Nasze codzienne jadłospisy cz. XVII

[Paula_95]

Napisane przez Ismenkusia

Spróbuj kaszy jaglanej też na słodko można ją robić i jest o niebo lepsza od manny

Tu masz o tej kaszy http://dziecisawazne.pl/kasza-jaglana/

Oki, dziękuję. Nigdy chyba nawet tej jadłam tej kaszy, pierwsze słyszę. ale spróbuję, dzięki
ale zanim otworzyłam wizaż, jeszcze bezkarnie zjadłam miskę manny, musiałam skończyć torebkę hahahahaha

[N_tt]

Napisane przez N_tt

dziewczyny, ile jajek tygodniowo jecie? :P

podbijam

[biedroneczka94]

U z dziś:
1. 2 kromki zwykłego chleba z maslem, serkiem białym w plasterkach (cos jak Capresse), papryką, pomidorem i cebulką
2. rosół z makaronem - mala porcja, 3 śliwki
(podjedzone przy robieniu surówki: pomidor mały, 0,25 jabłka)
troche potem: ziemniaki, odudzie z cwiartki kurczaka pieczone, surówka
3. jabłko, kilka jeżyn
4. 2 kromki z masłem, jajko na twardo, pomidor i cebula
co odjąć zeby schudnąć?

[olik187]

Napisane przez Ervisha

ja słyszałam i przekonałam sie ze przy wychudzeniu cholesterol jest wysoki

no tak cholesterol w wychudzeniu jest bardzo wysoki, tez to mialam i lekarz mówił że własnie głodzenie na to wpływa

[teczowa dlolinka 21]

Chciałam dodać swoje wczorajsze chyba U, Aniołku spojrzysz? i innych też proszę o rady

1. baaaardzo późne śniadanie:
3 kromki prawdziwego chleba z masłem, dwa wiejskie jaja na miękko + warzywa: sałaty, cały pomidor, pół czerwonej papryki
/kawa z mlekiem/
przed obiadem wielkie jabłko
2. pięć bardzo dużych pierogów ruskich (normalne, zwykła mąka itp.) odsmażone na oleju z cebulką i do tego 3 łychy takiego sera ze śmietaną na gęsto do końca nie wiem z czym produkcji Tż.
/kawa z mlekiem/
/prawie całe opakowanie borówek amerykańskich- przekąska na zakupach/
3. kolacja ok.21: pół dużej wędzonej makreli z cebulką+ dużo warzyw sałaty, pomidor, papryka, marchewki + kilka jeżyn
4. kolacja 2, po 23. miseczka półtłustego twarogu z cebulką i rzodkiewkami, 3 ogórki gruntowe, 2 marchewki, sałaty+ miska malin i kilka jeżyn ( czyt. chrupanie do filmu)
przed samym snem wypiłam jeszcze siemię lniane gęste i kawę z mlekiem

dzień był krótki i nie zmieściłam w ciągu dnia nic więcej dlatego takie wieczorne nadrabianie, proszę o pomoc

[delightful_]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

To ja postaram się ocenić. Na P byłam i też walczyłam o @, więc patrzę na Twoje jadło pod tym kątem, pod jakim sama starałam się je komponować.



Pamiętaj, żeby porcje były spore (ale nie niepotrzebnie wielkie- żeby nie rozciągać żołądka) i żebyś się najadała. Liczenia kalorii ogólnie odradzam, bo ciężko wyjść z tego uzależnienia (:/), ale kalkulowałaś kiedyś, ile tu może być? Na P. śmiało 2800-3000kcal, jeśli waga stoi, to dołożyć jeszcze trochę (ale jeśli nie liczyłaś, to nie rób tego, bo ilościowo i jakościowo wygląda dobrze. No, i tyłaś na tym, a to najważniejsze).
Co do tłuszczów: możesz jeść (i nawet trzeba, w odpowiednich ilościach oczywiście) też te powszechnie uważane za mniej zdrowe- śmietana, tłuste mięcho, itp. To ze względu na cholesterol, który w czasie odchudzania drastycznie spada, a jego odpowiedni poziom też odpowiedzialny jest za prawidłowe funkcjonowanie organizmu (w tym za cykle miesiączkowe!).

Generalnie: są owoce, warzywa. Nnkt, złożone węgle i białko (w tym nabiał).
Mili państwo, PACZTA i uczta się. Bardzo dobre P.

Dziękuję za pozytywną opinię i pomoc ! Nie liczyłam ile tu jest kalorii, na oko myślę, że ok 2500 (?) Co do masła- w moim domu ze względu na to, że niegdyś nie było pieniędzy na dobre masło, nie jada się go do dziś- nie lubimy i nie jesteśmy przyzwyczajeni
Możliwe, że mój organizm się przyzwyczaił, ale o tym nie pomyślałam. Bardziej brałam pod uwagę analogię z odchudzania- taki 'przestój' wagi, po czym znowu wzrost, ale chyba się myliłam, więc będę musiała coś dodać . Zakupię almette, bądź tego typu serek na pewno ! Nie miałam również pojęcia, że nabiał może szkodzić, kiedyś wyczytałam, że do regeneracji organizmu potrzebna jest zwiększona ilość białka- więc zaczęłam jeść więcej nabiału, jako najłatwiej dostępne dla mnie źródło. Zmodyfikuję to i postaram się zastąpić właśnie kurczakiem\ tuńczykiem może (?) etc. Próbowałam kakao przed snem i nie wspominam tego dobrze, bo nie dobrze toleruję mleko- miałam małe perturbacje żołądkowe. Ja również nie lubię się kłaść z pełnym żołądkiem, aczkolwiek spróbuję z tym bananem Co do dużej ilości migdałów, nasion, pestek- nie za dużo tłuszczu ;> ? Czy to ma jakiś negatywny wpływ na organizm ? Jeszcze raz bardzo mocno dziękuję !

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez olik187

no tak cholesterol w wychudzeniu jest bardzo wysoki, tez to mialam i lekarz mówił że własnie głodzenie na to wpływa

No ale ja wychudzona nie jestem, mam niedowagę, więc cholesterol chyba powinien być w normie po przybraniu kilku kg Mylę się ?

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez N_tt

podbijam

Jak mam ochotę na jajko- jem, nie wyliczam

[Iwoka]

Witajcie dziewczyny Na wstępie zaznaczę, że zaczynam dopiero walkę o dodatkowe kilogramy. Od grudnia przeszłam na "zdrowszy" styl życia polegający na spożywaniu 5 posiłków w odstępach 3 godzinnych, ograniczeniu słodyczy i produktów z białej mąki, spożywaniu dużej ilości warzyw. Od tego czasu straciłam jakieś 10 kg. Nie potrafię jednak przestawić się na prawidłowe porcje, gdyż widzę tendencję do odkładania mi się w brzuchu, który nie jest proporcjonalny w stosunku do reszty ciała. Chciałabym przytyć zdrowo, a nie poprzez objadanie się jakimiś fast foodami, drożdżówkami itd.

Dzisiejszy jadłospis:
I: owsianka na wodzie i mleku 1,5% z płatkami migdałów, kokosem, cynamonem + pół snickersa + jabłko + kawa zbożowa z mlekiem
II: druga połówka snickersa + jabłko + kromka chleba żytniego (połowa z miodem, połowa z dżemem) + kawa zbożowa
III: ok. 30 g kaszy gryczanej z kukurydzą i brokułami + 100 g piersi z kurczaka na parze + miseczka domowej sałatki (kapusta biała, marchew, papryka, szczypiorek, przyprawy, oliwa z oliwek)
IV: kromka chleba żytniego z serem, szynką z indyka, pomidorem, rzodkiewką, szczypiorkiem + szklanka kefiru
V: 100 g twarogu chudego + reszta sałatki z obiadu

[Ismenkusia]

Napisane przez Qunia

w stronę R:

rano: ok. 45 min. ćwiczeń

I.(ok.10tej): owsianka: 2 ł.otrębów owsianych + 2 żytnich na wodzie, z 1/2 kubka jogurtu nat., plastrem sera białego, łyżeczką miodu, 3 cząstki grapefruita, niewielkie jabłko + herbata z cytryną

II: ser biały z odrobiną kefiru, rozgnieciona nektaryna

III: filet z kurczaka gotowany na parze z ziołami prowansalskimi, kasza gryczana (troszkę mniej niż pół woreczka), sałatka z kapusty pekińskiej, ogórka konserwowego, pomidora, ogórka zielonego + herbata czerwona

IV. kilka migdałów, pół jogurtu nat.

trucht ok.45 min.

V. serek wiejski + herbata z cytryną

ok. 45 min. ćwiczeń ponownie
w ciągu dnia ok. 1,5 l. wody

Coś dodać/ ująć? Czegoś unikać? Proszę o ocenę

Ja bym padła po takiej dawce sportu

[delightful_]

Napisane przez Iwoka

Witajcie dziewczyny Na wstępie zaznaczę, że zaczynam dopiero walkę o dodatkowe kilogramy. Od grudnia przeszłam na "zdrowszy" styl życia polegający na spożywaniu 5 posiłków w odstępach 3 godzinnych, ograniczeniu słodyczy i produktów z białej mąki, spożywaniu dużej ilości warzyw. Od tego czasu straciłam jakieś 10 kg. Nie potrafię jednak przestawić się na prawidłowe porcje, gdyż widzę tendencję do odkładania mi się w brzuchu, który nie jest proporcjonalny w stosunku do reszty ciała. Chciałabym przytyć zdrowo, a nie poprzez objadanie się jakimiś fast foodami, drożdżówkami itd.

Dzisiejszy jadłospis:
I: owsianka na wodzie i mleku 1,5% z płatkami migdałów, kokosem, cynamonem + pół snickersa + jabłko + kawa zbożowa z mlekiem
Snickers mógł być cały , np zatopiony w owsiance . Tu dodatkowo owoce, śniadanie ma Ci dać kopa na cały dzień, samo jabłko to mało na P . Dużo płatków+ np banan + jabłko i orzechy, nie stosuj pół na pół z mlekiem, mleka na P ma być dużo, nawet pełnotłustego !
II: druga połówka snickersa + jabłko + kromka chleba żytniego (połowa z miodem, połowa z dżemem) + kawa zbożowa
Po co dzielisz kromki na pół ? Zjedz dwie-trzy kromki chleba, z twarożkiem i miodem\ twarożkiem i dżemem, twarożek co najmniej półtłusty; brakuje mocno białka i ilościowo bardzo mało ! Snickers- jeśli miałaś ochotę okej, ale lepiej coś bardziej wartościowego . Jabłko okej, ale możesz spokojnie zamienić na bardziej kaloryczny owoc .
III: ok. 30 g kaszy gryczanej z kukurydzą i brokułami + 100 g piersi z kurczaka na parze + miseczka domowej sałatki (kapusta biała, marchew, papryka, szczypiorek, przyprawy, oliwa z oliwek)
Bardzo, bardzo mało ilościowo. 30 g kaszy ? Więcej ! + masło\sos na śmietanie etc . Piersi może być więcej, sałatka w miarę, ale na P dodaj pestki\nasiona\orzechy; zdrowe, pożywne i objętościowo małe, nie rozciągasz żołądka .
IV: kromka chleba żytniego z serem, szynką z indyka, pomidorem, rzodkiewką, szczypiorkiem + szklanka kefiru
Mają być trzy kromki ! Jeśli tolerujesz, chleb smaruj masłem .
V: 100 g twarogu chudego + reszta sałatki z obiadu
Kolacja iście redukcyjna . Na P nie ma mowy o takiej !

Rozumiem, że nie chcesz obrosnąć w tłuszcz, ale stanowczo za mało jesz . Chcesz odzyskać kilogramy, czy tracić nadal ? Snickers mieści się w 10 % i to mi wygląda na ładną, zgrabną ewidentną R Ja bym na tym chudła w ekspresowym tempie . Nie przypomina to P nawet w najmniejszym stopniu . Baaaaardzo mało tłuszczu, białka nie za wiele ... Musisz jeść dużo więcej żeby przybrać- boisz się brzucha - delikatne ćwiczenia załatwią sprawę, wierz mi, wiem po sobie

[Ervisha]

Napisane przez Iwoka

Witajcie dziewczyny Na wstępie zaznaczę, że zaczynam dopiero walkę o dodatkowe kilogramy. Od grudnia przeszłam na "zdrowszy" styl życia polegający na spożywaniu 5 posiłków w odstępach 3 godzinnych, ograniczeniu słodyczy i produktów z białej mąki, spożywaniu dużej ilości warzyw. Od tego czasu straciłam jakieś 10 kg. Nie potrafię jednak przestawić się na prawidłowe porcje, gdyż widzę tendencję do odkładania mi się w brzuchu, który nie jest proporcjonalny w stosunku do reszty ciała. Chciałabym przytyć zdrowo, a nie poprzez objadanie się jakimiś fast foodami, drożdżówkami itd.

Dzisiejszy jadłospis:
I: owsianka na wodzie i mleku 1,5% z płatkami migdałów, kokosem, cynamonem + pół snickersa + jabłko + kawa zbożowa z mlekiem
II: druga połówka snickersa + jabłko + kromka chleba żytniego (połowa z miodem, połowa z dżemem) + kawa zbożowa
III: ok. 30 g kaszy gryczanej z kukurydzą i brokułami + 100 g piersi z kurczaka na parze + miseczka domowej sałatki (kapusta biała, marchew, papryka, szczypiorek, przyprawy, oliwa z oliwek)
IV: kromka chleba żytniego z serem, szynką z indyka, pomidorem, rzodkiewką, szczypiorkiem + szklanka kefiru
V: 100 g twarogu chudego + reszta sałatki z obiadu

Jesli masz tym jabłka to nic nie poradzisz. Moze masz wade kręgosłupa tak jak ja? Jestem wypięta do przodu i wydaje sie ze mam brzuch przy czym jedna łopartka jest wyzej druga nizej. A i jak sie przybiera na wadze to najpierw zawsze idzie w brzuch

[Iwoka]

Napisane przez delightful_

Rozumiem, że nie chcesz obrosnąć w tłuszcz, ale stanowczo za mało jesz . Chcesz odzyskać kilogramy, czy tracić nadal ? Snickers mieści się w 10 % i to mi wygląda na ładną, zgrabną ewidentną R Ja bym na tym chudła w ekspresowym tempie . Nie przypomina to P nawet w najmniejszym stopniu . Baaaaardzo mało tłuszczu, białka nie za wiele ... Musisz jeść dużo więcej żeby przybrać- boisz się brzucha - delikatne ćwiczenia załatwią sprawę, wierz mi, wiem po sobie

Dziękuję przydają mi się takie mocniejsze słowa. Akurat należę do osób, którymi bardziej potrząsają słowa obcych osób niż bliskich czy nawet własne myśli. Dlatego im bardziej mnie ktoś nakieruje tym lepiej mi z tym będzie

Napisane przez Ervisha

Jesli masz tym jabłka to nic nie poradzisz. Moze masz wade kręgosłupa tak jak ja? Jestem wypięta do przodu i wydaje sie ze mam brzuch przy czym jedna łopartka jest wyzej druga nizej. A i jak sie przybiera na wadze to najpierw zawsze idzie w brzuch

Z testów gdzie się wpisuje bodajże obwód bioder i talii wyszło mi, że jestem gruszką. Ale jakoś to do mnie nie przemawia. O wadzie kręgosłupa nic mi nie wiadomo. Ale faktem jest, iż mam wrażenie, że jestem dość wypięta do przodu. Ostatnio często się na tym łapię, więc może coś w tym jest.

[Ervisha]

Napisane przez Iwoka

Dziękuję przydają mi się takie mocniejsze słowa. Akurat należę do osób, którymi bardziej potrząsają słowa obcych osób niż bliskich czy nawet własne myśli. Dlatego im bardziej mnie ktoś nakieruje tym lepiej mi z tym będzie



Z testów gdzie się wpisuje bodajże obwód bioder i talii wyszło mi, że jestem gruszką. Ale jakoś to do mnie nie przemawia. O wadzie kręgosłupa nic mi nie wiadomo. Ale faktem jest, iż mam wrażenie, że jestem dość wypięta do przodu. Ostatnio często się na tym łapię, więc może coś w tym jest.

Jeśli jestes wypięta do przodu lub masz odtsające żebra to dopiero przy wadze zagrażajacej życiu będziesz mieć płaski brzuch... niestety... jak Ci cycki urosną to nie będzie brzucha

[delightful_]

Napisane przez Iwoka

Dziękuję przydają mi się takie mocniejsze słowa. Akurat należę do osób, którymi bardziej potrząsają słowa obcych osób niż bliskich czy nawet własne myśli. Dlatego im bardziej mnie ktoś nakieruje tym lepiej mi z tym będzie



Z testów gdzie się wpisuje bodajże obwód bioder i talii wyszło mi, że jestem gruszką. Ale jakoś to do mnie nie przemawia. O wadzie kręgosłupa nic mi nie wiadomo. Ale faktem jest, iż mam wrażenie, że jestem dość wypięta do przodu. Ostatnio często się na tym łapię, więc może coś w tym jest.

Ja jestem typową klepsydrą,ale też zawsze moją zmorą był brzuszek . Polecam lekkie ćwiczenia na mięśnie brzuszka jednocześnie z wysokokaloryczną dietą . Nawet jako gruszka będziesz miała ładnie, leciutko zarysowany, płaski brzuszek- odrobina chęci i na prawdę, da się Trzymam kciuki, zwiększaj porcje, dodawaj kalorie, przybieraj kilogramy, a na pewno będziesz zadowolona ze swojego ciała, przy odrobinie pracy i mobilizacji

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez Ervisha

Jeśli jestes wypięta do przodu lub masz odtsające żebra to dopiero przy wadze zagrażajacej życiu będziesz mieć płaski brzuch... niestety... jak Ci cycki urosną to nie będzie brzucha

I tu się zgodzę Jak się ma biust to i brzuch wydaje się bardziej płaski No i jakie to kobieeeece !

[Iwoka]

Napisane przez delightful_

Ja jestem typową klepsydrą,ale też zawsze moją zmorą był brzuszek . Polecam lekkie ćwiczenia na mięśnie brzuszka jednocześnie z wysokokaloryczną dietą . Nawet jako gruszka będziesz miała ładnie, leciutko zarysowany, płaski brzuszek- odrobina chęci i na prawdę, da się Trzymam kciuki, zwiększaj porcje, dodawaj kalorie, przybieraj kilogramy, a na pewno będziesz zadowolona ze swojego ciała, przy odrobinie pracy i mobilizacji

Dziękuję brzuch ćwiczę i widzę już lekko zarysowane mięśnie, ale głównie w górnej części. Moją największą zmorą jest część na linii pępka. Mam nadzieję, że powoli uda mi się coś z tym zrobić przy okazji przybierając na wadze

[Jula84]

U (nadal I faza)

Śniadanie: owsianka na mleku 0,5% ze śliwkami węgierkami, małą gruszką i cynamonem

Obiad: 2 łyżki kaszy gryczanej, duszona młoda marchewka na łyżeczce masła, 4 małe pomidory faszerowane szpinakiem z ćwiartka kulki Mozarelli light, odrobiną masła i czosnkiem

Podwieczorek: kawałeczek domowej roboty batonika kokosowo- czekoladowo - orzechowego z kulką lodów bakaliowych (ten batonik to ogólnie bomba kaloryczna, ale jest to chyba najpyszniejsza rzecz jaką jadłam )

30 min bardzo intensywnego cardio

Kolacja: omlet jajeczny (jajko + 1 łyżeczka cukru + 1 łyżka mąki pszennej), 2 łyżki białego twarożku, 1 łyżka truskawkowej konfitury + pół pszennej bułeczki

+ przez cały dzień zielona herbata i woda

[Tynusia]

U pod tytułem leże i jem z nudów i oglądam filmy :

śniadanie:
kanapka z masłem z chleba razowego, serek wiejski, kiwi, winogrona
śniadanie 2:
borówki, banan, kinder bueno
obiad:
frytki, kotlet w panierce z piersi z kurczaka, fasolka szparagowa z bułką
podwieczorek/podjadanie:
winogrona, kilka kostek czekolady, cukierki , płatki z mlekiem jakieś tam kukurydziane
kolacja:
makaron orkiszowy z sosem z pomidorowym, oliwkami, serem feta

+ cukierki daim i jeszcze wpadnie coś pewnie sporo bo dzisiaj taki dzień w domu

[Bibiannaa]

Hej.
po raz ktorys z kolei walcze,teraz mi sie udaje,ale waga srednio rosnie dlatego chce dodac wicej,czy takie menu dobre na przytycie? Chodzi mi o odpowiednia ilosc bialka i witamin,poniewaz teraz na tym sie skupiam.

sniadanie
500ml mleka +3 lyzki kaszy manny
kromka razowego z serem tlustym bialym babcinym (3 plastry po jakies 2cm)
kromka razowego z serem,szynka,pomidorem,og orkiem,salata

II sniadanie
jogurt naturalny+jablko+brzoskwi nia+4 garscie migdalow pokruszonych(taka salatka)

obiad
udko z pomidorowej
pomidorowoa zabielana na zeberkach z makaronem

kolacja
150g twarogu piątnica
kroma razowego z serem,rzodkiewka,ogorkiem ,szczypiorem
kromka razowego z serem,szynka,ogorkiem,pom idorem,cebulka
kromka razowca z moim ulubionym,i ogorem

[N_tt]

dzisiejsze P.
1. owsianka z 4 łyżek płatków owsianych, łyżki otrąb pszennych z jogurtem naturalnym 180g, borówkami, 2 pełnymi łyżeczkami słonecznika łuskanego, łyżeczką miodu
2. grahamka z masłem, plastrem sera żółtego, pomidorem, sałatą, 2 jajka na półmiękko
+ szklanka wody z namoczonych suszonych śliwek przez noc
rower 20 minut
3. duże udko kurczaka pieczone, ziemniaki z koperkiem, miseczka sałaty z jogurtem greckim, solą i pieprzem
4. jogurt naturalny 180g z wkrojonym bananem, kilka śliwek suszonych, garść orzechów laskowych
rower 20 minut
5. grahamka 100g z masłem, plastrami mozzarelli (razem ponad 60g) 3 plastrami polędwicy miodowej, pomidorem, sałatą, suszoną bazylią

wpadnie później jeszcze prawdopodobnie herbatka z miodem
I jak?

[Milka1224]

U

I (późne ) grahamka opieczona na pół - kozi ser,rukola, pomidorki żółte / ricotta, bazylia, pomidorki czerwone

II szarlotka na kruchym z zieloną pianka agrestową i winogronami+ kawa parzona

III tagiatelle z anchois, brokułami, pomidorkami cherry, czosnkiem, cebulą, papryczką chilli, kaparami, oliwkami i parmezanem

IV duża pieczona papryka nadziewana makrelą, ryżem venere i bakłażanem, inka karmelowa

do picia: woda i pokrzywa

[delightful_]

Napisane przez N_tt

dzisiejsze P.
1. owsianka z 4 łyżek płatków owsianych, łyżki otrąb pszennych z jogurtem naturalnym 180g, borówkami, 2 pełnymi łyżeczkami słonecznika łuskanego, łyżeczką miodu
Zamień łyżeczki na pełne łychy i słonecznik podpraż, może dodaj łyżkę miodu i masło orzechowe konkretnie ( było wczoraj, dziś też mogło
2. grahamka z masłem, plastrem sera żółtego, pomidorem, sałatą, 2 jajka na półmiękko
+ szklanka wody z namoczonych suszonych śliwek przez noc
Tu jest nawet ładnie, dodałabym może kefir do picia, może sok owocowy, może dwa plastry sera ? ;>
rower 20 minut
3. duże udko kurczaka pieczone, ziemniaki z koperkiem, miseczka sałaty z jogurtem greckim, solą i pieprzem
Jogurt w sałacie zamieniłabym na oliwę z oliwek i dorzuciła bym pestki dynii\ tarte migdały na P, do ziemniaczków masełko albo gęsty sos
4. jogurt naturalny 180g z wkrojonym bananem, kilka śliwek suszonych, garść orzechów laskowych
Tu jest ładnie, ale dodałabym więcej owoców , witaminki są pożądane
rower 20 minut
5. grahamka 100g z masłem, plastrami mozzarelli (razem ponad 60g) 3 plastrami polędwicy miodowej, pomidorem, sałatą, suszoną bazylią
Kolacja jest ładna, możesz tu wcisnąć jeszcze jakiś serek\ napój mleczny do popicia etc.

wpadnie później jeszcze prawdopodobnie herbatka z miodem
I jak?

Wydaje mi się, że robisz postępy, aczkolwiek to nadal za mało jak na P . Jest to ładne U, choć ja mogłabym na tym polecieć lekko w dół Widać poprawę, zwiększaj dalej, a będzie całkiem OKEJ !

[N_tt]

Napisane przez delightful_

Wydaje mi się, że robisz postępy, aczkolwiek to nadal za mało jak na P . Jest to ładne U, choć ja mogłabym na tym polecieć lekko w dół Widać poprawę, zwiększaj dalej, a będzie całkiem OKEJ !

dzięki
będzie lepiej

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Chciałam dodać swoje wczorajsze chyba U, Aniołku spojrzysz? i innych też proszę o rady

1. baaaardzo późne śniadanie:
3 kromki prawdziwego chleba z masłem, dwa wiejskie jaja na miękko + warzywa: sałaty, cały pomidor, pół czerwonej papryki
/kawa z mlekiem/
przed obiadem wielkie jabłko
2. pięć bardzo dużych pierogów ruskich (normalne, zwykła mąka itp.) odsmażone na oleju z cebulką i do tego 3 łychy takiego sera ze śmietaną na gęsto do końca nie wiem z czym produkcji Tż.
/kawa z mlekiem/
/prawie całe opakowanie borówek amerykańskich- przekąska na zakupach/
3. kolacja ok.21: pół dużej wędzonej makreli z cebulką+ dużo warzyw sałaty, pomidor, papryka, marchewki + kilka jeżyn
4. kolacja 2, po 23. miseczka półtłustego twarogu z cebulką i rzodkiewkami, 3 ogórki gruntowe, 2 marchewki, sałaty+ miska malin i kilka jeżyn ( czyt. chrupanie do filmu)
przed samym snem wypiłam jeszcze siemię lniane gęste i kawę z mlekiem

dzień był krótki i nie zmieściłam w ciągu dnia nic więcej dlatego takie wieczorne nadrabianie, proszę o pomoc

Podbijam z wczoraj i dodaję dzisiejszy, zależy mi by ktoś coś pomógł
1. też o 12
cztery (dlatego że małe) kromeczki prawdziwego chleba z masłem, dwa wiejskie jaja na miękko, sałaty, pomidor, papryka, rzodkiewki czyli to co wczoraj
/kawa z mlekiem/
2. pół dużej wędzonej makreli+marchewki młode, sałaty,pomidor,papryka i rzodkiewki i 5 dużych śliwek
tu wycieczka samochodem i obiad w plenerze
3. wielki kebab XL w picie- drobiowy z sosem średnim <--ale pyszny był
4. 3 gałki lodów 2xczarna porzeczka i pistacja w wafelku
5. niedawno wróciłam i teraz zjadłam pół kostki twarogu ze szczypiorkiem i rzodkiewkami, 2 ogórki gruntowe, sałatę i będę skubać teraz słonecznik do filmu, może cały wyskubię i może wypije te gluty przed snem co wczoraj

dziś nie zdrowo chyba, ale proszę o ocenę tych dwóch jadłospisów

[delightful_]

Moje dzisiejsze P
I . Owsianka : 4 łyżki płatków owsianych, dwie łyżki otrąb owsianych, łyżka otrąb pszennych z opakowaniem jogurtu naturalnego ZOTT, kakao, wkrojonym bananem, nektarynką i garścią migdałów, popruszona cynamonem i wiórkami kokosowymi;
II . Dwie kromki chleba żytniego z serem żółtym, almette, dwoma łyżkami podprażonego słonecznika, tuńczykiem, pomidorem, sałatą, opakowanie serka wiejskiego;
III. Kasza jęczmienna z sosem pomidorowym, duża pierś z kurczaka pieczona w sezamie, sałatka wielowarzywna z oliwą z oliwek, starta marchew;
IV. Placuszki razowe a'la pancakes z plastrem ananasa w środku, polane jogurtem naturalnym, startym jabłkiem z cynamonem, posypane kakao, wiórkami kokosowymi ;
V. Duża tortilla pełnoziarnista z jajkiem, tuńczykiem, oliwkami, pomidorem, różnokolorową papryką, posypana stopioną mozarellą i podprażonymi pestkami słonecznika i dynii .

Stosując się do rad ograniczyłam nieco nabiał, jak to wygląda ? ;> Uśmiecham się o ocenkę

[Ervisha]

Napisane przez delightful_

Moje dzisiejsze P
I . Owsianka : 4 łyżki płatków owsianych, dwie łyżki otrąb owsianych, łyżka otrąb pszennych z opakowaniem jogurtu naturalnego ZOTT, kakao, wkrojonym bananem, nektarynką i garścią migdałów, popruszona cynamonem i wiórkami kokosowymi;
II . Dwie kromki chleba żytniego z serem żółtym, almette, dwoma łyżkami podprażonego słonecznika, tuńczykiem, pomidorem, sałatą, opakowanie serka wiejskiego;
III. Kasza jęczmienna z sosem pomidorowym, duża pierś z kurczaka pieczona w sezamie, sałatka wielowarzywna z oliwą z oliwek, starta marchew;
IV. Placuszki razowe a'la pancakes z plastrem ananasa w środku, polane jogurtem naturalnym, startym jabłkiem z cynamonem, posypane kakao, wiórkami kokosowymi ;
V. Duża tortilla pełnoziarnista z jajkiem, tuńczykiem, oliwkami, pomidorem, różnokolorową papryką, posypana stopioną mozarellą i podprażonymi pestkami słonecznika i dynii .

Stosując się do rad ograniczyłam nieco nabiał, jak to wygląda ? ;> Uśmiecham się o ocenkę

Slicznie A tak zapytam czemu jesz otręby? Otreby kojarzą mi sie z dietą odchudzającą Co do ryb to słyszałam, że najlepiej jeść je na noc przed snem bo lepiej się po nich śpi A co do tuńczyka to jeśli jest z wody to zamień go na tego w oleju

[donkje]

Cześć Mój pierwszy post. Co powiecie na takie śniadanie na Redukcji?

Owsianka: 45g otrąb owsianych+pół szklanki mleka 2%z 3łyżeczkami cappucino+40g banana+200g arbuza

[flame5]

hej.od kilku lat choruje z przerwami na ed.jeszcze do niedawna było dobrze,odzyskałam wage itd. ostatnio jednak miałam nawrót choroby,waga znowu spadła i musze ją odzyskac,nie chce jednak isc do szpitala. jednak zawsze moje przytycie nie niezdrowe objadanie sie jeszcze mniej zdrowymi produktami,przez co przeważnie odkłada mi sie w brzuchu,co bardzo mi sie nie podoba.postanowiłam poprosic Was o pomoc,bo z tego co czytam,macie jakąś wiedze na ten temat,a dziewczyny na P tyją w zdrowy sposób
oto moj jadłospis z 2 ostatnich dni

Śniadanie;5 łyżek płatków kukurydzianych,szklanka mleka 2 %,kawa
2 Śniadanie:pączek,kawałek napoleonki
oBiad:szklanka zupy krem z białych warzyw. kromka chleba z twarożkiem,kawałek ciasta
Podwieczorek:3 gałki lodów,seruś jagodowy
kolacja: 2 kromki z masłem,jajko na twardo sałatka z pomidorów.proncessa orzechowa

wieczorem do filmu;miseczka nachosów,bułka z serem i wędliną drobiową,kilka kruchych ciastek

w ciągu dnia 2 jabłka,herbaty

Sniadanie:5 łyzek płatków z mlekiem kromka razowca z serem białym
2 Śniadanie(wycieczka rowerowa)całą milka tryskawkowa,wafel ryżowy z czekoladą
obiad:4 łyżki ryżu z jabłkami,miska płatkó z mlekiem,kromka chleba z miodemi twarogiem
podwieczorek:4 pierogi z serem i rodzynkami,gałka lodów
kolacja:kromka chleba z masłem wedlną drobiową,10 dużych racuchów drożdżowych smażomych na oleju

2 jabłka

wiem że niezbyt to sie prezentuje,dlatego prosze was o jakieś rady,jak ograniczyc chec jedzenia śmiecioatego żarcia z góry dziekuje

[Jula84]

Napisane przez Jula84

U (nadal I faza)

Śniadanie: owsianka na mleku 0,5% ze śliwkami węgierkami, małą gruszką i cynamonem

Obiad: 2 łyżki kaszy gryczanej, duszona młoda marchewka na łyżeczce masła, 4 małe pomidory faszerowane szpinakiem z ćwiartka kulki Mozarelli light, odrobiną masła i czosnkiem

Podwieczorek: kawałeczek domowej roboty batonika kokosowo- czekoladowo - orzechowego z kulką lodów bakaliowych (ten batonik to ogólnie bomba kaloryczna, ale jest to chyba najpyszniejsza rzecz jaką jadłam )

30 min bardzo intensywnego cardio

Kolacja: omlet jajeczny (jajko + 1 łyżeczka cukru + 1 łyżka mąki pszennej), 2 łyżki białego twarożku, 1 łyżka truskawkowej konfitury + pół pszennej bułeczki

+ przez cały dzień zielona herbata i woda

Bardzo bardzo proszę o ocenę

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez olik187

no tak cholesterol w wychudzeniu jest bardzo wysoki, tez to mialam i lekarz mówił że własnie głodzenie na to wpływa

Czyli się myliłam, pardon. Jak widać człowiek uczy się całe życie.
Dziękuję za poprawę. ;*

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Chciałam dodać swoje wczorajsze chyba U, Aniołku spojrzysz? i innych też proszę o rady

1. baaaardzo późne śniadanie:
3 kromki prawdziwego chleba z masłem, dwa wiejskie jaja na miękko + warzywa: sałaty, cały pomidor, pół czerwonej papryki
/kawa z mlekiem/
przed obiadem wielkie jabłko
2. pięć bardzo dużych pierogów ruskich (normalne, zwykła mąka itp.) odsmażone na oleju z cebulką i do tego 3 łychy takiego sera ze śmietaną na gęsto do końca nie wiem z czym produkcji Tż.
/kawa z mlekiem/
/prawie całe opakowanie borówek amerykańskich- przekąska na zakupach/
3. kolacja ok.21: pół dużej wędzonej makreli z cebulką+ dużo warzyw sałaty, pomidor, papryka, marchewki + kilka jeżyn
4. kolacja 2, po 23. miseczka półtłustego twarogu z cebulką i rzodkiewkami, 3 ogórki gruntowe, 2 marchewki, sałaty+ miska malin i kilka jeżyn ( czyt. chrupanie do filmu)
przed samym snem wypiłam jeszcze siemię lniane gęste i kawę z mlekiem

dzień był krótki i nie zmieściłam w ciągu dnia nic więcej dlatego takie wieczorne nadrabianie, proszę o pomoc

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Podbijam z wczoraj i dodaję dzisiejszy, zależy mi by ktoś coś pomógł
1. też o 12
cztery (dlatego że małe) kromeczki prawdziwego chleba z masłem, dwa wiejskie jaja na miękko, sałaty, pomidor, papryka, rzodkiewki czyli to co wczoraj
/kawa z mlekiem/
2. pół dużej wędzonej makreli+marchewki młode, sałaty,pomidor,papryka i rzodkiewki i 5 dużych śliwek
tu wycieczka samochodem i obiad w plenerze
3. wielki kebab XL w picie- drobiowy z sosem średnim <--ale pyszny był
4. 3 gałki lodów 2xczarna porzeczka i pistacja w wafelku
5. niedawno wróciłam i teraz zjadłam pół kostki twarogu ze szczypiorkiem i rzodkiewkami, 2 ogórki gruntowe, sałatę i będę skubać teraz słonecznik do filmu, może cały wyskubię i może wypije te gluty przed snem co wczoraj

dziś nie zdrowo chyba, ale proszę o ocenę tych dwóch jadłospisów

Bardzo podoba mi się Twoje jadło. Jesz konkretnie, nie bawisz się w jakieś serki jedzone na łyżki. Chodzisz późno spać, więc jesz wieczorem i przełamujesz głupi stereotyp o niejedzeniu po 18 (kto to w ogóle wymyślił?!). Nie jesz z zegarkiem w ręku. A przede wszystkim jest zdrowo i różnorodnie. A zjedzenie od czasu do czasu jakiegoś fast fooda nie jest żadnym grzechem; na wszystko można sobie pozwolić w odpowiednich ilościach. Lody latem sama jadam w ilościach dość dużych, więc pochwalę: bardzo ładnie, że je zjadłaś, haha .
Podsumowując: brawa dla Tej Pani.
(przepraszam, że dopiero teraz, ale miałam w domu małą imprezę, a późnym wieczorem wypadło mi jeszcze spotkanie ;*).

Napisane przez delightful_

Dziękuję za pozytywną opinię i pomoc ! Nie liczyłam ile tu jest kalorii, na oko myślę, że ok 2500 (?) Co do masła- w moim domu ze względu na to, że niegdyś nie było pieniędzy na dobre masło, nie jada się go do dziś- nie lubimy i nie jesteśmy przyzwyczajeni
Możliwe, że mój organizm się przyzwyczaił, ale o tym nie pomyślałam. Bardziej brałam pod uwagę analogię z odchudzania- taki 'przestój' wagi, po czym znowu wzrost, ale chyba się myliłam, więc będę musiała coś dodać . Zakupię almette, bądź tego typu serek na pewno ! Nie miałam również pojęcia, że nabiał może szkodzić, kiedyś wyczytałam, że do regeneracji organizmu potrzebna jest zwiększona ilość białka- więc zaczęłam jeść więcej nabiału, jako najłatwiej dostępne dla mnie źródło. Zmodyfikuję to i postaram się zastąpić właśnie kurczakiem\ tuńczykiem może (?) etc. Próbowałam kakao przed snem i nie wspominam tego dobrze, bo nie dobrze toleruję mleko- miałam małe perturbacje żołądkowe. Ja również nie lubię się kłaść z pełnym żołądkiem, aczkolwiek spróbuję z tym bananem Co do dużej ilości migdałów, nasion, pestek- nie za dużo tłuszczu ;> ? Czy to ma jakiś negatywny wpływ na organizm ? Jeszcze raz bardzo mocno dziękuję !

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------



No ale ja wychudzona nie jestem, mam niedowagę, więc cholesterol chyba powinien być w normie po przybraniu kilku kg Mylę się ?

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------



Jak mam ochotę na jajko- jem, nie wyliczam

Co do pogrubionych:
- przyzwyczajenie organizmu to raz, przestój... Być może. Co nie zmienia faktu, że najlepiej zwiększyć- nie będziesz niepotrzebnie zwalniać tycia, a i metabolizm się poprawi i będziesz mogła jeść potem co tylko dusza zapragnie, bez konsekwencji dla wagi.
- poczytaj w Internecie. Generalnie zapotrzebowanie człowieka (nie mówimy oczywiście o osobach, które uprawiają sport, są chore, etc.) na białko to 10-15% jego całkowitego bilansu energetycznego lub 1g/1kg masy ciała (czyli przy 2000kcal/dobę, jest to jakieś 200-300kcal, czyli ~50-75g czystego białka). Nadmiar białka jest niestety szkodliwy dla organizmu (poczytaj o negatywnych skutkach lub ogólnie wadach takich diet, jak Dukan).
- Kurczak i tuńczyk na kolację jak najbardziej. Tutaj np. znajdziesz fajne pomysły na pyszne kanapki z kurczakiem lub tuńczykiem. Albo możesz wymyślać własne kompozycje (lub też zajadać się jakimś makaronem z tymi dodatkami).
- Pestki i orzechy (i oczywiście oliwa, tłuste ryby, itd., itp...) są wskazane nie tylko na P, ale w codziennym jadłospisie. Więc sobie nie żałuj (tylko może nie jedz ich za dużo na raz /np. pół słoika masła orzechowego ;p/, bo żołądek się zbuntuje ) i na zdrowie!

Napisane przez delightful_

Moje dzisiejsze P
I . Owsianka : 4 łyżki płatków owsianych, dwie łyżki otrąb owsianych, łyżka otrąb pszennych z opakowaniem jogurtu naturalnego ZOTT, kakao, wkrojonym bananem, nektarynką i garścią migdałów, popruszona cynamonem i wiórkami kokosowymi;
II . Dwie kromki chleba żytniego z serem żółtym, almette, dwoma łyżkami podprażonego słonecznika, tuńczykiem, pomidorem, sałatą, opakowanie serka wiejskiego;
III. Kasza jęczmienna z sosem pomidorowym, duża pierś z kurczaka pieczona w sezamie, sałatka wielowarzywna z oliwą z oliwek, starta marchew;
IV. Placuszki razowe a'la pancakes z plastrem ananasa w środku, polane jogurtem naturalnym, startym jabłkiem z cynamonem, posypane kakao, wiórkami kokosowymi ;
V. Duża tortilla pełnoziarnista z jajkiem, tuńczykiem, oliwkami, pomidorem, różnokolorową papryką, posypana stopioną mozarellą i podprażonymi pestkami słonecznika i dynii .

Stosując się do rad ograniczyłam nieco nabiał, jak to wygląda ? ;> Uśmiecham się o ocenkę

Gdzie mieszkasz? Wpraszam się na jedzonko.

Próbowałaś coś zjeść przed snem?

[Mikulinka17]

Hej, bardzo proszę o sprawdzenie R- ki.

I owsianka płatki namoczone wodą, zalane jogurtem naturalnym, łyżka otrąb, mały banan, garść borówek i 4 kawałki pomarańczy, posypane słonecznikiem + 3 orzechy brazylijskie, kawa ricore.

II muffinka pełnoziarnista mała, z borówkami, serek wiejski z ogórkiem + żytnia bułka ze słonecznikiem

III wpadł kawałek sernika z wesela koleżanki z pracy, mam straszne wyrzuty

IV obiad, porcja pizzy domowej pełnoziarnistej z brokułem, łososiem, oliwkami, startym żółtym serem, pomidorem, dużo przypraw oegano, bazylia itp , domowy sos pomidorowy

V nie wiem, czy coś wpadnie, może jakieś orzeszki

trening z rozpiski Chalene Extreme

VI kolacja porcja twarogu z ogórkiem kiszonym, oliwkami albo jakieś mięsko.

do picia, woda, herbata czerwona, zielona

Dziś chyba przeholowałam z tym sernikiem ;/ za słodko

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Bardzo podoba mi się Twoje jadło. Jesz konkretnie, nie bawisz się w jakieś serki jedzone na łyżki. Chodzisz późno spać, więc jesz wieczorem i przełamujesz głupi stereotyp o niejedzeniu po 18 (kto to w ogóle wymyślił?!). Nie jesz z zegarkiem w ręku. A przede wszystkim jest zdrowo i różnorodnie. A zjedzenie od czasu do czasu jakiegoś fast fooda nie jest żadnym grzechem; na wszystko można sobie pozwolić w odpowiednich ilościach. Lody latem sama jadam w ilościach dość dużych, więc pochwalę: bardzo ładnie, że je zjadłaś, haha .
Podsumowując: brawa dla Tej Pani.
(przepraszam, że dopiero teraz, ale miałam w domu małą imprezę, a późnym wieczorem wypadło mi jeszcze spotkanie ;*

Dzięki, trochę mnie uspokoiłaś, sama nie umiem już chyba stwierdzić czy jest za dużo czy za mało. Staram się wprowadzać jedną najważniejszą rzecz LUZ, co wydaje mi się, że idzie mi całkiem ok.
Choć czytając jadłospisy dziewczyn "U" Twój także wydaje mi się że jem sporo mniej. Musisz mieć super metabolizm