Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV - Strona 22 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-21, 11:03   #631
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Mogli ją nadać jako bagaż Głupota ludzka i miłosierdzie boskie nie mają granic.
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:05   #632
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

tak z innej beczki...Dziewczyny po ślubie, jak zwracacie się do swoich teściowych?? Ja do tej pory mówiłam do mojej na "pani", nie powiedziała mi nic, żebym mówiła inaczej, a samej z siebie było mi tak jakoś głupio. Moja cała rodzina od razu po weselu powiedzieli tztowi, żeby mówił na "tato", "mamo", "babciu" itp. Natomiast do mnie powiedziała tylko jego ciotka, żebym mówiła "ciociu". Ostatnio się dowiedziałam, że moja teściowa skarżyła się właśnie tej ciotce, że zwracam się niej "bezosobowo". Już sama nie wiem jak to rozwiązać...
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:09   #633
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
ja kiedyś kupiłam sobie krem do twarzy z AA (mam cerę mieszaną), tak wysuszył mi skórę, że nawet z partii T schodziła mi płatami... Nigdy więcej nie kupiłam już nic z tej firmy...
A ja właśnie zawsze używałam kremów, toników, mleczek, no wszystkiego tej firmy. I zawsze byłam zadowolona. I teraz jak zobaczyłam kremy 30+ to bardzo się ucieszyłam bo do tej pory mieli chyba 25+, a następny to 35+. I myślałam, że trafiłam w swoją serię... a tu taka kicha i
No i kosmetyków dla dziecka nie kupię od nich - już kupiłam kosmetyki Nivea

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
tak z innej beczki...Dziewczyny po ślubie, jak zwracacie się do swoich teściowych?? Ja do tej pory mówiłam do mojej na "pani", nie powiedziała mi nic, żebym mówiła inaczej, a samej z siebie było mi tak jakoś głupio. Moja cała rodzina od razu po weselu powiedzieli tztowi, żeby mówił na "tato", "mamo", "babciu" itp. Natomiast do mnie powiedziała tylko jego ciotka, żebym mówiła "ciociu". Ostatnio się dowiedziałam, że moja teściowa skarżyła się właśnie tej ciotce, że zwracam się niej "bezosobowo". Już sama nie wiem jak to rozwiązać...
Ja mówię bezosobowo. Mamę i tatę mam tylko jednych i nie zamierzam tego zmieniać. Z drugiej strony różnica wieku za duża żeby mówić po imieniu.
A Ty się nie przejmuj - zaraz się problem rozwiąże - jak dziecko się urodzi będziesz mówiła babcia i dziadek Ja tak zamierzam robić.
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:16   #634
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Pumas świetny opis
aż mi się łezka w oku zakręciła

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
tak z innej beczki...Dziewczyny po ślubie, jak zwracacie się do swoich teściowych?? Ja do tej pory mówiłam do mojej na "pani", nie powiedziała mi nic, żebym mówiła inaczej, a samej z siebie było mi tak jakoś głupio. Moja cała rodzina od razu po weselu powiedzieli tztowi, żeby mówił na "tato", "mamo", "babciu" itp. Natomiast do mnie powiedziała tylko jego ciotka, żebym mówiła "ciociu". Ostatnio się dowiedziałam, że moja teściowa skarżyła się właśnie tej ciotce, że zwracam się niej "bezosobowo". Już sama nie wiem jak to rozwiązać...
hmm u mnie to jakoś tak "automatycznie weszło w życie" przy podziękowaniach (na poprawinach) zwróciłam się do nich "mamo tato" i tak już zostało jeśli chodzi o tż'a to parę razy go upominali moi rodzice bo właśnie zwracał się jakoś bezosobowo wstydził się chyba

Mógłaby ta teściowa Tobie powiedzieć że możesz mówić mamo a nie jakieś ciotce czy komuś się skarżyć
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:23   #635
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Moje dziecko już od jakiegoś czasu było mniej ruchliwe, no ale wiadomo, mało miejsca już ma.. Ale wczoraj przeszedł samego siebie.. Nie to, że się jakoś bardzo kręcił, czy kopał. Tak wymachiwał rękami w dole, że myślałam, że oszaleję. Kłuło mnie, bolało, bił mnie po pęcherzu. Nie wiedziałam już, czy siedzieć, stać, czy chodzić. Nie wiem co ja mu zrobiłam, że tak mnie bił

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
A ja właśnie zawsze używałam kremów, toników, mleczek, no wszystkiego tej firmy. I zawsze byłam zadowolona. I teraz jak zobaczyłam kremy 30+ to bardzo się ucieszyłam bo do tej pory mieli chyba 25+, a następny to 35+. I myślałam, że trafiłam w swoją serię... a tu taka kicha i
No i kosmetyków dla dziecka nie kupię od nich - już kupiłam kosmetyki Nivea

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------



Ja mówię bezosobowo. Mamę i tatę mam tylko jednych i nie zamierzam tego zmieniać. Z drugiej strony różnica wieku za duża żeby mówić po imieniu.
A Ty się nie przejmuj - zaraz się problem rozwiąże - jak dziecko się urodzi będziesz mówiła babcia i dziadek Ja tak zamierzam robić.
Ad.1 ja teraz kupuję i dla siebie i dla dziecka również kupiłam kosmetyki z nivea. A najlepszy jak dla mnie jest żel do mycia twarzy
Ad.2 teściowa mojej koleżanki kazała sobie mówić po imieniu, tyle że nie tylko synowej, ale i swoim synom też tak karze mówić, jak dla mnie to trochę dziwne

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
hmm u mnie to jakoś tak "automatycznie weszło w życie" przy podziękowaniach (na poprawinach) zwróciłam się do nich "mamo tato" i tak już zostało jeśli chodzi o tż'a to parę razy go upominali moi rodzice bo właśnie zwracał się jakoś bezosobowo wstydził się chyba

Mógłaby ta teściowa Tobie powiedzieć że możesz mówić mamo a nie jakieś ciotce czy komuś się skarżyć
no właśnie gdyby mi to powiedziała, to nie ma sprawy, a tak to sama już zgłupiałam jak mówić...
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:23   #636
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość

Ta położna w ogóle dziwna jest, nie pozwoliła mi próbować pomidora i ogórków i tak zjadłam
no i dobrze ja miałam na nie przyzwolenie od początku, nawet w szpitalu mi powiedzieli, że mogę je jeść, a oni tam byli bardziej restrykcyjni co do diety niż moja położna
ja się wczoraj pokusiłam na smażone, małej póki co (odpukać) nic nie jest. Jak do wieczora nic się nie wydarzy to śmiało rozszerzam dalej dietkę. Mam ochotę na taką dobrą włoską pizzę (ona jest na bardzo cieniutkim cieście, z szynką parmeńską, rucolą i parmezanem, mniam!)

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Bo każdy czuje się w obowiązku odwiedzić dziecko i mamusię w szpitalu. Nawet ciocia Irena, która normalnie widywana jest tylko na imieninach teściowej
Dlatego ja podtrzymuję swoje zdanie, że odwiedziny na korytarzu to nie taki głupi pomysł. Pomijam już fakt, że w przypadku kiedy dzieci są ciągle z mamusiami to taki nadmiar różnego rodzaju baterii tuż po porodzie nie jest dobry ani dla dzidzi ani dla mamuś. Ja bym nie chciała żeby na moje dziecko kichał obcy facet z wąsem Albo żeby mi zaglądali do łóżeczka obcy ludzie. Nawet teraz jak byłam w szpitalu to mówiłam żeby mnie tabunami nie odwiedzali (bo to szpital a nie mój dom, a na sali są też inne dziewczyny i one też powinny czuć się swobodnie) i dało się. Mąż był prawie codziennie na ok. 1h, moi rodzice w ciągu 9 dni byli dwa razy, brat raz, przyjaciółka raz, teściowa 2 razy. Nie zdążyłam się za nikim stęsknić bo są komórki
Oczywiście można poprosić o pokój jednoosobowy, ale ręka do góry, która z Was miała taką możliwość w naszym kraju?
bardzo dobre podejście ja miałam takie samo. I nie rozumiem, po jaką cholerę wszyscy się pchają do tego szpitala, jakby 3 dni nie byli w stanie wytrzymać Już nie mówiąc o tym, że dla mnie samej też takie odwiedziny by były męczące i krępujące. Dlatego nie pozwoliłam teściom przyjechać, powiedziałam, że na spokojnie posiedzimy jak wyjdę ze szpitala i będzie lepiej i dla nich i dla mnie, oni dłużej się małą nacieszą, a ja będę się czuła bardziej komfortowo.

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
a w ogole ona ma czesto czkawke, mam wrazenie ze marznie
sprawdzaj po karku, jak ma ciepły to nie marznie
Moja też ma często czkawkę, ale akurat po jedzeniu, jak zje zbyt łapczywie i nałyka się powietrza

co do żółtaczki, jak świeci u Was dzisiaj słońce to rozbierz małą do pampka i postaw przy zamkniętym oknie tak, żeby na nią świeciło. Tylko pilnuj, żeby się nie zrobiło za gorąco, wtedy trzeba ją zabrać. To taka domowa fototerapia którą zalecała neonatolog w moim szpitalu

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Wiecie, a mnie się wydaje, że pokutuje wśród pokolenia naszych rodziców i dziadków przeświadczenie, że dziecko powinno być tłuściutkie. I jak jest tylko na piersi to im się wydaje, że jest za chude i na pewno w związku z tym zagłodzone i ciągle głodne. My (nasze pokolenie) wie, że okrąglutkie, tłuściutkie dziecko nie oznacza dziecka zdrowego. Ale jak najpierw za czasów wojny (nasi dziadkowie), a później komuny (rodzice) nie było za wiele jedzenia to właśnie postura dziecka mówiła o tym czy jest ono zdrowe.
Już pisałam tu o córce kuzynki mojego męża - dziewczynka jak miała 2 latka ważyła prawie 20kg. Dla mnie była sapiącym, obtłuszczonym pulpetem. I nigdy bym nie pozwoliła na to, że moje dziecko ktokolwiek tak zapasł. Ale dziadkowie małej byli zachwyceni, że młoda tak ładnie je i nie ma problemów z apetytem. Efekt jest taki, że dziecko przez cały dzień (!) potrafiło mamlać w ustach na zmianę bułeczkę kajzerkę z masełkiem (bo to zdrowe), lizaczka (no jak tu odmówić takiemu maleństwu) i popijała wszystko wodą z sokiem (bo sama woda nie ma smaku to trzeba go dodać).
No i podobnie jest z mm - dzieci szybciej przybierają i dziadkowie przez to są przekonani, że są zdrowsze. Że to g...no prawda to my wiemy i trzeba ich uświadomić
I pisze to wszystko dziewczyna, która przez długie lata zmagała się z nadwagą i na pewno nie chce aby moje dziecko było grubasem bo wiem ile wysiłku trzeba później włożyć w to żeby schudnąć. Bo dorośli z nadwagą już nie są tacy uroczy jak dzieci... Szkoda tylko, że dziadkowie (najczęściej w osobie zazdrosnych teściowych lub upierdliwych mamuś - oczywiście nie wszystkie teściowe i mamusie są złe) o tym nie pamiętają jak dziecko ma miesiąc, 6 miesięcy czy roczek. A później idzie do szkoły i rodzice znowu są tymi złymi bo doprowadzili 7latka do nadwagi...
Echh, ale się rozpisałam. Sorki jak Was zanudzam ale, jak już pisałam wyżej, ja cierpiałam z powodu nadwagi i swojemu dziecku tego nie zafunduję. Niech sobie wszyscy w koło mówią co im się żywnie podoba - mam to w
nie zanudzasz, i zgadzam się w 100% z tym co napisałaś
to jest tak samo jak z ubieraniem dziecka, starsze pokolenia by je najczęściej przegrzewały i tu też często dochodzi do konfliktów niestety bo kiedyś dzieci się opatulało aż się pociły niemiłosiernie i uważało się, że tak jest ok. A my już wiemy, że lepiej jak dziecku będzie nieco chłodnawo (byle nie zimno) niż jakby miało być przegrzane, no ale weź i przetłumacz to niektórym Ostatnio z mamą miałam takie leciutkie spięcie na ten temat, ale akurat moja mama jest taka, że nie narzuca za wszelką cenę swojego zdania więc się dogadałyśmy
W ogóle ja i mamie i teściowej w kwestii dziecka stawiam się ostro, ja jestem matką i nikt mi niczego nie będzie narzucał, a one mogą co najwyżej porozpieszczać wnuczkę w granicach dopuszczanych przeze mnie Rady mogę przyjąć, ale niekoniecznie się do nich stosować

Cytat:
Napisane przez wanilllka82 Pokaż wiadomość
ale miałam noc z d.py, karmienie - kupa - karmienie - 15 min drzemka - karmienie - kupa - karmienie.... jestem niewyspana pierwsza aż taka moja noc eh, obudziłam tż ale co z tego jak on nie ma cycka i na niedługo się jego pomoc zdała, wyjadło mi dziecko wszystko z obu piersi i nadal ssało nawet MM rozważałam, może zainwestuję w lepszy laktator skoro piszecie że to tak pobudza laktację
a jesteś pewna że to z głodu? Może dzieciaczek ma po prostu silną potrzebę ssania? Z moją ostatnio przerabiamy podobną historię, wieczorami nie chce spać tylko by na cycu siedziała. Ale ona wtedy już raczej nie je, tylko pociumka sobie chwilę i zasypia, odstawiona ryczy i szuka cyca tylko po to, żeby za chwilę znowu na nim zasnąć. Ostatnio coraz częściej kapituluje i daje jej smoka, wtedy ładnie zasypia i śpi te 3 godziny do kolejnego karmienia, w nocy nawet dłużej

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
ja kiedyś kupiłam sobie krem do twarzy z AA (mam cerę mieszaną), tak wysuszył mi skórę, że nawet z partii T schodziła mi płatami... Nigdy więcej nie kupiłam już nic z tej firmy...
o kosmetykach AA dość często słyszę, że uczulają i są do

Info od Bueny:

"Gratulacje dla mamci!U nas to zależy...Dopada mnie dołek z racji pobytu w szpitalu.Wyjście dopiero w pon jeśli mała nie będzie miała żółtaczki. Tak bardzo chciałabym być już w domku. Pozdrawiamy Was!"

I od Chmielinki:
"Gratulacje dla mamci. Ja miałam niedawno zapis i wyszły 3 skurcze na 50%. Ja czułam tylko twardnienie brzucha, ale narazie te bolesne skurcze nie wracają. Póki co mam leżeć, i za bardzo się nic nie dowiem bo ordynator tu podejmuje wszelkie decyzje a będzie w pon. Pozdrowienia "
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:27   #637
bebe1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 865
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Już po zakupach .
Dziś tylko mówiłam co chce kupić i płaciłam a pakowaniem i zaniesieniem mi do mieszkania zakupów zajęła się teściowa (mieszkam na 3 piętrze). Cały czas czuje lekkie skurczyki ale to jeszcze nie to, więc luzik . Idę rozpakować zakupy.

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
i następna będzie rodzić Hania kolejkę odblokowała i teraz leci szybko
Jeszcze trochę .

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta


Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
tak z innej beczki...Dziewczyny po ślubie, jak zwracacie się do swoich teściowych?? Ja do tej pory mówiłam do mojej na "pani", nie powiedziała mi nic, żebym mówiła inaczej, a samej z siebie było mi tak jakoś głupio. Moja cała rodzina od razu po weselu powiedzieli tztowi, żeby mówił na "tato", "mamo", "babciu" itp. Natomiast do mnie powiedziała tylko jego ciotka, żebym mówiła "ciociu". Ostatnio się dowiedziałam, że moja teściowa skarżyła się właśnie tej ciotce, że zwracam się niej "bezosobowo". Już sama nie wiem jak to rozwiązać...
Ja miałam inną sytuację - mieszkałam prawie 5 lat z teściami (kiedyś na wątku opisywałam dlaczego, co i jak). Przez ten czas bardzo sie z nimi zżyłam, zaczęłam do nich mowić: pani mamo i panie tato, bowiem byli dla mnie jak rodzice a jednak obcymi osobami. Po ślubie ciężko było mi się przestawić ale już się przyzwyczaiłam . Zresztą lada chwila i tak otrzymają tytuł dziadków .

Edytowane przez bebe1987
Czas edycji: 2012-07-21 o 11:31
bebe1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-21, 11:30   #638
kasikkkkka
Zadomowienie
 
Avatar kasikkkkka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 690
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

mamcia gratulacje
wymęczyłaś się biedna, ale myślę, że Amelcia wynagradza ci te trudy

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
tak z innej beczki...Dziewczyny po ślubie, jak zwracacie się do swoich teściowych?? Ja do tej pory mówiłam do mojej na "pani", nie powiedziała mi nic, żebym mówiła inaczej, a samej z siebie było mi tak jakoś głupio. Moja cała rodzina od razu po weselu powiedzieli tztowi, żeby mówił na "tato", "mamo", "babciu" itp. Natomiast do mnie powiedziała tylko jego ciotka, żebym mówiła "ciociu". Ostatnio się dowiedziałam, że moja teściowa skarżyła się właśnie tej ciotce, że zwracam się niej "bezosobowo". Już sama nie wiem jak to rozwiązać...
zarówno ja jak i mój mąż zwracamy się do swoich teściów bezosobowo, mi się czasem wyrwie per pani
nie wyobrażam sobie mówić do obcych w sumie ludzi mamo i tato, choćby byli najcudowniejsi na świecie
rodziców się ma jednych i koniec
na szczęście nikomu to nie przeszkadza póki co
a jak się już malutka urodzi to będziemy mówić babciu i dziadku i finito problem z głowy

A ja, jak już wspominałam wcześniej (ale chyba nikt nie zauważył) wybieram się z mężem na ostatni urlop we dwoje w pon wieczorem.
Taki spontan trochę, bo wczoraj jednak ustaliliśmy, że jedziemy
W związku z tym byłam dziś u lekarza, bo chciał mnie obejrzeć przed wyjazdem. Pobrał mi wymaz na GBS i w pon mam jeszcze mieć wyniki No i okazało się, że szyjka co prawda zamknięta, ale już skrócona i miękka, także, jeśli macica zacznie się kurczyć to ona się podda. Tak mi powiedział gin. Więc mam jak najwięcej odpoczywać na urlopie
To chyba tyle
Idę was poczytać teraz
__________________
Moje szczęścia
Hania i Franuś
kasikkkkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:33   #639
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
tak z innej beczki...Dziewczyny po ślubie, jak zwracacie się do swoich teściowych?? Ja do tej pory mówiłam do mojej na "pani", nie powiedziała mi nic, żebym mówiła inaczej, a samej z siebie było mi tak jakoś głupio. Moja cała rodzina od razu po weselu powiedzieli tztowi, żeby mówił na "tato", "mamo", "babciu" itp. Natomiast do mnie powiedziała tylko jego ciotka, żebym mówiła "ciociu". Ostatnio się dowiedziałam, że moja teściowa skarżyła się właśnie tej ciotce, że zwracam się niej "bezosobowo". Już sama nie wiem jak to rozwiązać...
ja na początku długo zwracałam się bezosobowo, bo nie potrafiłam się przemóc. A i też żadne z nich się nie odezwało, jak mam się zwracać, bo uznali, że to oczywiste, że powinnam mówić mamo i tato. I wiem, że było im przykro, jak do nich tak nie mówiłam, ale wprost mi nigdy tego nie powiedzieli, tylko teściowa raz się spytała mojego małża, czemu tak się do nich nie zwracam.
Za to moja mama od razu powiedziała małżowi, żeby mówił jej mamo, a tato, żeby mówił po imieniu, bo skoro tak nawet dzieci do niego mówią, to głupio to będzie brzmiało, żeby mój mówił tato
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:34   #640
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
O jacie... jak coś takiego można zrobić? Rozumiem, że rodzice jadą na wakacje bez dziecka, ale opiekę dla pociechy załatwiają na długo przed wyjazdem a nie zostawiają na lotnisku bo zapomnieli załatwić paszporty... No masakra

A tak na marginesie to paszport dla dziecka do lat 5-ciu jest ważny rok Ostatnio sprawdzałam bo bardzo wybiegałam w przyszłość i marzył mi się jakiś wyjazd
Nie wiem jak jest w wypadku dowodów osobistych, jak ktoś chce jechać z mniejszym dzieckiem gdzieś do Europy.

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Wiecie, a mnie się wydaje, że pokutuje wśród pokolenia naszych rodziców i dziadków przeświadczenie, że dziecko powinno być tłuściutkie. I jak jest tylko na piersi to im się wydaje, że jest za chude i na pewno w związku z tym zagłodzone i ciągle głodne. My (nasze pokolenie) wie, że okrąglutkie, tłuściutkie dziecko nie oznacza dziecka zdrowego. Ale jak najpierw za czasów wojny (nasi dziadkowie), a później komuny (rodzice) nie było za wiele jedzenia to właśnie postura dziecka mówiła o tym czy jest ono zdrowe.
Już pisałam tu o córce kuzynki mojego męża - dziewczynka jak miała 2 latka ważyła prawie 20kg. Dla mnie była sapiącym, obtłuszczonym pulpetem. I nigdy bym nie pozwoliła na to, że moje dziecko ktokolwiek tak zapasł. Ale dziadkowie małej byli zachwyceni, że młoda tak ładnie je i nie ma problemów z apetytem. Efekt jest taki, że dziecko przez cały dzień (!) potrafiło mamlać w ustach na zmianę bułeczkę kajzerkę z masełkiem (bo to zdrowe), lizaczka (no jak tu odmówić takiemu maleństwu) i popijała wszystko wodą z sokiem (bo sama woda nie ma smaku to trzeba go dodać).
No i podobnie jest z mm - dzieci szybciej przybierają i dziadkowie przez to są przekonani, że są zdrowsze. Że to g...no prawda to my wiemy i trzeba ich uświadomić
I pisze to wszystko dziewczyna, która przez długie lata zmagała się z nadwagą i na pewno nie chce aby moje dziecko było grubasem bo wiem ile wysiłku trzeba później włożyć w to żeby schudnąć. Bo dorośli z nadwagą już nie są tacy uroczy jak dzieci... Szkoda tylko, że dziadkowie (najczęściej w osobie zazdrosnych teściowych lub upierdliwych mamuś - oczywiście nie wszystkie teściowe i mamusie są złe) o tym nie pamiętają jak dziecko ma miesiąc, 6 miesięcy czy roczek. A później idzie do szkoły i rodzice znowu są tymi złymi bo doprowadzili 7latka do nadwagi...
Echh, ale się rozpisałam. Sorki jak Was zanudzam ale, jak już pisałam wyżej, ja cierpiałam z powodu nadwagi i swojemu dziecku tego nie zafunduję. Niech sobie wszyscy w koło mówią co im się żywnie podoba - mam to w
I tu się całkowicie zgadzam. U nas w rodzinie jest 3 letnia dziewczynka, która wygląda jak ludzik Michelin. Fałdka na fałdce, a dziadkowie i starsze ciotki zachwycają się, że mała jest taka pulchniutka i ma taki dobry apetyt.
Mam nadzieję, że moje dziecię będzie w miarę szczupłe z natury- będzie jej potem łatwiej w okresie dojrzewania.
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:38   #641
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
no i dobrze ja miałam na nie przyzwolenie od początku, nawet w szpitalu mi powiedzieli, że mogę je jeść, a oni tam byli bardziej restrykcyjni co do diety niż moja położna
ja się wczoraj pokusiłam na smażone, małej póki co (odpukać) nic nie jest. Jak do wieczora nic się nie wydarzy to śmiało rozszerzam dalej dietkę. Mam ochotę na taką dobrą włoską pizzę (ona jest na bardzo cieniutkim cieście, z szynką parmeńską, rucolą i parmezanem, mniam!)



bardzo dobre podejście ja miałam takie samo. I nie rozumiem, po jaką cholerę wszyscy się pchają do tego szpitala, jakby 3 dni nie byli w stanie wytrzymać Już nie mówiąc o tym, że dla mnie samej też takie odwiedziny by były męczące i krępujące. Dlatego nie pozwoliłam teściom przyjechać, powiedziałam, że na spokojnie posiedzimy jak wyjdę ze szpitala i będzie lepiej i dla nich i dla mnie, oni dłużej się małą nacieszą, a ja będę się czuła bardziej komfortowo.



sprawdzaj po karku, jak ma ciepły to nie marznie
Moja też ma często czkawkę, ale akurat po jedzeniu, jak zje zbyt łapczywie i nałyka się powietrza

co do żółtaczki, jak świeci u Was dzisiaj słońce to rozbierz małą do pampka i postaw przy zamkniętym oknie tak, żeby na nią świeciło. Tylko pilnuj, żeby się nie zrobiło za gorąco, wtedy trzeba ją zabrać. To taka domowa fototerapia którą zalecała neonatolog w moim szpitalu



nie zanudzasz, i zgadzam się w 100% z tym co napisałaś
to jest tak samo jak z ubieraniem dziecka, starsze pokolenia by je najczęściej przegrzewały i tu też często dochodzi do konfliktów niestety bo kiedyś dzieci się opatulało aż się pociły niemiłosiernie i uważało się, że tak jest ok. A my już wiemy, że lepiej jak dziecku będzie nieco chłodnawo (byle nie zimno) niż jakby miało być przegrzane, no ale weź i przetłumacz to niektórym Ostatnio z mamą miałam takie leciutkie spięcie na ten temat, ale akurat moja mama jest taka, że nie narzuca za wszelką cenę swojego zdania więc się dogadałyśmy
W ogóle ja i mamie i teściowej w kwestii dziecka stawiam się ostro, ja jestem matką i nikt mi niczego nie będzie narzucał, a one mogą co najwyżej porozpieszczać wnuczkę w granicach dopuszczanych przeze mnie Rady mogę przyjąć, ale niekoniecznie się do nich stosować



a jesteś pewna że to z głodu? Może dzieciaczek ma po prostu silną potrzebę ssania? Z moją ostatnio przerabiamy podobną historię, wieczorami nie chce spać tylko by na cycu siedziała. Ale ona wtedy już raczej nie je, tylko pociumka sobie chwilę i zasypia, odstawiona ryczy i szuka cyca tylko po to, żeby za chwilę znowu na nim zasnąć. Ostatnio coraz częściej kapituluje i daje jej smoka, wtedy ładnie zasypia i śpi te 3 godziny do kolejnego karmienia, w nocy nawet dłużej



o kosmetykach AA dość często słyszę, że uczulają i są do

Info od Bueny:

"Gratulacje dla mamci!U nas to zależy...Dopada mnie dołek z racji pobytu w szpitalu.Wyjście dopiero w pon jeśli mała nie będzie miała żółtaczki. Tak bardzo chciałabym być już w domku. Pozdrawiamy Was!"

I od Chmielinki:
"Gratulacje dla mamci. Ja miałam niedawno zapis i wyszły 3 skurcze na 50%. Ja czułam tylko twardnienie brzucha, ale narazie te bolesne skurcze nie wracają. Póki co mam leżeć, i za bardzo się nic nie dowiem bo ordynator tu podejmuje wszelkie decyzje a będzie w pon. Pozdrowienia "
No właśnie te odwiedziny mnie doprowadzają do rozpaczy W normalnych warunkach ludzi się widują raz na 3 tygodnie, ale jak nie daj Boże wylądujesz w szpitalu - każdy musi przyjechać

No z tym przegrzewaniem to też osobna historia Teściowa mojego brata jest z tych co dziecko musi mieć gorąco i w zimie potrafią mieć w domu 27 stopni, a dziecko ma 7 lat (!) I za nic jej nie wytłumaczysz, że przez to młoda ma problemy z ciągłymi chorobami bo raz, że powietrze suche, a dwa że jest w ogóle nie odporna bo w ziemi najchętniej by jej w ogóle nie wypuszczała z domu Ech, orka na ugorze
I uważam tak samo jak Ty - rad mogę posłuchać ale zastosuję się tylko do tych, które uznam za wartościowe

Ja z kosmetykami AA do tej pory miałam same dobre doświadczenia - skóra była super i nigdy uczulenia. Aż tu nagle teraz... Poczekam co będzie po ciąży bo szczerze mówiąc mam nadzieję, że to minie i będę ich mogła znowu używać

Gratuluję buena Na pewno już niedługo wyjdziecie ze szpitala i będziesz się mogła cieszyć maleństwem w domku

Chmielinka - zaciskaj nogi Jeszcze trochę maleństwo powinno posiedzieć w brzuszku
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-21, 11:41   #642
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
ja na początku długo zwracałam się bezosobowo, bo nie potrafiłam się przemóc. A i też żadne z nich się nie odezwało, jak mam się zwracać, bo uznali, że to oczywiste, że powinnam mówić mamo i tato. I wiem, że było im przykro, jak do nich tak nie mówiłam, ale wprost mi nigdy tego nie powiedzieli, tylko teściowa raz się spytała mojego małża, czemu tak się do nich nie zwracam.
Za to moja mama od razu powiedziała małżowi, żeby mówił jej mamo, a tato, żeby mówił po imieniu, bo skoro tak nawet dzieci do niego mówią, to głupio to będzie brzmiało, żeby mój mówił tato
i jak to w końcu rozwiązałaś??
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:44   #643
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
tak z innej beczki...Dziewczyny po ślubie, jak zwracacie się do swoich teściowych?? Ja do tej pory mówiłam do mojej na "pani", nie powiedziała mi nic, żebym mówiła inaczej, a samej z siebie było mi tak jakoś głupio. Moja cała rodzina od razu po weselu powiedzieli tztowi, żeby mówił na "tato", "mamo", "babciu" itp. Natomiast do mnie powiedziała tylko jego ciotka, żebym mówiła "ciociu". Ostatnio się dowiedziałam, że moja teściowa skarżyła się właśnie tej ciotce, że zwracam się niej "bezosobowo". Już sama nie wiem jak to rozwiązać...
Do swoich teściów zwracam się per mamo, tato. Ale oni sami wyszli z taką propozycją więc było to łatwiejsze. Nie mówię, że super naturalne i komfortowe ale i tak staram się używać takich zwrotów. Teściowa śmiertelnie by się obraziła na "panią"
A rozmawiałaś na ten temat z Tż? Może on ma na to jakiś pomysł - jak by nie patrzeć swoją mamę zna już dość długo i może coś podpowiedzieć.

Cytat:
Napisane przez kasikkkkka Pokaż wiadomość
A ja, jak już wspominałam wcześniej (ale chyba nikt nie zauważył) wybieram się z mężem na ostatni urlop we dwoje w pon wieczorem.
Taki spontan trochę, bo wczoraj jednak ustaliliśmy, że jedziemy
W związku z tym byłam dziś u lekarza, bo chciał mnie obejrzeć przed wyjazdem. Pobrał mi wymaz na GBS i w pon mam jeszcze mieć wyniki No i okazało się, że szyjka co prawda zamknięta, ale już skrócona i miękka, także, jeśli macica zacznie się kurczyć to ona się podda. Tak mi powiedział gin. Więc mam jak najwięcej odpoczywać na urlopie
To chyba tyle
Idę was poczytać teraz
Zauważyłam i nawet pomyślałam sobie, że Wam zazdroszczę, ale mam już za blisko terminu, żeby gdzieś wyjeżdzać.
Chociaż wczoraj małż zaproponował weekend we Wrocławiu (do Wrocka mamy niecałe 200 km i samochodem jest super dojazd) i w pierwszej chwili się zgodziłam. A potem rozmyśliłam Bo teraz najchętniej nie odchodziłabym od kibelka. Ledwo co wychodzimy na spacer to ja już myślę o wizycie w wc
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:46   #644
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
i jak to w końcu rozwiązałaś??
mówię mamo i tato, jakoś się przemogłam
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:46   #645
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Do swoich teściów zwracam się per mamo, tato. Ale oni sami wyszli z taką propozycją więc było to łatwiejsze. Nie mówię, że super naturalne i komfortowe ale i tak staram się używać takich zwrotów. Teściowa śmiertelnie by się obraziła na "panią"
A rozmawiałaś na ten temat z Tż? Może on ma na to jakiś pomysł - jak by nie patrzeć swoją mamę zna już dość długo i może coś podpowiedzieć.
on na takie tematy ma zawsze jedną odpowiedź "nie wiem"...
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:47   #646
karolka110
Wtajemniczenie
 
Avatar karolka110
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
rocławiu (do Wrocka mamy niecałe 200 km i samochodem jest super dojazd) i w pierwszej chwili się zgodziłam. A potem rozmyśliłam Bo teraz najchętniej nie odchodziłabym od kibelka. Ledwo co wychodzimy na spacer to ja już myślę o wizycie w wc
a skąd jesteś Mandi?? bo ja mam 100 km do Wro
__________________
Nasza CaLileczka
karolka110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:48   #647
linzey
Rozeznanie
 
Avatar linzey
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 528
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Mamcia GRATULACJE!!!

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
acha a jest szansa ze mi sie wyrowna>>> bo mam ja mniejsza a jeszcze w szpoitalu byla normalna a w domu sie taka zrobiła
Powinna sie wyrównać chyba że zdecydujesz karmić tylko z jednej to wyrówna sie po zakonczeniu karmienia Moja bratowa karmiła 1,5 roku tylko jedną piersią i mały sie najadał bez problemu( ta druga jakoś tak odrzucił od początku albo nie umiał sie przystawić)

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
tak z innej beczki...Dziewczyny po ślubie, jak zwracacie się do swoich teściowych?? Ja do tej pory mówiłam do mojej na "pani", nie powiedziała mi nic, żebym mówiła inaczej, a samej z siebie było mi tak jakoś głupio. Moja cała rodzina od razu po weselu powiedzieli tztowi, żeby mówił na "tato", "mamo", "babciu" itp. Natomiast do mnie powiedziała tylko jego ciotka, żebym mówiła "ciociu". Ostatnio się dowiedziałam, że moja teściowa skarżyła się właśnie tej ciotce, że zwracam się niej "bezosobowo". Już sama nie wiem jak to rozwiązać...
Ja od ślubu mówie "mamo" tato . NA poczatku bylo troszke dziwnie ale teraz inaczej sobie nie wyobrażam. I moi i Tż rodzice na podziękowaniu tak prosili sie do siebie zwracać
linzey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:48   #648
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Uciekam do kuchni - na dzisiaj mam ambitne plany. Oczywiście najpierw muszę ogarnąć burdello, które zrobiłam rano, ale potem będę robić kompot z agrestu, ciasto i obiad. Przy okazji smalczyk Ale to są plany na chwilę obecną - co będzie jak zacznę robić to nie wiem.
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:51   #649
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez kasikkkkka Pokaż wiadomość
mamcia gratulacje
wymęczyłaś się biedna, ale myślę, że Amelcia wynagradza ci te trudy



zarówno ja jak i mój mąż zwracamy się do swoich teściów bezosobowo, mi się czasem wyrwie per pani
nie wyobrażam sobie mówić do obcych w sumie ludzi mamo i tato, choćby byli najcudowniejsi na świecie
rodziców się ma jednych i koniec
na szczęście nikomu to nie przeszkadza póki co
a jak się już malutka urodzi to będziemy mówić babciu i dziadku i finito problem z głowy

A ja, jak już wspominałam wcześniej (ale chyba nikt nie zauważył) wybieram się z mężem na ostatni urlop we dwoje w pon wieczorem.
Taki spontan trochę, bo wczoraj jednak ustaliliśmy, że jedziemy
W związku z tym byłam dziś u lekarza, bo chciał mnie obejrzeć przed wyjazdem. Pobrał mi wymaz na GBS i w pon mam jeszcze mieć wyniki No i okazało się, że szyjka co prawda zamknięta, ale już skrócona i miękka, także, jeśli macica zacznie się kurczyć to ona się podda. Tak mi powiedział gin. Więc mam jak najwięcej odpoczywać na urlopie
To chyba tyle
Idę was poczytać teraz
Zauważyłam, że jedziesz na urlop Pytałaś o jakieś miejsce na Mazurach, jeśli dobrze pamiętam, ale że nigdy nie byłam na Mazurach (trzeba to będzie nadrobić) to nic nie polecę
Jednak życzę udanego urlopu

I ja też zamierzam mówić babciu i dziadku. Na mamo i tato nigdy się nie zdobędę - to są słowa zarezerwowane dla moich rodziców.

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
I tu się całkowicie zgadzam. U nas w rodzinie jest 3 letnia dziewczynka, która wygląda jak ludzik Michelin. Fałdka na fałdce, a dziadkowie i starsze ciotki zachwycają się, że mała jest taka pulchniutka i ma taki dobry apetyt.
Mam nadzieję, że moje dziecię będzie w miarę szczupłe z natury- będzie jej potem łatwiej w okresie dojrzewania.
O matko!! Biedna dziewczynka. Kiedyś będzie się tego strasznie wstydzić. Bo to nie prawda, że jak zacznie rosnąć to ją "wyciągnie"... trochę tak, ale cudów bym się nie spodziewała.
Moja chrześnica (lat 7) z powodu nadopiekuńczości babci nie umie jeździć na rowerze (bo się przewróci), nie umie biegać (bo się spoci) i generalnie nic jej nie wolno. Teraz idzie do pierwszej klasy i obawiam się, że będzie klasową fajtłapą... a jeszcze jak będzie przeciętną uczennicą to już w ogóle będzie miała prze.sra.ne bo nawet zadania nikt nie będzie chciał odpisać więc dopiero z niej zrobią popychadło... A później się będą zastanawiać jak to się mogło stać?
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:52   #650
linzey
Rozeznanie
 
Avatar linzey
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 528
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

A ja zaraz wyciagam z piekarnika szarlotke
linzey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:52   #651
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Hello

U nas przepiękna pogoda Zaraz idziemy na spacer, po drodze musimy jednak kupić pieluchy rozmiar "0", bo jedynki są za duże... nie ważne jak je założę, to przeciekają

Z rana już była położna-pobrała malutkiej krew. Zważyła ją-2760g, czyli tylko 40g mniej niż jak się urodziła No ale co się dziwić, jak to mały głodomorek jest
Dziś będziemy pierwszy raz ją kąpać-mieliśmy to zrobić wczoraj, ale akurat spała w najlepsze w takiej kąpielowej porze 19.30-21.30
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:52   #652
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
on na takie tematy ma zawsze jedną odpowiedź "nie wiem"...
Eh to kicha, jak mi coś tam nie pasuje z teściami to najpierw małża wysyłam na przeszpiegi Dużo rzeczy to ułatwia.
A chciałabyś do teściów zwracać się per mamo,tato? czy forma na pan, pani Ci odpowiada?

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
a skąd jesteś Mandi?? bo ja mam 100 km do Wro
Z Gliwic, i do Wrocka mamy (wg Zumi ) 170 km - do tego super drogę. Obecnie płatną, ale wskakuje się na autostradę i leci prosto do Wro
Zresztą miasto bardzo mi się podoba, ale przed porodem raczej go nie odwiedzimy
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 11:57   #653
karolka110
Wtajemniczenie
 
Avatar karolka110
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Z Gliwic, i do Wrocka mamy (wg Zumi ) 170 km - do tego super drogę. Obecnie płatną, ale wskakuje się na autostradę i leci prosto do Wro
Zresztą miasto bardzo mi się podoba, ale przed porodem raczej go nie odwiedzimy
ahia to ja z innej strony ale drogę mam za to do d..., więc pewnie dojechałybyśmy w tym samym czasieWrocław jest piękny-racja....
__________________
Nasza CaLileczka
karolka110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 12:03   #654
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
ahia to ja z innej strony ale drogę mam za to do d..., więc pewnie dojechałybyśmy w tym samym czasieWrocław jest piękny-racja....
Moja siostra mieszka w okolicach Wrocławia i często jeździ samochodem - a że ma ciężką nogę to w miarę szybko jest u nas
Natomiast jak jeżdżę tam z małżem to mój małż lubi omijać autostrady - bo autostrady to nudne drogi. Cały czas prosto, a jak jedzie się bocznymi to naprawdę można podziwiać piękne widoki. Ale z drugiej strony są też dziurawe ulice

Mamy na wątku jakąś mamusię- szczęściarę z Wrocławia? Chyba tylko KarolinaPW ma rodzinkę w tamtych stronach.
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 12:06   #655
karolka110
Wtajemniczenie
 
Avatar karolka110
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Mamy na wątku jakąś mamusię- szczęściarę z Wrocławia? Chyba tylko KarolinaPW ma rodzinkę w tamtych stronach.
ja też mam tam rodzinkę Małża ale dawno we Wrocku nie byłam, bo mieszkamy w DE i jak zawitamy do Polski, to już nam na dalsze wyprawy brak czasu....a szkoda....
__________________
Nasza CaLileczka
karolka110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 12:15   #656
karmeelek
Zadomowienie
 
Avatar karmeelek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Ja tylko na chwilkę wpadłam sprawdzić co z Mamcią. Cieszę się, że już po wszystkim - strasznie się wymęczyła. Buziaki dla Was!
Bebe dobrze, że noc minęła spokojnie. Uważaj na siebie!
Paula ja mówię mamo, tato choć na początku nie przechodziło mi to przez gardło i starałam się zwracać bezosobowo mimo, że rodzice męża powiedzieli żebym zwracała się inaczej - w końcu mieszkamy razem. Jak już raz się przemogłam to poszło. Moim zdaniem to Twoja teściowa powinna wyjść z taką inicjatywą a skoro siedzi cicho to się tym nie przejmuj i już a potem mów babciu, dziadku i będzie luz
karmeelek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 12:15   #657
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Z naszego miasta w Polsce też mamy niedaleko do Wrocka, a ja tam 5 lat studiowałam
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 12:19   #658
kasikkkkka
Zadomowienie
 
Avatar kasikkkkka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 690
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Zauważyłam i nawet pomyślałam sobie, że Wam zazdroszczę, ale mam już za blisko terminu, żeby gdzieś wyjeżdzać.
Chociaż wczoraj małż zaproponował weekend we Wrocławiu (do Wrocka mamy niecałe 200 km i samochodem jest super dojazd) i w pierwszej chwili się zgodziłam. A potem rozmyśliłam Bo teraz najchętniej nie odchodziłabym od kibelka. Ledwo co wychodzimy na spacer to ja już myślę o wizycie w wc
no ja do tp mam jeszcze 5 tyg teoretycznie, więc to tak naprawdę ostatni dzwonek, jeśli chodzi o wyjazd
gdyby było później pewnie też bym się nie zdecydowała
Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że jedziesz na urlop Pytałaś o jakieś miejsce na Mazurach, jeśli dobrze pamiętam, ale że nigdy nie byłam na Mazurach (trzeba to będzie nadrobić) to nic nie polecę
Jednak życzę udanego urlopu

I ja też zamierzam mówić babciu i dziadku. Na mamo i tato nigdy się nie zdobędę - to są słowa zarezerwowane dla moich rodziców.
spoko
zdecydowaliśmy się na okolice Giżycka, bo małż wyczaił, że tam jest szpital i oddział położniczy w razie jakby coś się działo
__________________
Moje szczęścia
Hania i Franuś
kasikkkkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 12:21   #659
karolka110
Wtajemniczenie
 
Avatar karolka110
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Z naszego miasta w Polsce też mamy niedaleko do Wrocka, a ja tam 5 lat studiowałam
tzn. skąd jesteście??
__________________
Nasza CaLileczka
karolka110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 12:24   #660
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
tzn. skąd jesteście??
Spod Wałbrzycha, w stronę Jeleniej Góry.
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.