Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

[Luna0]

Napisane przez lady_malgo

Nie generalizujmy wszystkich facetów! Mój lubi prywatność, ale przede mną jest jk otwarta księga... znam wszystkie hasła itp, bo nie mamy żadnych tajemnic i czego się obawiać. Bez powodu nie kożystam z nich (chyba że ma kogoś w znajomych kogo profil chcę obejrzeć, a ze swojego konta nie mogę) odbieramy swoje telefony na wzajem. Nigdy nie byłam o niego zazdrosna, więc nie muszę szperać mu w telefonie. Mój M. ma bezpieczny azyl ze mną

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Właśnie spędziłam GODZINĘ na nadrabianiu was !
W robocie taki zapierdziel że nie mam czasu na streonkę wejść po niej. Wracam do domu jem i leżę do góry kołami. TŻ poszedł zrobić teraz zakupy więc czasu troszkę miałam w końcu. Praktyki są fajne, ale męczące jak cholera. Za długo i cały czas na nogach, a to kolor kładę, myję głowy, albo farby zmywam... a to przynieś to, zmieć podłogę, kurze wytrzyj... latania jest sporo.
Teraz M. jest w domu wiec trochę mogę się w końcu poprzytulać.
Dziś mam 23dc. To plamienie miałam jednego dnia wtedy co pisałam, więc jednak powtórki z rozrywki nie mam, ale do lekarza się zapisałam. Ale dop na 23 sierpnia, bo @ mogę dostać lada dzień.

Oby @ nie przyszła
My sobie nie odbieramy telefonów bo jakoś nie ma potrzeby, a jak jest to zaden z tym problem. I u mnie tez jest tak ze TŻ mi ufa najbardziej na świecie, i pod tym wzgledem ze nie bede go sprawdzać i pod tym że nic złego nie robie dlatego to wszystko mnie tak zaskoczyło.
Teraz w smsach podpisuje sie "Twój głupeczek" bo sam nie wie czemu tak zareagował, a później nie wiedział jak to naprawić

[iza243]

Napisane przez Luna0

Oby @ nie przyszła
My sobie nie odbieramy telefonów bo jakoś nie ma potrzeby, a jak jest to zaden z tym problem. I u mnie tez jest tak ze TŻ mi ufa najbardziej na świecie, i pod tym wzgledem ze nie bede go sprawdzać i pod tym że nic złego nie robie dlatego to wszystko mnie tak zaskoczyło.
Teraz w smsach podpisuje sie "Twój głupeczek" bo sam nie wie czemu tak zareagował, a później nie wiedział jak to naprawić

Luna a wy mieszkacie już razem?

[Dzastin08]

Napisane przez IsiaG

A wpadłam się pożegnać na jakiś czas. Jadę na wczasy i nie wiem czy tam będzie możliwość skorzystania z netu. Jak będzie to na pewno napiszę a jak nie, to będę mieć zaległości i lekturę...
Trzymajcie się i kibicuje tym co niedługo testują.

Miłego wypoczynku

No więc zakupy zakończone sukcesem- kiecka jest i w dodatku cena bardzo przyzwoita (kumpela mi poleciła sklep z ładnymi i tanimi sukienkami i faktycznie tak było) Tż garniak kupił no i nową koszulę.
Oczywiście po ślubie znajomej wrzucę fotkę do klubu
Dzisiaj jedziemy na działkę więc nie wiem czy jeszcze tutaj zajrzę a więc miłego weekendu kobitki

[teorema]

Hej!
Troche mnie nie bylo, w pracy zastepuje szefa i nie wiem, w co rece wlozyc najpierw.
Tyle napisalyscie, ze nie wiem, kiedy was przelece

[dedra]

Hejka hejka! A co tu taka cisza? Myślałam, że będzie co nadrabiać a tu nikogo?
Wczoraj byliśmy na Pyromagic, niezłe pokazy. Dziewczyny ze Szczecina! Byłyście?
U mnie bez zmian, 27dc. Jutro się spodziewam @. Mam nadzieję, że przyjdzie w terminie, żebym nie jechała na urlop z podpaskami...

[kwitka13]

hej kobity,
ale mnie wczoraj spotkała niespodzianka! Zbliżają się moje urodziny ale ponieważ nie ma połówka to postanowiłam żadnej imprezy nie robić. Okazało się, że mój małż (przebywający akuratnie w usa) wespół z moją siostrą i przyjaciółką ZA MOIMI plecami zorganizowali mi imprezę. TŻ załatwił żarcie (całą kupę żarcia!) u kolegi, który ma knajpę, moja siostra to wszystko odebrała, kupiła alkohol, soki, TORT, a moja przyjaciółka zebrała zuzamen do kupy wszystkich moich najbliższych znajomych. Zjechali do mnie akutarat jak byłam z psową na spacerze. Wracam, pod domem cala masa samochodów a wśrodku NIESPODZIANKA!!!!

i wszystko inne... było super! Mam wspaniałą rodzinkę i przyjaciół. Dziękuję wam kochani!
Gdyby tego było mało mój połówek miał wracać dopiero pod koniec sierpnia ale będzie już na moje urodziny tj w przyszłym tyg! a w piątek jedziemy na tydzień do mojej ukochanej Italii! Kocham go strasznie mocno!
mam nadzieję, że macie taki dobry humor jak ja
buziaki

[lady_malgo]

hejka, u mnie 24 dc, @ może przyjść lada moment, w przedziale od 15 do 18 sierpnia... Oczywiście już nie wytrzymałam i test poszedł w ruch. I tak jak się spodziewałam dupa blada- ale nawet jeśli to i tak za wcześnie robiony był test.
Pogoda beznadziejna się zrobiła. Mieliśmy na weekend pojechać na wypoczynek bo mielibyśmy za free (bo moi rodzice są w jakimś ośrodku i chcięli nas przygarnąć) ale sensu w tym nie widziałam. Za zimno, a mi to się marzyłą kąpiel w jeziorku. Eh... trudno, może w przyszłym roku. Ja to nigdzie na urlopie nie byłam od 5 lat (3 lata temu tylko na 3 dni w górach świętokrzyskich ale pogoda średnia była) Marzy mi się urlop na teneryfie albo w toskani

[iza243]

Hej

Napisane przez kwitka13

hej kobity,
ale mnie wczoraj spotkała niespodzianka! Zbliżają się moje urodziny ale ponieważ nie ma połówka to postanowiłam żadnej imprezy nie robić. Okazało się, że mój małż (przebywający akuratnie w usa) wespół z moją siostrą i przyjaciółką ZA MOIMI plecami zorganizowali mi imprezę. TŻ załatwił żarcie (całą kupę żarcia!) u kolegi, który ma knajpę, moja siostra to wszystko odebrała, kupiła alkochol, soki, TORT, a moja przyjaciółka zebrała zuzamen do kupy wszystkich moich najbliższych znajomych. Zjechali do mnie akutarat jak byłam z psową na spacerze. Wracam, pod domem cala masa samochodów a wśrodku NIESPODZIANKA!!!!

i wszystko inne... było super! Mam wspaniałą rodzinkę i przyjaciół. Dziękuję wam kochani!
Gdyby tego było mało mój połówek miał wracać dopiero pod koniec sierpnia ale będzie już na moje urodziny tj w przyszłym tyg! a w piątek jedziemy na tydzień do mojej ukochanej Italii! Kocham go strasznie mocno!
mam nadzieję, że macie taki dobry humor jak ja
buziaki

O kurcze ale super niespodziankaMasz kochanych znajomych i rodzine

Napisane przez lady_malgo

hejka, u mnie 24 dc, @ może przyjść lada moment, w przedziale od 15 do 18 sierpnia... Oczywiście już nie wytrzymałam i test poszedł w ruch. I tak jak się spodziewałam dupa blada- ale nawet jeśli to i tak za wcześnie robiony był test.
Pogoda beznadziejna się zrobiła. Mieliśmy na weekend pojechać na wypoczynek bo mielibyśmy za free (bo moi rodzice są w jakimś ośrodku i chcięli nas przygarnąć) ale sensu w tym nie widziałam. Za zimno, a mi to się marzyłą kąpiel w jeziorku. Eh... trudno, może w przyszłym roku. Ja to nigdzie na urlopie nie byłam od 5 lat (3 lata temu tylko na 3 dni w górach świętokrzyskich ale pogoda średnia była) Marzy mi się urlop na teneryfie albo w toskani

Trzymam kciuki zeby @ nie przylazła.
W taką pogode rzeczywiście nie ma sensu jechać.Co do urlopu to ja nie byłam nigdzie od 8 latWiecznie brak kasy,mam już tego dosyć

[kwitka13]

z tego wszystkiego napisałam alkohol prz CH coż za wstyd i ignoracja inaczej mówiąc chwilowy blackout.
brawa dla mła
ps. już poprawiłam

[Dzastin08]

Dzień Dobry

My właśnie z działki wróciliśmy... ale jestem padnięta...
No i jutro poniedziałek,i do pracy na 7... mam strasznego lenia... Póki co byle do środy...
Wczoraj Tż mnie zbałamucił w krzakach bo nie było warunków a Tż miał zachciankę...

Kwitka- super niespodzianka!

[Kasiaczek89]

hej...ja caly czas leze by sie oszczedzac i daleko mi do kompa ale powoli nadrabiam wszystko...u mnie od piatku znow pojawily sie brazowe plamienia a teraz poatzre ze mam maly skrzep i juz sama nie wiem co robic...dopiero za tydz mam wizyte ale boje sie ze szok....wiem ze to moze byc z nadzerki albo z tego krwiaka ale tak sie boje ze juz sama nie wiem co robic....co byscie radzily mi??

[kooocur]

Napisane przez Kasiaczek89

hej...ja caly czas leze by sie oszczedzac i daleko mi do kompa ale powoli nadrabiam wszystko...u mnie od piatku znow pojawily sie brazowe plamienia a teraz poatzre ze mam maly skrzep i juz sama nie wiem co robic...dopiero za tydz mam wizyte ale boje sie ze szok....wiem ze to moze byc z nadzerki albo z tego krwiaka ale tak sie boje ze juz sama nie wiem co robic....co byscie radzily mi??

Jesli zaczelas krwawic mocniej lub masz skrzepy jedz na IP.

[Kasiaczek89]

Napisane przez kooocur

Jesli zaczelas krwawic mocniej lub masz skrzepy jedz na IP.

No jeden taki maly mi się pojawił a teraz znow spokój...nie wiem co robic

[Dzastin08]

Napisane przez Kasiaczek89

No jeden taki maly mi się pojawił a teraz znow spokój...nie wiem co robic

Lepiej nie ryzykować... ,tak jak kocurek radzi pojechałabym do szpitala.

[kooocur]

Napisane przez Kasiaczek89

No jeden taki maly mi się pojawił a teraz znow spokój...nie wiem co robic

Jedna podstawowa zasada..ufac intuicji...;-) Wiem po sobie...

[anna2007]

był stosunek?
dźwignęlaś coś?
zmęczyłaś się?
jeśli nic z tych rzeczy nie miał miejsca,jedź na izbę,zrobią usg,spojrzą za pomocą wziernika i jeśli nie będzie nic groźnego puszczą do domu.
Ja miałam krwawienie dość obfite przy tym moim ognisku endometriozy i przepisali mi na IP cyclonamine.

[Luna0]

Napisane przez iza243

Luna a wy mieszkacie już razem?

Nie oficjalnie mieszkam, bo po pracy bierze prysznic w swoim domu a pozniej juz do rana jest u mnie Nie pamiętam nocy spędzonej osobno.
Ale za jakies 2 tyg wprowadzamy się już do wynajętego mieszkania

Napisane przez kwitka13

hej kobity,
ale mnie wczoraj spotkała niespodzianka! Zbliżają się moje urodziny ale ponieważ nie ma połówka to postanowiłam żadnej imprezy nie robić. Okazało się, że mój małż (przebywający akuratnie w usa) wespół z moją siostrą i przyjaciółką ZA MOIMI plecami zorganizowali mi imprezę. TŻ załatwił żarcie (całą kupę żarcia!) u kolegi, który ma knajpę, moja siostra to wszystko odebrała, kupiła alkohol, soki, TORT, a moja przyjaciółka zebrała zuzamen do kupy wszystkich moich najbliższych znajomych. Zjechali do mnie akutarat jak byłam z psową na spacerze. Wracam, pod domem cala masa samochodów a wśrodku NIESPODZIANKA!!!!

i wszystko inne... było super! Mam wspaniałą rodzinkę i przyjaciół. Dziękuję wam kochani!
Gdyby tego było mało mój połówek miał wracać dopiero pod koniec sierpnia ale będzie już na moje urodziny tj w przyszłym tyg! a w piątek jedziemy na tydzień do mojej ukochanej Italii! Kocham go strasznie mocno!
mam nadzieję, że macie taki dobry humor jak ja
buziaki

Kwitka można Ci tylko pozozadrościć
Masz super TŻ i przyjaciół!!!

Napisane przez Kasiaczek89

hej...ja caly czas leze by sie oszczedzac i daleko mi do kompa ale powoli nadrabiam wszystko...u mnie od piatku znow pojawily sie brazowe plamienia a teraz poatzre ze mam maly skrzep i juz sama nie wiem co robic...dopiero za tydz mam wizyte ale boje sie ze szok....wiem ze to moze byc z nadzerki albo z tego krwiaka ale tak sie boje ze juz sama nie wiem co robic....co byscie radzily mi??

Ja też radziłabym IP. Szkoda by było coś przeoczyć...

[monini2507]

Hej laleczki moje kochane powróciłam do Was
W sobote byliśmy na weselu i było super oboje z Tż nogi poobcierane że aż wczoraj chodzić nie mogliśmy ale ja takie wesle lubię
U nas dziś pierwsza rocznica ślubu eh kiedy to zleciało
Plany żeby to uczcić mamy na weekend bo Tż pracuje do późna ale lepiej późno niż wcale

Kwitka no to miałaś kochana super niespodziankę aż chciałabym zobaczyć Twoją minę na pewno była bezcenna
Kejthx wracaj do nas jak najszybciej tęsknimy
Lady_malgo wróciłaś dawno Cię nie było a i mimo jednej krechy trzymam kciuki bo test był robiony za wcześnie

Mnie jakaś choroba bierze chyba po tym weselu gardlo boli katar już jest no i głowa pęka a ja miałam zaplanowane wielkie sprzątanie teraz

[zaraz_a]

Napisane przez monini2507

U nas dziś pierwsza rocznica ślubu eh kiedy to zleciało

A u nas dziś 7 rocznica ślubu . Mąż się śmiał, że wybrałam 13-go, bo jakby coś w małżeństwie nie wyszło, to będzie na co zwalić winę

Nie pisałam, ale cały czas Was intensywnie podczytuję i mocno trzymam kciuki za wszystkie. Skoro był lipcowy wysyp zaciążonych, to może już czas na kolejną, sierpniową kumulację?
My mamy ten cykl chyba stracony. Mam cykle 32-34 dniowe, więc owu powinna się u mnie pojawiać ok 18-20 dnia cyklu. Testuję zawsze od 12-go dnia i tak też było w tym miesiącu, zwłaszcza, że sluz zaczął się robić lekko owulacyjny. 14-go dnia jedna kreska i cień drugiej, 15-go dnia jedna mocna i druga jeszcze jaśniejsza od pierwszej i pomyślałam, że akurat do tego 18-go dnia będą dwie mocne krechy i intensywne staranka połączone z rocznicą ślubu, a tu dupa. 16-go dnia na teście drugiej kreski już prawie nie było i śluz zmienił się na gęsty i biały. 13-go i 15-go dnia cyklu przytulanki były, ale pewnie nic z tego nie będzie. Myślicie, ze owu wogóle była, tylko z testowaniem (1 raz dziennie) nie wstrzeliłam się w te 2 kreski, czy poprostu mnie ominęła w tym miesiącu?

[pszczoua]

Napisane przez monini2507

U nas dziś pierwsza rocznica ślubu eh kiedy to zleciało

Wszystkiego dobrego Życzę, żeby na następną rocznicę było Was już troje

[lady_malgo]

hej mordeczki
Kasiaczek89 pojechać na IP to nic strasznego, a może uratować wasze życia LunaO- ja to myś;lałam, że wy się już przeprowadziliście...

A mój M. znowu pojechał do łodzi w delegację, nawet nie wiem czy na środę wróci, bo może będzie musiał pracować, a dostanie wolne w piątek. Lipa... bo ja na 2 zmianę mam ten tydzień i w piątek od 11 do 19 siędzę w salonie
Czasami mam wrażenie, że już dłużej nie dam rady, że rzucę to w cholerę i będzie spokój. Nie nadaję się do bycia podwładnym.
@ zbliża się wielkimi krokami i brzuch zaczął pobolewać I jak ja w pracy z okresem będę miałą wytrzymać?? Jak ja przy @ to tylko leżę bo inaczej bym zdechła...

[magbes]

Napisane przez kooocur

Jesli mogę dołączyć do klubu to tam wstawie zdjęcie..tutaj każdy może je zobaczyć... zaraz sie okaże, ze sie znamy z dziewczynami ze Szczecina...bo to wiocha zabita dechami
!

kocuurku bylas na fajerwerkach??

Napisane przez Dzastin08

Heloł
A ja jadę po sukienkę i na male zakupy,zajrzę później

oczywiscie pochwalisz sie zakupem

Napisane przez IsiaG

A wpadłam się pożegnać na jakiś czas. Jadę na wczasy i nie wiem czy tam będzie możliwość skorzystania z netu. Jak będzie to na pewno napiszę a jak nie, to będę mieć zaległości i lekturę...
Trzymajcie się i kibicuje tym co niedługo testują.

Isiaaa udanego odpoczynku odpoczywaj i kumuluj sily na caly rok

Napisane przez dedra

Poleciałam sobie przed chwilą do kosmetyczki, bo wymyśliłam, że zrobię hennę rzęs. Po raz pierwszy w życiu. Troszkę mnie teraz patrzałki szczypią, ale jestem zadowolona.
A zaraz idę gnieść ciasto drożdżowe ze śliwkami. Dzisiaj "teściowie" przyjeżdżają.

a taka henna to duzo daje? nie trzeba slipiow malowac pozniej tuszem?

Napisane przez dedra

Hejka hejka! A co tu taka cisza? Myślałam, że będzie co nadrabiać a tu nikogo?
Wczoraj byliśmy na Pyromagic, niezłe pokazy. Dziewczyny ze Szczecina! Byłyście?
U mnie bez zmian, 27dc. Jutro się spodziewam @. Mam nadzieję, że przyjdzie w terminie, żebym nie jechała na urlop z podpaskami...

my plana mielismy w niedziele pojechac ... ale na planie sie skonczylo. jednak nie dotarlismy ..... za to ogladalismy spadajace gwiazdy

Napisane przez kwitka13

hej kobity,
ale mnie wczoraj spotkała niespodzianka! Zbliżają się moje urodziny ale ponieważ nie ma połówka to postanowiłam żadnej imprezy nie robić. Okazało się, że mój małż (przebywający akuratnie w usa) wespół z moją siostrą i przyjaciółką ZA MOIMI plecami zorganizowali mi imprezę. TŻ załatwił żarcie (całą kupę żarcia!) u kolegi, który ma knajpę, moja siostra to wszystko odebrała, kupiła alkohol, soki, TORT, a moja przyjaciółka zebrała zuzamen do kupy wszystkich moich najbliższych znajomych. Zjechali do mnie akutarat jak byłam z psową na spacerze. Wracam, pod domem cala masa samochodów a wśrodku NIESPODZIANKA!!!!

i wszystko inne... było super! Mam wspaniałą rodzinkę i przyjaciół. Dziękuję wam kochani!
Gdyby tego było mało mój połówek miał wracać dopiero pod koniec sierpnia ale będzie już na moje urodziny tj w przyszłym tyg! a w piątek jedziemy na tydzień do mojej ukochanej Italii! Kocham go strasznie mocno!
mam nadzieję, że macie taki dobry humor jak ja
buziaki

wooooo....jak fajnie ale masz fajna rodzinke i Friendow

Napisane przez Dzastin08

Dzień Dobry

My właśnie z działki wróciliśmy... ale jestem padnięta...
No i jutro poniedziałek,i do pracy na 7... mam strasznego lenia... Póki co byle do środy...
Wczoraj Tż mnie zbałamucił w krzakach bo nie było warunków a Tż miał zachciankę...
Kwitka- super niespodzianka!

hihi.... nie ma to jak na łonie natury


[QUOTE=Kasiaczek89;3585173 0]hej...ja caly czas leze by sie oszczedzac i daleko mi do kompa ale powoli nadrabiam wszystko...u mnie od piatku znow pojawily sie brazowe plamienia a teraz poatzre ze mam maly skrzep i juz sama nie wiem co robic...dopiero za tydz mam wizyte ale boje sie ze szok....wiem ze to moze byc z nadzerki albo z tego krwiaka ale tak sie boje ze juz sama nie wiem co robic....co byscie radzily mi??[/QUO


oj lepiej to skontrolowac... uwazam tak jak dziewczyny

Napisane przez monini2507

Hej laleczki moje kochane powróciłam do Was
W sobote byliśmy na weselu i było super oboje z Tż nogi poobcierane że aż wczoraj chodzić nie mogliśmy ale ja takie wesle lubię
U nas dziś pierwsza rocznica ślubu eh kiedy to zleciało
Plany żeby to uczcić mamy na weekend bo Tż pracuje do późna ale lepiej późno niż wcale


Mnie jakaś choroba bierze chyba po tym weselu gardlo boli katar już jest no i głowa pęka a ja miałam zaplanowane wielkie sprzątanie teraz

wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy milosci i milosci...
i niue choruj szkoda czasu

Napisane przez zaraz_a

A u nas dziś 7 rocznica ślubu . Mąż się śmiał, że wybrałam 13-go, bo jakby coś w małżeństwie nie wyszło, to będzie na co zwalić winę

Nie pisałam, ale cały czas Was intensywnie podczytuję i mocno trzymam kciuki za wszystkie. Skoro był lipcowy wysyp zaciążonych, to może już czas na kolejną, sierpniową kumulację?
My mamy ten cykl chyba stracony. Mam cykle 32-34 dniowe, więc owu powinna się u mnie pojawiać ok 18-20 dnia cyklu. Testuję zawsze od 12-go dnia i tak też było w tym miesiącu, zwłaszcz, że sluz zaczął się robić lekko owulacyjny. 14-go dnia jedna kreska i cień drugiej, 15-go dnia jedna mocna i druga jeszcze jaśniejsza od pierwszej i pomyślałam, że akurat do tego 18-go dnia będą dwie mocne krechy i intensywne staranka połączone z rocznicą ślubu, a tu dupa. 15-go dnia na teście drugiej kreski już prawie nie było i śluz zmienił się na gęsty i biały. 13-go i 15-go dnia cyklu przytulanki były, ale pewnie nic z tego nie będzie. Myślicie, ze owu wogóle była, tylko z testowaniem (1 raz dziennie) nie wstrzeliłam się w te 2 kreski, czy poprostu mnie ominęła w tym miesiącu?

Wam rowniez szczescia z okazji roczniucy

u mnie podobnie jak u Ciebie, z tym, ze niew robilam testow owul. a mierzylam tempke. skok nastapil w 39dc.... i sama nie wiem c czy byla ta owulka czy nie.... dzis jestem w 45dc i nie wiem czy mam isc do ginki dzis czy nie.... cykle miewam 35-45 dni. jesli owulka rzeczywiscie nastapila w 39 dc to okres powinnam dostac za .... jakies 5 dni moze. a jak nie dostane? wtedy mojej ginki nie ma 3 wrzesnia bo urlopuje.. i masz babo placekl, nie wiem co robic.
tesciochowalam dzis. jedna krecha.. ale ten test to hcyba niepotrzebjnie byl robiony bo ten cykl to zwariowany jest tym razem...

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez lady_malgo

hej mordeczki
Kasiaczek89 pojechać na IP to nic strasznego, a może uratować wasze życia LunaO- ja to myś;lałam, że wy się już przeprowadziliście...

A mój M. znowu pojechał do łodzi w delegację, nawet nie wiem czy na środę wróci, bo może będzie musiał pracować, a dostanie wolne w piątek. Lipa... bo ja na 2 zmianę mam ten tydzień i w piątek od 11 do 19 siędzę w salonie
Czasami mam wrażenie, że już dłużej nie dam rady, że rzucę to w cholerę i będzie spokój. Nie nadaję się do bycia podwładnym.
@ zbliża się wielkimi krokami i brzuch zaczął pobolewać I jak ja w pracy z okresem będę miałą wytrzymać?? Jak ja przy @ to tylko leżę bo inaczej bym zdechła...

:przytu l:
trzymaj sie, szkoda, ze TZ nie wroci na srode... a moze sie uda? nie martw sie na zapas :tuli:
a co do okresu to dziewcvzyny radzily magnez brac...to moze zacznij juz sobie brac? moze akurat pomoze?

[lady_malgo]

Magnezik łykam grzecznie już od paru dni.

[iza243]

Hej

Napisane przez Kasiaczek89

hej...ja caly czas leze by sie oszczedzac i daleko mi do kompa ale powoli nadrabiam wszystko...u mnie od piatku znow pojawily sie brazowe plamienia a teraz poatzre ze mam maly skrzep i juz sama nie wiem co robic...dopiero za tydz mam wizyte ale boje sie ze szok....wiem ze to moze byc z nadzerki albo z tego krwiaka ale tak sie boje ze juz sama nie wiem co robic....co byscie radzily mi??

Napisane przez Kasiaczek89

No jeden taki maly mi się pojawił a teraz znow spokój...nie wiem co robic

Jak sytuacja?Byłaś na ip?

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Ja miałam wczoraj 14 dzień dzień cyklu i rano przy podcieraniu miałam troszke krwiPotem po przytulaniu było troszke takiej żywej krwi z nitkami.Nie wiem co sie znowu dziejeRobiłam test owulacyjny i był negatywny.Wpadam już w obsesje z tymi plamieniami

[dedra]

Napisane przez magbes

a taka henna to duzo daje? nie trzeba slipiow malowac pozniej tuszem?

No rzęsy są czarne, ale nie jak wytuszowane. Wszystko zależy od tego jak gęste i długie masz swoje rzęsy. Ja chciałam zrobić na urlop, bo nie będzie mi się chciało latać z tuszem po górach. A swoje to ja mam takie mocno wypłowiałe, aczkolwiek dość długie, więc w miarę ok to wygląda.

Napisane przez lady_malgo

hej mordeczki
A mój M. znowu pojechał do łodzi w delegację, nawet nie wiem czy na środę wróci, bo może będzie musiał pracować, a dostanie wolne w piątek. Lipa... bo ja na 2 zmianę mam ten tydzień i w piątek od 11 do 19 siędzę w salonie
Czasami mam wrażenie, że już dłużej nie dam rady, że rzucę to w cholerę i będzie spokój. Nie nadaję się do bycia podwładnym.
@ zbliża się wielkimi krokami i brzuch zaczął pobolewać I jak ja w pracy z okresem będę miałą wytrzymać?? Jak ja przy @ to tylko leżę bo inaczej bym zdechła...

No musisz kochana się uzbroić w tabletki przeciwbólowe porządne i dużo siły i dasz radę. Przytulam

Napisane przez zaraz_a

Nie pisałam, ale cały czas Was intensywnie podczytuję i mocno trzymam kciuki za wszystkie. Skoro był lipcowy wysyp zaciążonych, to może już czas na kolejną, sierpniową kumulację?
My mamy ten cykl chyba stracony. Mam cykle 32-34 dniowe, więc owu powinna się u mnie pojawiać ok 18-20 dnia cyklu. Testuję zawsze od 12-go dnia i tak też było w tym miesiącu, zwłaszcza, że sluz zaczął się robić lekko owulacyjny. 14-go dnia jedna kreska i cień drugiej, 15-go dnia jedna mocna i druga jeszcze jaśniejsza od pierwszej i pomyślałam, że akurat do tego 18-go dnia będą dwie mocne krechy i intensywne staranka połączone z rocznicą ślubu, a tu dupa. 16-go dnia na teście drugiej kreski już prawie nie było i śluz zmienił się na gęsty i biały. 13-go i 15-go dnia cyklu przytulanki były, ale pewnie nic z tego nie będzie. Myślicie, ze owu wogóle była, tylko z testowaniem (1 raz dziennie) nie wstrzeliłam się w te 2 kreski, czy poprostu mnie ominęła w tym miesiącu?

A może owu była, a testy nie pokazały. Różnie z tymi testami bywa.

Napisane przez monini2507

Hej laleczki moje kochane powróciłam do Was
W sobote byliśmy na weselu i było super oboje z Tż nogi poobcierane że aż wczoraj chodzić nie mogliśmy ale ja takie wesle lubię
U nas dziś pierwsza rocznica ślubu eh kiedy to zleciało
Plany żeby to uczcić mamy na weekend bo Tż pracuje do późna ale lepiej późno niż wcale

Mnie jakaś choroba bierze chyba po tym weselu gardlo boli katar już jest no i głowa pęka a ja miałam zaplanowane wielkie sprzątanie teraz

Hej, fajnie, że się wybawiliście na weselu. Ja nie pamiętam kiedy ostatnio na jakimś byłam. Jakoś w moim otoczeniu ludzie nie organizują nic. Gardełko i nosek kuruj, żebyś się porządnie nie rozłożyła.

Napisane przez Kasiaczek89

hej...ja caly czas leze by sie oszczedzac i daleko mi do kompa ale powoli nadrabiam wszystko...u mnie od piatku znow pojawily sie brazowe plamienia a teraz poatzre ze mam maly skrzep i juz sama nie wiem co robic...dopiero za tydz mam wizyte ale boje sie ze szok....wiem ze to moze byc z nadzerki albo z tego krwiaka ale tak sie boje ze juz sama nie wiem co robic....co byscie radzily mi??

Kasiu koniecznie przejedź się do lekarza. Różnie bywa.

Napisane przez Dzastin08

Dzień Dobry

My właśnie z działki wróciliśmy... ale jestem padnięta...
No i jutro poniedziałek,i do pracy na 7... mam strasznego lenia... Póki co byle do środy...
Wczoraj Tż mnie zbałamucił w krzakach bo nie było warunków a Tż

No ładnie ten Twój TŻ Cię zbałamucił. hehe

Napisane przez kwitka13

hej kobity,
ale mnie wczoraj spotkała niespodzianka! Zbliżają się moje urodziny ale ponieważ nie ma połówka to postanowiłam żadnej imprezy nie robić. Okazało się, że mój małż (przebywający akuratnie w usa) wespół z moją siostrą i przyjaciółką ZA MOIMI plecami zorganizowali mi imprezę. TŻ załatwił żarcie (całą kupę żarcia!) u kolegi, który ma knajpę, moja siostra to wszystko odebrała, kupiła alkohol, soki, TORT, a moja przyjaciółka zebrała zuzamen do kupy wszystkich moich najbliższych znajomych. Zjechali do mnie akutarat jak byłam z psową na spacerze. Wracam, pod domem cala masa samochodów a wśrodku NIESPODZIANKA!!!!

i wszystko inne... było super! Mam wspaniałą rodzinkę i przyjaciół. Dziękuję wam kochani!
Gdyby tego było mało mój połówek miał wracać dopiero pod koniec sierpnia ale będzie już na moje urodziny tj w przyszłym tyg! a w piątek jedziemy na tydzień do mojej ukochanej Italii! Kocham go strasznie mocno!
mam nadzieję, że macie taki dobry humor jak ja
buziaki

Ale super niespodziewankę miałaś! Też chcę takich znajomych

Wszystkim obchodzącym rocznice ślubu życzę kolejnych wielu lat szczęścia oraz spełnienia marzeń, szczególnie TEGO jednego. Wszystkie wiedzą o co chodzi.

U mnie jak się spodziewałam @ przyszła dziś. Także niniejszym zaczynamy 4 cykl starań. Postanowiłam, że ten będzie na luzie. Bez liczenia i obserwacji. Jedziemy na urlop, w tym czasie wypadną dni płodne. Postaram się odciąć od wszystkiego i zobaczymy. Może klimat górski nam będzie sprzyjał.

[Luna0]

Napisane przez monini2507

Hej laleczki moje kochane powróciłam do Was
W sobote byliśmy na weselu i było super oboje z Tż nogi poobcierane że aż wczoraj chodzić nie mogliśmy ale ja takie wesle lubię
U nas dziś pierwsza rocznica ślubu eh kiedy to zleciało
Plany żeby to uczcić mamy na weekend bo Tż pracuje do późna ale lepiej późno niż wcale

No to wszystkiego najlepszego No i następnej rocznicy we troje

Napisane przez zaraz_a

A u nas dziś 7 rocznica ślubu . Mąż się śmiał, że wybrałam 13-go, bo jakby coś w małżeństwie nie wyszło, to będzie na co zwalić winę

Wam również wszystkiego co najlepsze

Napisane przez lady_malgo

LunaO- ja to myś;lałam, że wy się już przeprowadziliście...

No bo w sumie mieszkamy razem cały czas, TŻ u siebie w domu jest 15-20 minut nigdy dłużej. Tylko nie chciało nam się przeniosić rzeczy itp do mnie skoro i tak chcieliśmy się przeprowadzić. A klucze mamy już 2 tyg tylko narazie szorujemy i upiększamy mieszkanie, bo ja też nie moge wszystkiego naraz wyszorować, a taka jestem że musze mieć na błysk jak mam tam zamieszkać Czekam na siostre w środe wraca z nad morza to mi umyje połowe kuchni i okna

Napisane przez iza243

[/COLOR]Ja miałam wczoraj 14 dzień dzień cyklu i rano przy podcieraniu miałam troszke krwiPotem po przytulaniu było troszke takiej żywej krwi z nitkami.Nie wiem co sie znowu dziejeRobiłam test owulacyjny i był negatywny.Wpadam już w obsesje z tymi plamieniami

Iza, myśle że masz świadomość że takie plamienie jest identyczne jak implantacyjne?
Ja dwa razy miałam takie. W tej ciąży w 15 dc

Napisane przez dedra

No rzęsy są czarne, ale nie jak wytuszowane. Wszystko zależy od tego jak gęste i długie masz swoje rzęsy. Ja chciałam zrobić na urlop, bo nie będzie mi się chciało latać z tuszem po górach. A swoje to ja mam takie mocno wypłowiałe, aczkolwiek dość długie, więc w miarę ok to wygląda.

Ja mam krótkie rzęsy i wogole henny nie widac więc nie robie, za to często robie na brwiach
ta niedobra @

[dedra]

Napisane przez Luna0

Iza, myśle że masz świadomość że takie plamienie jest identyczne jak implantacyjne?
Ja dwa razy miałam takie. W tej ciąży w 15 dc

Luna, jeśli chodzi o implantacyjne to 15dc cyklu to za wcześnie. Skoro pisałaś, że owu była u Ciebie w 13dc to implantacja mogła nastąpić najwcześniej w 19dc. Pamiętam, że miałaś wtedy robioną cytologię i gin mówił Ci, że może być po tym plamienie.

[iza243]

Napisane przez Luna0

No to wszystkiego najlepszego No i następnej rocznicy we troje


Wam również wszystkiego co najlepsze


No bo w sumie mieszkamy razem cały czas, TŻ u siebie w domu jest 15-20 minut nigdy dłużej. Tylko nie chciało nam się przeniosić rzeczy itp do mnie skoro i tak chcieliśmy się przeprowadzić. A klucze mamy już 2 tyg tylko narazie szorujemy i upiększamy mieszkanie, bo ja też nie moge wszystkiego naraz wyszorować, a taka jestem że musze mieć na błysk jak mam tam zamieszkać Czekam na siostre w środe wraca z nad morza to mi umyje połowe kuchni i okna


Iza, myśle że masz świadomość że takie plamienie jest identyczne jak implantacyjne?
Ja dwa razy miałam takie. W tej ciąży w 15 dc


Ja mam krótkie rzęsy i wogole henny nie widac więc nie robie, za to często robie na brwiach
ta niedobra @

Luna nie przemęczaj się przy tym sprzątaniuFasolka najważniejsza

Prędzej wydaje mi się że mogło być okołoowulacyjne,choć kto wieOkaże się pod koniec sierpnia

[ANTERIA]

Ja was dziewczyny ciągle podglądam i kibicuje U nas jakoś nie było w tym miesiącu jakichś większych staranek po prostu wrzuciliśmy na luz

Puki co 26dc i czekam na @ puki co żadnych objawów ani na @ ani na ciąże więc spokojnie sobie czekam co ma być to będzie

[Mokka_83]

Napisane przez bazile

Mysle,ze do zrozumienia pewnych rzeczy trzeba poprostu czasu.Ja moge to juz z pewnoscia napisac,bo jestem ze swoim 7 lat i dzis z perspektywy czasu niektore moje reakcje z przeszlosci mnie teraz smiesza.
Aczkolwiek roznie w zyciu bywa...

my też 7 lat I teraz juz wiem, że nad niektórymi ich dziwactwami nie ma się nawet co zastanawiać... po prostu trzeba to zaakceptować

Napisane przez Luna0

Właściwie to u nas jest dziwnie bo wcale nie tak czarno na białym. Jemu nie zależy na prywatności tylko tak odpowiedział bo chyba poprostu nigdy nikomu hasla nie dawał, a ja znowu ani przez chwile nie pomyslałam ze coś ukrywa. Przeciez często całymi dniami jego fb jest włączony i jakoś nie ma z tym problemu. Dziwne to
Najważniejsze że zrozumiał, bo przeprasza cały czas. I chyba zrozumiał o co naprawde poszło. Nich mi tylko przyjdzie i poda to hasło to go chyba zabije bo to oznacza że nic nie zrozumiał

Też się czasami z siebie śmieje, a ze mnie z przed paru lat to już wogole z tym że mnie takie kłótnie męczą i jak nie doprowadze tego do końca to będzie mnie to gnębić. Wole się obrazić niech zrozumie i przeprosi, niż udawać że zapomniałam a podświadomie się wyżywać. Mam nadzieje że dzisiejszy wieczór będzie miły, taki pogodzeniowy

LunaO, ja tak sobie jeszcze myślę, że Twojemu Tż wcale nie chodziło o haslo tak naprawdę. Po prostu wielu ludzi nie ma podzielności uwagi i tyle Ja np. nie potrafię rozmawiać z kimś przez telefon i jednoczesnie z kimś z kim siedzę w pokoju;p Nie mam takiej podzielności uwagi. I jak zacznę słuchać osoby z którą siedzę w pokoju, to przestaję słuchać tej, która mówi do mnie przez tel

Napisane przez kooocur

Bez fotoshopu...jestem dumna z tego zdjęcia...

a jaaaa? Też chcę zobaczyć

Napisane przez MarudexuS

Bry wieczór

i coś ostatnio klub się nie powiększa, może czas o tym pomyśleć

jestem za

Napisane przez IsiaG

A wpadłam się pożegnać na jakiś czas. Jadę na wczasy i nie wiem czy tam będzie możliwość skorzystania z netu. Jak będzie to na pewno napiszę a jak nie, to będę mieć zaległości i lekturę...
Trzymajcie się i kibicuje tym co niedługo testują.

milego wypoczynku

Napisane przez teorema

Tyle napisalyscie, ze nie wiem, kiedy was przelece

Napisane przez kwitka13

hej kobity,
ale mnie wczoraj spotkała niespodzianka! Zbliżają się moje urodziny ale ponieważ nie ma połówka to postanowiłam żadnej imprezy nie robić. Okazało się, że mój małż (przebywający akuratnie w usa) wespół z moją siostrą i przyjaciółką ZA MOIMI plecami zorganizowali mi imprezę. TŻ załatwił żarcie (całą kupę żarcia!) u kolegi, który ma knajpę, moja siostra to wszystko odebrała, kupiła alkohol, soki, TORT, a moja przyjaciółka zebrała zuzamen do kupy wszystkich moich najbliższych znajomych. Zjechali do mnie akutarat jak byłam z psową na spacerze. Wracam, pod domem cala masa samochodów a wśrodku NIESPODZIANKA!!!!

i wszystko inne... było super! Mam wspaniałą rodzinkę i przyjaciół. Dziękuję wam kochani!
Gdyby tego było mało mój połówek miał wracać dopiero pod koniec sierpnia ale będzie już na moje urodziny tj w przyszłym tyg! a w piątek jedziemy na tydzień do mojej ukochanej Italii! Kocham go strasznie mocno!
mam nadzieję, że macie taki dobry humor jak ja
buziaki

kwitka ale wspaniała niespodzianka. Masz świetnych przyjaciół i rodzinkę A przede wszystkim Tżta

Napisane przez Kasiaczek89

hej...ja caly czas leze by sie oszczedzac i daleko mi do kompa ale powoli nadrabiam wszystko...u mnie od piatku znow pojawily sie brazowe plamienia a teraz poatzre ze mam maly skrzep i juz sama nie wiem co robic...dopiero za tydz mam wizyte ale boje sie ze szok....wiem ze to moze byc z nadzerki albo z tego krwiaka ale tak sie boje ze juz sama nie wiem co robic....co byscie radzily mi??

Kasiaczek i jak? Byłas na IP? Ja po tym jak miałam akcę z krwaikiem 1,5 tyg temu, postanowiłam w ubiegły piatek pojechać na kontrolę, tym bardziej, że od środy znowu zaczęłam widzieć beżowy śluz Trochę mnie to zaniepokoiło, już się balam że jakąś infekcję złapałam. Ale gin mnie uspokoiła i powiedziała, że to brudzenie (pomimo tego, że już wczesniej przez 3 dni miałam ładny biały śluz) jest nadal spowodowane krwaikiem, który wciąż mam. Ale powiedziała, że jesli nie będę widziała żadnego nowego krwawienia, tj. czerwonej krwi, to mam się tym nie przejmować, bo takie brudzenia jeszcze będę miała przez jakiś czas, dopóki ten krwaik tam będzie. Więc co do Twojego skrzepu - jeśli byl w brunatnym kolorze, to myslę że nie jest to coś niepokojącego - po prostu troszkę większa część krwiaka Ci wyleciała. Ale jeśli to był skrzep świżej krwi, to myślę że trzeba to skonsultować z lekarzem

Napisane przez monini2507

Hej laleczki moje kochane powróciłam do Was
W sobote byliśmy na weselu i było super oboje z Tż nogi poobcierane że aż wczoraj chodzić nie mogliśmy ale ja takie wesle lubię
U nas dziś pierwsza rocznica ślubu eh kiedy to zleciało
Plany żeby to uczcić mamy na weekend bo Tż pracuje do późna ale lepiej późno niż wcale

Gratulacje z okazji rocznicy