Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

[hanjah]

Iza-gratuluję córeczki Współczuję bardzo przejść w szpitalu Oby już teraz tylko dobrze było i malutka zdrowo się chowała

Napisane przez chce_byc_mama

a tak w ogole jak oni mnie dzisiaj poloza na oddzial to moj stary nie bedzie mogl ze mna zostac bo wtedy juz nie ma odwiedzic a to nie porodowka tylko oddzial polozniczy tam mam skierowanie

Jak teraz leżałam w szpitalu na sali poporodowej, to były tam ze mną też babki w ciąży-ktg cały czas chodziło I z rozmów wywnioskowałam że niektóre z nich też były po terminie. I normalnie partnerzy je odwiedzali.

Napisane przez Soleilka

Hej zrobiliśmy dziś ze 150 km, ale Mały jest oficjalnie Fabianem Konradem

Tż jutro jedzie zarejestrować małą, właśnie dzwonił się umówić W Szkocji są na to aż trzy tygodnie ale chcemy to od razu zrobić żeby móc się już starać o paszport, a do tego potrzebny jest nr aktu urodzenia.

Położna dziś też już była-inna niż wczoraj. I w szoku, że ja się tak dobrze czuję, że nic mnie nie boli, że daję sobie radę z karmieniem piersią (doświadczenie robi swoje). Marysia ma lekką żółtaczkę, ale budzi się na jedzenie, aktywnie je więc nie mamy się czym martwić.

Pogoda dziś cuuudna W końcu wyszło słońce, więc chcemy iść na pierwszy spacer

[ewka5891]

Napisane przez hanjah

Tż jutro jedzie zarejestrować małą, właśnie dzwonił się umówić W Szkocji są na to aż trzy tygodnie ale chcemy to od razu zrobić żeby móc się już starać o paszport, a do tego potrzebny jest nr aktu urodzenia.

Położna dziś też już była-inna niż wczoraj. I w szoku, że ja się tak dobrze czuję, że nic mnie nie boli, że daję sobie radę z karmieniem piersią (doświadczenie robi swoje). Marysia ma lekką żółtaczkę, ale budzi się na jedzenie, aktywnie je więc nie mamy się czym martwić.

Pogoda dziś cuuudna W końcu wyszło słońce, więc chcemy iść na pierwszy spacer

a tak z ciekawości do zarejestrowania dziecka tylko ten dokument ze szpitala wystarczy plus obecnosc rodziców ( w moim przypadku musze być z TZ bo nie jestesmy małzeństwem)?

[agunia82]

Wróciłam właśnie z długaaaaaśnego spaceru i nogi mi w tyłek wchodzą. Na popołudnie zapowiadają burze, gradobicia i tornada więc trzeba było korzystać póki się da

Napisane przez modnisia86

Ja właśnie wróciłam z ktg u małej wszystko dobrze. I nawet jakies skurcze zaczynaja sie pisac

super

Napisane przez PriVativ

Hej dziewczyny Tu ciastek.
pisze ze starego konta bo coś mi tam się porobilo a nie pamiętam jakie Dalam hasło. a Tu o dziwo pamiętałam

my dalej w szpitalu. niunia już ma niższa biliburine ale nadal ża wysoka by wyjsc wiec dziś też cały dzień do nocy naswietlanie.
na wizycie lekarz potwierdził że tO grakowiec i że mam kontrolować czy nowe nie wychodza.

ja poszłam ściągnąć Szfy dziś mama mi siedziała tutaj z niunia. Wazylam się i mam już z tych nerwów -12 kg łącznie.
teraz siedze i pilnuje by niunia z oczek nie ściągała opaski. i tak znowu cały dzień do nocy.

martwię się tym grakowcem bylam tam u giną tO wszystkim ciężarnym powiedziałam by się zastanowiły czy rzeczywiście chcą tutaj rodzic.

Ciastuś mam nadzieję, że żółtaczka szybko minie
a tym ciężarnym bardzo dobrze powiedziałaś

Napisane przez ajka89

Wczoraj byłam na wizycie, wszystko w porządku, jestem pozamykana, dziecko leży główką do dołu, mam cały czas brać żelazo. No i miałam KTG pierwsze. Skurczów brak, wszystko ok

super

Napisane przez Soleilka

Hej zrobiliśmy dziś ze 150 km, ale Mały jest oficjalnie Fabianem Konradem

w naszą stronę idzie tornado, wydali już komunikat, więc nie wiem jak z moim netem będzie. Póki co korzystam z telefonu...

noo w końcu
no to widzę u Was tak samo ciekawie jak i u nas :/

Napisane przez wvictoria

Ja wczoraj jak byłam na pobraniu krwi w szpitalu to siedziałam obok takich dwóch panów w okolicy 70 lat. I oni wysnuli teorię, że to przez kapitalizm mamy te tornada, burze, powodzie, bo za komuny tego nie było I to na pewno Bogu się nie podoba, że mamy taką wolność...

Napisane przez hanjah

Położna dziś też już była-inna niż wczoraj. I w szoku, że ja się tak dobrze czuję, że nic mnie nie boli, że daję sobie radę z karmieniem piersią (doświadczenie robi swoje). Marysia ma lekką żółtaczkę, ale budzi się na jedzenie, aktywnie je więc nie mamy się czym martwić.

Pogoda dziś cuuudna W końcu wyszło słońce, więc chcemy iść na pierwszy spacer

super

[eninka84]

Jakb y nie patrzeć, to kalkulator ciążowy mówi ze mam 36TC Bosko Kolejny tydzień wytrzymałam
Gratuluje wszystkich rozpoczetych u Was!
PS Zaczynają mio kończyć łazienkę...mam zamontowaną umywalkę, dziś kupilismy

[hanjah]

Napisane przez ewka5891

a tak z ciekawości do zarejestrowania dziecka tylko ten dokument ze szpitala wystarczy plus obecnosc rodziców ( w moim przypadku musze być z TZ bo nie jestesmy małzeństwem)?

Na dok. szpitalnym jest napisane tak:

Kto może zarejestrować dziecko jeśli rodzice nie są małżeństwem:
- sama matka, jeśli nie chce żeby dziecko nosiło nazwisko ojca
- jeśli dziecko ma nosić nazwisko ojca, to oboje rodzice muszą je zarejestrować

Tak jak piszesz: dokument ze szpitala plus Wy

[Paulaaa23]

Napisane przez Soleilka

Hej zrobiliśmy dziś ze 150 km, ale Mały jest oficjalnie Fabianem Konradem

w naszą stronę idzie tornado, wydali już komunikat, więc nie wiem jak z moim netem będzie. Póki co korzystam z telefonu...

super

Napisane przez Balbinka1983

Zasugerowałam TŻ żebyśmy dziś powykurzali młodego a on na to: "po co? niech siedzi Gadzina jak lubi" no i weź tu z takim rozmawiaj biorę się w takim razie za sprzątanie całego mieszkania a potem prasowanie - może to poskutkuje...

to go zgwałć

Napisane przez wvictoria

Właśnie sobie wyobraziłam jak by te egzorcyzmy mogły wyglądać i prawie się zakrztusiłam gumą rozpuszczalną o smaku truskawkowym
Na studiach mój kolega opowiadał jak poszedł do spowiedzi no i mówi do księdza, że ma dziewczynę i z nią współżyje ale chce się kiedyś z nią ożenić, że to nie taka jednorazowa przygoda. Na co ksiądz się go pyta - a jak z nią współżyjesz? Na co on do księdza - ja się tu przyszedłem wyspowiadać a nie chwalić...

Napisane przez wvictoria

Brawo Ładne połączenie imion

Ja wczoraj jak byłam na pobraniu krwi w szpitalu to siedziałam obok takich dwóch panów w okolicy 70 lat. I oni wysnuli teorię, że to przez kapitalizm mamy te tornada, burze, powodzie, bo za komuny tego nie było I to na pewno Bogu się nie podoba, że mamy taką wolność...

Napisane przez karmeelek

Zapomniałabym... Wczoraj byliśmy na wizycie: mała waży 2848g czyli przez 3 tyg przytyła ok. 650g, szyjka długa, szeroka a rozwarcie na palec i gin stwierdził, że nie powinnam mieć problemu z porodem sn. Gin pobrał wymaz na gbs. Następna wizyta za 2 tygodnie i wtedy też pierwsze ktg. Pytałam o przytulanki to się gin zaśmiał i mówił, że mamy ćwiczyć kiedy mamy tylko czas i ochotę i że mimo rozwarcia nic się do małej nie dostanie

super wieści

Napisane przez nel_a

a wiecie że u mojego kuzyna na naukach przedmałżeńskich ksiądz pokazywał obrazki z pozycjami

dla mnie to w ogóle jest bez sensu... Większość księży i tak TO robi, np proboszcz z mojej parafii był wielokrotnie widziany w towarzystwie pań z domów publicznych Moim zdaniem ksiądz powinien mieć takie same prawa jak np pastor..

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez eninka84

Jakb y nie patrzeć, to kalkulator ciążowy mówi ze mam 36TC Bosko Kolejny tydzień wytrzymałam
Gratuluje wszystkich rozpoczetych u Was!
PS Zaczynają mio kończyć łazienkę...mam zamontowaną umywalkę, dziś kupilismy

gratuluję

[ooolllccciiiaaa]

u nas niestety zaczęły się kolki

[ewka5891]

Napisane przez hanjah

Na dok. szpitalnym jest napisane tak:

Kto może zarejestrować dziecko jeśli rodzice nie są małżeństwem:
- sama matka, jeśli nie chce żeby dziecko nosiło nazwisko ojca
- jeśli dziecko ma nosić nazwisko ojca, to oboje rodzice muszą je zarejestrować

Tak jak piszesz: dokument ze szpitala plus Wy

to super

tu na szczęście chyba nie ma takiej biurokracji z dokumentami jak u nas w Polsce...

[agunia82]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

u nas niestety zaczęły się kolki

oj spróbuj kropli delicol, podobno działają cuda

[PriVativ]

Dziewczyny a czy zupe pomidorowa można jak się karmi ? skoro pomidorów nie ?

ale jestem Zmeczona wyglądam jak z rodziny adamsow

[red_scorpio]

Napisane przez PriVativ

Hej dziewczyny Tu ciastek.
pisze ze starego konta bo coś mi tam się porobilo a nie pamiętam jakie Dalam hasło. a Tu o dziwo pamiętałam

my dalej w szpitalu. niunia już ma niższa biliburine ale nadal ża wysoka by wyjsc wiec dziś też cały dzień do nocy naswietlanie.
na wizycie lekarz potwierdził że tO grakowiec i że mam kontrolować czy nowe nie wychodza.

ja poszłam ściągnąć Szfy dziś mama mi siedziała tutaj z niunia. Wazylam się i mam już z tych nerwów -12 kg łącznie.
teraz siedze i pilnuje by niunia z oczek nie ściągała opaski. i tak znowu cały dzień do nocy.

martwię się tym grakowcem bylam tam u giną tO wszystkim ciężarnym powiedziałam by się zastanowiły czy rzeczywiście chcą tutaj rodzic.

Kochana, wytrzymajcie jeszcze chwilkę... Powiedzieli choć skąd u Małej gronkowiec? Jak się tłumaczą?

Napisane przez eninka84

Jakb y nie patrzeć, to kalkulator ciążowy mówi ze mam 36TC Bosko Kolejny tydzień wytrzymałam
Gratuluje wszystkich rozpoczetych u Was!
PS Zaczynają mio kończyć łazienkę...mam zamontowaną umywalkę, dziś kupilismy

dla robotników i za kolejny tydzień

nitka kupię sobie imbir i spróbuję specyfiku choć nie przepadam akurat za tym korzeniem muszę się jednak wykurować.

Dziś na papierze toaletowym zauważyłam śladowe ilości śluzu z krwią, hmmm. Wg gina to dziś już powinnam cieszyć się bobasem więc może coś się zacznie dziać... ale nic mnie nie boli, jest ok. Ja ta wierze, że wytrwam do 29.07 - najkrócej

Co do chrzcin, my mamy tylko cywilny i będą szopki z chrzcinami , księży nie znoszę za to ich zakłamanie. Będziemy się martwić we wrześniu, bo tak planujemy tę uroczystość.

[hanjah]

Napisane przez ewka5891

to super

tu na szczęście chyba nie ma takiej biurokracji z dokumentami jak u nas w Polsce...

Biurokracja to się zaczyna jak trzeba paszport w konsulacie wyrobić

Tż zadzwonił żeby się umówić na zarejestrowanie dziecka (trzeba się umówić telefonicznie). Babka go przepraszała że na dziś już nie ma terminów Także jedzie jutro po południu. Chwila i masz dokument Skrócony jest za darmo, za ten pełny trzeba zapłacić, ale już nie pamiętam ile. Dobrze od razu wziąć oba, bo trzeba jeden wysłać jak się stara o Child Benefit (akt odsyłają) i do paszportu też jest potrzebny. I ten pełny zostawia się potem w Polsce przy umiejscowieniu aktu ur. Na to jest rok.

[nadalka]

Boże... Moje dziecko mnie do nerwicy doprowadzi...
Potrafi nie spać kilka godzin i marudzi :/
na dodatek urwała sobie kikut :/

[nel_a]

Napisane przez Paulaaa23

super



to go zgwałć











super wieści



dla mnie to w ogóle jest bez sensu... Większość księży i tak TO robi, np proboszcz z mojej parafii był wielokrotnie widziany w towarzystwie pań z domów publicznych Moim zdaniem ksiądz powinien mieć takie same prawa jak np pastor..

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------



gratuluję

mój ma troje dzieci

[red_scorpio]

Napisane przez nadalka

Boże... Moje dziecko mnie do nerwicy doprowadzi...
Potrafi nie spać kilka godzin i marudzi :/
na dodatek urwała sobie kikut :/

Jak widać jest więcej zdolnych dzieci, które potrafią sobie majstrować przy kikutach Współczuje nerwów i marudzenia ale może jeszcze się to unormuje...

[ewka5891]

Napisane przez hanjah

Biurokracja to się zaczyna jak trzeba paszport w konsulacie wyrobić

Tż zadzwonił żeby się umówić na zarejestrowanie dziecka (trzeba się umówić telefonicznie). Babka go przepraszała że na dziś już nie ma terminów Także jedzie jutro po południu. Chwila i masz dokument Skrócony jest za darmo, za ten pełny trzeba zapłacić, ale już nie pamiętam ile. Dobrze od razu wziąć oba, bo trzeba jeden wysłać jak się stara o Child Benefit (akt odsyłają) i do paszportu też jest potrzebny. I ten pełny zostawia się potem w Polsce przy umiejscowieniu aktu ur. Na to jest rok.

o dzieki za informacje
ale lepiej najpierw o paszport sie starac a potem wysłać dokumenty do child benefit?

[anna99302]

Dzien dobry! Wybaczcie, że nadrabiam po łebkach ale nie mam siły... poprzesuwali mi się fachowcy od remontu oczywiście i elektryk może byc dopiero we wtorek ale i tak w niedziele wziełam babeczke do sprzątania. właśnie zdjełam suszarke Frankowskiego prania i się zabieram...jak pies do jeża...za prasowanie.

Gratuluję wszystkich rozpoczętych tygodni! ach te nasze czwartki

Napisane przez PriVativ

Hej dziewczyny Tu ciastek.
pisze ze starego konta bo coś mi tam się porobilo a nie pamiętam jakie Dalam hasło. a Tu o dziwo pamiętałam

my dalej w szpitalu. niunia już ma niższa biliburine ale nadal ża wysoka by wyjsc wiec dziś też cały dzień do nocy naswietlanie.
na wizycie lekarz potwierdził że tO grakowiec i że mam kontrolować czy nowe nie wychodza.

ja poszłam ściągnąć Szfy dziś mama mi siedziała tutaj z niunia. Wazylam się i mam już z tych nerwów -12 kg łącznie.
teraz siedze i pilnuje by niunia z oczek nie ściągała opaski. i tak znowu cały dzień do nocy.

martwię się tym grakowcem bylam tam u giną tO wszystkim ciężarnym powiedziałam by się zastanowiły czy rzeczywiście chcą tutaj rodzic.

Trzymaj się dzielnie Ciastuś! Dostała antybiotyk??

Napisane przez ajka89

Mamcia, uciekaj już na porodówkę!

Witam w nowej części. JA dopiero wstałam i zaraz będę jeść śniadanie
Wczoraj byłam na wizycie, wszystko w porządku, jestem pozamykana, dziecko leży główką do dołu, mam cały czas brać żelazo. No i miałam KTG pierwsze. Skurczów brak, wszystko ok

I następną wizytę mam 6 sierpnia

No to bardzo dobre wieści!

Napisane przez nel_a

coś na poprawę humoru http://kwejk.pl/obrazek/1317889/dens.html

Napisane przez buena

Też dziś jestem zmęczona spałam może ze 2godz. Jakoś po 1-ej koniec spania i tak się męczyłam. Łapały mnie skurcze co 10 min, czasem co kilka, co kilkanaście. Większość z nich była dosyć bolesna. Miałam dalej plamienia. A teraz coś się uspokoiło, skurczy mniej,ale niezłe z nich skurczybyki czasem.
Jednak nadal plamię i zaczyna znów pobolewać krzyż...
Do tego wszystkiego jestem głodna. Boję się zjeść więcej, bo jak się rozkręci, to nie chcę zwymiotować ani wiadomo.

Toż ty rodzisz kobieto!

Mamcia - nieustające kciuki za rozkręcenie akcji!

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez nadalka

Boże... Moje dziecko mnie do nerwicy doprowadzi...
Potrafi nie spać kilka godzin i marudzi :/
na dodatek urwała sobie kikut :/

O Boziu...a jak to się stało?

[Norniczka]

Napisane przez linzey

Nordiczka W jakim szpitalu zamierzasz rodzić?? w PF?

Mi zostało 10 dni doy tp a juz chciałabym to miec za sobą Im bliżej tym bardziej zaczynam sie bać

Nie, zamierzam rodzić w Przeworsku, do Rzeszowa się chyba przeprowadzimy we wrzesniu, więc póki co mam trochę daleko do PF, ok. 40-50 min. A powiem Ci że ja już nawet nie myślę o bólu tylko żeby się już zaczęło i wszystko było ok .

Napisane przez ewka5891

Norniczko mam nadzieje, ze u Ciebie też sie coś zacznie dziać. Przeraża mnie ta pępowina u Ciebie, tez bym była zestresowana. Ale nie martw się, wszystko będzie dobrze, zobaczysz

No najgorsze jest to że ja przecież nie będę wiedzieć jakby coś się złego zaczęło dziać , zeświruje jak mi przyjdzie czekać do środy na małą.

Napisane przez Mandragorrka

Kurcze coś te Amelki rzeczywiści uparte...
Trzymam kciuki, żeby jednak samo ruszyło

Napisane przez agunia82

oj z tą pępowina faktycznie nieciekawie, nie dziwię się, że masz stracha. Ale przynajmniej o tym wiadomo i w szpitalu na pewno będą wiedzieć, co robić, uszy do góry!

Dzisiaj byłam na KTG i mówiłam położnej o tej pepowinie a ona do mnie że powinnam porozmawiać z ginem o cieciu bo to niebezpieczne...
Jeszcze bardziej się zaczęłam martwić

Napisane przez bebe1987

Nie za ciekawie...
Ważne, żebyście były pod kontrolą. Trzymam kciuki

Mam co 2 dni byc na KTG i w środę do szpitala jak coś. Chyba że coś wcześniej się samo ruszy

Napisane przez red_scorpio

Ważne, że lekarz zauważył i będą reagować, nie ma się co martwić na zapas, będzie dobrze Ty też masz wiedzę, że trzeba szybko reagować....

Napisane przez Vestis

Wczoraj wieczór wzięłam mocno ciepłą kąpiel, a potem wykurzaliśmy z TŻ no i po wszystkim poczułam coś na kształt skurczy!! No wreszcie!! Właściwie nie wiem czy to to, taki bardziej ciągnący ból brzucha, ale może coś się w końcu ruszy jutro idę na pierwsze ktg, zobaczę co i jak

Norniczka trzymam za Ciebie kciuki, bo my jeden termin, a widzę, że się akcja nie chce rozkręcić tak samo jak u mnie Może się w końcu zdecydują te nasze maleństwa

Mnie dzisiaj rano zaczeło podbrzusze boleć lekko a skurcze na KTG wyszły minimalne.... A jak byłam w szpitalu bo nic nie bolało a skurcze miałąm wieksze...

Napisane przez Paulaaa23

o kurcze, współczuję o oby się samo zaczęło jak najszybciej

Jak nie to się na nią obrażę

Napisane przez karmeelek

Norniczka trzymam żeby były już tylko same dobre wieści.

Idę spać, jestem wykończona.

[anna99302]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

u nas niestety zaczęły się kolki

czy to jest nieuniknione u każdego dzieciątka? Olcia a jak tam wózek?

[eninka84]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

u nas niestety zaczęły się kolki

Gdyby nie pomagały polskie sposoby, polecam LEFAX, biedne Maleństwo

[hanjah]

Napisane przez ewka5891

o dzieki za informacje
ale lepiej najpierw o paszport sie starac a potem wysłać dokumenty do child benefit?

Z Child Benefit akt odsyłają-nawet jakoś dość szybko o ile pamiętam.
A z paszportem to jest tak, że najpierw trzeba się umówić przez internet na wizytę żeby złożyć dokumenty (Wam i tak najbliżej będzie do Edynburga)-ostatnio umawiałam tż i Dorotkę na wrzesień dopiero, Marysi nie mogłam bo nie mam nr aktu ur. jeszcze... planowaliśmy lecieć do Polski w październiku, ale nie wiem czy zdążymy wszystkie dokumenty wyrobić
Dlatego najpierw spokojnie wyślijcie akt do ChB. W razie potrzeby zawsze za opłatą można dostać kolejny. Tż jeszcze mówi że te skrócone to chyba nawet dwa dają.

Na ChB długo się czeka. W szpitalu dostałam bounty pack i tam był formularz właśnie. Trzeba go wysłać z aktem ur. Akt odeślą a potem jeszcze doślą jedne dokumenty które znów trzeba wypełnić Na tej podstawie sprawdzą czy w Polsce na to dziecko nie są pobierane jakieś pieniądze. I dopiero po jakimś czasie (u nas chyba ze 4 miesiące to trwało) przysyłają kasę-wyrównanie od czasu ur. dziecka. A potem to już tygodniowo albo miesięcznie-zależy jak zaznaczycie w aplikacji.

[ooolllccciiiaaa]

mamy sab simplex,mam nadzieję że zacznie działać boże,to takie straszne patrzeć jak on się tak męczy i nie ma opcji żeby go uspokoić jak ma atak

anna wózek rewelacja

[ewka5891]

Dziękuje Haniu

[Kasik_12]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

u nas niestety zaczęły się kolki

Olcia polecam Infacol , podawałam Nadii przez tydzień przy praktycznie każdym posiłku ,a teraz daje jej raz dziennie max 2 i pomaga , a kłopot się rozwiązał . Lek ten kosztuje jakieś 22 zł ,a w DOZ ok 15 zł.
Delicolu nie stosowałam ale też podobno jest dobry.
Kup maleństwu po co się męczyć , lek ten się nie wchłania do organizmu więc pomaga natychmiast

[Malwina_a]

Dziewczyny moja niunia się prawie wogóle dzisiaj nie rusza, tylko kilka razy tak leniwie się przeciągneła, a już próbowałam wszystkiego. Do tej pory brykała jak szalona. Niewiem czy mam już niepokoić małża, będzie z pracy za 1,5 godz czy już po niego dzwonić żeby jechać na ip. Do tej pory niunia się tak nie zachowywała
A moja ginka na urlopie

[ewka5891]

Napisane przez Malwina_a

Dziewczyny moja niunia się prawie wogóle dzisiaj nie rusza, tylko kilka razy tak leniwie się przeciągneła, a już próbowałam wszystkiego. Do tej pory brykała jak szalona. Niewiem czy mam już niepokoić małża, będzie z pracy za 1,5 godz czy już po niego dzwonić żeby jechać na ip. Do tej pory niunia się tak nie zachowywała
A moja ginka na urlopie

połóż sie na chwile, na spokojnie bez nerwow może....
poczekaj chwile, moze po prostu słodko śpi...
a jak sie bardzo denerwujesz to jedz na ip, zawsze lepiej sprawdzic i reagowac niz pozniej żałować czegoś

[Kasik_12]

Napisane przez Malwina_a

Dziewczyny moja niunia się prawie wogóle dzisiaj nie rusza, tylko kilka razy tak leniwie się przeciągneła, a już próbowałam wszystkiego. Do tej pory brykała jak szalona. Niewiem czy mam już niepokoić małża, będzie z pracy za 1,5 godz czy już po niego dzwonić żeby jechać na ip. Do tej pory niunia się tak nie zachowywała
A moja ginka na urlopie

Zjedz cos słodkiego i loda , albo zimny napój wypij , popukaj w brzuszek i pozmnieniaj pozycje leżenia. Jak nic nie zadziala to co napisałam jedz na ktg albo ip niech sprawdzą , czemu leniuszek nie chce się ruszać ...pewnie śpi taka wstrętna pogoda

[nel_a]

Napisane przez Malwina_a

Dziewczyny moja niunia się prawie wogóle dzisiaj nie rusza, tylko kilka razy tak leniwie się przeciągneła, a już próbowałam wszystkiego. Do tej pory brykała jak szalona. Niewiem czy mam już niepokoić małża, będzie z pracy za 1,5 godz czy już po niego dzwonić żeby jechać na ip. Do tej pory niunia się tak nie zachowywała
A moja ginka na urlopie

ja bym chyba pojechała na ip.
wczoraj w sr położna nam opowiadała jak z zajęć wysłała dziewczynę (35tc) do szpitala - okazało się że łożysko się odkleiło, na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

[PriVativ]

Napisane przez red_scorpio

Kochana, wytrzymajcie jeszcze chwilkę... Powiedzieli choć skąd u Małej gronkowiec? Jak się tłumacza?.

Mowil lekarz że w szpitalu takie samo prawdopodobieństwo jak i w domu. ta jasne.

z Polozna gadalam dziś od razu mowila że w szpitalu.

Kurde zauważyłam 2 nowe malutkie muszę Isc lekarzowi powiedzieć jak mała uśpie. NARAZIE leży na cycu już Najedzona.

antybiotyk nie dostaje. jedynie Masc z antybiotykiem. a Mowil że jak nowe będą wychodzić to wtedy antybiotyk. i teraz znów się bardziej martwię

[Malwina_a]

Napisane przez Kasik_12

Zjedz cos słodkiego i loda , albo zimny napój wypij , popukaj w brzuszek i pozmnieniaj pozycje leżenia. Jak nic nie zadziala to co napisałam jedz na ktg albo ip niech sprawdzą , czemu leniuszek nie chce się ruszać ...pewnie śpi taka wstrętna pogoda

Jadłam już słodkie, pić też piłam, kilka razy się przesuneła i posmerała i dalej cisza. Leżałam na jednym boku, drugim, plecach i nic, jak usiadłam to trochę się ruszyła i cisza. Ona nigdy taka leniwa nie była i dlatego się martwię.