Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13. - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-28, 20:53   #841
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
a wiesz, mój ojciec odkąd pamiętam nigdy zębów nie myłnawet w domu nigdy jego szczoteczki nie było i wyobraź sobie, że teraz w wieku 58 lat ma wszystkie zęby swoje z wyjątkiem 8ek, bo mu od razu wyrwali i jednej 5ki bo mu się ułamała i potem wykruszyła i dentysta mu całkiem wyrwał korzeń...resztę zębów ma na swoim miejscu - bielsze niż moje myte regularnie, zero kamienia a o próchnicy to nawet mowy nie ma chodzi do dentysty raz na 5 lat i dentystka jest w szoku! my zresztą teżon zawsze mówi, że pasty to chemia i po nich zeby lecą i patrząc na jego paszczę to śmiem twierdzić, że ma racjędodam, że slodycze pochłania w mega ilościach...
słyszałam już wcześniej o podobnym przypadku... jednak dotyczył on znów faceta ...

a swoją drogą 8 to najgorsze skaranie dla uzębienia... wypychają inne zęby, zazwyczaj rosną krzywo lub wyżynają się tylko trochę, co prowadzi do ich psucia się i są zbiorowiskiem bakterii, które rozprzestrzeniają się po całej buzi...

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Zaraz was nadrobię tylko najpierw coś muszę napisać, bo jestem tak wkurzona, że nie wiem Mój brat ma być chrzestnym, bardzo mi na tym zależy bo to mój jedyny brat, poza tym skoro chrzestny ma być wzorem do naśladowania to chciałabym aby moje dziecko poszło w jego ślady. Mój brat jak to każe dziecko w tym wieku przechodzi okres bunty o do kościoła. Wierzy w Boga, ale księży nie koniecznie. Nie zawsze też uczęszczał do spowiedzi. W tym roku na święta był, wcześniej parę lat nie. Powiedział mi, że chrzestnym chce być, ale on do księdza po zaświadczenie nie pójdzie itp. Bunt 18-latka Więc ja poszłam, ksiądz się nawet nie zapytał dlaczego brat nie mógł (chyba sporo osób tak przychodzi). Powiedział, ze spoko wystawi. Wyjął kartę brata spojrzał, że licho ze spowiedziami i mówi, ze on mu zaświadczenia nie da Więc się pytam dlaczego a ten , że nie chodzi do spowiedzi z kartką. Ja , ze miał okres bunty, ale ostatnio był, księdza o roku przyjmuje, na religię chodzi, chrzestnym chcew być.Na codzień jest dobrym człowiekiem i to że nie zawsze szedł do spowiedzi to chyba nie tak grzech? Poza tym mógł chodzi ale kartki nie dawać, tego ksiądz nie wie. A ten dupek wyobraźie siebie, że powiedział, ze mu nie da, bo ☠☠☠☠a kartek jego od spowiedzi nie ma i nie ważne jakim się jest człowiekem jak nie ma kartek to nie bo to nie zgodne z jego (księdza) sumieniem. Wkurzyłam się i prawie poryczałam tam. Powiedziałam, że ja innego chrzestnego mieć nie będę (bo to mi zaproponował) i najwyżej dziecka nie ochrzczę i czy wtedy jego sumienie będzie ok? Ze przez niego jedno dziecko nie ma chrztu? proboszcz się uparł.

Dziewzyny nie wiem co robić. Ten cymbał nie chce mu dać zaświadczenia
Madzia, pal licho z tym, że też trzymam stronę brata... i z takich właśnie przyczyn ja sama odsunęłam się od kk... moje dzieci ochrzczone nie będą tak długo jak same się na to nie zdecydują...

ale wracając do twojego problemu... może spróbuj dowiedzieć się jak to będzie wyglądać w innej parafii?... albo może macie jakiegoś znajomego ksiądza, który udizeliłby chrztu bez bzdurnych papierków...


w sumie sama jestem ciekawa jak to będzie ze mną, bo brat chce, żebym była chrzestną jego córy...


__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:00   #842
Nikita...
Zakorzenienie
 
Avatar Nikita...
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Praga
Wiadomości: 3 930
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
No właśnie.

wow... aż jestem ciekawa tej petardy. Choć Twoj brzuszek już teraz jest idealny
Agnusek pisala, ze przejrzala szybko plytke i ze z Ewki sie pot lal, wiec wyobraz sobie co bedzie z nami normalnymi smiertelnikami.
Ale juz sie nie moge doczekac. Poki co walcze ze Skalpelem i Kilerem.

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Dzięki
Ulala ostry plan Żadnego wytchnienia ?
Ja jeszcze codziennie kręcę hula hop i robię 8 minut na brzuch.
Ostry plan na zime trzeba zrobic bo jak tylko sobie odpuszcze to oklapne na caly okres zimowy i zaprzepaszcze to, co sobie wypocilam w lecie. Wiec ostro musi byc, co ja len jestem a jak 1 dzien odpoczywam to potem sie rozleniwiam.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
a swoją drogą 8 to najgorsze skaranie dla uzębienia... wypychają inne zęby, zazwyczaj rosną krzywo lub wyżynają się tylko trochę, co prowadzi do ich psucia się i są zbiorowiskiem bakterii, które rozprzestrzeniają się po całej buzi...
[/FONT][/SIZE][/COLOR]
Ja sie jeszcze uchowalam bez 8 i do tego blondynka
Moj dentysta mi powiedzial, ze nawet nie mam miejsca na te 8 wiec dobrze, ze sie nie kluja.

ooo widze, ze mamy podobne poglady
__________________
Moja walka z tradzikiem!!!

http://cosmeticsblogging.blogspot.com/
Nikita... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:02   #843
Natala84
Zakorzenienie
 
Avatar Natala84
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 243
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Madziu, też pierwszy raz słysze o tych kartach, co to w ogóle za pomysł? a to już nie mozna iść do spowiedzi w innym Kościele? masakra jakaś choć uważam, że brat też mógłby się wykazać dojrzałością i samemu się do Kościoła pofatygować, na pewno lepiej by to wyglądało. Nie robi tym łaski księdzu, tylko to byłoby poświęcenie dla Maji i dla Ciebie, a to nie powinien być dla niego taki problem

jutro jade na usg... mam nadzieję, że zobaczę bąbelka i usłysze serduszko

Strong, jak Kamilek po szczepieniu?
__________________
Marysia

Hania


94,5....70,5....65


http://szydelkogagusi.blogspot.com/
Natala84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:05   #844
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Madzia pierwszy słyszę o takich kartkach... o czym Ty w ogóle mówisz...
Jak będziecie mieć problem przyjeździe do mnie ochrzcić obejdzie się bez karteczek a brat chrzestnym będzie
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:10   #845
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez Natala84 Pokaż wiadomość
Madziu, też pierwszy raz słysze o tych kartach, co to w ogóle za pomysł? a to już nie mozna iść do spowiedzi w innym Kościele? masakra jakaś choć uważam, że brat też mógłby się wykazać dojrzałością i samemu się do Kościoła pofatygować, na pewno lepiej by to wyglądało. Nie robi tym łaski księdzu, tylko to byłoby poświęcenie dla Maji i dla Ciebie, a to nie powinien być dla niego taki problem

jutro jade na usg... mam nadzieję, że zobaczę bąbelka i usłysze serduszko

Strong, jak Kamilek po szczepieniu?
powodzenia na usg, obyś zobaczyła upragnione serduszko, trzymam kciuki
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:18   #846
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 279
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez Nikita... Pokaż wiadomość
pozwole sie z Toba nie zgodzic, bo wydaje mi sie, ze to czy ktos chodzi do kosciola i czy zdaje relacje ze swoich grzechow ksiedzowi na ucho wcale nie jest wyznacznikiem tego, czy i jak bardzo ktos jest wierzacym. Niektorzy do tego aby wierzyc w Boga nie potrzebuja calej otoczki zwanej kosciolem, wola pomodlic sie w samotnosci i samemu przed Bogiem zrobic rachunek sumienia. Wiele osob i tak nie wyznaje przed ksiedzem wszyskich grzechow: klena na koncu wiecej grzechow nie pamietam i z glowy...
Magda ma racje, od niej zalezy kogo wybiera na chrzesnego i ksiadz zamiast cieszyc sie z kolejnej owieczki w stadzie (Madzi) wymysla jakies durne papierki.
No niestety , nie urodzilismy sie wczoraj i dobrze kazdy wie zez zalatwieniem chrzstu czy slubu zawsze sa jakies wymagania.

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Oczywiście, że bardzo chcę





Zamówiliśmy dziś meble. W końcu stanęło na innych Na żywo wyglądają dużo lepiej. http://www.agatameble.pl/produkty/po...lekcje/maxim-1
Jak przyjdą mogę Wam pokazać na żywo. W przyszłym tygodniu zamówimy narożnik i pufy i jeszcze sofę do innego pokoju.

Kurcze dziś mam jakiś gorszy dzień. Widzę te moje utycie wszędzie, grube kitka, brzuchol Nawet chciałam nie ćwiczyć, ale zaraz idę.
zaraz dodam

super meble

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość

ale on już duży buziaki dla Dominisia
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:24   #847
Nikita...
Zakorzenienie
 
Avatar Nikita...
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Praga
Wiadomości: 3 930
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
No niestety , nie urodzilismy sie wczoraj i dobrze kazdy wie zez zalatwieniem chrzstu czy slubu zawsze sa jakies wymagania.
Ano fakt. Szkoda tylko, ze czlowiek cos chce zrobic w dobrej wierze a tu zawsze wiatr w oczy.

I mialam jeszcze pisac, ze zawsze jak czytam jak wasze pociechy rosna i jak im przybywa tygodni/miesiecy to zdaje sobie sprawe, jak czas szybko leci.
Buziaki dla Dominisia.


Zostawilam Wam pare fotek w k. z Legolandu.
__________________
Moja walka z tradzikiem!!!

http://cosmeticsblogging.blogspot.com/
Nikita... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:32   #848
Malensstfo
Zakorzenienie
 
Avatar Malensstfo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 7 680
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Hej...

Połaziliśmy sobie z mężem po centrum, zjedliśmy lody o i tak zleciało...nie miałam na nic ochoty...

Oglądałam w Empiku pierwsze albumy dziecka, bo chciałam chociaż jeden kupić...ale qrcze w każdym jest co innego fajnego i nie mogłam się zdecydować

widzę, że mała dyskusja się wywiązała odnośnie chrztu...

Ja się tutaj po części zgadzam z Żabcią...twój brat powinien liczyć się z tym, że jakieś wymagania są odnośnie chrzestnych i akurat fakt, że jest wierzący, ale nie trawi księży (co w dzisiejszych czasach mnie niestety nie dziwi), nie ma tu nic do rzeczy... Rozumiem też, że stwierdzenie, że twój brat jest zły, bo nie ma karteczek, jest absurdem...i mogłaś się wkurzyć...
Drugą sprawą jest totalna głupota z tymi karteczkami Co to w ogóle jest??? Ja będąc chrzestną nie musiałam miec żadnej karteczki, że byłam u spowiedzi, a byłam... A jakby powiedział, że spowiadał się w innej parafii?? Bo przecież nie musi w swojej? To też miał mieć karteczkę?

I niestety jak sobie księża coś wymyślą, to czasem trudno sprostać tym wymaganiom...szkoda, że takie problemy stwarzają...
Malensstfo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:41   #849
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez Malensstfo Pokaż wiadomość
Hej...

Połaziliśmy sobie z mężem po centrum, zjedliśmy lody o i tak zleciało...nie miałam na nic ochoty...

Oglądałam w Empiku pierwsze albumy dziecka, bo chciałam chociaż jeden kupić...ale qrcze w każdym jest co innego fajnego i nie mogłam się zdecydować

widzę, że mała dyskusja się wywiązała odnośnie chrztu...

Ja się tutaj po części zgadzam z Żabcią...twój brat powinien liczyć się z tym, że jakieś wymagania są odnośnie chrzestnych i akurat fakt, że jest wierzący, ale nie trawi księży (co w dzisiejszych czasach mnie niestety nie dziwi), nie ma tu nic do rzeczy... Rozumiem też, że stwierdzenie, że twój brat jest zły, bo nie ma karteczek, jest absurdem...i mogłaś się wkurzyć...
Drugą sprawą jest totalna głupota z tymi karteczkami Co to w ogóle jest??? Ja będąc chrzestną nie musiałam miec żadnej karteczki, że byłam u spowiedzi, a byłam... A jakby powiedział, że spowiadał się w innej parafii?? Bo przecież nie musi w swojej? To też miał mieć karteczkę?

I niestety jak sobie księża coś wymyślą, to czasem trudno sprostać tym wymaganiom...szkoda, że takie problemy stwarzają...
Też po części się zgadzam, ale z tymi karteczkami, że wszyscy dorośli ludzie, bez sensu...
u nas jak mąż był chrzestnym to owszem miał karteczkę, że raz ma podpisać, ale to przed samym chrztem... a nie kurde jakieś wielkanocne spowiedzi dla całej parafii i udokumentowane na kartkach
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:45   #850
Nikita...
Zakorzenienie
 
Avatar Nikita...
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Praga
Wiadomości: 3 930
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cos mnie spanie bierze...
Ide sie polozyc serducha, do jutra zatem!

Karaluchy pod poduchy
__________________
Moja walka z tradzikiem!!!

http://cosmeticsblogging.blogspot.com/
Nikita... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:51   #851
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 9 888
GG do strippi
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez Nikita... Pokaż wiadomość


Ile ja bym dala za chociaz takie z baru mlecznego
to dawaj do mnie, tylko 6,5zł

Cytat:
Napisane przez Malensstfo Pokaż wiadomość
Oooo i dzisiaj mamy z mężem 2 rocznicę ślubu!!!
wszystkiego najlepszego

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Napiszę, ale nie chciałabym żeby ktoś to negatywnie oceniał. Po prostu to się wydarzyło i jak rozmawiacie o karmieniu to sobie o tym przypomniałam i zastanawiałam się jak ja bym postąpiła.

Moje 2 siostry kiedyś mieszkały w jednej klatce. Jedna na górze- miała większe dziecko, ale karmiła nadal. Druga na dole, dopiero co urodziła maleństwo. Ta z dołu dostała krwotoku, bo źle ją wyczyścili, zabrali ją do szpitala, dziecka nie zabrali. Ta z góry bez zastanowienia powiedziała, że może wykarmić dziecko piersią dopóki siostra nie powróci. Dodam, że mąż mojej siostry był młody i kompletnie nie wiedział jak sobie radzić w takiej sytuacji. Dla siostry z góry było to takie naturalne, że ona to zrobi...
cudownie postąpiła, dla niej.
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 22:11   #852
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
super ze z Seba ok,
szkoda zebow ale wazne zeby doprowadzic je do porzadku

zaraz do domku spadam,
do wieczora albo jutra


Cytat:
Napisane przez Nikita... Pokaż wiadomość

Blondzik,
no sluszalam, ze w UK to slono sie placi za lekarzy a jeszcze do tego ponoc mega kolejki do specjalistow i wszystko sie zalatwia u ogolnego.
Jezeli chodzi o Sebusia to juz nic sobie nie wmawiaj, masz pieknego, zdrowego synusia, ktory rozwija sie swoim tempem.
Rozkoszuj sie ostatnim tyg w PL!

no taka jest prawdaode mnie w Uk za korone chcieli 300f(1500ZŁ), w Pl 600zł,a ze bardzo mi sie nie paliło to poczekalam do urlopu, zwłaszza ze mam tu dobrego lekarza

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
---
A w ogóle to jestem podjarana to przyszli fachowcy od dachu i dzisiaj zaczęli... mówię Wam, że aż mi serducho skacze w końcu coś się dzieje...
:


Cytat:
Napisane przez Amani Pokaż wiadomość


Blonde - super, ze na wizycie wszystko ok!!! nareszcie jakis normalny lekarz, a nie straszacy niewiadomo po co!!!

[


Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Zaraz was nadrobię tylko najpierw coś muszę napisać, bo jestem tak wkurzona, że nie wiem Mój brat ma być chrzestnym, bardzo mi na tym zależy bo to mój jedyny brat, poza tym skoro chrzestny ma być wzorem do naśladowania to chciałabym aby moje dziecko poszło w jego ślady. Mój brat jak to każe dziecko w tym wieku przechodzi okres bunty o do kościoła. Wierzy w Boga, ale księży nie koniecznie. Nie zawsze też uczęszczał do spowiedzi. W tym roku na święta był, wcześniej parę lat nie. Powiedział mi, że chrzestnym chce być, ale on do księdza po zaświadczenie nie pójdzie itp. Bunt 18-latka Więc ja poszłam, ksiądz się nawet nie zapytał dlaczego brat nie mógł (chyba sporo osób tak przychodzi). Powiedział, ze spoko wystawi. Wyjął kartę brata spojrzał, że licho ze spowiedziami i mówi, ze on mu zaświadczenia nie da Więc się pytam dlaczego a ten , że nie chodzi do spowiedzi z kartką. Ja , ze miał okres bunty, ale ostatnio był, księdza o roku przyjmuje, na religię chodzi, chrzestnym chcew być.Na codzień jest dobrym człowiekiem i to że nie zawsze szedł do spowiedzi to chyba nie tak grzech? Poza tym mógł chodzi ale kartki nie dawać, tego ksiądz nie wie. A ten dupek wyobraźie siebie, że powiedział, ze mu nie da, bo ☠☠☠☠a kartek jego od spowiedzi nie ma i nie ważne jakim się jest człowiekem jak nie ma kartek to nie bo to nie zgodne z jego (księdza) sumieniem. Wkurzyłam się i prawie poryczałam tam. Powiedziałam, że ja innego chrzestnego mieć nie będę (bo to mi zaproponował) i najwyżej dziecka nie ochrzczę i czy wtedy jego sumienie będzie ok? Ze przez niego jedno dziecko nie ma chrztu? proboszcz się uparł.

Dziewzyny nie wiem co robić. Ten cymbał nie chce mu dać zaświadczenia
Przykro mi, ale bratu bym nie popuscilaalbo chce byc chrzestnym albo nie, niech robi to dla Majki(idzie po zaswiadczenie i sam spotka sie z ksiedzem)
Poza tym mysle,,ze ksiadz zmieni zdanie

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
blonde dobrze, że z logopedą wszystko ok.


Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Wogole smieszy mnie to jak ludzie daja dzieci do chrztu a do Kosciola wogole nie chodza. Tzn pokazuja sie pare razy na mszy zeby wszystko zalatwic a pozniej slad po nich ginie.Jak dla mnie to sie troche mija z celem.
dokładnie
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36184800]Madziu, tak szczerze powiedziawszy to ja nie wiem, o czym Ty piszesz. O jakie kartki ze spowiedzi chodzi? Bo ja pierwsze słyszę o czymś takim. U mnie z karteczką do spowiedzi to chodzą młodzi przed ślubem albo chrzestni przed chrztem, ale nikt poza tym.

Niepotrzebnie odstawiłaś kwas foliowy, zacznij go znowu brać
Skoro test pozytywny i beta też wskazuje na ciążę, to gratuluję [/QUOTE]
serio?nie słyszeliscie o kartkach?
U mnie w parafii sa co roku kartki w okresie Wielkiej Nocyi dla kazdego

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
może twoi rodzice poszli by porozmawiać z tym księdzem, może inaczej wtedy zareaguje, wiesz ty jesteś młoda, wiec może inaczej cię potraktował, uważam, że tacy księża nie powinni być proboszczami, zero zrozumienia dla innych, ciekawe jakimi oni są wzorami



nie myśl jeszcze o powrocie, ciesz się tym tygodniem co wam został. Super, że logopeda powiedział, ze wszystko z Sebą jest oki, niepotrzebnie się martwiłaś. A leczenia zębów współczuję.

ja tam bym rodziców nie wysyłala, w zadnym wypadkuto przeciez ich dziecko, nie rodziców

Cytat:
Napisane przez Nikita... Pokaż wiadomość
Ano fakt. Szkoda tylko, ze czlowiek cos chce zrobic w dobrej wierze a tu zawsze wiatr w oczy.
a no tak

Byłam dzis u kosmetyczki i zrobilam prezenty mamie i tesciowej, chcialam tylko dla mojej, no ale juz nie bede takaDostana masaz twarzy z jakas ampułka, bo Nam troche kasy wszyscy sypneli
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442

Edytowane przez blonde_hair
Czas edycji: 2012-08-28 o 22:12
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 22:40   #853
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Hej

pocytowalam i mi wszystko poznikalo


Madzia ja juz slyszalam od Ciebie o tych chorych kartkach....normalnie noz w kieszeni sie otwiera

po czesci zgodze sie z Zabcia ze Twoj brat mogl isc najpierw sam do ksiedza ale uwazam rowniez za chory wymysl proboszcza z tymi karteczkami.....a czy przypadkiem go nie interesuje jak sie kto zabezpiecza??bo przeciez i prezerwatywy i inne srodki anty sa grzechem nic juz wiecej nie napisze bo z nerwow mieszaja mi sie literki....


Nikitka
a mialam sie Ciebie pytac czy Ty oprocz Ewki stosujesz jakas diete?? bo u mnie ta dieta by byla pieta ahillesowa jak przez 5 dni bym stosowala tak przychodzi weekend i jakas sila mnie opetowywuje i d.upa a nie dieta
no i mam problem z plytkami a raczej z kompem bo nie dosc ze nie dzialaja mi glosniki (cwiczenie z sluchawkami ) to na dodatek najpierw sie zawiesza a potem ...pyk i sie wylacza i to kazda jedna plyta.....czy to Ewka oryginal czy nagrana czy nawet testy na prawko czy jakis film i czlowiek chce pocwiczyc a tu ciagle klody pod nogi
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 23:16   #854
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Gucia6 jutro idziemy do naszej parafii i zobaczymy, powiemy prawdę i tyle. Może będzie jakiś normalny ksiądz. jak nie to poszukamy gdzie indziej. Ale pismo do kurii chyba będę pisała - tylko juz po wszystkim.

Natalko brat powiedział, ze chrzestnym chce być, ale papierologia jego proboszcza go tak wkurza, że on się w nią bawić nie będzie. I wcale mu się nie dziwię. Zresztą tak jak wspomniałam, on nie uważa księży za jakieś osoby godne naśladowania a jeszcze jak mu się coś nakazuje to już w ogóle działa to w drugą stronę i go to odpycha. Zresztą sama mu to zaproponowałam, bo mąż odbierał zaświadczenie swojej siostry (w innym kościele ) - bo ona mieszka w Warszawie więc potem poszliśmy po zaświadczenie mojego brata. Trzymam kciuki za usg.

Ana spoko

Maleństwo ale on oddał kartkę z tego roku, wszystkie wymagania spełnia aby być chrzestnym. Tyle, że w poparzednich latach nie zawsze oddawał kartki. W innych parafiach problemu nie robią (bo siostry męża zaświadczenie też odbieraliśmy). Więc nie wiem jakie inne wymagania miałby spełniać??

Blonde ale ksiądz powiedział, że nie da i już.

Kotku tak jak wspomniałam, znając mojego brata sama mu zaproponowałam, ze pójdę po jego zaświadczenie. Dla siostry bez problemu się udało to chciałam i dla niego wziąć.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 08:19   #855
onyks
Zakorzenienie
 
Avatar onyks
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 3 486
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Hej

Dziewczyny, ciuszki boooskie bałam się że będą podniszczone czy coś, a one są piękne i w super stanie
Przyszła moja mama je obejrzeć i myślała, że są nowe


Kotku, szkoda z tymi płytami ale mówisz, że wszystkie? Bo już się bałam, że coś nie tak nagrałam
A kasa doszła?

Guciu, Blonde współczuję leczenia zębów, nie cierpię tego, dentysta mnie stresuje

Blonde, super że wszystko ok Niepotrzebnie się martwiłaś

Żabciu, Madziu, zgadzam się po części i z każdą z Was. Że trzeba być świadomym, że jakieś warunki należy spełnić w przypadku chrztu, ślubu itp...
Ale kiedyś było inaczej i można było się do tego stosować, a dziś?! Dla sporej części księży liczy się tylko pieniądz itp...a gdzie postawa jaką powinni prezentować? Gdzie dobroć, chęć służenia Bogu i ludziom?

Mieliśmy podobną sytuację kiedyś..Mój tż do "świętych" nie należał w młodości, zmienił się całkowicie po poznaniu mnie.

Opiszę Wam to kiedyś szerzej w k.
W każdym razie, wierzymy w Boga, do kościoła przez te wszystkie lata razem chodziliśmy i kiedy postanowiliśmy się pobrać, mój tż musiał iść do bierzmowania, bo w szkole ksiądz kilku osób z klasy nie dopuścił.

Możecie sobie wyobrazić co było!! Zjechał nas jak dzieci, że matka tż nie przyjęła kolędy i że co on myśli, że tak sobie przyjdzie i będzie chciał iść do bierzmowania i że on się nie zgadza i mu nie da. Myślałam, że wyjdę z siebie, na nic tłumaczenia rozmowy..bo ON wielki duszpasterz....szkoda mówić!
Potem poszła do niego teściowa..ogólnie akcja była...potem opiszę Wam z domu dlaczego głownie zmiękł...
W każdym razie już później jak zobaczył pieniążki za wypisanie licencji na ślub w innym kościele to już w ogóle był milutki....

Stokrotko, niestety nie załatwiłam wczoraj, mają być dziś o 10.00
__________________

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
onyks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 08:20   #856
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Madziu masz cytat z prawa kanonicznego dotyczący tego kto może być rodzicem chrzestnym:
"
Kan. 874. § 1. Do przyjęcia zadania chrzestnego może być dopuszczony ten, kto:
1° jest wyznaczony przez przyjmującego chrzest albo przez jego rodziców, albo przez tego, kto ich zastępuje, a gdy tych nie ma, przez proboszcza lub szafarza chrztu, i posiada wymagane do tego kwalifikacje oraz intencję pełnienia tego zadania;
2° ukończył szesnaście lat, chyba że biskup diecezjalny określił inny wiek albo proboszcz lub szafarz jest zdania, że słuszna przyczyna zaleca dopuszczenie wyjątku;
3° jest katolikiem, bierzmowanym i przyjął już sakrament Najświętszej Eucharystii oraz prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić;
4° jest wolny od jakiejkolwiek kary kanonicznej, zgodnie z prawem wymierzonej lub deklarowanej;
5° nie jest ojcem lub matką przyjmującego chrzest.
§ 2. Ochrzczony, należący do niekatolickiej wspólnoty kościelnej, może być dopuszczony tylko razem z chrzestnym katolikiem i to jedynie jako świadek chrztu."

Czyli tak na prawdę nawet ewangelik może być tzw "świadkiem chrztu" (swoją drogą zwał jak chciał) więc o co temu Waszemu proboszczowi chodzi..... w ogóle te kartki do spowiedzi...... przecież one są tylko do pierwszej komunii, bierzmowania i ślubu....... masakra......
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 08:27   #857
onyks
Zakorzenienie
 
Avatar onyks
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 3 486
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Ana, ale wam zazdroszczę że już dach będziecie kłaść. A czym kryjecie? Gdzieś mi mignęło, że robicie ścianę warstwową super rozwiązanie, ale niestety droższe
My idziemy w gazobeton, pewnie solbet

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Hej Bika
__________________

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
onyks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 08:29   #858
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cześć Onyks
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 08:37   #859
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cześć

Onyks, Bika No właśnie i brat wszystkie te warunki na bycie chrzestnym spełnia. Jedyne co, to we wcześniejszych latach nie zawsze oddawał kartki do spowiedzi i to księdza boli. Mam wrażenie, że on tylko czekał na jakąś kasę i by nagle problem się rozwiązał. Ale guzik - nie dam mu ani złotówki. A takim postępowaniem odsuwa tylko ludzi od kościoła a nie zachęca. Dlatego się nie dziwię, że coraz mniej ludzi wierzy w księży, bo coraz mniej jest takich z prawdziwym powołaniem ech... szkoda....

Trzymajcie kciuki aby dziś nam sie udało coś załatwić
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 08:37   #860
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Śledzę wątek od 6 a tu takie pustki......

Aaby też mam te butki do biegania, polecam co dla mnie ważne już klika razy wyprałam je w pralce i nic im się nie stało wyglądają jak nowe. A biegałam w nich nie tylko po asfalcie ale też kamyczki, trawka itp
No jak pustki, jak pustki?

Ooo, super, czyli kolejna osoba z butków zadowolona


Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
siostra mnei z rana nawiedziłą z małą, przywlekła kolejne 2 siaty ubranek po małej - matko rozm. 3/4 latka większość już nie mam gdzie tego gromadzić dzieci się chwilę pobawiły bo na 10 do pracy szła.
Ale Ty masz dobrze z tą siostrą!
Super, że aukcja tak ładnie idzie


Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość

Co, nie są eleganckie ?



Ulala Aaby nam się na super star robi Brawo za chęci do sportu ! Damy radę obie !
Yyy, wiesz, niespecjalnie

No no, bez przesady! Super star może będzie, jak zapał przestanie być słomiany


[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;36171161]A ja pierścionek zakładam raz na jakiś czas, bo na co dzień mi przeszkadza, zahacza o wszystko.
[/QUOTE]
Dlatego jestem wdzięczna mężowi, że mnie posłuchał i kupił bez wystającego kamienia

Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
Przed wczoraj na poprawienie humoru zabrałam się za najbardziej relaksującą dla mnie czynność. Prasowanie. Miałam stertę ubrań z nie wiem ilu prań. Zajęło mi to 4 godziny. I wyrabiam w sobie nawyk zmywania od razu po sobie naczyń, a nie ich gromadzenia w zlewie. Nie mam zmywarki a zmywać po prostu nienawidzę!!! Nie to co prasowanie. Mama się ze mnie śmieje, że to się powinno leczyć.

Kurcze, ale te czasy kiedy byliśmy piękni, wysportowani i młodzi już chyba nie wrócą Lata folgowania sobie we wszystkim teraz się odbijają.

Abby ja sobie kupiłam do biegania te z reeboka, które reklamowali. Są mega wygodne, leciutkie, idealne. No ale do samego biegania nie mogę się zmusić... Więc buty czekają =) Kurtkę też sobie specjalnie na tę okazje kupiłam. Ale chodzę w niej na co dzień bo prędzej by ją mole zjadły niż zaczęłabym jej uzywać
Kurier już pędzi do Ciebie z kontenerem ciuchów do prasowania i kartonem brudnych naczyń
A tak serio to też nienawidzę zmywać! Marzę o zmywarce


Do tych samych wniosków wczoraj doszłam

Właśnie dlatego kupiłam najtańsze buty


Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość
Napiszę, ale nie chciałabym żeby ktoś to negatywnie oceniał. Po prostu to się wydarzyło i jak rozmawiacie o karmieniu to sobie o tym przypomniałam i zastanawiałam się jak ja bym postąpiła.
Bardzo ładny gest Choć osobiście nie potrafię w tej chwili powiedzieć, czy potrafiłabym się na coś takiego zdobyć...

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
A w ogóle to jestem podjarana to przyszli fachowcy od dachu i dzisiaj zaczęli... mówię Wam, że aż mi serducho skacze w końcu coś się dzieje...
Wcale się nie dziwię! I zazdroszczę przeogromnie

Cytat:
Napisane przez kaaasiaaa_90 Pokaż wiadomość
witam dziewczyny,
wstrzelę się trochę w wątek (chociaż od dłuższego czasu go obserwuję i zazdrościłam tym z Was u których pojawiły się || ). Prosiłabym o poradę ogólnie nakreślę sprawę: od ponad roku starałam się z narzeczonym o dziecko, od pół roku się leczę: metformina, clo, zioła ojca sroki, miał być pregnyl-leży już nawet w lodówce. 26 lipca miałam ostatnią miesiączkę i lekarz kazał mi odstawić clo. sama również odstawiłam zioła, nawet z kwasem foliowym dałam sobie spokój. w ten weekend bardzo źle się czułam i wczoraj zrobiłam od niechcenia test- dwie grube krechy! no mówię-niemożliwe. ale zrobiłam z 4 i każdy pozytyw... Od razu ginekolog. Nie mówił że jestem zasugerował że ciąża może być biochemiczna. dzisiaj byłam na becie. wyniosła 82,8 mlU/ml. myślicie że mogę się już cieszyć? ogólnie boli mnie brzuch jak na okres... jestem naprawdę pełna obaw...
Zrób jutro betę - jeśli wzrośnie dwukrotnie, to chyba mamy ||
Ps. Ciąża biochemiczna? - a co to takiego?


Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość


Zamówiliśmy dziś meble. W końcu stanęło na innych
Na żywo wyglądają dużo lepiej. http://www.agatameble.pl/produkty/po...lekcje/maxim-1
Jak przyjdą mogę Wam pokazać na żywo. W przyszłym tygodniu zamówimy narożnik i pufy i jeszcze sofę do innego pokoju.
Śliczne meble! Oczywiście, że będziemy chciały zobaczyć foty!

Madzia, a propo chrztu... Że kartki są jakimś chorym wymysłem to nie ma dwóch zdań - więc nawet nie będę strzępić sobie klawiatury żeby napisać, co o tym myślę
Ale zgodzę się po części z zaaabcią, malensstfem, Natalą i blonde - Twój brat mógł sam się pofatygować do księdza i powiedzieć, w czym rzecz. I nie chodzi, że Wy mu zaproponowaliście, że zrobicie to za niego (z resztą nie powinniście proponować, takie rzeczy są w jego gestii zwłaszcza wiedząc, jaki ma stosunek do instytucji Kościoła). Jeżeli jest tak odpowiedzialny jak piszesz, to niestety, ale pewne rzeczy trzeba załatwić samemu. Nie zdziwiłabym się, gdyby księdza wkurzyło właśnie to, że to Wy byliście, a nie on. Tak jakby unikał rozmowy i bał się pokazać.
Oczywiście - ksiądz nie ma prawa oceniać po ilości kartek w teczce, czy brat jest dobrym człowiekiem czy nie, ale nie od dziś wiadomo, że pewne sprawy trzeba sobie "wychodzić". Jeżeli bratu tak bardzo zależy na byciu chrzestnym Majki, to niestety, ale powinien zagryźć zęby i nawet po części wbrew swoim protestom załatwić co trzeba. Jeżeli nie akceptuje instytucji księdza, to niech choć spełni jego warunki dla Majki.
A że to Wy wychowujecie Maję - oczywiście, że tak! Tylko pamiętaj, że rodzice chrzestni nie są wymyśleni tak sobie, tylko właśnie wywodzą się z kościoła - oni podają dziecko do chrztu i przysięgają, że pomogą Wam w wychowaniu. Jeżeli uważasz, że brat będzie chrzestnym na papierku, to po co w ogóle chrzest?
My też przed ślubem musieliśmy mocno się opanowywać, żeby po prostu podczas spotkania z księdzem nie wstać i nie wyjść - ale uznaliśmy, że to ksiądz, widocznie nie z powołania, ale niestety tylko przez niego wiedzie droga do sakramentu. Więc jeśli chcieliśmy go przyjąć, to musieliśmy zrobić, co kazał.
Nie obraź się, bo oczywiście rozumiem Twoje rozgoryczenie (też bym się wpieniła taką postawą i warunkami), ale jeżeli naprawdę Wam zależy, to trzeba to przełknąć, "odpękać", załatwić... i będzie po sprawie.
Życzę, żeby jednak poszło wszystko po Waszej myśli

malensstfo, spóźnione wszystkiego naj z okazji rocznicy! Niech każdy następny rok będzie pełen miłości, szacunku i zrozumienia


blonde, bardzo się cieszę, że po wizycie logopedy wszystko w porządku! Na pewno Was uspokoił
I współczuję problemów z zębami Mam nadzieję, że jednak nie będzie tak strasznie
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.


Edytowane przez aaby
Czas edycji: 2012-08-29 o 08:40
aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 08:45   #861
agnusek22
Wtajemniczenie
 
Avatar agnusek22
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 751
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Zaraz was nadrobię tylko najpierw coś muszę napisać, bo jestem tak wkurzona, że nie wiem Mój brat ma być chrzestnym, bardzo mi na tym zależy bo to mój jedyny brat, poza tym skoro chrzestny ma być wzorem do naśladowania to chciałabym aby moje dziecko poszło w jego ślady. Mój brat jak to każe dziecko w tym wieku przechodzi okres bunty o do kościoła. Wierzy w Boga, ale księży nie koniecznie. Nie zawsze też uczęszczał do spowiedzi. W tym roku na święta był, wcześniej parę lat nie. Powiedział mi, że chrzestnym chce być, ale on do księdza po zaświadczenie nie pójdzie itp. Bunt 18-latka Więc ja poszłam, ksiądz się nawet nie zapytał dlaczego brat nie mógł (chyba sporo osób tak przychodzi). Powiedział, ze spoko wystawi. Wyjął kartę brata spojrzał, że licho ze spowiedziami i mówi, ze on mu zaświadczenia nie da Więc się pytam dlaczego a ten , że nie chodzi do spowiedzi z kartką. Ja , ze miał okres bunty, ale ostatnio był, księdza o roku przyjmuje, na religię chodzi, chrzestnym chcew być.Na codzień jest dobrym człowiekiem i to że nie zawsze szedł do spowiedzi to chyba nie tak grzech? Poza tym mógł chodzi ale kartki nie dawać, tego ksiądz nie wie. A ten dupek wyobraźie siebie, że powiedział, ze mu nie da, bo ☠☠☠☠a kartek jego od spowiedzi nie ma i nie ważne jakim się jest człowiekem jak nie ma kartek to nie bo to nie zgodne z jego (księdza) sumieniem. Wkurzyłam się i prawie poryczałam tam. Powiedziałam, że ja innego chrzestnego mieć nie będę (bo to mi zaproponował) i najwyżej dziecka nie ochrzczę i czy wtedy jego sumienie będzie ok? Ze przez niego jedno dziecko nie ma chrztu? proboszcz się uparł.

Dziewzyny nie wiem co robić. Ten cymbał nie chce mu dać zaświadczenia
Ja się nigdy nie spotkałam z kartkami, ale uważam, że brat powinien iść sam. Myślę, że jego rozmowa bezpośrednia z proboszczem rozwieje wątpliwości Ewentualnie, możesz wybrać się z nim jeszcze raz, ale nie wyręczaj go, bo w końcu skoro ma zostać chrzestnym, to niech się chłopak trochę napracuje

Cytat:
Napisane przez kaaasiaaa_90 Pokaż wiadomość
witam dziewczyny,
wstrzelę się trochę w wątek (chociaż od dłuższego czasu go obserwuję i zazdrościłam tym z Was u których pojawiły się || ). Prosiłabym o poradę ogólnie nakreślę sprawę: od ponad roku starałam się z narzeczonym o dziecko, od pół roku się leczę: metformina, clo, zioła ojca sroki, miał być pregnyl-leży już nawet w lodówce. 26 lipca miałam ostatnią miesiączkę i lekarz kazał mi odstawić clo. sama również odstawiłam zioła, nawet z kwasem foliowym dałam sobie spokój. w ten weekend bardzo źle się czułam i wczoraj zrobiłam od niechcenia test- dwie grube krechy! no mówię-niemożliwe. ale zrobiłam z 4 i każdy pozytyw... Od razu ginekolog. Nie mówił że jestem zasugerował że ciąża może być biochemiczna. dzisiaj byłam na becie. wyniosła 82,8 mlU/ml. myślicie że mogę się już cieszyć? ogólnie boli mnie brzuch jak na okres... jestem naprawdę pełna obaw...
Serdecznie gratuluję!
Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość

a mi się znowu nic nie chce, jakaś taka bez ikry jestem. Chyba jakiś film włączę aby czas minął. Ja chcę do tz
Ja mam chyba jakieś przesilenie jesienne, bo już 3ci dzień nic mi się nie chce...
Trzymaj się tam bez tżta

Cytat:
Napisane przez dodaja Pokaż wiadomość



Zamówiliśmy dziś meble. W końcu stanęło na innych
Na żywo wyglądają dużo lepiej. http://www.agatameble.pl/produkty/po...lekcje/maxim-1
Jak przyjdą mogę Wam pokazać na żywo. W przyszłym tygodniu zamówimy narożnik i pufy i jeszcze sofę do innego pokoju.

Kurcze dziś mam jakiś gorszy dzień. Widzę te moje utycie wszędzie, grube kitka, brzuchol
Nawet chciałam nie ćwiczyć, ale zaraz idę.
Dodajka, śliczne meble - bardzo w moim stylu!!!
Ja się też czuję jakaś utyta

Cytat:
Napisane przez Nikita... Pokaż wiadomość
Ladne mebelki!
Ja dzis Skalpel zaliczylam. Mama kupila mi tez nowa plytka, dostala ponoc nazwe robocza Petarda hehe. Ale dostane ja dopiero we wrzesniu (jade do PL) i juz sobie nawet plan ulozylam:
Pon-skalpel
Wto-killer
Sro-Petarda
Czw-skalpel
Pt-killer
Sob-Petarda
Niedz-skalpel

Tak, petarda, to będzie petarda Melduje, że jeszcze nie robiłam. Wczoraj skupiłam się na skakaniu interwałowym i wplataniu pomiędzy serie innych ćwiczeń, typu brzuszki, przysiady. Dziś mam zakwasy, ale co z tego jak pisałam już wyżej, bo czuję się taka tłuściutka...

A Ty masz super plan, ale nie zostawiasz sobie nawet 1 dnia na reset?

Cytat:
Napisane przez Nikita... Pokaż wiadomość
Agnusek pisala, ze przejrzala szybko plytke i ze z Ewki sie pot lal, wiec wyobraz sobie co bedzie z nami normalnymi smiertelnikami.
Ale juz sie nie moge doczekac. Poki co walcze ze Skalpelem i Kilerem.



Ostry plan na zime trzeba zrobic bo jak tylko sobie odpuszcze to oklapne na caly okres zimowy i zaprzepaszcze to, co sobie wypocilam w lecie. Wiec ostro musi byc, co ja len jestem a jak 1 dzien odpoczywam to potem sie rozleniwiam.

JUż widzę, że napisałaś, ze 1 wolny dzień Cie rozleniwia, ale pamiętaj, że organizm tego też potrzebuje

Cytat:
Napisane przez onyks Pokaż wiadomość
Hej

Dziewczyny, ciuszki boooskie bałam się że będą podniszczone czy coś, a one są piękne i w super stanie
Przyszła moja mama je obejrzeć i myślała, że są nowe
Witaj Świetnie, że ciuszki boskie

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Cześć Onyks
Cześć Bikuś


Melduje, że dziś środa, a mnie jak się nie chciało tak się nie chce...
Do tego mam ewidentnie dzień paszteta i nie moge patrzeć na swoje włosy, a fryzjer dopiero w przyszły piątek
Poza tym, z milszych rzeczy dziś idziemy na obiad do greckiej knajpki Wiec mam ochotę na coś dobrego
__________________
Nasz dzień: 12.09.2009

Zawsze będę wierzyć...

agnusek22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 08:53   #862
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

aaby ale brat spełnia warunki na bycie chrzestnym, więc nie wiem jakie inne jeszcze ma spełniać Po zaświadczenie poszliśmy my, bo skoro siostry męża się dało bez problemu to od razu po brata chcieliśmy zajechać. I ksiądz chciał nam je dać ale jak zobaczył te minusy przy oddanych kartkach to się zaczęło. Teraz to bez sensu aby brat tam szedł, bo ksiądz zdecydowanie powiedział, że zaświadczenia nie dostanie.

Zresztą ten sam ksiądz nie chciał dać chrztu mojej mamy koleżance (jej wnuczkowi) bo raz księdza po kolędzie nie przyjęli (wyjechali i nie mogli). Więc oni zaproponowali, że go teraz przyjmą na taką "spóźnioną kolędę" i dadzą "spóźnioną " kopertę z kasą. Ksiądz oczywiście poszedł, kasę wziął i już problemu z chrztem nie było raptem jego sumienie było czyste buahahaha.

Wczoraj chciałam się go zapytać ile usunięcie tych minusów ze spowiedzi by kosztowało

I wiesz.. cieszę się, ze brat tam nie poszedł. On (jak to w tym wieku) przechodzi okres buntu, choć widzę, że z tego wyrasta bo znowu zaczął chodzić do spowiedzi itp. I na bank jesli by tam poszedł i ksiądz by mu takie kazanie dał to już więcej do kościoła by nie wstąpił. Zresztą moi rodzice powiedzili, że prze tę akcję już księdza przyjmować nie będą. Skoro są takimi złymi ludźmi

A dlaczego chcę brata na chrzestnego?? Bo moim zdaniem jst super wzorem do naśladowania dla naszej córki. A o to w tym wszystkim chodzi.

Czasami mam wrażenie, ze wg księdza lepszą osobą jest ta, która pójdzie i się raz w roku wyspowiada a na codzień tłucze żonę, pije, rozrabia .

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Agnusku ale ja nie chcę aby brat szedł do tego wariata. Zresztą bez kasy na bank i tak nic nie załatwi, więc po co?? Chodzić i prosić?? Mam nadzieję, ze znajdę kościół , który da chrzest mojej córce bez takich cyrków.
__________________


Edytowane przez Madzialenka12344321
Czas edycji: 2012-08-29 o 08:50
Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 08:58   #863
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Dzień dobry!
Za 2h z haczykiem zaczynamy drugą połowę tygodnia!

Ależ mi wczorajsze popołudnie zleciało... Po pracy do lekarza po skierowanie. Lekarz niestety się spóźnił, cała kolejka się przesunęła i zamiast wejść o umówionej 15.30, weszłam sporo po 16 Potem na szybko obiad i ekspresowe usunięcie tygrysów z kątów mieszkania, bo rodzice zapowiedzieli się na szybką kawę.
Przyjechali, posiedzieli chwilę, odjechali... Przynajmniej sierść lekko ogarnięta
A potem... uwaga uwaga... poszliśmy z mężem biegać Tak tak, już możecie bić brawa
No dobra, bieg to mocne słowo... Zaczynam powolutku, więc było pięć serii "minuta biegu - pięć minut marszu". Ale nie powiem - było przyjemnie I jak cudnie pobyć trochę na świeżym powietrzu! Pędząc na rolkach nie czuję się aż tak otoczenia
Zobaczymy, po ilu razach minie mi fascynacja


Skierowanie do laryngologa dostałam. Lekarz mówi, że aktualnie gardło czyste, ale napisze, że przewlekłe zapalenie zatok, żeby wyglądało poważnie i żeby mnie obadali
W piątek muszę podejść się zarejestrować - podobno jest nawet szansa na wrzesień! Szok!




Dziś czeka nas ciężka noc, bo o 3 zawozimy moich rodziców na lotnisko. Więc wrócimy i akurat budzik zadzwoni. Niestety o ile mąż potrafi zasnąć jak tylko przyłoży głowę do poduszki, o tyle u mnie musi być na zegarku minimum 22-23. Więc już widzę, jakie jutro w pracy będę prezentować zombie...
No i od jutra przeprowadzka na tydzień do rodziców. Wiem, że to mój dom rodzinny, ale nie lubię... Jednak u siebie to u siebie. Niech więc szybko minie.


No... i co to ja jeszcze chciałam...


---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Cytat:
Napisane przez agnusek22 Pokaż wiadomość
Melduje, że dziś środa, a mnie jak się nie chciało tak się nie chce...
Do tego mam ewidentnie dzień paszteta i nie moge patrzeć na swoje włosy, a fryzjer dopiero w przyszły piątek
Zdecydowanie odczuwam to samo

onyks, sama chciałabym już mieć u siebie taką ciuszkową pakę
Nikita, Ty i ten Twój szalony plan Pamiętaj, że czasem trzeba powiedzieć choć na chwilę stop
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 09:08   #864
agnusek22
Wtajemniczenie
 
Avatar agnusek22
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 751
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Za 2h z haczykiem zaczynamy drugą połowę tygodnia!
A potem... uwaga uwaga... poszliśmy z mężem biegać Tak tak, już możecie bić brawa
No dobra, bieg to mocne słowo... Zaczynam powolutku, więc było pięć serii "minuta biegu - pięć minut marszu". Ale nie powiem - było przyjemnie I jak cudnie pobyć trochę na świeżym powietrzu! Pędząc na rolkach nie czuję się aż tak otoczenia
Zobaczymy, po ilu razach minie mi fascynacja



Zdecydowanie odczuwam to samo

To możemy sobie dziś ręce podać
I z całego serca gratuluję biegu Wiesz jak to się mówi, najgorzej zacząć, ale za jakiś czas marsz nie będzie Ci już do niczego potrzebny i będziesz śmigać na pełnych obrotach!

Powiem Ci, że ja też czuję się najlepiej u siebie w domu...Już nawet w domu rodzinnym, czy u teściów, gdzie chwilę po ślubie mieszkaliśmy nie czuję się w 100% komfortowo...
__________________
Nasz dzień: 12.09.2009

Zawsze będę wierzyć...

agnusek22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 09:09   #865
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Onyks

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Cześć

Onyks, Bika No właśnie i brat wszystkie te warunki na bycie chrzestnym spełnia. Jedyne co, to we wcześniejszych latach nie zawsze oddawał kartki do spowiedzi i to księdza boli. Mam wrażenie, że on tylko czekał na jakąś kasę i by nagle problem się rozwiązał. Ale guzik - nie dam mu ani złotówki. A takim postępowaniem odsuwa tylko ludzi od kościoła a nie zachęca. Dlatego się nie dziwię, że coraz mniej ludzi wierzy w księży, bo coraz mniej jest takich z prawdziwym powołaniem ech... szkoda....

Trzymajcie kciuki aby dziś nam sie udało coś załatwić
przyczepił sie i tyle

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
[FONT="Arial Narrow"]No jak pustki, jak pustki?



Madzia, a propo chrztu... Że kartki są jakimś chorym wymysłem to nie ma dwóch zdań - więc nawet nie będę strzępić sobie klawiatury żeby napisać, co o tym myślę
Ale zgodzę się po części z zaaabcią, malensstfem, Natalą i blonde - Twój brat mógł sam się pofatygować do księdza i powiedzieć, w czym rzecz. I nie chodzi, że Wy mu zaproponowaliście, że zrobicie to za niego (z resztą nie powinniście proponować, takie rzeczy są w jego gestii zwłaszcza wiedząc, jaki ma stosunek do instytucji Kościoła). Jeżeli jest tak odpowiedzialny jak piszesz, to niestety, ale pewne rzeczy trzeba załatwić samemu. Nie zdziwiłabym się, gdyby księdza wkurzyło właśnie to, że to Wy byliście, a nie on. Tak jakby unikał rozmowy i bał się pokazać.
Oczywiście - ksiądz nie ma prawa oceniać po ilości kartek w teczce, czy brat jest dobrym człowiekiem czy nie, ale nie od dziś wiadomo, że pewne sprawy trzeba sobie "wychodzić". Jeżeli bratu tak bardzo zależy na byciu chrzestnym Majki, to niestety, ale powinien zagryźć zęby i nawet po części wbrew swoim protestom załatwić co trzeba. Jeżeli nie akceptuje instytucji księdza, to niech choć spełni jego warunki dla Majki.
A że to Wy wychowujecie Maję - oczywiście, że tak! Tylko pamiętaj, że rodzice chrzestni nie są wymyśleni tak sobie, tylko właśnie wywodzą się z kościoła - oni podają dziecko do chrztu i przysięgają, że pomogą Wam w wychowaniu. Jeżeli uważasz, że brat będzie chrzestnym na papierku, to po co w ogóle chrzest?
My też przed ślubem musieliśmy mocno się opanowywać, żeby po prostu podczas spotkania z księdzem nie wstać i nie wyjść - ale uznaliśmy, że to ksiądz, widocznie nie z powołania, ale niestety tylko przez niego wiedzie droga do sakramentu. Więc jeśli chcieliśmy go przyjąć, to musieliśmy zrobić, co kazał.
Nie obraź się, bo oczywiście rozumiem Twoje rozgoryczenie (też bym się wpieniła taką postawą i warunkami), ale jeżeli naprawdę Wam zależy, to trzeba to przełknąć, "odpękać", załatwić... i będzie po sprawie.
Życzę, żeby jednak poszło wszystko po Waszej myśli

malensstfo, spóźnione wszystkiego naj z okazji rocznicy! Niech każdy następny rok będzie pełen miłości, szacunku i zrozumienia


blonde, bardzo się cieszę, że po wizycie logopedy wszystko w porządku! Na pewno Was uspokoił
I współczuję problemów z zębami Mam nadzieję, że jednak nie będzie tak strasznie
ze wszystkim sie zgadzam i uwazam tak samo

Dziekuje

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
[Teraz to bez sensu aby brat tam szedł, bo ksiądz zdecydowanie powiedział, że zaświadczenia nie dostanie.



A dlaczego chcę brata na chrzestnego?? Bo moim zdaniem jst super wzorem do naśladowania dla naszej córki. A o to w tym wszystkim chodzi.


[/COLOR]Agnusku ale ja nie chcę aby brat szedł do tego wariata. Zresztą bez kasy na bank i tak nic nie załatwi, więc po co?? Chodzić i prosić?? Mam nadzieję, ze znajdę kościół , który da chrzest mojej córce bez takich cyrków.
ja uwazam ze jest sens, bo mysle,z e temu ksiedzu o to własnie chodziło by on przyszedł w swoim imieniu
Ale jesli juz zdecydowaliscie to zycze byscie szybko znalezli kosciół dla Majki na chrzest

Ja nigdy nie miałam problemów z ksiezami, kosciołem, nawet Tz jak był za granica to ja sama slub załatwialam, chodziłam sama na nauki itp.Dlatego az ciezko mi sobie to wszystko wyobrazic, ze ksiadz moze sie tak doczepiac

Dzien dobry
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442

Edytowane przez blonde_hair
Czas edycji: 2012-08-29 o 09:10
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 09:15   #866
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Blonde ten proboszcz jest ewenementem wszyscy go znają Nawet jak szukaliśmy kościoła gdzie zrobić chrzciny to nam każdy ksiądz powiedział, że jak chcemy w innej parafii to każdy proboszcz się zgodzi abyśmy z wyjątkiem tego. Na szczęście nie jesteśmy z jego parafii i nie musieliśmy mieć zgody na chrzest w innym kościele.

Ale kit. Oby dziś udało sie coś załatwić.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 09:16   #867
agnusek22
Wtajemniczenie
 
Avatar agnusek22
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 751
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Dzień dobry Blonde
__________________
Nasz dzień: 12.09.2009

Zawsze będę wierzyć...

agnusek22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 09:35   #868
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez onyks Pokaż wiadomość
Ana, ale wam zazdroszczę że już dach będziecie kłaść. A czym kryjecie? Gdzieś mi mignęło, że robicie ścianę warstwową super rozwiązanie, ale niestety droższe
My idziemy w gazobeton, pewnie solbet
Blacha z budmat z gwarancją 20 czy 30 lat nie pamiętam

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość

Madzia, a propo chrztu... Że kartki są jakimś chorym wymysłem to nie ma dwóch zdań - więc nawet nie będę strzępić sobie klawiatury żeby napisać, co o tym myślę
Ale zgodzę się po części z zaaabcią, malensstfem, Natalą i blonde - Twój brat mógł sam się pofatygować do księdza i powiedzieć, w czym rzecz. I nie chodzi, że Wy mu zaproponowaliście, że zrobicie to za niego (z resztą nie powinniście proponować, takie rzeczy są w jego gestii zwłaszcza wiedząc, jaki ma stosunek do instytucji Kościoła). Jeżeli jest tak odpowiedzialny jak piszesz, to niestety, ale pewne rzeczy trzeba załatwić samemu. Nie zdziwiłabym się, gdyby księdza wkurzyło właśnie to, że to Wy byliście, a nie on. Tak jakby unikał rozmowy i bał się pokazać.
Oczywiście - ksiądz nie ma prawa oceniać po ilości kartek w teczce, czy brat jest dobrym człowiekiem czy nie, ale nie od dziś wiadomo, że pewne sprawy trzeba sobie "wychodzić". Jeżeli bratu tak bardzo zależy na byciu chrzestnym Majki, to niestety, ale powinien zagryźć zęby i nawet po części wbrew swoim protestom załatwić co trzeba. Jeżeli nie akceptuje instytucji księdza, to niech choć spełni jego warunki dla Majki.
A że to Wy wychowujecie Maję - oczywiście, że tak! Tylko pamiętaj, że rodzice chrzestni nie są wymyśleni tak sobie, tylko właśnie wywodzą się z kościoła - oni podają dziecko do chrztu i przysięgają, że pomogą Wam w wychowaniu. Jeżeli uważasz, że brat będzie chrzestnym na papierku, to po co w ogóle chrzest?
My też przed ślubem musieliśmy mocno się opanowywać, żeby po prostu podczas spotkania z księdzem nie wstać i nie wyjść - ale uznaliśmy, że to ksiądz, widocznie nie z powołania, ale niestety tylko przez niego wiedzie droga do sakramentu. Więc jeśli chcieliśmy go przyjąć, to musieliśmy zrobić, co kazał.
Nie obraź się, bo oczywiście rozumiem Twoje rozgoryczenie (też bym się wpieniła taką postawą i warunkami), ale jeżeli naprawdę Wam zależy, to trzeba to przełknąć, "odpękać", załatwić... i będzie po sprawie.
Życzę, żeby jednak poszło wszystko po Waszej myśli

zgadzam się z każdym słowem

Madzialenka12344321 co do tej pary co to kolędy nie przyjęli, bo nie mogli- akurat to wytłumaczenie nie jest, bo istnieje coś takiego jak kolęda uzupełniająca... i jeżeli kogoś nie ma, a mu zależy na poświęconym domu to idzie i bierze
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 09:43   #869
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Ana ja tam nie wiem. Może im aż tak nie zależało. Wiem tylko, że jak ksiądz wziął zaległą kopertę to problem ustał.


Ale nie ważne... zobaczymy co uda nam się dziś zdziałać. Na szczeście przez noc troszkę emocje mi opadły. Poza tym mąż wierzy, że sie uda bez błagania tego pajaca o zaświadczenie. I jakoś mnie troszkę zaraził tym optymizmem.

A ksiądz no cóż... moim zdaniem obraził mojego brata mówiąc, ze ejst złym człowiekiem i jak by tak na mnie powiedział, że to bym mu wprost powiedziała co o tym sądzę, więc całe szczęście, ze brata tam nie było, bo mogłoby być ostro. Pismo do kurii pójdzie i zobaczymy Nie pozwolę aby ktoś obrażał bliskie mi osoby. Nie on jest od oceniania ludzi. I takie jest moje zdanie.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 09:48   #870
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 017
GG do dodaja
Dot.: Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż... - część 13.

Cytat:
Napisane przez Nikita... Pokaż wiadomość


Ostry plan na zime trzeba zrobic bo jak tylko sobie odpuszcze to oklapne na caly okres zimowy i zaprzepaszcze to, co sobie wypocilam w lecie. Wiec ostro musi byc, co ja len jestem a jak 1 dzien odpoczywam to potem sie rozleniwiam.


Ja też jak ciut odpuszczę to klapa, ale myślę, że ten 1 dzień na regenerację jest dobry Wtedy można pospacerować albo robić coś lżejszego, a nie tylko leżeć na kanapie


Cytat:
Napisane przez Natala84 Pokaż wiadomość
jutro jade na usg... mam nadzieję, że zobaczę bąbelka i usłysze serduszko

Trzymam mocno kciuki


Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
zaraz dodam

super meble



Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość

cudownie postąpiła, dla niej.


Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Madzia, a propo chrztu... Że kartki są jakimś chorym wymysłem to nie ma dwóch zdań - więc nawet nie będę strzępić sobie klawiatury żeby napisać, co o tym myślę
Ale zgodzę się po części z zaaabcią, malensstfem, Natalą i blonde - Twój brat mógł sam się pofatygować do księdza i powiedzieć, w czym rzecz. I nie chodzi, że Wy mu zaproponowaliście, że zrobicie to za niego (z resztą nie powinniście proponować, takie rzeczy są w jego gestii zwłaszcza wiedząc, jaki ma stosunek do instytucji Kościoła). Jeżeli jest tak odpowiedzialny jak piszesz, to niestety, ale pewne rzeczy trzeba załatwić samemu. Nie zdziwiłabym się, gdyby księdza wkurzyło właśnie to, że to Wy byliście, a nie on. Tak jakby unikał rozmowy i bał się pokazać.
Oczywiście - ksiądz nie ma prawa oceniać po ilości kartek w teczce, czy brat jest dobrym człowiekiem czy nie, ale nie od dziś wiadomo, że pewne sprawy trzeba sobie "wychodzić". Jeżeli bratu tak bardzo zależy na byciu chrzestnym Majki, to niestety, ale powinien zagryźć zęby i nawet po części wbrew swoim protestom załatwić co trzeba. Jeżeli nie akceptuje instytucji księdza, to niech choć spełni jego warunki dla Majki.
A że to Wy wychowujecie Maję - oczywiście, że tak! Tylko pamiętaj, że rodzice chrzestni nie są wymyśleni tak sobie, tylko właśnie wywodzą się z kościoła - oni podają dziecko do chrztu i przysięgają, że pomogą Wam w wychowaniu. Jeżeli uważasz, że brat będzie chrzestnym na papierku, to po co w ogóle chrzest?
My też przed ślubem musieliśmy mocno się opanowywać, żeby po prostu podczas spotkania z księdzem nie wstać i nie wyjść - ale uznaliśmy, że to ksiądz, widocznie nie z powołania, ale niestety tylko przez niego wiedzie droga do sakramentu. Więc jeśli chcieliśmy go przyjąć, to musieliśmy zrobić, co kazał.
Nie obraź się, bo oczywiście rozumiem Twoje rozgoryczenie (też bym się wpieniła taką postawą i warunkami), ale jeżeli naprawdę Wam zależy, to trzeba to przełknąć, "odpękać", załatwić... i będzie po sprawie.
Życzę, żeby jednak poszło wszystko po Waszej myśli


Ja się całkowicie zgadzam.

Poza tym i tak chyba będzie brat musiał mieć zaświadczenie ze swojej parafii, że jest praktykującym katolikiem.


Cytat:
Napisane przez agnusek22 Pokaż wiadomość
Dodajka, śliczne meble - bardzo w moim stylu!!!
Ja się też czuję jakaś utyta

OOo mam to samo

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość

A potem... uwaga uwaga... poszliśmy z mężem biegać Tak tak, już możecie bić brawa
No dobra, bieg to mocne słowo... Zaczynam powolutku, więc było pięć serii "minuta biegu - pięć minut marszu". Ale nie powiem - było przyjemnie I jak cudnie pobyć trochę na świeżym powietrzu! Pędząc na rolkach nie czuję się aż tak otoczenia
Zobaczymy, po ilu razach minie mi fascynacja
I'm proud !

Onyks
cieszę się, że ciuszki okazały się być tak super jak na zdjęciu

Blonde
super, że z Sebą wszystko w porządku Wiedziałam, że to zdrowy i mądry chłopczyk


Cześć,

Mam nadzieje, że dziś mój humor będzie nieco lepszy, bo wczoraj jakoś nie było za fajnie.
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.