Polecamy:

winter76 · 2012-08-04, 16:51

Cytat:

Napisane przez Florens

a dlaczego Polly siedzi na grzędzie

ten zlot to nie dziś

Może to mąż Polly siedzi

Ewusia_marchew · 2012-08-04, 17:02

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

3. my tak zrobilismy z sushi, ale byla jazda. Najpierw sama chciala bo sushi w modzie i w ogole "jada sie", wziela kolezanke i poszlim we czworke. Zamowilim, nietopesz sprobowal i dawaj na cala knajpe narzekac jakie paskudztwo smierdzace ryba, obrzydlistwo, nie bedzie tego jadla i czym sie ludzie zachwycaja, chyba tylko chca byc modni bo czegos takiego nie da sie jesc. Zawolala kelnera zeby zamowic cos innego bo glodna byla ale na jej nieszczescie byla to typowa suszarnia. Kelner namowil ja na wegetarianskie maki z awokado, rozdkiewka itp. Dostala, powachala - obrzydlistwo, smierdzace ryba, co to za trawa w ogole, niedobrze jej. Czy nie maja moze schabowego?

Nasz trojka z jednej strony zachwycona bo darmowe zarcie wpadlo do podzialu (skladalismy sie i nietopesz juz za swoje zaplacil), z drugiej strony kaszana.
W koncu nietopesz nie jadl wcale, skubal imbir i donosnym glosem (obce jest jej prowadzenie konwersacji polglosem) zrzedzil zebysmy szybciej jedli bo chce isc na kebab czy cos, ze w tej knajpie obrzydliwie smierdzi ryba i co za zwyczaje zeby nie mozna bylo zamowic normalnego obiadu tylko same paskudztwa.
Ale z nia zawsze sa przeboje w restauracjach, najczesniej pali pod stolem w sali dla niepalacych, wykloca sie, ze nie mozna wejsc z psem i nic ale to nic jej nie smakuje i kaze sobie przyrzadzac zmodyfikowane danie na zamowienie.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Ale zapomnialam o puencie (poincie?). Teraz na gadki "jak mozna nie lubic <wstaw dowolna potrawe>..." odpowiadam "jedni nie lubia <wstaw dowolna potrawe>, inni nie lubia sushi". Ale tesciowa zbywa to slowami "e tam, sushi to obrzydlistwo, natomiast <wstaw dowolna potrawe> jest <wstaw dowolne zalety typu zdrowe, smaczne, odchudzajace, niskokaloryczne>.

leżę

chyba po tej akcji już nie chodzicie z nią po knajpach?

Maja102 · 2012-08-04, 17:12

Cytat:

Napisane przez gryx82

Na ból gardła polecam niezmiennie ibuprofen, najlepiej w dawce 400mg jednorazowo

dzięki

chyba po zażyciu paracetamolu i naproxenu mi nie zaszkodzi

w sumie wątroba po Bolkowie zaprawiona już w mieszaniu wszelkich trucizn (wódki, piwa, nalewek różnych, łiskacza i zagryzaniem zimnym hamburgerem z maca kupionym po drodze i bolkowskimi ogromnymi hamburgerami

zniosła lepiej, niż żołądek, który rano trzeba było ratowac kropelkami

)
edit: widziałam jak znajomi przed piciem wódy częstowali się jakimiś proszkami na wątrobę, chyba hepatil, ciekawe, czy to coś daje

Florens · 2012-08-04, 17:12

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Bo juz latwiej sie zgodzic, dalsza rozmowa przebiega tak:
ja: NIE, dziekuje
ona: ale zupy maja malo kalorii
j: ale nie chodzi o kalorie, nie lubie zup (ciezko mi to przechodzi przez gardlo bo w sumie w gosciach jestem a grymasze)
o: jak mozna nie lubic zup!?
j: ...
o: zupy sa zdrowe
j; ale nie lubie
o: odchudzajace
j: ale ja nie lubie...
o: no jak mozna nie lubic zup!
itd.
I to jest standard, srednio co miesiac zaskoczenie, ze nie lubie zup.
Natomiast jesli zostawiam pelen talerz to zaczyna sie gadka jak do pieciolatka: "nic nie zjadlas! tyle zupy zostalo a tak malutko nalalam! prosze to natychmiast zjesc! albo daj P niech zje. Wszystko ma byc zjedzone".
Jeszcze byly dobre akcje bo mi obiady domowe, polskie (

) nie wchodza bez popitki (herbaty w sensie

). Prosilam wiec zawsze o herbate/wode ale "nie, herbata bedzie do deseru, nie wolno popijac w trakcie jedzenia bo to tuczy <czy ja kuffa naprawde jestem taka gruba, ze trzeba mi odmawiac szklanki wody?> popij zupa"

Teraz bierzemy wlasna wode albo cole i popijamy ukradkiem z gwinta.

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

Redzia ja tak mam co Wigilię:

Nietopsz: A. czemu nie jesz karpia po żydowsku?
Ja: Nigdy nie jem bo nie lubię.
N: Jak może wiedzieć czy lubisz czy nie jak nie próbowałaś

Ja: Oczywiście że próbowałam.
N: Nie widziałam.
Ja: Trudno.
N: To co nie spróbujesz?
Ja: Nie.
N: Jak można nie lubić takich pyszności

Ja: Normalnie.
I tak co roku

snam

witaj wrócona

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

3. my tak zrobilismy z sushi, ale byla jazda. Najpierw sama chciala bo sushi w modzie i w ogole "jada sie", wziela kolezanke i poszlim we czworke. Zamowilim, nietopesz sprobowal i dawaj na cala knajpe narzekac jakie paskudztwo smierdzace ryba, obrzydlistwo, nie bedzie tego jadla i czym sie ludzie zachwycaja, chyba tylko chca byc modni bo czegos takiego nie da sie jesc. Zawolala kelnera zeby zamowic cos innego bo glodna byla ale na jej nieszczescie byla to typowa suszarnia. Kelner namowil ja na wegetarianskie maki z awokado, rozdkiewka itp. Dostala, powachala - obrzydlistwo, smierdzace ryba, co to za trawa w ogole, niedobrze jej. Czy nie maja moze schabowego?

Nasz trojka z jednej strony zachwycona bo darmowe zarcie wpadlo do podzialu (skladalismy sie i nietopesz juz za swoje zaplacil), z drugiej strony kaszana.
W koncu nietopesz nie jadl wcale, skubal imbir i donosnym glosem (obce jest jej prowadzenie konwersacji polglosem) zrzedzil zebysmy szybciej jedli bo chce isc na kebab czy cos, ze w tej knajpie obrzydliwie smierdzi ryba i co za zwyczaje zeby nie mozna bylo zamowic normalnego obiadu tylko same paskudztwa.
Ale z nia zawsze sa przeboje w restauracjach, najczesniej pali pod stolem w sali dla niepalacych, wykloca sie, ze nie mozna wejsc z psem i nic ale to nic jej nie smakuje i kaze sobie przyrzadzac zmodyfikowane danie na zamowienie.

o mójbosze

Cytat:

Napisane przez winter76

Może to mąż Polly siedzi

oj skucha

tricolor · 2012-08-04, 17:45

Flo, a podałabyś przepis na swój uproszczony barszcz z czerowną fasolą?
Zrobiłam cieciorkę wg Twej receptury (jedną vege, drugą na żeberkach) i wyszła

Florens · 2012-08-04, 18:17

Cytat:

Napisane przez tricolor

Flo, a podałabyś przepis na swój uproszczony barszcz z czerowną fasolą?
Zrobiłam cieciorkę wg Twej receptury (jedną vege, drugą na żeberkach) i wyszła

dawałam przepis na cieciorkę

aaa chyba tak

barszcz:
trzeba mieć wywar/rosół /kostki rosołowe/bulionetki ok 2 litry
ja gotuję rosół na kurczaku z włoszczyzną, zielem angielskim, liściem laurowym, pieprzem w kulkach, pyka se z 4 godziny i mam i rosół i pół gara wywaru na inną zupę

w wywarze ugotować (bądź wykorzystać te z rosołu) 3 marchewki, małą pietruszkę, kawałek selera lub włoszczyznę mrożoną, można dodać 2-3 ziemniaki
osobno ugotować fasolę dużą białą typu jaś (można namoczyć wcześniej na kilka godzin) tak ze 2 solidne garście
warzywa pokroić drobno i z fasolą wrzucić do wywaru
do całości dodać słoik buraczków w wiórkach (np. z biedrony lub lidla)
podgotować do zmięknienia buraczków
śmietanę (3-4 łyżki) kwaśną!!! zahartować gorącą zupą i wlać do gara
doprawić ewent. ale buraczki w słoikach są dość octowe, więc zupa wychodzi odpowiednio kwaśna

tak samo gotuję botwinkę

i tak w ogóle to zachciało mi się zupy klopsowej

kwaśnej, może z talerz zjem

bo ja jak Red zup nie lubieu

Redhaired Witch · 2012-08-04, 18:44

Cytat:

Napisane przez Ewusia_marchew

leżę

chyba po tej akcji już nie chodzicie z nią po knajpach?

No nie chodzimy

Cytat:

Napisane przez gryx82

Ja ją chcę poznać, serio!

Znowu sie opalales

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35695358]Jakby mi przyniósł wypełniony po brzegi talerz a chciałbym tylko dosłownie troszkę to ze 2-3 razy machnął bym łyżką i tyle. Nieważne że 3/4 talerza by zostało. Zjadłem tyle ile chciałem

I w tym momencie bym powiedział coś w stylu "Qrwa nie lubię i nie zjem"

A tu bym wstał i sam se poszedł po wodę czy herbatę

[/QUOTE]

Nastepnym razem biere Cie ze sobom

A teraz sie zdziwicie bo... zjadlam zupe! Z wlasnej nieprzymuszonej woli caly talerz bo to byla dyniowa z pestkami

Za to nie tknelam kartofli, poprzestalam na polowie faszerowanej cukinii i faszerowanej papryki. Jak na zlosc zarcie bylo dzis wyborne. Podalam sie tez za dietetyka TZta i odpowiadalam w jego imieniu n/t dokladem (czyli mowilam "nie"). I o dziwo rozmowa przebiegla tak:
nietopesz: P, nalozyc ci jeszcze?
on: tak
ja: nie
nietopesz: (zglupl)
ja nie czekajac az ktos mnie zagada: nie powinien bo ma I stopien otylosci
nietopesz skonfundowany: och, to faktycznie nie powinien

**5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5** · 2012-08-04, 19:04

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Nastepnym razem biere Cie ze sobom

No problem

Cytat:

A teraz sie zdziwicie bo... zjadlam zupe! Z wlasnej nieprzymuszonej woli caly talerz bo to byla dyniowa z pestkami

Za to nie tknelam kartofli, poprzestalam na polowie faszerowanej cukinii i faszerowanej papryki. Jak na zlosc zarcie bylo dzis wyborne. Podalam sie tez za dietetyka TZta i odpowiadalam w jego imieniu n/t dokladem (czyli mowilam "nie"). I o dziwo rozmowa przebiegla tak:
nietopesz: P, nalozyc ci jeszcze?
on: tak
ja: nie
nietopesz: (zglupl)
ja nie czekajac az ktos mnie zagada: nie powinien bo ma I stopien otylosci
nietopesz skonfundowany: och, to faktycznie nie powinien

Brawa dla Ciebie

Parabelka · 2012-08-04, 19:04

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

3. my tak zrobilismy z sushi, ale byla jazda. Najpierw sama chciala bo sushi w modzie i w ogole "jada sie", wziela kolezanke i poszlim we czworke. Zamowilim, nietopesz sprobowal i dawaj na cala knajpe narzekac jakie paskudztwo smierdzace ryba, obrzydlistwo, nie bedzie tego jadla i czym sie ludzie zachwycaja, chyba tylko chca byc modni bo czegos takiego nie da sie jesc. Zawolala kelnera zeby zamowic cos innego bo glodna byla ale na jej nieszczescie byla to typowa suszarnia. Kelner namowil ja na wegetarianskie maki z awokado, rozdkiewka itp. Dostala, powachala - obrzydlistwo, smierdzace ryba, co to za trawa w ogole, niedobrze jej. Czy nie maja moze schabowego?

Nasz trojka z jednej strony zachwycona bo darmowe zarcie wpadlo do podzialu (skladalismy sie i nietopesz juz za swoje zaplacil), z drugiej strony kaszana.
W koncu nietopesz nie jadl wcale, skubal imbir i donosnym glosem (obce jest jej prowadzenie konwersacji polglosem) zrzedzil zebysmy szybciej jedli bo chce isc na kebab czy cos, ze w tej knajpie obrzydliwie smierdzi ryba i co za zwyczaje zeby nie mozna bylo zamowic normalnego obiadu tylko same paskudztwa.
Ale z nia zawsze sa przeboje w restauracjach, najczesniej pali pod stolem w sali dla niepalacych, wykloca sie, ze nie mozna wejsc z psem i nic ale to nic jej nie smakuje i kaze sobie przyrzadzac zmodyfikowane danie na zamowienie.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Ale zapomnialam o puencie (poincie?). Teraz na gadki "jak mozna nie lubic <wstaw dowolna potrawe>..." odpowiadam "jedni nie lubia <wstaw dowolna potrawe>, inni nie lubia sushi". Ale tesciowa zbywa to slowami "e tam, sushi to obrzydlistwo, natomiast <wstaw dowolna potrawe> jest <wstaw dowolne zalety typu zdrowe , smaczne, odchudzajace, niskokaloryczne>.

1.ojeżu

normalnie zabiłabym babę przy pomocy pierwszej dostępnej rzeczy np.sushi albo tłuczonych kartofli , nieprawdopodobne

czy ona nie ma pojęcia o zachowaniu się w miejscach publicznych ? Znaczy co się głupio pytam - widać przecież

2.no idealnie pasuje do sushi

a może powiedz nietopszu , że lekarz dietetyk kazał Tżtu się odżywiać sushi bo to zdrowe , niskokaloryczne , obniża cholesterol , wpływa na długowieczność , potencję itp

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

A teraz sie zdziwicie bo... zjadlam zupe! Z wlasnej nieprzymuszonej woli caly talerz bo to byla dyniowa z pestkami

Za to nie tknelam kartofli, poprzestalam na polowie faszerowanej cukinii i faszerowanej papryki. Jak na zlosc zarcie bylo dzis wyborne. Podalam sie tez za dietetyka TZta i odpowiadalam w jego imieniu n/t dokladem (czyli mowilam "nie"). I o dziwo rozmowa przebiegla tak:
nietopesz: P, nalozyc ci jeszcze?
on: tak
ja: nie
nietopesz: (zglupl)
ja nie czekajac az ktos mnie zagada: nie powinien bo ma I stopien otylosci
nietopesz skonfundowany: och, to faktycznie nie powinien

może teraz odwrócicie role i Ty będziesz zjadać dokładki Tżta - nietopsz by się chyba udławił

Uwaga ! Lalka odcinek pierwszy - hrabina Karolowa ma za luźny gorset , więc kiecka jej lata naokoło talii i korpusa - albo kieckę ma za luźną

, a panna Izabela jadąc do sklepu Wokulskiego ma ze sobą parasolkę - zwykłą ordynarną aluminiową beżową przeciwdeszczówkę przykrytą nieuodlnie i krzywo przyciętym i niechlujnie przyczepionym tiulem , z takimże zmarszczonym tiulem maskującym ten pipsztyk trzymający rozsunięte składane pręty i ze zdjętym trzymadełkiem z dołu i zamiast tego jakąś szmatką owiniętą

I jeszcze jedno mnie zastanawia , dlaczego - jeżeli w polskim filmie kostiumowym ktoś gra na jakimś instrumencie - instrument ten zawsze jest rozstrojony i niemiłosiernie fałszujący

a jeżeli ktoś śpiewa to piszczy i fałszuje

Florens · 2012-08-04, 19:50

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

A teraz sie zdziwicie bo... zjadlam zupe! Z wlasnej nieprzymuszonej woli caly talerz bo to byla dyniowa z pestkami

Za to nie tknelam kartofli, poprzestalam na polowie faszerowanej cukinii i faszerowanej papryki. Jak na zlosc zarcie bylo dzis wyborne. Podalam sie tez za dietetyka TZta i odpowiadalam w jego imieniu n/t dokladem (czyli mowilam "nie"). I o dziwo rozmowa przebiegla tak:
nietopesz: P, nalozyc ci jeszcze?
on: tak
ja: nie
nietopesz: (zglupl)
ja nie czekajac az ktos mnie zagada: nie powinien bo ma I stopien otylosci
nietopesz skonfundowany: och, to faktycznie nie powinien

zupa

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Cytat:

Napisane przez Parabelka

Uwaga ! Lalka odcinek pierwszy - hrabina Karolowa ma za luźny gorset , więc kiecka jej lata naokoło talii i korpusa - albo kieckę ma za luźną

, a panna Izabela jadąc do sklepu Wokulskiego ma ze sobą parasolkę - zwykłą ordynarną aluminiową beżową przeciwdeszczówkę przykrytą nieuodlnie i krzywo przyciętym i niechlujnie przyczepionym tiulem , z takimże zmarszczonym tiulem maskującym ten pipsztyk trzymający rozsunięte składane pręty i ze zdjętym trzymadełkiem z dołu i zamiast tego jakąś szmatką owiniętą

I jeszcze jedno mnie zastanawia , dlaczego - jeżeli w polskim filmie kostiumowym ktoś gra na jakimś instrumencie - instrument ten zawsze jest rozstrojony i niemiłosiernie fałszujący

a jeżeli ktoś śpiewa to piszczy i fałszuje

aż tak dokładnie to nie oglądam, ale zacznę

i tak w ogóle to uwielbiam polskie seriale z "tamych czasów"

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Cytat:

Napisane przez kamena

używaliście, trochę obu wymienionych i trochę serum z BU, ale czy działały jak miały działać to nie wiem...

i nie odmłodniałaś

a złuszcz się pojawił?

Cytat:

Napisane przez vesenka

odchudzam się

jak na razie jest smacznie i całkiem skutecznie

gratuluję

**5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5** · 2012-08-04, 19:55

Zupa do tagów!

Właśnie a gdzie są tagi

winter76 · 2012-08-04, 19:55

Cytat:

Napisane przez Florens

Poczekaj, aż mnie zobaczysz

Miciel · 2012-08-04, 19:55

Cytat:

Napisane przez kamena

ad dla: albo "czy powiedziałaś już to dla mamy/Pawła/kierownika/swojego męża?" - dla mnie to brzmi lepiej niż "mamie/Pawłowi/kierownikowi/swojemu mężowi" (nawet nie jestem 100% pewna czy to dobra odmiana

)
albo takie zdanko: "daj to dla babci" zamiast "daj to babci" - jak czytam to drugie to czuję jakby czegoś w nim brakowało...

bo żeś wzwyczajon dla takiej formy

Florens · 2012-08-04, 20:00

Cytat:

Napisane przez winter76

Poczekaj, aż mnie zobaczysz

schudłaś?

nie dobijaj mnie

winter76 · 2012-08-04, 20:03

Cytat:

Napisane przez Florens

schudłaś?

nie dobijaj mnie

Schudnięcie mam w planach, ale jak to zrobic jak nie mogę na razie chodzić na siłownię

Jestem gruba

Miciel · 2012-08-04, 20:09

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35696798]Wy mieliście fajnie bo matematyka nie była obowiązkowa

[/QUOTE]
toteż sobie byłem wybrałem takową

**5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5** · 2012-08-04, 20:13

Cytat:

Napisane przez Miciel

toteż sobie byłem wybrałem takową

Wszystko byle nie to

Ja bym sobie wybrau WOS albo historię albo PP gdyby myło można

Miciel · 2012-08-04, 20:15

Cytat:

Napisane przez Florens

dawałam przepis na cieciorkę

aaa chyba tak

barszcz:
trzeba mieć wywar/rosół /kostki rosołowe/bulionetki ok 2 litry
ja gotuję rosół na kurczaku z włoszczyzną, zielem angielskim, liściem laurowym, pieprzem w kulkach, pyka se z 4 godziny i mam i rosół i pół gara wywaru na inną zupę

w wywarze ugotować (bądź wykorzystać te z rosołu) 3 marchewki, małą pietruszkę, kawałek selera lub włoszczyznę mrożoną, można dodać 2-3 ziemniaki
osobno ugotować fasolę dużą białą typu jaś (można namoczyć wcześniej na kilka godzin) tak ze 2 solidne garście
warzywa pokroić drobno i z fasolą wrzucić do wywaru
do całości dodać słoik buraczków w wiórkach (np. z biedrony lub lidla)
podgotować do zmięknienia buraczków
śmietanę (3-4 łyżki) kwaśną!!! zahartować gorącą zupą i wlać do gara
doprawić ewent. ale buraczki w słoikach są dość octowe, więc zupa wychodzi odpowiednio kwaśna

beż kapuszty?

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

nietopesz: (zglupl)
ja nie czekajac az ktos mnie zagada: nie powinien bo ma I stopien otylosci
nietopesz skonfundowany: och, to faktycznie nie powinien

nietoperz robi takie raffinierte rzeczy jak suppa s dyni?

Florens · 2012-08-04, 20:28

Cytat:

Napisane przez winter76

Schudnięcie mam w planach, ale jak to zrobic jak nie mogę na razie chodzić na siłownię

Jestem gruba

nie jesteś

Cytat:

Napisane przez Miciel

toteż sobie byłem wybrałem takową

a ja chyba wyboru nie miałam

Cytat:

Napisane przez Miciel

beż kapuszty?

ano beż

ale czasem na burakach zwykłych (nie ze słoja) to z kapusztą

Karkki · 2012-08-04, 20:31

Cytat:

Napisane przez Miciel

toteż sobie byłem wybrałem takową

Ktoś obok zrobił imprezę w stylu 80'. Właśnie leci to, a przed chwilą to, to, to i to.

Florens · 2012-08-04, 20:35

Cytat:

Napisane przez Karkki

Ktoś obok zrobił imprezę w stylu 80'. Właśnie leci to, a przed chwilą to, to, to i to.

no paczaj, P. miałby co śpiewać

Miciel · 2012-08-04, 20:36

Cytat:

Napisane przez karkki

ktoś obok zrobił imprezę w stylu 80'. Właśnie leci to, a przed chwilą to, to, to i to. :d

:d

Ewusia_marchew · 2012-08-04, 20:41

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

No nie chodzimy

słusznie

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

A teraz sie zdziwicie bo... zjadlam zupe! Z wlasnej nieprzymuszonej woli caly talerz bo to byla dyniowa z pestkami

Za to nie tknelam kartofli, poprzestalam na polowie faszerowanej cukinii i faszerowanej papryki. Jak na zlosc zarcie bylo dzis wyborne. Podalam sie tez za dietetyka TZta i odpowiadalam w jego imieniu n/t dokladem (czyli mowilam "nie"). I o dziwo rozmowa przebiegla tak:
nietopesz: P, nalozyc ci jeszcze?
on: tak
ja: nie
nietopesz: (zglupl)
ja nie czekajac az ktos mnie zagada: nie powinien bo ma I stopien otylosci
nietopesz skonfundowany: och, to faktycznie nie powinien

to na pewno przez to ze nam to wszystko opisałaś przed wyjściem

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35699922]
Wszystko byle nie to

Ja bym sobie wybrau WOS albo historię albo PP gdyby myło można

[/QUOTE]
co to jest PP?

ja zdawałam geografię, ale na nic mi się to w życiu nie przydało

to był mój ulubiony przedmiot, dlatego tak

Cytat:

Napisane przez Karkki

Ktoś obok zrobił imprezę w stylu 80'. Właśnie leci to, a przed chwilą to, to, to i to.

to wesoło masz

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Cytat:

Napisane przez Florens

no paczaj, P. miałby co śpiewać

Redhaired Witch · 2012-08-04, 20:49

Cytat:

Napisane przez Parabelka

może teraz odwrócicie role i Ty będziesz zjadać dokładki Tżta - nietopsz by się chyba udławił

I jeszcze jedno mnie zastanawia , dlaczego - jeżeli w polskim filmie kostiumowym ktoś gra na jakimś instrumencie - instrument ten zawsze jest rozstrojony i niemiłosiernie fałszujący

a jeżeli ktoś śpiewa to piszczy i fałszuje

1.

Nietopesz by sie udlawil, ja bym pekla a TZ umarl z glodu.
2. o, to prawda

A mnie nurtuje czy dajesz rade jednoczesnie sledzic wpadki i fabule?

Cytat:

Napisane przez Miciel

nietoperz robi takie raffinierte rzeczy jak suppa s dyni?

Ba. Czasami ma dobre pomysly.

Cytat:

Napisane przez Ewusia_marchew

to na pewno przez to ze nam to wszystko opisałaś przed wyjściem

To teraz przed kazda wizytacja bede Wam smecic i pisac elaboraty

**5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5** · 2012-08-04, 20:58

Cytat:

Napisane przez Ewusia_marchew

co to jest PP?

ja zdawałam geografię, ale na nic mi się to w życiu nie przydało

to był mój ulubiony przedmiot, dlatego tak

Betty też kiedyś pytała. Podstawy Przedsiębiorczości

Najlepszy przedmiot ale nie jest on przedmiotem maturalnym

Cytat:

Napisane przez Florens

a ja chyba wyboru nie miałam

Cytat:

Napisane przez Karkki

Co Wy ze średniowiecza jesteście

Cytat:

Napisane przez Florens

no paczaj, P. miałby co śpiewać

Maja102 · 2012-08-04, 21:01

Cytat:

Napisane przez Ewusia_marchew

ja zdawałam geografię, ale na nic mi się to w życiu nie przydało

to był mój ulubiony przedmiot, dlatego tak

Miciel · 2012-08-04, 21:06

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35700686]Betty też kiedyś pytała. Podstawy Przedsiębiorczości

Najlepszy przedmiot ale nie jest on przedmiotem maturalnym

[/QUOTE]

z muzyki albo z wfu nie można zdawać?

też fajne przedmioty

winter76 · 2012-08-04, 21:11

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35700686]
Co Wy ze średniowiecza jesteście

[/QUOTE]

Wybrałeś widocznie zły wątek, tu wszyscy dawno temu zdawali maturę, dziecko

Florens · 2012-08-04, 21:12

Cytat:

Napisane przez Miciel

z muzyki albo z wfu nie można zdawać?

też fajne przedmioty

**5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5** · 2012-08-04, 21:16

Cytat:

Napisane przez Miciel

z muzyki albo z wfu nie można zdawać?

też fajne przedmioty

WF

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Cytat:

Napisane przez winter76

Wybrałeś widocznie zły wątek, tu wszyscy dawno temu zdawali maturę, dziecko

Pozwól że to ja będę wybierać wątki w których będę się udzielać

2012-08-04, 17:45	#155
tricolor Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 2 443	Dot.: Scent Bar XLIII Flo, a podałabyś przepis na swój uproszczony barszcz z czerowną fasolą? Zrobiłam cieciorkę wg Twej receptury (jedną vege, drugą na żeberkach) i wyszła __________________ Szukam książkowo: Stanisław Płaza Historia prawa w Polsce na tle porównawczym X-XVIII w., t. I-IV. Tom II Polska pod zaborami najbardziej

2012-08-04, 19:55	#161
5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 3 051	Dot.: Scent Bar XLIII Zupa do tagów! Właśnie a gdzie są tagi

2012-08-04, 20:09	#166
Miciel Wpisz tu zomzing Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 12 948	Dot.: Scent Bar XLIII [1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35696798]Wy mieliście fajnie bo matematyka nie była obowiązkowa [/QUOTE] toteż sobie byłem wybrałem takową __________________ avatar

2012-08-04, 21:06	#177
Miciel Wpisz tu zomzing Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 12 948	Dot.: Scent Bar XLIII [1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35700686]Betty też kiedyś pytała. Podstawy Przedsiębiorczości Najlepszy przedmiot ale nie jest on przedmiotem maturalnym [/QUOTE] z muzyki albo z wfu nie można zdawać? też fajne przedmioty __________________ avatar

2012-08-04, 21:11	#178
winter76 RENTGEN RZĄDZI! Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork! Wiadomości: 28 418	Dot.: Scent Bar XLIII [1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35700686] Co Wy ze średniowiecza jesteście [/QUOTE] Wybrałeś widocznie zły wątek, tu wszyscy dawno temu zdawali maturę, dziecko __________________ Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.... Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)