Z Ewką Chodakowską ćwiczymy, rzeźbę sobie robimy! :D cz.II

[yourhabit]

Napisane przez ruda55

Witam, też chciałabym się przyłączyć- można?
Czytuję was codziennie i dzięki wam zaczęłam ćwiczyć od zeszłego tygodnia (co widać w moim podpisie). Na razie nie jest rewelacyjnie, bo co rusz jakaś impreza, imieniny, grill i tym podobne, a co się z tym wiąże - wielkie obżarstwo. Ale powiedziałam sobie dość - nie po to zaczęłam ćwiczyć, żeby wieczorem móc się objadać.
Mam trochę do zrzucenia - z 67 kg chciałabym na 55 - co przy moim wzroście 155 było by wskazane. Wiem, że waga nie jest tak ważna, liczą się wymiary (moje masakra), pochwalę się nimi po miesiącu jeśli uda mi się coś schudnąć.
Moja zmorą są słodycze. Cały dzień mogą odżywiać się racjonalnie - 5 małych posiłków, ale jak wracam do domu i zobaczę jakieś ciasteczko, cukiereczka, o lodach już nie wspomnę to po mnie.
Dziewczyny liczę na wasze wsparcie i motywację, bo wiem że samą dietą to nic nie zdziałam. Muszę ćwiczyć a strasznie trudno się do tego zabrać.

Witamy witamy Będziemy motywować i oczywiście trzymamy kciuki

Napisane przez asia1010

Po wczorajszych cwiczeniach z Tiffany mam zakwasy w tali po bokach.
Wiec nie wiem czy to dziś ćwiczyc ?
Pozatym wczorajszy dzień bez diety

Jasne, że ćwiczyć! Zobacz tylko czy dasz radę

[lola99]

Napisane przez ruda55

Witam, też chciałabym się przyłączyć- można?
Czytuję was codziennie i dzięki wam zaczęłam ćwiczyć od zeszłego tygodnia (co widać w moim podpisie). Na razie nie jest rewelacyjnie, bo co rusz jakaś impreza, imieniny, grill i tym podobne, a co się z tym wiąże - wielkie obżarstwo. Ale powiedziałam sobie dość - nie po to zaczęłam ćwiczyć, żeby wieczorem móc się objadać.
Mam trochę do zrzucenia - z 67 kg chciałabym na 55 - co przy moim wzroście 155 było by wskazane. Wiem, że waga nie jest tak ważna, liczą się wymiary (moje masakra), pochwalę się nimi po miesiącu jeśli uda mi się coś schudnąć.
Moja zmorą są słodycze. Cały dzień mogą odżywiać się racjonalnie - 5 małych posiłków, ale jak wracam do domu i zobaczę jakieś ciasteczko, cukiereczka, o lodach już nie wspomnę to po mnie.
Dziewczyny liczę na wasze wsparcie i motywację, bo wiem że samą dietą to nic nie zdziałam. Muszę ćwiczyć a strasznie trudno się do tego zabrać.

zapraszamy do ćwiczen

[Kasia225]

Napisane przez Inal

Kasiu,pytałaś bodajże o białko po treningu.Po ćwiczeniach powinniśmy zjeść białko szybkowchłanialne ,czyli chude ryby,drób ,bądź jaja.Nie serek wiejski lub twaróg,je lepiej zjeść na noc,by nie doszło do katabolizmu.

przewaznie cwicze o 20-21, a chodze spac o polnocy..wiec chyba mogę jesc serek wiejski ?

[Tajemnica77]

Napisane przez mephala2

Ja się chętnie dołączę

zapraszam

[19agusia91]

u mnie skrobia wyglada bardzo naturalnie, matuje tak na 6-7 godzin

[Dizzy1906]

ja sie biorę za skalepl. @ dzisiaj daje sie mniej we znaki

[Tajemnica77]

Napisane przez ruda55

Tajemnica77 ja do kawki się przyłączam, ale białą poproszę. Kawka, trochę ogarnę dom i biorę się za skalpela.

oczywiście, wedle życzenia

[ruda55]

mniam, mniam , dobra ta kawa i nawet sprzątać się chce.

[cytrynkowymotyl]

ruda55 - witamy
Tajemnica, ruda -to ja do was się też dołączę. Tylko cappuccino proszę
Chyba muszę zacząć ćwiczyć, bo mi dnia braknie.
Obejrzałam serial i pomalowałam paznokcie na czerwono - a co mi tam

[Tajemnica77]

a ja sobie na ciemny fiolet umalowałam

[enedue124]

Napisane przez lola99

spadajcie z tyymi slodyczami az zaczelo mi burczec w brzuchu, a gdzie o takiej godzinie bede cos jeszcze jesc ;P

stosowala ktoras z was krem la roche posay, effaclar duo?
cos ostatnio mam same takie podskorne krostki.
nie mam pryszczy, tylko wlasnie takie dziwne grudki, ktore widac pod sloncem. sa na policzkach moze znacie jakis krem na to cos?

Ja też mam takie krostki, walczę z nimi już 5 lat. Stosowałam effaclar duo i triacneal z avene i skóra była faktycznie w lepszej kondycji, podskórnych syfków jakby mniej, ale na dobre nic ich nie usunęło. Kiedy patrzę prosto w lusterko, buzia jest ok, ale jak spojrzę w bok pod światło - mam setki małych, wrednych krostek. Nie wiem już, jak z tym walczyć. Byłam u dermatologa, to przepisał Epiduo i Visaxinum. Tabletki faktycznie były ok, ale Epiduo wygryzło mi skórę wokół nosa. Nie muszę chyba pisać, że grudek nawet nie ruszył... Reasumując, krem o którym piszesz mogę polecić, ale spektakularnych efektów bym się nie spodziewała...

[ruda55]

a ja mam różowe pazurki

dzięki za przywitanie

[lola99]

Napisane przez Tajemnica77

a ja sobie na ciemny fiolet umalowałam

a ja sie nie moge zdecydowac jaki kolor wybrac

[MiedzyRzesami]

Napisane przez asia1010

Po wczorajszych cwiczeniach z Tiffany mam zakwasy w tali po bokach.
Wiec nie wiem czy to dziś ćwiczyc ?
Pozatym wczorajszy dzień bez diety

Ja też miałam okropne zakwasy bo Tiffany, nie mogłam nawet porządnie się oprzeć w fotelu... Podeszłam jednak do ćwiczeń, ale po jakichś 3 minutach odpadłam, nie byłam w stanie się wyginać Ale może Tobie się uda, spróbować nie zaszkodzi

[Tajemnica77]

Napisane przez lola99

a ja sie nie moge zdecydowac jaki kolor wybrac

a jaki masz wybór?

[kwiatek_17]

Napisane przez asia1010

Po wczorajszych cwiczeniach z Tiffany mam zakwasy w tali po bokach.
Wiec nie wiem czy to dziś ćwiczyc ?
Pozatym wczorajszy dzień bez diety

Ja zrobiźłam Tiffany na boczki we wtorek, w środe miałam zakwasy, ale i tak zrobiłam kolejną rundkę na boczki. Dziś mnie prawie nie bolą

[gosiatchek]

Napisane przez Tajemnica77

Dzień Dobry

Ja dziś skalpel odpuszczam, jakaś zmęczona jestem. Zrobiłam tylko boczki z Tiff. Pora na kawę, może mnie dobudzi. Czy jest ktoś chętny na małą czarną?

Ojjj mi by się przydała dziś przez moich młodocianych sąsiadów spałam całe 3 godziny.... normalnie rewelka jak bym mogła to bym tam z taką pała wleciała i zrobiła porządek

[MiedzyRzesami]

Napisane przez lola99

a ja sie nie moge zdecydowac jaki kolor wybrac

A ja mam ochotę zrobić kolorowe pazurki Ale to dopiero jak wrócę z pracy, bo teraz kiszę się za biurkiem

[lola99]

Napisane przez Tajemnica77

a jaki masz wybór?

mam wszystkie kolory oprocz zielonego i fioletowego
no to juz wiem co bedzie nastepnym zakupem

[kwiatek_17]

Ja kawky nie pije, ale dla towarzystwa sie dolączę

Paznokcie będa kolorowe. Moze niebieskie...

[Tajemnica77]

Napisane przez lola99

mam wszystkie kolory oprocz zielonego i fioletowego
no to juz wiem co bedzie nastepnym zakupem

to może .... może pomarańczowe

[MiedzyRzesami]

Napisane przez Tajemnica77

to może .... może pomarańczowe

Mi ostatnio po pomarańczowym lakierze pożółkły paznokcie Mimo nałożenia pod spód bazy... Ale na szczęscie już odrastają

[Tajemnica77]

Napisane przez MiedzyRzesami

Mi ostatnio po pomarańczowym lakierze pożółkły paznokcie Mimo nałożenia pod spód bazy... Ale na szczęscie już odrastają

ja miałam po niebieskim sine wyglądałam jakby mi je ktoś poobijał młotkiem

[popolka]

wróciłam z roweru przejechałam 16km i endomondo pokazała mi że spaliłam ponad 500kcal

kupiłam dziś koszyk na rower i definitywnie zamieniam tramwaj czy samochód na rower
nawet w sh udało mi sie fajną bluzkę upolować

[MiedzyRzesami]

Napisane przez Tajemnica77

ja miałam po niebieskim sine wyglądałam jakby mi je ktoś poobijał młotkiem

Też tak mam po niebieskim albo granatowym, ale po długim zmywaniu to wszystko schodzi... a jak paznokcie pożółkły to już nie było dla nich ratunku i pozostało czekać tylko aż odrosną

[lola99]

Napisane przez Tajemnica77

to może .... może pomarańczowe

a jednak sobie czerwone walne dawno nie mialam

[Ewunia_1984]

Poćwiczyłam dzisiaj z Mel B : cardio, pośladki, nogi, brzuch i 2xabs. Już po wczorajszym mam zakwasy Oczywiście przy Cardio i nogach nie wyrabiam no ale trening czyni mistrza
Jutro raczej tylko basen żeby ciało odprężyć, a w weekend odpoczynek czy to grzech nie ćwiczyć w weekend???

O rany, jak ja tak wymiękam przy Mel B to co to będzie jak przyjdzie płyta z killerem?!

Napisane przez ruda55

Moja zmorą są słodycze. Cały dzień mogą odżywiać się racjonalnie - 5 małych posiłków, ale jak wracam do domu i zobaczę jakieś ciasteczko, cukiereczka, o lodach już nie wspomnę to po mnie.
Dziewczyny liczę na wasze wsparcie i motywację, bo wiem że samą dietą to nic nie zdziałam. Muszę ćwiczyć a strasznie trudno się do tego zabrać.

Witaj, widzę, że masz ten sam problem co ja-słodycze... Kocham je!!! Ale trzeba być twardym i zapomnieć o nich. U mnie na razie 3 dni sukcesu i raczej nie widzę szans żeby się skusić Ja codziennie rozpisuje sobię menu na dzień i ostro się go trzymam. No i najważniejsze żeby nie oszukiwać w ilośći. Jest ciężko bo żołądek domaga się swojego, ale właśnie przeczytałam, że żołądek kurczy się 10 dni więc jeszcze tylko 7 dni wytrwać i później pójdzie z górki Zrób tak jak ja, spójrz w lustro na ten sflaczały brzuch, na te pośladki, które zwisają Ci aż na udach, spójrz na te fajne ciuchy w które się nie mieścisz i na te które jesteś zmuszona nosić żeby pozakrywać to i tamto. Powiedz sobie dosyć i do dzieła!!!

Hehe może masz fajniejsze ciało i przesadziłam z tymi sflaczałymi częściami, ale u mnie tak jest

[Carollaz]

Nie wiem jak to się stało ale po wczorajszym rowerku mam zakwasy na brzuszku To dziwne, bo brzuch mam akurat umięśniony

Ja już posprzątałam, zjadłam śniadanko, a teraz piję kawę i szybko skalpel bo muszę się wyrobić do pracy :P

[Tajemnica77]

jakiego mam lenia, to normalnie aż szok chyba sobie drugą kawę zrobię

[MiedzyRzesami]

Napisane przez Carollaz

Nie wiem jak to się stało ale po wczorajszym rowerku mam zakwasy na brzuszku To dziwne, bo brzuch mam akurat umięśniony

Ja już posprzątałam, zjadłam śniadanko, a teraz piję kawę i szybko skalpel bo muszę się wyrobić do pracy :P

A w avatarku to Twój brzuszek?