Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-04, 23:43   #811
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 915
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 08:10   #812
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało
Kochana trzymaj się -znam to uczucie i teraz tylko spokój Was uratuje! Cóz mogę napisać , jak tylko, będzie dobrze Jeśli masz siłę, to napisz jak to się stało? Miałas jakieś objawy lub tp.? Głowa do góry!
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 08:22   #813
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 915
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Hej. Nie mogłam spać całą noc, ale trochę się już opanowałam i mogę Wam napisać co sie stało. Pojechaliśmy wczoraj na wesele mojej koleżanki. Czułam się super, nic mnie nie bolało. Jak byliśmy już na sali weselnej, zjedliśmy obiad i poszliśmy z mężem zatańczyć pierwszy taniec z młodą parą...zaczął mnie pobolewać brzuch, poszłam do toalety i zobaczyłam krew, więc w te pędy zapakowaliśmy się w samochód i do szpitala. Zbadali mnie i zrobili USG...okazało się, że nie ma tętna, fasolek nie rozwijał się od ostatniego USG, zatrzymał się na 5tyg i 6 dniach, a obecnie jest 8 tydz, miał identyczne wymiary jak 1,5 tyg temu. Nie wiem czy lekarz się pomylił i tego serduszka tam wcale nie było, czy faktycznie zaraz po tym USG przestało bić. W każdym bądź razie trafiłam jeszcze na bardzo niemiłą lekarkę, która ochrzaniła, mnie, żebym się tak z mężem nie emocjonowała, bo ona tu pracuje, a nie będzie wysłuchiwać płaczów Jutro idę na zabieg Chociaz powiedzieli mi, że lepiej będzie jeśli dziś sama poronię i wszystko samo się oczyści. Więc siedzę, czekam, co chwilę zaglądam czy krwawię.
No i tak się skończyła moja przygoda z ciążą...a tak bardzo się nastawiłam, że wszystko będzie dobrze.
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 09:05   #814
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Kochana tam na górze jest zapisane wszystko- co ma być to będzie-tak ja sobie tłumaczyłam. Zobaczysz dostaniecie jeszcze jedną szansę, a teraz odpoczywaj i 3maj się mocno!!
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 09:32   #815
geminisv
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 81
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej. Nie mogłam spać całą noc, ale trochę się już opanowałam i mogę Wam napisać co sie stało. Pojechaliśmy wczoraj na wesele mojej koleżanki. Czułam się super, nic mnie nie bolało. Jak byliśmy już na sali weselnej, zjedliśmy obiad i poszliśmy z mężem zatańczyć pierwszy taniec z młodą parą...zaczął mnie pobolewać brzuch, poszłam do toalety i zobaczyłam krew, więc w te pędy zapakowaliśmy się w samochód i do szpitala. Zbadali mnie i zrobili USG...okazało się, że nie ma tętna, fasolek nie rozwijał się od ostatniego USG, zatrzymał się na 5tyg i 6 dniach, a obecnie jest 8 tydz, miał identyczne wymiary jak 1,5 tyg temu. Nie wiem czy lekarz się pomylił i tego serduszka tam wcale nie było, czy faktycznie zaraz po tym USG przestało bić. W każdym bądź razie trafiłam jeszcze na bardzo niemiłą lekarkę, która ochrzaniła, mnie, żebym się tak z mężem nie emocjonowała, bo ona tu pracuje, a nie będzie wysłuchiwać płaczów Jutro idę na zabieg Chociaz powiedzieli mi, że lepiej będzie jeśli dziś sama poronię i wszystko samo się oczyści. Więc siedzę, czekam, co chwilę zaglądam czy krwawię.
No i tak się skończyła moja przygoda z ciążą...a tak bardzo się nastawiłam, że wszystko będzie dobrze.

:-(((((((((( wiem, ze to nie wiele pomoże, ale z casement będzie lepiej i na pewno doczekała się niebawem następnej Fasolki


Co do dat: mówiłam, że jestem w szoku ;-) miał być 5 kwietnia oczywiście. Cykle rzeczywiście miewają nieregularnie ale nie aż tak ))))) 3 tygodnie różnicy teraz. Ostatnią mmiesiączke miałam 28 czerwca ale w ciążę zaszalam 16 lipca
Heh właśnie poinformowalam Tz - mailem. Wiem, że dziwnie ale jest za granicą, a ja nie nawidzę rozmawiać przez telefon. Teraz czekam na reakcję.

No i mam inną zagwozdkę - jak powiedzieć synowi, że będzie miał rodzenństwo. Ma 6 lat i jest "królem rodziny" - pogadać najpierw z psychologiem.? Poczekam z tą informacją trochę, żale w końcu będzie trzeba to zrobić przecież
geminisv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 10:57   #816
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało


Bardzo,bardzo współczuje .
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 11:19   #817
Leonikowa
Rozeznanie
 
Avatar Leonikowa
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 612
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało


Ohhh AgatkaL trzymaj się bardzo Ci współczuję..
Leonikowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 11:26   #818
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało
Tak bardzo mi przykro
Niestety wiem co przezywasz, trzymaj sie kochana
__________________
Moja dziewczynka
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 11:28   #819
monis001
Raczkowanie
 
Avatar monis001
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 56
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cześć Wam wszytskim, ojj maaaasa stron do nadrobienia przede mną!

AgatkaL tak mi przykro, trzymaj się
monis001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 13:34   #820
aaannnnnnaaa
Raczkowanie
 
Avatar aaannnnnnaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 257
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

AgatkaL współczuję ogromnie
aaannnnnnaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 14:36   #821
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

AgatkaL, nawet nie wiem co napisać. Strasznie Ci współczuję. Poza zdrowiem, życzę byście szybko pozbierali się po tym psychicznie. Trzymaj się Kochana
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 19:43   #822
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało
Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej. Nie mogłam spać całą noc, ale trochę się już opanowałam i mogę Wam napisać co sie stało. Pojechaliśmy wczoraj na wesele mojej koleżanki. Czułam się super, nic mnie nie bolało. Jak byliśmy już na sali weselnej, zjedliśmy obiad i poszliśmy z mężem zatańczyć pierwszy taniec z młodą parą...zaczął mnie pobolewać brzuch, poszłam do toalety i zobaczyłam krew, więc w te pędy zapakowaliśmy się w samochód i do szpitala. Zbadali mnie i zrobili USG...okazało się, że nie ma tętna, fasolek nie rozwijał się od ostatniego USG, zatrzymał się na 5tyg i 6 dniach, a obecnie jest 8 tydz, miał identyczne wymiary jak 1,5 tyg temu. Nie wiem czy lekarz się pomylił i tego serduszka tam wcale nie było, czy faktycznie zaraz po tym USG przestało bić. W każdym bądź razie trafiłam jeszcze na bardzo niemiłą lekarkę, która ochrzaniła, mnie, żebym się tak z mężem nie emocjonowała, bo ona tu pracuje, a nie będzie wysłuchiwać płaczów Jutro idę na zabieg Chociaz powiedzieli mi, że lepiej będzie jeśli dziś sama poronię i wszystko samo się oczyści. Więc siedzę, czekam, co chwilę zaglądam czy krwawię.
No i tak się skończyła moja przygoda z ciążą...a tak bardzo się nastawiłam, że wszystko będzie dobrze.
strasznie mi przykro, mogę tylko napisać, że mogę się domyślać przez co teraz przechodzicie, bo straciłam poprzednią ciążę, nagle, w ciągu jednego dnia dostałam silnego krwawienia i było po wszystkim.. co do oczyszczenia się to rzeczywiście lepiej, żeby samo niż z zabiegiem, ale na to wpływu już nie masz. trzymajcie się, choć wiem jakie to trudne, a jakbyś potrzebowała to pisz
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 20:28   #823
Agnjeska
Zadomowienie
 
Avatar Agnjeska
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 152
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cześć wszystkim (; po 2 tygodniowej nieobecności nie mam szans żeby nadrobić Was...
Ja w końcu w poniedziałek 30.07 byłam u gina i okazało się że ciąża jest na pewno, wyszedł równo 7 tydzień i było nawet słychać serce (:

pochwalę się (;

Cytat:
Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało
Strasznie mi przykro Nie mogę sobie nawet wyobrazić jak się czujesz...
__________________
23.11.2010 K.
02.02.2012 prawo jazdy

http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png

12.02.2013 Jasmine
Agnjeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 21:08   #824
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
Witam !
to i ja si eprzylacze do Was
a wiec, jestem wg suwaczk aw 5tci3 dni mam na imie Kasia i mam 22 lat.
1 wrzesnia bede miala slub, wiec to dla nas piekny prezent Tż jest przeszczesliwy boje sie tylko o malenstwo, zeby wszystko bylo ok, u gin jeszcze nie bylam, zamierzam sei zapisac jeszcze przed weselem chociaz jestem strasznei zabiegana;/

aa i jeszcze jedno, udalo nam sie w 1cs
gratuluje i witamy
no to mieliście szczęście że zaskoczyło odrazu
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
ja byłam na pierwszym usg w 7 tygodniu, ładnie było widać serduszko. generalnie z punktu widzenia lekarza im później tym lepiej bo więcej zobaczy, a i dla dziecka częste usg nie są chyba wskazane.
usg nie jest szkodliwe dla dziecka jest całkowicie bezpiecznym badaniem
Cytat:
Napisane przez geminisv Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie nieśmiało dołączyć. Termin wg. ostatniej miesiączki w okolicach 5 marca, ale jako że znam dokładną datę zapłodnienia to wyjdzie ok 22.04 ;-) załapię się jeszcze na kwietniowej mamusie. Trochę będzie z tą ciążą problemów. Mam 35 lat ( prawie 36 w chwili porodu) a mój Tż jest dużo starszy ( jestem fatalistką z tendencjami do internetowego wyszukiwania wiedzy zbędnej więc już naczytalam się o konsekwencjach późnego macierzyństwa i ojcowstwa- i jestem przerażona. Dodatkowo nie jesteśmy małżeństwem i nigdy nie zamierzaliśmy nim być, ciąża nie była planowana i wiele zmieni zwłaszcza w moim życiu. Jestem rozwiedziona, mam 6 letniego syna i nieciekawą sytuację życiowo - pracowniczą i........nie wiem jak mu powiedzieć, że jestem w ciąży. Stara a głupia.
witamy i gratulujemy no widze że niedługo nasz wątek nie będzie najnowszy bo pojawią się majówki ;p
Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało
Agatka matko jak mi przykro mam nadzieje że twój tż cię wspiera
Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
Ja w końcu w poniedziałek 30.07 byłam u gina i okazało się że ciąża jest na pewno, wyszedł równo 7 tydzień i było nawet słychać serce (:

pochwalę się (;
gratulacje piekny maluch

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

za mną koszmarny weekend, w zasadzie to sobota ale do tej pory jestem zdenerwowana eh ;/ kolejny raz potwierdza się powiedzenie, że z rodziną dobrze to tylko na zdj. bedzie długo i szczegółowo bo muszę się wyżalić ;/

.....
z tego stresu jak płakałam to zrobiło mi się niedobrze i musiałam zwymiotować ;/
a jak by mi było mało to potem jeszcze mi się ząb połamał. mam dość.
po prostu brak mi słów. wiedziałam że jest ona okropna ale do takiego czegoś że się posunęła, to nie wierze. jest dla mnie nikim! nie ma dla mnie gorszego człowieka na świecie i nie ma takiej rzeczy co musiała by zrobić żeby jej wybaczyć.
za pierwszym razem jak byłam w ciąży to też mi mówiła że jeszcze nic nie wiadomo że wszystko się może zdarzyć oczywiście potem niby bylo jej głupio i przepraszała ale teraz to już naprawdę przeszła samą siebie.
to tyle. ;/
__________________


Edytowane przez Dragusia88
Czas edycji: 2012-09-18 o 14:35
Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 21:18   #825
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
za mną koszmarny weekend, w zasadzie to sobota ale do tej pory jestem zdenerwowana eh ;/ kolejny raz potwierdza się powiedzenie, że z rodziną dobrze to tylko na zdj. bedzie długo i szczegółowo bo muszę się wyżalić ;/
....
z tego stresu jak płakałam to zrobiło mi się niedobrze i musiałam zwymiotować ;/
a jak by mi było mało to potem jeszcze mi się ząb połamał. mam dość.
po prostu brak mi słów. wiedziałam że jest ona okropna ale do takiego czegoś że się posunęła, to nie wierze. jest dla mnie nikim! nie ma dla mnie gorszego człowieka na świecie i nie ma takiej rzeczy co musiała by zrobić żeby jej wybaczyć.
za pierwszym razem jak byłam w ciąży to też mi mówiła że jeszcze nic nie wiadomo że wszystko się może zdarzyć oczywiście potem niby bylo jej głupio i przepraszała ale teraz to już naprawdę przeszła samą siebie.
to tyle. ;/
Dragusia... Kurcze, ale Ci współczuje... Koszmar po prostu! ... No normalnie brakuje mi słów
__________________
Leonek

Edytowane przez Mokka_83
Czas edycji: 2012-09-18 o 17:33
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 21:35   #826
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Dragusia... matko, co za... no normalnie sucz z tej dziewczyny Kurcze, ale Ci współczuje takiej szwagierki. A Twojemu mężowi takiej siostry... Koszmar po prostu! Ona od początku dla Ciebie była taka nieprzyjemna? Odkąd się poznałyście? Co za babsztyl... no normalnie brakuje mi słów
nigdy mnie lubiła chyba że cos chciala ale od jakiegoś czasu była coraz gorsza a teraz to już przeszła samą siebie
__________________

Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 21:35   #827
Agnjeska
Zadomowienie
 
Avatar Agnjeska
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 152
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Dragusia okropność... sama też już jakiś czas temu doszłam do wniosku że z rodziną najlepiej się na zdjęciu wychodzi.
Ale choroba tutaj to już gruba przesada a Tobie teraz stresy jak najmniej wskazane. Najlepiej byłoby się nie przejmować z tym że to łatwo powiedzieć a trudno wykonać...
Mimo wszystko postaraj się odstresować(:
__________________
23.11.2010 K.
02.02.2012 prawo jazdy

http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png

12.02.2013 Jasmine
Agnjeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 21:50   #828
Diana220
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 416
GG do Diana220
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

AgatkaL, bardzo wam wspolczuje A ta lekarka...szkoda gadac, skad sie biora tacy lekarze..
__________________
Jesteśmy razem od: 05.09.2004
Zaręczyny: 24.08.2009
Ślubujemy: 4.06. 2011


Diana220 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 21:53   #829
joanna200
Rozeznanie
 
Avatar joanna200
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 951
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
długa podróż jest bardzo męcząca, dla mnie teraz, w ciąży okazała się zdecydowanie bardziej męcząca niż zwykle, a w góry/nad morze jeździmy co roku, albo i 2 razy do roku i długie podróże nie są mi obce. teraz jak dojechaliśmy to wyszliśmy tylko na obiad i całą resztę popołudnia i do rana przeleżałam z obawy, żeby maleństwu nic nie było.
ja konsultowałam się z moją gin.. zgodziła się na podróż.. ale i tak mam jeden nocleg po drodze i będziemy robić częste przerwy, bo też się martwię..
ale wierzę, że wszystko będzie dobrze..

Cytat:
Napisane przez Leonikowa Pokaż wiadomość
Ale Wam zazdroszczę ja dzisiaj miałam jechać nad morze ale ze względu na diagnozę mojej babci i jej wizytę w poradni onkologicznej zrezygnowałam z wyjazdu, wolę jechać z nią na tą wizytę bo zrobiła się ostatnio strasznie uparta i obawiam się że jak usłyszy diagnozę to nie będzie chciała się podjąć leczenia....
trzymam kciuki, żeby babcia podjęła mądrą decyzję..

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało
Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej. Nie mogłam spać całą noc, ale trochę się już opanowałam i mogę Wam napisać co sie stało. Pojechaliśmy wczoraj na wesele mojej koleżanki. Czułam się super, nic mnie nie bolało. Jak byliśmy już na sali weselnej, zjedliśmy obiad i poszliśmy z mężem zatańczyć pierwszy taniec z młodą parą...zaczął mnie pobolewać brzuch, poszłam do toalety i zobaczyłam krew, więc w te pędy zapakowaliśmy się w samochód i do szpitala. Zbadali mnie i zrobili USG...okazało się, że nie ma tętna, fasolek nie rozwijał się od ostatniego USG, zatrzymał się na 5tyg i 6 dniach, a obecnie jest 8 tydz, miał identyczne wymiary jak 1,5 tyg temu. Nie wiem czy lekarz się pomylił i tego serduszka tam wcale nie było, czy faktycznie zaraz po tym USG przestało bić. W każdym bądź razie trafiłam jeszcze na bardzo niemiłą lekarkę, która ochrzaniła, mnie, żebym się tak z mężem nie emocjonowała, bo ona tu pracuje, a nie będzie wysłuchiwać płaczów Jutro idę na zabieg Chociaz powiedzieli mi, że lepiej będzie jeśli dziś sama poronię i wszystko samo się oczyści. Więc siedzę, czekam, co chwilę zaglądam czy krwawię.
No i tak się skończyła moja przygoda z ciążą...a tak bardzo się nastawiłam, że wszystko będzie dobrze.
trzymaj się kochana.. nawet nie wiem co napisać..
bardzo współczuję..
Cytat:
Napisane przez geminisv Pokaż wiadomość
Co do dat: mówiłam, że jestem w szoku ;-) miał być 5 kwietnia oczywiście. Cykle rzeczywiście miewają nieregularnie ale nie aż tak ))))) 3 tygodnie różnicy teraz. Ostatnią mmiesiączke miałam 28 czerwca ale w ciążę zaszalam 16 lipca
Heh właśnie poinformowalam Tz - mailem. Wiem, że dziwnie ale jest za granicą, a ja nie nawidzę rozmawiać przez telefon. Teraz czekam na reakcję.

No i mam inną zagwozdkę - jak powiedzieć synowi, że będzie miał rodzenństwo. Ma 6 lat i jest "królem rodziny" - pogadać najpierw z psychologiem.? Poczekam z tą informacją trochę, żale w końcu będzie trzeba to zrobić przecież
no właśnie.. mała pomyłeczka..
a syn no będzie się musiał przyzwyczaić z myślą, że już nie będzie jedynakiem..
powodzenia z tżtem i synkiem..

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim (; po 2 tygodniowej nieobecności nie mam szans żeby nadrobić Was...
Ja w końcu w poniedziałek 30.07 byłam u gina i okazało się że ciąża jest na pewno, wyszedł równo 7 tydzień i było nawet słychać serce (:

pochwalę się (;
gratulacje.. cudny..
__________________


Edytowane przez joanna200
Czas edycji: 2012-09-18 o 18:41
joanna200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-05, 22:40   #830
Leonikowa
Rozeznanie
 
Avatar Leonikowa
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 612
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013


Edytowane przez Leonikowa
Czas edycji: 2012-09-18 o 15:15
Leonikowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 00:21   #831
yssmay
Wtajemniczenie
 
Avatar yssmay
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Islandia, Reykjavik
Wiadomości: 2 466
GG do yssmay
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało
Trzymaj się.... będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim (; po 2 tygodniowej nieobecności nie mam szans żeby nadrobić Was...
Ja w końcu w poniedziałek 30.07 byłam u gina i okazało się że ciąża jest na pewno, wyszedł równo 7 tydzień i było nawet słychać serce (:

pochwalę się (;
Śliczna fasolka, aż zazdroszczę.

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość

za mną koszmarny weekend, w zasadzie to sobota ale do tej pory jestem zdenerwowana eh ;/ kolejny raz potwierdza się powiedzenie, że z rodziną dobrze to tylko na zdj. bedzie długo i szczegółowo bo muszę się wyżalić ;/ [...]
Boshe co to za babol straszny. Czasami nie żałuję, że jestem jedynaczką.

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Dragusia... matko, co za... no normalnie sucz z tej dziewczyny
Sucz - mmm dobrze powiedziane


A u mnie dziś spokojnie. Było nie fajnie w piątek wieczorem, mąż mnie chciał przytulić jakoś za mocno mnie pociągnął czy coś, zabolało mnie coś po prawej stronie i się rozpętało. Dostałam jakiś strasznych bóli brzucha, tak jakby wszystkie te więzadła coś szarpało. Ledwo byłam w stanie się podnieść i dojść do łazienki. Zdychałam w łóżku z 3h. Na sam koniec standardowo kilka kropelek krwi, ale minimalna ilość, krwotokiem bym tego nigdy nie nazwała. W dodatku chyba dostałam jakiegoś podrażnienia pęcherza. W sobotę już nic ze mnie nie leciało, ale cały brzuch dookoła bolał, szczególnie po prawej stronie w okolicach jajnika (mnie tam często boli, nawet jeszcze przed ciążą). No a dziś już kompletny spokój. Za to były jakieś mdłości - co mnie nadal cieszy . No i tak się przyglądałam sobie w lustrze i chyba mi się brzuszek pojawia . No ale nic tam, martwię się jak fasolka zniosła te piątkowe przeboje. Jutro o 6.30 (w Polsce to jest 8.30) wyjeżdżamy z mężem a o 10.30 mam wizytę u lekarza. No i będzie wóz albo przewóz... Niestety wracamy dopiero we wtorek wieczorem i wcześniej mogę nie mieć dostępu do neta. Także trzymajcie kciuki...
Swoją drogą teściowa mi wyczarowała Luteinę i Duphaston i szwagier jutro przywiezie. Jeszcze się tylko tego lekarza zapytam czy mogę brać, chyba że sam coś zapisze...
Idę się po woli spakować i narobić jedzenia na drogę .
yssmay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 07:55   #832
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Dragusia- tylko spokój Was uratuje, 3maj się!

Dziewczyny mi zaczał brzuchol rosnąć...I to tak, że zaczyna być widać. Dopiero 9 tydzień, nie jestem przesadnie chuda 58kg/162cm, ale brzuch mi zaczyna wystawać. Fakt, troche to oponka spowodowana lepszym odżywianiem i nicnierobieniem, ale nigdy nie miłam jescze takiego brzucha- oprócz rodzicom nikomu nie mówilismy, a 2 osoby sie juz dopytywały;p Nie za wcześnie na taki brzuchol?

Byliśmy wczoraj na ślubie i w kościele tak był zaduch, że stoję sobie a tu nagle czuje, że odlatuję...Wiem, że mam oczy otwarte, a zupełnie nic nie widzę...Podobno, zaczęłam się telepać, na szczęście Tż mnie szybko wyprowadził, bo bym fiknęła ja nic...Ależ się strachu najadłam... Mam nadzieję, że zasłabnięcia nie są złym objawem w ciąży....
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 08:22   #833
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Dzień dobry

Kurcze u nas pochmurno, az ciężko bylo podnieść sie z łóżka

U mnie nadal żadnych objawów, ani mdłości, ani piersi nie bolą i sie nie wypełniają.. az zaczynam sobie głupio wkręcać (w pierwszej pustej ciąży tez nie miałam żadnych objawów)... a kysz głupie myśli! chyba mam dzisiaj gorszy dzień

No jedynie wzdęty brzuch, którego nie da się ukryć
__________________
Moja dziewczynka

Edytowane przez Moderna
Czas edycji: 2012-08-06 o 08:23
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 08:30   #834
bree09
Przyczajenie
 
Avatar bree09
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 26
GG do bree09
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Witam ,a zarazem się Żegnam . Nasz aniołek odszedł od nas 03.08. . Sama nie wiem co miałabym napisać ,mimo iż nie planowaliśmy ciąży i na początku byliśmy zrozpaczeni ,zdążyliśmy już przywyknąć do tej myśli ,cieszyliśmy się . Myśleliśmy jak tu się nam życie ułoży . A tu życie samo nam zepsuło nasze plany. Jesteśmy zrozpaczeni.
Żegnam.
__________________
nie zetnę włosów do 01.06.2013
Było 38cm -Jest 40,5cm
Marzy mi się 60 cm
03.08.12
bree09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 08:36   #835
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej Niestety nasz fasolek nie żyje Traumatyczne przeżycie nas dziś spotkało
Strasznie współczuje! (((( Trzymaj się ciepło!

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
za pierwszym razem jak byłam w ciąży to też mi mówiła że jeszcze nic nie wiadomo że wszystko się może zdarzyć oczywiście potem niby bylo jej głupio i przepraszała ale teraz to już naprawdę przeszła samą siebie.
to tyle. ;/
Ale masakra Dragusia! nie wyobrażam sobie w ogóle takiej osoby co jest taka pełna nienawiści do drugiej osoby! teście to powinni się do niej przestać odzywać!! okropna baba! nie denerwuj się bo szkoda nerwów na taką osobę i Fasolinka wszystko czuje! może ona Wam zazdrości czy co??
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.



LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 08:38   #836
monicca1989
Zakorzenienie
 
Avatar monicca1989
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 640
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Hej. Nie mogłam spać całą noc, ale trochę się już opanowałam i mogę Wam napisać co sie stało. Pojechaliśmy wczoraj na wesele mojej koleżanki. Czułam się super, nic mnie nie bolało. Jak byliśmy już na sali weselnej, zjedliśmy obiad i poszliśmy z mężem zatańczyć pierwszy taniec z młodą parą...zaczął mnie pobolewać brzuch, poszłam do toalety i zobaczyłam krew, więc w te pędy zapakowaliśmy się w samochód i do szpitala. Zbadali mnie i zrobili USG...okazało się, że nie ma tętna, fasolek nie rozwijał się od ostatniego USG, zatrzymał się na 5tyg i 6 dniach, a obecnie jest 8 tydz, miał identyczne wymiary jak 1,5 tyg temu. Nie wiem czy lekarz się pomylił i tego serduszka tam wcale nie było, czy faktycznie zaraz po tym USG przestało bić. W każdym bądź razie trafiłam jeszcze na bardzo niemiłą lekarkę, która ochrzaniła, mnie, żebym się tak z mężem nie emocjonowała, bo ona tu pracuje, a nie będzie wysłuchiwać płaczów Jutro idę na zabieg Chociaz powiedzieli mi, że lepiej będzie jeśli dziś sama poronię i wszystko samo się oczyści. Więc siedzę, czekam, co chwilę zaglądam czy krwawię.
No i tak się skończyła moja przygoda z ciążą...a tak bardzo się nastawiłam, że wszystko będzie dobrze.
Współczuję bardzo, wiem co czujesz bo sama przeszłam przez to ale musisz się trzymać i być dobrej myśli.


Nie odzywałam się kilka dni ale byliśmy z Zakopanem. Podróż długa i męcząca ale jakoś zleciało. Byliśmy nad Morskim Okiem 2,5h w jedną stronę w dłuższe trasy się nie wybieraliśmy bo pewnie nie dałabym rady. Ale widoki przepiękne.
Od kilku dni tak mnie męczą mdłości, no coś strasznego
na co nie popatrzę to od razu mi nie dobrze, na śniadanie to już nic innego nie zjem jak płatki z mlekiem.
monicca1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 08:40   #837
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez bree09 Pokaż wiadomość
Witam ,a zarazem się Żegnam . Nasz aniołek odszedł od nas 03.08. . Sama nie wiem co miałabym napisać ,mimo iż nie planowaliśmy ciąży i na początku byliśmy zrozpaczeni ,zdążyliśmy już przywyknąć do tej myśli ,cieszyliśmy się . Myśleliśmy jak tu się nam życie ułoży . A tu życie samo nam zepsuło nasze plany. Jesteśmy zrozpaczeni.
Żegnam.
( Współczuje Ci bardzo. Trzymaj się!
--------------------------------------------
a u mnie dziś zaczyna się 12 tydzień jupi! za tydzień wizyta! Nie mogę się już doczekać!
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.




Edytowane przez LiwkaO
Czas edycji: 2012-08-06 o 08:41
LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 08:41   #838
monicca1989
Zakorzenienie
 
Avatar monicca1989
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 640
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez bree09 Pokaż wiadomość
Witam ,a zarazem się Żegnam . Nasz aniołek odszedł od nas 03.08. . Sama nie wiem co miałabym napisać ,mimo iż nie planowaliśmy ciąży i na początku byliśmy zrozpaczeni ,zdążyliśmy już przywyknąć do tej myśli ,cieszyliśmy się . Myśleliśmy jak tu się nam życie ułoży . A tu życie samo nam zepsuło nasze plany. Jesteśmy zrozpaczeni.
Żegnam.
Współczuję ;((( dlaczego to życie takie układa nam scenariusze ;((
monicca1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 08:48   #839
Agnjeska
Zadomowienie
 
Avatar Agnjeska
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 152
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez bree09 Pokaż wiadomość
Witam ,a zarazem się Żegnam . Nasz aniołek odszedł od nas 03.08. . Sama nie wiem co miałabym napisać ,mimo iż nie planowaliśmy ciąży i na początku byliśmy zrozpaczeni ,zdążyliśmy już przywyknąć do tej myśli ,cieszyliśmy się . Myśleliśmy jak tu się nam życie ułoży . A tu życie samo nam zepsuło nasze plany. Jesteśmy zrozpaczeni.
Żegnam.
Strasznie współczuje Ja też nie planowałam ciąży ale gdyby coś się stało chyba bym się załamała...
__________________
23.11.2010 K.
02.02.2012 prawo jazdy

http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png

12.02.2013 Jasmine
Agnjeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-06, 08:56   #840
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

Cytat:
Napisane przez bree09 Pokaż wiadomość
Witam ,a zarazem się Żegnam . Nasz aniołek odszedł od nas 03.08. . Sama nie wiem co miałabym napisać ,mimo iż nie planowaliśmy ciąży i na początku byliśmy zrozpaczeni ,zdążyliśmy już przywyknąć do tej myśli ,cieszyliśmy się . Myśleliśmy jak tu się nam życie ułoży . A tu życie samo nam zepsuło nasze plany. Jesteśmy zrozpaczeni.
Żegnam.
Bardzo mi przykro
Tutaj jest watek aniolkowych mam, jeżeli masz potrzebę wirtualnego wsparcia, to zaglądnij
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=625881
__________________
Moja dziewczynka
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.