Czy w dwupaku, czy bez brzucha, wątek chętnie Cię wysłucha - Mamy maj-czerwiec,cz.IX

[agatka661]

no wlasnie....
u mnie w komisie rzeczy dzieciecych ejst chusta

no name- elastyczna, dluga....

co myslicie o tych elastycznych chustach?
cena mi sie bardzo pdooba bo 35 zl....
ale czy da rade w tym nosic dziecko ??

[Tacca]

Napisane przez śliweńka

Tacca brawo za przybieranie, i jaka waga wg nich jest niska?

Piotruś po urodzeniu ważył 2390g przy 53cm długości. Tak jak patrzę jak teraz przybiera, to też nie dostaje fałdek, może on po prostu taki jest... Sama nie wiem. Jakoś się u niego wszystko równomiernie rozkłada.

Napisane przez aga_bre

Do okulisty najlepiej w 3tygodniu życia. My byliśmy już jak skończyl miesiąc, bo się dlugo czeka, ale wyszlo wszystko ok. Oni badają wzrok na retinopatię u takich maluszków.
Super, że Piter ladnie przybiera, Mikołaj też tyle nadrabia. Ja mam wrażenie, że on tak jakby chciał nadrobić do tego ile powinien ważyć.
Szkoda, że lekarze się nie zastanawiali nad tym, że nasze dzidziusie są mniejsze niż powinny.
A z dobrych rad jeszcze to polecam Ci kupić sobie wagę do ważenie dzieci, taką najprostszą my kupiliśmy zelmera i ważymy Mikołaja co tydzień w poniedziałek wieczorem przed kapielą. Tak jak był ważony w szpitalu. I wychodzi nam, że tygodniowo przybiera ok. 250-260g. Teraz naszym celem jest dobicie do 4,5kg na koniec 2miesiąca. Zostało nam jeszcze 650g i 3,5 tygodnia, więc myslę, że cel osiągniemy.
Ja jak poczytałam o tej hipotrofii to się przeraziłam ile to może mieć konsekwencji, ale mam nadzieję, że wszystko się dobrze zakończy. W piątek idę do swojego gina i jestem ciekawa co on powie na to. .

Wagę kliknę jutro. Muszę poszukać okulisty i ortopedy. Ile Mikołaj ważył w pierwszym miesiącu?

[stokroteczka777]

Dobry wieczór
U nas dziś płaczliwie. Mała ma paskudne uczulenie na tyłku, chyba na rumiankowe chusteczki teraz mam myć wodą z mydłem zamiast używać chusteczek przy przewijaniu. Mamy też dwie maści, oby to zeszło, bo ona chyba przez to płacze, bo ją to boli

Tż całymi dniami pracuje, a my same kurcze jakiś dół mnie dopada.

Mała skończyła dziś 3 tyg

Chrzcimy 21lipca, muszę kupić ubranko....i chyba świeczkę tak??

Napisane przez missmalezji

stokroteczko, a jak objawia się fakt,że twoje mleczko nie starcza Paulince? skoro masz pokarmu tyle,że aż tryska, wątpię, by było go za mało. podejrzewam, że myślisz tak ponieważ mała często chce być przystawiana,czy się mylę? jeśli tak, to nic innego jak efekt upałów, zwyczajnie chce jej się pić

To opowiem jak to u mnie jest. Cała noc na piersi, pije jakieś 10-15minut i zasypia, budzi się za ok 1,5godz i powtórka z rozrywki, i tak co 1,5godz. ona zasyci pierwszy głód i śpi ale za 1,5godz znowu jest głodna. I tutaj myślę, że mleczko jest,no bo aż tryska, ale też się zdarza że po jej 10minutowym piciu z piersi nic nie leci i to mnie dziwi, bo przecież ani nie wyparowało ani ona wszystkiego nie wypiła bo by dłużej spała przecież. W dzień karmię moim z butelki, ale w pewnym momencie nic nie leci i daje sztuczne. Czyli mam go za mało.

Napisane przez 8ewus8

Czy jeśli odciągacie swoje mleko i potem podajecie je dziecku to podgrzewacie do jakiejś temperatury?

chcę ściągnąć dzisiaj trochę, bo muszę jechać po wyniki badań i trochę mi zejdzie i nie wiem czy jak będzie stało w temperaturze pokojowej to mąż może mutakie dać czy musi podgrzać?

Nie zostawiaj w temp pokojowej w taki skwar. Ja podgrzewam do ok 40st.

Dobranoc


edit:
zostały mi 4kg nadbagażu sprzed porodu, całość mam w biodrach kupiłam sobie dziś spódniczkę dżinsową rozmiar 42!! i koszulki 40-42!!

[Tacca]

Napisane przez stokroteczka777

Dobry wieczór
U nas dziś płaczliwie. Mała ma paskudne uczulenie na tyłku, chyba na rumiankowe chusteczki teraz mam myć wodą z mydłem zamiast używać chusteczek przy przewijaniu. Mamy też dwie maści, oby to zeszło, bo ona chyba przez to płacze, bo ją to boli

Tż całymi dniami pracuje, a my same kurcze jakiś dół mnie dopada.

Mała skończyła dziś 3 tyg

Chrzcimy 21lipca, muszę kupić ubranko....i chyba świeczkę tak??



To opowiem jak to u mnie jest. Cała noc na piersi, pije jakieś 10-15minut i zasypia, budzi się za ok 1,5godz i powtórka z rozrywki, i tak co 1,5godz. ona zasyci pierwszy głód i śpi ale za 1,5godz znowu jest głodna. I tutaj myślę, że mleczko jest,no bo aż tryska, ale też się zdarza że po jej 10minutowym piciu z piersi nic nie leci i to mnie dziwi, bo przecież ani nie wyparowało ani ona wszystkiego nie wypiła bo by dłużej spała przecież. W dzień karmię moim z butelki, ale w pewnym momencie nic nie leci i daje sztuczne. Czyli mam go za mało.



Nie zostawiaj w temp pokojowej w taki skwar. Ja podgrzewam do ok 40st.

Dobranoc


edit:
zostały mi 4kg nadbagażu sprzed porodu, całość mam w biodrach kupiłam sobie dziś spódniczkę dżinsową rozmiar 42!! i koszulki 40-42!!

Ja się w biodrach jeszcze ciasno czuję w niektórych ubraniach... Mam nadzieję, że zrzucę.

Biedna niunia... Nie sądziłam, że chusteczki mogą uczulać.. Zwłaszcza rumiankowe...

Już 21 lipca chrzcicie? My chyba dopiero na wrzesień się będziemy decydować.

Pediatra kazała nam przemywać siusiaczka rumiankiem i nie odciągać, ma stulejkę podobno... Sika już fontanną, więc trzeba pieluchą go na przewijanie przykrywać. Tą stulejkę musimy skonsultować z chirurgiem...

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Jak pielęgnujecie maluchy w pachwinkach? Mój niby fałdek nie ma, ale skóra jest pomarszczona trochę jakby... Dziś zauważyłam, że trochę skórka mu tam schodzi. Krem na odparzenia się dobrze nie wymywa, bo młody protestuje ostro przy przecieraniu i wycieraniu, zwłaszcza pod paszkami... I nie wiem co z tym robić.

[stokroteczka777]

Napisane przez Tacca

Ja się w biodrach jeszcze ciasno czuję w niektórych ubraniach... Mam nadzieję, że zrzucę.

Biedna niunia... Nie sądziłam, że chusteczki mogą uczulać.. Zwłaszcza rumiankowe...

Już 21 lipca chrzcicie? My chyba dopiero na wrzesień się będziemy decydować.

Pediatra kazała nam przemywać siusiaczka rumiankiem i nie odciągać, ma stulejkę podobno... Sika już fontanną, więc trzeba pieluchą go na przewijanie przykrywać. Tą stulejkę musimy skonsultować z chirurgiem...

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Jak pielęgnujecie maluchy w pachwinkach? Mój niby fałdek nie ma, ale skóra jest pomarszczona trochę jakby... Dziś zauważyłam, że trochę skórka mu tam schodzi. Krem na odparzenia się dobrze nie wymywa, bo młody protestuje ostro przy przecieraniu i wycieraniu, zwłaszcza pod paszkami... I nie wiem co z tym robić.

Szczerze powiedziawszy nie wiem na co jest uczulona ale stawiam na te chusteczki. Chrześniak tża też miał uczulenie na rumianek, to może jest to dziedziczne jest mi jej tak szkoda

[_millena]

jejciu , padam... doslownie jestem wykonczona po dzisiejszym dniu jak dętka.
a to moje dziecko nie chce spać wyspał sie pol dnia, bo pol dnia w aucie i teraz fika a ja mam juz powieki na zapałkach. mama też zmeczona wiec nie chce jej dodatkowo forsować, poza tym pojechala do dziadkow zmienić opatrunki.... coś czuję ze to będzie ciezka noc...

Napisane przez pola_m

ciekawe te informacje.
Z tymi chustami tylko dziwnie, ja słyszałam, że "na kołysckę" nie powinno się nosić noworodków ze względu na bioderka. Zresztą próbowaliśmy, i jakoś tak wyglądał, jakby mu nie bardzo było wygodnie... Zalecana właśnie pozycja w kieszonce - dziecko jest niby wypionizowane, ale kręgosłup jest prawidłowo ułożony i (jeśli chusta jest dobrze zawiązana) dobrze podtrzymywany
http://pediatria.mp.pl/lista/show.html?id=67184 - tu jest bardzo ciekawy artykuł na ten temat.

Co do przemywania pupy - my też przemywamy wodą i wacikami, pomijając juz tą chemię i koszty, jakoś skuteczniej mi się tak wyciera pupę

ja też juz sama nie wiem, ta pani dr ponoć jest bardzo sławna, ale to wcale w sumie nie znaczy, ze zawsze musi miec racje
ten artykul poczytam jutro jak bede w ogole coś widziec na oczy

ok, jednak nie mam siły doczytać wiecej.. jutro was nadrobię, dobrej nocy !

[stokroteczka777]

Napisane przez Tacca

Ja się w biodrach jeszcze ciasno czuję w niektórych ubraniach... Mam nadzieję, że zrzucę.

Biedna niunia... Nie sądziłam, że chusteczki mogą uczulać.. Zwłaszcza rumiankowe...

Już 21 lipca chrzcicie? My chyba dopiero na wrzesień się będziemy decydować.

Pediatra kazała nam przemywać siusiaczka rumiankiem i nie odciągać, ma stulejkę podobno... Sika już fontanną, więc trzeba pieluchą go na przewijanie przykrywać. Tą stulejkę musimy skonsultować z chirurgiem...

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Jak pielęgnujecie maluchy w pachwinkach? Mój niby fałdek nie ma, ale skóra jest pomarszczona trochę jakby... Dziś zauważyłam, że trochę skórka mu tam schodzi. Krem na odparzenia się dobrze nie wymywa, bo młody protestuje ostro przy przecieraniu i wycieraniu, zwłaszcza pod paszkami... I nie wiem co z tym robić.

Spróbuj Bepanthenem, jest tłusty, myślę, że będzie ok. Mojej w pachwinach nic się nie dzieje, ale czasem ciachnę tam bepanthenem.

Moja mała śpi już 4godz a jadła 5godz temu. Kurcze czy ja mam ją obudzić? Sumienia nie mam. I cały czas sprawdzam czy oddycha.

[Tacca]

Napisane przez _millena

jejciu , padam... doslownie jestem wykonczona po dzisiejszym dniu jak dętka.
a to moje dziecko nie chce spać wyspał sie pol dnia, bo pol dnia w aucie i teraz fika a ja mam juz powieki na zapałkach. mama też zmeczona wiec nie chce jej dodatkowo forsować, poza tym pojechala do dziadkow zmienić opatrunki.... coś czuję ze to będzie ciezka noc...



ja też juz sama nie wiem, ta pani dr ponoć jest bardzo sławna, ale to wcale w sumie nie znaczy, ze zawsze musi miec racje
ten artykul poczytam jutro jak bede w ogole coś widziec na oczy

ok, jednak nie mam siły doczytać wiecej.. jutro was nadrobię, dobrej nocy !

Heh... Ja największy kryzys mam po karmieniu w okolicach 6 rano... Potem jakoś odżywam. Ale po tym karmieniu jest tragedia i to codziennie... Męża wtedy wykorzystuję przy następnym karmieniu i od 11 już jestem na chodzie. Ale jak mąż pójdzie do pracy... Oj...

Gorąco to i dzieci marudzą... Mój póki co dziś śpi, ale wypił tyle... Zobaczymy jak w nocy...

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Spróbuj Bepanthenem, jest tłusty, myślę, że będzie ok. Mojej w pachwinach nic się nie dzieje, ale czasem ciachnę tam bepanthenem.

Moja mała śpi już 4godz a jadła 5godz temu. Kurcze czy ja mam ją obudzić? Sumienia nie mam. I cały czas sprawdzam czy oddycha.

Ja wybudzam, ale u nas jest walka o nadrabianie wagi i wzrostu...

Bepanthenu nie mam. Tak mnie jakoś te pachwiny przeraziły po kąpieli... Kupię koniecznie.

Zaraz robię pobudkę na papu...

Dobrej nocki! Może jutro coś mi się uda przeczytać i napisać.

[zaaaabcia]

Napisane przez 8ewus8

Czy jeśli odciągacie swoje mleko i potem podajecie je dziecku to podgrzewacie do jakiejś temperatury?

chcę ściągnąć dzisiaj trochę, bo muszę jechać po wyniki badań i trochę mi zejdzie i nie wiem czy jak będzie stało w temperaturze pokojowej to mąż może mutakie dać czy musi podgrzać?

Ja od razu odciagam i daje malemu. Nie wiem ile moze stac w temp pokojowej ale teraz takie upaly ze chyba lepiej wrzucic do lodowki

Napisane przez pola_m

I myśleliśmy żeby we wrześniu pojechać gdzieś dalej... Niemowlęta nie płacą za bilety lotnicze
Czy są jakieś przeciwwskazania dla czteromiesięcznych dzieci do samolotów?

z tego co wiem za dzieci nie placi sie do 2 roku zycia

Napisane przez _agata

A wożenie dziecka w samochodzie, tylko z tyłu, najbezpieczniej. I najlepiej żeby nikt obok dziecka nie siedział, bo w razie czego to dodatkowe niebezpieczeństwo. NIgdy nie wiadomo jak zachowa się ciało podczas np. uderzenia bocznego, może polecieć na dziecko.

Nam pediatra mowil zeby ktos siedzial z mluszkiem z tylu dlatego jak prowadzi maz ja zawsze siedze obok. Bo wiadomo dziecku moze sie cofnac albo ulac.

Napisane przez Efijy

Witam!

Mam do Was pytanie jakich mat edukacyjnych używacie? Może któraś jakąś poleci

My mamy taka i polecam!
http://babyhappyshop.blogspot.com/20...odies-and.html

Gaabby - Mysle ze troche nie ladnie odpisalas kotkowi nawet jesli Ty masz inne zdanie to nie znaczy ze mozesz kogos wysmiewac. Bo to takie troche zachowanie jak w podstawowce. Piszemy na forum wiec musisz sie liczyc z tym ze ktos ma inne zdanie i poglady niz Ty co nie oznacza ze masz prawa kogos obrazac.

Witajcie
Ja bylam wczoraj na zakupach Kupilam sobie jeansy rozmiar mniejsze niz przed ciaza A na wadze -12kg a w ciazy przytylam niecale 6

[moniczka1302]

Napisane przez stokroteczka777

Szczerze powiedziawszy nie wiem na co jest uczulona ale stawiam na te chusteczki. Chrześniak tża też miał uczulenie na rumianek, to może jest to dziedziczne jest mi jej tak szkoda

rumianek lubi uczulac dzieci

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Spróbuj Bepanthenem, jest tłusty, myślę, że będzie ok. Mojej w pachwinach nic się nie dzieje, ale czasem ciachnę tam bepanthenem.

Moja mała śpi już 4godz a jadła 5godz temu. Kurcze czy ja mam ją obudzić? Sumienia nie mam. I cały czas sprawdzam czy oddycha.

heh tez tak mam... dzis polozylam ja do snu, no i mysle, ze spi , ide i patrze a ona na brzuchu lezy icos tam kwiczy

generalnie to juz mi sie sama przewraca na brzuch, bede musiala jej mocniej pilnowac...

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

aha i dzis skonczylismy 7 tygodni... gdzie ten czas zlecial....


---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez Tacca

Witam!
Ale skwar... A ja mam stertę prasowania... I muszę to dziś wyprasować...
My dziś obiadowaliśmy boberkiem. Ale tak gorąco, że jeść się nawet nie chce. Młody śpi.. Ale marudzi strasznie w te upały... Oj ciężko będzie jak mąż w poniedziałek do pracy wróci...

ja tez dzis prasowalam... pot mi sie z d..y lał... ale coz, szafa juz nie miescila tego prania

[stokroteczka777]

Napisane przez Tacca

Bepanthenu nie mam. Tak mnie jakoś te pachwiny przeraziły po kąpieli... Kupię koniecznie.

Kup, kup, jest dobry.

[moniczka1302]

Napisane przez onething

Mam to samo ze spodniami, zawsze nosiłam opięte i teraz mnie martwi to, że nie wiem czy kiedykolwiek się w nie wcisnę
Czy biodra się zmniejszą? W sensie czy wrócą do starych wymiarów?

nie biore innej opcji pod uwage, kupilam 2 pary spodni wiekszych o jeden rozmiar i juz zapowiedzialama mamie ze je dostanie bo w przyszlym sezonie beda za duze na to ona ze nigdy nie bede juz tak chuda jak kiedys

[stokroteczka777]

Napisane przez moniczka1302

ja tez dzis prasowalam... pot mi sie z d..y lał... ale coz, szafa juz nie miescila tego prania

Ja mam tyle prasowania że aż głowa boli. Szafa pusta

[moniczka1302]

Napisane przez agatka661

Gabii spoko, w nocy maly mi sie darl tak, ze mialam ochote go rzucic do lozeczka i plakac. Tz wyczul moj humor i wzial ululal malego

onething- mi zostalo 15 kg, jem niewiele a odkad nie karmie cycem przytylam dodatkowo 1 kg-1.5kg;/ ....
zalamka na calej linii....



uf upal

moze to jest sprawka hormonow? kiedys czytalam, ze w walce z kg po ciazy niesprzyjaja hormony, ktore ciazgle powracaja do sxwoich normvi vmoga utrudniac chudniecie

ja np. zawsze w lato tyje , bo wiecej wody w organizmie jest

wogole to pocwiczylabym chetnie ale chyba nie ma na to jeszcze sily , a moze to ten upal jest wykanczajacy ??!

[stokroteczka777]

Mala wstała, wypiła mleczko odciągniete, bo już nie mogłam dlużej czekać, miałam nawal, piersi stwardniały. Odciągnęłam 205ml mała wypiła 40 i śpi. Ciekawe jak długo będzie spała. Wskakuje pod prysznic jak mi włosy na nogach i tu i ówdzie rosną !! jak przed ciążą a w ciąży rosły wolniutko

Dobranoc.

[moniczka1302]

Napisane przez Timii

próbowałam podawać herbatkę koperkową z butelki aventu ale nic z tego. Marcia próbuje zaciskać smoczek ale wogóle nie ssie. zaraz się denerwuje i płacze.. z piersią nie ma problemu na szczęście. później kupiłam butelkę TT i niestety ta sama historia płacz i basta. ona nie potrafi ssać z tej butli, mimo że dużo nie trzeba bo przecież samo leci może ta herbatka jej nie smakuje spróbuję odciągnąć pokarm i spróbuję jeszcze raz, no albo z wodą może lepiej jej pójdzie.
ja ją karmiłam,nast. razem poproszę męża - obyś miała rację
dzięki za zainteresowanie

u mnie tez nie chce pic z tt i kupilam zwykla butle z canpolu co ma bardziej miekki smoczek i jest lepiej,

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Mala wstała, wypiła mleczko odciągniete, bo już nie mogłam dlużej czekać, miałam nawal, piersi stwardniały. Odciągnęłam 205ml mała wypiła 40 i śpi. Ciekawe jak długo będzie spała. Wskakuje pod prysznic jak mi włosy na nogach i tu i ówdzie rosną !! jak przed ciążą a w ciąży rosły wolniutko

Dobranoc.

heh z tymi wlosami mama tak samo, rosna jak na drozdzach a w ciazy ledwo co

zazdroszcze, ze tyle odciagasz mi ledwo 40ml wyjdzie

ale nie wiem czy jest tu ktos, kto przebije moja kolezanke - a jedno posiedzenie odciaga 0,5l i ma zamrozonych 6l mleka
chyba sie do niej wkradne i ukrade jedna flaszke

[Pandzia_2010]

dziękuje za młe słowa
dziś z Kuką został Tata a ja z Olafkiem w domku
Młodej temperatura spadła i już jest wesoła oby teraz dalej tak poszło stracha nam napędziła,

nie mogę mieć laptopa w szpitalu bo musiałabym płacić 5zł za dobę za prąd a i tak za łóżko się płaci

[kapukat]

w łeb tylko sobie strzelić, taką miałam awanture w domu, że moi rodzice wyszli o 3 wrócili o 21 - ale cieszyliśmy sie wolnością - wygarnęliśmy im chyba wszystko, bo już siły brak było...czekamy teraz na ich odlot i postanowlismy ich wiecej nie zapraszać, ani nie leciec do Polski za szybko. Szkoda mi tylko tych książek i albumów które tam mam, więc pewnie któragoś dnia wsiąde w samolot spakuje co moje i oddam do jakiegoś magazynu

[anulka4771]

Napisane przez aga_bre

anulka a próbowalaś tego krochmalu?? Nam na[rawdę pomógł.

Jutro wizyta u gin. Trzymajcie kciuki.

Szymon ma bardzo sucha skórę a krochmal jeszcze bardziej wysusza,więc nie robiłam raz go tylko w nim wykapałam.

Napisane przez Gaabbi

Ja większość tego co wymieniłaś, że zabierasz na spacer, mam już na stałe spakowane w torbie więc niczego nie zapomnę W torbie znajdują się chusteczki, dwa pampersy, pieluszka tetrowa (druga zawsze leży w wózku), czapeczka, kaftanik, skarpetki. Na ostatnią chwilę dorzucam tylko butelkę z wodą i smoczek. Parasol i folię przeciwdeszczową też mam zawsze w koszu wózka więc też nie zapomnę.

kochana miejsce na dole wozka należy do Filipa,bo tam trzyma picie zawsze jakąś zabawkę,wiadomo muszę mieć ciuchy jakby się zimno zrobiło wszystko leży na dole wózka,torba z rzeczami wisi na rączce.Ja czasami nie mam gdzie włozyć zakupów Z jednym dzieckiem też byłam bardziej zorganizowana na dwór,z dwójką wyjsć jak jeden marudzi o rower a drugi płacze jest ciężko.

Napisane przez onething

Mam to samo ze spodniami, zawsze nosiłam opięte i teraz mnie martwi to, że nie wiem czy kiedykolwiek się w nie wcisnę
Czy biodra się zmniejszą? W sensie czy wrócą do starych wymiarów?


Mi 5kg (w ciąży przytyłam 20kg), ale uda i tyłek jakoś przeżyje, najgorzej z tym brzuchem, a wszędzie trąbią że niby jak się karmi cycem to szybciej brzuch się wchłania, a ja mam wrażenie, że on się powiększa.


Mój syn mnie nie kocha Cały dzień darł się w niebogłosy, a jak przyszedł tata, a ja wybyłam na zakupy to mały poszedł w kimono i tak do teraz. Najgorsze jest to, że czuję się coraz bardziej zmęczona macierzyństwem Brakuje mi snu, czasu dla siebie, odpoczynku i ciszy.

nie wolno Ci tak mysleć,kocha na pewno kocha .Cy jak płacze to sie denerwujesz???mały to wyczuwa i pewnie jeszcze bardziej płacze.Mąż może podszedł do tego na luzieDla każdego dziecka matka jest nie zastapiona.
Ja kg już nie mam po ciążowych a w moje portki rurki też nie wchodzę.

Napisane przez izotropia

3majcie kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie
i jak najszybszy powrót do domu
no i żeby rodzinka męża mnie i dzidziola nie zamęczyła w szpitalu
czuję kłucia, bóle i ledwo żyję... oby to już się jutro zdarzyło

Napisane przez Pandzia_2010

dziękuje za młe słowa
dziś z Kuką został Tata a ja z Olafkiem w domku
Młodej temperatura spadła i już jest wesoła oby teraz dalej tak poszło stracha nam napędziła,

nie mogę mieć laptopa w szpitalu bo musiałabym płacić 5zł za dobę za prąd a i tak za łóżko się płaci

Super że już lepiej,oby Julcia szybko wróciła do domu.
Co do szpitala to ja zawsze też za łózko płaciła ale najpierw było 5,35 za dobę po nowym roku pojechałam i płaciło się już 15,50 nie dość że musiałam sama się zywić,to jeszcze TV tam też trzeba było wrzucić kasę i to łóżkoDziennie to jakieś 35zł

Napisane przez kapukat

w łeb tylko sobie strzelić, taką miałam awanture w domu, że moi rodzice wyszli o 3 wrócili o 21 - ale cieszyliśmy sie wolnością - wygarnęliśmy im chyba wszystko, bo już siły brak było...czekamy teraz na ich odlot i postanowlismy ich wiecej nie zapraszać, ani nie leciec do Polski za szybko. Szkoda mi tylko tych książek i albumów które tam mam, więc pewnie któragoś dnia wsiąde w samolot spakuje co moje i oddam do jakiegoś magazynu

:przytu l:

[aga_bre]

Napisane przez izotropia

3majcie kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie
i jak najszybszy powrót do domu
no i żeby rodzinka męża mnie i dzidziola nie zamęczyła w szpitalu
czuję kłucia, bóle i ledwo żyję... oby to już się jutro zdarzyło

czyżby to już??

Napisane przez Tacca

Piotruś po urodzeniu ważył 2390g przy 53cm długości. Tak jak patrzę jak teraz przybiera, to też nie dostaje fałdek, może on po prostu taki jest... Sama nie wiem. Jakoś się u niego wszystko równomiernie rozkłada.

Wagę kliknę jutro. Muszę poszukać okulisty i ortopedy. Ile Mikołaj ważył w pierwszym miesiącu?

Po pierwszym miesiącu 3600g, czyli przybrał od najniższej wagi 1040g.

Napisane przez Tacca

Ja się w biodrach jeszcze ciasno czuję w niektórych ubraniach... Mam nadzieję, że zrzucę.

Biedna niunia... Nie sądziłam, że chusteczki mogą uczulać.. Zwłaszcza rumiankowe...

Już 21 lipca chrzcicie? My chyba dopiero na wrzesień się będziemy decydować.

Pediatra kazała nam przemywać siusiaczka rumiankiem i nie odciągać, ma stulejkę podobno... Sika już fontanną, więc trzeba pieluchą go na przewijanie przykrywać. Tą stulejkę musimy skonsultować z chirurgiem...

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Jak pielęgnujecie maluchy w pachwinkach? Mój niby fałdek nie ma, ale skóra jest pomarszczona trochę jakby... Dziś zauważyłam, że trochę skórka mu tam schodzi. Krem na odparzenia się dobrze nie wymywa, bo młody protestuje ostro przy przecieraniu i wycieraniu, zwłaszcza pod paszkami... I nie wiem co z tym robić.

Mikołajaowi też schodziła, ale ja ne smaruję kreme na odparzenia tylk ogo pudruję i ta skórka sama zeszła.

[8ewus8]

Napisane przez zaaaabcia

Ja od razu odciagam i daje malemu. Nie wiem ile moze stac w temp pokojowej ale teraz takie upaly ze chyba lepiej wrzucic do lodowki

tak też zrobiłam
Mama w końcu mu nie dała tego mleka, bo szybko wróciłam, więc postanowiłam, ze wieczorem mu damy żeby zobaczyć czy w ogóle umie pić z butelki, wodę jakoś pije co prawda, ale mleka jeszcze nie miał okazji. No i koło północy podgrzałam mu tomleko, było niecałe 100ml. M wziął go do karmienia i mały tak doił, że zanim zdążyłam dojść do łazienki to M krzyczał, ze już połowy nie ma.
Nie przesadzam, ale wypił to w 3-4 minuty i cały czas otwarta buzia, że chce jeszcze, więc chcąc nie chcąc dałam mu jeszcze cyca i jadł 20 min !!
No ale jeden plus jest z tego, że spał ciurkiem do 4ej a zawsze max 2-3 godziny. tak więc dzisiaj też tak robię tylko ściagnę więcej
[/QUOTE]

Napisane przez stokroteczka777

Kup, kup, jest dobry.

też polecam, o wiele lepszy niż te wszystkie sudocremy moim zdaniem

aaa i jeszcze miałam napisać, że na potowki w koncu zrobiłam mu ten krochmal, wysusza. a;e smaruję go też kremem balneum, więc jest ok, ładnie schodzą, bo ta maść na oczy, co pediatra przepisała to jakaś porażka, tłuste to było jak diabli i jak tylko się zapocił to było jeszcze gorzej.

[Gaabbi]

Cześć.

Hania ładnie przespała pół nocy,a drugie pół... P nosił na rękach, a ja ledwo zipiąca poszłam spać. Jesteśmy tak wykończeni, że hej. Mam nadzieję, że Hania też jest zmęczona i będzie spała Chociaż dzisiaj ma być podobno najbardziej gorący dzień ze wszystkich Chyba wykorkujemy.

Napisane przez Tacca

Piotruś po urodzeniu ważył 2390g przy 53cm długości. Tak jak patrzę jak teraz przybiera, to też nie dostaje fałdek, może on po prostu taki jest... Sama nie wiem. Jakoś się u niego wszystko równomiernie rozkłada.

Piotruś miał tyle samo cm długości co Hania przy urodzeniu i 700g wagi mniej. Hania dopiero od niedawna ma fałdki tu i tam więc daj trochę Piotrusiowi czasu, a on też ładnie się zaokrągli

Napisane przez stokroteczka777

Szczerze powiedziawszy nie wiem na co jest uczulona ale stawiam na te chusteczki. Chrześniak tża też miał uczulenie na rumianek, to może jest to dziedziczne jest mi jej tak szkoda

Rumianek często uczula, nawet dorosłych. Bardzo możliwe, że to on jest sprawcą zaczerwienionej pupci. Trzymam kciuki za szybkie złagodzenie objawów

Napisane przez zaaaabcia

Gaabby - Mysle ze troche nie ladnie odpisalas kotkowi nawet jesli Ty masz inne zdanie to nie znaczy ze mozesz kogos wysmiewac. Bo to takie troche zachowanie jak w podstawowce. Piszemy na forum wiec musisz sie liczyc z tym ze ktos ma inne zdanie i poglady niz Ty co nie oznacza ze masz prawa kogos obrazac.

Nikogo nie obraziłam i nie mam zamiaru się tłumaczyć
Adwokatów widzę, że kotek ma wielu, ale mnie to ani ziębi, ani parzy. Wyraziłam SWOJE ZDANIE na temat mądrzenia się kotka i tyle.
Moim zdaniem, to kotek wyśmiewa się ze wszystkich, epatując "niby wiedzą" praktycznie na każdy temat i oceniając czyjeś postępowanie. Można mieć swoje zdanie, ale nie trzeba od razu kogoś oceniać

Napisane przez anulka4771

Szymon ma bardzo sucha skórę a krochmal jeszcze bardziej wysusza,więc nie robiłam raz go tylko w nim wykapałam.

kochana miejsce na dole wozka należy do Filipa,bo tam trzyma picie zawsze jakąś zabawkę,wiadomo muszę mieć ciuchy jakby się zimno zrobiło wszystko leży na dole wózka,torba z rzeczami wisi na rączce.Ja czasami nie mam gdzie włozyć zakupów Z jednym dzieckiem też byłam bardziej zorganizowana na dwór,z dwójką wyjsć jak jeden marudzi o rower a drugi płacze jest ciężko.

No tak, przy dwójce dzieci, to już nie lada wyzwanie logistyczne

[_millena]

bry,
a wiec lece z reszta postow.
wyspalam sie dzis, Borys po kapieli dostal butle i spał prawie 4h, potem standardowo pobiudka co 1,5h a teraz cos marudzi.

wczoraj rypło mnie w kregosłupie zaraz po kapieli, siadły krzyże i jest masakra bo nie moge sie wyprostowac i do tego czuje ból.... dobrze by bylo gdyby synek byl dzis grzeczny .... bo nie dam rady go nosic....

Napisane przez justys1358

Maja własnie układa sie w literke C, położna kazała pilnowac i układac ja na prosto, ale to srednio pomaga, bo zaraz kreci sie i po swojemu układa, a ja jak znów na prosto, to ta znów po swojemu.

mnie pani dr powiedziala, ze do 6tego tygodnia nic sie z tym nie robi, i ze to na pewno nie przejdzie, wiec moze nie męcz Majci... popros o skierowanie do poradni rehabilitacyjnej.

Gabi ja o żadne skierowania nie prosiłam, pediatra sama mi kazała się udać tu i tam. w sumie odwiedziliśmy poradnie rehabilitacyjną, chirurga dzieciecego , idziemy na usg bioderek i na usg nerek ( mlody ma jedną miedniczkę nerkowa troszke wieksza).

Napisane przez niunia32

o tym właśnie sobie pomyślałam... spróbuje mocniej je zapiac

moze kupujesz za duże pampki ? a ktoredy wychodzi kupa? jesli plecami to masz za luzno zapięte, ale jesli w okolicy nozek, to znaczy ze pampers jest za duzy, albo mozesz jeszcze np dalej troszkę wcisnąć jej te jezyczki ktore są z przodu. Aaa.. no i ta lekarka z wczoraj zwrocila mi uwage na to ze za ciasno zapinam pieluche Borysowi. zawsze zapinałam tak, zeby wlasnie nic nie wylecialo przez przypadek, zaś lekarka powiedziala, ze dzięki temu tworzy się temp 50 st w środku i dziecko się gotuje. podejrzewam ze to przenosnia z tą temperatura, ale ja z kolei zaczełam zapinać luzniej, kazałam sobie pokazać jak ma być prawidłowo założona pielucha i teraz robie tak jak mi pokazała, na razie nic nie wylatuje.

_agata ale jesteś pewna , ze to co mowia ortopedzi dotyczy niemowlat przed ukonczeniem 4-5 miesiąca? Bo ta pani dr nie jest faktycznie zwolenniczką chustowania, twierdzi ze to barbarzyństwo ale mowi ze jesli już to chustować dziecko na krotko i to po 5 miesiącu życia, kiedy kręgosłup i stawy biodrowe są już nieco sztywniejsze i mniej narażone na nieprawidłowy rozwój i pokrzywienie.
ona mi w zasadzie pokazywała takie nosidło kolebkowe, ale ja widziałam też tego rodzaju chusty na allegro.
pokazywała mi kilka zdjec z chustami i nosidełkami i tłumaczyła dlaczego uważa ze to nie jest dobry pomysł, ale zwrocila uwage na coś podobnego do tego : http://allegro.pl/chusta-nosidelko-n...462587455.html twierdac , ze jak już - to ewentualnie mozna pomyslec nad czyms takim.

Byla wsciekla, bo akurat przyszło jej pismo od "certyfikowanego doradcy chustowania" - co zresztą wyśmiała - z ofertą kursu prawidłowego chustowania, za 320 zł od osoby. I tak sie wsciekła tym, ze zadzwonila do rekatorki Dziennika Polskiego, ktora to ma niby przyjsc i zrobic z nia wywiad lub ona ma napisać tekst do tej gazety, zeby cytuje : "wybic z glowy polskim matkom tego typu super pomysly, i opowiedziec dlaczego chustowanie to barbarzyństwo".
moja chusta przyjdzie dzisiaj bo juz dostałam link od kuriera, i zamierzam spróbować obwiązać sie z Borysem i zobaczyć jak to ciałko jest ułożone. Musi mi tylko przejść bol w krzyżach, bo nie jestem w stanie prosto chodzić

a co do specjalności, to ona jest pediatrą i ortopedą dziecięcym jednocześnie. ale czytam o niej opinie na necie i widze ze odczucia podobne (kazda matka robi wszystko zle , wszystko szkodzi dziecku itp)

Napisane przez Gaabbi

Kiedyś oszaleję
Hania płakała przez 4h Nie wiem co się dzieje. To chyba przez te upały. Zrobiła sobie przerwę na 30min cyca i dalej płakała. Teraz leży już grzecznie w kołysce.
W takich sytuacjach brakuje mi cierpliwości i płaczę Zdarzyło mi się też z bezsilności głośno krzyknąć "Hania!". Jednak jestem złą matką...
Podziwiam te z Was, które mają taki ryk każdego dnia.

W sumie, to Hania ma chyba skok, bo jesteśmy właśnie w 5 tygodniu.

własnie miałam pytac jak tam u was ze skokiem. moj tez marudny, ale na razie da sie uspokajac i nie ryczy az tyle....
co do utraty cierpliwosci Gabi , nie jestes jedyna zapewniam Cie.

Napisane przez begie13

ja mam ciemne włosy ale przyznaję, że czekanie aż odrosną moje włosy było dobijające, te moje przy czarnym wyglądały jak siwe i nie wiem co odbiło mojej siostrze, która jest blondynką, że pofarbowała włosy na ciemny brąz... w sumie podoba mi się nawet mój kolor ale chciałabym jakiejś zmiany i chyba dlatego skrócę je przed chrzcinami a z drugej strony też mi szkoda bo mam długie, kobiecie nigdy nie dogodzi

a ja wczoraj scielam wlosy na krotko : i przynajmniej mi chłodno....
ja sobie lece szamponami na 28 myć, nie chce farb, bo mnie odrosty wkurzaja, a potem jak chce zmienic kolor to mam tęczowe włosy, np 3 kolory na długosci
anulka moj tez juz mowi agyyyyy albo bleeeeeee
a jak jest glodny i daje mu smoka (np zaraz po wyjeciu z kapieli na czas ubierania to mowi : ojojojojojojojoj

[begie13]

Witam

wczoraj Tosia praktycznie cały dzień przespała, a dzisiaj od rana wrzask...więc nastawiam się na dzień marudy...

[pola_m]

Napisane przez SELKA*

Pola Baruś miał niecałe 4 miesiące, rozmiar z tego co pamietam 68. Jak wrócę do domu w weekend, to mogę Ci podesłać kilka fotek. Garniturek jest sztruksowy, kolor biel/delikatne ecru- spodenki, marynarka, kamizelka cienka, koszula z długim rękawem, muszka i czapeczka "cwaniaczka". Może będziemy miały pretekst, by się spotkać po 3 latach
.

ok, super

Napisane przez GaTTa

Witam

Mam pytanie dla dziewczyn jeżdżących na rowerze?? Ile po porodzie wsiadłyście na rower??

ja chyba jakieś 5 tyg po porodzie. teraz śmigamy dużo i często - we wtorek 48km

Napisane przez _agata

A ja właśnie chleb upiekłam Oszalałam, piekarnik do 250 stopni... ale przy okazji pizzę machnęłam więc obiad z głowy

ja też ostatnio sporo piekłam - chleby bułeczki i ciasta.i się puknęłam w głowę, bo piekarnik nie robi mi przyjemniej w domu...
dzisiaj chleb będzie ze sklepu.

Napisane przez izotropia

3majcie kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie
i jak najszybszy powrót do domu
no i żeby rodzinka męża mnie i dzidziola nie zamęczyła w szpitalu
czuję kłucia, bóle i ledwo żyję... oby to już się jutro zdarzyło

powodzenia!! trzymam kciuki

Napisane przez agatka661

no wlasnie....
u mnie w komisie rzeczy dzieciecych ejst chusta

no name- elastyczna, dluga....

co myslicie o tych elastycznych chustach?
cena mi sie bardzo pdooba bo 35 zl....
ale czy da rade w tym nosic dziecko ??

te elastyczne to jakoś średnio. po pierwsze nie można w nich nosić niestabilnych noworodków, a po drugie, dla cięższych dzieci też się nie nadaje.

Napisane przez stokroteczka777

S

Moja mała śpi już 4godz a jadła 5godz temu. Kurcze czy ja mam ją obudzić? Sumienia nie mam. I cały czas sprawdzam czy oddycha.

ja nie wybudzam na jedzenie - jak jest głodny, budzi się sam

Napisane przez zaaaabcia

z tego co wiem za dzieci nie placi sie do 2 roku zycia

Witajcie
Ja bylam wczoraj na zakupach Kupilam sobie jeansy rozmiar mniejsze niz przed ciaza A na wadze -12kg a w ciazy przytylam niecale 6

Wiem że do 2 rż
Trzeba korzystać
I gratuluję rozmiaru

[SELKA*]

Dzień dobry
Zapowiada się kolejny upalny dzień U nas wczoraj było 41 stopni w cieniu. Jutro już wracamy do domku, dwa tygodnie u babci na wsi minęły szybciutko.
Ja również polecam Bepanten do smarowania pupci, a na poważniejsze zaczerwienienie używamy Sudocremu.
Rumianek może uczulać, dlatego też okuliści odradzają przemywanie nim oczek gdy ropieją.

Napisane przez anulka4771

Z jednym dzieckiem też byłam bardziej zorganizowana na dwór,z dwójką wyjsć jak jeden marudzi o rower a drugi płacze jest ciężko.

Potwierdzam, u mnie też jakoś trudniej z dwójką. Z Bartkiem wszystko przychodziło mi właściwie bez trudu, fakt, że nie był wymagajacym dzieckiem. A teraz masakra czuję się kiepską, bezradną matką...

[niunia32]

millena kupka wychodziła plecami. fakt za luźno zapięłam. przy zmianie pieluszki na pleckach był straszny luz... ale następną już dobrze zapięłam..
a ja się głupia zastanawiałam czy czasem nie ma za małych pieluszek. używamy 2 już dobre 2 tyg (jak nie dłużej)

wczoraj wybraliśmy się do oświęcimia na kebaba mała spała całą drogę i spacer. wróciliśmy o 21. Zasnęła dopiero przed 23. oj ja głupia miałam nadzieję, że pośpimy do 5, a tu przed 3:30 piski wkiki. smoczek zadziałał na 20 min. po karmieniu spanie do 7. choć coś mąż wspominał, że dał jej smoczek to pewnie zaczynała kwiczeć.

pisałyście na temat wagi. mi zostało 5,5kg do wagi z przed ciąży. chciałabym zejść poniżej... waga mi teraz powoli spada.

cały czas sobie obiecuję, że poćwiczę i co??? i mi się nie chce. nie umiem się zabrać... poproszę o kopniaka

[begie13]

niunia proszę bardzo sama się prosiłaś
to co to za wyjątkowe kebaby w oswiecimiu sprzedaja ze musieliscie az tam jechac ?

moja waga juz od 3 tyg stoi w miejscu a jem duzo mniej niz kiedys, waze tyle co przed ciaza ale brzuch mi zostal

dla Hani i dla Mai za skończone tygodnie

moja Antosia dzisiaj kończy 5 tygodni

w nocy walnęła taką kupę, że wyciekło jej tym razem nogawką, uwaliła swoje piękne body w kwiatuszki i nasze prześcieradło ale plecami nie wyciekło, Dady jakoś bardziej przylegają na pleckach niż Pampersy

[moniczka1302]

witam,

noc minela jako tako, ale jak wstawalam do malej to bylam zlana potem i lepka jak lep na muchy! myslalam, ze sie przykleje do wszystkiego...

dzis ma byc 35st.

brawo dla Antosi za kolejny tydzien

leci czas , nie?

[onething]

Napisane przez anulka4771

nie wolno Ci tak mysleć,kocha na pewno kocha .Cy jak płacze to sie denerwujesz???mały to wyczuwa i pewnie jeszcze bardziej płacze.Mąż może podszedł do tego na luzieDla każdego dziecka matka jest nie zastapiona.

Wiem, że nie wolno, ale nawet jeśli chcę się uspokoić i wyluzowac to nie potrafię, cały czas jestem zmęczona i rozdrażniona, boję się tego co będzie Wczoraj podczas kąpieli mały nam zasnął, a po już był w swoim żywiole i był ryk. Tyle dobrego, że mąż go wziął a ja się położyłam. Przydałyby mi się tak 3 dni z dala od wszystkiego Jestem przerażona swoim podejściem

Dziś na szczepienie idziemy, więc jak będzie płakał to sobie wytłumaczę, że ma powód bo go boli. Ehhh....