Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana nie wiem czy w Pl można sobie zzo dawkować, ja nie miałam.

ehh

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36165159] może coś wyczarujesz
A jak Ty się czujesz? Kiedy idziesz sprawdzić, czy jesteś już zdrowa?[/QUOTE]

Myślę, że czary mogą poskutkować bo dodałam trochę magicznego pyłu
Zostały mi jeszcze 3 albo 4 tabletki, a potem odczekać 2 tygodnie i badania... i tyle samo wstrzemięźliwości która i tak juz trwa od początku... a mnie już nie nosi a to jeszcze tyle czasu...

Napisane przez Bika83

Śledzę wątek od 6 a tu takie pustki...... ja już zdążyłam się zmęczyć i teraz spać mi się chce - zrobiłam pranie, wyprasowałam kolejny rzut ciuszków dla Emilki, poukładałam w jej szafce....

Przed chwilą pogłaskałam się po brzuszku i powiedziałam zupełnie nieświadomie "co Emilciu, już niedługo się zobaczymy"

Ale na wczorajszych zajęciach SR uczyliśmy się przeć no i położna do porodu już zaklepana więc jestem o niebo spokojniejsza.... zresztą wczoraj mieliśmy próbę generalną i to przy widowni....... jako że pierwsi z uczniów SR mamy tp na środku sali..... hmmm..... nie wiem jak to napisać - z położną między nogami robiliśmy próbę generalną porodu ale się spociłam..... chyba mi to parcie tak do końca nie wyszło ale ok, poćwiczę jeszczę, ale nie za dużo, żeby Emilka przypadkiem nie wyszła

Aaby też mam te butki do biegania, polecam co dla mnie ważne już klika razy wyprałam je w pralce i nic im się nie stało wyglądają jak nowe. A biegałam w nich nie tylko po asfalcie ale też kamyczki, trawka itp

hohoho próba generalna tuż przed wystąpieniem?

Napisane przez xxKasiax

no wlasnie ponoc w Polsce nie ma takiej mozliwosci, a naprawde jest to super rozwiazanie Ja dozowalam sobie jak zaczelam czuc dosc mocny bol, tak mniej wiecej co godzine, a moglam nawet co 20 Min.

no tak w końcu to Polska... jakby co to mogę się wprosić do Was? haha tylko, ze niemieckiego nie znam

Napisane przez (t)asia

Ana*** świetne buty. Obie pary mi się bardzo podobają!

dzięki



---
A w ogóle to jestem podjarana to przyszli fachowcy od dachu i dzisiaj zaczęli... mówię Wam, że aż mi serducho skacze w końcu coś się dzieje...
Oczywiście już narzekają, ze krzywo, ale to norma... na murarza na pewno narzekać będzie tynkarz a na tynkarza płytkarz choć to ostatnie może się obędzie jak mąż będzie robił albo on będzie narzekał

[gochaa_p]

Napisane przez gucia6

ja nie widzię w tym nic zdrożnego...

ja też nie

[Amani]

Malenstfo - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu!!! Duzo, duzo milosci

Blonde - super, ze na wizycie wszystko ok!!! nareszcie jakis normalny lekarz, a nie straszacy niewiadomo po co!!!

Ana - hehehe z tymi fachowcami to masz 100% racji jeden po drugim na drugiego narzeka

[Madzialenka12344321]

Zaraz was nadrobię tylko najpierw coś muszę napisać, bo jestem tak wkurzona, że nie wiem Mój brat ma być chrzestnym, bardzo mi na tym zależy bo to mój jedyny brat, poza tym skoro chrzestny ma być wzorem do naśladowania to chciałabym aby moje dziecko poszło w jego ślady. Mój brat jak to każe dziecko w tym wieku przechodzi okres bunty o do kościoła. Wierzy w Boga, ale księży nie koniecznie. Nie zawsze też uczęszczał do spowiedzi. W tym roku na święta był, wcześniej parę lat nie. Powiedział mi, że chrzestnym chce być, ale on do księdza po zaświadczenie nie pójdzie itp. Bunt 18-latka Więc ja poszłam, ksiądz się nawet nie zapytał dlaczego brat nie mógł (chyba sporo osób tak przychodzi). Powiedział, ze spoko wystawi. Wyjął kartę brata spojrzał, że licho ze spowiedziami i mówi, ze on mu zaświadczenia nie da Więc się pytam dlaczego a ten , że nie chodzi do spowiedzi z kartką. Ja , ze miał okres bunty, ale ostatnio był, księdza o roku przyjmuje, na religię chodzi, chrzestnym chcew być.Na codzień jest dobrym człowiekiem i to że nie zawsze szedł do spowiedzi to chyba nie tak grzech? Poza tym mógł chodzi ale kartki nie dawać, tego ksiądz nie wie. A ten dupek wyobraźie siebie, że powiedział, ze mu nie da, bo ☠☠☠☠a kartek jego od spowiedzi nie ma i nie ważne jakim się jest człowiekem jak nie ma kartek to nie bo to nie zgodne z jego (księdza) sumieniem. Wkurzyłam się i prawie poryczałam tam. Powiedziałam, że ja innego chrzestnego mieć nie będę (bo to mi zaproponował) i najwyżej dziecka nie ochrzczę i czy wtedy jego sumienie będzie ok? Ze przez niego jedno dziecko nie ma chrztu? proboszcz się uparł.

Dziewzyny nie wiem co robić. Ten cymbał nie chce mu dać zaświadczenia

[Nikita...]

Madzik,
przykro mi, ze tak sie zdenerwowalas. Ja sie ale w tym temacie nie wypowiem, bo trzymam tutaj strone brata (i nie mysle wcale, ze to bunt nastolatka, po prostu chlopak ma swoje zdanie i nie zgadza sie z instytucja kosciola) a ja osobiscie dziacka chrzcic nie bede.
Moze da sie to zaswiadczenie zalatwic w innej parafii jakos? Oby sie to rozwiazalo pomyslnie dla Ciebie i Majki. Ale az mi sie noz w kieszeni otwiera jak slysze o papierkowej robocie w kosiciele... nie, obiecalam sobie nic na ten temat ni pisac.

[Madzialenka12344321]

Nikita brat zaświadczenie musi dostać w swojej parafii (chrzest jest w innej - w naszej). Brat co roku księdza przyjmował, na religie chodził ale po co?? I tak jest złym człowiekiem widać. Moja mama jak to usłyszała, to powiedziała, że od tego roku chyba przestanie księdza przyjmować.

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Nadrabiam:

dodaja fajne mebelki.

Maleństwo Wszystkiego najlepszego.

tasia zobaczymy jak będzie z moimi zakupami, jak nie to sprzedam

metka

blonde dobrze, że z logopedą wszystko ok.

[Nikita...]

Napisane przez Madzialenka12344321

Nikita brat zaświadczenie musi dostać w swojej parafii (chrzest jest w innej - w naszej). Brat co roku księdza przyjmował, na religie chodził ale po co?? I tak jest złym człowiekiem widać. Moja mama jak to usłyszała, to powiedziała, że od tego roku chyba przestanie księdza przyjmować.

Jestem pewna, ze brata masz przewspanialego a ten stary pryk po prostu sie uwzial i takie jest jego widzimisie. Najsmieszniejsze jest to, ze zaslania sie swoim sumieniem... zenada. A moze chcial od Ciebie jakas kase wybebnic za to zaswiadczenie???

[Madzialenka12344321]

Chciałam się go zapytać ile kosztuje to jego sumienie

A poważnie... nie wiem co robić?? Nie chcę brac nie wiadomo kogo na chrzestnego, chcę brata.

[zaaaabcia]

Napisane przez Madzialenka12344321

Zaraz was nadrobię tylko najpierw coś muszę napisać, bo jestem tak wkurzona, że nie wiem Mój brat ma być chrzestnym, bardzo mi na tym zależy bo to mój jedyny brat, poza tym skoro chrzestny ma być wzorem do naśladowania to chciałabym aby moje dziecko poszło w jego ślady. Mój brat jak to każe dziecko w tym wieku przechodzi okres bunty o do kościoła. Wierzy w Boga, ale księży nie koniecznie. Nie zawsze też uczęszczał do spowiedzi. W tym roku na święta był, wcześniej parę lat nie. Powiedział mi, że chrzestnym chce być, ale on do księdza po zaświadczenie nie pójdzie itp. Bunt 18-latka Więc ja poszłam, ksiądz się nawet nie zapytał dlaczego brat nie mógł (chyba sporo osób tak przychodzi). Powiedział, ze spoko wystawi. Wyjął kartę brata spojrzał, że licho ze spowiedziami i mówi, ze on mu zaświadczenia nie da Więc się pytam dlaczego a ten , że nie chodzi do spowiedzi z kartką. Ja , ze miał okres bunty, ale ostatnio był, księdza o roku przyjmuje, na religię chodzi, chrzestnym chcew być.Na codzień jest dobrym człowiekiem i to że nie zawsze szedł do spowiedzi to chyba nie tak grzech? Poza tym mógł chodzi ale kartki nie dawać, tego ksiądz nie wie. A ten dupek wyobraźie siebie, że powiedział, ze mu nie da, bo ☠☠☠☠a kartek jego od spowiedzi nie ma i nie ważne jakim się jest człowiekem jak nie ma kartek to nie bo to nie zgodne z jego (księdza) sumieniem. Wkurzyłam się i prawie poryczałam tam. Powiedziałam, że ja innego chrzestnego mieć nie będę (bo to mi zaproponował) i najwyżej dziecka nie ochrzczę i czy wtedy jego sumienie będzie ok? Ze przez niego jedno dziecko nie ma chrztu? proboszcz się uparł.

Dziewzyny nie wiem co robić. Ten cymbał nie chce mu dać zaświadczenia

Magda nie obraz sie ale jesli zdecydowaliscie sie na chrzest to musicie liczyc sie z tym ze trzeba spelnic to co Kosciol wymaga. To ze chrzestny ma isc do spowiedzi to chyba naturalne skoro przysiega przed Bogiem ze chce wychowywac swoja chrzesnice w wierze katolickiej. I to ze nie wierzy w ksiezy nie ma tutaj zadnego znaczenia. Brat nie fajnie sie zachowal ze wyslal Ciebie, niby dorosly a nie potrafi zalatwic takich spraw? I szczerze powiedziawszy nie rozumiem Twojego zdenerwowania.

Wogole smieszy mnie to jak ludzie daja dzieci do chrztu a do Kosciola wogole nie chodza. Tzn pokazuja sie pare razy na mszy zeby wszystko zalatwic a pozniej slad po nich ginie.Jak dla mnie to sie troche mija z celem.

[kaaasiaaa_90]

witam dziewczyny,
wstrzelę się trochę w wątek (chociaż od dłuższego czasu go obserwuję i zazdrościłam tym z Was u których pojawiły się || ). Prosiłabym o poradę ogólnie nakreślę sprawę: od ponad roku starałam się z narzeczonym o dziecko, od pół roku się leczę: metformina, clo, zioła ojca sroki, miał być pregnyl-leży już nawet w lodówce. 26 lipca miałam ostatnią miesiączkę i lekarz kazał mi odstawić clo. sama również odstawiłam zioła, nawet z kwasem foliowym dałam sobie spokój. w ten weekend bardzo źle się czułam i wczoraj zrobiłam od niechcenia test- dwie grube krechy! no mówię-niemożliwe. ale zrobiłam z 4 i każdy pozytyw... Od razu ginekolog. Nie mówił że jestem zasugerował że ciąża może być biochemiczna. dzisiaj byłam na becie. wyniosła 82,8 mlU/ml. myślicie że mogę się już cieszyć? ogólnie boli mnie brzuch jak na okres... jestem naprawdę pełna obaw...

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Madzialenka12344321

Wyjął kartę brata spojrzał, że licho ze spowiedziami i mówi, ze on mu zaświadczenia nie da Więc się pytam dlaczego a ten , że nie chodzi do spowiedzi z kartką. Ja , ze miał okres bunty, ale ostatnio był, księdza o roku przyjmuje, na religię chodzi, chrzestnym chce być.Na codzień jest dobrym człowiekiem i to że nie zawsze szedł do spowiedzi to chyba nie tak grzech? Poza tym mógł chodzi ale kartki nie dawać, tego ksiądz nie wie.

Madziu, tak szczerze powiedziawszy to ja nie wiem, o czym Ty piszesz. O jakie kartki ze spowiedzi chodzi? Bo ja pierwsze słyszę o czymś takim. U mnie z karteczką do spowiedzi to chodzą młodzi przed ślubem albo chrzestni przed chrztem, ale nikt poza tym.

Napisane przez kaaasiaaa_90

ogólnie nakreślę sprawę: od ponad roku starałam się z narzeczonym o dziecko, od pół roku się leczę: metformina, clo, zioła ojca sroki, miał być pregnyl-leży już nawet w lodówce. 26 lipca miałam ostatnią miesiączkę i lekarz kazał mi odstawić clo. sama również odstawiłam zioła, nawet z kwasem foliowym dałam sobie spokój. w ten weekend bardzo źle się czułam i wczoraj zrobiłam od niechcenia test- dwie grube krechy! no mówię-niemożliwe. ale zrobiłam z 4 i każdy pozytyw... Od razu ginekolog. Nie mówił że jestem zasugerował że ciąża może być biochemiczna. dzisiaj byłam na becie. wyniosła 82,8 mlU/ml. myślicie że mogę się już cieszyć? ogólnie boli mnie brzuch jak na okres... jestem naprawdę pełna obaw...

Niepotrzebnie odstawiłaś kwas foliowy, zacznij go znowu brać
Skoro test pozytywny i beta też wskazuje na ciążę, to gratuluję

[kaaasiaaa_90]

dziękuję jak tylko zobaczyłam test to miałam ochotę zjeść pół opakowania przez ten miesiąc mi po prostu nie zależało i łykałam jak mi się przypomniało. a tu taka niespodzianka... teraz myślę czy nadal brać kw. foliowy czy np. femibion 1. nadal nie wierzę

[Madzialenka12344321]

Zabciu to mamy nieco inne zdanie na ten temat. Ja nie zgadzam się z tym, ze mój brat jest złym człowiekiem bo nie był na wszystkich spowiedziach. Poza tym dziecko wychowują rodzice. A to kogo chcę na chrzestnego to tylko i wyłącznie moje zdanie i nie będzie mi tu ksiądz o tym decydował. My jesteśmy wierzący,dziecko chcemy ochrzcić nie wiem w czym jest problem??

Mrowinko bo w brata parafii są kartki dawane na kolędzie i potem trzeba je dać spowiadając się. Oni sobie to w kartotece zaznaczają. I określają kto jest jakim człowiek na tego podstawie

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Madzialenka12344321

Mrowinko bo w brata parafii są kartki dawane na kolędzie i potem trzeba je dać spowiadając się. Oni sobie to w kartotece zaznaczają. I określają kto jest jakim człowiek na tego podstawie

Pierwsze słyszę o takim zwyczaju, naprawdę. U mnie tego nie ma i w żadnej z okolicznych parafii na pewno też nie. I księża aż tak szczegółowych "kartotek" nie prowadzą.

[Madzialenka12344321]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36185540]Pierwsze słyszę o takim zwyczaju, naprawdę. U mnie tego nie ma i w żadnej z okolicznych parafii na pewno też nie. I księża aż tak szczegółowych "kartotek" nie prowadzą.[/QUOTE]

No właśnie... a w parafii mojego brata jest nawiedzony proboszcz, który to wprowadził. Tylko dosuwa ludzi od Kościoła a nie zachęca.

Zastanawiam się czy po całej akcji nie napisać z tym do kurii.

[zaaaabcia]

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabciu to mamy nieco inne zdanie na ten temat. Ja nie zgadzam się z tym, ze mój brat jest złym człowiekiem bo nie był na wszystkich spowiedziach. Poza tym dziecko wychowują rodzice. A to kogo chcę na chrzestnego to tylko i wyłącznie moje zdanie i nie będzie mi tu ksiądz o tym decydował. My jesteśmy wierzący,dziecko chcemy ochrzcić nie wiem w czym jest problem??

Ja nie pisze ze Twoj brat jest zlym czlowiekiem.Ale godzac sie byc chrzestnym musi spelnic pewne wymogi Kosciola czy mu sie to podoba czy nie. Masz racje rodzice wychowuja dziecko ale nie wiem czy kojarzysz na chrzcie rodzice chrzestni tez przysiegaja ze beda wychowywac dziecko nie stoja sobie tak do dekoracji.

[stokrotka24]

ale mam mało nadrabiania

Napisane przez Madzialenka12344321

Zaraz was nadrobię tylko najpierw coś muszę napisać, bo jestem tak wkurzona, że nie wiem Mój brat ma być chrzestnym, bardzo mi na tym zależy bo to mój jedyny brat, poza tym skoro chrzestny ma być wzorem do naśladowania to chciałabym aby moje dziecko poszło w jego ślady. Mój brat jak to każe dziecko w tym wieku przechodzi okres bunty o do kościoła. Wierzy w Boga, ale księży nie koniecznie. Nie zawsze też uczęszczał do spowiedzi. W tym roku na święta był, wcześniej parę lat nie. Powiedział mi, że chrzestnym chce być, ale on do księdza po zaświadczenie nie pójdzie itp. Bunt 18-latka Więc ja poszłam, ksiądz się nawet nie zapytał dlaczego brat nie mógł (chyba sporo osób tak przychodzi). Powiedział, ze spoko wystawi. Wyjął kartę brata spojrzał, że licho ze spowiedziami i mówi, ze on mu zaświadczenia nie da Więc się pytam dlaczego a ten , że nie chodzi do spowiedzi z kartką. Ja , ze miał okres bunty, ale ostatnio był, księdza o roku przyjmuje, na religię chodzi, chrzestnym chcew być.Na codzień jest dobrym człowiekiem i to że nie zawsze szedł do spowiedzi to chyba nie tak grzech? Poza tym mógł chodzi ale kartki nie dawać, tego ksiądz nie wie. A ten dupek wyobraźie siebie, że powiedział, ze mu nie da, bo ☠☠☠☠a kartek jego od spowiedzi nie ma i nie ważne jakim się jest człowiekem jak nie ma kartek to nie bo to nie zgodne z jego (księdza) sumieniem. Wkurzyłam się i prawie poryczałam tam. Powiedziałam, że ja innego chrzestnego mieć nie będę (bo to mi zaproponował) i najwyżej dziecka nie ochrzczę i czy wtedy jego sumienie będzie ok? Ze przez niego jedno dziecko nie ma chrztu? proboszcz się uparł.

Dziewzyny nie wiem co robić. Ten cymbał nie chce mu dać zaświadczenia

może twoi rodzice poszli by porozmawiać z tym księdzem, może inaczej wtedy zareaguje, wiesz ty jesteś młoda, wiec może inaczej cię potraktował, uważam, że tacy księża nie powinni być proboszczami, zero zrozumienia dla innych, ciekawe jakimi oni są wzorami

Napisane przez kaaasiaaa_90

witam dziewczyny,
wstrzelę się trochę w wątek (chociaż od dłuższego czasu go obserwuję i zazdrościłam tym z Was u których pojawiły się || ). Prosiłabym o poradę ogólnie nakreślę sprawę: od ponad roku starałam się z narzeczonym o dziecko, od pół roku się leczę: metformina, clo, zioła ojca sroki, miał być pregnyl-leży już nawet w lodówce. 26 lipca miałam ostatnią miesiączkę i lekarz kazał mi odstawić clo. sama również odstawiłam zioła, nawet z kwasem foliowym dałam sobie spokój. w ten weekend bardzo źle się czułam i wczoraj zrobiłam od niechcenia test- dwie grube krechy! no mówię-niemożliwe. ale zrobiłam z 4 i każdy pozytyw... Od razu ginekolog. Nie mówił że jestem zasugerował że ciąża może być biochemiczna. dzisiaj byłam na becie. wyniosła 82,8 mlU/ml. myślicie że mogę się już cieszyć? ogólnie boli mnie brzuch jak na okres... jestem naprawdę pełna obaw...

myślę, że możesz już się cieszyć, możesz za 2-3 dni powtórzyć betę to zobaczysz czy podwaja swoją wartość. Gratulacje

Napisane przez dodaja

Też nie cierpię Ale staram się nie dopuszczać do sytuacji, kiedy wszystko się piętrzy.

post napisano o 12:22 ----------

ja też się staram ale nie wychodzi mi co do karmienia piersią to wg mnie to nie ma żadnego wstydu, że karmisz inne dziecko. Koleżanka jak urodziła dziecko i była w szpitalu to miała bardzo dużo pokarmu i pielęgniarki poprosiły ją żeby karmiła inne dziecko które mama urodziła i zostawiła w szpitalu. Koleżanka się zgodziła oczywiście ale było jej bardzo smutno jak wychodziła ze szpitala, jakoś tak się zżyła z tym dzieckiem. Myślę, że jest to bardzo piękny gest

Napisane przez blonde_hair

Czesc

Nie mam czasu zupełnie, bo ciagle w biegu, ale mysle o Was
Niedługo jedziemy do przyjaciół obejrzec ich nowy domek
Jeszcze tylko tydz i wracamy

Była dzis u Nas logopeda i jest wszystko pieknie
Kazała sie nie martwic niczym, pokazała jak cwiczyc, co robic, jaik wykonywac masaze. Bardzo zadowolona z Seby a na to,z e nie mówi jest wiele czynników m.in to ze sie wczesnie urodził, ze jest dzieckiem dwujezycznym, ze pózno zaczał chodzic itp. ale naprawde nie widzi zadnych nieprawidłowosci Wszelkie autyzmy, ADHD wykresliła całkowicieTeraz i tak od wrzesnia bedziemy chodzic na terapie i w domu tez bedziemy cwiczyc to co zaproponowała

Bylam wczoraj tez u gina i musze zmienic anty(tylko sie dowiedziec czy takie tabl z takim składem sa w UK), bo nie moge brac tych co mam. Bylam tez u dentysty i tu masakra. korony na tego zeba nie moge miec, bo za słaby korzen, do wyrwania, która widac jak sie usmiechne6 mam do leczenia kanalowego i wstawi mi 5 sztuczna. Normalnie wyc mi sie chciało, juz bez zebaWczoraj mi wyrwała, zaczeła tez kanalowe i teraz reszte urlopu bede chodzic do dentysty

Pozdrawiam Was wszystkie

Byłam dzis u fryzjera i Seba tez

nie myśl jeszcze o powrocie, ciesz się tym tygodniem co wam został. Super, że logopeda powiedział, ze wszystko z Sebą jest oki, niepotrzebnie się martwiłaś. A leczenia zębów współczuję.

Napisane przez Malensstfo

Stokrotko ja używałam ostatnio tantum rosa i mi pomogło...tylko że to było od razu jak czułam jakiś świąd ...natomiast jeśli ty już widzisz upławy, to wydaje mi się, że ci się rozkręciło i ja bym poszła do lekarza...bo nieleczona infekcja może mieć opłakane skutki

Oczywiście do czasu wizyty tantum rosę może zastosować, na pewno trochę załagodzi objawy i jakiś specyfik z apteki...ale do lekarza i tak bym poszła...wiem po sobie, że chyba nigdy po domowemu nie wyleczyłam sama jakiegoś zapalenia...jeśli się już rozkręciło....bo jak to są początki, to można to stłamsić

Muszę zaraz jakieś śniadanko zjeść...

no do lekarza na razie się nie wybieram, dzisiaj kupiłam globulkę, którą mi lekarka ostatnio przepisał i mam nadzieję, że podziała.
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, dużo miłości, samych szczęśliwych chwil w objęciach męża no i oczywiście wkrótce radości z wychowywania pociech


[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36171161]Dzięki.
Temperatura w tym cyklu ciągle góra-dół, góra-dół, a ja jednego dnia mam nadzieję, a drugiego się smucę. Wariatka A ja pierścionek zakładam raz na jakiś czas, bo na co dzień mi przeszkadza, zahacza o wszystko.
Agnusku, mam nadzieję, że wszystko się poukłada

Próbowałam całkiem niedawno. Nie wychodzi mi [/QUOTE]
ja też tak mam, to normalne, oby efekt końcowy był radosny

Napisane przez Malensstfo

Mrowinko ja wykres miałam podobny...i w podobny sposób reagowałam, co dziewczyny widziały

pamiętam, pamiętam

Napisane przez onyks

Dziewczyny, paczka przyszła aż mnie kusi żeby rozerwać...ale jest tak ładnie zapakowana i dopiero w domu obejrzę

i jak zawartość? zadowolona? jak z dokumentami? udało się złożyć dzisiaj

a mi się znowu nic nie chce, jakaś taka bez ikry jestem. Chyba jakiś film włączę aby czas minął. Ja chcę do tz

[zaaaabcia]

Domino spi ide sadzic kwiaty

A tak wogole moje slonce konczy dzisiaj 10tygodni

[Madzialenka12344321]

Napisane przez zaaaabcia

Ja nie pisze ze Twoj brat jest zlym czlowiekiem.Ale godzac sie byc chrzestnym musi spelnic pewne wymogi Kosciola czy mu sie to podoba czy nie. Masz racje rodzice wychowuja dziecko ale nie wiem czy kojarzysz na chrzcie rodzice chrzestni tez przysiegaja ze beda wychowywac dziecko nie stoja sobie tak do dekoracji.

Tak owszem, wymogiem kościoła jest osoba wierząca. I tak jest. Nie ma tam nigdzie napisanego, że musi mieć komplet kartek od spowiedzi Poza tym napisałam , ze ksiądz uznał brata za złego człowieka i zaproponował abym wybrała kogoś innego, lepszego. Co mi się zupełnie w głowie nie mieści. Nie on jest od osądzania, kto jest jakim człowiekiem. A brata uważam za doskonały przykład do naśladowania - dlatego go chcę na chrzestnego.

jestem pewna, że jakbym dała księdzu coś w kopercie, to i sumienie jego by zmiękło

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Stokrotko no właśnie, jakimi oni są wzorami, aby decydować kto jest jakim człowiekiem.

Mąż powiedział, że jutro idziemy do naszej parafii, gdzie będzie Maja chrzczona i powiemy jaka jest sytuacja, może coś zrobią, może się zgodzą bez zgody brata proboszcza

[Nikita...]

Napisane przez kaaasiaaa_90

dziękuję jak tylko zobaczyłam test to miałam ochotę zjeść pół opakowania przez ten miesiąc mi po prostu nie zależało i łykałam jak mi się przypomniało. a tu taka niespodzianka... teraz myślę czy nadal brać kw. foliowy czy np. femibion 1. nadal nie wierzę

Gratuluje i ja

Napisane przez Madzialenka12344321

Mrowinko bo w brata parafii są kartki dawane na kolędzie i potem trzeba je dać spowiadając się. Oni sobie to w kartotece zaznaczają. I określają kto jest jakim człowiek na tego podstawie

Ze cooo??? Za moich czasow mieszkania w PL to w kartotekach prowadzilo sie kto koledy puszcza ale zeby i spowiedz?
Widac maja duzo kasy na papier, skoro tak chce im sie go marnowac.

Zabcia,
pozwole sie z Toba nie zgodzic, bo wydaje mi sie, ze to czy ktos chodzi do kosciola i czy zdaje relacje ze swoich grzechow ksiedzowi na ucho wcale nie jest wyznacznikiem tego, czy i jak bardzo ktos jest wierzacym. Niektorzy do tego aby wierzyc w Boga nie potrzebuja calej otoczki zwanej kosciolem, wola pomodlic sie w samotnosci i samemu przed Bogiem zrobic rachunek sumienia. Wiele osob i tak nie wyznaje przed ksiedzem wszyskich grzechow: klena na koncu wiecej grzechow nie pamietam i z glowy...
Magda ma racje, od niej zalezy kogo wybiera na chrzesnego i ksiadz zamiast cieszyc sie z kolejnej owieczki w stadzie (Madzi) wymysla jakies durne papierki.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez stokrotka24

a mi się znowu nic nie chce, jakaś taka bez ikry jestem. Chyba jakiś film włączę aby czas minął. Ja chcę do tz

Ja też jestem dziś do niczego, cały dzień chce mi się spać.

[dodaja]

Napisane przez zaaaabcia

chcesz zobaczyc te moje kiecki?

Oczywiście, że bardzo chcę

Napisane przez Madzialenka12344321

Zaraz was nadrobię tylko najpierw coś muszę napisać, bo jestem tak wkurzona, że nie wiem Mój brat ma być chrzestnym, bardzo mi na tym zależy bo to mój jedyny brat, poza tym skoro chrzestny ma być wzorem do naśladowania to chciałabym aby moje dziecko poszło w jego ślady. Mój brat jak to każe dziecko w tym wieku przechodzi okres bunty o do kościoła. Wierzy w Boga, ale księży nie koniecznie. Nie zawsze też uczęszczał do spowiedzi. W tym roku na święta był, wcześniej parę lat nie. Powiedział mi, że chrzestnym chce być, ale on do księdza po zaświadczenie nie pójdzie itp. Bunt 18-latka Więc ja poszłam, ksiądz się nawet nie zapytał dlaczego brat nie mógł (chyba sporo osób tak przychodzi). Powiedział, ze spoko wystawi. Wyjął kartę brata spojrzał, że licho ze spowiedziami i mówi, ze on mu zaświadczenia nie da Więc się pytam dlaczego a ten , że nie chodzi do spowiedzi z kartką. Ja , ze miał okres bunty, ale ostatnio był, księdza o roku przyjmuje, na religię chodzi, chrzestnym chcew być.Na codzień jest dobrym człowiekiem i to że nie zawsze szedł do spowiedzi to chyba nie tak grzech? Poza tym mógł chodzi ale kartki nie dawać, tego ksiądz nie wie. A ten dupek wyobraźie siebie, że powiedział, ze mu nie da, bo ☠☠☠☠a kartek jego od spowiedzi nie ma i nie ważne jakim się jest człowiekem jak nie ma kartek to nie bo to nie zgodne z jego (księdza) sumieniem. Wkurzyłam się i prawie poryczałam tam. Powiedziałam, że ja innego chrzestnego mieć nie będę (bo to mi zaproponował) i najwyżej dziecka nie ochrzczę i czy wtedy jego sumienie będzie ok? Ze przez niego jedno dziecko nie ma chrztu? proboszcz się uparł.

Dziewzyny nie wiem co robić. Ten cymbał nie chce mu dać zaświadczenia

Doczytałam o tych kartkach. Też pierwsze słyszę o tym.

Dobry wieczór

Zamówiliśmy dziś meble. W końcu stanęło na innych Na żywo wyglądają dużo lepiej. http://www.agatameble.pl/produkty/po...lekcje/maxim-1
Jak przyjdą mogę Wam pokazać na żywo. W przyszłym tygodniu zamówimy narożnik i pufy i jeszcze sofę do innego pokoju.

Kurcze dziś mam jakiś gorszy dzień. Widzę te moje utycie wszędzie, grube kitka, brzuchol Nawet chciałam nie ćwiczyć, ale zaraz idę.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Nikita...

Ze cooo??? Za moich czasow mieszkania w PL to w kartotekach prowadzilo sie kto koledy puszcza ale zeby i spowiedz?
Widac maja duzo kasy na papier, skoro tak chce im sie go marnowac.

Zabcia,
pozwole sie z Toba nie zgodzic, bo wydaje mi sie, ze to czy ktos chodzi do kosciola i czy zdaje relacje ze swoich grzechow ksiedzowi na ucho wcale nie jest wyznacznikiem tego, czy i jak bardzo ktos jest wierzacym. Niektorzy do tego aby wierzyc w Boga nie potrzebuja calej otoczki zwanej kosciolem, wola pomodlic sie w samotnosci i samemu przed Bogiem zrobic rachunek sumienia. Wiele osob i tak nie wyznaje przed ksiedzem wszyskich grzechow: klena na koncu wiecej grzechow nie pamietam i z glowy...
Magda ma racje, od niej zalezy kogo wybiera na chrzesnego i ksiadz zamiast cieszyc sie z kolejnej owieczki w stadzie (Madzi) wymysla jakies durne papierki.

dokładnie.

Ty weź mi nie mów. Ja też pół życia byłam w tej parafii. Ksiądz po kolędzie jak chodził to wyjmował kartotekę i było darcie się (dosłowne) jak ktoś kartki nie oddał.
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36185961]Ja też jestem dziś do niczego, cały dzień chce mi się spać.[/QUOTE]



Ps. Tak dla przykładu tylko podam, w innej naszej parafii jest ksiądz co ma 2 dzieci, płaci na nie alimenty - rozumiem, że on przez to grzechów nie ma i jest wzorem

[stokrotka24]

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabciu to mamy nieco inne zdanie na ten temat. Ja nie zgadzam się z tym, ze mój brat jest złym człowiekiem bo nie był na wszystkich spowiedziach. Poza tym dziecko wychowują rodzice. A to kogo chcę na chrzestnego to tylko i wyłącznie moje zdanie i nie będzie mi tu ksiądz o tym decydował. My jesteśmy wierzący,dziecko chcemy ochrzcić nie wiem w czym jest problem??

Mrowinko bo w brata parafii są kartki dawane na kolędzie i potem trzeba je dać spowiadając się. Oni sobie to w kartotece zaznaczają. I określają kto jest jakim człowiek na tego podstawie

takie kartki to p prostu śmieszne są, co za pomysł, o takiej głupocie jeszcze nie słyszałam chodzisz dla siebie do kościoła i spowiedzi a nie dla jakiś kartek, które może ksiądz sprawdzić, rozbawiłaś mnie, chociaż wiem, że wam nie jest do śmiechu

Napisane przez zaaaabcia

Domino spi ide sadzic kwiaty

A tak wogole moje slonce konczy dzisiaj 10tygodni

ale on już duży buziaki dla Dominisia

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36185961]Ja też jestem dziś do niczego, cały dzień chce mi się spać.[/QUOTE]
i do tego ten biały twój śluz oj oby coś z tego było

[Madzialenka12344321]

Stokrotko mi dziś do śmiechu nie jest Choć akcja kartka - to po prostu się w głowie nie mieści.

Jeśli brat przez tego proboszcza nie będzie mógł być chrzestnym to ja nie wiem.

[stokrotka24]

Napisane przez dodaja

Oczywiście, że bardzo chcę



Doczytałam o tych kartkach. Też pierwsze słyszę o tym.

Dobry wieczór

Zamówiliśmy dziś meble. W końcu stanęło na innych Na żywo wyglądają dużo lepiej. http://www.agatameble.pl/produkty/po...lekcje/maxim-1
Jak przyjdą mogę Wam pokazać na żywo. W przyszłym tygodniu zamówimy narożnik i pufy i jeszcze sofę do innego pokoju.

Kurcze dziś mam jakiś gorszy dzień. Widzę te moje utycie wszędzie, grube kitka, brzuchol Nawet chciałam nie ćwiczyć, ale zaraz idę.

ładne mebelki
ja też mam dzisiaj dzień paszteta jak to nazwały ładnie dziewczyny. miałam ochotę na czosnek i teraz mam takie wzdęcie, że brzuch mam jak w 5 miesiącu porażka

[Nikita...]

Napisane przez dodaja

Zamówiliśmy dziś meble. W końcu stanęło na innych [/FONT] Na żywo wyglądają dużo lepiej. http://www.agatameble.pl/produkty/po...lekcje/maxim-1
Jak przyjdą mogę Wam pokazać na żywo. W przyszłym tygodniu zamówimy narożnik i pufy i jeszcze sofę do innego pokoju.

Kurcze dziś mam jakiś gorszy dzień. Widzę te moje utycie wszędzie, grube kitka, brzuchol Nawet chciałam nie ćwiczyć, ale zaraz idę.

Ladne mebelki!
Ja dzis Skalpel zaliczylam. Mama kupila mi tez nowa plytka, dostala ponoc nazwe robocza Petarda hehe. Ale dostane ja dopiero we wrzesniu (jade do PL) i juz sobie nawet plan ulozylam:
Pon-skalpel
Wto-killer
Sro-Petarda
Czw-skalpel
Pt-killer
Sob-Petarda
Niedz-skalpel

Napisane przez Madzialenka12344321

dokładnie.

Ty weź mi nie mów. Ja też pół życia byłam w tej parafii. Ksiądz po kolędzie jak chodził to wyjmował kartotekę i było darcie się (dosłowne) jak ktoś kartki nie oddał.

Kule nawet mi nie przypominaj tej zenady zwanej koleda. Wszyscy spieci, nikt nie wie co ma gadac, sztuczne to na maxa. Koszmarek
A chodzi przeciez tylko o zgarniecie kasy, watpie czy by za darmo chodzili...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Nikita...

Kule nawet mi nie przypominaj tej zenady zwanej koleda. Wszyscy spieci, nikt nie wie co ma gadac, sztuczne to na maxa. Koszmarek
A chodzi przeciez tylko o zgarniecie kasy, watpie czy by za darmo chodzili...

No właśnie.

wow... aż jestem ciekawa tej petardy. Choć Twoj brzuszek już teraz jest idealny

[dodaja]

Napisane przez stokrotka24

ładne mebelki
ja też mam dzisiaj dzień paszteta jak to nazwały ładnie dziewczyny. miałam ochotę na czosnek i teraz mam takie wzdęcie, że brzuch mam jak w 5 miesiącu porażka

Dziękuję
Widzę, że mamy podobny problem! Ja nie dość, że wzdęcie to i zaparcia Nienawidzę się tak czuć

Napisane przez Nikita...

Ladne mebelki!
Ja dzis Skalpel zaliczylam. Mama kupila mi tez nowa plytka, dostala ponoc nazwe robocza Petarda hehe. Ale dostane ja dopiero we wrzesniu (jade do PL) i juz sobie nawet plan ulozylam:
Pon-skalpel
Wto-killer
Sro-Petarda
Czw-skalpel
Pt-killer
Sob-Petarda
Niedz-skalpel

Dzięki
Ulala ostry plan Żadnego wytchnienia ?
Ja jeszcze codziennie kręcę hula hop i robię 8 minut na brzuch.

[stokrotka24]

Napisane przez dodaja

Dziękuję
Widzę, że mamy podobny problem! Ja nie dość, że wzdęcie to i zaparcia Nienawidzę się tak czuć



Dzięki
Ulala ostry plan Żadnego wytchnienia ?
Ja jeszcze codziennie kręcę hula hop i robię 8 minut na brzuch.

no ja tez nie, ciągle się pilnuję, żeby brzuch wciągać, aż nieraz mnie boli, ale nie zawsze to daje efekt. ty chociaż ćwiczysz a ja nie ale jak w tym miesiącu się nie uda, to też zaczynam ćwiczyć, bo słoniem niedługo będę

nikita barawo ale ambitny plan masz