Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

[gosza_m]

Napisane przez ladystar

Dziewczyny, a wiec srodowe oficjalne info: sprzedalam moje cudenko

Zainteresowanie bylo bardzo duze - po 5 dniach od decyzji, ze ja sprzedaje sukienka znalazla nowa wlascicelke

Maz mial mi pomoc ja pakowac w paczke, a mi bylo tak przykro, ze siedzialam i plakalam a on sam pakowal

Musze sobie teraz kupic cos cennego za te pieniadze, zeby wypelnic pustke w moim sercu

Ale pomyśl sobie jaką radośc sprawiłaś innej dziewczynie, dzięki Tobie ona będzie mogła być najszczęśliwszą PMką na świecie w dniu jej ślubu


Wstyd się przyznać, ale od miesiąca nie odebrałam wyników z cyto Badać się to ja idę pierwsza, ale jak przychodzi odebrać wyniki to się cykam ogromnie Dlatego poproszę kopnia w tyłek i inne batki, bym zebrała się do kupy i sprawdziła co z tą cyto

[kasia_kuku]

Napisane przez Ewusia_marchew

ja też bym chętnie nie sprzedawała ale nie mam pojęcia co zamiast tego z nią zrobić

moja będzie wisieć w szafie mojej u rodziców

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Ewusia_marchew

ja też bym chętnie nie sprzedawała ale nie mam pojęcia co zamiast tego z nią zrobić

no ja też do Żor jestem zapisana od ponad roku i w styczniu mi pani w rejestracji powiedziała jak dzwoniłam że jak dobrze pójdzie to za 2 lata się doczekam prywatnie owszem, to za miesiąc można przyjść. Co też planuję uczynić Chyba że o innym miejscu w Żorach piszemy, ja piszę o sport-klinice

mówimy o tej samej, ale z tego co wiem to właśnie jak chodzisz prywatnie do tego lekarza to on szybciej termin załatwia no ale się choleryk ceni

[Nattiv]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36045360]obawiam się że jeśli się napaliła to może czekać [/QUOTE]
Nie mam zamiaru uważać na suknię podczas wesela. Jeszcze Tż nie umie tańczyć, a suknia jest szeroka więc będzie bardzo łatwo o zniszczenia

[kasia_kuku]

Napisane przez gosza_m

Ale pomyśl sobie jaką radośc sprawiłaś innej dziewczynie, dzięki Tobie ona będzie mogła być najszczęśliwszą PMką na świecie w dniu jej ślubu


Wstyd się przyznać, ale od miesiąca nie odebrałam wyników z cyto Badać się to ja idę pierwsza, ale jak przychodzi odebrać wyniki to się cykam ogromnie Dlatego poproszę kopnia w tyłek i inne batki, bym zebrała się do kupy i sprawdziła co z tą cyto

, o! szybko po wyniki marsz!

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez gosza_m

Ale pomyśl sobie jaką radośc sprawiłaś innej dziewczynie, dzięki Tobie ona będzie mogła być najszczęśliwszą PMką na świecie w dniu jej ślubu


Wstyd się przyznać, ale od miesiąca nie odebrałam wyników z cyto Badać się to ja idę pierwsza, ale jak przychodzi odebrać wyniki to się cykam ogromnie Dlatego poproszę kopnia w tyłek i inne batki, bym zebrała się do kupy i sprawdziła co z tą cyto

witaj w klubie mam to samo

[nuna2]

widzę, że wypady do Zakopanego bardzo modne u nas fotograf ostatnio ciągle na to ma parcie... każda para albo morskie oko albo czarny staw i jeździ co tydz

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Nattiv

Nie mam zamiaru uważać na suknię podczas wesela. Jeszcze Tż nie umie tańczyć, a suknia jest szeroka więc będzie bardzo łatwo o zniszczenia

w ostateczności będzie szukała sukni na biegu Chociaż wiem że salony potrafią się sprężyć i w tydzień uszyć suknię

[melod_y]

Napisane przez paulinak18

DobraDusza88
melod_y
Basiek19
NightButterflyVIP
kasiamniam
kilianna

no to odliczamy:
10!

Wszystko pozalatwiane juz macie?

[Magdzia0108]

Napisane przez kasia_kuku

To czekam na efekty plenerowe

To będziecie się starać o maluszka? Cieszę się, że wszystko w porządku z Twoim zdrowiem

Będziemy, ale nie tak szybko, tzn po nowym roku najwcześniej. Troche ja jeszcze nie chcę, bo trochę mnie to przeraża, ale latka lecą....

[gosza_m]

Napisane przez Ewusia_marchew

no ja też do Żor jestem zapisana od ponad roku i w styczniu mi pani w rejestracji powiedziała jak dzwoniłam że jak dobrze pójdzie to za 2 lata się doczekam prywatnie owszem, to za miesiąc można przyjść. Co też planuję uczynić Chyba że o innym miejscu w Żorach piszemy, ja piszę o sport-klinice

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36045485]mówimy o tej samej, ale z tego co wiem to właśnie jak chodzisz prywatnie do tego lekarza to on szybciej termin załatwia no ale się choleryk ceni[/QUOTE]
Laseczki, mój kumpel był prywatnie u tego lekarza ze sport kliniki RAZ!!!! I załatwił mu teraz wizyty w przychodni, a operację ma na wrzesień z NFZu, czekał niecałe 3 miesiące. Jeśli chcecie popytam go o szczegóły, nazwiska, kasę

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Magdzia0108

Będziemy, ale nie tak szybko, tzn po nowym roku najwcześniej. Troche ja jeszcze nie chcę, bo trochę mnie to przeraża, ale latka lecą....

Madziu młoda jesteś nie przesadzaj, kobiety rodzą po 40tce i jest dobrze

[kasia_kuku]

Napisane przez Magdzia0108

Będziemy, ale nie tak szybko, tzn po nowym roku najwcześniej. Troche ja jeszcze nie chcę, bo trochę mnie to przeraża, ale latka lecą....

ja w sumie też, pomimo problemów kobiecych nie chcę tak od razu Trzeba się przygotować i trochę nacieszyć małżeństwem

[Ewusia_marchew]

Napisane przez gosza_m

Wstyd się przyznać, ale od miesiąca nie odebrałam wyników z cyto Badać się to ja idę pierwsza, ale jak przychodzi odebrać wyniki to się cykam ogromnie Dlatego poproszę kopnia w tyłek i inne batki, bym zebrała się do kupy i sprawdziła co z tą cyto

Napisane przez kasia_kuku

moja będzie wisieć w szafie mojej u rodziców

no w sumie moja też by mogła, ale chyba jest za długa doi szafy
[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36045485]mówimy o tej samej, ale z tego co wiem to właśnie jak chodzisz prywatnie do tego lekarza to on szybciej termin załatwia no ale się choleryk ceni[/QUOTE]
no ja do mojego lekarza który pracuje wyłącznie w tamtej klinice chodzę od 5 lat prywatnie i nic mi na ten temat nie wiadomo że tam lekarze mają moc żeby komuś przyspieszyć zabieg na NFZ. Wręcz wiem na pewno że nie mogą, bo pytałam.
A skąd masz te info? od lekarza?
Jeśli tak to aż żałuję ze zaczęłam tę dyskusję bo to jest dramat że jedni mogą mieć przyspieszone a inni muszą czekać latami (już na wózku najlepiej) albo płacić ciężkie tysiaki

[Nattiv]

Napisane przez gosza_m

Ale pomyśl sobie jaką radośc sprawiłaś innej dziewczynie, dzięki Tobie ona będzie mogła być najszczęśliwszą PMką na świecie w dniu jej ślubu


Wstyd się przyznać, ale od miesiąca nie odebrałam wyników z cyto Badać się to ja idę pierwsza, ale jak przychodzi odebrać wyniki to się cykam ogromnie Dlatego poproszę kopnia w tyłek i inne batki, bym zebrała się do kupy i sprawdziła co z tą cyto

Ja swoje ostatnie wyniki z cyto odebrałam po trzech miesiącach

Napisane przez kasia_kuku

o matko, to ona jeszcze sukni nie ma ?

Dowiem się za tydzień, ale na to wygląda że jeszcze nie ma skoro nic nie pisała. To wesele jest organizowane w niecałe pół roku (nie przez ciąże ) ale podziwiam ją. Ja bym nie spała po nocach, jakbym jeszcze sukni nie miała.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez gosza_m

Laseczki, mój kumpel był prywatnie u tego lekarza ze sport kliniki RAZ!!!! I załatwił mu teraz wizyty w przychodni, a operację ma na wrzesień z NFZu, czekał niecałe 3 miesiące. Jeśli chcecie popytam go o szczegóły, nazwiska, kasę

Gosiu no właśnie mówię że trzeba iść raz ale do konkretnego, tzn wiem że u niego tż był 2razy pierwszy raz przed operacją i po operacji. Wiem że kiedyś brał 250zł przyjmował u nas w mieście

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Ewusia_marchew

no w sumie moja też by mogła, ale chyba jest za długa doi szafy

no ja do mojego lekarza który pracuje wyłącznie w tamtej klinice chodzę od 5 lat prywatnie i nic mi na ten temat nie wiadomo że tam lekarze mają moc żeby komuś przyspieszyć zabieg na NFZ. Wręcz wiem na pewno że nie mogą, bo pytałam.
A skąd masz te info? od lekarza?
Jeśli tak to aż żałuję ze zaczęłam tę dyskusję bo to jest dramat że jedni mogą mieć przyspieszone a inni muszą czekać latami (już na wózku najlepiej) albo płacić ciężkie tysiaki

od tż z pierwszej ręki, on był tam operowany.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez gosza_m

Laseczki, mój kumpel był prywatnie u tego lekarza ze sport kliniki RAZ!!!! I załatwił mu teraz wizyty w przychodni, a operację ma na wrzesień z NFZu, czekał niecałe 3 miesiące. Jeśli chcecie popytam go o szczegóły, nazwiska, kasę

hmmm, ja chyba nie chcę, bo nie wiem i tak co by miało to pomóc. Mam swojego lekarza od 5 lat i co teraz zrobię? pójdę tam i powiem że jestem zapisana na NFZ do kolejki na za 2 lata ale chcę zmienić lekarza bo słyszałam że dr X może przyspieszać terminy na NFZ a mój dr nie może? mimo ze tak samo pracują w jednym miejscu?
Widocznie mam pecha i tyle.
Ale nadal uważam że to nie fair.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36045737]

od tż z pierwszej ręki, on był tam operowany. [/QUOTE]
ale w tym roku?

[paulinak18]

Napisane przez melod_y

Wszystko pozalatwiane juz macie?

W zasadzie tak, chociaż boję się ze jednak coś mi tam z głowy wypadło.
Chyba zostaje do dopięcia:
* kwiaty dla rodziców
* spotkanie z dekoratorką (dzisiaj)
*spotkanie i ustalenie szczegółów z zespołem i fotografem+kam - poniedziałek i wtorek
* zakonnica i kwiaciarka w sprawie ustalenia szczegółów wystroju kościoła - poniedziałek
* ciasta - zamówienie piątek-odebranie za tydzień
* organista - zapłacić i ustalić szczegóły - niedziela
* odebrać resztę wódki i wina - poniedziałek
* II spowiedź
* paznokcie i peeling kawitacyjny w czwartek przed ślubem - myślicie że termin będzie ok ?
* farbowanie włosów- piątek
* panieński - sobota- ale tu mam być tylko gotowa na 19
i wydaje mi sie że to z tych organizacyjnych spraw

A jak Tam u Ciebie? Też takie zamieszanie jak u mnie

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Ewusia_marchew

hmmm, ja chyba nie chcę, bo nie wiem i tak co by miało to pomóc. Mam swojego lekarza od 5 lat i co teraz zrobię? pójdę tam i powiem że jestem zapisana na NFZ do kolejki na za 2 lata ale chcę zmienić lekarza bo słyszałam że dr X może przyspieszać terminy na NFZ a mój dr nie może? mimo ze tak samo pracują w jednym miejscu?
Widocznie mam pecha i tyle.
Ale nadal uważam że to nie fair.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------


ale w tym roku?

to było 4lata temu, on poszedł do niego bo jego siostra dała mu namiary bo on ja też składał po wypadku samochodowym, i jej też ekspresowo załatwił termin mimo że nic oboje mu nie mówili. On miał ostrogi i gdyby nie fakt że to było zaawansowane to wystarczyłby zabieg laserem a przez gównianych lekarzy obie nogi musiał mieć operowane... A najśmieśniejsze jest to że poszedł u nas na ściągnięcie szwów daje lekarzowi wypis, ten czyta i pyta go : to co Panu jest tak samo było z tż siostrzenicą na laparoskopię ginekologiczną czekałaby 4msc a poszła prywatnie i jej na nfz od ręki zrobił

[Ewusia_marchew]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36046021]to było 4lata temu, on poszedł do niego bo jego siostra dała mu namiary bo on ja też składał po wypadku samochodowym, i jej też ekspresowo załatwił termin mimo że nic oboje mu nie mówili. On miał ostrogi i gdyby nie fakt że to było zaawansowane to wystarczyłby zabieg laserem a przez gównianych lekarzy obie nogi musiał mieć operowane... A najśmieśniejsze jest to że poszedł u nas na ściągnięcie szwów daje lekarzowi wypis, ten czyta i pyta go : to co Panu jest tak samo było z tż siostrzenicą na laparoskopię ginekologiczną czekałaby 4msc a poszła prywatnie i jej na nfz od ręki zrobił[/QUOTE]
4 lata temu to było jeszcze zupełnie inaczej z NFZ. Ale napiszę Ci PW bo zaśmiecamy wątek

[a u d r e y]

Napisane przez Kathe

dziekuje za gratki
ja chcialam wczesniej miec uszyta ale ona mowila ze za wczesniej nie ma co, bo ona szyje cala przez tydzien i jest do odbioru, przymarki codziennie wiec nie mam sie martwic, ja mam suknie z tymi flabankami od allure, gore z plisami i pas srebrny, wiec udziwnien nie mam az takich, kurde boje sie

Kathe jesteś miszcz!
"Nie mam jeszcze sukni a na dodatek jestem w ciązy"
Nie widzialam nigdy lepszego poinformowania o tej nowinie

Napisane przez Magdzia0108

Dzisiaj jedziemy na noc do Zakopanego i jutro baaaaaaardzo wcześnie rano plener. Wybraliśmy w końcu Doline Pięciu Stawów. Boję sie jak to będzie z tymi tobołami w czasie trasy, ale trzymajcie kciuki, żebyśmy doszli, żeby była ładna pogoda w końcu (bo nie chcę do 3 razy sztuka jeździć na plener) i żebym jakoś wyglądała, bo dojściu do celu

Magduś My chcieliśmy w 5 stawach, ale skończyło się na Kasprowym, wy chcieliście Kasprowy a macie 5 stawów

Napisane przez paulinak18

Tak to jest, jak dzieci się traktuje nie równo Najgorsze jest w ogóle to że rodzice będąc zbyt opiekuńczy w stosunku do jednego dziecka, robią mu tylko krzywdę, bo pomijając fakt, że dziecko które wszystko ma pod nosem często samo o siebie nie umie zadbać (oczywiście to nie jest reguła), ale "ściągają" na siebie gniew i zazdrość "gorszego" rodzeństwa

dokładnie. Akurat mój Małż z racji tego że wychowywali go dziadkowie od nastoletnich lat był bardzo samodzielny, od dawna się sam utrzymuje i idzie mu to całkiem nieźle, ale jednak siostra jego zawsze widzi że On jest lepiej traktowany przez matkę i wielokrotnie były z tego powodu ścinki ...



Lady popatrz! Napisałaś o tym kilka dni temu i nie wiedzieć czeum od razu wiedziałam że chodzi o suknię posyłam PeWu

Kupiłam w lumpku świetny żakiet pastolowy i bluzeczkę asosa i spodenki river sland i wiele innych perełek

[melod_y]

Napisane przez paulinak18

W zasadzie tak, chociaż boję się ze jednak coś mi tam z głowy wypadło.
Chyba zostaje do dopięcia:
* kwiaty dla rodziców
* spotkanie z dekoratorką (dzisiaj)
*spotkanie i ustalenie szczegółów z zespołem i fotografem+kam - poniedziałek i wtorek
* zakonnica i kwiaciarka w sprawie ustalenia szczegółów wystroju kościoła - poniedziałek
* ciasta - zamówienie piątek-odebranie za tydzień
* organista - zapłacić i ustalić szczegóły - niedziela
* odebrać resztę wódki i wina - poniedziałek
* II spowiedź
* paznokcie i peeling kawitacyjny w czwartek przed ślubem - myślicie że termin będzie ok ?
* farbowanie włosów- piątek
* panieński - sobota- ale tu mam być tylko gotowa na 19
i wydaje mi sie że to z tych organizacyjnych spraw

A jak Tam u Ciebie? Też takie zamieszanie jak u mnie

powiem szczerze ze wydaje mi sie ze ja mam jeszcze mase spraw.
- kwiaciarnia- zlatwic wystrój samochodu.
- kwiaty dla rodziców (kupic jakies ladne storczyki do fotoksiazek)
- kupić szampana
- kuferek do lazienki a tam potrzebne rzeczy
- BIŻUTERIA! nie mam
- pasuje spotkac sie z druzba, fotografem

czwartek- fryzura probna
piatek- odbior sukni, spotkanie z ksiedzem
sobota - II makijaz probny
niedziela- zaczepienie organisty odnosnie oprawy muzycznej
poniedzialek- spotkanie na sali odnosnie menu....
czwartek to juz zrobienie paznkoci ( jednego zlamalam )

farbowanie wlosow ja robie kilka dni wczesniej bo nie lubie trzech pierwszych dni po zafarbowaniu wlosw.. wydaja mi sie zbyt ciemne i nienaturalne...


Masakra... wydaje mi sie tego bardzo duzo.... i mam wrazene ze i tak o czyms zapomnialam

[anusia-girl]

Napisane przez Kathe

czesc dziewczyny dlugo sie nie odzywalam ,ale mam pelno spraw na glowie ;/
po pierwsze prosze uspokojcie mnie bo ja jeszcze nie mam sukni slubnej! zacznie sie szyc dopiero w sobote, w niedziele pierwsza przymiarka i w przyszlym tyg w czwartek ma byc do odbioru, mam szyta u krawcowej i przekonuje mnie ze bedzie wszystko ok, wczoraj mialam jechac na przymarke, ale zadzwonila, ze na ta sobote jeszcze konczy suknie innej dziewczynie i ona tez jest na weseleu wiec nie ogarnie... stresuje sie niemilosiernie, dzis juz w nocy nie moglam spac, bo to jedna z najwaznieszych rzeczy
na dodatek jestem w ciazy wiec stresu musi byc mniej, a tu inaczej...

Gratuluję!!! I krawcowa na pewno zdąży w końcu nie pierwszą suknie ślubną szyje

[justyna_g4]

Hejo!

Powiedzcie mi dziewczyny używała, któraś takiego sprayu??
http://www.rossnet.pl/Produkt/Kiwi-Foot-Silk,98389

Dzisiaj byłam na zakupach w rossmanie i go wypatrzyłam, ale nie wiem czy to wogole działa. Opinie na wizazu nie sa obiecujące ale na innych forach już tak. Najbardziej chyba z całego tego wesela obawiam się, że buty mnie obetrą. Nie mam żadnych jak na razie na przebranie bo nie znalazłam żadnych wygodnych, a moje są dość twarde i nie wiem co z nimi zrobić, żeby były miększe. Oddałam je do szewca, żeby coś z nimi zrobił, zapłaciłam 10 i nic się nie zmieniło...

Napisane przez nuna2

gratuluje ciąży dbaj o siebie;* i Podziwiam , bo jasię ciązy przed ślubem bałam dlatego, że jestem taki nerwus , że bym panikowała, a dziecku bym tylko szkodziła a i uważaj z tancami etc;*

Również gratuluję Kathe!
Ja też już bym chciała ale tak jak nuna bałabym się, że zaszkodzę dzidzi przez stres. A ja strasznie znoszę stres. A Tż cały czas mi powtarza chcesz biegać do toalety co chwilę wymiotować. Teraz to on jest głosem rozsądku ale ja byłam przez 2 lata jak on cały czas mnie namawiał.

[(kicia)]

moi rodzice zabili mi rybkę i teraz nie mam ani piesia ani rybki dupa blada

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

moi rodzice zabili mi rybkę i teraz nie mam ani piesia ani rybki dupa blada

Jak to zabili

[paulinak18]

Napisane przez a u d r e y

dokładnie. Akurat mój Małż z racji tego że wychowywali go dziadkowie od nastoletnich lat był bardzo samodzielny, od dawna się sam utrzymuje i idzie mu to całkiem nieźle, ale jednak siostra jego zawsze widzi że On jest lepiej traktowany przez matkę i wielokrotnie były z tego powodu ścinki ...

Dokładnie. Ja miałam taką sytuację jak byłam młodsza, ale to związaną z moją babcią a nie rodzicami. Jako że mój brat był jedynym wnukiem to było tylko do niego "Tiu tiu, ty taki grzeczny, słuchasz, ty to ty tamto", na urodziny prezenty to tylko dla niego. Przy moich urodzinach to było tak że albo zapomniała, albo da mi później co oczywiście nigdy nie dochodziło do skutku. Jako dziecko, oczywiście przekładało się to na zazdrość i złość na brata. W zasadzie tylko dzięki rodzicom, którzy tłumaczyli że to nie brat a babcia jest winna, dzisiaj żyjemy w dobrych warunkach

Napisane przez melod_y

powiem szczerze ze wydaje mi sie ze ja mam jeszcze mase spraw.
- kwiaciarnia- zlatwic wystrój samochodu.
- kwiaty dla rodziców (kupic jakies ladne storczyki do fotoksiazek)
- kupić szampana
- kuferek do lazienki a tam potrzebne rzeczy
- BIŻUTERIA! nie mam
- pasuje spotkac sie z druzba, fotografem

czwartek- fryzura probna
piatek- odbior sukni, spotkanie z ksiedzem
sobota - II makijaz probny
niedziela- zaczepienie organisty odnosnie oprawy muzycznej
poniedzialek- spotkanie na sali odnosnie menu....
czwartek to juz zrobienie paznkoci ( jednego zlamalam )

farbowanie wlosow ja robie kilka dni wczesniej bo nie lubie trzech pierwszych dni po zafarbowaniu wlosw.. wydaja mi sie zbyt ciemne i nienaturalne...


Masakra... wydaje mi sie tego bardzo duzo.... i mam wrazene ze i tak o czyms zapomnialam

Ja też włąśnie nie lubię takich "świeżych", więc myślę że tydzień wcześniej to termin ok

Ja też jakoś nie mam siły tego ogarnąć i pozbierać dokładnie co jeszcze do zrobienia, ale dzisiaj ostatni dzień w pracy wiec od jutra rozpisuje plan działania co by się ze wszystkim wyrobić

Ja na biżu czekałam prawie miesiąc bo robiła mi taka kobietka na zamówienie ale finalnie jestem zadowolona

[(kicia)]

Napisane przez Nattiv

Jak to zabili

oj no może zbyt dosadnie to nazwałam... ale na 99% przekarmili ją...sama nie wiem ostatnio byłam u rodziców w piątek... wszystko było ok... rybkę miałam zabrać po karpaczu... po wyprowadzce przywoziłam im jedzenie dla niej zostawiłam wszystkie szczegóły... dziś przychodzę woda zielona nic nie widać (nie mam roślinek bo welonki robią syf i są tylko sztuczne) dwa filtry zasyfione jedzeniem a rybka .... do góry brzuchem szczena mi opadła... bo takiego syfu to czasem nawet w miesiac jak nie miałam czasu wymienic wody nie zrobiłam jak oni od piątku

[kasia_kuku]

Napisane przez (kicia)

moi rodzice zabili mi rybkę i teraz nie mam ani piesia ani rybki dupa blada

jak to?

[paulinak18]

Napisane przez (kicia)

moi rodzice zabili mi rybkę i teraz nie mam ani piesia ani rybki dupa blada

Jak to zabili?