Czy w dwupaku, czy bez brzucha, wątek chętnie Cię wysłucha - Mamy maj-czerwiec,cz.IX

[Alfahelisa]

Napisane przez ladybird_1987

Śpieszę z wieściami od izotropii:
"Hejka! Leżę z balonikiem żeby zwiększyć rozwarcie i wywołać skurcze, jutro mają mi dać kroplówkę a jak to nic nie da to będzie cc. Mam nadzieję że Alfy tak nie męczą. Jestem załamana i przerażona i ciągle płaczę z nerwów, a męża mi wygonili bo od 14 są odwiedziny. Pozdrawiam."

Tia a u mnie za to probe oksy zrobili i bez rewelki pare skurczy i tyle potem znow amnioskopie - wody w porzadku, ktg spoko i tyle na dzis. A jutro chyba powtorka z rozrywki chyba ze cos ruszy. Szyjka ciagle tylko 2cm a po wczorajszym badaniu zaczelam plamic i liczylam ze cos sie rusza ale jak to dr powiedziala " szyja jeszcze dosc dluga" rozwarcie tez jakie bylo takie jest. Przynajmniej tz nie wyganiaja nie ma scislych godzin odwiedzin. No i w koncu jestem w zupelie innym szpitalu niz planowalam tylko tu byly miejsca, ale nie narzekam ktg 3razy dziennie co 3 godziny badanie tetna. Tylko zeby cos ruszylo a oni jakos tej szyjki nie ruszaja tylko badaja...

[anulka4771]

Napisane przez _agata

Maciej jak nie pośpi przez dłuższy czas, np. wczoraj w ciągu dnia spał mało od 14 do 20, to później śpi jak zabity
A nawet jak w dzień spi dużo, to w nocy i tak śpi Zaciągam roletę i dziecka nie ma.
Raz tylko obudziłam go przed północą jak zasnął o 20, i już więcej tego błędu nie powtórzę. Chciałam być dobra matka, przewinąć i nakarmić dziecko, to mi się odwdzięczył godzinnym marudzeniem.

Ja myślę, że to kwestia konkretnego egzemplarza... a może to, że od początku starałam się nadać jego dniom jakiś rytm teraz procentuje.
Jak gorzej zasypia wieczorem to mu śpiewam... a właściwie to buczę, bo nuceniem tego nazwać nie można. DO świąt BN będzie znał wszystkie kolędy




Weisz... ja tam nie czekałam na pogorszenie sytuacji.Jak tylko zauważyłam prężenie to od razu pobiegłam do apteki żeby za późno nie było.




Chwalęsię

Zyrafa dzwoneczek, fajnie dzwoni przy potrząsaniu, będzie do wózka http://allegro.pl/zyrafa-dzwoneczek-...450772845.html

Zawieszka ośmiorniczka, szeleści, piszczy, kolorowa i wykonana z kilku rodzajów tkanin http://allegro.pl/k-s-kids-zawieszka...458447035.html

Truskawkowa Sally, piszczy, ma gryzak, no i odkąd ją zobaczyłam, od razu zapragnęłam! http://allegro.pl/truskawkowa-sally-...470625054.html

Karuzela na baterie http://allegro.pl/smily-karuzela-slo...454130415.html

Gwiazdeczka edukacyjna, gra, błyska... Maciej lubi jak mu świeci, leż jak zahipnotyzowany http://allegro.pl/smily-play-edukacy...467614523.html





Sio od komputera!

Spał od 14 do 20 i to mało ehh to u mnie jakby ze 4 dni przespał
Zaszalałaś z zakupami.

[Dasti80]

Alfa, Izotropia ale Was wymęczą, oporne te Wasze dzieciaczki

[rinco]

Cześć Dziewczyny! Nie wiem jak Wy znajdujecie czas na wizaż, przy moim dziecku to jest niemożliwe, jest taki absorbujący... Głównie przez te bóle brzuszka i wybudzanie się ze snu co chwilę (trzeba przy nim siedzieć praktycznie cały czas). Mam nadzieję, że za niedługo mu się to unormuje (czekamy na ten skończny trzeci miesiąc jak na zbawienie) i znowu do Was wrócę, zanim mnie wywalicie z powodu braku udzielania się

Z niusów to wczoraj ochrzciliśmy Sebę Miałam strasznego stresa czy nie będzie robił cyrków w kościele i potem na imprezie, a tu niespodzianka - Mszę całą przespał, nawet się nie poruszał i potem na imprezie praktycznie też cały czas spał w wózku. Wszyscy się dziwili, że tak narzekamy na te jego płacze, że przecież on taki grzeczny - he he he... Daliśmy mu imiona Sebastian Piotr.

A dziś byliśmy na szczepieniu i Seba był bardzi dzielny, płakał tylko przy wkłuciu i chwilkę po, a tak to był naprawdę grzeczniutki - mój aniołek Za to ja mniej dzielna - poryczałam się jak to widziałam - ale obciach...

Mam jeszcze pytanie do mamusiek, których dzieci ważyły przy porodzie ok. 3200: jak Wam waga rośnie? Bo nam dziś lekarka powiedziała, że troche mało przybiera (???), a mi się wydaje, że wcale nie, bo teraz ma 4300 (przy porodzie 3250), a wczoraj skończył 7 tygodni. 4 tygodnie temu był ważony na tej samej wadze w ośrodku i miał 3500, czyli przybrał 800 od tegu czasu. Seba nie jest grubaskiem i jest raczej drobnej budowy to ja już nie wiem ile miałby mieć, żeby było ok? Pomijam fakt, że nie ufam tej lekarce...

[begie13]

Napisane przez _agata

Daj się mężowi pogłaskać tak długo aż Ci złość przejdzie. Fajnie jest

skoro tak mówisz

Napisane przez _agata

Ja myślę, że to kwestia konkretnego egzemplarza... a może to, że od początku starałam się nadać jego dniom jakiś rytm teraz procentuje.
Jak gorzej zasypia wieczorem to mu śpiewam... a właściwie to buczę, bo nuceniem tego nazwać nie można. DO świąt BN będzie znał wszystkie kolędy

u mnie też lecą za koleją kolędy, świąteczne piosenki, nawet jakieś pieśni kościelne aż się dziwię czasem, że tyle znam

Antosia od paru dni marudzi... całymi dniami, czasem widać ewidentnie, że chce na ręce a czasem mam wrażenie, że chce spać i już oczy jej się zamykają ale jakby ją coś w środku męczyło...może brzuszek

a ten bobotic można dawać bez konsultacji z lekarzem i nawet jeśli to nie są problemy brzuszkowe? tzn czy nie zaszkodzi?

[Tacca]

Napisane przez Alfahelisa

Tia a u mnie za to probe oksy zrobili i bez rewelki pare skurczy i tyle potem znow amnioskopie - wody w porzadku, ktg spoko i tyle na dzis. A jutro chyba powtorka z rozrywki chyba ze cos ruszy. Szyjka ciagle tylko 2cm a po wczorajszym badaniu zaczelam plamic i liczylam ze cos sie rusza ale jak to dr powiedziala " szyja jeszcze dosc dluga" rozwarcie tez jakie bylo takie jest. Przynajmniej tz nie wyganiaja nie ma scislych godzin odwiedzin. No i w koncu jestem w zupelie innym szpitalu niz planowalam tylko tu byly miejsca, ale nie narzekam ktg 3razy dziennie co 3 godziny badanie tetna. Tylko zeby cos ruszylo a oni jakos tej szyjki nie ruszaja tylko badaja...

O rety... Ciągle trzymam kciuki!

Napisane przez begie13

mój tak samo robi...eh

Ech... Ciężki żywot.

Napisane przez _millena

nam tez kazano odciągać skórke na siusiaku..... delikatnie, ze 3 razy w tygodniu. a jakie kropelki masz do tego?

Dziś mąż rozmawiał ze swoim bratem, chirurgiem, a ten powiedział, żeby broń Boże u takiego małego dziecka nic nie odciągać. Dopóki sika normalnie i wygląda zdrowo to można przemywać, ale nie odciągać. A stulejki u takiego dziecka też jeszcze na 100 % stwierdzić nie można. I stwierdził jeszcze, że odciąganie u noworodków zalecają lekarze starej daty i niedokształceni. Bądź tu mądry.

[niunia32]

o matko...
wyciągam garnek z szafki a w nim woda. słona, którą gotowałam do zakiszenia ogórków. trochę jej zostało.
ciekawa jestem kto był taki mądry, ja czy mąż, żeby schować ten garnek do szafki.

[Dasti80]

Napisane przez rinco

Cześć Dziewczyny! Nie wiem jak Wy znajdujecie czas na wizaż, przy moim dziecku to jest niemożliwe, jest taki absorbujący... Głównie przez te bóle brzuszka i wybudzanie się ze snu co chwilę (trzeba przy nim siedzieć praktycznie cały czas). Mam nadzieję, że za niedługo mu się to unormuje (czekamy na ten skończny trzeci miesiąc jak na zbawienie) i znowu do Was wrócę, zanim mnie wywalicie z powodu braku udzielania się

Z niusów to wczoraj ochrzciliśmy Sebę Miałam strasznego stresa czy nie będzie robił cyrków w kościele i potem na imprezie, a tu niespodzianka - Mszę całą przespał, nawet się nie poruszał i potem na imprezie praktycznie też cały czas spał w wózku. Wszyscy się dziwili, że tak narzekamy na te jego płacze, że przecież on taki grzeczny - he he he... Daliśmy mu imiona Sebastian Piotr.

A dziś byliśmy na szczepieniu i Seba był bardzi dzielny, płakał tylko przy wkłuciu i chwilkę po, a tak to był naprawdę grzeczniutki - mój aniołek Za to ja mniej dzielna - poryczałam się jak to widziałam - ale obciach...

Mam jeszcze pytanie do mamusiek, których dzieci ważyły przy porodzie ok. 3200: jak Wam waga rośnie? Bo nam dziś lekarka powiedziała, że troche mało przybiera (???), a mi się wydaje, że wcale nie, bo teraz ma 4300 (przy porodzie 3250), a wczoraj skończył 7 tygodni. 4 tygodnie temu był ważony na tej samej wadze w ośrodku i miał 3500, czyli przybrał 800 od tegu czasu. Seba nie jest grubaskiem i jest raczej drobnej budowy to ja już nie wiem ile miałby mieć, żeby było ok? Pomijam fakt, że nie ufam tej lekarce...

Też nie mam za bardzo czasu na wizaż, mi jest łatwiej na faceboku udzielać się

[niunia32]

_agata fajne zabawki

dobra idę szykować obiad. bo niedługo mąż przyjedzie

[begie13]

Napisane przez niunia32

o matko...
wyciągam garnek z szafki a w nim woda. słona, którą gotowałam do zakiszenia ogórków. trochę jej zostało.
ciekawa jestem kto był taki mądry, ja czy mąż, żeby schować ten garnek do szafki.

[aga_bre]

Napisane przez ladybird_1987

Śpieszę z wieściami od izotropii:
"Hejka! Leżę z balonikiem żeby zwiększyć rozwarcie i wywołać skurcze, jutro mają mi dać kroplówkę a jak to nic nie da to będzie cc. Mam nadzieję że Alfy tak nie męczą. Jestem załamana i przerażona i ciągle płaczę z nerwów, a męża mi wygonili bo od 14 są odwiedziny. Pozdrawiam."

No to kciuki zaciinięte i spaceruj po sshcodach.

Napisane przez _millena

jak wy to robicie ze wasze dzieci tyle spia ??????
moj wczoraj zjadl jednego cyca przed kapiela, drugiego po , potem dostał butle, zjadł 30ml, i spał 1,5 h :mur" i od 0.30 do teraz mamy jazde bez trzymanki tak jak wczoraj i przedwczoraj spal kolo 10 jakies 30 min z wlaczona suszarka i teraz tez 30 min na balkonie. za chwile idziemy na spacer do lekarza, potem jestem umowiona z kolezanka i jak znam zycie bobas nie zasnie do wieczora przeciez mnie sie juz pomysły koncza co z nim robic.
moze wasze dzieci po prostu nie spia w dzien?? no ale moj tez nie spi w dzien ja nie wiem......
przy cycku usnie, a jak go przekladam do lozeczka to oczy jak 5 zł.... w zasadzie to tylko po kapieli go moge spokojnie odlozyc z rak, bo odpływa. jak tak dalej bedzie to go bede kapac 3x dziennie

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------



a jak karmisz??

na placz i rozdraznienie polecam suszarke i ciepła pieluszke na brzuszek albo termofor.

Wiesz co a próbowałaś sprawdzić tak dla siebie jaki Bo ma cykl dnia?? Bo u nas wypada taki cykl co 2,5-4h nawet - zależy od aktywnośc i od drzemki:
jedzenie ok. 20 minut
aktywność nawet do 1,5 h
sen nawet do 2h
Miki czasami sen zamienia z aktywnością po jedzeniu, ale mniej wiecej tak to wygląda.
A wieczorem po 20 już śpi i budzi się na 0.00 i na 4.00.

Napisane przez Timii

jeny jakie moje dziecko jest marudne to szok! daje popalic.. w sobote i wczoraj nie spala od 14 do 22-23 i ciągle marudzila. juz od zmysłów z mężem odchodziliśmy... dziś rano to samo... oby jak najszybciej jej przeszło

kapukat - jak tam sytuacja w domu?? rodzice pojechali???

pandzia - duzo zdrówka dla Julki!



moj maz uparl sie ze Marcia bedzie spała w łóżeczku a nie ze mna. tak z nia walczył ostatnio że w końcu usnęła tam tak jak chciał. ale o 5 nad ranem zrobiła taka kupę że przeleciało przez pampersa, pajaca, kocyk, prześcieradło i ochraniacz na materac... zanim nam to wszystko wyschnie to pośpi sobie ze mna cwaniara

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------



millena u mnie Marta śpi już 3 dzień po 10- 15 minut z suszarką. całe popołudnia tak wyglądaja i w nocy jak się przebudzi to też... można oszaleć kiedyś to minie mam nadzieje


dziewczyny jaki mam apetyt to szok!!! normalnie nie mogę się najeść do syta!! zjem śniadanie i za 10minut myślę o następnym! jem w sumie ciągle to samo bo u nas problemy z brzuszkiem nie ustępują ale mam już ochote na jakiegoś syfa z mcdonalda albo coś podobnego... waga stoi mi w miejscu, kiedy ja schudne??

Ja też mam taki apetety a popęd na szitowe żarcie zatkalam sobie pizzą , wczoraj robiliśmy.

My już po szczepieniu. Miki dostał dyplom dzielnego pacjenta. Śmiać mi się chciało, bo babka dala mu szczepionkę on krzyknął i zamilkł ( u niego to normalne) ta się wystraszyła, że źle zareagował na szczepienie. A po podaniu szczep. na rotawiry to się zakichał zasmarkal i aż mu łzy po policzkach pociekły. Teraz biedny tylko je i śpi.

rinco przyjmuje się około 800g na miesiąc.

Alfa a w jakim szpitalu leżysz?? NA Kamieńskiego Cię nie przyjęli??

[Tacca]

Mały nie spał prawie cały dzień, dopiero usnął jak go przeniosłam z łóżeczka do wózka. Głowa mnie zaczyna boleć i kręgosłup... Czarno widzę przyszłość.

Rozmawiałam z panią z kliniki okulistyki dziecięcej. Pytała czy są jakieś wskazania wpisane do wizyty Piotrusia u okulisty. Jak wychodziliśmy ze szpitala nikt nam o tym nie mówił, w książeczce też nie wpisał. Chciałam do okulisty, bo wydawało mi się samej, że przy hipotrofii jest to zalecane. Pani mi powiedziała, żebym sama podeszła przed południem do lekarza i się skonsultowała czy w ogóle wizyta jest potrzebna. Ciekawe jak mam pójść bez dziecka, jak nie mam go z kim zostawić.

[_agata]

Napisane przez anulka4771

Spał od 14 do 20 i to mało ehh to u mnie jakby ze 4 dni przespał
Zaszalałaś z zakupami.

Ale napisałam
Pomiędzy 14 a 20 mało spał 2 drzemki po 15 minut tylko.

Póki co więcej zabawwek nie planuję. Doskonale nadają się do zabawy kolorowe skarpetki, ubranka, akcesoria kuchenne...

Napisane przez rinco

Z niusów to wczoraj ochrzciliśmy Sebę Miałam strasznego stresa czy nie będzie robił cyrków w kościele i potem na imprezie, a tu niespodzianka - Mszę całą przespał, nawet się nie poruszał i potem na imprezie praktycznie też cały czas spał w wózku. Wszyscy się dziwili, że tak narzekamy na te jego płacze, że przecież on taki grzeczny - he he he... Daliśmy mu imiona Sebastian Piotr.

A dziś byliśmy na szczepieniu i Seba był bardzi dzielny, płakał tylko przy wkłuciu i chwilkę po, a tak to był naprawdę grzeczniutki - mój aniołek Za to ja mniej dzielna - poryczałam się jak to widziałam - ale obciach...

Mam jeszcze pytanie do mamusiek, których dzieci ważyły przy porodzie ok. 3200: jak Wam waga rośnie? Bo nam dziś lekarka powiedziała, że troche mało przybiera (???), a mi się wydaje, że wcale nie, bo teraz ma 4300 (przy porodzie 3250), a wczoraj skończył 7 tygodni. 4 tygodnie temu był ważony na tej samej wadze w ośrodku i miał 3500, czyli przybrał 800 od tegu czasu. Seba nie jest grubaskiem i jest raczej drobnej budowy to ja już nie wiem ile miałby mieć, żeby było ok? Pomijam fakt, że nie ufam tej lekarce...

Wniosek z tego taki, że częściej musicie go do kościoła i na imprezy zabierać

Myślę, że dobrze przybiera. Ona by chciała żeby ile przybierał? 2 kilo miesięcznie?

Napisane przez begie13

skoro tak mówisz




u mnie też lecą za koleją kolędy, świąteczne piosenki, nawet jakieś pieśni kościelne aż się dziwię czasem, że tyle znam

Antosia od paru dni marudzi... całymi dniami, czasem widać ewidentnie, że chce na ręce a czasem mam wrażenie, że chce spać i już oczy jej się zamykają ale jakby ją coś w środku męczyło...może brzuszek

a ten bobotic można dawać bez konsultacji z lekarzem i nawet jeśli to nie są problemy brzuszkowe? tzn czy nie zaszkodzi?

Nie konsultowałam podania Boboticu z lekarzem. To jest bez recepty, całkowicie bezpieczne, w pełni wydalane z organizmu, więc nie widziałam potrzeby.
Uprzedzam - nie jestem lekomanem, dziecka też nie faszeruję tylko lekarzy unikam, chodzę tylko jak trzeba.

[Tacca]

Napisane przez aga_bre

Wiesz co a próbowałaś sprawdzić tak dla siebie jaki Bo ma cykl dnia?? Bo u nas wypada taki cykl co 2,5-4h nawet - zależy od aktywnośc i od drzemki:
jedzenie ok. 20 minut
aktywność nawet do 1,5 h
sen nawet do 2h
Miki czasami sen zamienia z aktywnością po jedzeniu, ale mniej wiecej tak to wygląda.
A wieczorem po 20 już śpi i budzi się na 0.00 i na 4.00.

My już po szczepieniu. Miki dostał dyplom dzielnego pacjenta. Śmiać mi się chciało, bo babka dala mu szczepionkę on krzyknął i zamilkł ( u niego to normalne) ta się wystraszyła, że źle zareagował na szczepienie. A po podaniu szczep. na rotawiry to się zakichał zasmarkal i aż mu łzy po policzkach pociekły. Teraz biedny tylko je i śpi.

rinco przyjmuje się około 800g na miesiąc.

Alfa a w jakim szpitalu leżysz?? NA Kamieńskiego Cię nie przyjęli??

Mój średnio co 2,5 godziny chce jeść, aktywność - czasem w ogóle po jedzonku nie zasypia... I tak całą dobę... Teraz mu się przysnęło trochę od 14 mniej więcej...

Co robicie w czasie aktywności dziecka? Jeszcze karuzelą ani leżaczkiem nie interesuje się na tyle, żeby się tym zająć a mnie bolą plecy od ciągłego brania go na ręce...

Dzielny Miki!

Waga zaraz pewnie będzie, kurier dzwonił i pytał czy ktoś jest w domu...

[_agata]

Dasti, nie boicie się tak bez żadnego zabezpieczenia?

Napisane przez Tacca

Mój średnio co 2,5 godziny chce jeść, aktywność - czasem w ogóle po jedzonku nie zasypia... I tak całą dobę... Teraz mu się przysnęło trochę od 14 mniej więcej...

Co robicie w czasie aktywności dziecka? Jeszcze karuzelą ani leżaczkiem nie interesuje się na tyle, żeby się tym zająć a mnie bolą plecy od ciągłego brania go na ręce...

Dzielny Miki!

Waga zaraz pewnie będzie, kurier dzwonił i pytał czy ktoś jest w domu...

W tym wieku już zaczęłam kłaść Maćka na macie, grzechotałam mu, śpiewałam (tzn. buczałam ), mówiłam do niego o pierdołach, próbowałam kłaść na brzuszku.. branie na ręce to u mnie ostateczność.

[Tacca]

Napisane przez _agata

Dasti, nie boicie się tak bez żadnego zabezpieczenia?





W tym wieku już zaczęłam kłaść Maćka na macie, grzechotałam mu, śpiewałam (tzn. buczałam ), mówiłam do niego o pierdołach, próbowałam kłaść na brzuszku.. branie na ręce to u mnie ostateczność.

Matę chce kupić moja siostra w prezencie i zabroniła mi kupować. Na gadanie i śpiewanie nie reaguje, tzn. nie działa to na niego. No chyba, że właśnie wezmę go na ręce. Wiem, że nie jest to dobre bo potem nijak tylko na rękach będzie chciał.
Nic dziś w domu nie zrobiłam, mam stertę prasowania i myślałam, że chociaż tyle się da. Ale jak wreszcie zasnął to jestem już tak zmęczona, że nie mam siły na prasowanie.

[agatka661]

ok pytanie za 100 pkt
kiedy po porodzie powinno dostac sie @ ??
juz sie stresuje, ze wpadlam bo tak dlugo nie mam @
ogolnie boje sie teraz przytulanek bo mam w glowie, ze dorobie dziecku za szybko rodzenstwo.
pare lat sie nie zabezpieczalam, poprostu ,,na koniec,, maz zakladal no wiecie co :P
i bylo ok. nie wpadlismy.
wpadlismy dopiero jak zaczelam wyliczac dni nieplodne i plodne i nie zakladajac ,,kapturka,,
takze -
- kalendarzyk odpada
-tabsy bralam pol roku i mialam 10 kilo wiecej i mega depresje wiec nie dziekuje
no i boje sie ze wzgledu na branie lekow na tarczyce ze wsyztko rozregulowane mam
- krazkow i spiralek jakos sie boje, cialo obce hmmmm.....

jak myslicie mozna zajsc robiac tak jak ja ? zabezpieczlaam sie tak pare lat.
w sluzie czytalam, ze tez czasmi moga byc plemniki... ale nie wiem co o tym myslec.
dodam, ze tz sie hamuje i nie ma mowy, zeby nie wyhamowal :PP....
jakos sie teraz boje... mam lekki opor;/


tak poza tym to upal

tacca millena wiecie co mialam wieksze propblemy z malym niz teraz, przeczytalam ta ksiazke ktora dziewcyzny polecaly- jezyk neimowlat i .... troche mi chyba pomogla
napewno nie zaszkodzila poczytajcie w wolnej chwili :P
moj maly w sumie cale dnie przesypia teraz, tylko wieczorem mi placze przed kapiela jakby go obdzierali ze skory.
nie zajmuje sie tez soba, musze sie nim zajmowac,
bede dazyla do etgo zeby w dzien cos mniej spal a zeby wstawal tak o 7 rano nie o 4 chcialabym bardzo.....
i na mate warto klasc i pokazywac karuzele, moj sie nie interesowal woglole, ale codziennie coraz wiecej i polezy juz pod karuzelka maty zas nie lubi;/ bo sie nic nie rusza....

[Gaabbi]

Hej.

Dzięki za odpowiedzi w sprawie odbijania

Hania dzisiaj wykazuje większą aktywność niż zwykle Może dużo nie płacze, ale nie śpi. Tzn. teraz śpi, ale od 9 do 14 nie spała praktycznie w ogóle

Chyba pojawiły się u Hani potówki Ma takie malusieńkie krostki na twarzy i karku. Czy to to???

Napisane przez _Maya_

moja je z dokładnością prawie do minut co 3 godziny...wybudza się opornie, więc musimy jej w tym pomagać - wczoraj pół godziny się z nią miziałam, żeby cycka zaciągnęła...

Dziewczyny jaki macie system karmienia i przewijania?

bo ja najpierw moją wybudzam > daję jeść > odbijam > zmieniam pieluchę > wracam do karmienia przy którym Mała odpływa...

Ja bym dziecka nie wybudzała. Raz popełniłam ten błąd i więcej nie mam zamiaru

Nasz system:
odbijanie> przewijanie> cycuś> odbijanie (jak nie zaśnie)> przewijanie (jak nie zaśnie i narobi w czasie dojenia )

Napisane przez ladybird_1987

Śpieszę z wieściami od izotropii:
"Hejka! Leżę z balonikiem żeby zwiększyć rozwarcie i wywołać skurcze, jutro mają mi dać kroplówkę a jak to nic nie da to będzie cc. Mam nadzieję że Alfy tak nie męczą. Jestem załamana i przerażona i ciągle płaczę z nerwów, a męża mi wygonili bo od 14 są odwiedziny. Pozdrawiam."

Nie daj sobie wyganiać męża Mąż ma prawo być z Tobą na porodówce cały czas.

Napisane przez rinco

Mam jeszcze pytanie do mamusiek, których dzieci ważyły przy porodzie ok. 3200: jak Wam waga rośnie? Bo nam dziś lekarka powiedziała, że troche mało przybiera (???), a mi się wydaje, że wcale nie, bo teraz ma 4300 (przy porodzie 3250), a wczoraj skończył 7 tygodni. 4 tygodnie temu był ważony na tej samej wadze w ośrodku i miał 3500, czyli przybrał 800 od tegu czasu. Seba nie jest grubaskiem i jest raczej drobnej budowy to ja już nie wiem ile miałby mieć, żeby było ok? Pomijam fakt, że nie ufam tej lekarce...

Myślę, że Seba dobrze przybiera.
Hania urodziła się z wagą 3090g, ze szpitala wyszłyśmy z wagą 2940g, a po miesiącu Hania ważyła 4040g.

[Tacca]

Napisane przez agatka661

ok pytanie za 100 pkt
kiedy po porodzie powinno dostac sie @ ??
juz sie stresuje, ze wpadlam bo tak dlugo nie mam @
ogolnie boje sie teraz przytulanek bo mam w glowie, ze dorobie dziecku za szybko rodzenstwo.
pare lat sie nie zabezpieczalam, poprostu ,,na koniec,, maz zakladal no wiecie co :P
i bylo ok. nie wpadlismy.
wpadlismy dopiero jak zaczelam wyliczac dni nieplodne i plodne i nie zakladajac ,,kapturka,,
takze -
- kalendarzyk odpada
-tabsy bralam pol roku i mialam 10 kilo wiecej i mega depresje wiec nie dziekuje
no i boje sie ze wzgledu na branie lekow na tarczyce ze wsyztko rozregulowane mam
- krazkow i spiralek jakos sie boje, cialo obce hmmmm.....

jak myslicie mozna zajsc robiac tak jak ja ? zabezpieczlaam sie tak pare lat.
w sluzie czytalam, ze tez czasmi moga byc plemniki... ale nie wiem co o tym myslec.
dodam, ze tz sie hamuje i nie ma mowy, zeby nie wyhamowal :PP....
jakos sie teraz boje... mam lekki opor;/


tak poza tym to upal

millena wiesz co mialam wieksze propblemy z malym niz teraz, rpzeczytalam ta ksiazke ktora dziewcyzny polecaly- jezyk neimowlat i wiesz co.... troche mi chyba pomogla
napewno nie zaszkodzila poczytaj w wolnej chwili :P

Podobno @ od tych 6-8 tygodni do nawet kilku miesięcy, czytałam gdzieś, że dziewczyna dostała @ dopiero po 8 miesiącach od porodu, karmiła piersią o ile ma to jakieś znaczenie. Trudno stwierdzić jednoznacznie, wszystko zależy od organizmu.

My z mężem nie zabezpieczaliśmy się w ogóle przez ponad 3 lata i nic, a oboje jesteśmy zdrowi, tzn. nie mamy problemów z płodnością, więc i potencjalna możliwość zajścia w ciąże przy stosowaniu Twojej metody jest trudna do określenia.

[fonn]

Napisane przez _agata

Weisz... ja tam nie czekałam na pogorszenie sytuacji.Jak tylko zauważyłam prężenie to od razu pobiegłam do apteki żeby za późno nie było.

No tak, ale moje dziecko ma dopiero 12 dni, w ulotkach piszą, żeby nie podawać poniżej 28 dnia życia... a on już przez 5 dni dostawał antybiotyk (ochronnie po badaniu)

Napisane przez Tacca

Dziś mąż rozmawiał ze swoim bratem, chirurgiem, a ten powiedział, żeby broń Boże u takiego małego dziecka nic nie odciągać. Dopóki sika normalnie i wygląda zdrowo to można przemywać, ale nie odciągać. A stulejki u takiego dziecka też jeszcze na 100 % stwierdzić nie można. I stwierdził jeszcze, że odciąganie u noworodków zalecają lekarze starej daty i niedokształceni. Bądź tu mądry.

To jest nienormalne, że nie ma jednej słusznej "prawdy" w tym temacie. Nam kazała odciągać pediatra i pielęgniarka ze szpitala dziecięcego, strasząc stulejką (nie ma żadnych przesłanek co do tego aby miał mieć do niej predyspozycje)

[Gaabbi]

i ja się pochwalę

dzisiaj przyszedł dla Haneczki kocyk
http://www.mamoo.pl/80x100,p649,kocy...z_arbuzem.html
i przytulanka
http://www.mamoo.pl/mieciutkie,p654,...z_arbuzem.html

są cudne

[Tacca]

Napisane przez fonn

To jest nienormalne, że nie ma jednej słusznej "prawdy" w tym temacie. Nam kazała odciągać pediatra i pielęgniarka ze szpitala dziecięcego, strasząc stulejką (nie ma żadnych przesłanek co do tego aby miał mieć do niej predyspozycje)

Zgadzam się. I nam pediatra mówiła, żeby odciągać delikatnie, a w szpitalu położna, żeby nie ruszać. Męża brat ma praktykę szpitalną w zakresie tego typu przypadków, nawet kiedyś jak był u nas z wizytą, to dzwonił ktoś ze szpitala w celu skonsultowania co zrobić z kilkuletnim chłopcem, którego matka przywiozła na IP właśnie z zaropiałym przez brak odpowiedniej higieny siusiakiem... I nie wiem, chyba wypośrodkujemy i będziemy przemywać tym rumiankiem, ale odciągać nie będziemy.
U nas też do stulejki predyspozycji teoretycznie nie ma. Przyznam szczerze, że nie wiem na jakiej podstawie ta pediatra to stwierdziła.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez Gaabbi

i ja się pochwalę

dzisiaj przyszedł dla Haneczki kocyk
http://www.mamoo.pl/80x100,p649,kocy...z_arbuzem.html
i przytulanka
http://www.mamoo.pl/mieciutkie,p654,...z_arbuzem.html

są cudne

Ale to śliczne!!!

Ja już wagę odebrałam... Po kąpieli ważenie.

[fonn]

Napisane przez Tacca

Zgadzam się. I nam pediatra mówiła, żeby odciągać delikatnie, a w szpitalu położna, żeby nie ruszać. Męża brat ma praktykę szpitalną w zakresie tego typu przypadków, nawet kiedyś jak był u nas z wizytą, to dzwonił ktoś ze szpitala w celu skonsultowania co zrobić z kilkuletnim chłopcem, którego matka przywiozła na IP właśnie z zaropiałym przez brak odpowiedniej higieny siusiakiem... I nie wiem, chyba wypośrodkujemy i będziemy przemywać tym rumiankiem, ale odciągać nie będziemy.
U nas też do stulejki predyspozycji teoretycznie nie ma. Przyznam szczerze, że nie wiem na jakiej podstawie ta pediatra to stwierdziła.

Z takiego malutkiego siusiaka to nawet nic się nie da odciągnąć, a mały nienawidzi jak sie do niego tam dobieramy

[Tacca]

Niedługo pewnie mąż przyjdzie... Miał jeszcze do BOMu po pesel małego zajrzeć.

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez fonn

Z takiego malutkiego siusiaka to nawet nic się nie da odciągnąć, a mały nienawidzi jak sie do niego tam dobieramy

No właśnie... Nasz też nie lubi.

[agatka661]

Nam kazala delikatnie tak zeby poprostu nie zbieralo sie tam nic w srodku bo moze dostac infekcji. Takze przy kapieli delikatnie sprawdzam czy nic tam nie ma i przemywam


tacca dzieki za odp, poczytam odnosnie tej@, ja juz nei kamrie piersia wiec moze szybciej dostane...
gabbi cudnyyyy kocyk ....


maz nie dostal urlopu dupa z moim wyjazdem ;/

[anulka4771]

słuchajcie na zwolnieniu dostawałam ok 1500zł a dziś dostałam za czerwiec za macierzyński prawie 2400zł o co kaman.Heh oczywiście nie zwróce tej kasyale to jest jakiś tysiąc za dużoza co tyle dostałam z tego co wiem za urodzenie dziecka nic nie powinnam dostać,bo nie byłam dodatkowo ubezpieczona(zresztą to by przyszło wcześniej).Normalnie kocham tą Firmęa mój mąż musi zapitalać cały miesiąc żeby mieć tyle ale zaraz będę pobierać kuronia

P.S. a wczoraj tatuś mi dołożył do maty 100zł tzn raczej ja dołozyłam 44zł bo myślałam że z mojej wypłaciny nie starczy

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez agatka661

ok pytanie za 100 pkt
kiedy po porodzie powinno dostac sie @ ??
juz sie stresuje, ze wpadlam bo tak dlugo nie mam @
ogolnie boje sie teraz przytulanek bo mam w glowie, ze dorobie dziecku za szybko rodzenstwo.
pare lat sie nie zabezpieczalam, poprostu ,,na koniec,, maz zakladal no wiecie co :P
i bylo ok. nie wpadlismy.
wpadlismy dopiero jak zaczelam wyliczac dni nieplodne i plodne i nie zakladajac ,,kapturka,,
takze -
- kalendarzyk odpada
-tabsy bralam pol roku i mialam 10 kilo wiecej i mega depresje wiec nie dziekuje
no i boje sie ze wzgledu na branie lekow na tarczyce ze wsyztko rozregulowane mam
- krazkow i spiralek jakos sie boje, cialo obce hmmmm.....

jak myslicie mozna zajsc robiac tak jak ja ? zabezpieczlaam sie tak pare lat.
w sluzie czytalam, ze tez czasmi moga byc plemniki... ale nie wiem co o tym myslec.
dodam, ze tz sie hamuje i nie ma mowy, zeby nie wyhamowal :PP....
jakos sie teraz boje... mam lekki opor;/


tak poza tym to upal

tacca millena wiecie co mialam wieksze propblemy z malym niz teraz, przeczytalam ta ksiazke ktora dziewcyzny polecaly- jezyk neimowlat i .... troche mi chyba pomogla
napewno nie zaszkodzila poczytajcie w wolnej chwili :P
moj maly w sumie cale dnie przesypia teraz, tylko wieczorem mi placze przed kapiela jakby go obdzierali ze skory.
nie zajmuje sie tez soba, musze sie nim zajmowac,
bede dazyla do etgo zeby w dzien cos mniej spal a zeby wstawal tak o 7 rano nie o 4 chcialabym bardzo.....
i na mate warto klasc i pokazywac karuzele, moj sie nie interesowal woglole, ale codziennie coraz wiecej i polezy juz pod karuzelka maty zas nie lubi;/ bo sie nic nie rusza....

Karmiąc piersią teoretycznie nawe kilka miesięcy można nie mieć okresu,karmiąc mm po połogu można się spodziewać.Ja po filipie dostałam okres 8 m-cy po porodzie teraz jeszcze go nie mam,miałam jednodniowe plamienie.
My stosowaliśmy stosunek przerywany i dział prawie 3 lata aż zapragnęliśmy bobasa.Teraz już trzeciego nie chcę mieć i się zabezpieczyłam.inaczej się podchodzi do kolejnego dziecka jak się ma jedno a inaczej jak się ma dwoje.
wypadki chodzą po ludziach i dlatego się zabezpieczyłam.

Napisane przez agatka661

Nam kazala delikatnie tak zeby poprostu nie zbieralo sie tam nic w srodku bo moze dostac infekcji. Takze przy kapieli delikatnie sprawdzam czy nic tam nie ma i przemywam


tacca dzieki za odp, poczytam odnosnie tej@, ja juz nei kamrie piersia wiec moze szybciej dostane...
gabbi cudnyyyy kocyk ....


maz nie dostal urlopu dupa z moim wyjazdem ;/

o kurna czyli nie jedziemy kurcze może troszkę pózniej pojedziesz.

[clauudik]

Rinco moj urodzil sie 3300 a na szczepieniu rowno 5300 wazyl. Dodam ze byl tydzien mlodszy od Twojego. Powiedziano nam ze bardzo ladnie przybiera jak na dziecko tylko na piersi. A na tlustego tez nie wyglada.

Co do @ to chyba kism pisala ze po Maksie dostala po pol roku. Karmiąc piersia.

My po usg glowki, torbiele sie wchlonely ale musze go pilnowac bo caly czas przekreca lepek na lewa strone i ma lekko splaszczony.

Czytam Was na bierzaco ale musze ogarnac swoje malzenstwo wiec malo sie udzielam. Moniczka Ty pisalas o rozwodzie ostatnio? Twoj post rownie dobrze moglby byc moim. Nie myslalam ze Filipek tak i w zyciu namiesz

[Gaabbi]

Napisane przez clauudik

Rinco moj urodzil sie 3300 a na szczepieniu rowno 5300 wazyl. Dodam ze byl tydzien mlodszy od Twojego. Powiedziano nam ze bardzo ladnie przybiera jak na dziecko tylko na piersi. A na tlustego tez nie wyglada.

Co do @ to chyba kism pisala ze po Maksie dostala po pol roku. Karmiąc piersia.

My po usg glowki, torbiele sie wchlonely ale musze go pilnowac bo caly czas przekreca lepek na lewa strone i ma lekko splaszczony.

Czytam Was na bierzaco ale musze ogarnac swoje malzenstwo wiec malo sie udzielam. Moniczka Ty pisalas o rozwodzie ostatnio? Twoj post rownie dobrze moglby byc moim. Nie myslalam ze Filipek tak i w zyciu namiesz

Kochana, Ty serio pisałaś kiedyś o rozwodzie???????
Ja ze swoim P nie mamy ślubu, ale rozwód też wisi w powietrzu. O ile Tatą okazał się być wspaniałym, bo robi dosłownie wszystko przy dziecku i widać, że kocha Hanię nad życie, o tyle mnie traktuje jak zbędny dodatek Czasami jest miły, uśmiechnięty, ale czasami mówi i robi takie rzeczy, że głowa mała Szkoda, że nie widzi bezpośredniego związku pomiędzy mną, a tym, że może się spełniać jako Tata. Przecież to ja urodziłam Jego ukochaną Córeczkę!!!

A w kocyku jestem zakochana. Czekałam na niego kilka miesięcy, ale się opłacało. Chyba to nie ostatnie zakupy w LaMillou

[centipede]

Cześć Mamusie
Trzymam bardzo mocno kciuki za Alfę i Izo!!! Trzymajcie się dzielnie! Już niedługo!

Nie wiem co Wy robicie, że Wasze dzieci tyle śpią U nas max 3 godziny i to też ledwo a czasami i 7 godzin czuwania pod rząd mamy

Jestem już po pierwszym okresie (5 tyg po porodzie nadszedł), dzisiaj była wizyta u gin - wszystko ok, a ja mogę już normalnie funkcjonować, baseny, noszenie zakupów itd.

Donoszę, że w Malinowej Aptece Delicol kosztuje 18 zł z groszami

Kiedy koniec tych upałów

[justys1358]

Moja Maja oszalała, przez ostatnie pare dni popołudniu wszystko było na nie, cyc, spanie, leżenie, i nawet noszenie na rekach. Dopiero po kąpieli usypiała. Przy tym marudzenie, troszke płaczu, ale i zainteresowanie otoczeniem. NIe wiem co to miało byc. Dzisiaj to dałam ją mojej mamie po jedzeniu, bo juz nie mogłam wytrzymac i mama wzieła ja na spacer i nie wraca wiec chyba spi. Boje sie jak bedzie przechodziła skok rozwojowy.

A ja pogadałam z moim mężem. I w weekend bardzo pomogł mi przy Mai zwłaszcza popołudniem. Ha, nawet ją uspił, bo mi sie nie udawało.

Jeszcze tylko musimy popracowac nad nami, ale tu opornie nam idzie.

Jutro ide do gina na wizytę kontrolna. Szwy mnie bolą, nie wiem czy powinny czy nie.

No i wizyta położnej tez jutro.