Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż - rurki z Biedry jemy wciąż!

[strongwomen]

Martynka, a jakie masz buty do niej?

Blonde, no niestety jestem skazana na siebie jeśli chodzi o naukę cyca ale mam nadzieję, że sami się z Kamilkiem tego nauczymy i że się nie poddam bo naprawdę nie chciałabym przechodzić na mm.

Jesteśmy po spacerku było miło a ile sąsiadów nam gratulowało... dzisiaj króciutko ale myślę że niebawem będziemy dokładać kilometrów. No i dzisiaj był wiaterek i nie tyle co o małego bo był zabezpieczony to tak się martwię bardziej o piersi bo słyszałam że łatwo je przewiać na początku.

teraz mam wolne bo TŻ się zajmuje Kamilkiem i w tym czasie zamierzam uzupełnić "kalendarz maluszka"

[martynka1916]

Napisane przez Amani

Hej Dziewczyny,

Przepraszam, ze was nie cytuje, czytam co piszecie w miare na biezaco, ale kompletnie nie mam glowy do niczego ostatnio i nie moge sie na niczym skupic. Mam spore problemy rodzinne i spore z TZem... poki co jestesmy razem, ale niewiadomo jak to bedzie musze to sobie wszystko poukladac, wybaczcie

Amani rozumiem Cie bo mam tak samo.... trzymaj sie Kochana trzymam kciuki żeby się wszystko poukładało....

[strongwomen]

Amani aż tak źle? co się dzieje? wybaczamy ale Kochana pamiętaj że tu się zawsze możesz wygadać

[martynka1916]

Napisane przez strongwomen

Martynka, a jakie masz buty do niej?

Blonde, no niestety jestem skazana na siebie jeśli chodzi o naukę cyca ale mam nadzieję, że sami się z Kamilkiem tego nauczymy i że się nie poddam bo naprawdę nie chciałabym przechodzić na mm.

Jesteśmy po spacerku było miło a ile sąsiadów nam gratulowało... dzisiaj króciutko ale myślę że niebawem będziemy dokładać kilometrów. No i dzisiaj był wiaterek i nie tyle co o małego bo był zabezpieczony to tak się martwię bardziej o piersi bo słyszałam że łatwo je przewiać na początku.

teraz mam wolne bo TŻ się zajmuje Kamilkiem i w tym czasie zamierzam uzupełnić "kalendarz maluszka"

Strong witaj Kochana
buty mam jasne ale je pozniej zmienie na takie srebrne zeby bylo wygodniej tanczyc

[strongwomen]

Martynka, to torebka jasna, bo głupio by było, jasne buty, niebieska sukienka a do tego czarna torebka. Jak dla mnie za dużo barw. Lepiej torebka w kolorze butów, jakaś drobna kopertówka i jasne klipsy do uszu

[martynka1916]

Napisane przez strongwomen

Martynka, to torebka jasna, bo głupio by było, jasne buty, niebieska sukienka a do tego czarna torebka. Jak dla mnie za dużo barw. Lepiej torebka w kolorze butów, jakaś drobna kopertówka i jasne klipsy do uszu

hmm jasne mowisz .... zlote moga byc z jasnymi oczkami??

[Amani]

Napisane przez martynka1916

Amani rozumiem Cie bo mam tak samo.... trzymaj sie Kochana trzymam kciuki żeby się wszystko poukładało....

Napisane przez strongwomen

Amani aż tak źle? co się dzieje? wybaczamy ale Kochana pamiętaj że tu się zawsze możesz wygadać

Dziekuje, Kochane

[strongwomen]

Martynka a te buty masz jasne że w sensie kremowe? bo jak kremowe to złote kolczyki będą pasować.

[martynka1916]

moj jakby nigdzie nie wyszedl to chyba bym go rozerwala... no ale coz tacy sa faceci.... z nimi zle bez nich jeszcze gorzej..... :P

[strongwomen]

Kamilek wręcz krzyczy "cyca, mama cyca" więc zaraz wracam Bo TŻ jest bezradny

[martynka1916]

Napisane przez strongwomen

Martynka a te buty masz jasne że w sensie kremowe? bo jak kremowe to złote kolczyki będą pasować.

tak kremowe.... jak znajde gdzies takie w necie to pokaze


http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...amskie-koturny Takie jak te tylko ze kremowe noi ten kwiatuszek w moich jest mniejszy sporo

[tynkusia]

Napisane przez xxKasiax

Gratulacje
Fajnie, ze bedziesz jednak cos miala To sie wydaje, ale rzeczy dla maluszka wcale nie sa tanie, a jak szybko z nich wyrasta
Ja wlasnie sie zastanawiam, co by mi sie przydalo na jesien - zime dla takiego maluszka, bo kuzynka jedzie do nas i moglabym sobie na all. pozamawiac
Moze mamusie cos doradza????

Zawsze jakas pomoc ulatwi start
Mam ten sam problem z ubrankami ;P

Napisane przez strippi

Hej laski
próbuję was nadrobić od kilku dni, ale ciężko mi to idzie, to co nadrobiłam to zapisałam sobie w wordzie, by nie zgubić się i odpisać :d hahahaha
Zaraz jadę na cały dzień do stajni, ale odpocznę))) no i czas spędzony z końmi bezcenny
U mnie jakoś leci, mdłości mniejsze i tylko kiedy otworzę lodówkę
Dziś mam już 8tydz i 4dzień

Heeeeeej kochan!!!!
Ja na poczatku cieszylam sie, ze jestem ta ciezaroweczka co nie ma mdlosci, ale jak sie pojawily to dla mnie byla masakra teraz moge je tylko wspominac chociaz czasem wracaja, ale nie z takim powerem jak na poczatku



A ja sie chwale, ze nasze malenstwo ma juz 400 gram! Lekarz mowil, ze rozwija sie ksiazkowo i sie bardzo cieszy Nakazal mi duzo pic i brac magnez na skorcze w nogach. Ahhh piekny ten nasz Synek

[martynka1916]

Napisane przez tynkusia

Zawsze jakas pomoc ulatwi start
Mam ten sam problem z ubrankami ;P




Heeeeeej kochan!!!!
Ja na poczatku cieszylam sie, ze jestem ta ciezaroweczka co nie ma mdlosci, ale jak sie pojawily to dla mnie byla masakra teraz moge je tylko wspominac chociaz czasem wracaja, ale nie z takim powerem jak na poczatku



A ja sie chwale, ze nasze malenstwo ma juz 400 gram! Lekarz mowil, ze rozwija sie ksiazkowo i sie bardzo cieszy Nakazal mi duzo pic i brac magnez na skorcze w nogach. Ahhh piekny ten nasz Synek

super ,że wszystko w porzadku ja pamietam ,że dostalam jakas witamine po ktorej efekt byl taki ze wymiotowalam gorzej i mialam biegunke ale nie pamietam po czym to bylo... wiem ze rozowe proszki to byly... aaa to bylo chyba zelazo.......

[xxKasiax]

Napisane przez Baobabek

ja matę miałam z canpola akurat i mam ją nadal, a jakbym nie miała to też rainforesta bym kupiła ja też FP polecam, mają super edukacyjne zabawki dobrze, ze mam po synku jeszcze od siostry wezmę sobie gąsienicę gawędziarkę mały najchętniej właśnie tymi zabawkami z fp się bawi - teraz ciuchcie od ponad roku na tapecie z Tomka, właśnie z FP, wytrzymałe to strasznie, inne zabawki już dawno by w koszu wylądowały, a te FP nic im się nie dzieje...ale fakt - cena powala


---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

właśnie doszła karuzelka tż będzie musiał ją na prąd przerobić, bo ponoć te FP strasznie baterie żrą szkoda, ze nie mam w domu żadnych baterii bo bym spróbowała jak gra

Hej nam tez przyszla karuzelka
od razu pojechalismy po baterie i juz jest przykrecona do lozeczka
bardzo mi sie podoba i jak narazie nic negatywnego nie moge powiedziec ale tez slyszalam o zzeraniu baterii,ale zobaczymy jak to bedzie

Napisane przez tynkusia

Zawsze jakas pomoc ulatwi start
Mam ten sam problem z ubrankami ;P




Heeeeeej kochan!!!!
Ja na poczatku cieszylam sie, ze jestem ta ciezaroweczka co nie ma mdlosci, ale jak sie pojawily to dla mnie byla masakra teraz moge je tylko wspominac chociaz czasem wracaja, ale nie z takim powerem jak na poczatku



A ja sie chwale, ze nasze malenstwo ma juz 400 gram! Lekarz mowil, ze rozwija sie ksiazkowo i sie bardzo cieszy Nakazal mi duzo pic i brac magnez na skorcze w nogach. Ahhh piekny ten nasz Synek

pochwal sie zdjeciem

[strongwomen]

Mały nakarmiony

Kasiax, jesteś gotowa już skoro karuzelka zamontowana tak ?

Tynkusia, super że z małym wszystko dobrze

martynka, jak kremowe to możesz mieć złote te kolczyki ale torebkę kremową

[martynka1916]

Napisane przez strongwomen

Mały nakarmiony

Kasiax, jesteś gotowa już skoro karuzelka zamontowana tak ?

Tynkusia, super że z małym wszystko dobrze

martynka, jak kremowe to możesz mieć złote te kolczyki ale torebkę kremową

no musze sie rozejrzec za torebka...

[xxKasiax]

Napisane przez strongwomen

Mały nakarmiony

Kasiax, jesteś gotowa już skoro karuzelka zamontowana tak ?

Tynkusia, super że z małym wszystko dobrze

martynka, jak kremowe to możesz mieć złote te kolczyki ale torebkę kremową

Jasne ze gotowa
ale moj Oliverek jeszcze nie do konca gotowy chyba widac mu dobrze w brzuszku,a ta karuzelka probuje go troszke przekonac

[Nikita...]

Heja,

po pracy przebieglam 6km, ukrecilam ciasto czekoladowe i juz sie piecze, paaachnie po calym domciu.

Amani,
kochana a ja ostatnio myslalam o Tobie, ze jakas taka cisza z Twojej strony i masz, takie bad news. Moze jak znajdziesz czas to sie w k. wygadasz, oby Ci sie wszystko szybko wyjasnilo!!!

Napisane przez Malensstfo

W czwartek powiemy..będzie mi łatwiej "zdychać"
[B]

Czwartek to juz pojutrze!

Strongus,
fajnie, ze jestes

[tomalinka]

Napisane przez Amani

Hej Dziewczyny,

Przepraszam, ze was nie cytuje, czytam co piszecie w miare na biezaco, ale kompletnie nie mam glowy do niczego ostatnio i nie moge sie na niczym skupic. Mam spore problemy rodzinne i spore z TZem... poki co jestesmy razem, ale niewiadomo jak to bedzie musze to sobie wszystko poukladac, wybaczcie

Oj Kochana.. pamietaj, że zawsze możesz nam się tutaj wygadać jak będziesz miała ochotę. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko już będzie ok...

Napisane przez tynkusia

A ja sie chwale, ze nasze malenstwo ma juz 400 gram! Lekarz mowil, ze rozwija sie ksiazkowo i sie bardzo cieszy Nakazal mi duzo pic i brac magnez na skorcze w nogach. Ahhh piekny ten nasz Synek

Super

Napisane przez xxKasiax

Jasne ze gotowa
ale moj Oliverek jeszcze nie do konca gotowy chyba widac mu dobrze w brzuszku,a ta karuzelka probuje go troszke przekonac

Widzisz jaki ten los jest przekorny... tak szybko miałaś skurcze i wydawało się, że urodzisz wcześniej a teraz musisz uzbroić się jednak w cierpliwość ale już niedługo!

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Nikita ja w sumie mieszkam teraz na wirku ale całe dzieciństwo to spędziłam na halembie - i tam też działkę kupiliśmy
A do kochłowic to chodziłam do liceum

[Nikita...]

Napisane przez tomalinka

[/COLOR]Nikita ja w sumie mieszkam teraz na wirku ale całe dzieciństwo to spędziłam na halembie - i tam też działkę kupiliśmy
A do kochłowic to chodziłam do liceum

Na Halembie tez mieszka dalsza czesc mojej rodziny, tez sie pobudowali. Na Wirku mialam kuzynke a do tego liceum w kochlowicach to teraz chodzi moja inna kuzynka Ja LO zaliczylam w Swietochlowicach.

[tomalinka]

Napisane przez Nikita...

Na Halembie tez mieszka dalsza czesc mojej rodziny, tez sie pobudowali. Na Wirku mialam kuzynke a do tego liceum w kochlowicach to teraz chodzi moja inna kuzynka Ja LO zaliczylam w Swietochlowicach.

No to jak kiedyś będziesz odwiedzać rodzinne strony to musimy się koniecznie spotkać

[Nikita...]

Napisane przez tomalinka

No to jak kiedyś będziesz odwiedzać rodzinne strony to musimy się koniecznie spotkać

No ze siur, ja teraz wpadam do Katowic bo tam rodzinka teraz mieszka ale jak przyjade to trzeba spiknac Ciebie, Butterka, moze Bika by jeszcze dojechala i sia spotkac!!!

[Natala84]

Madzia, akcja z mlekiem dobra mój mąż to biedny był, bo tak długo jak karmiłam (czyli 11 miesięcy) i potem jeszcze z 2-3 miesiące, nie było mowy żeby miał do nich dostępu kompletnie nie umiałam pogodzić tematu karmienia piersią i ich seksualności… jak tylko tż je dotykał, od razu zaczynałam myśleć o karmieniu i było koniec seksu ;P

Xmonikax27, ja na ząbkowanie i rozwolnienie polecam camilie i marud też po niej mniejszy ;P

Strong, cieszę się że moje wypociny co do karmienia na coś się przydają moje sutki przyzwyczaiły się po jakichś 3 tygodniach do karmienia, po tym czasie delikatnie potrafiło zaboleć na początku, jak młoda zassała, potem i to minęło i karmiłyśmy się 11 miesięcy i bardzo miło to wspominam

Amani, 3maj się ... I śmiało możesz się nam wygadać, jeśli będziesz tego potrzebować

Ciekawe, jak Agnusek po wizycie…

[Nikita...]

Napisane przez Natala84

Ciekawe, jak Agnusek po wizycie…

O wlasnie, miala isc na 14:00 i na razie cisza, ale ona rzadko wchodzi wieczorem na watek.
Ja dzis o niej myslalam bo udalo mi sie przebiec 6km i swietnie sie z tym czuje. (to nic, ze zjadlam juz 2 kawalki ciasta czekoladowego)

[kotekk81]

Napisane przez Nikita...

No ze siur, ja teraz wpadam do Katowic bo tam rodzinka teraz mieszka ale jak przyjade to trzeba spiknac Ciebie, Butterka, moze Bika by jeszcze dojechala i sia spotkac!!!

a o mnie to juz zapomniala


Amani slonko Ty moje myslalam o Tobie ostatnio i bardzo zmartwila mnie Twoja wiadomosc


Dobry wieczor dziewczeta ja zyje!!!!!!!! ale jestem malym obsmarkancem haha i nie wiem czy cos mnie bierze (pisalam ostatnio ze cos kiepsko sie czuje) czy jakas alergia


no i musze wymyslic cos na niedziele bo mamunia ma urodziny i chce jej zrobic niespodzianke impreza skromna czyli ciasto/tort + kawa i jakas salatka +zimna plyta i jakies niedrogie i szybkie "cos" na cieplo


salatke zrobie ta bo jest boska http://fantazjemagdyk.blogspot.com/2...ksykanska.html

moze jeszcze na przekaske tortille na zimno z roznymi nadzieniami i hmmm no wlasnie nie wiem a juz o cieplym daniu nie wspomne

[zaaaabcia]

Napisane przez Bika83

A u nas chrzciny w każdą 2 i 4 niedzielę miesiąca o 14 - trochę późno, ale msza jest krótka, zwięzła i na temat
Dziewczyny fajne ceny w tych lokalach macie - u nas to tak ok 130zł od osoby za obiad, zimną płytę i ciepłą kolację z napojami i deserem....... tyle to płaciliśmy na wesele a mieliśmy 4 ciepłe dania........ ładnie ceny poszły w górę

O kurcze 130zl strasznie duzo Powariowali z tymi cenami

Napisane przez Baobabek

u nas chrzciny są w każą 4 niedzielę mca o 13ej i nie ma opcji zrobienia chrztu inaczej teraz chyba pójde do innego kościoła, bo nie chcę znowu całej mszy z tłumem ludzi, mały miał 4 mce, było gorąco, głodny był...za długo to trwało no ale póki co to ja chrzestnych nie mam u nas jest stereotyp, ze chrzestni muszą dużo dawać kasy na chrzest, potem prezenty na mikołaja itp..... i nikt nie chce sie zgodzići mamy mega kłopot teraz, bo rodziny brak, a koleżanki, koledzy nie chcą....

U nas nie ma czegos takiego ze odmawia sie bycia rodzicem chrzestnym ale 1000zl na prezent? Chyba ich powalilo

Napisane przez strippi

Hej laski
próbuję was nadrobić od kilku dni, ale ciężko mi to idzie, to co nadrobiłam to zapisałam sobie w wordzie, by nie zgubić się i odpisać :d hahahaha
Zaraz jadę na cały dzień do stajni, ale odpocznę))) no i czas spędzony z końmi bezcenny
U mnie jakoś leci, mdłości mniejsze i tylko kiedy otworzę lodówkę
Dziś mam już 8tydz i 4dzień

hej

Napisane przez strippi

Czy widać DD powiem, że tak. Po 1 ciąży miałam brzuch taki no, bez mięśniowy i teraz szybko wyskoczył. Dodatkowo po Duphastonie mam ciągle wzdęty, aż mi niedobrze z tym.
Z Julią brzuszek zaczął się pojawiać w 6 miesiącu, a taki ciążowy okrągły miałam pod koniec 8 miesiąca, a teraz już w 8 tygodniu się pojawił i mam taki jak w 6 miesiącu z Julcią ahahahahah

pokazuj zdjecie!!

Napisane przez xxKasiax

Acha jeszcze chcialam napisac co do chrzcin, bo ostatnio sie orientowalam, ze sa w 1 niedziele podczas mszy i w 3 niedziele po mszy tak sobie myslalam najpierw, ze jak po mszy to nie chce ale czytajac wasze wypowiedzi, to jednak zmienilam zdanie dla takiego maluszka to i tak bedzie stresujace, a po mszy to szybko pojdzie i nie bede musiala calej mszy z malutkim w kosciele siedziec
Jak dobrze Was miec

Mysle ze to super rozwiazanie My tez mamy same chrzest o 13:30 a pozniej do lokalu

Napisane przez xmonikax27

cześć dziewczyny
z góry przepraszam że nie doczytam Was ale mam mega doła Majka marudna a ja zastanawiam się czy dam sobie radę z dwójką małych dzieci jestem jedynaczką i z dziećmi zawsze miałam mało do czynienia, pierwszy raz jak urodziłam z jednej strony bardzo pragnę drugiego dziecka a z drugiej bardzo się boje ;( czy dam radę, mąż jezdzi w delegacje, ja zostaje sama z Majką

przytulam ale jestem pewna ze bys sobie poradzila z dwojka maluszkow

Napisane przez strongwomen

Żabciu, właśnie przestałam nią karmić żeby mu nie zaskodzić, ale cóż że pokarm się zbierał i robiły się grudy, zadzwoniłam do położnej i kazała mi normalnie karmić bo przecież mi się zlogi zrobią i będzie po piersiach.
znów rozbieżność opinii.

.

No widze wlasnie ze rozne opinie sa

Tak dzisiaj o Tobie kochana myslalam jak Ci idzie karmienie i powiem Ci tylko jedno zebys sie nie nakrecala ze musisz karmic piersia bo jak dasz malemu mm to mu to zaszkodzi. Ja mialam taka jazde na poczatku jak Domino nie chcial cyca zlapalc bronilam sie rekami i nogami od mm a teraz sobie mysle ze powinnam od razu podejsc do tego z luzem.

Napisane przez Amani

Hej Dziewczyny,

Przepraszam, ze was nie cytuje, czytam co piszecie w miare na biezaco, ale kompletnie nie mam glowy do niczego ostatnio i nie moge sie na niczym skupic. Mam spore problemy rodzinne i spore z TZem... poki co jestesmy razem, ale niewiadomo jak to bedzie musze to sobie wszystko poukladac, wybaczcie

co sie dzieje?

Witajcie
Ja dzisiaj mialam wizyte u gina wszystko pieknie ladnie sie zagoilo Mozna dzialac Lekarz radzil zebym sobie kupilam jakis zel na poczatku. A no i dostalam pochwale ze super mi poszlo w czasie porodu i ze wypychanie mi tyle zajelo przez ZZO. I ze mozemy myslec o drugim

Wczoraj robilam sesje zdjeciowa malemu na zaproszenie

[Madzialenka12344321]

Strong kochana fajnie, ze wpadłaś Tak, tak robimy w lokalu i będą 23 września

Blonde u nas w szpitalu od razu po porodzie przychodziła położna laktacyjna i pokazywała jak się dziecko przystawia do piersi i potem codziennie zaglądały i się pytały czy jest ok.

Amani Jak chcesz się wygadać to pisz.

Natalka to ja mam tak samo + myślę o moim szwie. Dobrze, że tuż przed porodem się naszaleliśmy

kotku zdrówka

Byliśmy dziś w naszej parafi. Ksiądz powiedział, ze chrzciny bez mszy są (w niedziele kiedy nie chrzczą) i wtedy najpierw jest msza normalna, potem ludzie idą i może nam małą ochrzcić. Popatrzyliśmy z mężem na siebie i od razu, ze jednak nie chcemy tak. Tak jakoś dziwnie. Na msze i tak i tak bym poszła, a potem co?? W jakiejś przerwie między mszami by nas brał?? jednak wolimy tradycyjnie Wybraliśmy tez nasza parafię bo chrzest jest na 10.30 a tam gdzie braliśmy ślub na 13.00 a wolimy wcześniej. No i potem imprezka w lokalu (tam gdzie bralismy ślub). i.... koniec miłych rzeczy Mąz dzownił do rodziców i teść od razu powiedział, ze najlepiej jakby on na chrzciny przyszedł w innym terminie aby afery z teściową nie było przepraszam ale w innym terminie na chrzciny to jak on to sobie wyobraża?? Jak się jeszcze teściowa dowie, ze teśc będzie ze swoją kobietą to ja już padam.

[Malensstfo]

Umieram!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Malensstfo

Umieram!

współczuję

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

Byliśmy dziś w naszej parafi. Ksiądz powiedział, ze chrzciny bez mszy są (w niedziele kiedy nie chrzczą) i wtedy najpierw jest msza normalna, potem ludzie idą i może nam małą ochrzcić. Popatrzyliśmy z mężem na siebie i od razu, ze jednak nie chcemy tak. Tak jakoś dziwnie. Na msze i tak i tak bym poszła, a potem co?? W jakiejś przerwie między mszami by nas brał?? jednak wolimy tradycyjnie Wybraliśmy tez nasza parafię bo chrzest jest na 10.30 a tam gdzie braliśmy ślub na 13.00 a wolimy wcześniej. No i potem imprezka w lokalu (tam gdzie bralismy ślub). i.... koniec miłych rzeczy Mąz dzownił do rodziców i teść od razu powiedział, ze najlepiej jakby on na chrzciny przyszedł w innym terminie aby afery z teściową nie było przepraszam ale w innym terminie na chrzciny to jak on to sobie wyobraża?? Jak się jeszcze teściowa dowie, ze teśc będzie ze swoją kobietą to ja już padam.

Madzia proponuję zrobić 2 albo 3 imprezy...osobno dla Twoich rodziców i rodziny, osobno dla teściowej i osobno dla teścia!