka wazy

Mravka ale Robcio wyrósł

Desia dla dzielnej córuni no i trzymam kciuki oby nie miała tempki...

Aguśka to miałaś rano brudną robotę

[balbinka20]

Hej...

Dzięki dziewczynki za słowa wsparcia,kochane jesteście a co do rodzinki to obraza jest taka,ze nawet moja siostra jak wchodzi na FB to od razu status offline włącza Żebym czasem do niej nie napisała A na GG jestem zablokowana.. Bez komentarza.
A i będę mieć badania pod kątem tych nerek-tzn tej jednej (pewnie na USG się skończy jak to tu bywa), bo niewiadomo czy to nie jest niewydolność..
Julek skacze chyba,bo coraz więcej nowych rzeczy umie... Już bez problemu się na boki przekręca, a dziś w nocy musiałam go na plecy co chwilkę przewracać,bo na brzuchu za każdym razem był. I już łapie się za kolanka,a czasem jak mu się uda to i za paluszki u stópek Mówię Wam jak to słodko wygląda jak mi się uda to fotki wrzucę.
A tutaj zobaczcie co mi ten wariat mały zrobił ostatnio... Dobrze,że go złapałam,bo by sie nieciekawie to skończyło...

Tynka musisz być dobrej myśli.. I ja na Twoim miejscu to bym poszła to skonsultować... Tak dla spokojności

Gosia gratuluję odważnej,ale dobrej decyzji. Na pewno nie będziesz tego żałować A co do tych szarlatanów to nie licz,że Ci pomogą.. Widzisz te kaleki przecież na ulicach. To właśnie jest skutek ich działań-a raczej ich braku...

Konia cieszę się,że dałaś znać co z Tobą Szkoda tylko,że nie masz weny.. Smutno będzie bez Ciebie.

Guciu to super,że tata ma ustalony zabieg a sprawa z pracodawcą jak tam? ruszyło coś?

A no i witam nowe mamusie

Emigra, Zariah a te próbki to od polskiego hippa macie?

[gkatarzynka]

U nas dzionek taki dziwny jakiś, bo Hania znów maleńko spała...
A wczoraj pisałam o tym Jej patrzeniu w lewo i układaniu główki na lewo... i dziś mieliśmy okazję porozmawiać o tym ze specjalistą... byłam umówiona do ortopedy na 19lipca, ale zadzwonili, ze urlopy i ze mozemy w tym tygodniu. No i pojechaliśmy i dowiedziałam się, że usg bioderek jest w porządku, tylko Hania ma lekko przykurczoną prawą nóżkę - pan doktor pokazał jak ćwiczyć, jak nosić - i wcale nie mamy szeroko pieluchować, jak kazał ten lekarz arab, z którym sie nie można było dogadać... no i mówiłam o tym patrzeniu na lewo, ale stwierdził, ze w ogóle tego nie widać, ale żeby pamiętać o tym podchodzeniu do Hani z prawej strony i układaniu czegoś interesującego Małą po prawej... I powiedział, że już niedługo powinno się to samo wyrównać, ale takim zachowaniem możemy to tylko przyspieszyć i napewno nie zaszkodzimy.

Aaa... i pisałyście, że większość dzieci lubi jazdę samochodem... to moja Hania należy zdecydowanie do mniejszości, bo w samochodzie to jest jedna wielka męka

[Zariah]

Napisane przez balbinka20

Emigra, Zariah a te próbki to od polskiego hippa macie?

Tak
zupełnie mnie zaskoczyli tą przesyłką.
W sumie nawet nie pamiętam kiedy wstąpiłam do klubu hippa

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

aa i jeszcze miałam napisać
Gucia cuuudny avatarek

[tikki85]

Oj miałam dziś dzień . Były moje bratanice kochane tyle ich nie widziałam, że jak przyszły to prawie się popłakałam jak zobaczyłam jak wyrosły. Wyślę później zdjęcia na maila.
Andrea była w szoku jak zobaczyła kogoś innego niż dorosłego z tak bliska . Swoją 4letnią kuzynkę co chwilę łapała za rączkę jak ta się nad nią nachylała .
A po takim dniu wrażeń usypianie Andrei to był czysty Armagedon . 2 piersi+usypianie na rączkach. Zasnęła po wielkich bólach - moich oczywiście. Mam nadzieję, że długo pośpi, bo mój biust musi odpocząć.

Desia dla Viki
Asika współczuję i obyś Małej nie zaraziła

[Aguśkaa83]

Napisane przez nowaken

Spokojnie ich się nie da zapomnieć np z placu zabaw
Nie sądzisz że im się zawsze chce te sprawy w naj mniej odpowiednim momencie. Ja dzisiaj z Antkiem i z Anią szłam po chleb a Antek w sklepie kupę chcę aż ludzie mi miejsca w kolejce ustąpili w ciaży tacy mili nie byli

A co do odpowiednich momentow, to przewaznie tak jest
Raz karmilam Szymona na ławce a Filip krzyczy: siku siku, ja mowie ze musi poczekac chwilke (bo mu pomagam w rozbieraniu i ubieraniu) ale on powiedzial, ze musi juz i zaczal sie rozbierac koło ławki no i na szczescie sie wysiusial tak zeby pozostac suchym

[tikki85]

MoniaHan Hanka o 5 rano jest CUDOWNA
Emigra super zdjęcia! Julcia jak zwykle ślicznotka!
Aguśka przystojniaki małe

[nowaken]

Napisane przez balbinka20

Hej...

Dzięki dziewczynki za słowa wsparcia,kochane jesteście a co do rodzinki to obraza jest taka,ze nawet moja siostra jak wchodzi na FB to od razu status offline włącza Żebym czasem do niej nie napisała A na GG jestem zablokowana.. Bez komentarza.

Z rodziną to najlepiej się wychodzi na zdjęciu i to jest święta prawda nie daj się Balbinka to jest wasze życie

Mój mąż przywiózł hamburgera ale dawno nie jadłam mniam mniam od czasu do czasu śmieciowe jedzenie wskazane

[Nikii89]

Napisane przez Asika21

Dziewczyny ja to mam pecha :/ Złapałam rotawirusa A Zuzia dopiero pierwszą szczepionkę miała Przez jakiś czas się źle czułam, mikałam biegunkę i mdliło mnie, a wczoraj dostałam wysypki na rękach no i pojechałam na pogotowie A pani doktor że to rotawirus i że wysypka charakterystyczna jest dla tego wirusa Miałam iść do dermatologa dzisiaj ale skoro już wczoraj byłam na pogotowiu to chyba nie ma sensu iść z tą wysypką :/ Jejku jak ja się teraz martwię o Zuziaka żebym jej nie zaraziła

Kochana dużo zdrówka

Napisane przez karolca

Ewelinkę kładę na górze łóżeczka a budzi się czasem obrócona o 180 stopni w dole łóżeczka z głową pod nogami wielgachnego misia


U mnie też coś takiego funkcjonuje i świetnie się sprawdza. Czasem z tych 3 godzin są tylko dwie, ale ważne aby zachować rytm. Jedzenie, zabawa, spanie. A przed spaniem nocnym jest jedzenie, zabawa, rozbieranie i ćwiczenia na golasa w tym także masaż, kąpiel, jedzenie i spanie.


Właśnie. Wczoraj Ewelinka zasnęła o 22.15 - 15 minut zasypiała po odłożeniu do łóżeczka. Bez niczyjej pomocy. Jadła o 21.30. Na kolejne jedzenie obudziła się... po 6 godzinach a zjadła tylko jednego cycusia
Potem o 6.30 się zbudziła i spała do 10 pobawiłyśmy się 1,5 godziny i padła śpi już pół godizny.

Zazdroszczę

Napisane przez tynka88

Gosia ja dzis spac nie moglam przez to co ta lekarka wczoraj powiedziala, caly czas go teraz obserwuje i faktycznie zdarza mu sie dosc czesto tak robic, wyczytalam ze to moze byc zwiazane z guzami mozgu, wodoglowiem i innymi strasznymi rzeczami.Wyczytalam tez ze dziecko nie potrafi wtedy spojrzec do góry, a MAteuszek patrzy, juz sama nie wiem co robic, czy czekac( w sumie nie wiem na co??) czy isc z nim do lekarza i na usg główki.
Mój TZ oczywiscie mówi ze on jest zdrowy i nic mu nie jest , ale on ma takie luźne podejscie do życia , ze nie dziwi mnie ze tak mówi, ja to bardziej panikara, ale lepiej chyba panikowac i zapobiegac , niz ignorowac. Mamy w rodzinie okuliste , zapytam jej co ona o tym sadzi.

Wiesz co może faktycznie lepiej idź i sprawdź dla pewności.
I nie czytaj nic na internecie na ten temat bo oszalejesz. Najlepiej skontaktować się ze specjalistą.

Napisane przez karo_z

hm...to może jednak spróbuję wiązać rączki

Ja próbowałam to za każdym razem się "rozwiązał" i stwierdziłam że nie ma sensu.

Napisane przez rybka13

hej
My po wazeniu, malutka wazy 5800, waga perfekcyjna, ale widze ze zwolnila tempo



na Poczekalni pisalysmy 15 str na dzien, a teraz na Odchowalni - na tydzien
Mamuski maja co robic, no i w PL pogoda dopisuje, nie to co u nas... :/

no to ładnie już waży

No bo jak byłyśmy na poczekalni to miałyśmy tylko do zrobienia: odpoczynek, jedzenie, liczenie ruchów i głaskanie się po brzuszkach. A tutaj to już inna bajka - nie chcemy tracić tych cennych sekund bo a nóż Nasz skarb zrobi cos nowego

Napisane przez desia888

my juz po szczepieniu, Viki byla bardzo dzielna
Zaplakala tylko przy wkluciu i poplakala moze z minutke. Wszystkie 3 Panie , ktore sie wokol niej krecily podbila swoimi usmiechami
Jestem dumna
Mam tylko nadzieje ze obejdzie sie bez temperatury dzisiaj!

za dzielną dziewczynę

Napisane przez sweet_papaya

Dziękuję dziewczyny za rady dotyczące cytowania, muszę się powoli wdrożyć. Dziwny dzień mamy dzisiaj...rano kurier przyniósł matę edukacyjną, kupioną na all i odkąd ją rozłożyłam Filip bawi się na niej cały dzień z przerwami na jedzenie tylko. Wzięłam go na spacer i tak płakał, że musiałam go na rękach nosić po dworze. Po 40 minutach skapitulowałam i wróciłam do domu. Zjadł i odłożyłam go na matę znowu, to było o 16.20 i szaleje na niej do tej pory Stara mata była dla niego za mała no i trochę zużyta była (dostałam od znajomej po jej synku). Ta nowa jest super duża(150 na 100) i ma masę atrakcji. Z nadmiaru wolnego czasu upiekłam szarlotkę i zjadłam już pół blachy ( takiej kwadratowej z piekarnika) czekając aż mu się znudzi zabawa...mam nadzieję, że nie będzie chciał spędzić na niej nocy

Nie ma za co - jesteśmy tu od pomocy
No to dzisiaj dziecka nie masz - sprzedał się macie

Napisane przez >>anka<<

witajcie, ja również zostałam mamą Filipa 8 kwietnia. Stanowicie tu tak zgrana paczkę i tyle stron juz natworzyłyście dlatego jak sie powtórzę to mnie ochrzańcie i każcie czytać caly wątek- choć z czasem napewno go i tak powolutku przejrzę.
Chciałam zapytać czy któreś z Was zaczęły już rozszerzać dietę maluszka i ile on wówczas miał?? czekacie aż skończy 4 miesiące i dopiero wtedy?? Mój Filip od jakiś 3 tygodni jest na mleku modyfikowanym i tak się zastanawiam kiedy zacząć podawac mu co innego ?

Witaj Gratuluję syneczka

[Nikii89]

Napisane przez nowaken

Spokojnie ich się nie da zapomnieć np z placu zabaw
Nie sądzisz że im się zawsze chce te sprawy w naj mniej odpowiednim momencie. Ja dzisiaj z Antkiem i z Anią szłam po chleb a Antek w sklepie kupę chcę aż ludzie mi miejsca w kolejce ustąpili w ciaży tacy mili nie byli

może bali się że w sklepie narobi no ale zabawne są takie sytuacje....
W podróży poślubnej byliśmy na słowacji i zwiedzaliśmy tam jaskinię lodową (chodziło się po niej ok 1,5h) i gdzieś w połowie słyszymy jak ojciec szepcze"cicho, dasz radę, wytrzymasz" i tak kilka razy aż nagle chłopczyk już zdenerwowany krzyczy "mama kupa"

Napisane przez balbinka20

Hej...

Dzięki dziewczynki za słowa wsparcia,kochane jesteście a co do rodzinki to obraza jest taka,ze nawet moja siostra jak wchodzi na FB to od razu status offline włącza Żebym czasem do niej nie napisała A na GG jestem zablokowana.. Bez komentarza.
A i będę mieć badania pod kątem tych nerek-tzn tej jednej (pewnie na USG się skończy jak to tu bywa), bo niewiadomo czy to nie jest niewydolność..
Julek skacze chyba,bo coraz więcej nowych rzeczy umie... Już bez problemu się na boki przekręca, a dziś w nocy musiałam go na plecy co chwilkę przewracać,bo na brzuchu za każdym razem był. I już łapie się za kolanka,a czasem jak mu się uda to i za paluszki u stópek Mówię Wam jak to słodko wygląda jak mi się uda to fotki wrzucę.
A tutaj zobaczcie co mi ten wariat mały zrobił ostatnio... Dobrze,że go złapałam,bo by sie nieciekawie to skończyło...

wybacz że napiszę - ale zachowanie Twojej siostry uważam w tym przypadku za dziecinne trochę. Myślałam że dorośli załatwiają jakieś spory itp. rozmową....


Dzisiejszy dzień nawet OK
Drzemka od 7.30 do 8.10 potem cycuś, zabawa i o 9 na spacer gdzie potem do 12.15 spał potem znów cyc, zabawa i o 14 do 14.40 spanko potem znów jedzonko , zabawa i o 16 na dworze w altance siedzielismy i do 17.40 spał. O 18.40 kąpiel potem cyc i zabawa. A póżniej zaczęły się schody- widzę pierwsze ziewnięcie więc myk do łóżeczka a on od razu w ryk więc dałam mu jeszcze cyca bo po kąpaniu tylko z 10min sobie possał. Jadł od 20min i zasnął więc odbicie i do łóżeczka spanie z 30 min i znów ryk. Nie dało się go uspokoić. W końcu jakoś się udało i przysnął na rękach więc do łóżeczka a on po 10min znów płacz , ale wystarczyło tylko dac smoka i pogłaskać.
Nie pamiętam kiedy ostatnio tak ciężko zasypiał wieczorem, owszem był płacz i ręce ale odłożony do łóżeczka na półśpiocha zawsze już spał do tej 1-2.

[sweet_papaya]

Napisane przez Flowerbombka

Zia

Sweet jaką matę kupiłaś? Taf Toys?

Dokładnie I jestem bardzo zadowolona po dzisiejszym dniu, mały zachwycony. No ale jemu i stara mata się podobała, w przeciwieństwie do mamusi
Specjalnie kupiłam taka dużą, bo Filip większość czasu spędza na podłodze, na plecach lub na brzuszku i musiałam rozkładać na dywan kocyk, żeby miał swoje miejsce.
Mam nadzieje,że posłuży mu długo, bo jest solidnie wykonana i zabawki wyglądają na trwałe

[Zariah]

Napisane przez Aguśkaa83

A co do odpowiednich momentow, to przewaznie tak jest
Raz karmilam Szymona na ławce a Filip krzyczy: siku siku, ja mowie ze musi poczekac chwilke (bo mu pomagam w rozbieraniu i ubieraniu) ale on powiedzial, ze musi juz i zaczal sie rozbierac koło ławki no i na szczescie sie wysiusial tak zeby pozostac suchym

dzielny chłopczyk - poradził sobie

Napisane przez Nikii89

W podróży poślubnej byliśmy na słowacji i zwiedzaliśmy tam jaskinię lodową (chodziło się po niej ok 1,5h) i gdzieś w połowie słyszymy jak ojciec szepcze"cicho, dasz radę, wytrzymasz" i tak kilka razy aż nagle chłopczyk już zdenerwowany krzyczy "mama kupa"
.

Dziewczyny obejrzałam fotki

wszystkie cudne jak zwykle

Monia - Haneczka jest rozbrajająca o 5 rano ciekawe czy Ty też miałaś taką wyspanę minkę

gkatarzynka - Hania śliczna a Ty wyglądasz super! jeju jak ja bym chciała Twoje włosy mieć

Aguśka -ale z Ciebie laska - ho ho. tak zgrabniutko wyglądasz na tej fotce jak karmisz Szymonka

emigra - fotki z chrztu są fajne bo modelka na nich cudna

[emigra]

Balbinka ja dostalam z niemieckiego hippa bo tu sie rejestrowalam do ich klubu

[sweet_papaya]

Napisane przez emigra

My po wizycie u pediatry i pierwszym szczepieniu. Moje dziecko ma dzisiaj 15 tygodni i wazy zaledwie 5540 gram i mierzy 58,5 cm - lekarz uwaza ze to super wymiary, bo nie urodzila sie wielka i jest na mm. Ja liczylam na co najmniej 6 kg ... bo wychodzi ze przez 2,5 miesiaca przybrala 1470 gram, gdzie niektore z Waszych dzieci tyle w miesiac, poltora przybieraja ... Ale wszystko z Niunka w porzasiu, rozwija sie super, mam ja tylko klasc wiecej na brzuszku zeby cwiczyla.

Jestem tego samego zdania co lekarz- super wymiary! Mój Filipek w 15 tyg (tydzień temu) na szczepieniu ważył 5850g i miał 65 cm. Przez 6 tygodni przybrał 1 kg. Jak na chłopca o takim wzroście to dopiero jest mało...no ale chyba taka jego uroda bo od początku jeśli chodzi o wagę jest między 10 a 25 centylem. Lekarz mówi, że będzie szczypior z niego Chciałabym go podtuczyć trochę, ale będzie trudno bo on jest bardzo ruchliwy, ciągle macha rączkami i nóżkami, kręci się i chyba bardzo szybko spala energię. Nie rusza się tylko kiedy śpi
Każdy dzieciaczek jest inny, ważne, że mniej lub więcej ale przybierają na wadze.

[koniakonia]

Papaya a którą masz tą matę?Bo widzę,że są dwie z tej firmy takie wielkie. Bo ja właśnie szukam dużej maty, mamy małą, ale jest za mała . Z czego jest zrobiony spód,ja chcę coś takiego co się nadaje na trawę, podłogę ...w sumie nie wiem czy nie kupię jakiegoś takiego czegoś co się na piknikach uzywa

Desia dobrze,że Viki dzielnie zniosła szczepienia , zawsze to lżej na sercu

Balbinka no rynce opadają jak się ma takie akcje w rodzinie, ale co zrobić? przeczekać , a tymczasem mieć to w poważaniu tak mocno jak się da

Aguśka zaradny ten moj Zięciunio da se chlopak radę w życiu

Oglądam mecz ... same przystojniaki latają

Emigra fajne zdjęcia, takie życiowe, ja z żadnych chrzcin nie mam ładnych zdjęc,zawsze było coś do robienia, no i w kiecuszkach to dziewczynki efektownie nie wyglądają na rękach , nie widać efektu, ale prawda jest taka ,że i tak buzkami nadrabiają za 100 sukienek

[balbinka20]

Ciekawe,czy angielki też coś da

Hahhahaha byłam na mejlu i Hania od Moni wygląda za☠☠☠iście Minka pt: "Ale soooo sie staooo?"

Aguśka naprawde laska z Ciebie jest!!

Tikki wiesz,tak patrzę na Twoją chrześnicę i stwierdzam,że jest podobna do Ciebie. Jakby córką Twoją albo siostrą była

Emigra ja nie wiem kobieto na co Ty tak na siebie narzekasz... Za☠☠☠iście wyglądasz!! I masz taką gładziutką cerę-zazdroszczę Ci...
A matka chrzestna Twojej Julci to na bardzo młodziutką wygląda.

Co do tematu kup w nietypowych miejscach to ja jak byłam mała to zawsze miałam ten problem kiedy byliśmy w kościele Moi rodzice niekiedy istny krzyż pański ze mną mieli. Bo często mnie godzinę-dwie przed wyjazdem sadzali na nocnik,a ja nic A tylko się kazanie zaczynało to ja swoją melodię zaczynałam