Czasem się przewrócą robiąc pierwsze kroczki-wakacyjne dzieci właśnie kończą roczki

[agawoo]

I to by było na tyle nadrabiania, bo dzidziusia wstała
Reszta wieczorkiem

[83monia]

Napisane przez blondynkapoznan

ja na początek dałam małemu nocnik sadzałam go żeby się trochę z Nim zaprzyjaźnił

moja tańczy na nocniku a potem schodzi i wchodzi, czasem trafi noga w srodek

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez Sloneczko555xxx

dziewczyny ja się topię dziś ponad 30 st w cieniu ........ łoooooooo szkoda że w taką pogodę nie jestem nad morzem

nie masz czego żałować - 23 stopnie i własnie burza i leje

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez Marina1

Agawoo my też 21 sierpnia . Czyli mamy identyczną datę - 21.08.2010

Słoneczko a ząb boli dalej, powiercił mi, dał antybiotyk, w pt. znów wizyta. Czuję się do du.py szczerze mówiąc
A i topię się przy okazji też.
O żesz, bidulo. Dobrze, że Masksiu nie upadł...
Ja to jestem straszą koraga, czasem się potykam o swoje nogi

tak jak i zmalowana nie mam weny dziś...

co jesteś?

[patik87]

Załogo czy w rossmanie ładne zdjecia robią

[telik]

Napisane przez pieleszka

dzień dobry

imoreza roczkowa za nami. udało się super. burze trochę krążyły w okolicy, ale przeszły więc siedzieliśmy na dworze Hanka zgasiła świeczkę łapami jedzenie poszło całe. torcik też. goście zadowoleni, solenizantka z prezentów też ja tylko latałam zbierałam naczynia, układałam czyste, myłam, donosiłam, i tak przez kilka godzin. się narobiłam. i nie zdążyłam nic zjeść
w nocy panna Hanna po takiej dawce wrażeń co chwilę stękała, aż 0 3 się rozbudziła i do 4 pacyfikowałam dziecko, żeby jeszcze pospało
padam z nóg dosłownie,a muszę wytrzymać 7 godzin w pracy....

brawo la Hani za umiejetne zgaszenie świeczki

Napisane przez brumek

Teliczku - zapomniałam zapytać: przymierzacie się do rowerku, tak?

...........:d

no właśnie sie zastanawiam czy to doby pomysł
Czy nie będzie miał większej radosny za rk z innego rowerka


Jaś śpi więc szybciutko pisze


sto lat Majeczki


Po 2 letniej przerwie odwiedze dziś kino


Ps strasznie zazdroszczę spotkania iustynowo-ulkowego

[83monia]

Napisane przez patik87

Załogo czy w rossmanie ładne zdjecia robią

ładne ale jak ładowałam z kompa w domu to mi z 3 różne formaty dali a ja zamawialam jeden

[Marina1]

monia jestem koragą

[Sloneczko555xxx]

Marinko hehehe pierwszy raz w życiu takie słowo słyszę

[alibany]

eh za szybko zachwaliłam, że biegunki już nie ma.... w ciągu dnia z pworotem się pojawiłą, dopiero smecta co nieco pomogła. Szczepienie jutrzejsze mamy przełożone na za 2 tyg.....

patik nie było opcji powrotu po macierzyńskim do tamtej firmy, a co dopiero teraz...teraz bym inaczej to wszystko rozegrała, dużo nieporozumień wprowadzała moja szefowa, a prezes jej słuchał, jej wierzył. A mogłam od razu z wieloma sprawami do niego bezpośrednio iśc i pewnie teraz nie musiałabym szukać innej pracy. Też mam ograniczone kryteria w szukaniu pracy, przede wszytkim stałe godz. system niezmianowy. Ciężko!!
Co do zdjęć w rossie, moja znajoma tez jak tma odbiera zdjęcia to am w różnych formatach....

[agadus]

hej
daaawno mnie tu nie było, za chiny ludowe Was nie nadrobię, remont idzie do przodu, w tym tygodniu kończymy, ja tak sobie dałam w kość, w zeszłym tygodniu w poniedfziałek byłam u lekarza bo wysoka gorączka 38,5 dostałam antybiotyk, lekarz kazał sie oszczędzać, a;e ja jak to ja no gdzie ja będę leżała ( a dodam,że gardło nie bolało, tylko przewiało mnie), robota jest to trzeba robić i tapete kład lam z temperatura powyżej 38, łoj wymęczyłam się ale położyłam, ale kaszel męczy i cały czas temperatura więc dzisiaj poszłam do lekarza i co się okazało? że mam zapalenie oskrzeli,organizm słaby wymęczony, krótko mówiąc za bardzo dałam sobie w doope, teraz to na bank muszę zwolnic bo w szpitalu wyladuję na płuca, eh, człowiek niby młody ale roboty nie pogoni tylko zdrowie może stracić,
pozdrawiam gorąco i dbajcie o siebie dziewczyny,

[isiaok]

Witam!

Napisane przez patik87

Zrobiłam sobie taką oto miksturę: łyżeczka kawki rozp, 100 ml wrzątku reszta zimnego mleka. Taki napój mleczno kawowy z naciskiem na mleczny.

Ostatnio moja ulubiona miksturaespresso zalane mlekiem i lód!!!!!!!!!!!!!!PYCHA!

Napisane przez patik87

Marzena przypomniałaś wczoraj że nie dałam fotki Sarenki w new włosach:

Cudna! Bardzo dojrzale wyglada w takich gładziutkich włoskach

Napisane przez zanetaa88

Jacieee a jak podróż minęła? My mimo, że jechaliśmy 4h to dama się zwykle nudziła,mimo że zabawek miała dużo i ją zabawiałam..

Ewka tez nie wytrzyma dłużej niż 3h...

Napisane przez iustyna1

Dzień dobry paniom

Ulcia wyjechała dzisiaj o 6.00 od nas. Planowo mieli jechać wczoraj, ale tak fajnie nam się panowie zgadali, że zostali jeszcze jedną nockę . Ulki są super! Tylko tyle napiszę . Zdjęcia będą w klubie (wieczorem), jeśli nieklubowe chcą zobaczyć proszę o info na priw . Już się nie mogę doczekać kolejnego spotkania.

Zdjęć dużo nie ma, bo przy 4 dzieciaków nie było czasu na pierdoły .

Tęskniłyśmy na W, ale zatrzymały nas siły wyższe . A Tżeci jak się nabijali z nas i uzależnienia od Wizazu

Ale czad!!!Zazdroszcze tż'ci sie smieja a sami zaraz pewnie założa watek na wizazu

Napisane przez toskaKrk

Mój syneczek też dziś świętuje a tak wyglądał na sobotnim urodzinowym grillu https://lh4.googleusercontent.com/-t...8/IMG_6861.JPG
i torcik https://lh4.googleusercontent.com/-k...0/SAM_0653.JPG

Jakie loczki słodziak, i tort piekny i oryginalny!

Napisane przez 83monia

mówiłam juz ze meza mi na dzialce okradli>? czytnik ksiazek, aparat, cały portfel. wszedl ktos do altanki, przetrzepal plecak i poszedl. nawet nie wiemy kiedy, bo maz sam byl i dach naprawial... teraz bede szukac sprzetu w lombardach...

Brak słów...nie chce sie wierzyc

Napisane przez agulaaabar

hej ja tylko się zamelduje że żyjemy...
Lila dalej gorączkuje, w nocy miala 39,7.. ano bylismy u lekarza - zęby + uszy jak nie przejdzie za 2-3 dni to mamy wrócić po antybiotyk..
Tż zostal dziś w domu, po południu znowu z nim do lekarza muszę iść bo sam się nie dogada....
Normalnie szpital
idę rosół gotować choć Lilka i tak go pewnie nie zje... od soboty nic nie je.

u nas tez zeby...

zaden zab nie wychodził Ewce tak bolesnie jak teraz górna trójka...nawet po syropie budzi sie co chwile z płaczem...tylko butelka z woda przynosi ulge


My cały weekend spedziliśmy ze znajomymi i ich Kornelkiem z czerwca we Wrocławiu
Kornel biegała Ewka goniła go raczkujac
Byliśmy tez nad woda za Sobótka-cud miód!
Nareszcie wspólny weekend z tż...już zapomniałam jak jest cudownie w trójeczke!

Telik Byliśmy na pergoli, mieliśmy isc do zoo alebyłza duży upał,w kazdym razie sprawdziłam bilety...75zł kosztuje bilet rodzinny-2dorosłych i dwójka dzieci, lub osobn0, 29zł odosoby-podrożały strasznie

Moi rodzice pojechali na wakacje....akurat teraz mogli gdzies wybyc a mi to kompletnienie pasuje...
po 1 jestem sama w pracy...ciezko wszystko samemu ogarnac
po 2 w niedziele roczek, mama miała mitroche pomoc z jedzeniem ale juz nie pomoze bo wracajaw sobote wieczorem...
Tz nie ma cały tydzien...nie wiem jak to wszystko naszykuje,wykosze,wyplewi e i pogotuje

[madziaranew]

Dziewczyny dziekuje za pamiec I zyczenia dla mojej Sophie.
Zyczymy my rowniez wszystkiego najslodszego dla solenizantow.

[isiaok]

Nie damy rady dotrzec z Ewka na zlot w W, mimo, że bardzo bym chciała zwiedzic chociaz ciut stolicy...wstyd byłam 2razy na szkoleniu ale nigdy nie było czasu
Tak sobie pomyślałam, ze moze sa jakies mamuski, ktore nie dotra do Wa-wy ale dojechały bydo Wrocławia?

Co do nocnika...Ewka dzisiaj buszowała w łazence(wrzucała klocki do wanny...)po chwili cisza...zagladam do niej a ona siedzi w najlepsze na nocniku!

[Vaniliova11]

Hej


Majeczki sto latek



Koszmarnie sie dziś czułam w pracy , ta duchota mnie wykończy


Pieleszka czytałam że u Was impreza roczkowa wyglądała podobnie jak u nas dla Haneczki
Patik Sara
Agadus oszczędzaj sie kobieto
Madzia ja planuje trzymać Krystka na mm nie dłużej niż do 2 lat bo potem pójdzie do przedszkola i bedzie normalne z kartonika dostawał
Isiaok u nas też idą zęby tylko nie wiem które bo Krystek nie da sobie do buzi zajrzeć

[alibany]

Napisane przez isiaok

Co do nocnika...Ewka dzisiaj buszowała w łazence(wrzucała klocki do wanny...)po chwili cisza...zagladam do niej a ona siedzi w najlepsze na nocniku!

A właśnie, dziewczyny skutecznie nocnikujące maluchy, macie ten nocnik w jakimś stałym miejscu czyli np. łazienka, czy po przebudzeniu (bo wtedy najczęściej wysadzacie) w pokoju gdzie śpią? U nas nocnik wędruje po całym domu, Ala kojarzy go głównie z zabawką. Jakoś nie mam parcia, żeby zaraz po obudzeniu ją tam gnać na ten nocnik, ale jeśli piszecie, że u większości z Was to przynosi efekty. A czy dzieci w ogóle kojarzą, że coś zrobiły do tego nocnika? Patrzą co tam zrobiły ze zdziwieniem? Bijecie brawo czy jak? Sorry za te glupie pytania, ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać, czy to odpowiedni czas itd.....

[brumek]

Napisane przez patik87

Załogo czy w rossmanie ładne zdjecia robią

Mi zrobili brzydkie Kolory skopali.
I potwierdzam to, co Monia pisała, ze w różnych formatach, choć nie było o tym mowy

Napisane przez telik

1. no właśnie sie zastanawiam czy to doby pomysł
Czy nie będzie miał większej radosny za rk z innego rowerka

2. Po 2 letniej przerwie odwiedze dziś kino

1. Teraz na pewno miałby wielką radochę Czy za rok większą - nie wiem. Bo myślałaś że za rok to jaki kupisz? Biegowy czy jakiś trójkołowiec? Bo jeśli trójkołowiec, to ten się świetnie nada za rok. A ja się bałam, że na biegowy Tymuś będzie jeszcze za mały
2. Ale fajnie Na czym byliście?
Ty zazdrościsz spotkania dziewczynom, ja zazdroszczę kina

Napisane przez alibany

Już wiem, że nie zadzwonią do mnie z firmy, w której ubiegałam się o pracę, bo....pracowałam w konkurencji....podobno od razu pani dyr. odrzucila moje cv z tego pwoodu.....no cóż...pozostaje nadal mama na etacie

dziękuję, że pytacie, biegunki ani śladu u małej, jednak poranna kupka budzi wiele zastrzeżeń, ale pewnie potrzeba więcej czasu na powrót do normalności.

1. Szkoda Ale faktycznie dziwne, że nie chcą kogos z konkurencji po swojej stronie mieć
A w jakiej Ty branży pracowałaś?

2. Grunt, że już coraz lepiej
edit: o nie, doczytałam, ze jednak nie minęło

Napisane przez agawoo

Brumku zdrówka dla teściowej Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie

Napisane przez patik87

1. Telik a co to za prywata

2. A czy na mnie klikacie czasami?

1.
2.

Napisane przez agulaaabar

hej ja tylko się zamelduje że żyjemy...
Lila dalej gorączkuje, w nocy miala 39,7.. ano bylismy u lekarza - zęby + uszy jak nie przejdzie za 2-3 dni to mamy wrócić po antybiotyk..
Tż zostal dziś w domu, po południu znowu z nim do lekarza muszę iść bo sam się nie dogada....
Normalnie szpital
idę rosół gotować choć Lilka i tak go pewnie nie zje... od soboty nic nie je.

Ale Was dopadło

Napisane przez Oliweczka1985

A to, że Julcia nacieszy się mną ,, na zapas" to aż mi się płakać chce, że nie będę TYLKO dla Niej, jakoś mi tak przykro z tego powodu(wiem, głupie...) Mam nadzieję, że szybko zaakceptuje Mateusza, bo narazie nie ma mowy, żebym trzymała jakies inne dziecko na kolanach-taka zazdrość

Wcale nie głupie!!! Ja czuję dokładnie to samo! Tylko, że ja póki co teoretycznie

Napisane przez agadus

hej
daaawno mnie tu nie było, za chiny ludowe Was nie nadrobię, remont idzie do przodu, w tym tygodniu kończymy, ja tak sobie dałam w kość, w zeszłym tygodniu w poniedfziałek byłam u lekarza bo wysoka gorączka 38,5 dostałam antybiotyk, lekarz kazał sie oszczędzać, a;e ja jak to ja no gdzie ja będę leżała ( a dodam,że gardło nie bolało, tylko przewiało mnie), robota jest to trzeba robić i tapete kład lam z temperatura powyżej 38, łoj wymęczyłam się ale położyłam, ale kaszel męczy i cały czas temperatura więc dzisiaj poszłam do lekarza i co się okazało? że mam zapalenie oskrzeli,organizm słaby wymęczony, krótko mówiąc za bardzo dałam sobie w doope, teraz to na bank muszę zwolnic bo w szpitalu wyladuję na płuca, eh, człowiek niby młody ale roboty nie pogoni tylko zdrowie może stracić,

Ale masz... armagedon
Dobrze ze zajrzałaś i dobrze, że już kończycie, bo byś się wykończyłą

Napisane przez isiaok

Telik Byliśmy na pergoli, mieliśmy isc do zoo alebyłza duży upał,w kazdym razie sprawdziłam bilety...75zł kosztuje bilet rodzinny-2dorosłych i dwójka dzieci, lub osobn0, 29zł odosoby-podrożały strasznie

Chore ceny

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Sweet
http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot...89249160_n.jpg

[Vaniliova11]

Napisane przez alibany

A właśnie, dziewczyny skutecznie nocnikujące maluchy, macie ten nocnik w jakimś stałym miejscu czyli np. łazienka, czy po przebudzeniu (bo wtedy najczęściej wysadzacie) w pokoju gdzie śpią? U nas nocnik wędruje po całym domu, Ala kojarzy go głównie z zabawką. Jakoś nie mam parcia, żeby zaraz po obudzeniu ją tam gnać na ten nocnik, ale jeśli piszecie, że u większości z Was to przynosi efekty. A czy dzieci w ogóle kojarzą, że coś zrobiły do tego nocnika? Patrzą co tam zrobiły ze zdziwieniem? Bijecie brawo czy jak? Sorry za te glupie pytania, ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać, czy to odpowiedni czas itd.....

Nie ma głupich pytań Wiesz ja na razie przyzwyczajam Krystka do nocnika bo na typowa nauke to chyba za wcześnie nocnik mam w łazience i przynosze go do pokoju jak trzeba jak Krystek coś zrobi do nocnika i mu pokazuje to jest zdziwiony

[dziubek79]

hej mamusie , melduję,że żyję
choć co to za życie ...

mały jeszcze dziś miał biegunkę, do południa
jak nie minie do jutra to lekarz
apetyt mu trochę wrócił
zobaczymy

ja dziś pobiłam rekord osłabienia, temp 35,6 , mierzyłam kilka razy bo nie mogłam uwierzyć
ledwo na nogach stałam

dla solenizantów wielkie

spadam
od 4 rano nie spałam bo maly się wiercił i nie umiał zasnąć

[agawoo]

Padam na pyszczek, ale obiecałam, że nadrobię

Mózg mi się roztopił z gorąca

Napisane przez dziubek79

dziewczyny mam dość ...
małemu nasiliła się biegunka mimo podawania enterolu
no i doszedł M. (biegunka, wymioty)
a mnie od południa jest niedobrze
wymiękam modlę się,żeby u małego się nie rozkręciło bardziej
ciekawe co jeszcze los dla nas ma w zanadrzu...aż się boję myśleć

Ojej Alez Was dopadło

Napisane przez agni82

kupilismy szafę w Ikei i T. ją wczoraj zaczał skręcać. tragedia. mamy pół skręconej szafy, bo z niego taka złota rączka jak z koziej d...y trąba.dzisiaj wymyślił sobie kupienie poziomicy, by sprawdzić czy wszystko jest równo. więc do godziny 12 na pewno nic nie zacznie skręcać. i może jak skończy to będzie 16. a kiedy ja tam wszystko poukładam??? on myśli chyba że ja na nadmiar czasu narzekam.
a wiecie co wynalazł leń jeden. znalazł w internecie jakaś firmę, kóra zrobi dla ciebie zakupy w Ikei, przywiezie do domu i zmontuje. i już widziałam to rozczarowanie, że nie znalazł tego wcześniej, bo jestem pewna, że nie pojechalibyśmy nigdzie.

Tą firmę musiał wymyślić jakiś facet, który wie, jak inni faceci nienawidzą zakupów

Napisane przez jacieeeee

Mój TŻ jest "bohaterem w swoim domu". Wszystko naprawi, złoży, dokręci. Poza tym zawsze jak coś kupi (obraz, szafkę, karnisz) to musi zamontować to na już. Taki raptus.

Mój też jest bohaterem, i zrobi wszystko, tylko ile ja się muszę nagadać i oprosić, żeby coś zrobił

Napisane przez Natka_

Udało się dzisiaj jedziemy z Domkiem do Wiednia
Szkoda tylko mi męża zostawiać, jakoś ciężko mi ich rozdzielać nawet na kilka dni...
Ale może dojedzie do nas w piątek chociaż na weekend, a jak nie to w piątek wracamy.

Super, że udało się załatwić wyjazd Oby mężowi udało się dojechać

Napisane przez madzia1k1

I jeszcze trochę zdjęć z koleżanką w wózku i nad morzem.

Napisane przez zapałeczka

Jaką mieliśmy noc... Mały co chwile płakał i wymiotował.... No i ta gorączka, co chwile zbijamy, a ona co chwile wraca.... Ehh...

Ojej

Napisane przez agulaaabar

No i po urodzinach.. [...] Wszystko jest do d..... ryczec mi się chce i nic więcej..... wróce jak mis ię humor poprawi, bo nie chcę już tyle smęcić....
p.s. dziękuje za wysłuchanie żali

Nie dziwię się, że Ci przykro

Zdrówka dla Tzta, oby doszedł do siebie jak najszybciej ...
Z tym płaceniem za leczenie to jakaś paranoja [

Napisane przez aania_20

Daję, daję

Ależ kawaler mały

[isiaok]

Napisane przez alibany

A właśnie, dziewczyny skutecznie nocnikujące maluchy, macie ten nocnik w jakimś stałym miejscu czyli np. łazienka, czy po przebudzeniu (bo wtedy najczęściej wysadzacie) w pokoju gdzie śpią? U nas nocnik wędruje po całym domu, Ala kojarzy go głównie z zabawką. Jakoś nie mam parcia, żeby zaraz po obudzeniu ją tam gnać na ten nocnik, ale jeśli piszecie, że u większości z Was to przynosi efekty. A czy dzieci w ogóle kojarzą, że coś zrobiły do tego nocnika? Patrzą co tam zrobiły ze zdziwieniem? Bijecie brawo czy jak? Sorry za te glupie pytania, ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać, czy to odpowiedni czas itd.....

Mam mieszane uczucia...moja przyjaciółka fizjoterapeutka była niedawno na jakimś szkoleniu i była swiadkiem walki słownej przeciwnikow i zwolennikow wczesnego nocnikowania. Czesc grupy twierdziła tak jak Zawitkowski,ze b.pomaga w dallszej nauce odpieluchowania a czesc, ze absolutnie nie wolno sadzac na nocnik nie chodzacego dziecka-krzywi stawy biodrowe itp...
Ewka siedzi na nocniku od 6m z 2 miesiaczna przerwa...lubi na nim sobie długo posiedziec, nie trzymam jej na siłe.Jak akurat zrobi siku bije brawo Nocnik przez ostatnie miesiace stał przy łózeczku i sadzałam ja naniego po przebudzeniu szykujac ciuszki.Od niedawna stoi w łazience i siada na niego w pieluszce za kazdym razem jak jestesmy w łazience.Bardziej traktuje go jak krzesełkoAle czy to wczesne sadzanie bedzie miało wpływ na równie szybkie odpieluszkowanie:confused :nie mam pojecia...
Moja kuzynka ma 3 dzieci i kazde zostało odpieluszkowane po roczku!!!Wyobrazcie sobie moje zdziwienie w tamtym tyg na widok 1,5 rocznej Rozalki w majteczkach na placu zabaw one twierdzi, ze kazde dziecko sie da

[pieleszka]

chyba coś dzisiaj większość z nas weny nie miała, bo malutko napisane. ale przynajmniej nie ma za dużo nadrabiania

jakoś mi popołudnie i wieczór minęły za szybko. a teraz już padnięta jestem i mi się nie chce prasować, więc udaje, że wcale nie widzę tej góry prania, którą mam w pokoju

niania zaczęła dzisiaj oswajanie Hanysy z nocnikiem, ale na razie to traktuje go jak zabawkę - w dodatku nie bardzo ciekawą

wrzucam kilka zdjęć z roczków- tego pierwszego z "wybierania przyszłości" i tego wczorajszego

[brumek]

Napisane przez pieleszka

wrzucam kilka zdjęć z roczków- tego pierwszego z "wybierania przyszłości" i tego wczorajszego

Ślicznie wyglądałaś, Pieleszko
Hania oczywiście też - aniołek mały



O nocnikach piszecie...
Mi się do nocnika zupełnie nie spieszy. Nawet jeszcze nie myślałam, żeby go kupić.

[pieleszka]

dziubku zdrówka!!

brumku dziękuję

[toskaKrk]

Napisane przez Oliweczka1985

Super synek a torcik bardzo ładny-sama robiłaś?

Napisane przez brumek

1. Ale boski tort!!! Kto robił?
A Juleczek ma kręcone włoski?

Napisane przez patik87

Toska wow ale masz zajefajnego synka, świetny! a jaki duży, i włoski w weekend myślałam że coś Cie nie widać, już myślałam ze się od ns zniechęciłaś. A tort sama robiłaś?

Napisane przez alibany

c
Toska świetnego masz synka i tort wygląda smakowicie!!!

Napisane przez isiaok

Jakie loczki słodziak, i tort piekny i oryginalny!

Dziękujemy kochanym cioteczkom
Julianek ma proste włoski, jedynie na karku mu się kędziorki robią, no i jak się spoci. W upały niestety dość mocno się poci zwłaszcza przy piersi

Tort był mega wypaśny Wysoki strasznie, w środku kilka warstw (m.in ciemny biszkopt przedzielony masą kakaową, masa budyniowa z owocami w środku: brzoskwiniami, bananami, truskawkami, jasny biszkopt, następna masa z małymi kawałkami kolorowych galaretek, no i na biszkopcie dekoracja na wierzchu), a upieczony został przez ciotkę Tż, która piecze na zamówienie

Napisane przez agni82

no a mój klocuszek za niecałe dwa tygodnie kończy 12 miesięcy, a waży prawie 11,5 kg. i jest wysoki. i ludzie częśto na spacerze zaczepiają i dają mu 2 latka

Moje słoneczko waży około 12kg (co ciekawe do 10miesiąca życia był bardzo szczuplutki, żeberka można było liczyć) i ma brzuszek wystający śmiesznie, a w dodatku mi wyrasta właśnie z ubrań 86
Też na placu zabaw ludzie się dziwią że nie chodzi, bo go biorą za dwulatka

Wracam nadrabiać

[telik]

Napisane przez agadus

hej
daaawno mnie tu nie było, za chiny ludowe Was nie nadrobię, remont idzie do przodu, w tym tygodniu kończymy, ja tak sobie dałam w kość, w zeszłym tygodniu w poniedfziałek byłam u lekarza bo wysoka gorączka 38,5 dostałam antybiotyk, lekarz kazał sie oszczędzać, a;e ja jak to ja no gdzie ja będę leżała ( a dodam,że gardło nie bolało, tylko przewiało mnie), robota jest to trzeba robić i tapete kład lam z temperatura powyżej 38, łoj wymęczyłam się ale położyłam, ale kaszel męczy i cały czas temperatura więc dzisiaj poszłam do lekarza i co się okazało? że mam zapalenie oskrzeli,organizm słaby wymęczony, krótko mówiąc za bardzo dałam sobie w doope, teraz to na bank muszę zwolnic bo w szpitalu wyladuję na płuca, eh, człowiek niby młody ale roboty nie pogoni tylko zdrowie może stracić,
pozdrawiam gorąco i dbajcie o siebie dziewczyny,

zdrowiem kochana i wracaj
Bo mi sie tęskni

Napisane przez isiaok

My cały weekend spedziliśmy ze znajomymi i ich Kornelkiem z czerwca we Wrocławiu
Kornel biegała Ewka goniła go raczkujac
Byliśmy tez nad woda za Sobótka-cud miód!
Nareszcie wspólny weekend z tż...już zapomniałam jak jest cudownie w trójeczke!

Telik Byliśmy na pergoli, mieliśmy isc do zoo alebyłza duży upał,w kazdym razie sprawdziłam bilety...75zł kosztuje bilet rodzinny-2dorosłych i dwójka dzieci, lub osobn0, 29zł odosoby-podrożały strasznie

Fajny weekend
My w sobotę krecilismy sie po parku południowym we Wrocławiu
A cena biletów
Choć słyszałam ze warto biorąc pod uwagę nowości takie jak fokarium

Napisane przez dziubek79

hej mamusie , melduję,że żyję
choć co to za życie ...

mały jeszcze dziś miał biegunkę, do południa
jak nie minie do jutra to lekarz
apetyt mu trochę wrócił
zobaczymy

ja dziś pobiłam rekord osłabienia, temp 35,6 , mierzyłam kilka razy bo nie mogłam uwierzyć
ledwo na nogach stałam

biedny dziubku
Nawet nie wiem co powiedzieć przesyłam chociaż tulasy


Brumka mi nie zacytowało
Byliśmy na batmanie, Tzta urodziny więc cóż mogło być innego
Choć przyznam ze nie zasnelam, co u mnie jest rzadkością w kinie

[agawoo]

Napisane przez zapałeczka

Byliśmy u lekarza na wizycie prywatnej przed chwilą, bo już nie mogłam patrzeć jak młody cierpi... Tylko płakał i płakał i płakał....... Się okazało, że ma gardło chore.... Poza tym ma okropne odparzenia na całych jajkach itd.... Lekarka mówiła, że musi go to tak boleć, jakby go tam ktoś wrzątkiem polał.... Biedny męczy się cholernie.... Z tymi odparzeniami walczyliśmy wieloma maściami, zasypkami, byliśmy pare dni wcześniej nawet na pogotowiu, to tak nam pomogli, że do dziś zero poprawy - ba, nawet gorzej. Teraz przepisała mu na to jakąś maść, oprócz tego dostał jakiś antybiotyk i inne leki, będziemy się kurować.... Cholera biedny maluszek mój

Bidulek, namęczył się ;( Jeszcze takie upały

Napisane przez bella7

Czy Wy też czasem przy cytowniu kasujecie emotki?

jak jest za dużo i nie chce mi wysłać posta

Napisane przez Sloneczko555xxx

właśnie wypierniczyłam się na schodach i mi kolano puchnie, mam nadzieję że to tylko stłuczenie

używała któraś z was pieluch babyderam? kupiłam próbkę 2 szt i w sumie dotykowo są fajne, mają elastyczne boczki i w ogóle pierwsze wrażenie jest dobre

Ojej, współczuję

My używamy Babydream czasami, bo lepsze dla nas niż Dady. Ale i tak Pampersy są the best (białe, tudzież zielone). Teraz zrobiłam sobie zapas Papmersów na tej propocji z Korso

Napisane przez 83monia

mówiłam juz ze meza mi na dzialce okradli>? czytnik ksiazek, aparat, cały portfel. wszedl ktos do altanki, przetrzepal plecak i poszedl. nawet nie wiemy kiedy, bo maz sam byl i dach naprawial... teraz bede szukac sprzetu w lombardach...

O matko, współczuję A to dranie I takie uczucie bezsilności, bo co możesz zrobić?

Napisane przez patik87

agawo a zdradź nam gdzie pracujesz. Z kim Amleka zostaje?

Ja pracuję w takiej jednej firmie pod Rzeszowem, w administracji (nie chcę tu na forum nazwy podawać, bo licho nie śpi )
Amelka na razie zostaje z Tztem na miesiąc, a potem trochę mama z Tztem (jeden tydzień tak fajnie się zgrywają zmianami, że mama zdąży wrócić, zanim Tz wyjdzie do pracy),a kolejny tydzień żłobek :/ Niezbyt ciekawe rozwiązanie, ale ja innego wyjścia nie widzę

Napisane przez Marina1

Agawoo my też 21 sierpnia . Czyli mamy identyczną datę - 21.08.2010

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Mniej więcej nadrobiłam, ale padam
Spadam do łóżeczka, dobranoc

[brumek]

Napisane przez toskaKrk

1. Dziękujemy kochanym cioteczkom
Julianek ma proste włoski, jedynie na karku mu się kędziorki robią, no i jak się spoci. W upały niestety dość mocno się poci zwłaszcza przy piersi

2. Moje słoneczko waży około 12kg (co ciekawe do 10miesiąca życia był bardzo szczuplutki, żeberka można było liczyć) i ma brzuszek wystający śmiesznie, a w dodatku mi wyrasta właśnie z ubrań 86
Też na placu zabaw ludzie się dziwią że nie chodzi, bo go biorą za dwulatka

1. Skąd ja to znam
2. No to masz co nosić, powiem Ci

Napisane przez telik

Brumka mi nie zacytowało
Byliśmy na batmanie, Tzta urodziny więc cóż mogło być innego
Choć przyznam ze nie zasnelam, co u mnie jest rzadkością w kinie

Aaa, bo to w ramach urodzinowego dopieszczania męża było!
A z Ciebie taki śpioch kinowy? Mi się nie zdarzyło zasnąć. Za to raz - tylko raz - zdarzyło mi się wyjść w połowie filmu, bo nie mogłam go znieść. Tylko raz i wolę się nie przyznawać co to było, bo dla większości ludzi to dzieło sztuki (ale co tam - Dzień Świra )

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Mam myślówę
Teściowie spytali, co chcemy dla Tymka na urodziny. I jestem w kropce, bo kompletnie nie mam pojęcia (wiem, wiem, żeby tylko takie problemy w życiu były ). Jakby nie było smart trika, to chciałabym coś takiego. Ale jest A na tę chwilę nie mam żadnych potrzeb większych.
Powiedzcie mi, czego mogę pragnąć dla mojego dziecka o dziadków czego nam do szczęścia brakuje?

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Wiem, mam! Właśnie wpadłam na to, żeby się do fotelika dołożyli CO prawda nie chcę jeszcze Tymka przenosić, ale na przyszłość by było. Tylko jaki

[patik87]

Hej.

U nas dzisiaj zmiana pogody. Wieje aż łeb urywa. Na spacer nie wyjdzie sie w taką pogodę, nie da się utrzymać równowagi dosłownie.
Jedziemy na szczepienie. Trzymajcie kciuki, jakoś sie dziwnie stresuje.

Pieleszka

[Oliweczka1985]

Napisane przez agadus

hej
daaawno mnie tu nie było, za chiny ludowe Was nie nadrobię, remont idzie do przodu, w tym tygodniu kończymy, ja tak sobie dałam w kość, w zeszłym tygodniu w poniedfziałek byłam u lekarza bo wysoka gorączka 38,5 dostałam antybiotyk, lekarz kazał sie oszczędzać, a;e ja jak to ja no gdzie ja będę leżała ( a dodam,że gardło nie bolało, tylko przewiało mnie), robota jest to trzeba robić i tapete kład lam z temperatura powyżej 38, łoj wymęczyłam się ale położyłam, ale kaszel męczy i cały czas temperatura więc dzisiaj poszłam do lekarza i co się okazało? że mam zapalenie oskrzeli,organizm słaby wymęczony, krótko mówiąc za bardzo dałam sobie w doope, teraz to na bank muszę zwolnic bo w szpitalu wyladuję na płuca, eh, człowiek niby młody ale roboty nie pogoni tylko zdrowie może stracić,
pozdrawiam gorąco i dbajcie o siebie dziewczyny,

nic tylko Ci do tyłka nakopać teraz musisz naprawdę się oszczędzać

Napisane przez dziubek79

hej mamusie , melduję,że żyję
choć co to za życie ...

mały jeszcze dziś miał biegunkę, do południa
jak nie minie do jutra to lekarz
apetyt mu trochę wrócił
zobaczymy

ja dziś pobiłam rekord osłabienia, temp 35,6 , mierzyłam kilka razy bo nie mogłam uwierzyć
ledwo na nogach stałam

dla solenizantów wielkie

spadam
od 4 rano nie spałam bo maly się wiercił i nie umiał zasnąć

Napisane przez pieleszka

chyba coś dzisiaj większość z nas weny nie miała, bo malutko napisane. ale przynajmniej nie ma za dużo nadrabiania

jakoś mi popołudnie i wieczór minęły za szybko. a teraz już padnięta jestem i mi się nie chce prasować, więc udaje, że wcale nie widzę tej góry prania, którą mam w pokoju

niania zaczęła dzisiaj oswajanie Hanysy z nocnikiem, ale na razie to traktuje go jak zabawkę - w dodatku nie bardzo ciekawą

wrzucam kilka zdjęć z roczków- tego pierwszego z "wybierania przyszłości" i tego wczorajszego

I co wybrała Hania? bo niewyraźnie widać. Superowe zdjęcia.

Napisane przez brumek

Wiem, mam! Właśnie wpadłam na to, żeby się do fotelika dołożyli CO prawda nie chcę jeszcze Tymka przenosić, ale na przyszłość by było. Tylko jaki

No kto jak kto może wiedzieć, co Wam do szczęścia potrzeba

Witam.

Wczoraj po południu była burza-niby nie jakaś ogromna, ale kilka drzew zdążyło powalić. Wieczorem udało się wyjść nam na spacerek i jeszcze z koleżanką pospacerowałyśmy na dwa wózki
A nad ranem/ w nocy to juz była konretna burza- Julka się obudziła, bo okno u niej trzasnęło, ale szybko zasnęła spowrotem.

Dzisiaj z Julcią teściowa.

Brumciu podasz jeszcze raz linka do tej bransoletki? Zamawiam, a co! A! I który Ty masz model, bo tak się ladnie prezentuje na rączce. Nosisz ją cały czas?

A Wy kupujecie swoim dzieciaczkom jakiś prezent na urodziny? My narazie kupiliśmy zestaw książeczek, oglądaliśmy też takie samochodziki-jeździki, ale szału nie było i sama niewiem...

Teść wczoraj wyszedł ze szpitala

[pieleszka]

Oliweczko ta moja mała materialistka wybrała pieniądze my dla Hani nie kupiliśmy jeszcze nic (śmieję się, że na imprezę się "wykosztowaliśmy" ). chcieliśmy zobaczyć co dostanie, żeby wiedzieć czego nie kupować teraz zamawiamy dla niej maskotkę-teletubisia bo uwielbia, a nigdzie w sklepach już nie można dostać

[Oliweczka1985]

Napisane przez pieleszka

Oliweczko ta moja mała materialistka wybrała pieniądze my dla Hani nie kupiliśmy jeszcze nic (śmieję się, że na imprezę się "wykosztowaliśmy" ). chcieliśmy zobaczyć co dostanie, żeby wiedzieć czego nie kupować teraz zamawiamy dla niej maskotkę-teletubisia bo uwielbia, a nigdzie w sklepach już nie można dostać

Dobry pomysł- kupic po urodzinach, bo niewiadomo co dostanie

A co dawałaś do wyboru Hance na stoliku?