Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

[dedra]

Napisane przez Szejda

Ale napewno szaszłyczek był pyszny A kawcki to też bym się napiła, chyba sobie zrobię sobie w domku mrożonąmoże mnie postawi na nogi.

Przepyszny. Jeśli będziesz na rynku Pogodno to polecam tamtejszą szaszłykarnię. Najlepszy jaki jadłam.

[kooocur]

Napisane przez dedra

Przepyszny. Jeśli będziesz na rynku Pogodno to polecam tamtejszą szaszłykarnię. Najlepszy jaki jadłam.

szaszłyki z pogodna rulez

[MarudexuS]

Omg laski święto, chyba @ idzie plamię.
No, 14 ostatni dzień wg instrukcji obsługi lutka
Ale jak jutro @ się nie rozkręci to idę.
A jak się rozkręci to chyba nie .. bo i tak będę musiała się wepchać w połowie cyklu na monitoring.
Ale mi to spóźnienie plany pokrzyżowało :/ termin starankowy mi wypadnie w dniach, kiedy chciałam pojechać do rodziny, wrrrrrrrr :/

[Dzastin08]

Napisane przez lady_malgo

hej. Czuję się beznadziejnie Wczoraj ok 17 zaczęło mnie boleć podbrzusze, a z czasem ból zaczął promieniować do góry aż do nerki z tyłu. Tak więc najprawdopodobniej bolało mnie od nerek. Jakby mi coś z niej schodziło. Zrobiłąm termofor, wzięłam nospęx2 i się położyłam (po 2 rozmowach z mężem i mamą- co by mnie trochę uspokoili bo ja już wpadłam w panikę..) obudziłam się o 6:30 i już zasnąć nie mogłam. Na 11 idę na praktyki, a jestem jak zwłoki. Na dodatek mam biegunkę i nie wiem czy coś jeść bo boję się, że na tych praktykach to nie dam rady.

A gdzie podziała się LunaO ??

Kasiaczek89- leż, wypoczywaj. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.

Domciątko- szkoda, że w tym cyklu się nie udało. Dobrze, że nie tracisz nadziei.

Ojj biedna współczuję...


Ale mi narobiłyście ochoty na tego szaszłyka

Maru- no w końcuuu!
Ja jeszcze mam 3 tabletki dupka i też zacznę krwawić (mam nadzieję) ;D heheh.

[Kasiaczek89]

Oj kochane dziękuje Wam za wsparcie....dziś byłam na usg i niby krwiaków nie mam, łożysko też się nie odkleja więc już sami nie wiedzą co i jak....ale lekarz pokazywał mi dziś dzidziusia i już jestem spokojniejsza...urósł i jest bardzo ruchliwy nie chciał się pokazywac może się wstydził wszystko jest dobrze z dzieckiem jest zdrowy może już jutro wyjdę do domku w końcu

[lady_malgo]

Napisane przez teorema

No-spa jest do dupy, wez od lekarza recepte na Spasmoline, u mnie dziala cuda!!!

Powodzenia na praktykach.

A ja jestem w wawy, czy ktos jeszcze jest z mazowsza?

Brałam to kiedyś i nie czułam różnicy... ale to dawno było więc nie pamiętam za dobrze.

JA !!! Jestem z Płocka. To tylko ok 120 km.

[Kasiaczek89]

A ja z okolic Płocka tz 40km od Płocka

[Moderna]

Hej wszystkim!

Czy ktoras z Was miala moze po tescie negatywnym wynik pozytywny?

Moze niepotrzebnie sie nakrecam, ale w poniedzialek test wyszedl negatywny, a @ nadal brak, wedlug cyklu regularnego powinnam dostac wczoraj (a poprzedni cykl byl regularny).. chociaz z obserwacji wydaje mi sie, ze owulacja przyszla 2 dni pozniej - czyli wtedy @ powinna pojawic sie jutro..

aaaaaaa

juz wiem co przezywacie widzac wynik negatywny

[Kathe]

ja tam mialam, robilam test w 27 dc i wyszedl negatywny, w 31 pozniej robilam i 2 kreski od razu, powtorzylam na drugi dzien rano i znow to samo

[domciatko]

może za wcześnie zrobiłaś test, albo to jednak nie Twoja pora trzymaj się!

[Mokka_83]

Napisane przez MarudexuS

Omg laski święto, chyba @ idzie plamię.
No, 14 ostatni dzień wg instrukcji obsługi lutka
Ale jak jutro @ się nie rozkręci to idę.
A jak się rozkręci to chyba nie .. bo i tak będę musiała się wepchać w połowie cyklu na monitoring.
Ale mi to spóźnienie plany pokrzyżowało :/ termin starankowy mi wypadnie w dniach, kiedy chciałam pojechać do rodziny, wrrrrrrrr :/

Maru, no w końcu) A jak planujecie w niach starankowych jechać do rodziny, to chyab na jakąś przejażdżkę w plener się musicie wybrac

Napisane przez Kasiaczek89

Oj kochane dziękuje Wam za wsparcie....dziś byłam na usg i niby krwiaków nie mam, łożysko też się nie odkleja więc już sami nie wiedzą co i jak....ale lekarz pokazywał mi dziś dzidziusia i już jestem spokojniejsza...urósł i jest bardzo ruchliwy nie chciał się pokazywac może się wstydził wszystko jest dobrze z dzieckiem jest zdrowy może już jutro wyjdę do domku w końcu

Kasiaczek, świtna wiadomość. Szybkiego powrotu do domku życze

[Szejda]

Dzieńdoberek

Napisane przez MarudexuS

Omg laski święto, chyba @ idzie plamię.
No, 14 ostatni dzień wg instrukcji obsługi lutka
Ale jak jutro @ się nie rozkręci to idę.
A jak się rozkręci to chyba nie .. bo i tak będę musiała się wepchać w połowie cyklu na monitoring.
Ale mi to spóźnienie plany pokrzyżowało :/ termin starankowy mi wypadnie w dniach, kiedy chciałam pojechać do rodziny, wrrrrrrrr :/

Mam nadzieję, że @ się już rozkręciła i będziesz mogła zacząć staranka Nasze przytulani tez wypadna jak będziemy u moich rodziców jakoś będziemu musieli sobie poradzić

Napisane przez Kasiaczek89

Oj kochane dziękuje Wam za wsparcie....dziś byłam na usg i niby krwiaków nie mam, łożysko też się nie odkleja więc już sami nie wiedzą co i jak....ale lekarz pokazywał mi dziś dzidziusia i już jestem spokojniejsza...urósł i jest bardzo ruchliwy nie chciał się pokazywac może się wstydził wszystko jest dobrze z dzieckiem jest zdrowy może już jutro wyjdę do domku w końcu

Kasiaczek to dobrze, że z dzidziusiem jest ok. Teraz dbaj o Was i dużo odpoczywaj

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Ciekawe co słychać u monini2507 i czy udało się jej z pracą?

[pszczoua]

Dziewczyny, ostatnio zabiegana jestem więc mało się odzywam, ale ciągle Was podczytuję. Maru a u rodziny się nie da ?

Ja mam dziś 8dc i ze względu że biorę clo i nie wiem kiedy wypadnie owulka już od dzisiaj robię testy Wczoraj już mnie TŻ przyatakował i były przytulanki A w planach mamy po pozytywnym teście owu 3 dni pod rząd intensywnych staranek Mam nadzieję, że tym razem coś się wykluje

[lady_malgo]

Hej kobitki
Wczorajszy dzień praktyk przeżyłam jeszcze tylko 19 dni pracy + weekendy.
Zastanawiam się co zrobić. Bo mam napisane w dzienniczku praktyk, że to są 20 dni pracujące,czyli wychodziło by, że bez soboty. A jak tej baby z praktyk się pytałam to powiedziała, ze w soboty można się najwięcej nauczyć i że to zależy ode mnie czy chcę przychodzić. Powiem szczerze, że mi się nie chce... zwłaszcza, że tżta mam tylko w weekendy. Boję się, że pomyśli sobie o mnie, że jakaś leniwa jestem czy coś i może ocenę będę miałą niższą przez to z praktyk. Głupia jestem, że się przejmuję... wiem. a jednak. Wczoraj spytałam o 18 czy mogę jjuż iść, czy mam jeszcze zostać: ona mi na to odpowiedziała "jak chcesz" No to wyszłam, ale zadręczam się teraz, że źle zrobiłam...

[MarudexuS]

Napisane przez Mokka_83

Maru, no w końcu) A jak planujecie w niach starankowych jechać do rodziny, to chyab na jakąś przejażdżkę w plener się musicie wybrac

Napisane przez Szejda

Mam nadzieję, że @ się już rozkręciła i będziesz mogła zacząć staranka Nasze przytulani tez wypadna jak będziemy u moich rodziców jakoś będziemu musieli sobie poradzić

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny, ostatnio zabiegana jestem więc mało się odzywam, ale ciągle Was podczytuję. Maru a u rodziny się nie da ?

Oj nie da się, bo jadę sama

A w ogóle to dzień dobry
I już sama nie wiem co robić, @ coś się nie rozkręca ... poczekam chyba jeszcze do poniedziałku. Nie chcę taka plamiąca iść do gina :/

[Szejda]

Napisane przez MarudexuS

Oj nie da się, bo jadę sama

A w ogóle to dzień dobry
I już sama nie wiem co robić, @ coś się nie rozkręca ... poczekam chyba jeszcze do poniedziałku. Nie chcę taka plamiąca iść do gina :/

Oj szkoda, tak na odległość to się nie da. Może owulka się przesunie i uda Wam się poprzytulać
Jeśli masz plamienia to może daj sobie czas niech sie @ rozkręci i pojdziesz do gina w przyszłym tygodniu. Taka wizyta z palmieniami jest mało komfortowa.

[MarudexuS]

Napisane przez Szejda

Oj szkoda, tak na odległość to się nie da. Może owulka się przesunie i uda Wam się poprzytulać
Jeśli masz plamienia to może daj sobie czas niech sie @ rozkręci i pojdziesz do gina w przyszłym tygodniu. Taka wizyta z palmieniami jest mało komfortowa.

Ano tak zrobię. bo może się rozkręci dziś czy jutro, a może to nie @ miałam kiedyś taki cykl, daaawno temu. Trwał ok 60 dni, ciągle jakieś plamienia itp. I to pewnie był taki bezowulacyjny właśnie. Ale wtedy nie brałam lutka. Do gina chyba też nie poszłam. Byłam mloda i głupia

[monini2507]

Heloł jestem jestem mało Wwas czytam bo siostra cioteczna do mnie przyjechałam tak odwiedzic mnie po prostu żeby mi się nie nudzilo.
A z praca co no du.pa totalna zadzwonili do mnie że niestety przyjęli inna osobe eh życie
A na domiar złego to szef powiedziła mojemu Tż że nie wie czy mu przedłuży umowe bo mają mało roboty no jak pech to już na całej linii

Gratulacje dla wszystkich zafaslokownych i trzymam kciuku za testujące
Ja dziś uderzam na wieś do babci wracam w niedzielę także udanego weekendu życzę

[dedra]

Napisane przez MarudexuS

Omg laski święto, chyba @ idzie plamię.
No, 14 ostatni dzień wg instrukcji obsługi lutka
Ale jak jutro @ się nie rozkręci to idę.
A jak się rozkręci to chyba nie .. bo i tak będę musiała się wepchać w połowie cyklu na monitoring.
Ale mi to spóźnienie plany pokrzyżowało :/ termin starankowy mi wypadnie w dniach, kiedy chciałam pojechać do rodziny, wrrrrrrrr :/

Maru, ale z tym wyjazdem to faktycznie kiepsko, ale piszesz, że ta @ się nie rozkręca, więc może czas starankowy się przesunie jednak.

Napisane przez Kasiaczek89

Oj kochane dziękuje Wam za wsparcie....dziś byłam na usg i niby krwiaków nie mam, łożysko też się nie odkleja więc już sami nie wiedzą co i jak....ale lekarz pokazywał mi dziś dzidziusia i już jestem spokojniejsza...urósł i jest bardzo ruchliwy nie chciał się pokazywac może się wstydził wszystko jest dobrze z dzieckiem jest zdrowy może już jutro wyjdę do domku w końcu

Kasiu, dobrze, że z dzidzią już ok. Tak trzymać!

Napisane przez Moderna

Hej wszystkim!

Czy ktoras z Was miala moze po tescie negatywnym wynik pozytywny?

Moze niepotrzebnie sie nakrecam, ale w poniedzialek test wyszedl negatywny, a @ nadal brak, wedlug cyklu regularnego powinnam dostac wczoraj (a poprzedni cykl byl regularny).. chociaz z obserwacji wydaje mi sie, ze owulacja przyszla 2 dni pozniej - czyli wtedy @ powinna pojawic sie jutro..

aaaaaaa

juz wiem co przezywacie widzac wynik negatywny

Może faktycznie test za wcześnie zrobiony. Powtórz w test za jakiś czas jeśli @ nie przyjdzie.

Napisane przez monini2507

Heloł jestem jestem mało Wwas czytam bo siostra cioteczna do mnie przyjechałam tak odwiedzic mnie po prostu żeby mi się nie nudzilo.
A z praca co no du.pa totalna zadzwonili do mnie że niestety przyjęli inna osobe eh życie
A na domiar złego to szef powiedziła mojemu Tż że nie wie czy mu przedłuży umowe bo mają mało roboty no jak pech to już na całej linii

Gratulacje dla wszystkich zafaslokownych i trzymam kciuku za testujące
Ja dziś uderzam na wieś do babci wracam w niedzielę także udanego weekendu życzę

Monini, szkoda, że Cię nie przyjęli. Ale widocznie nie była Ci pisana ta praca. Znajdziesz inną i pewnie lepszą

U mnie nic nowego, 17dc więc czekania a czekania jeszcze przede mną. Tak sobie myślę, że może to nie jest dobry moment na zafasolkowanie. 19go sierpnia jedziemy w Tatry i mamy zamiar połazić po górach sporo. to duże obciążenie i wysiłek dla organizmu jednak, więc w początkowych tygodniach ciąży raczej nie wskazane. Chyba lepiej, żebym w tym miesiącu nie zaskoczyła jednak... No ale co ma być to będzie.
Wczoraj siostrę zabrałam na lody, potem jeszcze mnie przeciągnęła po letnich wyprzedażach, wróciłam do domu o 21-szej padnięta jak nigdy. Ale przynajmniej sobie portki kupiłam za 40 zł, więc nie ma tego złego.

[Szejda]

Napisane przez monini2507

Heloł jestem jestem mało Wwas czytam bo siostra cioteczna do mnie przyjechałam tak odwiedzic mnie po prostu żeby mi się nie nudzilo.
A z praca co no du.pa totalna zadzwonili do mnie że niestety przyjęli inna osobe eh życie
A na domiar złego to szef powiedziła mojemu Tż że nie wie czy mu przedłuży umowe bo mają mało roboty no jak pech to już na całej linii

Gratulacje dla wszystkich zafaslokownych i trzymam kciuku za testujące
Ja dziś uderzam na wieś do babci wracam w niedzielę także udanego weekendu życzę

Szkoda, że się nie udało. Już myślałam, że jak się nie odzywasz to pewnie już pracujesz. W takim razie trzymam kciuki, za kolejne poszukiwania

Napisane przez dedra

Maru, ale z tym wyjazdem to faktycznie kiepsko, ale piszesz, że ta @ się nie rozkręca, więc może czas starankowy się przesunie jednak.

Kasiu, dobrze, że z dzidzią już ok. Tak trzymać!

Może faktycznie test za wcześnie zrobiony. Powtórz w test za jakiś czas jeśli @ nie przyjdzie.

Monini, szkoda, że Cię nie przyjęli. Ale widocznie nie była Ci pisana ta praca. Znajdziesz inną i pewnie lepszą

U mnie nic nowego, 17dc więc czekania a czekania jeszcze przede mną. Tak sobie myślę, że może to nie jest dobry moment na zafasolkowanie. 19go sierpnia jedziemy w Tatry i mamy zamiar połazić po górach sporo. to duże obciążenie i wysiłek dla organizmu jednak, więc w początkowych tygodniach ciąży raczej nie wskazane. Chyba lepiej, żebym w tym miesiącu nie zaskoczyła jednak... No ale co ma być to będzie.
Wczoraj siostrę zabrałam na lody, potem jeszcze mnie przeciągnęła po letnich wyprzedażach, wróciłam do domu o 21-szej padnięta jak nigdy. Ale przynajmniej sobie portki kupiłam za 40 zł, więc nie ma tego złego.

Moj Tż jedzie w Tatry w ostatni tydzień sierpnia. To będzie męski wypad, będą spać w schroniskach i nastawiają się na całodzienne chodzenie po górach. Ja góry kocham ale mam lęk wysokości i za wysoko nie wejdę. Zawsze jak jestęemy w górach to kończy się dla mnie porażką, bo mój lęk jest silniejszy i nie moge się przemóc, żeby wejść wyżej i Tż sobie ze mną nie pochodzi. Czesto jest tak, że idziemy do pewnego momentu ja zostaje niżej i czekam na niego albo chodzimy tam gdzie mi pasuje Tż bardzo się cieszy z tego wyjazdu, a teraz mu się przyda taki reset, bo troche się stresuje pracą.
Ale Tatry kocham, tam jest pięknie

[Kathe]

Witam!
co tam?
ja od 2 dni nie mog spac, caly czas w nocy jestem jakas niespokojna, na dodatek Tz mnie wczoraj wkurzyl jego siostra....
dzis czuje jakies promieniowanie po sprawej str szyjki, tez tak macie? troche sie martwie,
pow mi skoro 27 czerwca mialam ostatnio @ to ktory to bedzie tydzien? do lekarza jeszcze sie nie zapisalam, troche sie boje, wiem glupia jestem i powinnam myslec o dziecku, bo to byla swiadoma nasza decyzja, boje sie tez reakcji rodzicow, bo kiedys slyszalam, jak mama mowila ze ona jeszcze babcia nie chcialaby zostac

[Szejda]

Napisane przez Kathe

Witam!
co tam?
ja od 2 dni nie mog spac, caly czas w nocy jestem jakas niespokojna, na dodatek Tz mnie wczoraj wkurzyl jego siostra....
dzis czuje jakies promieniowanie po sprawej str szyjki, tez tak macie? troche sie martwie,
pow mi skoro 27 czerwca mialam ostatnio @ to ktory to bedzie tydzien? do lekarza jeszcze sie nie zapisalam, troche sie boje, wiem glupia jestem i powinnam myslec o dziecku, bo to byla swiadoma nasza decyzja, boje sie tez reakcji rodzicow, bo kiedys slyszalam, jak mama mowila ze ona jeszcze babcia nie chcialaby zostac

Kathe musisz dać na luz, bo za bardzo się zamartwiasz. Dzidziuś nie może mieć takiej niespokojnej mamyA rodzice napewno się ucieszą, że zostaną dziadkami

[IsiaG]

Napisane przez Kathe

Witam!
co tam?
ja od 2 dni nie mog spac, caly czas w nocy jestem jakas niespokojna, na dodatek Tz mnie wczoraj wkurzyl jego siostra....
dzis czuje jakies promieniowanie po sprawej str szyjki, tez tak macie? troche sie martwie,
pow mi skoro 27 czerwca mialam ostatnio @ to ktory to bedzie tydzien? do lekarza jeszcze sie nie zapisalam, troche sie boje, wiem glupia jestem i powinnam myslec o dziecku, bo to byla swiadoma nasza decyzja, boje sie tez reakcji rodzicow, bo kiedys slyszalam, jak mama mowila ze ona jeszcze babcia nie chcialaby zostac

Wg OM masz 5 tydzień. Jeśli liczyć by faktyczny wiek płodu to masz zapewne 3 tydzień, lub 2 i parę dni. A reakcją mamy się nie martw, ma 9 miesięcy na to, aby się przyzwyczaić do nowej roli. Jak zobaczy malucha to zakocha się w nim do szaleństwa. Zobaczysz..

Dzień dobry w ogóle dziewczęta. Jak śliczna pogoda, jak dobrze, że mam wolne, jak dobrze, że jutro przyjeżdża mój małż.

Monini - nie przejmuj się, mówią, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. A odnośnie finansów to nam też 40 tys koło nosa...fiuuu, ale za to mąż będzie miał fajnego wspólnika. Także nie martw się kochana, widać - tak miało być i tego nie przeskoczysz, więc tym bardziej nie ma co się smucić.

Kasiu - trzymaj się tam i nie pozwalaj aby dzidziusiowi stało się coś złego. Odpoczywaj, odpoczywaj, jeszcze trochę i będziesz tulić swoje maleństwo do siebie. Ale musisz o Was dbać.

Dedra - ja też niedługo w góry, ale ja to sobie raczej nie pochodzę. Ciężarnym nie wskazane są wycieczki w góry, bo tam jest rozrzedzone powietrze i można po prostu zemdleć. Także spacery wkoło gór. Co zrobić, wykupiłam wczasy w lutym jak jeszcze nie byłam w ciąży. Ech..będę z okna podziwiać.

[Kathe]

Staram sie uspokoic, zeby wszystko bylo ok, ale teraz tez martwie sie co bedzie dalej, kiedy mam zaprzestac pracowac(bo tam tez stres i w ogole praca z klientami) no i przygotowania do slubu

[dedra]

Napisane przez IsiaG

Dedra - ja też niedługo w góry, ale ja to sobie raczej nie pochodzę. Ciężarnym nie wskazane są wycieczki w góry, bo tam jest rozrzedzone powietrze i można po prostu zemdleć. Także spacery wkoło gór. Co zrobić, wykupiłam wczasy w lutym jak jeszcze nie byłam w ciąży. Ech..będę z okna podziwiać.

No właśnie Isiu. Dlatego teraz sobie myślę, że lepiej, żeby @ normalnie przyszła, bo inaczej nici ze spacerów. A tak bardzo lubię góry i chciałabym skorzystać z ich uroków. Już sobie buty specjalnie do tego celu nabyłam, więc szkoda by było.

Napisane przez Kathe

Staram sie uspokoic, zeby wszystko bylo ok, ale teraz tez martwie sie co bedzie dalej, kiedy mam zaprzestac pracowac(bo tam tez stres i w ogole praca z klientami) no i przygotowania do slubu

Kathe, nie przejmuj się tak tym wszystkim. A rodzicami tym bardziej, zobaczysz, że się ucieszą z wiadomości o wnuku. Idź umów się do lekarza w końcu, żeby rozwiał Twoje wątpliwości.

[Moderna]

Napisane przez Kathe

ja tam mialam, robilam test w 27 dc i wyszedl negatywny, w 31 pozniej robilam i 2 kreski od razu, powtorzylam na drugi dzien rano i znow to samo

Pierwszy test zrobilam wlasnie w 27dniu ciazy i wyszedl negatywny.
dzisiaj powtorzylam (30 dc) i pojawila sie slabiutka kreseczka ... ale jest !
jak @ nie pojawi sie w najblizszych dniach to nie bede powtarzac testu .

Chyba sie udalo
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi

[dedra]

Napisane przez Moderna

Pierwszy test zrobilam wlasnie w 27dniu ciazy i wyszedl negatywny.
dzisiaj powtorzylam (30 dc) i pojawila sie slabiutka kreseczka ... ale jest !
jak @ nie pojawi sie w najblizszych dniach to nie bede powtarzac testu .

Chyba sie udalo
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi

Gratulacje Moderna! Który to był Twój cykl starań?

O!!!! Widzę Lunę na wątku! Co tam u Ciebie kochana? Tęsknimy!

[Kathe]

Napisane przez Moderna

Pierwszy test zrobilam wlasnie w 27dniu ciazy i wyszedl negatywny.
dzisiaj powtorzylam (30 dc) i pojawila sie slabiutka kreseczka ... ale jest !
jak @ nie pojawi sie w najblizszych dniach to nie bede powtarzac testu .

Chyba sie udalo
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi

aaa jak super chyba teraz jest okres na ciaze moze lato sprzyja temu tak sobie pomyslalam, ze nasze ciaze beda razem przechodzone z angieszka popielwicz czy jak jej tam itp

[Luna0]

Wróciłam!
I zabieram się do czytania, także konkretna wiadomość pewnie za godzine

[kooocur]

Napisane przez Luna0

Wróciłam!
I zabieram się do czytania, także konkretna wiadomość pewnie za godzine

Marwtiłam sie o Ciebie....dobrze, ze jestes!!!