Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-06, 09:31   #1051
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Zadzwoniła dzisiaj do mnie moja położna ,że jak chce to mogę przyjechać na KTG i "macanko" . No i okazało się,że szyjka wróciła do wcześniejszej pozycji - skierowala się ponownie w lewą stronę i rozwarcie z dwóch palców zmniejszyło się na 1 -co jak sama powiedziała,gdyby mnie nie zbadała ostatnio to nikomu by nie uwierzyła w to . No i powiedziała , że pogada z lekarzem żeby w poniedziałek wziął mnie na oddział ,bo to nie są żarty. Ehh. . .
oj biedna, ty to się wymęczysz z tymi lekarzami

Cytat:
Napisane przez Alexandraaa88 Pokaż wiadomość
Już po wizycie. Nie jest zbyt optymistycznie. Mam za wysokie ciśnienie, szyjka skrócona, główka dziecka nisko. Do 11.07 nie wytrwam. Zaraz będę dzwonić do Bielska i albo pojadę dzisiaj albo jutro.
Cytat:
Napisane przez Alexandraaa88 Pokaż wiadomość
Rozmawiałam z lekarzem i jutro z samego rana mam być w Bielsku. Dzisiaj wziąć podwójną dawkę leku na nadciśnienie. Jeśli cokolwiek będzie się działo w nocy od razu przyjeżdżać.
Czy któraś z Was mogłaby mi podać swój numer telefonu? Mam tylko do Soleilki a chciałabym być z Wami w kontakcie
do 11.07 tylko parę dni, a pomyśl, że już dziś maleństwo będzie z tobą

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie.
Dziękuję Wam za kciuki
No to tak: infekcji pęcherza nie ma Płytki idą w górę (to już wiecie) Szyjka się skróciła i brzuch w czasie badania miałam twardy jak kamień Ale to pewnie przez jelita nieszczęsne, bo nadal mam biegunkę Co do biegunki, to jak nie przejdzie mam jechać na IP, bo grozi mi odwodnienie Na twardnienie brzucha nospa 3x2 i magnez 4x2 W środę idę do szpitala. Zakładamy, że na badania (morfo, mocz, ktg, usg), ale mam zabrać torbę, bo może zrobimy cc Wszystko zależy od wyników. Także możliwe, że 11 lipca zostanę mamą a jak nie, to 18-go
super

Cytat:
Napisane przez red_scorpio Pokaż wiadomość
Witam się w 34 tygodniu
i to tyle dobrych wieści. Jestem po wizycie i szyjka przygotowana do porodu, rozwarcie na 1 palec. Nie wytrzymam ponoć 2 tygodni
Mały ma ponoć coś ponad 22oo więc do wielkoludów zaliczyć go nie można.
Remont w pełni, brak wyprawki, no i taka wiadomość. Siadać i płakać.
No nic trzeba leżeć, zaproponowano mi szpital ale nie chcę, bo nic oprócz fenoteronu mi nie podadzą a i on niewiele może już w takiej sytuacji zdziałać.

Zanim mnie gin zbadał pytałam o masaż szyjki, powiedział, że czasem może przynieść więcej szkody niż pożytku ale generalnie jeśli ma zaufanie do położnej to pozwala go wykonywać jednak tylko pod jego nadzorem bądź wykonuje go sam. O szczegóły nie dopytywałam.
o kurcze... No to leż teraz koniecznie i zamawiaj wyprawkę. Będzie dobrze
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:34   #1052
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam wiadomość od Alexandry. Napisała, że : "jest już na oddziale, pod kroplówką i ma ktg. Na usg wyszło, że Mały ma coś powiększone w nerkach ale to ponoć nie jest groźne."

Trzymamy kciuki
trzymamy kciuki za nią i za Ooolllccciiieee
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:34   #1053
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam wiadomość od Alexandry. Napisała, że : "jest już na oddziale, pod kroplówką i ma ktg. Na usg wyszło, że Mały ma coś powiększone w nerkach ale to ponoć nie jest groźne."
emam mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!


Soleilka napisała
ze małemu zoltaczka nie postepuje, ze wystawią go an sloneczko a wieczorem moze ejszcze naswietlą. Mały je i spi, ona miala robione badania krwi i moczu. Mały pogryzł jej sutki a ta masc z ziaji bardzo brudzi pizame .
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:35   #1054
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
Soleilka napisała
ze małemu zoltaczka nie postepuje, ze wystawią go an sloneczko a wieczorem moze ejszcze naswietlą. Mały je i spi, ona miala robione badania krwi i moczu. Mały pogryzł jej sutki a ta masc z ziaji bardzo brudzi pizame .
oby juz zaczęła ustępować żółtaczka
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:40   #1055
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
oby juz zaczęła ustępować żółtaczka
nie postepuje czyli jest dobrze nie nasila sie
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:40   #1056
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
nie postepuje czyli jest dobrze nie nasila sie
noo i fajnie teraz nich tylko sie zmniejsza i bedzie bajka
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:42   #1057
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez eninka84 Pokaż wiadomość
Poszlabym do pracy.....


jejuuu jak gorąco..... na dworze istny żar
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:43   #1058
Selay
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Schiedam (Zuid-Holland)
Wiadomości: 272
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

kochana Ando ... lacze sie w bolu

Siedzi aniołek wśród gwiazd miliona
I patrzy na Ciebie Matko zamyślona
Patrzy jak płaczesz po kątach skrycie
Jak starasz się na nowo ułożyć swe życie
Jak walczysz z trudami dnia codziennego
I jak tęsknisz do Dziecka ? do Malenstwa swego


...placze razem z Toba
Selay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 09:51   #1059
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez luby957 Pokaż wiadomość
Witam wszytkie mamusie chciałam już przed południem do Was napisac ale w trakcie pisania wiaodmości zwalił mi się net i cały tekst trafil w kosmos. No ale mam nadzieje ze teraz juz wszytko sie uda i napisac i wyslac

Miałam się odezwać jak wróce z wizyty która była 21.06 u ginekologa ale niestety po wizycie od razu pojechałam na ip bo mi tak lekarz kazał ze względu na to że od dłuższego czasu nie czułam często ruchów płodu no i ktg wyszło nie za bardzo. A jak pojechałm do szpitala to zrobili mi jeszcze raz ktg na którym wyszły dodatkowo skurczei stwierdzili że mnei zatrzymają na obserwacje. Mamuska przywiozła mi torbe (która zreszta rano spakowałam bo stwierdzilam ze juz na dniach moze byc przydatna). Jak zadz do tz i powiedziałm ze jestem w spzitalu to sie zmartwil ze nie moze byc przy mnie ale uspokoiłam go że dam soebie rade, chociaż tak na prawde wolałabym zeby był przy mnie.
22.06-piatek- zrobili mi kontrolne usg i wyszło z dzidzia wszytko ok tylko była zmniejszona ilosc wód płodowych
23.06-sobota- pod wieczór gadałam z młoda lekarka i powiedziała mi ze jak w niedziele nic sie nei bedzie dziac to w poniedzialek powinni mnie wypisac do domu. Cieszyałm się z takiego obrotu sprawy bo teskniłam okropnie za Amelka. POza tym ktg wychodziłao już w normie wiec nie widziałam sensu tam siedziec.
24.06-niedziela- okzałao się ze dyzur ma ordynatorka szpitala i po obchodzie i zbadniau mnie stwierdzila ze trzyba mi zalozyc foley(chyba tak to sie pisze) i powiedziała że jak mi do jutra nie wypadnie to mi go wyjma i bedziemy rodzic. Więc tak przez cała niedziele chodziłam z takim "kutaskiem" miedzy nogami Wieczorem spakowała sie i ogoliłam.
25.06-poniedziałek SADNY DZIEN - z samego rana przyszła do mnei położna i wyjeła mi foley i powiedziała ze moge jeszcze siepremyc jak chce i ze pozniej mam maszerwoac juz na porodowke. Więc ja chetnie skorzystałam z okazji ze moge sie umyc i w trakcie mycia rozmawiałam soebi jeszcze z dzidziusiem w brzuchu że musimy sobei pomagac itp. Może to wydac się głupie ale chciałam się jakos wesprzec mimo ze wiedzialm juz co z czym sie je.
Zadzwoniłam do tz jak juz poszlam na porodowke i oznajmilam mu zeby oczekiwal radosnej nowiny miałam juz skurcze co 20 min jak podłączyli mi ok 7.30 kroplowke z oksytocyna i dosłaownie po paru min skurcze okropnie sie nasiliły i było juz co 2/3 min. Troche chyba za szybko organizm zaaregował na kroplowke bo póżniej nie miała jak odpocząc między tymi skurczami no ale... po * poczułam jak maleństwo juz jest strsznie niesko w kanale i krzyknełam do położnych ze rodze. Zaraz do mnei przybiegły i rzeczywiscie akcja sie juz zaczela. Chciałay babeczki zebym przeszła na fotel porodowy ale ja powiedziałam ze nigdzie sie stad nie ruszam i ze ja chce rodzic na tym łozku na ktorym jestem. Na szczescie kobitki nie zmuszaly mnei na sile i rodziłam na tym łózku. Widziała dosłownie wszytko- jak sie rodzi główka, barki i reszta tego malutkiego ciałka. Jak go wyjeły i powiedziały że to chłopiec to mialam łży w oczach a jak mi go położyły na brzych to zadz od razy do tz i mu powiedziałam że mamy syna i zeby posluchał jak płacze, Maleństwo przysżło na świat o 8.15
Po jakiejs godz od porodu dostałam krwotoku i podłaćzyli mi jakies dodatkowe kropłowki, dali jakis zastrzyk w tyłek, polewali mnie chlodna woda po twarzy a ja bylam doslownie jak w jakijes maligmie. Nie wiedziałam dokładnie co sie wkolo mnie dzieje. Juz jak przyjechałam na sale po porodowa to była juz przy mnei mam wiec od razu jakos mi sie lepiej zrobilo. Marka przywiezli mi tak kolo 17 jak juz prawie calkowicie wrocilam do siebie. No a moj tz z racji tego ze zlamal sobie palca u nogi wrocil tego samego dnia z w-wy
Przez kolejne dni leżelismy sobei z MAreczkiem w spzitalu i od czw czli 28.06 próbowalismy wyjsc ze spzutala. Ale niestety nam sie nie udawało. Bo albo były złe wyniki usg i musiął dostawać jakieś leki, pózniej nasiliła sie nam zółtaczka i musieliśmy sie świecie i coraz to nowe rzeczy wychodziły. Wyszlismy dopiero w ten wtorek czyli 3.07 ale też z żółtaczką i musimy ja bacznie obserwowac a wrazei co od razu robic badania krwi no i w 2 miesiacu musimy zrobic kontrolne usg maluzkowi.

Ja pomaly wracam do siebie, szkoda tylko że mój dom nie bo jaoś nie mam sily (chyba przez te upały) sprzatac ;/

teraz lece sie myc bo pozniej jak sie malenstwo obudzi to nie bede miec kiedy. Może jutra uda mi sie na dłużej do Was zajrzec. A teraz papa
super to opisałaś

Cytat:
Napisane przez nicki86 Pokaż wiadomość
Byłam u gina, miałam gości a teraz muszę Was nadrobić

Wizyta była ekspresowa, takie szybkie usg... główka na górze. Poniedziałek do szpitala na czczo... w razie gdyby zdecydowali się ciachać od razu, co moja gin stwierdziła że się zdarza (to samo mówiła położna mi wcześniej na sr)... chyba nawet wolałabym żeby to zrobili "od ręki" mniej stresu, krótszy pobyt w szpitalu. Zagadywałam o te mleko czy mam brać.. nic nie muszę
Nie wiem ile kluseczka waży, bo usg było szybciutko robione, a ja się pomiarów nie domagałam, bo i tak wepchnęłam się w kolejkę i na dodatek jeszcze mimo to że do gina chodzę prywatnie nic nie wzieła za wizytę.
No i na odchodne powiedziała mi "do zobaczenia w poniedziałek",więc w poniedziałek też będzie miała dyżur w szpitalu
no to w poniedziałek będziemy trzymać kciuki

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
czesc wpadlam sie tylko przywitac a nadaje z tel wiec to troche trwa. Nadal gnijemy w szpitalu bo pobytem teggo nazwac sie nie da gdy w srodku 35 stopni i zero powietrza. Mala wlasnie spi ale inne dzieci płacza wiec kolejna nieprzespana noc. Oby ostatnia choc moze byc roznie bo blanka-tak to jej oficjalne imie-ma zoltawy pyszczek i beda sprawdzac bilirubine z rana czy sie nadaje do wyjscia. Trxymajcie kciuki bo sie tu wsciekne z goraca. No a o reszcie opowiem wkrotce-mama przyjechala pomoc wiec moze dychne chwile. Buziaki i gratuluje nowych dzieciaczkow na watku!!!
no to obyście jak najszybciej wyszły

Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny..
chcialam tylko powiedziec ze poprzedniej nocy zmarla moja córeczka...
normalnie nie wiem co powiedzieć... Strasznie mi przykro.. Trzymaj się....

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam wiadomość od Alexandry. Napisała, że : "jest już na oddziale, pod kroplówką i ma ktg. Na usg wyszło, że Mały ma coś powiększone w nerkach ale to ponoć nie jest groźne."
no to trzymamy

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

trzymam kciuki za olcie
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:03   #1060
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Zbieram się do mamy.
Trzymam kciuki za wizyty i za szybkie opuszczenie szpitali przez mamy i ich maleństwa

I oczywiście dla rozpoczynających kolejne tygodnie.

Do zobaczenia i przeczytania
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:06   #1061
KarolinaPW
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaPW
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Mocne kciuki za Alexandrę i Olcię
Wracajcie z dobrymi wieściami

Dobrze, że Fabianek zdrowieje.
__________________
"When you’re in my arms
The world makes sense
There is no pretence
And you’re crying
When you’re by my side
There is no defence
I forget to sense I’m dying"


KarolinaPW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:17   #1062
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando bardzo mi przykro tak dzielnie walczyłaś i ty i dzidzia. urodziła się całkiem silna..tak ładnie wyglądała tym bardziej mi przykro.

Trzymajcie się całą rodziną!
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:18   #1063
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Norniczka Pokaż wiadomość
No jak to co?? Trzeba Ci tłumaczyć co Blue oburzyło??
Niby, co takiego oburzającego napisałam?!
To, że martwię się o bezpieczeństwo mojego dziecka jest oburzające?
Nie napisałam, że hurra mam piękny fajowy wózeczek - wtedy zrozumiałabym oburzenie, ale tak...
Zastanówcie się czasem dziewczyny, bo za szybko się nakręcacie.
buena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:20   #1064
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Selay Pokaż wiadomość
kochana Ando ... lacze sie w bolu

Siedzi aniołek wśród gwiazd miliona
I patrzy na Ciebie Matko zamyślona
Patrzy jak płaczesz po kątach skrycie
Jak starasz się na nowo ułożyć swe życie
Jak walczysz z trudami dnia codziennego
I jak tęsknisz do Dziecka ? do Malenstwa swego


...placze razem z Toba
o matko

Selay ale teraz dowaliłaś

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Cytat:
Napisane przez buena Pokaż wiadomość
Niby, co takiego oburzającego napisałam?!
To, że martwię się o bezpieczeństwo mojego dziecka jest oburzające?
Nie napisałam, że hurra mam piękny fajowy wózeczek - wtedy zrozumiałabym oburzenie, ale tak...
Zastanówcie się czasem dziewczyny, bo za szybko się nakręcacie.
Dziewczynom chodzi o to, że nie w czasie zadałaś pytanie o wózek. Bo wszystkie zbiła z pantałyku wiadomość od Ando....
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:25   #1065
Malwina_a
Rozeznanie
 
Avatar Malwina_a
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Ando bardzo mi przykro, trzymaj się kochana, tak dzielnie walczyłaś o tą dzidzie...niewiem co powiedziećjestem w szoku.

Wczoraj na sr mieliśmy wykład z położną, no i jak się rozgadała to trwało to 3 godziny!!!, upał straszny, jak wróciłam to czułam się jakbym przynajmniej maraton przebiegła.
Spać nie mogłam bo strasznie ciepło i tylko się męczyłam i znów upał od rana. A ja ledwie zasnę to po 10 min budzę się cała mokra
Mam nadzieję, że jak już pójdę rodzić to będzie chłodniej bo na tej porodówce nie wyobrażam sobie tego upału
Malwina_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:26   #1066
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

hej prawie cala noc nie spalam...
nie moge sie otrzasnac po wczorajszej wiadomosci....
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:29   #1067
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
hej
jestem kłebkiem nerwów w nocy nie spie mało jem kolacji juz 3 dni nie jadłam mdli mnie na sam widok czegokolwiek nie umiem sobie poradzic z tym nie wiem czy to przypadkiem nie dopada mnie depresja
Ciastuś ale co się dzieje??? Masz już dośc ciąży? Czy TŻ cię wkurza?
Juz zaraz będziesz miała Rozalkę przy sobie i Twój świat nabierze kolorów. A mama będziesz za☠☠☠istą!

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
Zaraz postaram się wszystko nadrobić, ale teraz mam problem i proszę, żebyście mi doradziły coś w tej sprawie... Wczoraj na tej wizycie u gina, spytał mnie, czy mam już wybraną położną. Okazało się, że od tego roku w moim mieście każdej ciężarnej przysługuje opieka położnej. I jeśli chcę, to mogę zapytać o położną w tej przychodni. No więc poszłam do tej położnej, bardzo miła pani, no ale dowiedziałam się, że jeśli moja przychodnia rodzinna jest zupełnie gdzie indziej, a jest, to położna musi być z rodzinnej właśnie. Ewentualnie mogę się przepisać do tej przychodni. Tak więc poszłam do mojej przychodni, a tu się okazało, że owszem, położne jakieś są, ale nie ma czegoś takiego, że biorę sobie jakąś, że ona mnie dogląda po porodzie, albo dzwonię do niej w każdej sprawie. Oraz, że do domu już do dziecka i tak przyjdzie położna z przychodni, którą wybiorę dla dziecka, czyli jeszcze innej. I teraz zastanawiam się, czy nie przepisać się do przychodni, w której jest mój gin, i żeby również dziecko potem tam do niej zapisać. Tylko, że ta przychodnia jest od niedawna, i jedynie znam tam mojego gina. Lekarzy żadnych nie znam, nikt też z rodziny/znajomych tam nie chodzi...
Paula to wybierz przychodnię dla małego tam gdzie ci wygodniej. JA bym się nie przepisywała do nowej przychodni tylko dlatego, że moje dziecko tam jest . Szkoda czasu z przenoszeniem kart, historii chorób etc.

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam wiadomość od Alexandry. Napisała, że : "jest już na oddziale, pod kroplówką i ma ktg. Na usg wyszło, że Mały ma coś powiększone w nerkach ale to ponoć nie jest groźne."

Trzymamy kciuki

Wczorajsza wiadomość.. nie mogę się z niej otrząsnąć Ando...
I tak jak rano strasznie zasmuciła mnie wiadomość od Ando, tak wlaśnie dostałam wiadomość od mojej dobrej koleżanki, że rano odeszły jej wody!!!!!!!!!!! A wczoraj krakała, że nic się nie dzieje i jest nudno...
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:29   #1068
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

ja dopiero dzisiaj przeczytałam... i aż mnie brzuch rozbolał...
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:30   #1069
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość

Dziewczynom chodzi o to, że nie w czasie zadałaś pytanie o wózek. Bo wszystkie zbiła z pantałyku wiadomość od Ando....
Dla mnie to jest bardzo ważne pytanie i na takie nie ma lepszych i gorszych chwil.
Nie chcę aby mi dziecko z wózka wyleciało, jeśli jest coś nie tak. A z ewentualnymi zwrotami, czy reklamacjami jest różnie.
A wiem, że Mrówka ma ten wózek, akurat pojawiła się, więc uznałam, że mogę zapytać.
buena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:34   #1070
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
Paula to wybierz przychodnię dla małego tam gdzie ci wygodniej. JA bym się nie przepisywała do nowej przychodni tylko dlatego, że moje dziecko tam jest . Szkoda czasu z przenoszeniem kart, historii chorób etc.
źle mnie chyba zrozumiałaś... Chcę się przepisać, nie dlatego, że moje dziecko tam będzie zapisane, tylko dlatego, że w mojej przychodni nie mogę sobie wybrać nawet położnej, która jak się wczoraj dowiedziałam, mi przysługuje. W tej przychodni jest to niemożliwe, bo oni nie mają takich położnych. Natomiast jakbym przepisała się do tej drugiej, to tam dostałabym położną, do której mogłabym zadzwonić w kazdej chwili, np jakbym zaczęła krwawić/dostała skurczy itp. Ona potem przychodziłaby do mnie do szpitala, no a dodatkowo gdybym zapisała tam dziecko, to ta sama przyszłaby do mnie po porodzie obejrzeć dziecko. I pamiętam jak się kiedyś kilka lat temu przepisywałam, to musiałam jedynie wypełnić deklarację, że wypisuje się z tamtej i wypełnić deklarację również w tej nowej. Ja nic nie przenosiłam.
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:41   #1071
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
Ciastuś ale co się dzieje??? Masz już dośc ciąży? Czy TŻ cię wkurza?
Juz zaraz będziesz miała Rozalkę przy sobie i Twój świat nabierze kolorów. A mama będziesz za☠☠☠istą!
chodzi o tzta....
nie wiem czy jest sens bysmy byli razem......
za duzo by pisac za duzo sie dzieje a nie umiemy ze soba tego wyjasnic...
na obecną chwile jesli zaczeła bym rodzic nie miala bym w Nim nawet wsparcia nie bylo by go....
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:43   #1072
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
chodzi o tzta....
nie wiem czy jest sens bysmy byli razem......
za duzo by pisac za duzo sie dzieje a nie umiemy ze soba tego wyjasnic...
na obecną chwile jesli zaczeła bym rodzic nie miala bym w Nim nawet wsparcia nie bylo by go....
kochanie jakbys zaczela rodzic to jestem pewna ze on mimo swego cwaniactwa w chwili obecnej lecial by z kupa w gaciach do Ciebie najszybciej jak sie da!
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:44   #1073
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
kochanie jakbys zaczela rodzic to jestem pewna ze on mimo swego cwaniactwa w chwili obecnej lecial by z kupa w gaciach do Ciebie najszybciej jak sie da!
wątpie...
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:45   #1074
bebe1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 865
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
Zaraz postaram się wszystko nadrobić, ale teraz mam problem i proszę, żebyście mi doradziły coś w tej sprawie... Wczoraj na tej wizycie u gina, spytał mnie, czy mam już wybraną położną. Okazało się, że od tego roku w moim mieście każdej ciężarnej przysługuje opieka położnej. I jeśli chcę, to mogę zapytać o położną w tej przychodni. No więc poszłam do tej położnej, bardzo miła pani, no ale dowiedziałam się, że jeśli moja przychodnia rodzinna jest zupełnie gdzie indziej, a jest, to położna musi być z rodzinnej właśnie. Ewentualnie mogę się przepisać do tej przychodni. Tak więc poszłam do mojej przychodni, a tu się okazało, że owszem, położne jakieś są, ale nie ma czegoś takiego, że biorę sobie jakąś, że ona mnie dogląda po porodzie, albo dzwonię do niej w każdej sprawie. Oraz, że do domu już do dziecka i tak przyjdzie położna z przychodni, którą wybiorę dla dziecka, czyli jeszcze innej. I teraz zastanawiam się, czy nie przepisać się do przychodni, w której jest mój gin, i żeby również dziecko potem tam do niej zapisać. Tylko, że ta przychodnia jest od niedawna, i jedynie znam tam mojego gina. Lekarzy żadnych nie znam, nikt też z rodziny/znajomych tam nie chodzi...
Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
Mam też do wyboru tą przychodnię, do której chce zapisać dziecko, bo jest tam też opieka dorosłego. Położne są, tylko nie wiem, czy nie powiedzą mi tego samego, co tam w tej mojej przychodni aktualnej....
Ja bym nie przepisywała się do przychodni tylko ze względu na położną.
Za to do tej samej przychodni co dziecko bym przemyślała - może to być korzystne. Tylko z drugiej strony w swojej placówce znasz już lekarzy i oni znają Ciebie, nie możesz tam zapisać dziecka?

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
dziś się lepiej czuję, to chyba dzięki czosnkowi
Super, że już się lepiej czujesz .

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam wiadomość od Alexandry. Napisała, że : "jest już na oddziale, pod kroplówką i ma ktg. Na usg wyszło, że Mały ma coś powiększone w nerkach ale to ponoć nie jest groźne."
Trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Witam z deszczowej Szkocji
Na dziś mam termin z OM Ale póki co nic się nie dzieje...
No to czekamy

Wczoraj moja kumpela ze studiów urodziła córeczkę, waży 4 kg i mierzy 57 cm. Rodziła w szpitalu, który sobie wybrałam - położne i lekarzy bardzo sobie chwali, sale pojedyncze i duże z łazienką, elektrycznie sterowane łóżka i klima. Rodziła 17 godzin... Nie dawała rady i poprosiła o znieczulenie zewnątrz-oponowe (każde znieczulenie w tym szpitalu jest darmowe). Miała już mieć cesarkę, ale wyciągnęli małą kleszczami... Strasznie to brzmi ale najważniejsze, że Julka jest już na świecie .


Słuchajcie kochane, która z Was kupowała te staniki bezszwowe?
Chciałabym żebyście poleciły jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę , bo właśnie chcę zamówić.
bebe1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:45   #1075
ewka5891
Zakorzenienie
 
Avatar ewka5891
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Dzień dobry

noc minęła mi w miarę spokojnie, nie licząc, ze co chwila biegałam to toalety
jestem ciekawa czy coś tu się pozmieniało od wczoraj
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png



Synek


"Wędrówką jedną życie jest człowieka..."
ewka5891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:46   #1076
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
chodzi o tzta....
nie wiem czy jest sens bysmy byli razem......
za duzo by pisac za duzo sie dzieje a nie umiemy ze soba tego wyjasnic...
na obecną chwile jesli zaczeła bym rodzic nie miala bym w Nim nawet wsparcia nie bylo by go....
ja ostatnio płakałam za każdym razem gdy pomyślałam o dniu porodu i o tym że on nie chce być przy mnie, nie będzie chciał przeciąć pępowiny!
Przeglądałam plan porodu i za każdym razem wybuchałam płaczem.
Ale wiesz co, mam to w nosie. Niech mu szwagier opowiada jakie to cudowne i niech żałuje!
Jeszcze mi tego brakuje by się nim przejmować
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:51   #1077
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
chodzi o tzta....
nie wiem czy jest sens bysmy byli razem......
za duzo by pisac za duzo sie dzieje a nie umiemy ze soba tego wyjasnic...
na obecną chwile jesli zaczeła bym rodzic nie miala bym w Nim nawet wsparcia nie bylo by go....
wszystko będzie dobrze, zobaczysz.. Ty jesteś wymęczona już ciążą, chciałabyś urodzić już. .Tz pewnie jest bardzo przejęty tym, że już niedługo wszystko się zmieni i dojdzie obowiązków. Stąd pewnie wasze kłótnie... Myślę, że jak maleństwo się w końcu urodzi, dojdziecie do porozumienia i tz zmieni swoje postępowanie

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Cytat:
Napisane przez bebe1987 Pokaż wiadomość
Ja bym nie przepisywała się do przychodni tylko ze względu na położną.
Za to do tej samej przychodni co dziecko bym przemyślała - może to być korzystne. Tylko z drugiej strony w swojej placówce znasz już lekarzy i oni znają Ciebie, nie możesz tam zapisać dziecka?
Dziecko mogę równie dobrze zapisać tam gdzie jest ta położna. Ani w jednej placówce, ani w drugiej lekarzy nie znam. W mojej przychodni znam tylko moją lekarkę, do innych lekarzy nie chodziłam tam, bo poprostu nie bylo takiej potrzeby. A i za dobrego zdania o tej przychodni nie mam, pielęgniarki nie są zbyt miłe, a zapisywałam się tam tylko ze względu na moją lekarkę, która i tak już odeszła, a do obecnej zapisałam się nie wiedząc nawet jak wygląda, na ślepo po nazwisku wybrałam.
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:51   #1078
bebe1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 865
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
chodzi o tzta....
nie wiem czy jest sens bysmy byli razem......
za duzo by pisac za duzo sie dzieje a nie umiemy ze soba tego wyjasnic...
na obecną chwile jesli zaczeła bym rodzic nie miala bym w Nim nawet wsparcia nie bylo by go....
Słoneczko, mam nadzieję, że to tylko przejściowe kłopoty ... Ciąża zbliża się ku rozwiązaniu i każdy z Was czuje to napięcie, łatwo o nerwy i nieprzemyślane zachowania, słowa. Na pewno wszystko się ułoży .
bebe1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:52   #1079
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
ja ostatnio płakałam za każdym razem gdy pomyślałam o dniu porodu i o tym że on nie chce być przy mnie, nie będzie chciał przeciąć pępowiny!
Przeglądałam plan porodu i za każdym razem wybuchałam płaczem.
Ale wiesz co, mam to w nosie. Niech mu szwagier opowiada jakie to cudowne i niech żałuje!
Jeszcze mi tego brakuje by się nim przejmować
ale tu nie chodzi o to ze on nie chce byc przy porodzie. Bo ja itak bed emiala cc wiec on itak by nie mogl....... Tylko o to ze sie bardzo poklucilismy..... i zero miedzy nami kontaktu.....
Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
wszystko będzie dobrze, zobaczysz.. Ty jesteś wymęczona już ciążą, chciałabyś urodzić już. .Tz pewnie jest bardzo przejęty tym, że już niedługo wszystko się zmieni i dojdzie obowiązków. Stąd pewnie wasze kłótnie... Myślę, że jak maleństwo się w końcu urodzi, dojdziecie do porozumienia i tz zmieni swoje postępowanie
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-06, 10:53   #1080
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
chodzi o tzta....
nie wiem czy jest sens bysmy byli razem......
za duzo by pisac za duzo sie dzieje a nie umiemy ze soba tego wyjasnic...
na obecną chwile jesli zaczeła bym rodzic nie miala bym w Nim nawet wsparcia nie bylo by go....
Kochana nie jest to czas ani miejsce na takie rozkminki! Wydaje mi się, że hormony u ciebie robią swoje i też dużo rzeczy wyolbrzmiasz! Twój mąż CIę kocha i na pewno będzie z Tobą przy porodzie! Teraz może być gęsta atmosfera w powietrzu bo mała czeka już tuż za rogiem! Nie podejmuj żadnych decyzji w tym stanie tylko przeczekaj. I staraj się myślec pozytywnie! Teraz nie Twój mąż i Wasz związek jest najważniejszy a ROZALKA!!!!!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez bebe1987 Pokaż wiadomość
Ja bym nie przepisywała się do przychodni tylko ze względu na położną.
Za to do tej samej przychodni co dziecko bym przemyślała - może to być korzystne. Tylko z drugiej strony w swojej placówce znasz już lekarzy i oni znają Ciebie, nie możesz tam zapisać dziecka?

Wczoraj moja kumpela ze studiów urodziła córeczkę, waży 4 kg i mierzy 57 cm. Rodziła w szpitalu, który sobie wybrałam - położne i lekarzy bardzo sobie chwali, sale pojedyncze i duże z łazienką, elektrycznie sterowane łóżka i klima. Rodziła 17 godzin... Nie dawała rady i poprosiła o znieczulenie zewnątrz-oponowe (każde znieczulenie w tym szpitalu jest darmowe). Miała już mieć cesarkę, ale wyciągnęli małą kleszczami... Strasznie to brzmi ale najważniejsze, że Julka jest już na świecie .
No właśnie lekarz nam mówił na SR, że przy zZO jest częstszy poród kleszczowy lub próżniowy... bo zwalniają skurcze...
Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
źle mnie chyba zrozumiałaś... Chcę się przepisać, nie dlatego, że moje dziecko tam będzie zapisane, tylko dlatego, że w mojej przychodni nie mogę sobie wybrać nawet położnej, która jak się wczoraj dowiedziałam, mi przysługuje. W tej przychodni jest to niemożliwe, bo oni nie mają takich położnych. Natomiast jakbym przepisała się do tej drugiej, to tam dostałabym położną, do której mogłabym zadzwonić w kazdej chwili, np jakbym zaczęła krwawić/dostała skurczy itp. Ona potem przychodziłaby do mnie do szpitala, no a dodatkowo gdybym zapisała tam dziecko, to ta sama przyszłaby do mnie po porodzie obejrzeć dziecko. I pamiętam jak się kiedyś kilka lat temu przepisywałam, to musiałam jedynie wypełnić deklarację, że wypisuje się z tamtej i wypełnić deklarację również w tej nowej. Ja nic nie przenosiłam.
Acha...no to ta nowa przychodnia ma fajna opcję. Ja muszę sama opłacić sobie położną, a po porodzie będzie przychodzić do mnie jeszcze kto inny...
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.