Ostatnio testowałam - cz. III - Strona 96 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-20, 10:58   #2851
025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 314
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Mendosita Pokaż wiadomość
Przyszło moje Far Away Exotic Fajny, nienachalny słodziak. Wyraźnie czuć kokos, mango i jeszcze jakieś owoce. Potem robi się troszeczkę ambrowo-waniliowo. Przywodzi na myśl gorący letni wieczór gdzieś na tropikalnej plaży. Z przyjemnością będę używać.
Też czuję się skuszona. Tym bardziej, że ceny na Allegro są aż śmieszne. Może strzelę sobie flaszeczkę?... Powiedz mi tylko, czy wanilia i ambra są z tych dusznych, czy raczej pobrzmiewających w tle?
025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-20, 11:13   #2852
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 209
GG do Mendosita
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;35411797]Też czuję się skuszona. Tym bardziej, że ceny na Allegro są aż śmieszne. Może strzelę sobie flaszeczkę?... Powiedz mi tylko, czy wanilia i ambra są z tych dusznych, czy raczej pobrzmiewających w tle?[/QUOTE]
Ambra jest w baaardzo dalekim tle, wczoraj czułam ją bardziej, dziś prawie wcale. Wanilia jest nieco bliżej, ale zagłusza ją kokos. Nie jest to duszny zapach, wg mnie
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-20, 21:56   #2853
asia_102
Wtajemniczenie
 
Avatar asia_102
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 356
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Playboy Play it Rock i Play it Sexy , oba w zgięciach łokcia Play it Rock jak rockowa piosenka, wyszumiał się dość głośno i szybko po 1,5 godzinie została jakaś brzydka metaliczna nuta, a wtedy rozkwitł dopiero Play it Sexy diametralnie różny, na początku płaski i bliskoskórny potem wypuścił aromatyczną waniliowo-jaśminową smużkę aromatu i miział mnie po nosie bardzo fajny trwałość - 4h wyczuwalny bez zbliżania nosa do nadgarstka... chyba będzie mój
__________________
nie perfum, a perfumy! tak jak spodnie czy skrzypce, a nie spodeń i skrzypiec!

(¨`·.·´¨)
`·.(¨`·.·´¨)
` ·.,.·´
asia_102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 20:43   #2854
joanat
Rozeznanie
 
Avatar joanat
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 798
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Ja też zawsze testuję w zgięciach łokcia, zapachy utrzymują się tam o wieeeele dłużej niż na nadgarstkach

Dzisiaj lewa ręka - CK In2U
Na początku super, świeży, orzeźwiający, ale już po 15 min zrobił się jakiś taki słodko-męski i tak już zostało

A na prawicy mam Ninę Podoba mi się ogólnie jako zapach, ale okazał się zbyt słodki, abym mogła go swobodnie nosić. Może wrócę do niego jesienią (choć dziś w sumie też taka jesienna pogoda)
__________________
We
I said
I do!
joanat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-21, 20:48   #2855
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez joanat Pokaż wiadomość
Dzisiaj lewa ręka - CK In2U
Na początku super, świeży, orzeźwiający, ale już po 15 min zrobił się jakiś taki słodko-męski i tak już zostało
I na mnie jest taki , ogólnie CK są na mnie męskie

Tak jak One Summer 2012 - najpierw ogórki a potem przeradza się w męski i tak już zostaje
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-22, 01:33   #2856
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
[B]
O ile w wypadku Narcisse mam wątpliwości co do jakości kompozycji, Gucci odbieram jako zapach w doskonałym gatunku.
Jest, owszem, męskawy, ale to mi akurat tutaj nie przeszkadza.
.
Zastanawiam się nad wyjazdem do odludnej leśniczówki. Myślę, że będę odstraszać nie tylko ludzi, ale i zwierzęta (liczę na ucieczkę insektów).
na mnie brązowy Gucci to jakas mdło-orientalna, męska siekiera jest .

Ju, insekty nie uciekają od niczego oprócz ognia Wiem, bom w domku na kształt leśniczówki bywała wakacyjnie, do insektów trza się przyzwyczaic, nawet jak sypiają pomiędzy cyckami ( ciemno i ciepło )
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-22, 18:19   #2857
lady Vader
Rozeznanie
 
Avatar lady Vader
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Vol de Nuit Guerlain – galbanum, aldehydy i irysowy puder na podkładzie z charakterystycznej dla Guerlaina wanilii. W bazie sporo mchu dębowego, przez co zapach stał się nieco wytrawny i kwaśny. To nie jest łatwy zapach i ze starych Guerlainów podoba mi się zdecydowanie najmniej - mało w nim słodyczy, jest raczej dość zdystansowany - brak mu przytulności Shalimara czy subtelnej elegancji L'Heure Bleue. Miałam szczęście testować ekstrakt vintage - jest gęsty i esencjonalny, współczesna woda toaletowa zachowuje podobieństwo, ale wszystkie składniki są mocno rozcieńczone, mchu dębowego nie czuć prawie w ogóle - zapach jest blady i mizerny.

Absinth Nasomatto – początek rzeczywiście absyntowy – ziołowo-zielony, pozbawiony jednak nuty anyżku, którą zawiera absynt. Na tym etapie zapach nawet mi sie podobał, aczkolwiek i tak nie są to moje klimaty - niestety bardzo szybko pojawił się wetiwer i coś na kształt gorzkiego, ziołowego, kadzidlanego dymu i dalszy ciąg był dla mnie ciężki do zniesienia. Na mężczyźnie byłby pewnie obłędny - ja się w nim absolutnie nie czuję.

Chamade Guerlain edp – pierwszy raz zetknęłam się z tym zapachem w formie ekstraktu i padłam z zachwytu. Baza jest przepięknie skomponowana, gęsta, intensywna, bardzo trwała – najpiękniejsze i najbardziej eleganckie kwiatowe mydło z jakim zetknęłam się w życiu. Woda perfumowana w porównaniu z ekstraktem jest bledsza i delikatniejsza, ale to wciąż wielka klasa. Początek jest zielony, wytrawny, ziemisty i duszny - dzięki galbanum i hiacyntowi, później pojawia się odrobina pudru i mydła i typowa dla Guerlaina wanilinowa baza. Prawdziwa piękność.

Pois de Senteur Caron – zapach powstał w 1927 roku i miał byc odzwierciedleniem zapachu groszku pachnącego (fr.pois de senteur). Kojarzę zapach tego kwiatu z ogrodu mojej mamy - jest słodki i dziewczęcy - Pois de Senteur nie ma z nim absolutnie nic wspólnego. To dość ciężki, pudrowy zapach z dominującą, przykurzoną różą i sandałowo - piżmową bazą - dla wielbicielek pudru i vintage, bo nie ma w nim absolutnie nic nowoczesnego. Niestety jest raczej mało intensywny - dość dobrze trzyma się skóry, ale tworzy raczej mgiełkę niż solidny ogon.

Equistrius Parfum d'Empire – ładny, lekko pudrowy irys w połączeniu z delikatną, słodkawą ambrą i szczyptą czekolady. Nic nadzwyczajnego,ale przyjemny i trwały.

Flowerbomb edp – wyczuwam głównie jakieś czerwone owoce-truskawki, porzeczki i aż dziw bierze, że nie ma ich w składzie. Poza tym odrobina herbaty, sporo delikatnej paczuli i skarmelizowanego cukru. Kwiatów brak. Ogólnie nudy - trwałość też nie zachwyca.

Bogner Woman – całkiem przyjemny lekko kwaśny, owocowy szypr ze sporą ilością miodu i paczuli. Zapach w klimacie lat 80.- głośny, bogaty, słodki oblepiającą miodową słodyczą.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist.
lady Vader jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-22, 18:41   #2858
025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 314
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Mendosita Pokaż wiadomość
Ambra jest w baaardzo dalekim tle, wczoraj czułam ją bardziej, dziś prawie wcale. Wanilia jest nieco bliżej, ale zagłusza ją kokos. Nie jest to duszny zapach, wg mnie
Przeczesywałam Allegro w poszukiwaniu Far Away Exotic i okazało się, że dziewczyna mieszkająca ulicę dalej sprzedaje próbki za złotówkę. Postanowiłam więc, że przetestuję, a jeśli zapach mi się spodoba, to bez wahania zamówię.

Przy okazji wzięłam też próbkę Little Red Dress, Secret Fantasy Star i Eternal Magic. Dawno temu odcięłam się od Avonu, bo wszystkie zapachy miał na jedno kopyto, ale skoro już mam testować, to potestuję na całego.
025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-22, 19:38   #2859
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
na mnie brązowy Gucci to jakas mdło-orientalna, męska siekiera jest .

Ju, insekty nie uciekają od niczego oprócz ognia Wiem, bom w domku na kształt leśniczówki bywała wakacyjnie, do insektów trza się przyzwyczaic, nawet jak sypiają pomiędzy cyckami ( ciemno i ciepło )
Do Gucciego się przekonuję- i siekierą na mnie nie jest (może szkoda?)
Co do insektów- nie wierzę, MUSI coś być.
Aromatics by chyba załatwił sprawę (i leśniczego)

Cytat:
Napisane przez lady Vader Pokaż wiadomość
Bogner Woman – całkiem przyjemny lekko kwaśny, owocowy szypr ze sporą ilością miodu i paczuli. Zapach w klimacie lat 80.- głośny, bogaty, słodki oblepiającą miodową słodyczą.
Kusisz, wabisz, nęcisz
A dryndus jest?

WIĘC testowałam nową Lempicką (jabłuszko lilaróż)- początek śliczny, inny, niż Lempickie, bo podobny do Shalimara Initiala- czyli szorstko- drzewny i lekko słodki. Przez tę chwilę się zdążyłam napalić- ale co z tego, skoro znika prawie bez śladu (zostaje coś okropnie słabiutkiego i banalnego).
L'Instant Guerlain- syf, malaria, które mnie fascynują. Słodycz do mdłości, coś zgniłego, ale jednocześnie przenikliwego, jakiś propolis z Chin - a jednoczesnie nie mogę, mimo lekkiego obrzydzenia przestać tego wąchać. Tak mógłby pachnieć wyciąg z larw chrabąszczy.

Tresor edt- bardziej współczesny, ale też i mniej trwały, i mimo, że klasyka nie uważam za udany zapach (coś zgrzyta w brzoskwini) to chyba nabędę, bo to jeden z zapachów, które jestem w stanie przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza (jak Eternity- też Grojsman)
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-22, 20:05   #2860
lady Vader
Rozeznanie
 
Avatar lady Vader
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość

Kusisz, wabisz, nęcisz
A dryndus jest?
Justyś, dryndusa nie czuć to raczej coś w typie Joop Femme
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist.
lady Vader jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 00:07   #2861
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez lady Vader Pokaż wiadomość
Justyś, dryndusa nie czuć to raczej coś w typie Joop Femme
Kobieto!!! Joop to megadryndus!
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-23, 21:40   #2862
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 209
GG do Mendosita
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;35451188]Przeczesywałam Allegro w poszukiwaniu Far Away Exotic i okazało się, że dziewczyna mieszkająca ulicę dalej sprzedaje próbki za złotówkę. Postanowiłam więc, że przetestuję, a jeśli zapach mi się spodoba, to bez wahania zamówię.

Przy okazji wzięłam też próbkę Little Red Dress, Secret Fantasy Star i Eternal Magic. Dawno temu odcięłam się od Avonu, bo wszystkie zapachy miał na jedno kopyto, ale skoro już mam testować, to potestuję na całego. [/QUOTE]


Idealne rozwiązanie Niby niedrogo, ale po co ma Ci coś niefajnego w domu stać, jak niemy wyrzut sumienia... Zdaj relację z testów Avonowych, też od lat nie wąchałam nic tej marki, ale może coś się tam zmieniło (za moich czasów wszystkie ich zapachy były na jedno kopyto)


Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
A dryndus jest?
Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Kobieto!!! Joop to megadryndus!
Ju oświeć mnie proszę: czy dryndus to określenie pejoratywne czy wręcz przeciwnie ? Bo jakoś nie wychwyciłam znaczenia, a bardzo mnie to frapuje...


Testowałam w weekend trzy zapachy:

Back to Paris- bardzo spokojny, wyważony, dyskretny zapach. Nienachalny, przyskórny. Miks kwiatów doprawiony odrobinką pieprzu. Bardzo biurowy zapach, na pewno nikomu nie przeszkadzający i nie narzucający się.

La Perla Dark Extacy- jak go testowałam wyglądałam tak: Naprawdę miałam ochotę wylizać nadgarstek Wstęp pachnie identycznie, ale serio identycznie jak moje ulubione słodycze wszech czasów- Trufle czekoladowe od Wawelu. Dark Extacy pachnie chyba nawet bardziej truflowo niż te prawdziwe trufle. Ta mega czekoladowość nie utrzymuje się przez cały czas, chyba na szczęście, bo mogłaby być nieco męcząca na dłuższą metę. Po jakimś kwadransie uspokaja się nieco, dalej jest czekoladowo, ale już mniej jadalnie, ciepło, słodko, baaardzo przyjemnie. Z czekoladowych zapachów ten jest chyba najlepszy, Chocolovers się może schować.

I mój faworyt weekendowych testów:
Britney Spears Believe- wielkie zaskoczenie. Chciałam jakiś czas temu kupić w ciemno, poczytałam kilka recenzji i się zniechęciłam. Wiele osób opisuje ten zapach jako świeży, zielony. Tymczasem dla mnie nie jest on jednoznaczny- na pewno nie jest świeży i zielony, ale słodki i ciężki też nie jest. Te dwa przeciwieństwa są tak idealnie wyważone, że tworzą niezwykle spójną kompozycję. Zapach jest szalenie elegancki, delikatny, działa na mnie wyciszająco i uspokajająco. Czuję w nim kwiat lipy, który w naturze kocham, a w perfumach próżno szukam (nawet 5 Aleja to nie to). Tu lipa zdecydowanie jest. Paczula też jest, ale lekka, stonowana świeżym zapachem cytrusów. Bardzo udany zapach, zamierzam kupić.

Edytowane przez Mendosita
Czas edycji: 2012-07-23 o 21:42
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 22:03   #2863
Karkki
Zakorzenienie
 
Avatar Karkki
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Pink Bouquet Moschino - pierwsze co poczułam, to zielone jabłuszko (rodem z pachnidła o takiej nazwie z czasów PRL - te z kulką, o ile ktoś pamięta), które niestety bardzo szybko przemieniło się w kolejny owocowy kompot. Po godzinie wyszło z tego mydełko, nieco płaskie i trochę plastikowe. Pierniczki wyjść nie chciały, chociaż na nie najbardziej liczyłam.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*.
*Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł."

- Terry Pratchett
Karkki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 23:12   #2864
lexxi
Zakorzenienie
 
Avatar lexxi
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 042
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Mendosita Pokaż wiadomość

La Perla Dark Extacy- jak go testowałam wyglądałam tak: Naprawdę miałam ochotę wylizać nadgarstek Wstęp pachnie identycznie, ale serio identycznie jak moje ulubione słodycze wszech czasów- Trufle czekoladowe od Wawelu. Dark Extacy pachnie chyba nawet bardziej truflowo niż te prawdziwe trufle. Ta mega czekoladowość nie utrzymuje się przez cały czas, chyba na szczęście, bo mogłaby być nieco męcząca na dłuższą metę. Po jakimś kwadransie uspokaja się nieco, dalej jest czekoladowo, ale już mniej jadalnie, ciepło, słodko, baaardzo przyjemnie. Z czekoladowych zapachów ten jest chyba najlepszy, Chocolovers się może schować.
Właśnie dziś sobie przypomniałam o Dark Extacy mam jeszcze próbkę i chętnie przygarnęłabym flaszkę na mnie to czyste kukułki, tylko niestety nietrwałe ale i tak bym chciała!!!
__________________

"Obie ręce oparłszy o poręcz drewnianą, rzekł z uporem, że ducha zobaczył dziś rano."

WISH

Christine


lexxi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 11:11   #2865
Unistka
Raczkowanie
 
Avatar Unistka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 258
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Radzio Majdan Vabun - typ leśno owocowy. Leśny jest, owocowy? Nie bardzo, nie czuję truskawek ani jabłka. Początkiem troszkę ostrzejszy, z czasem łagodnieje, czuć zielone nuty ale orientalne jak cynamon też. Oczywiście testowałam na sobie, jako unisex się nie nadaje. Mimo to bardzo ładny zapach dla mężczyzn i moim zdaniem udany a każdy Radzia skreślał
Unistka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 14:22   #2866
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Addict (akurat) Sensuelle.

anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 14:48   #2867
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Karkki Pokaż wiadomość
Pink Bouquet Moschino - pierwsze co poczułam, to zielone jabłuszko (rodem z pachnidła o takiej nazwie z czasów PRL - te z kulką, o ile ktoś pamięta), które niestety bardzo szybko przemieniło się w kolejny owocowy kompot. Po godzinie wyszło z tego mydełko, nieco płaskie i trochę plastikowe. Pierniczki wyjść nie chciały, chociaż na nie najbardziej liczyłam.
Czuję się zaintrygowana uwielbiam takie zapachy koniecznie muszę przetestować
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 20:28   #2868
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Testowałam w Superpharmie Moschino Moschino.
Piękny dojrzałą urodą, bardzo przyprawowy, korzenno- ostro- mrocznawy z kroplą ciemnej słodyczy podobnej do Obsession.
Nie spodziewałam się, że aż tak piękny.
__________________
Kot najgorszego sortu
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 21:01   #2869
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Testowałam w Superpharmie Moschino Moschino.
Piękny dojrzałą urodą, bardzo przyprawowy, korzenno- ostro- mrocznawy z kroplą ciemnej słodyczy podobnej do Obsession.
Nie spodziewałam się, że aż tak piękny.
Dryndus, oczywiście!

Wyjaśniam- dryndus to pojęcie wymyślone przez mojego męża, który nienawidzi (nawiasem mówiąc) zapachów okreslanych często jako starobabcine (wiadomo o co chodzi).
Dryndus, to kompozycja zapachowa, możnaby rzec, staroświecka a przynajmniej nie współczesna.
Największy dryndus to Aromatics Elixir- tu jest wszystko: Skisła marynata z bambusa, zapyziała drogeria z lat 70tych, zasikana brama/pielucha, spocona baba. W zasadzie wszystkie zapachy nachalne i duszące mają w sobie przynajmniej lekkiego dryndusa. Czyli coś jakby fizjologicznego - pudrowego.
Typowe dryndusy to : Lou Lou, Mitsouko, Chanel 5, większość szyprów
Dryndusy nowe: Elie Saab, Agent Provocateur klasyk, Alien (!) edp, Chloe love.
Dla mnie określenie dryndus to komplement, choć bywają takie, które mnie drażnią i faktycznie walą dziadem.
O!
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-24, 21:20   #2870
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Addict (akurat) Sensuelle.

__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 22:02   #2871
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Dryndus, oczywiście!

O!
Dryndusik, oczywiście.
Miałaś go kiedyś, Justyno?
__________________
Kot najgorszego sortu
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 22:30   #2872
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Dryndusik, oczywiście.
Miałaś go kiedyś, Justyno?
A jakże
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 23:08   #2873
lexxi
Zakorzenienie
 
Avatar lexxi
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 042
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Dryndus, oczywiście!

Wyjaśniam- dryndus to pojęcie wymyślone przez mojego męża, który nienawidzi (nawiasem mówiąc) zapachów okreslanych często jako starobabcine (wiadomo o co chodzi).
Dryndus, to kompozycja zapachowa, możnaby rzec, staroświecka a przynajmniej nie współczesna.
Największy dryndus to Aromatics Elixir- tu jest wszystko: Skisła marynata z bambusa, zapyziała drogeria z lat 70tych, zasikana brama/pielucha, spocona baba. W zasadzie wszystkie zapachy nachalne i duszące mają w sobie przynajmniej lekkiego dryndusa. Czyli coś jakby fizjologicznego - pudrowego.
Typowe dryndusy to : Lou Lou, Mitsouko, Chanel 5, większość szyprów
Dryndusy nowe: Elie Saab, Agent Provocateur klasyk, Alien (!) edp, Chloe love.
Dla mnie określenie dryndus to komplement, choć bywają takie, które mnie drażnią i faktycznie walą dziadem.
O!
Bardzo mi się podoba to określenie chyba zacznę go używać chociaż w mojej kolekcji dryndusów (chyba) brak?? Może Obsession podchodzi pod tą kategorię, więc jednak moja kolekcja nie jest uboga
__________________

"Obie ręce oparłszy o poręcz drewnianą, rzekł z uporem, że ducha zobaczył dziś rano."

WISH

Christine


lexxi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 10:05   #2874
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Pocieszę Cię- Obsession jest bardzo okazałym dryndusem
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 10:08   #2875
lexxi
Zakorzenienie
 
Avatar lexxi
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 042
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Pocieszę Cię- Obsession jest bardzo okazałym dryndusem
więc jednak mam dryndusa
__________________

"Obie ręce oparłszy o poręcz drewnianą, rzekł z uporem, że ducha zobaczył dziś rano."

WISH

Christine


lexxi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 11:49   #2876
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Alien - kręciłam się koło tego zapachu dłuugo. Przetestowałam w domu kilka razy. Zdecydowanie dla mnie za mocny.Ładny ale kompletnie nie moja bajka.Intrygująco się rozwija,ale męczy niesamowicie.
Kiedyś w jakimś sklepie przeszła koło mnie dziewczyna otoczona chmurą podobnego zapachu,pamiętam,że tamtego dnia pomyślałam sobie,że nigdy przenigdy nie chcę tak pachnieć..nachalnie,oduża jąco w negat.zanczeniu,męcząco.. .
Zapach nie jest brzydki,ale zdecydowanie za bardzo mnie przytłacza.

Guerlain L`Instant Magic - na początku zachwyt,odkrycie,potem testy w domu wszystko zweryfikowały Puder puder i jeszcze raz puder...Ból głowy cały dzień. Z daleka ładnie pachną,ale na mnie to jak jakiś masochizm...

Viktor&Rolf Flowerbomb - wiele razy określany tutaj jako...nudny.Coś w tym jest,słodycz do potęgi...ale nienachalna,bezpieczna. Kto powiedział,że zapach musi porażać,intrygować? Mi to w bombie pasuje - ta przewidywalność,jest naprawdę ładny,kobiecy.Mimo tego,że prosty to intryguje.
cattt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:33   #2877
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 209
GG do Mendosita
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Dryndus, oczywiście!

Wyjaśniam- dryndus to pojęcie wymyślone przez mojego męża, który nienawidzi (nawiasem mówiąc) zapachów okreslanych często jako starobabcine (wiadomo o co chodzi).
Dryndus, to kompozycja zapachowa, możnaby rzec, staroświecka a przynajmniej nie współczesna.
Największy dryndus to Aromatics Elixir- tu jest wszystko: Skisła marynata z bambusa, zapyziała drogeria z lat 70tych, zasikana brama/pielucha, spocona baba. W zasadzie wszystkie zapachy nachalne i duszące mają w sobie przynajmniej lekkiego dryndusa. Czyli coś jakby fizjologicznego - pudrowego.
Typowe dryndusy to : Lou Lou, Mitsouko, Chanel 5, większość szyprów
Dryndusy nowe: Elie Saab, Agent Provocateur klasyk, Alien (!) edp, Chloe love.
Dla mnie określenie dryndus to komplement, choć bywają takie, które mnie drażnią i faktycznie walą dziadem.
O!
Dziękuję za obszerne wyjaśnienia
Chciałam napisać o Obsession (mój chyba jedyny dryndus, bo Aliena za takowego nie uważam jednak ), ale Lexxi mnie uprzedziła

Cytat:
Napisane przez lexxi Pokaż wiadomość
Może Obsession podchodzi pod tą kategorię, więc jednak moja kolekcja nie jest uboga
Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Pocieszę Cię- Obsession jest bardzo okazałym dryndusem

Testowałam Today Tomorrow Always Heart Avon- spokojny, dyskretny zapach, nieco mydlany, troszkę mdły. Miks kwiatów, ciężko wyodrębnić poszczególne składniki, miękki i delikatny. Nic specjalnego, ale też nie brzydki.

Edytowane przez Mendosita
Czas edycji: 2012-07-30 o 15:39
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 12:50   #2878
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Dryndus, oczywiście!

Wyjaśniam- dryndus to pojęcie wymyślone przez mojego męża, który nienawidzi (nawiasem mówiąc) zapachów okreslanych często jako starobabcine (wiadomo o co chodzi).
Dryndus, to kompozycja zapachowa, możnaby rzec, staroświecka a przynajmniej nie współczesna.
Największy dryndus to Aromatics Elixir- tu jest wszystko: Skisła marynata z bambusa, zapyziała drogeria z lat 70tych, zasikana brama/pielucha, spocona baba. W zasadzie wszystkie zapachy nachalne i duszące mają w sobie przynajmniej lekkiego dryndusa. Czyli coś jakby fizjologicznego - pudrowego.
Typowe dryndusy to : Lou Lou, Mitsouko, Chanel 5, większość szyprów
Dryndusy nowe: Elie Saab, Agent Provocateur klasyk, Alien (!) edp, Chloe love.
Dla mnie określenie dryndus to komplement, choć bywają takie, które mnie drażnią i faktycznie walą dziadem.
O!

u nas po prostu zapach starobabski i tyle siue na to mowi

to ja mialam w swoim zyciu pare dryndusow- Hermesa rouge, jil sander 4 i pewnie jeszcze jakies. to kategoria za ktora moj maz chce sie ze mna rozwiesc



cattt- daj l'instantowi magic druga szanse.
ja zapach mialam z wymianki w ciemno i pierwsze testy= o nieee puszczam dalej, jakies kwasne nuty wylazly i zero trwalosci. ale jakos wymianka sie nie udala (na szczescie) a l'instant pokochalam na zawsze, przecuuuuuuuuuuuuuudny ten puder zima

Justyna- w l'instancie klasyku zgnilosc u mnie piekny kwiatowy mioood, moze byc ten propolis ale zeby larwy
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2012-07-25 o 12:56
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 13:31   #2879
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość

u nas po prostu zapach starobabski i tyle siue na to mowi

to ja mialam w swoim zyciu pare dryndusow- Hermesa rouge, jil sander 4 i pewnie jeszcze jakies. to kategoria za ktora moj maz chce sie ze mna rozwiesc
No ja sie tak właśnie od dłuższego czasu zastanawiam, czemu mężczyźni nie znosza tak bardzo owcyc dryndusów tudzież starobabskich zapachów, bo mój małż reaguje tak samo alergicznie
Ja mam faze na Dune, a on mówi, ze w szufladzie u babci cos podobnego kiedys było
__________________

Live long and prosper
🖖🏻
Corii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-25, 13:43   #2880
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 209
GG do Mendosita
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Corii Pokaż wiadomość
No ja sie tak właśnie od dłuższego czasu zastanawiam, czemu mężczyźni nie znosza tak bardzo owcyc dryndusów tudzież starobabskich zapachów, bo mój małż reaguje tak samo alergicznie
Ja mam faze na Dune, a on mówi, ze w szufladzie u babci cos podobnego kiedys było
Bo większość facetów jest bardzo prosta zapachowo i najlepiej pasują im kwiatowo-owocowe-słodziaki. Wypachnij się taką np. Euphorią, to dostaniesz sto komplementów, a Obsession przyprawia ich o łzy w oczach (bynajmniej nie łzy zachwytu)
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-21 14:21:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.