Czasem się przewrócą robiąc pierwsze kroczki-wakacyjne dzieci właśnie kończą roczki

[iustyna1]

Kolina gdzies jest? Wracaj juz

[JustPi]

Zatęskniłam za Wami w szczególności wczoraj, jak odbierałam przyjaciółkę z jej nowonarodzoną córeczką ze szpitala, tego samego, w którym urodziła się Hania i chyba to jakoś mnie zmobilizowało, żeby sie odezwać.

Tak na marginesie, Brumku Inflancka wygląda niesamowicie po remoncie, znaczy oddział poporodowy. Pokoje trzyosobowe z łazienką, a nie jedna łazienka na całe piętro. Normalnie, aż chce się rodzić

Napisane przez iustyna1

No wreszcie! kilka razy już o Ciebie pytałam

miło, że ktoś o mnie pamięta

Napisane przez brumek

Kogo ja widzę

Fajnie, że Hania zdrowa itp
A czemu tak rzadko wpadasz?

I miło że pamiętasz o moim upałowym zboczeniu Choć od kiedy jest Tymcio wolę jak nie przekracza 28 stopni, bo z niego ciurkiem pot leci i potówki się robią. Mimo, że lata w samej pieluszce


1 września!!!
Pasuje?

tak to ja
1. na początku wypadłam, bo nie nadążałam, potem było ciężko się wbić, a potem miałam na głowie dwie bestyje, bo Majka miała wycinanego migdałka i drenaż uszu (musieliśmy szybko interweniować, bo zmiany w uszach mogły być nieodwracalne) w związku z czym siedziała przed i po zabiegu w domu. Trzy tygodnie lipcowe spędziliśmy nad morzem u teściów (tak wytrzymałam 3 tygodnie i było całkiem miło ) na szczęście przez tydzień mieliśmy pogodę i plażowaliśmy się ile się dało. Hania uwielbia morze i piasek.

2. biedny Tymcio

3. my z Hanią chętnie się na zlot stawimy. Są już znane jakieś szczegóły?


dziubek współczuję przeżyć

[Marina1]

Napisane przez Sloneczko555xxx

Marinko a na jak długo idziemy? bo wiesz Maks śpi 2 razy i ciężko mi się tak wstrzelić żeby mi nie mruczał za bardzo, a cyca na basenie nie wyciągnę ... da się tam na basenie jakiś parasol rozłożyć ?

a co robicie tak pod wieczór? może przyjechalibyśmy z Maksem na rynek rowerkiem to pochodziły by sobie dzieciaczki koło fontanny co? macie jakies plany?

To ja się dotosuję do Was z godziną można rozłożyć parasol i wózki normalnie jezdziły, koce itp. Normalnie Ibiza myśmy byli krótko ost - jakąś godzinę ponad lekko. Wiadomo jak z
dzieckiem.

A cenowo to dzieciaki do 3 lat za free wchodzą.
A dla dużych i dorosłych 10 zł za cały dzień.
Kurczę, dziś akurat mamy jechać ok 18 z M. do jego brata, dzwonił bo się chce altaną pochwalić

Ha ha ale świetne zdjęcie, Maksiu zwala zboże

[Sloneczko555xxx]

Marinko to może przyjedziesz do mnie przed południem, ja ugotuję jakąś zupkę, dzieciaki zjedzą i pojedziemy co? wezmę parasol koc i jazda nad wodę

[patik87]

Dziewczyny jaką temp wody w basenie na dworze macie? dzisiaj było tylko 26, to chyba za mało...po Saren nie było widać ze jej zimno, pół godziny posiedziała, ale ja się dygam że się przeziębi.

Just Pi to teraz się wbijaj i zostań z nami.

Alibany a jak sytułejszyn u Ciebie? nie pokazujesz się.

Brunetka- no właśnie- na mieście chyba też zje? słoik weźmiesz.

Jak mi się nic nie chce- jak zwykle zresztą, żadna nowość.

Słoneczko dobra fota

[iustyna1]

Zuza znowu nie chce spać w dzień. Chyba możemy się pożegnać z dziennymi drzemkami . Kuba też szybko przestał spać w dzień.

[patik87]

Napisane przez iustyna1

Zuza znowu nie chce spać w dzień. Chyba możemy się pożegnać z dziennymi drzemkami . Kuba też szybko przestał spać w dzień.

nieźle a marudzi przy tym, nie jest śpiąca?

[isiaok]

Witam!
znowu nie miałam internetu pare dni

jakie piekne zdjecia ze spotkań!!!!!!!!!!!!


Nadrobiłam i teraz bede sie wbijac pare dni
U Nas wszystko dobrze, zwiekszyłam sobie godziny pracy,Ewcia szalee rozwojowo

Ewa zrobiła 1go sierpnia 3 kroki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!I teraz codziennie stawia pare kroczków:love :

Telik 12go robimy przyjecie naszego roczniaka wiec zoo odpada

[iustyna1]

Napisane przez patik87

nieźle a marudzi przy tym, nie jest śpiąca?

Trochę ziewa, ale co próbuje ją położyć to się wyglupia i śmieje. Marudzi normalnie . Tylko od 17.30 do położenia na noc ma kryzys. Ostatnio się udało i bez spania w dzień spala od 20.00 do 7.00 (kilka razy się budziła na marudzenie... )

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

cały dzień pada

[eveewe]

Napisane przez Natka_

Pokażę Wam nasz budujący się domek:

wow ale szybko rosnie - jak grzyby po deszczu

Napisane przez telik

Dziewczyny polecajace smarta
Powiedzie czy to ten model
http://allegro.pl/smart-trike-rowere...528241419.html

ja kupilam ten model bratankowi - polecam, jesli chcesz tansza alternatywe, niewiele rozni sie od najnowszego modelu

Napisane przez Sloneczko555xxx

a to mój mały rolnik, pomaga babci ....

wow - gospodarz rosnie jak nic
Witam sie i spadam, mam zly humor dzien i wogole - dobijcie mnie

Dla naszych roczniakow sto latek kochani

[agawoo]

Cześć Rozpływam się

Sto lat dla dzisiejszych roczniaków

Napisane przez beata_1988

aha chciałam zapytać czy któaś z Was zamawiała do wykonania na allegro u jakiegoś optyka kompletne okulary z oprawkami? bo dostałam receptę od okulisty jak miałam badania do pracy i w sumie mam słabe 0,25 i 0,5 minusy ale siedze cały dzień przy kompie i antyrefleksy dają duży komfort - kolega ma poodobne do tych moich - i o niebo lepiej się pracuje w okularach przy kompie oczy się nie męczą.


i chciałam zamówić oprawki i szkła na allegro bo wychodza ok 150zł taniej niż u naszych optyków w mielcu, na samych oprawkach głównie mi zależy bo ich ceny powalają a mierzyłam sporo i mam kilka upatrzonych marek, te same są na allegro nawet 150zł tańsze niż u optyka te same modele - wiem jaki mam rozmiar więc luzik, powinny pasować bez mierzenia,

polecacie jakichś optyków z allegro? interesują mnie soczewki z tworzywa nie szklane.

dla Julci za smoka

Ja z all okularów nigdy nie zmawiałam, tylko soczewki Więc nie pomoge ....

Ale fakt, okulary z oprawkami u optyka stacjonarnego drogo wychodzą

Napisane przez Sloneczko555xxx

a to mój mały rolnik, pomaga babci ....

Słodki

Tak mniej więcej nadrobiłam, ale spać mi się chce ... bo nocka była taka sobie

Aha - przyszły kulki z allegro Większe i solidniejsze mi się wydają niż te z Tesco
Nie chciało mi się już baseniku rozkładać, to wsypałam część do wanienki i Amelka sie chwilę bawiła (jeszcze nie umie siedzieć, więc wpadała pod kulki).

A potem wrzucilam je do dużej wanny, nalałam wody i się wypluskałyśmy Ja miałam chyba więcej radochy niż Amelka

[bella7]

hej
help!
Jak oduczyć Lenę gryzienia, ja czasem nie zdążę i niestety gryzie Lilę, dziś już 3 raz...
Ma któraś jakiś pomysł?

[Marina1]

Napisane przez Sloneczko555xxx

Marinko to może przyjedziesz do mnie przed południem, ja ugotuję jakąś zupkę, dzieciaki zjedzą i pojedziemy co? wezmę parasol koc i jazda nad wodę

Ok
super pomysł!

[Sloneczko555xxx]

Marina mam wrażenie że to ty w tym avatarku jestes ... przyznaj się

[blondynkapoznan]

dziewczyny polecicie jakiś kubek który faktycznie niekapie
mamy Nuka, Lovi, Nuby, TT i wszystkie kapią codziennie muszę pościel zmieniać bo młody całe łóżeczko polewa a pije soki wiśniowe i plamy nie chcą schodzić

[isiaok]

Napisane przez blondynkapoznan

dziewczyny polecicie jakiś kubek który faktycznie niekapie
mamy Nuka, Lovi, Nuby, TT i wszystkie kapią codziennie muszę pościel zmieniać bo młody całe łóżeczko polewa a pije soki wiśniowe i plamy nie chcą schodzić

Aventu tez kapie...jak jakis znajdziesz to daj cynk bo mamy wiecznie zalany wozek

[blondynkapoznan]

Napisane przez isiaok

Aventu tez kapie...jak jakis znajdziesz to daj cynk bo mamy wiecznie zalany wozek

wyobraź sobie że ja mam biały wózek a B ost multiwitaminą polał

[iustyna1]

Blondynka ja mam taki z TT i mi z niego nie kapie :
http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/okazja/inn...44600476-.html

[brumek]

Napisane przez patik87

Brumek e nieeee nie pierwszego mamy wesele. Kurcze może jakaś sierpniowa niedziela? u mnie wchodzi tylko niedziela w rachubę, bo mój tż wtedy wolny, sama do wawy nie pojadę...

Mi nie za bardzo sierpień pasuje, chyba że ostatni weekend No i jest jeszcze 2 września

Napisane przez dziubek79

Brumek szczególnie do Ciebie ale też dla pozostałych dziewczyn :

dziś przeżyliśmy koszmar, od 4 rano mały 4 razy nam się dusił śliną masakra , po uderzaniu w plecy po dłuższej chwili łapał oddech ale wymiotował śliną, płakał potem strasznie
dodatkowo jest słaby i śpiący nie wiem czy przez wczesną pobudkę czy przez dolegliwości
byliśmy z nim u lekarza, osłuchowo wszystko czyste, dla świętego spokoju zrobilismy mu rtg klatki piersiowej czy nie daj boże nie połknął kamyka wczoraj na placu zabaw i czy nie wpadł gdzieś do dróg oddechowych

na szczęście rtg nic nie wykazało
i tak z lekarką przypuszczamy ,że to przez zeby
musi produkować dużo śliny żeby rozmiękczyć dziąsła a potem nie daje rady tego co mu się zbiera połknąć i stąd to duszenie nagle "bez powodu"

piszę to bo doczytałam,że zdarza się coś podobnego innym dzieciaczkom i może to Was trochę uspokoi


ja jeszcze nie doszłam do siebie z nerwów

Rany, Dziubku, to straszne, co przeżyłaś. Współczuję, bo wiem, co się w takiej chwili czuje
To by się nawet zgadzało, bo przecież u nas też ząbki wyłażą i śliny całe mnóstwo. A długie były te chwili że nie oddychał? Bo u Tymka długie
Jak się czuje teraz? Przeszła ta ospałość? Już dobrze?

Napisane przez JustPi

1. Tak na marginesie, Brumku Inflancka wygląda niesamowicie po remoncie, znaczy oddział poporodowy. Pokoje trzyosobowe z łazienką, a nie jedna łazienka na całe piętro. Normalnie, aż chce się rodzić

2. na początku wypadłam, bo nie nadążałam, potem było ciężko się wbić, a potem miałam na głowie dwie bestyje, bo Majka miała wycinanego migdałka i drenaż uszu (musieliśmy szybko interweniować, bo zmiany w uszach mogły być nieodwracalne) w związku z czym siedziała przed i po zabiegu w domu. Trzy tygodnie lipcowe spędziliśmy nad morzem u teściów (tak wytrzymałam 3 tygodnie i było całkiem miło ) na szczęście przez tydzień mieliśmy pogodę i plażowaliśmy się ile się dało. Hania uwielbia morze i piasek.

1. Ciekawa jestem bardzo jak to wygląda NIe ma rady, trzeba brać się do roboty i przekonać na własnej skórze

2. No to może teraz nie wypadaj już, co?
A Maja pewnie się porządnie wycierpiała, co?

Napisane przez Sloneczko555xxx

a to mój mały rolnik, pomaga babci ....

Ale fota fajna

Napisane przez blondynkapoznan

dziewczyny polecicie jakiś kubek który faktycznie niekapie
mamy Nuka, Lovi, Nuby, TT i wszystkie kapią codziennie muszę pościel zmieniać bo młody całe łóżeczko polewa a pije soki wiśniowe i plamy nie chcą schodzić

Ten nasz Avent nie cieknie wcale. Ale to nie niekapek z ustnikiem, a bidon ze słomką.

Napisane przez bella7

hej
help!
Jak oduczyć Lenę gryzienia, ja czasem nie zdążę i niestety gryzie Lilę, dziś już 3 raz...
Ma któraś jakiś pomysł?

Nie pomogę, ale cieszę się że zajrzałaś

Napisane przez isiaok

Ewa zrobiła 1go sierpnia 3 kroki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!I teraz codziennie stawia pare kroczków

Ale czad

[alibany]

Patik pytasz o sytacje z domniemaną praca?? czy ogólnie? Z praća na razie cisza ( z każdym kolejnym dniem wątpię, że zadzwonią, ale w głębi jeszcze cierpliwie czekam, bo nie powiedziano mi konkretnie w jakim czasie zadzw. tylko, że po powrocie szefostwa na początku sierpnia) A nie odzywam się bo w dzień moje dziecko nienawidzi mamusi siedzącej przy komputerze, więc czytam po łebkach a nie mam możliwości odpisac każdej z Was i tak wybijam się z rytmu.

dziubku współczuję przeżyć!!! To musi być coś okropnego..... Może i u brumiątka ten sam powód, skoro dzieci wymitoowały/odkrztuszały śliną.Całe szczęście moja od początku mało się ślini i chyba nie groźne nam takie sytuacje...oby i u Was wszytskich już nie miały miejsca!!!!

A my wczoraj zaliczyłysmy debiut plażowania nad jeziorem Moje dziecko oszalało...... w wodzie czuje sie jak rybka, nie chciała wychodzic, pływała dumna w kółku, chichrała się, na plaży za to wszystko co było w zasięgu jej ręki było JEJ! wbiegała na czyjeś koce, zabierała ludziom buty, wszelkie zabawki wiaderka kółka, piłki, niszczyła dzieciom budowle z piasku, wchodziła do każdej wykopanej dziury!!! Nie miałam juz pod koniec pobytu sił za nia biegac. ALe żeby nie było tak miło,
dzis zmagamy sie z biegunką. najprawdopodobniej to wirus, bo koleżanek dzieci, które były u mnie w zeszłą sobotę, też sie aktualnie z tym borykają jeden z chłopczyków goraczkuje przy tym, więc czekam kiedy u nas gorączka się pojawi!!!!

Poniżej moja plażowiczka

[patik87]

Alibany ale jestes chuda, a Ala na drugim zdjeciu minę ma jak żul z kiepem w ustach
Może jeszcze zadzwonią

[alibany]

Napisane przez patik87

Alibany ale jestes chuda, a Ala na drugim zdjeciu minę ma jak żul z kiepem w ustach
Może jeszcze zadzwonią

No jestem suchar jakich mało...źle się czuję w takiej "skórze"...
dzięki

[beata_1988]

hejo

jedna strona za cały dzień???

trzy razy odświeżałam wizaż bo myślałam że mi się coś zawiesiło że mam tylko jedną stronę od wczoraj.


u nas dziś ukrop - po tyłku mi się lało ciurkiem cały dzień...

masakra

Julia już śpi, grZecznie poszłą spać po 20 zaraz.

Napisane przez patik87

Sara wogóle nie chce mi jeść świeżych warzyw. Pomiodorów czy ogórków.

u nas też podobnie, nie lubi świeżych a pomidor to zło
ogórka poskubie ale bez szału - woli gotowane warzywa generalnie.

Napisane przez Sloneczko555xxx

a to mój mały rolnik, pomaga babci ....

jaki słodziak - rośnie mały gospodarz

Napisane przez dziubek79

dziś przeżyliśmy koszmar, od 4 rano mały 4 razy nam się dusił śliną masakra , po uderzaniu w plecy po dłuższej chwili łapał oddech ale wymiotował śliną, płakał potem strasznie
dodatkowo jest słaby i śpiący nie wiem czy przez wczesną pobudkę czy przez dolegliwości

straszne chwile przeżyliscie, współczuje... oby się już nie powtórzyło..

Napisane przez alibany

No jestem suchar jakich mało...źle się czuję w takiej "skórze"...
dzięki

ale chudzinka z Ciebie a zdjęcia piękne

Maksio - LiLa - najlepsze życzenia roczniaczki nasze

ja się pochwalę że Jula od wczoraj robi po kilka kroczków sama - dziś zrobiła 4 najwięcej - a jaką ma radochę

ona jest okropnie ostrożna i kurczowo się czegoś łapie, za chiny boi się puścić bo jakby była odwazniejsza to już dawno by sama chodziła.

powoli nabiera odwagi ale baardzo powoli.

jak się puści to zwykle postoi chwilę i siada na dupkę - ale czasm zaczyna próbować sama podejść gdzies na nogach - np. do naszego łóżka jak stoi przy swoim łóżeczku a jest jakiś metr - próbuje kroczkami pokonywać

[CarmelaSoprano]

Napisane przez dziubek79

jest podział na męskie i damskie
o te http://www.pampers.pl/pl_PL/proddeta...tive-girl/id/3

tylko nigdzie nie ma już tych dużych paczek

dzięki byłam w innym rossie, była jedna paczka, różowych, ale pieniędzy mi przy kasie zabrakło

KoleżankiWizażanki prosze napiszcie jak sie robi krupnik

[Marina1]

Carmel

Ja robię tak: ( dziś miałam i wcz. )

Do wody włoszczyzna, ziemiaki w kostkę, ew. 2 skrzydełka, kaszę jęczmienną opłukaną, 2 l. laurowe, kilka ziarenek ang,. sól, pieprz, deko vegety. Gotuję 1,5 h jakieś. Marchew ścieram na tarce jeszcze z tej włoszczyzny.
I tyle.
Ogólnie to pierwszy raz robiłam z tego przepisu http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/zupy/krupnik

[Zmalowana]

Carmelka no normalnie gotujesz wywar na jakimś mięsku, dajesz marchewk, selera, pietruszke, pora i ziemniaki, ja zazwyczaj daję jakieś skrzydełka na wywar, no jak to się ugotuje to wsypujesz kasze jęczmienną (na oko) i mieszasz, ja jeszcze ścieram trochę marchewki dla koloru i dorzucam pod koniec no i natkę pietruszki. Wsioo

[agni82]

Napisane przez Natka_

Pokażę Wam nasz budujący się domek:

no.... to jeszcze tydzień i się wprowadzacie. a tak serio to szybko idzie, ale tak jak Telik mówiła zawsze są jakies opóźnienia.

Napisane przez youyou

hejka

My już jesteśmy spakowani, i o jakiejś 4:30 rano ruszamy w drogę
Trzymajcie kciuki obyśmy dojechali cali do Gniezna, a potem do iustynki

no to szerokiej drogi

Napisane przez mamad1

Patryk boi się odkurzacza i w ogóle nie lubi urządzeń AGD ZA to nie boi się koni, krów, psów, kotów (itd), co jest problemem, bo w parku chce zaczepiać nawet te największe psy Dzis jeden przed nim się chował pewnie za ta delikatność

no widzisz jakie te dzieciaki są różne - u nas Emil z kolei cieszy się jak wyciągam odkurzacz (odkurzam 3 razy w tygodniu więc chłopak przywykł), ale materac wbudowaną pompką przyprawia go o płacz. a poza gołębiami żadne zwierzątka go nie interesują

Napisane przez beata_1988

ona jest okropnie ostrożna i kurczowo się czegoś łapie, za chiny boi się puścić bo jakby była odwazniejsza to już dawno by sama chodziła.

powoli nabiera odwagi ale baardzo powoli.

jak się puści to zwykle postoi chwilę i siada na dupkę - ale czasm zaczyna próbować sama podejść gdzies na nogach - np. do naszego łóżka jak stoi przy swoim łóżeczku a jest jakiś metr - próbuje kroczkami pokonywać

no widzisz , a Emil to zło. upadnie, uderzy się i dalej idzie w to samo miejsce. wczoraj z łazienki zmienił trasę kursu (normalnie idzie do naszej sypialni), i poszedł w stronę schodów i zaczął się na nie wspinac. po raz pierwszy. i wiecie co, wspiął się bez żadnego potkniecia. normalnie wmurowało mnie. a szybki był
na spacerach za rękę nie. on sam a ja za nim ganiam

Dziś byliśmy w Ikei - Emil najpierw odkrył frajdę ze schodów ruchomych, a potem latał po całym Showroom jak po własnym mieszkaniu (niestety w odwrotnym kierunku niż kierunek przez nas obrany). zaczepiał ludzi,przesuwał krzesła, uciekał od nas. po czym po pół godzinie wpadł w zły humor. zrobilismy przerwę i poszliśmy na kulki miesne i wróciliśmy do punktu wyjścia czyli wyjącego Emila.
W końcu go uśpiłam i mogliśmy kontynuować zakupy. chyba juz go nie zabiorę więcej ze sobą do Ikei. Też macie takie problemy z dzieciakami na zakupach?

[meszsares]

Napisane przez agni82

W końcu go uśpiłam i mogliśmy kontynuować zakupy. chyba juz go nie zabiorę więcej ze sobą do Ikei. Też macie takie problemy z dzieciakami na zakupach?

toz to aniol! dal sie uspic na zakupach i to jeszcze w tlocznej IKEI!
U moich dzieci zupelnie niemozliwe, chocby nie wiem jak byly zmeczon

[brumek]

Napisane przez alibany

A my wczoraj zaliczyłysmy debiut plażowania nad jeziorem Moje dziecko oszalało...... w wodzie czuje sie jak rybka, nie chciała wychodzic, pływała dumna w kółku, chichrała się, na plaży za to wszystko co było w zasięgu jej ręki było JEJ! wbiegała na czyjeś koce, zabierała ludziom buty, wszelkie zabawki wiaderka kółka, piłki, niszczyła dzieciom budowle z piasku, wchodziła do każdej wykopanej dziury!!! Nie miałam juz pod koniec pobytu sił za nia biegac. ALe żeby nie było tak miło,
dzis zmagamy sie z biegunką. najprawdopodobniej to wirus, bo koleżanek dzieci, które były u mnie w zeszłą sobotę, też sie aktualnie z tym borykają jeden z chłopczyków goraczkuje przy tym, więc czekam kiedy u nas gorączka się pojawi!!!!

Poniżej moja plażowiczka

Bardzo lubię Twoje zdjęcia. Jakiś fajny aparat chyba macie, co?
Aluś cudna - królowa plaży Ty chudzielec faktycznie jakich mało, ale tez śliczny
A ta biegunka to może od sinic w wodzie? Albo E.coli?

Napisane przez beata_1988

1. u nas też podobnie, nie lubi świeżych a pomidor to zło

2. ja się pochwalę że Jula od wczoraj robi po kilka kroczków sama - dziś zrobiła 4 najwięcej - a jaką ma radochę

1. A moje dziecko za surowego pomidora gotowe zabić
2.
To tylko patrzeć, jak popędzi!

Napisane przez agni82

Dziś byliśmy w Ikei - Emil najpierw odkrył frajdę ze schodów ruchomych, a potem latał po całym Showroom jak po własnym mieszkaniu (niestety w odwrotnym kierunku niż kierunek przez nas obrany). zaczepiał ludzi,przesuwał krzesła, uciekał od nas. po czym po pół godzinie wpadł w zły humor. zrobilismy przerwę i poszliśmy na kulki miesne i wróciliśmy do punktu wyjścia czyli wyjącego Emila.
W końcu go uśpiłam i mogliśmy kontynuować zakupy. chyba juz go nie zabiorę więcej ze sobą do Ikei. Też macie takie problemy z dzieciakami na zakupach?

My nie
Tymek zaprawiony w zakupowych bojach, a w Ikei szczególnie


Smutne wieści - teściowa właśnie wróciła do szpitala Strasznych boleści dostała.

[blondynkapoznan]

Napisane przez CarmelaSoprano

dzięki byłam w innym rossie, była jedna paczka, różowych, ale pieniędzy mi przy kasie zabrakło

KoleżankiWizażanki prosze napiszcie jak sie robi krupnik

ja też gotuje skrzydełka dodaje lubczyk świeży lub mrożony.Włoszczyznę ścieram na tarce dodaje ziemniaki, kalafior, kapuste,fasolke zależy co akurat mam.Później kasze.Czasami zaciagam mąką