Czasem się przewrócą robiąc pierwsze kroczki-wakacyjne dzieci właśnie kończą roczki

[ellika]

Napisane przez marzena_S

Ellika, super wyprawa, widać po minach że wszyscy zadowoleni. Po raz pierwszy pokazałaś tż i widzę, że Karolinka jest jego odbiciem.

oj taaak
czasami jak mam ją na rękach i przeglądamy się w lustrze, to normalnie jak nie moje dziecko no nijak do mnie podobna - cały tatuś

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

dobra ide spać w końcu
nie chce jutro do pracy

[Marina1]

nie mogę spać- wrzucę Wam do K. z wesela dwie foty

[brumek]

Napisane przez telik

Hej mamole
Siedzę przy piekarnika bo mi sie drugie ciacho kończy piec

I wszystkie miski powylizywalam

Kurde wolno mi sie pisze a tak mam ochotę sieć wami nagadac
No i ten mój kochany słownik

Isia - te komunikaty z nike'a to z aplikacji z komórki, jak biegam to mi mierzy dystans czas itd tak dla mobilizacji

Telik przyszedł wszyscy poszli

Hejjjjj A te ciasta to już urodziowe? czy po prostu apetyciek dopisuje? Żartuję oczywiście, nie gniewaj się
Ale Teliczku ja Cie dziś nie poznaję, bo żadnych przekręconych słów nie było
I brakuje mi tu iskrzenia do Ciebie bardzo. Wiem, że wpadasz, ale tak tylko na sekundkę i to dla mnie za mało
napisz chociaż co u Dżonego-przystojniaka?

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez alibany

brumek mąż ma ograniczone pole manewru w związku ze zmiana pracy przede wszystkim ze względu na lojalkę nawet po skończeni stosunku pracy. A nie ukrywamy, że dochody na tym poziomie osiągnie ze swoimi umiejętnościami i doświadczeniem tylko w tej branży. Od skończenia szkoły w tym pracuje więc nie widzi się w innej pracy

Ale w tej branży są pewnie jeszcze inne firmy, nie?
Chociaż faktycznie, z tego co piszesz, warunki finansowe są niezłe, tylko te prawne kruczki budzą Wasze wątpliwości, tak? No to na razie nie uprzedzamy faktów i po prostu trzymam kciuki

Napisane przez Oliweczka1985

Hej. Nie odzywałam się, bo ciągle się coś dzieje...Impreza Juli BARDZO udana-goście dopisali, prezenty udane-wogóle super było, a pogoda marzenie za rok powtórka
Solenizantka zadowolona i to najważniejsze



Brumciu kochany dla Ciebie zaległe STO LAT obyś zawsze była taka fajna babka

Super, że impreza się udała Ale zdjęcia będą? I dokładna relacja?

Dziękuję za życzenia

[Marina1]

nie da mi .ię w K...

No to my.

[agawoo]

Oczywiście już nie zdążyłam napisać wieczorem :/

Napisane przez isiaok

Agawoo I jak rozmowa?

Napisane przez marzena_S

Agawoo, mam nadzieję, że rozmowa przebiegła pomyślnie.

Isia, Marzenka ja tą rozmowę mam jutro

Napisane przez zapałeczka

Byli owszem po % ale i tak nie poczuwają się do tego, że cokolwiek zrobili źle. Oni jak zawsze są przekonani, że nic złego nie zrobili - bo co złego, to najwyżej ja, przecież nie oni...... Zawsze tak było i będzie.

Zapałeczka, zachowanie TZta do bani, ale rodzice tez pojechali po bandzie Współczuję

Napisane przez zanetaa88

Praca co prawda nie jest moim super spełnionym marzeniem,
ale od czegoś mogę zacząć i do tego nie siedzę w niej 8h a 4h- pół etatu i nie zarabiam najniższej krajowe i jeszcze dostanę zapłacone za przepracowaną każdą nd. Praca w Castoramie na kasie Idę na 4h i wracam, dama będzie w żłobku do 5h i nie będzie płacone za całość tylko połowę
---------- Dopisa

Żaneta, fajnie, ze udało się z ta pracą

Napisane przez youyou

hej mamuśki
chwalę się nowymi tatuażami

Wow, nie jestem fanką tego typu ozdób, ale te mają swój urok

Ucieka, bo wlazłam mamie na komputer i już mnie wywala

Ale już po pólnocy - wiec - Marinko - wszystkiego najlepszego z okazji 2 rocznicy ślubu Niech wszystko ułoży się po Waszej myśli

[Marina1]

dziubku, Agawoo dziękować!!!!!

[brumek]

Napisane przez Marina1

nie da mi .ię w K...

No to my.

Boziu, dziewczyno, ale Ty masz ciało!
Dar z nieba

[telik]

Marzenko-telikowe imieninki- muszę gadów z pracy coś słodkiego dostarczyć

Napisane przez brumek

Hejjjjj A te ciasta to już urodziowe? czy po prostu apetyciek dopisuje? Żartuję oczywiście, nie gniewaj się
Ale Teliczku ja Cie dziś nie poznaję, bo żadnych przekręconych słów nie było
I brakuje mi tu iskrzenia do Ciebie bardzo. Wiem, że wpadasz, ale tak tylko na sekundkę i to dla mnie za mało
napisz chociaż co u Dżonego-przystojniaka?[COLOR="Silver"]

Brumciu kochany,
Apetycik dopisuje strasznie ostatnio
Aż w niedziele test robiłam ze może ten apetyt pochodzi od nieznanej mi istoty.
Ale niestety to tylko moje niepohamowanie

Dżony jest slodziak
I codziennie ma nowa funkcjonalność
Dziś np kiwal głowa i mówił taaaak
A ja z uśmiechem pytam" no to kochasz ta swoją matkę, tak?"
A on kawał główna i chichrajac sie mówił "taaaak"

A Ty nic nie piszesz jak spedziliscie urodzinki
I co u mojego przystojniaka

Napisane przez Marina1

nie da mi .ię w K...

No to my.

zbieram szczękę z podłogi
Te nogi

[brumek]

Napisane przez telik

Marzenko-telikowe imieninki- muszę gadów z pracy coś słodkiego dostarczyć

Obchodzisz imieniny 21? I nic się nie chwalisz
Sto lat najdroższy, kochany teliczku Żyj nam długo i dostatnio i nic a nic się nie zmieniaj!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez telik

Brumciu kochany,
Apetycik dopisuje strasznie ostatnio
Aż w niedziele test robiłam ze może ten apetyt pochodzi od nieznanej mi istoty.
Ale niestety to tylko moje niepohamowanie

Dżony jest slodziak
I codziennie ma nowa funkcjonalność
Dziś np kiwal głowa i mówił taaaak
A ja z uśmiechem pytam" no to kochasz ta swoją matkę, tak?"
A on kawał główna i chichrajac sie mówił "taaaak"

A Ty nic nie piszesz jak spedziliscie urodzinki
I co u mojego przystojniaka

Ta istota - Niepohamowanie - mieszka tez we mnie I wiesz co - nie lubię jej! Ale one mnie chyba tak, bo się wynieść nie chce

Sprytnie rozegrałaś kwestię "TAK" Tymek robi tylko "nie", więc trzeba by inaczej pytanie postawić. Np. "czy kochasz kogoś bardziej niż mamusię? "
A "kawał główna" to jak rozumiem nie jest obraza, tylko "kiwał głową" Buziaki dla iPada

O moich urodzinkach wczoraj coś tam napisałam Byli goście, 2 torty i jeszcze jedno ciacho. Świeczki dmuchałam i Tymuś pomagał Bardoz miło, tylko goście się trochę zasiedzieli i mi dziecko skrajnie wykończyli Ale można to potraktować jako taką zaprawę przed sobotą

A u Was też pewnie przygotowania pełną parą?

[jacieeeee]

Dzień dobry.

Idę do pracy

[Sloneczko555xxx]

Marinko kurde mam wrażenie że twój TZ nie docenia jaki ma skarb w domu ..... pinokio? kurde czy on jest gejem? kiedy przyjedziesz na plac zabaw na smoczkę?

Zapałeczko przeczytałam o weselu ... biedactwo ...ech

[agulaaabar]

Napisane przez agawoo

Dziewczynki - znowu potrzebuję Waszych kciuków - chodzi o pracę Jutro mam rozmowę, oczywiście dzisiaj dali znać, a termin jeden tylko. Gdzie moja mama nie może się akurat jutro zamienić i zostać z Amelką, więc Tz musi wcześniej wyjść z pracy Ale dobrze, że w ogóle zadzwonili ... Wasze kciuki działają cuda, proszę trzymajcie, żeby się udało

Napisane przez pieleszka

przez pomyłkę dwa razy to samo zdjęcie załadowałam.... mówiłam, że mi mózg wyparował... ;-)

Śliczne jesteście Pieleszko lachonie jeden

Napisane przez Marina1

A ciocia mi powiedziała na weselu. Bo jej mąż to brat teściowej ( bardzo fajny facet ). A co mówiła? że "cudujemy" z wynajmem, że taki dom duży stoi a jej syn musi wydawać pieniądze na moje fanaberie, że ona nam nie będzie pomagać, jedynie co do szopy możemy iść, bo ona z domu się nie będzie ruszać, że . sprzedałam pierścionek zaręczynowy u jubilera ( fakt, ale po to by mieć co do garnka włożyć ) i że my taie dziady co nic nie mamy . I tak w kółko...

Masakra! Jak to któraś trafie powiedziała "w swoje gniazdko sie nie sra", wyszła z niej idealna mamusia - pani wielka a dzieci w biedzie żyją.
Faktycznie się "pokazała" z tą szopą... szkoda słów na taka..
Marinka musi byc inna mozliwość niż to mieszkanie u nich, po prostu musi! I podziwiam Cię że wytrzymałaś i jeszcze jej awantury nie zrobilaś... M. też to słyszał?

Napisane przez zapałeczka

Powiem Ci dla pocieszenia, że moi rodzice na weselu zrobili mi taki wstyd, że myślałam, że się pod ziemie zapadne. Aż przyszło pare osób z rodziny i mówią, żeby skończyli pier***ić głupoty takie, bo ludzie słyszą i patrzą co sie dzieje.... A chodziło o to, że jak już Hubert narobił siary i sie upil tak, ze szkoda gadać, to CI staneli między tymi wszystkimi gośćmi i drą się do mnie rzeczy typu po co ja za niego wyszłam, że on jest taki i owaki, że mogłabym go już z domu wywalić a nie się męczyć i że w sumie to my obydwoje jesteśmy siebie warci. No miny ludzi były kur** nie do opisania...... A w niedziele panna młoda, czyli moja najbliższa kuzynka, dzwoni do mojej matki i mói, żebyśmy wszyscy przyszli na popawiny. Po czym mi nic nie powiedzieli, wychodzą sami z domu koło godziny 16 i twierdzą, że mnie i mojego H. nikt nie zapraszał. Smutno mi się zrobiło, myślę sobie fajną mam rodzinę, na poprawiny nie zaprosili nas nawet.... Siedzę więc taka smutna, przykro mi jak cholera a tu nagle o godz 19.15 telefon od nich dostaję żebyśmy teraz przyszli z dzieckiem bo każdy się pyta odkąd oni się tam pojawili dlaczego nas nie ma. O tej godzinie ja mam iść z dzieckiem na poprawiny..... Przeryczałam 2 godziny, nie mogłam się normalnie uspokoić, jak mogli być tak wredni żeby od razu po nas nie zadzwonić, tylko wieczorem jak my małęgo już spać kładziemy.... Po 3 godzinach dopiero nas informują, że wszyscy na nas czekają.... Mam taki teraz do nich żal, że nawet nie mam zamiaru się do nich odzywać. Nie wiem jak mogli nam zrobić coś takiego, tak wrednego...... Oczywiście nigdzie już o tej porze nie poszliśmy, dziecko to nie zabawka żeby go śpiącego ciągać po imprezach......... A wcześniej chętnie bym poszła, posiedziała z młodym wśród ludzi, bo nie mam więcej takich okazji............ Smutno mi dalej Się rozpisałam, eh.

Zapałeczko zaniemowiłam... żeby rodzice cos takiego.... do tego przy ludziach.. szok...Nie dziwie Ci się, też bym sie nie odezwała ani słowem...
Mam nadzieję, że szybko uda Wam się pójść na swoje, bo tak być nie może..

Napisane przez Marina1

Lili pracuje na dwie zmiany. No, powiedziałam tżtowi, że za żadne skarby nie pójdę tam do szopy... Ta ciocia mi powiedziała, że codziennie będę wyła jak się tam przeprowadzę. Zna dobrze teściowa, wie jaka potrafi być...

W dzień wesela dzwoniła do M. że NIE możemy i nie pójdziemy na wesele, bo to koszty a my nie mamy wydawać na zabawę, ale na ocieplenie szopy, jak chcemy tam mieszkać...Jak rządzi. Wyobrażacie obie?[COLOR="Silver"]

Co za małpa jedna! Widać ciocia wie co mówi i każdy Twoją teściową ma w sercu...

A guzik ją to obchodzi na co Wy wydajecie! Daje Wam na życie?! W głowie się nie mieści...

Napisane przez dziubek79

my po fryzjerze
wyglądał inaczej ale tak samo cudownie (wg mnie mamy oczywiście )

Jaka zmiana slicznie! taki dorosły bez tych loczków

Napisane przez aania_20

Byłam zrobić badanie krwi, beta-hcg nie pozostawia wątpliwości W czwartek idę do lekarza Miałam iść dzisiaj, ale kolejka szła jak krew z nosa, a nie miałam za wiele czasu, to nie czekałam...

Napisane przez agni82

Emil był u pediatry - powiedziała że wszystko jest ok, tylko powinnam go uczyć łączenia klocków ze sobą, czytać mu więcej książeczek, bo dziecko nie potrafi naśladować zwierzątek, nawet nie wskazuje na nic.. nic poważnego, ale powiedziała, żeby poświęcić mu troszkę więcej czasu i uczyć go i wyjąsniac.a ja mam wrażenie, że obudze sie za tydzień i on nagle będzie umiał wiele. ps. nie mówi do mnie mama, a wiecie jak? AGA.
poza tym mamy chodzić na basen(i tu pani pediatra powiedziała, że dla chłopców to świetne miejsce, bo będzie pięknie ksztłtowało ich klaty )
cała wizyta u pediatry nie przypadła Emilowi do gustu, poza jednym momentem, wtedy się uśmiechał i nie wyrywał|([COLOR=Pink]pani pokazała jak odciagac napletek))[COLOR=Black]
poza tym przygotowania do wesela pełną para ruszyły i zamierzam w ciągu najbliższych dwóch tygodni zakończyć znaczną większość)

Lila też nei nasladuje zwierząt.. jedynie na psa mówi "wał wał" i pokazuje rączkami na zwierzeta.

Napisane przez zanetaa88

No a dzisiaj się dowiedziałam, że najprawdopodobniej idę do pracy jutro idę wypełnić formalności,więc myślę, że od poniedziałku zacznę )

gratulacje!

Napisane przez youyou

hej mamuśki
chwalę się nowymi tatuażami

Woooow wcale nie takie malutkie! bolało?!

idę nadrabiać dalej..

[pieleszka]

witam

dziękuję za komplementy marzenko pytałaś o figurę - otóż na mnie tak wpływa stres..a tego raczej jako metody nie polecam

Marinko pisałam już na fb - boskie to zdjęcie
szymek dziubka taki mały mężczyzna już
elliko super zdjęcia!! jak mnie ciągnie już w góry...ale boje się jechać z Hanką, że drogi nie wytrzymam. najbliżej mamy w Karkonosze, ale to i tak. ok 4 godz jazdy, a to chyba za dużo. Hanka ni9e znosi jeździć i jazda z nią to męką i droga przez piekło..dlatego póki co wypuszczamy się tylko nad morze-2 godziny to jakoś idzie znieść aha! miałam pisać, że mamy podobny "plecak" na dziecko już był w użyciu nad morzem i Hanka zaakceptowała, polubiła, więc może się jednak skusimy na jakiś weekend jesienny w góry....

żanetko gratuluję pracy moja bratowa pracuje w castoramie i bardzo sobie chwali pracę, zespół, warunki...

youyou aż mnie zabolało, jak zobaczyłam Twoje stopy nie jestem fanką tatuaży, ale Twoje są ładne..proste, z klasą...

teliku buziaki imieninowe

a ja za pół godziny idę z Hanią do lekarza, bo złapała nam katar nad morzem i zaczyna pokasływać... a pediatry naszej nie ma (urlopuje się dziewczyna).. jakoś nie lubię chodzić z Hanią do innych lekarzy. swojej ufam. bo wiem, że "zna" przypadek Hani, wie już jak ją leczyć i w ogóle...

[agulaaabar]

Napisane przez CarmelaSoprano

bo z mężem to może być różnie

Fakt.

Napisane przez jacieeeee

Na weselu było bosko. Pobawiłam się, odnowiłam kontakty z kuzynostwem, wyluzowałam Poprawiny mogłyby już za to dla mnie nie istnieć, marzyłam o powrocie do domu i Dominika. Tęskniłam strasznie, ale nie żałuję. A jak mnie synek wyściskał dziś

super, że impreza się udała!

Napisane przez ellika

Jak juz wspominałam w końcu byliśmy "na wyjeździe"
- weszliśmy na szczeliniec wielki (góry stołowe)
- obeszliśmy skalne miasto (Adrspach, Czechy) Polecam
- zwiedziliśmy zamek Książ
Było męcząco ale cudownie

ślicznie wyglądacie

Napisane przez Marina1

nie da mi .ię w K...

No to my.

Marina wyglądasz obłędnie!! Co to za kieca? Bo mi wpadła w oko
Kurde Ty to powinnas jako modelka pracowac i niezła kasę zarabiać.
nie myslałaś, zeby się umieścić w jakimś banku twarzy czy coś?

Gratki z okazji rocznicy


No. nadrobiłam
Dzisiaj mega wczesna pobudka - przed 7.. a nei jak zawsze przed 9 ...
Wczoraj byliśmy z tż u dentysty.. ale go wymęczył aż mi go szkoda było... teraz to się na pewno nie odważe iść
nie dość, że 3 na raz mu robił, wiercił, borował, plombował to jeszcze nacinał i rwał jednego...

Wiecie co.. chyba odgrodzę moją kuchnię takim płotkiem - bodajże Brumek ma cos takiego w salonie...
Lila staje na palach i "maca" bo blacie.. co za tym idzie po płycie i zlewie... i muszę się cholernie pilnować, zeby wszystko było w miarę daleko od brzegu polożone... do tego kręci mi się pod nogami jak gotuje, a dużo trzeba żeby coś gorącego prysło? Kuchnie mam z salonem ale plus to drzi na korytarz więc z tym nie było by problemu..
Myslicie że byloby to uciążliwe?

[agawoo]

Dzień dobry
Agula

Napisane przez Marina1

nie da mi .ię w K...

No to my.

No wow Szukam zębów na podłodze

Napisane przez telik

Marzenko-telikowe imieninki- muszę gadów z pracy coś słodkiego dostarczyć

Teliczku, wszystkiego naj,najlepszego z okazji imienin

Napisane przez brumek

A "kawał główna" to jak rozumiem nie jest obraza, tylko "kiwał głową" Buziaki dla iPada

Musiałam się zastanowić o co chodzi, ale też się domyśliłam, że to o kiwanie głową iPad rulezzzz

Dlatego wlasnie ja nie odpisuje Wam na telefonie, bo mój tel też ma ciekawe pomysły czasami i moje sms-sy bywają zagadką dla czytających

[Madziulka_17]

Napisane przez Marina1

nie da mi .ię w K...

No to my.

Marinko jeszcze zbieram szczękę z podłogi
Piękna jesteś i boskaaa sukienka!

[mamad1]

Zapałeczka smutne to wszystko...

Zaneta gratuluję pracy! Grunt, że wyjdziesz trochę z domu

Youyou podziwiam!

Agni Emil na pewno duzo rozumie i sama sie kiedyś zdziwisz, jak zacznie Ci pokazywać i mówić. Czy oni biorą pod uwagę, że niektóre dzieci po prostu później zaczynaja mówić?

Ellika jacy turyści z Was! Karolinka nie marudziła?
(Patryk po 100m wędrówki dolinką był zainteresowany tylko zbieraniem patyków i kamieni i ani myślał, żeby go nieść dalej)

Marina wygladasz, jakbyś właśnie z wybiegu dla modelek wyszła! Wow!
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu!

Telik wszystkiego najlepszego z okazji imienin!

[83monia]

czy któras z was ma maoze depilator laserowy do stosowania w domu? bo chyba sie zrzucimy w pracy z dziewczynami i kupimy, a chcialam znac jeszcze jakies namiary na firmy, wrazenia z wypalania itp.

kinga ma znowu zapalenie ucha... a mi sie nie chce biegac znowu po lekarzach. moze w aptece mi dadza cos bez recepty ale watpie...

[Marina1]

dzięki dziewczynki moje kochane za miłe słowa... Ale jako nie czuję się specjalnie ładna, raczej przeciętna... A na co dzień to już całkiem niewidzialna

agulka sukienka pożyczona i to w ostatniej chwili od kuzynki ( 16 letniej ) M. która została z Igorem na czas wesela.

agawoo dla Ciebie też najlepsze życzenia z okazji rocznicy! daj znać jak po rozmowie!

Brumku miałam pisać, tort był śliczny, wizualnie bardzo mi przypadł do gustu.

zanetko dziękuję Ci, ale to chyba nie najlepszy pomył, bo dalej byłby wynajem i ciągle podobna sytuacja...Tym bardziej, że M. nie ma prawka, a ja byłabym w sumie dalej bez niczego a tu chociaż liczę na ten żłobek w styczniu ( o ile wyjdzie ) no i wtedy się może znajdzie jaka robota. No i od października zaczynam studia w Rze... Ale dziękuję Ci za troskę.

Aniu jak s ię czujesz?

[agulaaabar]

Napisane przez brumek

A "kawał główna" to jak rozumiem nie jest obraza, tylko "kiwał głową" Buziaki dla iPada

Nie zauwazylam tego

Napisane przez Marina1

dzięki dziewczynki moje kochane za miłe słowa... Ale jako nie czuję się specjalnie ładna, raczej przeciętna... A na co dzień to już całkiem niewidzialna

agulka sukienka pożyczona i to w ostatniej chwili od kuzynki ( 16 letniej ) M. która została z Igorem na czas wesela.

Zupełnie niesłusznie! jestes nieprzecietnie sliczna! każda z nas Ci tu po cichu zazdrości wyglądu
Sukienka rewelka! ale na takiej figurze nawet worek po ziemniakach by ładnie leżal

Napisane przez 83monia

czy któras z was ma maoze depilator laserowy do stosowania w domu? bo chyba sie zrzucimy w pracy z dziewczynami i kupimy, a chcialam znac jeszcze jakies namiary na firmy, wrazenia z wypalania itp.

kinga ma znowu zapalenie ucha... a mi sie nie chce biegac znowu po lekarzach. moze w aptece mi dadza cos bez recepty ale watpie...

Podobne ugotowane jajko pomaga :noniewiem przekroić na pół, przyłożyć do ucha i założyć opaskę na glowę. tylko czy dziecko w tym wytrzyma?

[Marina1]

http://www.youtube.com/watch?v=2tWJ6t0_-es
własnie nie zrobiłam i jestem oczarowana fryzurką. Ale musiałam pociąć skarpetę M. najpierw

[83monia]

Napisane przez agulaaabar

Własnie o to najbardziej sie boję, bo już raz tak straciłam wszystkie zdjęcia...

a może zamiast dysku zewnętrznego wrzucic je w chmurę. my mamy w https://one.ubuntu.com/ ale są jeszcze np.www.dropbox.com

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez agulaaabar

Mamusie dzieciaczków ze skazą i nie tylko...
Siostra karmi synka UU, mały ma 1,5 miesiąca. Prawdziwy głodomór i od czasu daje mu butlę żeby sobie dojadł. wyszła mu taka sucha skóra za uszami, poszła z tym do lekarza a ten wlepił im mleko dla alergików, że mały ma skazę, ona ma zakaz jedzenia produktów mlecznych itd itd znacie to..
Oglądnęła go 3 razy dokładnie i tylko za uszami ma trochę tej suchej skóry..
Doradziłam jej żeby poszła do innego lekarza;/

Możliwe że to skaza?

możliwe, kinga ma suche z auszami, artur tez mial. jak byli na UU to im wiecej (albo wogole - to u kingi) nabialu ja jadlam, tym gorsze uszy, potem szlo na policzki i kark...

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez Madziulka_17

To my mamy pokój 15 m2

nasz duży pokój tez ma tyle

[marzena_S]

Uff, jak gorąco, puff jak gorąco...
Lubie kiedy jest ciepło, ale to już przesada.

Telik, rozpieszczasz pracowników. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin, dużo uśmiechu i spełnienia marzeń.

You, całkiem spore te tatuaże, ale bardzo ładnie to wyszło.

Marina, chyba musisz iść z Geppettem do okulisty, bo niejeden facet by mu Pinokia pozazdrościł.

Blondynko, halo, halo. Co ze spotkaniem? Będziesz dzisiaj?

Wiecie co, Hania zaczęła do mnie podchodzić i sama z siebie się przytulać. (ściska za szyję, aż oczy wychodzą) Potem daje buziaka- no coś pięknego. Tym bardziej jest to dla mnie rozczulające, że ona wcześniej nie była przylepą i przytulasem. (za to ja ją cały czas zacołowywałam)

[agawoo]

Napisane przez Marina1

agawoo dla Ciebie też najlepsze życzenia z okazji rocznicy! daj znać jak po rozmowie!

Marinko, dziękuję bardzo

Dam znać wieczorkiem, bo rozmowę mam po południu

[83monia]

Napisane przez Lili 83

Wiecie co? Chciałabym sobie kupić jakiś gorset bądź majtki wyszczuplające. Chociaż głównie chodzi mi o brzuch i "drugie cycki", które mam przy żebrach (jeszcze przed ciążą).
Możecie coś polecić? Zna się któraś?
Ja nie wiem, gdzie, co i jak.

ja mam takie cos (chyba innej firmy) http://allegro.pl/orirose-body-wyszc...547215491.html bo zalezalo mi bystanik byl oddzielnie, ale chyba takie z nogawkami jeszcze lepsze są http://allegro.pl/lux-body-mocno-wys...577014886.html

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez brumek

......................... ....

Monia i Adrji - uważa się Was za zaginione i uprasza o natychmiastowy powrót!!!!!!!

......................... ...

sweeeet że za mna teskniłyscie

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez CookieMonsters

Aniu, to super! ogromne gratulacje!

Dzień dobry mamusie

mam do oddania 2 puszki pepti 2. za cholere nie mam co z nim zrobić. Zuzka jest juz na normalnym bebilonie, nie moge tego sprzedac bo handel lekami jak sie okazalo jest nielegalny chcialam oddac lekarzowi zeby oddal komus potrzebujacemu ale ona nei moze trzymac w gabinecie i bla bla bla.. szkoda mi zeby stalo i sie zmarnowalo, wiec jak ktoras chetna to oddam tylko wyslalabym w poniedzialek, bo male problemy z kregoslupem uniemozliwily mi dzisiaj poruszanie.

z tego co wiem leki mozna dac do hospicjum, dzieciece tez sa, wiec pewnie potrzebują...

[zanetaa88]

Brumek tak owszem dziecko się zawsze kocha, ale nie wiem albo Ja staroświecka jestem albo mam inne podejście do tego wszystkiego. Otóż to jeżeli chodzi o moje uczucia, to jakby się nie daj Bożę coś stało, że męża nie będę miała koło siebie bo np weźmiemy rozwód to myślę, że on i tak będzie do końca moich dni w moim sercu, mimo że byśmy nie byli razem, byłam pewnie z jakiegoś powodu na niego mega zła - bo rozwód się nie bierze tak o sobie, tylko jest jakiś poważny powód, ale wydaję mi się że nadal bym coś do niego czuła...kurcze nie wiem, może tak myślę bo mąż to moja pierwsza prawdziwa i mam nadzieje nieskończona miłość...

Marzena mnie też po głowie niania chodziła, ale jestem w takiej sytuacji że mieszkam z teściami i nie wiem czy by im to pasowało, że chodziłaby by tu sobie obca osoba... ale jeżeli miałabym taką możliwość to na pewno dałabym ogłoszenie, żę poszukuje nianie na pół etatu na ,myślę że nie jedna studentka chciałaby w ten sposób dorobić albo jakaś starsza osoba. I najpierw bym ją obserwowała przebywając z nią albo obok niej a potem spokojnie szukała pracy Ja mam to szczęście że ten żłobek mi tu otwierają.

Monika Ja nie używam depilatorów i nie pomogę.

Marina a studia, zapomniałam o nich no to może byłaby jakaś możliwość aby Twój M pojechał na tydzień dwa za granicę żeby się więcej pieniędzy dorobić? wiesz mieć taki zastrzyk gotówki?

Lili e to badziewiata czekolada:P

Agulaabar nie znam się na skazie, ale na pewno do 3 miesięcy ograniczyłabym nabiał.

mamad1 i tylko dlatego idę do pracy, bo będę wśród ludzi. Zwyczajnie zaczyna mi brakować słów,nie umiem ułożyć czasem prostego zdania, normalnie się cofam

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez 83monia

ja mam takie cos (chyba innej firmy) http://allegro.pl/orirose-body-wyszc...547215491.html bo zalezalo mi bystanik byl oddzielnie, ale chyba takie z nogawkami jeszcze lepsze są http://allegro.pl/lux-body-mocno-wys...577014886.html

Czy w tym normalnie się siedzi?
oddycha? funkcjonuje?
Czy tak ściska że ledwo oddech można złapać,
kupię takie coś ale jak będzie wygodne,
a nie że będę się czuła jak sardynka

[brumek]

Napisane przez pieleszka

a ja za pół godziny idę z Hanią do lekarza, bo złapała nam katar nad morzem i zaczyna pokasływać... a pediatry naszej nie ma (urlopuje się dziewczyna).. jakoś nie lubię chodzić z Hanią do innych lekarzy. swojej ufam. bo wiem, że "zna" przypadek Hani, wie już jak ją leczyć i w ogóle...

I jak było?

Napisane przez agulaaabar

Wiecie co.. chyba odgrodzę moją kuchnię takim płotkiem - bodajże Brumek ma cos takiego w salonie...
Lila staje na palach i "maca" bo blacie.. co za tym idzie po płycie i zlewie... i muszę się cholernie pilnować, zeby wszystko było w miarę daleko od brzegu polożone... do tego kręci mi się pod nogami jak gotuje, a dużo trzeba żeby coś gorącego prysło? Kuchnie mam z salonem ale plus to drzi na korytarz więc z tym nie było by problemu..
Myslicie że byloby to uciążliwe?

Pewnie trochę by Ci utrudniało poruszanie się po kuchni, ale i Lili też Ja jednak kupię taką osłonę za samą kuchenkę i palniki być może.

Napisane przez 83monia

kinga ma znowu zapalenie ucha... a mi sie nie chce biegac znowu po lekarzach. moze w aptece mi dadza cos bez recepty ale watpie...

Biedna

Napisane przez Marina1

Brumku miałam pisać, tort był śliczny, wizualnie bardzo mi przypadł do gustu.

Napisane przez zanetaa88

Brumek tak owszem dziecko się zawsze kocha, ale nie wiem albo Ja staroświecka jestem albo mam inne podejście do tego wszystkiego. Otóż to jeżeli chodzi o moje uczucia, to jakby się nie daj Bożę coś stało, że męża nie będę miała koło siebie bo np weźmiemy rozwód to myślę, że on i tak będzie do końca moich dni w moim sercu, mimo że byśmy nie byli razem, byłam pewnie z jakiegoś powodu na niego mega zła - bo rozwód się nie bierze tak o sobie, tylko jest jakiś poważny powód, ale wydaję mi się że nadal bym coś do niego czuła...kurcze nie wiem, może tak myślę bo mąż to moja pierwsza prawdziwa i mam nadzieje nieskończona miłość...

Wiesz, też tak kiedyś myślałam. Nadal nie wyobrażam sobie, że mogłabym przestać kochać mojego męża. A nawet jeśli, to że moglibyśmy się znienawidzić czy robić sobie świństwa. Po prostu nie potrafię uwierzyć, że cokolwiek na świcie mogłoby nas doprowadzić do takiej sytuacji. Ale... na bieżąco mam takie coś ze swoimi rodzicami. Kiedyś przecież też się kochali, a teraz - otwarta wojna Nie tylko przestali się kochać, ale się naprawdę nienawidzą Tzn. mój ojciec mamę. I robi jej najpaskudniejsze świństwa, jakie może wymyślić. A kiedyś ponoć ją kochał.

Napisane przez Marina1

http://www.youtube.com/watch?v=2tWJ6t0_-es
własnie nie zrobiłam i jestem oczarowana fryzurką. Ale musiałam pociąć skarpetę M. najpierw

Sprytne


Dzień dobry

Tymuś od wczoraj pokazuje zegary, jak się go poprosi i mówi cyk cyk

[Madziulka_17]

Dziewczyny, czy te skórzane paputki dla dzieciaków Wam też tak na początku śmierdziały? Dzisiaj mi przyszły - narazie wywaliłam je na balkon..

[zanetaa88]

Napisane przez brumek

Wiesz, też tak kiedyś myślałam. Nadal nie wyobrażam sobie, że mogłabym przestać kochać mojego męża. A nawet jeśli, to że moglibyśmy się znienawidzić czy robić sobie świństwa. Po prostu nie potrafię uwierzyć, że cokolwiek na świcie mogłoby nas doprowadzić do takiej sytuacji. Ale... na bieżąco mam takie coś ze swoimi rodzicami. Kiedyś przecież też się kochali, a teraz - otwarta wojna Nie tylko przestali się kochać, ale się naprawdę nienawidzą Tzn. mój ojciec mamę. I robi jej najpaskudniejsze świństwa, jakie może wymyślić. A kiedyś ponoć ją kochał.

Ja sobie też tego nie wyobrażam, na samą myśl że mogłabym męża stracić cisną mi się łzy w oczach ( na oczach? ) ale wiem właśnie że są tacy którzy się kochają a potem nienawidzą(

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny, czy te skórzane paputki dla dzieciaków Wam też tak na początku śmierdziały? Dzisiaj mi przyszły - narazie wywaliłam je na balkon..

wiesz, że nie pamiętam
ale jak śmierdzą skórą to raczej ok bo to skóra jest..

[83monia]

Napisane przez iustyna1

Brumeczku wszystkiego co najlepsze!!!

Aszuelka witaj!

Byliśmy dzisiaj w Bornym Sulinowie na zlocie militarnym, zaliczyliśmy też opuszczony "dom oficera". REWELACJA!!! W przyszłym roku nie odpuszczę, przejadę się amfibią

Ps. znacie tę stronę? www.opuszczone.com

my jezdzimy do darłowa na zlot pojazdow militarnych http://zlot.darlowo.info/ i w tym roku chlopaki przejechali sie wlasnie amfiia po tym błocie. mały ryczal ale podobalo mu sie ze szok. chce jechac znowu i wszystkim opowiada ze czołgem jechał