Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV - Strona 35 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-05, 23:37   #1021
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando
wysłałam priv
tak mi przykro....
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-05, 23:38   #1022
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez buena Pokaż wiadomość
Ale że co?
No czekam....
buena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-05, 23:45   #1023
mrowka88
Raczkowanie
 
Avatar mrowka88
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 445
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando, nie mam słów, żeby opisać jak mi przykro. Mała walczyła dzielnie, ale teraz Wy musicie być silni...
__________________
Nasz Żuczek

01.02.2011 inż
mrowka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-05, 23:45   #1024
Maciejka__
Zakorzenienie
 
Avatar Maciejka__
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

edit: [*]

Edytowane przez Maciejka__
Czas edycji: 2012-07-05 o 23:55
Maciejka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-05, 23:47   #1025
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny..
chcialam tylko powiedziec ze poprzedniej nocy zmarla moja córeczka...
[*]
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-05, 23:51   #1026
Maciejka__
Zakorzenienie
 
Avatar Maciejka__
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando - bardzo mi przykro.
Maciejka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-05, 23:55   #1027
Norniczka
Rozeznanie
 
Avatar Norniczka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 553
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez buena Pokaż wiadomość
No czekam....
No jak to co?? Trzeba Ci tłumaczyć co Blue oburzyło??
__________________
14 kwiecień 2011
AMELIA
Norniczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 00:46   #1028
nicki86
Zadomowienie
 
Avatar nicki86
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
ooo to już w poniedziałek kolejna dzidzia?? trzymam kciuki
planowo we wtorek
Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
czesc wpadlam sie tylko przywitac a nadaje z tel wiec to troche trwa. Nadal gnijemy w szpitalu bo pobytem teggo nazwac sie nie da gdy w srodku 35 stopni i zero powietrza...
jej w takie upały wszpitalu... oby szybciutko Was wypisali!!
Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
6 razy w toalecie
biedna jesteś!
Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
jak po porodzie zmniejszę dawkę Euthyroxu, to przy +20 pewnie będzie mi zimno i Nivea też wystarczy.
myślisz, że to tak będzie?? normalnie byloby to cos pieknego... paskudnie sie poce juz wole byc zmarzlakiem jak kiedys
Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
To już??? Aaaaaaaaaa!
juz juz! a Ty zaraz po mnie


dziewczyny dziękuję za kciuki, ja jeszcze nie do konca ogarnieta z mysla... chyba ten weekend bedzie dla mnie dłuuuugi

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Alexandraaa88 Pokaż wiadomość
Dzięki za wsparcie dziewczyny Nie wierzę, że jutro mały będzie już na świecie
jej
Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
Także możliwe, że 11 lipca zostanę mamą a jak nie, to 18-go
:

Cytat:
Napisane przez red_scorpio Pokaż wiadomość
Witam się w 34 tygodniu
i to tyle dobrych wieści. Jestem po wizycie i szyjka przygotowana do porodu, rozwarcie na 1 palec. Nie wytrzymam ponoć 2 tygodni
Mały ma ponoć coś ponad 22oo więc do wielkoludów zaliczyć go nie można.
ale do krasnali tez nie musisz go przytuczyc przez te kilka dni
Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Zadzwoniła dzisiaj do mnie moja położna ,że jak chce to mogę przyjechać na KTG i "macanko" . No i okazało się,że szyjka wróciła do wcześniejszej pozycji - skierowala się ponownie w lewą stronę i rozwarcie z dwóch palców zmniejszyło się na 1 -co jak sama powiedziała,gdyby mnie nie zbadała ostatnio to nikomu by nie uwierzyła w to . No i powiedziała , że pogada z lekarzem żeby w poniedziałek wziął mnie na oddział ,bo to nie są żarty. Ehh. . .
pierw Igusia teraz Patryś nie chce wyjsc z domku w brzuszku... ale rzeczywiscie dziwna sytuacja u Ciebie z ta szyjka.. szkoda ze nie ma Twojego gina..

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
no to opisze póki mogę..
super strasznie sie ciesze ze juz jestes po i mozesz tulic swoja kruszynke!!

Edytowane przez nicki86
Czas edycji: 2012-07-06 o 01:02
nicki86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 05:27   #1029
linzey
Rozeznanie
 
Avatar linzey
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 528
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny..
chcialam tylko powiedziec ze poprzedniej nocy zmarla moja córeczka...
Boże tak mi przykro. Biedny Aniołku[*]
linzey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 07:18   #1030
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV


Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny..
chcialam tylko powiedziec ze poprzedniej nocy zmarla moja córeczka...
Strasznie mi przykro i brak mi słów, które mogłyby to wyrazić [*]
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png

Edytowane przez wvictoria
Czas edycji: 2012-07-06 o 07:22
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 07:30   #1031
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

hej
jestem kłebkiem nerwów w nocy nie spie mało jem kolacji juz 3 dni nie jadłam mdli mnie na sam widok czegokolwiek nie umiem sobie poradzic z tym nie wiem czy to przypadkiem nie dopada mnie depresja



Cytat:
Napisane przez red_scorpio Pokaż wiadomość
Witam się w 34 tygodniu
i to tyle dobrych wieści. Jestem po wizycie i szyjka przygotowana do porodu, rozwarcie na 1 palec. Nie wytrzymam ponoć 2 tygodni
Mały ma ponoć coś ponad 22oo więc do wielkoludów zaliczyć go nie można.
Remont w pełni, brak wyprawki, no i taka wiadomość. Siadać i płakać.
No nic trzeba leżeć, zaproponowano mi szpital ale nie chcę, bo nic oprócz fenoteronu mi nie podadzą a i on niewiele może już w takiej sytuacji zdziałać.

Zanim mnie gin zbadał pytałam o masaż szyjki, powiedział, że czasem może przynieść więcej szkody niż pożytku ale generalnie jeśli ma zaufanie do położnej to pozwala go wykonywać jednak tylko pod jego nadzorem bądź wykonuje go sam. O szczegóły nie dopytywałam.
duzo odpoczywaj to moze jeszcze troche uda sie donosic

Cytat:
Napisane przez luby957 Pokaż wiadomość
Witam wszytkie mamusie chciałam już przed południem do Was napisac ale w trakcie pisania wiaodmości zwalił mi się net i cały tekst trafil w kosmos. No ale mam nadzieje ze teraz juz wszytko sie uda i napisac i wyslac

Miałam się odezwać jak wróce z wizyty która była 21.06 u ginekologa ale niestety po wizycie od razu pojechałam na ip bo mi tak lekarz kazał ze względu na to że od dłuższego czasu nie czułam często ruchów płodu no i ktg wyszło nie za bardzo. A jak pojechałm do szpitala to zrobili mi jeszcze raz ktg na którym wyszły dodatkowo skurczei stwierdzili że mnei zatrzymają na obserwacje. Mamuska przywiozła mi torbe (która zreszta rano spakowałam bo stwierdzilam ze juz na dniach moze byc przydatna). Jak zadz do tz i powiedziałm ze jestem w spzitalu to sie zmartwil ze nie moze byc przy mnie ale uspokoiłam go że dam soebie rade, chociaż tak na prawde wolałabym zeby był przy mnie.
22.06-piatek- zrobili mi kontrolne usg i wyszło z dzidzia wszytko ok tylko była zmniejszona ilosc wód płodowych
23.06-sobota- pod wieczór gadałam z młoda lekarka i powiedziała mi ze jak w niedziele nic sie nei bedzie dziac to w poniedzialek powinni mnie wypisac do domu. Cieszyałm się z takiego obrotu sprawy bo teskniłam okropnie za Amelka. POza tym ktg wychodziłao już w normie wiec nie widziałam sensu tam siedziec.
24.06-niedziela- okzałao się ze dyzur ma ordynatorka szpitala i po obchodzie i zbadniau mnie stwierdzila ze trzyba mi zalozyc foley(chyba tak to sie pisze) i powiedziała że jak mi do jutra nie wypadnie to mi go wyjma i bedziemy rodzic. Więc tak przez cała niedziele chodziłam z takim "kutaskiem" miedzy nogami Wieczorem spakowała sie i ogoliłam.
25.06-poniedziałek SADNY DZIEN - z samego rana przyszła do mnei położna i wyjeła mi foley i powiedziała ze moge jeszcze siepremyc jak chce i ze pozniej mam maszerwoac juz na porodowke. Więc ja chetnie skorzystałam z okazji ze moge sie umyc i w trakcie mycia rozmawiałam soebi jeszcze z dzidziusiem w brzuchu że musimy sobei pomagac itp. Może to wydac się głupie ale chciałam się jakos wesprzec mimo ze wiedzialm juz co z czym sie je.
Zadzwoniłam do tz jak juz poszlam na porodowke i oznajmilam mu zeby oczekiwal radosnej nowiny miałam juz skurcze co 20 min jak podłączyli mi ok 7.30 kroplowke z oksytocyna i dosłaownie po paru min skurcze okropnie sie nasiliły i było juz co 2/3 min. Troche chyba za szybko organizm zaaregował na kroplowke bo póżniej nie miała jak odpocząc między tymi skurczami no ale... po * poczułam jak maleństwo juz jest strsznie niesko w kanale i krzyknełam do położnych ze rodze. Zaraz do mnei przybiegły i rzeczywiscie akcja sie juz zaczela. Chciałay babeczki zebym przeszła na fotel porodowy ale ja powiedziałam ze nigdzie sie stad nie ruszam i ze ja chce rodzic na tym łozku na ktorym jestem. Na szczescie kobitki nie zmuszaly mnei na sile i rodziłam na tym łózku. Widziała dosłownie wszytko- jak sie rodzi główka, barki i reszta tego malutkiego ciałka. Jak go wyjeły i powiedziały że to chłopiec to mialam łży w oczach a jak mi go położyły na brzych to zadz od razy do tz i mu powiedziałam że mamy syna i zeby posluchał jak płacze, Maleństwo przysżło na świat o 8.15
Po jakiejs godz od porodu dostałam krwotoku i podłaćzyli mi jakies dodatkowe kropłowki, dali jakis zastrzyk w tyłek, polewali mnie chlodna woda po twarzy a ja bylam doslownie jak w jakijes maligmie. Nie wiedziałam dokładnie co sie wkolo mnie dzieje. Juz jak przyjechałam na sale po porodowa to była juz przy mnei mam wiec od razu jakos mi sie lepiej zrobilo. Marka przywiezli mi tak kolo 17 jak juz prawie calkowicie wrocilam do siebie. No a moj tz z racji tego ze zlamal sobie palca u nogi wrocil tego samego dnia z w-wy
Przez kolejne dni leżelismy sobei z MAreczkiem w spzitalu i od czw czli 28.06 próbowalismy wyjsc ze spzutala. Ale niestety nam sie nie udawało. Bo albo były złe wyniki usg i musiął dostawać jakieś leki, pózniej nasiliła sie nam zółtaczka i musieliśmy sie świecie i coraz to nowe rzeczy wychodziły. Wyszlismy dopiero w ten wtorek czyli 3.07 ale też z żółtaczką i musimy ja bacznie obserwowac a wrazei co od razu robic badania krwi no i w 2 miesiacu musimy zrobic kontrolne usg maluzkowi.

Ja pomaly wracam do siebie, szkoda tylko że mój dom nie bo jaoś nie mam sily (chyba przez te upały) sprzatac ;/

teraz lece sie myc bo pozniej jak sie malenstwo obudzi to nie bede miec kiedy. Może jutra uda mi sie na dłużej do Was zajrzec. A teraz papa
super ze mnasz nianka przy sobie!!!! gratuluje!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
Byłam u gina, miałam gości a teraz muszę Was nadrobić

Wizyta była ekspresowa, takie szybkie usg... główka na górze. Poniedziałek do szpitala na czczo... w razie gdyby zdecydowali się ciachać od razu, co moja gin stwierdziła że się zdarza (to samo mówiła położna mi wcześniej na sr)... chyba nawet wolałabym żeby to zrobili "od ręki" mniej stresu, krótszy pobyt w szpitalu. Zagadywałam o te mleko czy mam brać.. nic nie muszę
Nie wiem ile kluseczka waży, bo usg było szybciutko robione, a ja się pomiarów nie domagałam, bo i tak wepchnęłam się w kolejkę i na dodatek jeszcze mimo to że do gina chodzę prywatnie nic nie wzieła za wizytę.
No i na odchodne powiedziała mi "do zobaczenia w poniedziałek",więc w poniedziałek też będzie miała dyżur w szpitalu
o jaaaaaaaacie czyli to juz........ a niedługo po Tobie ja.........

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
czesc wpadlam sie tylko przywitac a nadaje z tel wiec to troche trwa. Nadal gnijemy w szpitalu bo pobytem teggo nazwac sie nie da gdy w srodku 35 stopni i zero powietrza. Mala wlasnie spi ale inne dzieci płacza wiec kolejna nieprzespana noc. Oby ostatnia choc moze byc roznie bo blanka-tak to jej oficjalne imie-ma zoltawy pyszczek i beda sprawdzac bilirubine z rana czy sie nadaje do wyjscia. Trxymajcie kciuki bo sie tu wsciekne z goraca. No a o reszcie opowiem wkrotce-mama przyjechala pomoc wiec moze dychne chwile. Buziaki i gratuluje nowych dzieciaczkow na watku!!!
3mam kciuki za wyjscie!!!!!!!
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!

Edytowane przez prince_polo
Czas edycji: 2012-07-06 o 07:46
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 07:33   #1032
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando przykro mi bardzo[*]
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 07:38   #1033
IkaTg
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 65
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny..
chcialam tylko powiedziec ze poprzedniej nocy zmarla moja córeczka...
Ando... Nie wiem co napisać... To nie tak miało być [*] [*] [*]
__________________
Paulinka
IkaTg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 07:40   #1034
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny..
chcialam tylko powiedziec ze poprzedniej nocy zmarla moja córeczka...
bardzo bardzo mi przykro[*]
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!

Edytowane przez prince_polo
Czas edycji: 2012-07-06 o 07:47
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 08:05   #1035
modnisia86
Zadomowienie
 
Avatar modnisia86
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 111
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny..
chcialam tylko powiedziec ze poprzedniej nocy zmarla moja córeczka...
bardzo mi przykro
modnisia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 08:13   #1036
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando bardzo Ci współczuję
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 08:17   #1037
bebe1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 865
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cześć dziewczyny

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
czesc wpadlam sie tylko przywitac a nadaje z tel wiec to troche trwa. Nadal gnijemy w szpitalu bo pobytem teggo nazwac sie nie da gdy w srodku 35 stopni i zero powietrza. Mala wlasnie spi ale inne dzieci płacza wiec kolejna nieprzespana noc. Oby ostatnia choc moze byc roznie bo blanka-tak to jej oficjalne imie-ma zoltawy pyszczek i beda sprawdzac bilirubine z rana czy sie nadaje do wyjscia. Trxymajcie kciuki bo sie tu wsciekne z goraca. No a o reszcie opowiem wkrotce-mama przyjechala pomoc wiec moze dychne chwile. Buziaki i gratuluje nowych dzieciaczkow na watku!!!
Pumas - za Wasze wyjście, żeby wyniki były ok.

Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny..
chcialam tylko powiedziec ze poprzedniej nocy zmarla moja córeczka...
Kochana, nie wiem co powiedzieć... Tak mi przykro... Całą ciążę walczyłaś o nią, o jej życie aż w końcu się urodziła i dała Ci się poznać... A teraz... Najszczersze kondolencje Ando... [*]
Nie wiem co powiedzieć...
Trzymaj się kochana .
bebe1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 08:30   #1038
eninka84
Zadomowienie
 
Avatar eninka84
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 1 202
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez red_scorpio Pokaż wiadomość
Witam się w 34 tygodniu
i to tyle dobrych wieści. Jestem po wizycie i szyjka przygotowana do porodu, rozwarcie na 1 palec. Nie wytrzymam ponoć 2 tygodni
Mały ma ponoć coś ponad 22oo więc do wielkoludów zaliczyć go nie można.
Remont w pełni, brak wyprawki, no i taka wiadomość. Siadać i płakać.
No nic trzeba leżeć, zaproponowano mi szpital ale nie chcę, bo nic oprócz fenoteronu mi nie podadzą a i on niewiele może już w takiej sytuacji zdziałać.

Zanim mnie gin zbadał pytałam o masaż szyjki, powiedział, że czasem może przynieść więcej szkody niż pożytku ale generalnie jeśli ma zaufanie do położnej to pozwala go wykonywać jednak tylko pod jego nadzorem bądź wykonuje go sam. O szczegóły nie dopytywałam.
Witam w gronie leżących od 34 tc..... damy radę, 3 dzień lezenia jak dla mnie i łóżeczko z krówka już przyszło
__________________
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/74dix1hpx25aivmn.png[/url
eninka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 08:32   #1039
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Zaraz postaram się wszystko nadrobić, ale teraz mam problem i proszę, żebyście mi doradziły coś w tej sprawie... Wczoraj na tej wizycie u gina, spytał mnie, czy mam już wybraną położną. Okazało się, że od tego roku w moim mieście każdej ciężarnej przysługuje opieka położnej. I jeśli chcę, to mogę zapytać o położną w tej przychodni. No więc poszłam do tej położnej, bardzo miła pani, no ale dowiedziałam się, że jeśli moja przychodnia rodzinna jest zupełnie gdzie indziej, a jest, to położna musi być z rodzinnej właśnie. Ewentualnie mogę się przepisać do tej przychodni. Tak więc poszłam do mojej przychodni, a tu się okazało, że owszem, położne jakieś są, ale nie ma czegoś takiego, że biorę sobie jakąś, że ona mnie dogląda po porodzie, albo dzwonię do niej w każdej sprawie. Oraz, że do domu już do dziecka i tak przyjdzie położna z przychodni, którą wybiorę dla dziecka, czyli jeszcze innej. I teraz zastanawiam się, czy nie przepisać się do przychodni, w której jest mój gin, i żeby również dziecko potem tam do niej zapisać. Tylko, że ta przychodnia jest od niedawna, i jedynie znam tam mojego gina. Lekarzy żadnych nie znam, nikt też z rodziny/znajomych tam nie chodzi...
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 08:39   #1040
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando przykro mi


Cytat:
Napisane przez eninka84 Pokaż wiadomość
Witam w gronie leżących od 34 tc..... damy radę, 3 dzień lezenia jak dla mnie i łóżeczko z krówka już przyszło
to jakiś ekspres

dziś się lepiej czuję, to chyba dzięki czosnkowi
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 08:40   #1041
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Mam też do wyboru tą przychodnię, do której chce zapisać dziecko, bo jest tam też opieka dorosłego. Położne są, tylko nie wiem, czy nie powiedzą mi tego samego, co tam w tej mojej przychodni aktualnej....
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 08:42   #1042
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Dzień dobry dziewczyny
Wczoraj padłam jak norka, nawet nie wiem o której. Mąż mi laptopa wyciągał spod ręki bo ja zasnęłam. Jednak najlepiej we własnym łóżku. Ale za to wszystko mi się poprzestawiało i bez budzika budzę się o 5.45 żeby wziąć leki o 6.00
Poza tym nic nowego - dziś znowu upał. Ale pojadę do moich rodziców bo przez ten remont jest tyle kurzu, że oddychać nie ma czym. Będziemy z Mańkiem siedzieć pod orzechem i się relaksować. Minus taki, że rodzice nie mają netu więc nie będę na bieżąco, a nadrabianie pewnie mi później zajmie sporo czasu

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
A rachunki za prąd nie są dużo większe??
Nie są jakieś mega większe. Klima nie jest włączona cały czas no i nie chłodzimy do 19 stopni tylko np. do 23-24 i to wystarcza (jak się wchodzi z przedpokoju gdzie jest pewni ze 28 to wydaje się, że jestem w lodówce). Poza tym w klimatyzatorze mam opcję "plasma", która wybija mi drobnoustroje w powietrzu - nawet jak będzie dzidzia to się przyda na chwilę włączyć żeby odświeżyć powietrze

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
czesc wpadlam sie tylko przywitac a nadaje z tel wiec to troche trwa. Nadal gnijemy w szpitalu bo pobytem teggo nazwac sie nie da gdy w srodku 35 stopni i zero powietrza. Mala wlasnie spi ale inne dzieci płacza wiec kolejna nieprzespana noc. Oby ostatnia choc moze byc roznie bo blanka-tak to jej oficjalne imie-ma zoltawy pyszczek i beda sprawdzac bilirubine z rana czy sie nadaje do wyjscia. Trxymajcie kciuki bo sie tu wsciekne z goraca. No a o reszcie opowiem wkrotce-mama przyjechala pomoc wiec moze dychne chwile. Buziaki i gratuluje nowych dzieciaczkow na watku!!!
No to witam młodą mamusię. Śliczne imię dla Małej
dla Was obu i życzę szybkiego wyjścia z tej sauny zwanej szpitalem
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:07   #1043
eninka84
Zadomowienie
 
Avatar eninka84
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 1 202
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando, bardzo mi przykro
__________________
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/74dix1hpx25aivmn.png[/url
eninka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:09   #1044
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Dziewczyny mam wiadomość od Alexandry. Napisała, że : "jest już na oddziale, pod kroplówką i ma ktg. Na usg wyszło, że Mały ma coś powiększone w nerkach ale to ponoć nie jest groźne."

Trzymamy kciuki

Wczorajsza wiadomość.. nie mogę się z niej otrząsnąć Ando...
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:15   #1045
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando tak strasznie mi przykro [*] Aniołku śpij spokojnie [*]
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:17   #1046
allebazi
Rozeznanie
 
Avatar allebazi
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 708
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando nie wiem co czujesz brak mi słów najbardziej pewno boli że już ją widziałaś głaskałaś może krótko ale jednak to straszne ale teraz jest aniołkiem i będzie czuwać nad Tobą
__________________
17.08.2012 godz. 20.20 WOJTUŚ
http://tutusiek.blogspot.com/
allebazi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:20   #1047
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Norniczka Pokaż wiadomość
No ja się wczoraj nie odezwałam po wizycie, bo TŻ jak się dorwał do kompa to nie było jak mu zabrać .
Generalnie wszystko ok. O wagę Amelki się nie pytałam, żeby się nie denerwować a gin mi sam nie powiedział. Paciorkowca nie mam. Serduszko pięknie bije, pomiary ok. Amelka otwierała i zamykała oczka podczas USG i sobie ziewała . Wizytę mam 18 lipca o ile wczesniej nie urodzę, na oddział biorą tydzień po terminie porodu. Jakby coś się zaczęło mam najpierw zadzwonić do mojego gina i on mi powie czy jest na oddziale, a jak nie będzie miał dyżuru to przedzwoni na oddział i powie żeby się mną dobrze zajęli cokolwiek to znaczy . Wagowo nic mi się nie przytyło przez 2 tygodnie, ważę tyle samo co na ostatniej wizycie. I to chyba tyle.
dobre wieści

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
hej, pisałam do ciastka ale jak widać wiadomość nie dotarła. Dzisiaj o 11:55 przyszła na świat Iga. 53cm 3270gr siłami natury. Najtragiczniejszy i najwspanialszy dzień w moim życiu.


Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
no to opisze póki mogę. O 7.30 dali mi oksy 5 aby zobaczyć jak tętno małej będzie się zachowywać. Po podaniu kroplówki tętno zaczęło latać między 60 a 230 no ale jak to ich profilaktyka : zmieni pani boczek. No i już było ok. I zaczęły się nagle skurcze z krzyża i jajników co 1,2,3 minuty... Nie były jeszcze takie straszne. Byłam podłączona 30 minut. Przyszła położna to jej mówię że może już starczy bo strasznie boli. No i mnie odłączyła. Poszłam wzięłam prysznic i poszłam do pokoju i niestety wysiedziec nie mogę bo skurcze co 2 minuty. Idę do poloznej mówię jej że mam skurcze co 2 minuty. Ona mnie na porodówkę, palce wsadza i mówi 6cm i nagle ciach wody odeszły. Nagle panika, mi antybiotyk na gbs, 10 minut poleżałam i nagle takie skurcze silne co 1,2 minuty. I chodzę, i się kładę, i przekładam. Idę do poloznej błagam o pomóc mówię że zaraz umrę niech mi coś da. Ona mówi że co ja pani zrobię. To tak będzie boleć. Poszła mnie zbadać a tam 8 cm a mi zaczynają się parte. I to było dla mnie najgorsze. Myślałam że mnie rozerwie. Ona każe mi oddychać a ja prę jak głupia. Nie zakazuje mi. Skurcze co 30 sekund. Ja ja krzycze że chce umrzeć:/ darek wpada ... Macha mi ręcznikiem, ja upocona. No i o 11,55 przychodzi Iga. Dostała 9pkt bo sina. Ale jest ok. Ja mogłam odetchnąć. Ale jeszcze rodziłam łożysko. Nie nacięli mnie ani nie pękłam tylko w środku trochę. No i co tam jeszcze . Od podania antybiotyku minęło 1,5h więc Iga też dostała. Cała akcja od pierwszego skurczu trawała ok 4.5h.
dałaś radę
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:26   #1048
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Witam z deszczowej Szkocji

Na dziś mam termin z OM Ale póki co nic się nie dzieje...
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:26   #1049
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam wiadomość od Alexandry. Napisała, że : "jest już na oddziale, pod kroplówką i ma ktg. Na usg wyszło, że Mały ma coś powiększone w nerkach ale to ponoć nie jest groźne."

Trzymamy kciuki

Wczorajsza wiadomość.. nie mogę się z niej otrząsnąć Ando...
Trzymamy mocno kciuki.
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:30   #1050
eninka84
Zadomowienie
 
Avatar eninka84
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 1 202
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Poszlabym do pracy.....
__________________
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/74dix1hpx25aivmn.png[/url
eninka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.