Komary gryzą po krewecie, ale i tak jesteśmy najpiękniejszymi PMkami na świecie XXVII

[kasia_kuku]

Napisane przez (kicia)

co sie dzieje??

Lojalnie mi napisała,że nie ma problemu, ale jutro też ma umówioną dziewczynę i może już jej nie być do piątku i rozmiar 34/36 wiec pewnie pojechałabym tylko obejrzeć JA w dobrym stanie

[jagata]

Napisane przez fablous

Dziękuję za miłe słowa odnośnie bucików - ja jestem w nich zakochana a wasze opinie jeszcze bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu, że to był dobry wybór
Butki mają obcas 10cm, jeśli chodzi o broszki to zakupiłam je na ebay za 3,5$ za sztukę a na klipsy przerobią mi je dziewczyny z tego bloga http://coquetdodatki.blogspot.com/

Melduję, że panieński się mega udał . Moje baby spisały się na medal. Było nas łącznie 10, najpierw miałyśmy before u mojej koleżanki w domu. Było około 100 różowych balonów, serpentyny, kokardy . Tam posiedziałysmy jakieś 2 godziny, uskuteczniałyśmy %%% więc wyszłam stamtąd już ładnie wstawiona . Pojechałyśmy taksówką do klubu, po drodze zaczepiałam kierowcę, pytałam czy jest żonaty itp
Na miejscu miałysmy dla siebie całą lożę. Były prezenty - dostałam welon w którym paradowałam cały wieczór a do tego każda z nas miała wielką kokardę na nadgarstku. Dostałam również za☠☠☠iaszczy komplet z Intimissimi (TŻ padnie z zachwytu ) i erotyczne pisaki do ciała . Był też dyplom na którym wszyscy się podpisali. Oczywiście przyszedł czas na zadania. Dostałam chyba ten sam set co audrey bo też miałam znaleźć kolesia w białych skarpetkach - nie udało się . Ale namówiłam jednego do pokazania bicepsów, innych do napisania mi życzeń. W ogóle smieszne akcje były z gościami, którzy podbijali do mnie. Welon na głowie ma chyba jakąś magiczną moc bo cho chwila jakiś podchodził i pytał czy jestem tego pewna, jak ma na imię ten szczęściarz a jeden nawet wprost zaproponował że jeśli chcę ostatni raz zaszaleć to jest do dyspozycji . Było też kilka dedykacji dla mnie o jakichś kolesi.
Ogólnie wytańczyłyśmy się na maksa, jedeyny minus to że na parkiecie było chyba ze 40 stopni . Ale ogólnie dawno się tak nie wybawiłam!
Przejrzałam fotki z mojego aparatu i niestety żadne nie nadają się do publikacji . Jak dostanę jeszcze część fot od koleżanki to wam wrzucę

Za to dziś... kac-morderca
Od rana głowa mi pęka, mam jakieś rewolucje żołądkowe i tak naprawdę dopiero teraz wróciłam do świata żywych.

TŻ też miał wczoraj kawalerski. Zorganizowali sobie plenerową imprezę - las, ognisko i dużo dużo %%%. Było 40 facetów

Mam te dziewczyny "zalajkowane" na FB i powiem, że pomysły i wykonania mają super. Co do butów, to ze spinka będą wygladać pięknie. Jak widzisz, dodac do zwykłego slubnego buta taką ozdobę i od razu po nim nie widać, że to tylko but slubny.
Super, że panienski się udał

Tak poza tym wszystkim dziewczynom dziekuję za wklejone zdjęcia sukien i za zdjęcia ze slubów. Jesteście piękne i będziecie pieknie wygladać tego pięknego dnia
A na koniec to wszystkim PMkom z wczorajszego dnia życzę wszystkiego najlepszego, dużo miłości i samych pieknych dni u boku waszych wybranków!
Kuku napiszę tylko tyle - masz sporo czasu i nim będziesz musiała podjać ostateczną decyzję o szyciu sukni, to możesz trafić na wiele używanych sukni a w tym może być Twoja wymarzona oczywiście chodzi mi o suknię JA
audrey - widziałam foto i nic nie napiszę bo aż tak wzruszona nadal jestem...

[nena1984]

a my dziś niedzielnie (!) zrobiliśmy zakupy na wyjazd typu: okulary, maski, płetwy, kostium (), ciuchy, jakieś książki na plażę, filtry, no i obowiązkowo raid na karaluchy, choć mam nadzieję że ich nie uświadczę.
Pojechaliśmy też z ręczniczkami nad zalew, ale niestety się rozpadało i skończyliśmy na lodach.

Napisane przez ladystar

Maz kupil PS3 i mam juz meza z glowy a szafa stoi nie skrecona do konca, chyba sama sie za nia wezme

hahaha no to kupcie drugiego pada i gry na multiplayera i siupajcie razem. Ja już jestem lepsza od Tżta w tekkena. Jak tylko opanuję zakręty w nfs, też go przegonię

Fablous - super panieński

Audrey - ekstra krzesła

[Czarnooka_Paula]

hejo

wlasnie wrocilismy z weeku w Giżycku

było cudownie i taki upał ze hej bylo 37 stopni na plazy, a woda jak zupa - 28 stopni

mam kilka fot, potem Wam pokaże jak chcecie?

Ądri i Paulinka - ślicznie wyglądałyście!!!! widziałam foty na poczcie

[kasia_kuku]

Napisane przez nena1984

a my dziś niedzielnie (!) zrobiliśmy zakupy na wyjazd typu: okulary, maski, płetwy, kostium (), ciuchy, jakieś książki na plażę, filtry, no i obowiązkowo raid na karaluchy, choć mam nadzieję że ich nie uświadczę.
Pojechaliśmy też z ręczniczkami nad zalew, ale niestety się rozpadało i skończyliśmy na lodach.:

Kuszę TŻ żebyśmy złapali jakiegoś lasta, ale na razie masa wydatków nas wstrzmuje

Zdjęcie Chatków ktoś wrzucił na fb

[justyna_g4]

Witajcie dziewczyny!

Mam do was takie pytanie. Czy daje się jakąś kasę księdzu przy spisywaniu protokołu? Słyszałam, że tylko tyle co na zapowiedzi, ale ile??

[a u d r e y]

Napisane przez ladystar

Maz kupil PS3 i mam juz meza z glowy a szafa stoi nie skrecona do konca, chyba sama sie za nia wezme

Dostalam kolejne zdjecia z wesela z aparatu od kuzynki, chyba najlepsze z amatorskich aparatow wlaczylam sobie piosenke z naszego pierwszego tanca i sie poplakalam ze wzruszenia nadal pamietam kazdy krok juz sie nie moge doczekac nagrania, zeby zobaczyc jak wyszlo.

Jak jutro kamerzysta mi powie, ze ciegle nie ma nagrania z jakiegos powodu, to uwierzcie mi ze cos zrobie temu gosciowi
Obiecywal ze film bedzie na 13stego lipca

hehehe mój pokupował sobie pełno gierek i jak go najdzie to ciupie dzień w dzień, później ma faze regresu, nie gra z miesiąc i na nowo powrót

Napisane przez fablous

Dziękuję za miłe słowa odnośnie bucików - ja jestem w nich zakochana a wasze opinie jeszcze bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu, że to był dobry wybór
Butki mają obcas 10cm, jeśli chodzi o broszki to zakupiłam je na ebay za 3,5$ za sztukę a na klipsy przerobią mi je dziewczyny z tego bloga http://coquetdodatki.blogspot.com/

Melduję, że panieński się mega udał . Moje baby spisały się na medal. Było nas łącznie 10, najpierw miałyśmy before u mojej koleżanki w domu. Było około 100 różowych balonów, serpentyny, kokardy . Tam posiedziałysmy jakieś 2 godziny, uskuteczniałyśmy %%% więc wyszłam stamtąd już ładnie wstawiona . Pojechałyśmy taksówką do klubu [...]

Fabi jak bym czytała o swoim panieńskim
achhhh kiedy to było

Napisane przez kasia_kuku

Kuszę TŻ żebyśmy złapali jakiegoś lasta, ale na razie masa wydatków nas wstrzmuje

Zdjęcie Chatków ktoś wrzucił na fb

wydatki nie uciekną a wakacje



Melduje się umierająca. Mieliśmy pojechać nad to morze, ale niestety wszystko poszł0 w pisdu leżę w domu, gorączka 38, katar ogrooomny, zatkany cały nos i zatoki, ból gardła, mięśni i ogólnie czuje się jak kupa kupy. Nie będę w stanie jechać 10 godzin samochodem z taką gorączką, a musielibyśmy wrócić na sobotę, więc to bez sensu ;(
Następny urlop pewnie Mężul dostanie w zimie trudno się mówi.
Teraz jeszcze byliśmy u znajomych po zalewie (chyba tam się doprawiłam) i Mąż mnie odwiózł do domu i ... pojechał do Mamy swojej na chwilę Nie rozumiem tego troche bo widzi w jakim jestem stanie, no ale skoro uznał że tak jest OK to niech jedzie.
Jeszcze kabel od TV nam się złamał i nie czyta sygnału a dzisiaj o 21.00 pierwszy mecz siatkarzy, a tu TV nie działa . Oby przyjechał szybko i z tym robił bo inaczej go

[(kicia)]

Napisane przez kasia_kuku

Lojalnie mi napisała,że nie ma problemu, ale jutro też ma umówioną dziewczynę i może już jej nie być do piątku i rozmiar 34/36 wiec pewnie pojechałabym tylko obejrzeć JA w dobrym stanie

uu no to klops ale może jeszcze znajdziesz inna

Napisane przez justyna_g4

Witajcie dziewczyny!

Mam do was takie pytanie. Czy daje się jakąś kasę księdzu przy spisywaniu protokołu? Słyszałam, że tylko tyle co na zapowiedzi, ale ile??

my daliśmy 30 zł na zapowiedzi

[justyna_g4]

Napisane przez (kicia)

uu no to klops ale może jeszcze znajdziesz inna



my daliśmy 30 zł na zapowiedzi

Też uważam, że to wystarczy ale moja mama ostatnio do mnie że za akt chrztu wypadało by mi dać 50zł masakra...

[DobraDusza88]

Napisane przez (kicia)

uu no to klops ale może jeszcze znajdziesz inna



my daliśmy 30 zł na zapowiedzi

A nam powiedział : "No stówkę dają..."

[fablous]

My na zapowiedzi daliśmy 100zł, oboje jesteśmy z tej samej parafii.
Za akt chrztu ksiądz powiedział "co łaska" więc dałam 20zł.

[Nattiv]

Hejo
Padam ze zmęczenia. Dopiero wróciliśmy do domu, lecę się kąpać i spać.

[nena1984]

Napisane przez a u d r e y

Melduje się umierająca. Mieliśmy pojechać nad to morze, ale niestety wszystko poszł0 w pisdu leżę w domu, gorączka 38, katar ogrooomny, zatkany cały nos i zatoki, ból gardła, mięśni i ogólnie czuje się jak kupa kupy. Nie będę w stanie jechać 10 godzin samochodem z taką gorączką, a musielibyśmy wrócić na sobotę, więc to bez sensu ;(
Następny urlop pewnie Mężul dostanie w zimie trudno się mówi.
Teraz jeszcze byliśmy u znajomych po zalewie (chyba tam się doprawiłam) i Mąż mnie odwiózł do domu i ... pojechał do Mamy swojej na chwilę Nie rozumiem tego troche bo widzi w jakim jestem stanie, no ale skoro uznał że tak jest OK to niech jedzie.
Jeszcze kabel od TV nam się złamał i nie czyta sygnału a dzisiaj o 21.00 pierwszy mecz siatkarzy, a tu TV nie działa . Oby przyjechał szybko i z tym robił bo inaczej go

dużo zdrówka życzę, zrób sobie gorące piwo z miodem i cytryną. albo niech Ci lepiej mąż zrobi.

[gosza_m]

Helooł!!!!

Napisane przez justyna_g4

Bardzo was proszę o pomoc

1. Ile mniej więcej wina kupić na 180 osób ( tyle myślę, że będzie).

2. Ile białego, ile czerwonego i różowego?


3. Czy cena 15,99 to dobra cena za Carlo Rossi??

4. Co sądzicie o winie Fresco?? ( Ciotka Tż proponowała mu, żeby takie kupił ale ja nigdy tego nie piłam więc nie wiem)


Plisss pomocy bo na to Carlo Rossi musimy się do jutra rana zdecydować.

1. Zależy czy rodzina jest winolubna i czy chcesz podawac wino do obiadu (tutaj dopasowujesz wino pod menu).
2. J.w. z tym, że białego delikatnego kupiłabym ciut więcej.
3. To dobra cena
4. Ja bym na wesele Fresca nie brała. Dla mnie to bardziej sikacz niż wino i zalatuje siarką

Napisane przez czarna_kawa80

ja Ci powiem ze nie załuje nie wiem jak to jest z kiecami ktore maja koronke np to moze byc faktycznie problem ale moja byla za☠☠☠ista i naprawde z dobrego gatunkowo materialu i jest pieknie odszyta moze po prostu trafilam na profesjonalistke

Tak jak i ja. Nie żałuję, że szyłam suknie i to koronkową. A gatunkowo była lepsza od nie jednej sklepowej Mnie tam się podobała i to bardzo i nie uważam, by była żle wykonana, dopasowana, gorzej wyglądała. W końcu każdą suknię ktoś szyje.

Napisane przez zakrecona82

A cóż się takiego stało,żeś taka szczęsliwa?;>[COLOR="Silver"]

Nic szczególnego, byłam tylko na koncercie mojej ukochanej kapeli

Napisane przez Ewusia_marchew

Ty lepiej opowiadaj jak było

Jak było??? Dla mnie kapitalnie!!!!!! jeszcze w życiu mnie tak nogi nie bolały, gardło zdarte, łzy wzruszeń wypłakane, mąż nosił mnie na barkach i już wiem co to katharsis
Jestem pod ogromnym wrażeniem, bo bałam się, że Papryczki nie spełnią moich oczekiwań, a tu taka miła niespodzianka. No i powiem szczerze, że Kasabian to było coś niesamowitego!!!! Chłopaki dali niezły popis- teraz już ich nie lubię, tylko uwielbiam
Jeśli chodzi o organizację- to ja zastrzeżeń nie mam. Już czytałam, że ogólnie klapa, ja tam nie wiem, mnie sie nic złego nie przydarzyło, w kolejce po bony na piwo czekałam szybko, piwko dostałam jeszcze szybciej, zamiast toy toya wybrałam płot A głodna nie byłam, więc luz.
Chociaż jedyne co mnie wkurzyło, to to, że po koncertach nie chcieli juz piwka lać (że niby nie opłaca im się nowych beczek otwierać, a ludzi do wodopoju masa...), no ale po błaganiach w końcu nam nalali. Posiedzieliśmy jeszcze ponad godzinkę na trawce i nas wygonili. Ale było warto!!!!

Wczoraj ogarnęliśmy na szybko Warszawkę, spotkaliśmy Tuskównę (oczywiście przed Złotymi Tarasami), szukaliśmy w miarę taniego piwa (skończyło się zakupem w sklepie) i wykąpaliśmy się w fontannie za grobem nieznanego żołnierza

[justyna_g4]

Napisane przez DobraDusza88

A nam powiedział : "No stówkę dają..."

Aha...ciekawe co nam powie! Chyba muszę wziąć więcej kasy ze sobą niż myślałam.

[(kicia)]

Napisane przez justyna_g4

Też uważam, że to wystarczy ale moja mama ostatnio do mnie że za akt chrztu wypadało by mi dać 50zł masakra...

Napisane przez DobraDusza88

A nam powiedział : "No stówkę dają..."

za akty zapłaciliśmy po 30 zł zapowiedzi tez 30 zł ślub 500 zł organistka 150 zł koscielny 150 zł i się nazbierało ponad 900 zł za samą uroczystosc no jeszcze jak do tego doliczyć 300zł na dekorację to już w ogóle

[fablous]

Muszę się wam pochwalić, że dostaliśmy pierwszy ślubny prezent. Paskudny komplet talerzy i półmisków . Dostaliśmy to od wujka TŻta, rozwodnika ok. 50tki. Najlepsze jest to, że ta zastawa jest ponoć jakaś unikatowa i można ją dostać wyłącznie na zamówienie. Także wujaszek myśli, że sprezentował nam gwiazdkę z nieba . Teściowa też jest tym zestawem zachwycona. A ja już myślę, w jakim najciemniejszym kącie upchnąć to brzydactwo, żeby nikt nawet tego nie zobaczył . Co najśmieszniejsze, wujaszek zakupił już drugi zestaw dla młodszego brata TŻta, który nawet jeszcze nie ma w planach się hajtać. Na wypadek gdyby to cudo wykupili
Mam nadzieję, że jak najmniej gości wpadnie na tak durny pomysł z tymi prezentami

[a u d r e y]

Napisane przez nena1984

dużo zdrówka życzę, zrób sobie gorące piwo z miodem i cytryną. albo niech Ci lepiej mąż zrobi.

jak wróci to może zrobi

Napisane przez fablous

Muszę się wam pochwalić, że dostaliśmy pierwszy ślubny prezent. Paskudny komplet talerzy i półmisków . Dostaliśmy to od wujka TŻta, rozwodnika ok. 50tki. Najlepsze jest to, że ta zastawa jest ponoć jakaś unikatowa i można ją dostać wyłącznie na zamówienie. Także wujaszek myśli, że sprezentował nam gwiazdkę z nieba . Teściowa też jest tym zestawem zachwycona. A ja już myślę, w jakim najciemniejszym kącie upchnąć to brzydactwo, żeby nikt nawet tego nie zobaczył . Co najśmieszniejsze, wujaszek zakupił już drugi zestaw dla młodszego brata TŻta, który nawet jeszcze nie ma w planach się hajtać. Na wypadek gdyby to cudo wykupili
Mam nadzieję, że jak najmniej gości wpadnie na tak durny pomysł z tymi prezentami

my dostaliśmy od wuja Męża , starszy gość, wykładowca na uniwersytecie jakimś, takiego słonika stojącego, a na podstawce zegarek, taki typowy radziecki bibelocik
Dałam go do piwnicy do kuchni letniej

[kasia_kuku]

Napisane przez fablous

Muszę się wam pochwalić, że dostaliśmy pierwszy ślubny prezent. Paskudny komplet talerzy i półmisków . Dostaliśmy to od wujka TŻta, rozwodnika ok. 50tki. Najlepsze jest to, że ta zastawa jest ponoć jakaś unikatowa i można ją dostać wyłącznie na zamówienie. Także wujaszek myśli, że sprezentował nam gwiazdkę z nieba . Teściowa też jest tym zestawem zachwycona. A ja już myślę, w jakim najciemniejszym kącie upchnąć to brzydactwo, żeby nikt nawet tego nie zobaczył . Co najśmieszniejsze, wujaszek zakupił już drugi zestaw dla młodszego brata TŻta, który nawet jeszcze nie ma w planach się hajtać. Na wypadek gdyby to cudo wykupili
Mam nadzieję, że jak najmniej gości wpadnie na tak durny pomysł z tymi prezentami

Oj tam, nie przejmuj się. Wujaszek pewnie miał dobry zamiar, a że gust ma inny no to klops Ale najważniejsze, że się postarał, no

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Audrey: Zdrowiej szybciutko!

[fablous]

Napisane przez kasia_kuku

Oj tam, nie przejmuj się. Wujaszek pewnie miał dobry zamiar, a że gust ma inny no to klops Ale najważniejsze, że się postarał, no

Nie no oczywiście pięknie podziękowałam, powiedziałam, że śliczny . Doceniam to, że wujaszek miał dobre chęci. A że komplet pójdzie na dno szafy to już druga sprawa

[(kicia)]

audrey witaj w gronie chorujących w czasie miesiąca miodowego na szczęście mi już przechodzi polecam grzane wino

[fablous]

Żonki mam pytanie do was, co tak naprawdę przydało wam się w niezbędniku PMki a z czego w ogóle nie skorzystałyście?

[(kicia)]

Napisane przez fablous

Żonki mam pytanie do was, co tak naprawdę przydało wam się w niezbędniku PMki a z czego w ogóle nie skorzystałyście?

nie skorzystałam z nici pończoch lakieru do paznokci lakieru do włosów zmywacza wsuwek do włosów i vanisha

moim gościom użyczałam stoperan nurofen i agrafki

sama skorzystałam z pudru chusteczek do higieny intymnej chusteczek nawilżających antyperspirantu bibułek błyszczyka pudru

[ladystar]

Napisane przez nena1984

a my dziś niedzielnie (!) zrobiliśmy zakupy na wyjazd typu: okulary, maski, płetwy, kostium (), ciuchy, jakieś książki na plażę, filtry, no i obowiązkowo raid na karaluchy, choć mam nadzieję że ich nie uświadczę.
Pojechaliśmy też z ręczniczkami nad zalew, ale niestety się rozpadało i skończyliśmy na lodach.



hahaha no to kupcie drugiego pada i gry na multiplayera i siupajcie razem. Ja już jestem lepsza od Tżta w tekkena. Jak tylko opanuję zakręty w nfs, też go przegonię

obawiam sie ze jak zaczne grac to juz przepadne i firma zbankrutuje
ale nie omieszkam sprobowac

Fablous - super ze sie panienski udal z opowiesci brzmi swietnie!! Na zywo musialo byc jeszcze lepiej

Audrey - szkoda ze nie udalo sie wyjechac, juz widzialam Was oczyma wyobrazni podczas sesji zdjeciowej na plazy, ale tatrzanska sesja zapewne tez bedzie Wracaj szybko do zdrowia

Goszu - musialo byc genialnie zazdraszczam!!

Napisane przez fablous

Żonki mam pytanie do was, co tak naprawdę przydało wam się w niezbędniku PMki a z czego w ogóle nie skorzystałyście?

skorzystalam z bibulek matujacych (z pudrem dla meza - o czym nie wiedzial i bez dla mnie - zeby nie zepsuc makijazu), nitka i igla przydaly sie gdy TZtowi wypadl guzik z koszuli - mial wkladane na podobnej zasadzie jak spinki, przeszukalismy caly parkiet za guzikiem, a okazalo sie ze wpadl mu w druga strone czyli do koszuli i dopiero rano jak sie rozebral w domu to guzik wypadl bardzo zaluje ze nie mialam zadnej wody mineralnej do ciala, co chwile spryskiwalam sie perfumami, zeby poczuc troche wody na ciele, ale jak to perfumy, nie dawaly radosci na dlugo. Przydala sie cala masa plastrow na stopy i chyba nic wiecej...

[nena1984]

Napisane przez kasia_kuku

Zdjęcie Chatków ktoś wrzucił na fb

widziałam, miala boski warkoczyk

Napisane przez fablous

Żonki mam pytanie do was, co tak naprawdę przydało wam się w niezbędniku PMki a z czego w ogóle nie skorzystałyście?

mi się przydały:
- agrafki
- bibułki matujące
- puder z pędzlem
- mini perfumy
- błyszczyk
- tic taki

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

u mnie z żenujących prezentów pojawiły się:
- bukiet ręczników - w kształcie kwiatów (ale naprawdę beznadziejny)
- i druga cudna rzecz - kartka wielkości chyba A3 albo i większa z życzeniami i naszymi zdjęciami bezczelnie sklejonymi w PS.Do tego były to dwa różne zdjęcia z których ktoś nieudolnie zrobił jedno i podciągnął kolory na zielono, normalnie chyba muszę to wam pokazać.
- wino - tragiczne, coś ala sofia tylko gorsze, nawet go nie braliśmy na górę do domu

[MARGIDA]

audrey, zdechlaku, zdrowiej przynajmniej Ty, bo mi nie przechodzi

kochane PM-ki - odmeldowuję się, za kilka godzin wyjeżdżamy nad morze. Wprawdzie bierzemy lapka, ale nie wiem, czy będę mogła się do niego dopchać a w telefonie potrafię tylko czytać

buziaczki

[Nattiv]

Jednak prysznic mnie rozbudził trochę więc mała relacja ze ślubu i wesela kuzyna:

Było mega upalnie, a my w nieklimatyzowanym aucie musieliśmy godzinę jechać do kościoła. Tż i moi bracia mieli całe koszule mokre zanim dojechaliśmy.
Suknia PMki mi się średnio podobała, ale za to welon był piękny Sama malowała się do ślubu (więc pewnie i ja tak zrobię, bo makijaż który sobie zrobiłam trzymał się cały dzień i wieczór mimo takiej temperatury). Młodzi byli uśmiechnięci i szczęśliwi. Na ślubie były dwa utwory zagrane na skrzypcach i kontrabasie. Msza zleciała mi bardzo szybko. Później były kombinacje ze zdjęciami grupowymi i życzenia. Było 5 druchen i wszystkie w takich samych sukienkach Super to wyglądało.
Około 40 minut zajęła Nam droga na salę. Dobrze, że wynajęliśmy pokój w hotelu, w którym było wesele, bo wzięliśmy jeszcze szybki prysznic pomiędzy obiadem a pierwszym tańcem. Jeśli chodzi o salę to była przepiękna, ale przystawki były okropne. Dania ciepłe w porządku. Zespół grał fajnie, ale klimatyzacja na sali nie dawała rady i dopiero pod wieczór impreza się rozkręciła. Były dwie zabawy: opowiadanka jak Młody był mały przebrany za bobasa i kareta. Mój brat odpadł zaraz po oczepinach, bo mało co spał i był bardzo zmęczony. My poszliśmy do pokoju przed godziną 4, a impreza miała się skończyć o 5.
Po wymeldowaniu z hotelu mieliśmy jechać do domu, bo nie było poprawin, ale Młodzi Nas zaprosili do domu rodziców Młodej i tam posiedzieliśmy do popołudnia.

Przy okazji 12 osób potwierdziło Nam przybycie już nie mogą się doczekać naszego wesela.

[kasia_kuku]

Napisane przez MARGIDA

audrey, zdechlaku, zdrowiej przynajmniej Ty, bo mi nie przechodzi

kochane PM-ki - odmeldowuję się, za kilka godzin wyjeżdżamy nad morze. Wprawdzie bierzemy lapka, ale nie wiem, czy będę mogła się do niego dopchać a w telefonie potrafię tylko czytać

buziaczki

Udanego wyjazdu!

Nena: Pokaż nam tą cudną kartkę

[DobraDusza88]

Napisane przez (kicia)

za akty zapłaciliśmy po 30 zł zapowiedzi tez 30 zł ślub 500 zł organistka 150 zł koscielny 150 zł i się nazbierało ponad 900 zł za samą uroczystosc no jeszcze jak do tego doliczyć 300zł na dekorację to już w ogóle

No to kochana powiem Ci, że u nas tak będzie : akty po 20, zapowiedzi u mnie 100, u TŻ jeszcze nie wiadomo, ślub "600-650 dają", organista, którego nie będzie 150 ("bo chłopak z tego żyje"), nasz organista 200, kościelny 150, a dekoracja jakieś 600-700 zł, bo jesteśmy sami Co daje kolosalną sumę...

[kasia_kuku]

Napisane przez DobraDusza88

No to kochana powiem Ci, że u nas tak będzie : akty po 20, zapowiedzi u mnie 100, u TŻ jeszcze nie wiadomo, ślub "600-650 dają", organista, którego nie będzie 150 ("bo chłopak z tego żyje"), nasz organista 200, kościelny 150, a dekoracja jakieś 600-700 zł, bo jesteśmy sami Co daje kolosalną sumę...

Przepraszam, ale organiście bym za nic nie dała. Ty też powietrzem nie żyjesz. Płaci Ci ktoś za to, że nie przychodzisz do pracy?