Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

[angel166]

karoluki, almariel, dearlie, kraven dziękuję kochane

kraven no to duży Twój chłopaczek moja Jagódka w 33tyg+2 dni ważyła nie całe 2kg 1996 dokładnie ciekawe ile teraz waży w czwartek się wreszcie dowiem mam nadzieję, że to juz ostatnia wizyta będzie jak myślicie kochane?

sojka a Ty biedna nadal w dwupaku. Myślałam, że w nocy się akcja u Ciebie rozwinęła zdziwiona jestem, że Cie przyjąc do szpitala nie chcą, bo jak ja leżałam to babki z lekkimi skurczamy się w dniu tp zgłaszały i trzymali je w szpitalu do porodu chyba, że wolały w domu czekac i zgłosic się za tydzień zgadzam się z dziewczynami i poszłabym do ginka

[martusia26]

Napisane przez Sojka1990

e tam po prostu juz mi się znudzilo to jezdzenie na IP z kazda pierdołą bo juz mnie kilka razy odesłali :P
zastanawiam się czy iść dzisiaj do ginka bo widze ze ma 3 miejsca wolne na wieczór czy cekac sobie do piątkowego USG??

Ja to myślę że Ty to do tego piątku urodzisz. Poszłabym chyba jednak dzisiaj na tę wizytę.

Napisane przez kraven

Cześc, jestem już po wizycie. Wszystko z małym ok, główka na dole, szyjka dluga zamknięta. W połowie 33 tyg waży 2075 g.

Gratuluję udanej wizyty

Napisane przez ula2689

Miło że pytaszDzieci jeszcze w szpitalu leżą w inkubatorach ale nie mają już kroplówek ani żadnej aparatury,myslę że może dziś lub jutro już opuszczą inkubatory i w pt pewnie do domku.Bardzo ładnie jedzą cyca,Oliwka wczoraj wieczorem 70ml, a Hubcio rano 60ml

No to super oby tak dalej

[angel166]

colds co do aktu urodzenia to ja niestety nie mam pojęcia ciężko mi ostatnio coś mózgownicę wysilać, a teraz szczególnie, bo czekam, aż niuńka wstanie, bo coś dzisiaj mało ruchliwa

masakra jak wcześniej się bałam, by nie urodzić przed tp, to teraz co chwilę martwię się jak tam z małą czy wszystko ok, gdy tylko mi rzadziej tańcuje w brzuchuzwariowac można:/

[Sojka1990]

co do numeru PESEL to w swoim urzędzie miasta ale to dopiero po jakiś 3tyg od zappisania dziecka w usc

[lukrecja_25]

Napisane przez Sojka1990

marzenie ściętej głowy
całą noc były skurcze, od rana skurcze, nie moge lezec na plecach bo wtedy jeszce bardziej boli w gaciach mokro a ja i tak na nic nie licze.

No wiesz co? przesadzasz wzieła bys i urodziła wreszcie bo dzidek bedzie pomarszczony i rozmokniety no.... bosze zebym ja tak nie miała jak ty....

[angel166]

Napisane przez Iwoncia81

Jezu ale mnie skurcze atakują dzisiaj i stawianie brzusia eh. Nieregularnie ale są

a masz też tak, że jak tylko częściej Cie łapią to siedzisz jak na szpilkach i tylko sprawdzasz jak z ich regularnością? bo ja to wariuję, by gdy akcja się rozkręci zdążyć powiadomić mężula i przy każdym mocniejszym skurczu zastanawiam się czy to już się zaczyna

no ale jak to któraś z Was kiedyś pisała: porodu nie da się przegapić

[Kalpana]

Napisane przez Almariel

Mam podobnie. Denerwuje mnie nocne wstawanie na siku po kilka razy, tym bardziej że zwlekam się z łózka jak stara baba. Myślę tylko, żeby ten czas szybciej leciał i by już urodzic.

No dokładnie to samo mam.... Już bym chciała urodzić i żyć "normalnie"

Angel bardzo ładny wózeczek Podoba mi się

Moja propozycja na tytuł: "coraz więcej pustych brzuszków, bo przybywa nam maluszków" albo coś w tym stylu

Od wczoraj jest mi niedobrze i boli mnie w okolicy żołądka A teraz doszedł mi do tego ból podbrzusza

[angel166]

Napisane przez Kalpana

Moja propozycja na tytuł: "coraz więcej pustych brzuszków, bo przybywa nam maluszków" albo coś w tym stylu

bardzo fajny tytuł

[Almariel]

Napisane przez Kalpana

No dokładnie to samo mam.... Już bym chciała urodzić i żyć "normalnie"

Angel bardzo ładny wózeczek Podoba mi się

Moja propozycja na tytuł: "coraz więcej pustych brzuszków, bo przybywa nam maluszków" albo coś w tym stylu

Od wczoraj jest mi niedobrze i boli mnie w okolicy żołądka A teraz doszedł mi do tego ból podbrzusza

Fajny tytuł

[tamlin111]

Napisane przez zielona1911

wyslalam tesciowa do ordynatora jej powiedzial,ze moj stan jest dobry i nie ma potrzeby wywolywac,nalezy czekac przynajmniej do 37tyg. Tej kolezance pow.tak samo mimo ze mial ja badac i dac na porodówe-tak wiec czekamy sobie razem.A jutro rano upomnie sie na wizyce o usg.
Hehe a ja sie tu czuje taka doswiadczona,pomagamtym mlodym mama z sali przebrac,uspokoic i trzymam do odbicia dzieci,pokazuje im co jak przynajmniej czas mi leci

No i widzisz, lekarze powiedzą co i jak ale trzeba sie zapytać

Napisane przez Sojka1990

marzenie ściętej głowy
całą noc były skurcze, od rana skurcze, nie moge lezec na plecach bo wtedy jeszce bardziej boli w gaciach mokro a ja i tak na nic nie licze.

Ja bym poszła do lekarza dziś, a co

Napisane przez kraven

Cześc, jestem już po wizycie. Wszystko z małym ok, główka na dole, szyjka dluga zamknięta. W połowie 33 tyg waży 2075 g.

Napisane przez ula2689

Miło że pytaszDzieci jeszcze w szpitalu leżą w inkubatorach ale nie mają już kroplówek ani żadnej aparatury,myslę że może dziś lub jutro już opuszczą inkubatory i w pt pewnie do domku.Bardzo ładnie jedzą cyca,Oliwka wczoraj wieczorem 70ml, a Hubcio rano 60ml

Super wieści

Napisane przez Kalpana

Moja propozycja na tytuł: "coraz więcej pustych brzuszków, bo przybywa nam maluszków" albo coś w tym stylu

Bardzo fajny tytuł

[anusiaaniaanusia]

Napisane przez marta1986222

Spotkałam dzisiaj sąsiadkę i mówi ze daje mi parę dni i urodzę bo mam tak buzię zmienioną i że widać po mnie że poród blisko,okaże się czy miała rację.

Też bardzo boję się porodu ale wiem że nie ma wyjścia i trzeba to przeżyć,z drugiej strony nie mogę się doczekać jak dostane swoją Zuzię w ramiona

Mnie wczoraj wszyscy mówili, że ja szybko nie urodze, bo mam jeszcze brzuszek wysoko - a całą ciąże mi mówili, że brzuch mam jakoś nisko. Babcia mi przepowiedziała, że urodze w tym tygodniu, a mężowi w horoskopie wyszło, że pod koniec tygodnia wielkie zmiany w jego życiu. Mama stwierdziła, że w sobote nie ma planów i mogłoby już pępkowe być Niesamowici są... tylko już sama nie wiem czego słuchać, bo mają jakieś takie sprzeczne przeczucia

Napisane przez axxxa

hej mamusie!

a wiec decyzja zapadla: przeprowadzamy sie w nastepnym tyg. i porod bedzie w kielcach!

jest z was moze ktoras z chorzowa? tam moj tz dostal prace i po porodzie tam bedziemy mieszkac. najpierw u tesciow w kielcach do porodu i troche po a pozniej chorzow.

bardzo sie cieszymy bo od dawna chcielismy wraca do polski i po 10 latach pobytu w niemczech nasze marzenie sie speelnia.

w nastepnym tyg bede w 37 tyg ciazy no ale musze jakos przejechac ta droge bo samolotem jeszcze mam wiekszego stracha. damy rade jakos z Laura. najwyzej przejedziemy na dwa razy. przenocujemy sie gdzies po drodze to bedzie jazdy tylko po kilka godzin. to chyba dam rade.

ale zmiany nam sie w zyciu szykuje. i jak zawsze u nas wszytsko na wariata i na ostatnia chwile.

Wielkie zmiany kochana przed Tobą. Gratuluje powrotu do Polski, najważniejsze, że Was to cieszy. A czemu rodzić chcesz w wojewódzkim? To chyba nie jest dobry wybór z tego co słyszłam. Lepiej chyba na Prostej albo Kościuszki. Chyba, że masz tam "kogoś".

Napisane przez sandra23s

hej mamuski
u nas juz po imprezce urodzinowej,młody zadowolony
ja sobie leżakuje wlasnie.
a to torcik

Piękny tort Ale mi smaka narobiłaś

aga_ton śliczny kącik, przybornik świetny, mój jest słaby-niepraktyczny, musze mu doszyć kieszonki

Napisane przez niegrzeczna88

to moj kącik dla małej

Pięknie

Napisane przez kraven

Dziewczyny chcialam tylko przekazac wiadomosci od Agnes21 - dzisiaj o 5 rano przez cc przyszla na swiat Alicja - panie czuja sie dobrze i odpoczywaja obecnie.

Grauluje Czekamy na więcej informacji

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;36283248]

już sie nie moge doczekać jak piszecie o nowych maluszkach.u mnie nic sie nie dzieje,skurcze nieregularne,echh...[/QUOTE]

U mnie to samo, zero akcji. Doczekamy się moja droga

Napisane przez sandra23s

dzieki

dzwonilam do szpitala potwierdzic,ze bede na ktg o 11 no i kazali torbe juz wziazc,takze trzymajcie kciuki pliss

To zaciskam za Was kciuki . Oby poszło szybciutko

[karolluki]

Napisane przez ula2689

Miło że pytaszDzieci jeszcze w szpitalu leżą w inkubatorach ale nie mają już kroplówek ani żadnej aparatury,myslę że może dziś lub jutro już opuszczą inkubatory i w pt pewnie do domku.Bardzo ładnie jedzą cyca,Oliwka wczoraj wieczorem 70ml, a Hubcio rano 60ml

To ogromne brawa dla maluszków


Idę zbierać maliny, zrobię sobie jeszcze sok zanim wyjadę na porodówkę, a co

[Dearlie]

Co do tego nocnego wstawania, to egoistycznie powiem... dobrze, że nie jestem w tym odosobniona. Wybaczcie. Dzisiaj w noc w trakcie wędrówek pomyślę o Was.

Napisane przez kraven

Cześc, jestem już po wizycie. Wszystko z małym ok, główka na dole, szyjka dluga zamknięta. W połowie 33 tyg waży 2075 g.

Super, że wszystko w porządku.

Troszkę załamałaś mnie wagą Jasia, bo my mamy przecież ten sam termin, a mój Antoś miał w czwartek 2614g, to ponad pół kilograma więcej.

Teraz to zaczynam panikować, że Mały będzie wielki...

Napisane przez lilka00

250 mg 3 razy dziennie, rano, po południu i wieczorem.

Dziękuję. To ja chyba też spróbuję sobie rozłożyć w czasie ten magnez. Oby to pomogło.

Napisane przez ula2689

Miło że pytaszDzieci jeszcze w szpitalu leżą w inkubatorach ale nie mają już kroplówek ani żadnej aparatury,myslę że może dziś lub jutro już opuszczą inkubatory i w pt pewnie do domku.Bardzo ładnie jedzą cyca,Oliwka wczoraj wieczorem 70ml, a Hubcio rano 60ml

Wspaniałe wiadomości!

[katiem]

Eh. Starszy w zlobku. Kubus spi. Udalo mi sie posprzatac. Spi juz od 9. Ale dlaczego w nocy tak nie spi? moze za cicho jest?

O 15 przychodzi polozna. Walcze z nawalem pokarmu.

Gratuluje udanych wizyt.

Zielona trzymam kciuki

Sojeczko no co za uparciuch z tej Zosieńki.

[Sojka1990]

No to się zapisałam na 19stą.
i kolejna stówka z bańki mam nadzieje że chociaż o wizyta do czegoś doprowadzi

[aga_ton]

cześć dziewczyny

u mnie po kilku ciepłych kąpielach skurcze się wyciszyły...i dobrze mała ma jeszcze trochę czasu a poza tym torba jeszcze nie w pełni gotowa

Napisane przez martusia26

Cześć dziewczyny
niewyspałam się mała mi w nocy wszystkie narzady przestawiała. Czy Wy śpicie tylko na lewym boku? mi brakuje spania na brzuchu, no w żadnej innej pozycji mi niewygodnie...
nadrabiam wczorajszy wieczór

śpię na prawym boku lub na plecach, na lewym nie daję rady, boli mnie wszystko...
a przed ciążą tylko na brzuchu, bardzo mi tego brakuje

Napisane przez Anusia479

Ale Wy pędzicie.
Tak właśnie myśle ile wasze dzieciaczki ważyły w 33/34 tyg? Bo nie wiem czy mój dobrze waży

Kurcze dziewczyny macie też takie cos? Ze robi Wam sie z boku(mi po prawej stronie)taka gulka,że aż boli to chwile tak kilka razy? Jakby dzidzia sie tak mocno wypychała momentami.
Bo bole podbrzusza to nie tylko mi dokuczaja.

ja mam często takie gulki, mała się dupką wypina myślałam, że to rączka albo nóżka a na usg wyszło, że to tyłeczek
a w 33 tyg ważyła 2100

Napisane przez karolluki

Hej mamusie
Nie odzywałam się od kilku dni ale podczytywałam was regularnie
Widziałam że mamy kolejnego dzieciaczka, gratulacje dla Agnes
Miałam jakiś totalny spadek formy, nawet gadać mi się nie chciało, znowu zaczęłam bać się porodu, ale teraz boję się tego czy wszystko będzie w porządku skoro jest już po terminie wczoraj rano miałam kilka skurczy ale przeszło, mała buszuje w brzuchu więc chyba wszystko jest ok. Chciałabym żeby już się zaczęło, bo jak się samo nie rozwinie to od środy idę do szpitala, boję się

trzymam kciuki żeby lada chwila się rozkręciło

Napisane przez angel166

a przy okazji robienia foto brzuchola zrobiłam tez zdjęcie naszej f1 wstawiałam jak go kupiliśmy foto z komisu ale u nas prezentuje się lepiej spacerówka została u teściów, bo na razie nie będzie potrzebna

ładny wózeczek

Napisane przez kraven

Cześc, jestem już po wizycie. Wszystko z małym ok, główka na dole, szyjka dluga zamknięta. W połowie 33 tyg waży 2075 g.

super wieści


Ania, a ja pamiętam, że obiecałaś wstawić dziś fotkę łóżeczka...

[Enigmama]

Napisane przez Sojka1990

No to się zapisałam na 19stą.
i kolejna stówka z bańki mam nadzieje że chociaż o wizyta do czegoś doprowadzi

Skąd ja to znam u mnie 120
ale i tak sie nie moge doczekac kazdej wizyty
ja teraz czekam juz piaty tydzien na wizyte, i mam ją za równy tydzień, przy moich bólach i kłóciach mysle ze prawie rodze, boje sie ze sie lekko zawiode jak sie okaze ze tam cisza

[Kalpana]

Cieszę się, że tytuł Wam się podoba

Angel bardzo fajny brzusio Widzę, że Tobie też pępka nie wywaliło Mój TŻ się śmieje, że u mnie jeszcze ze 2-3 tygodnie i wylezie na wierzch, bo już mu niedużo brakuje

[lukrecja_25]

Napisane przez Kalpana

No dokładnie to samo mam.... Już bym chciała urodzić i żyć "normalnie"

Angel bardzo ładny wózeczek Podoba mi się

Moja propozycja na tytuł: "coraz więcej pustych brzuszków, bo przybywa nam maluszków" albo coś w tym stylu

Od wczoraj jest mi niedobrze i boli mnie w okolicy żołądka A teraz doszedł mi do tego ból podbrzusza

oooooo jaki ładny tytuł

[lidka0308]

Witam dziewczyny!

Ja się dziś czuję, jakby mnie walec przejechał, w nocy nawet nie wiem, ile razy wstawałam do wc a teraz strasznie bolą mnie kości w pupie, te na których pośladki się trzymają plus prawe biodro, więc zrezygnowałam jednak z pójścia do pracy, jutro pójdę. Na dodatek spać mi się chce, ale się nie położę, bo jak pośpię w dzień, to później 23 na zegarze a ja dalej oczy jak 5 złotych i zasnąć nie mogę, ciężki dzień mnie czeka ehh

Napisane przez lourose

Sandra, daj znać co i jak !
ale mi mała szaleje od kilku godzin... wierci się i kręci.

Jest jedno, co mnie niepokoi
Na samej górze brzucha mam takie palące uczucie, jakby mnie coś piekło w środku. Zdarza się to ostatnio coraz częściej. Co to może być? wizytę mam dopiero 11.9.

to palące uczucie ja mam już od bardzo dawna i jakoś za każdym razem zapomnę gina zapytać, co to może być i ja to czuję niemal całymi dniami, myślę, że to do naciągnięcia skóry i przemieszczenia narządów, ale mogę się mylić bo to tylko takie moje gdybanie

Napisane przez Sojka1990

a u mnie znów taka sama sytuacja jak wczoraj.. zrobiłam z 5km spacerku (jak ja się dowlokłam?? ) i co chwila skurcze, ale co z tego jak do rana wszystko odpuści :P
no nic mykam do łóżeczka.

A już miałam nadzieję, że tym razem nie odpuściło, ale doczytałam dalej, że jednak nadal w domku jesteście, trzymam kciuki z całych sił, żeby się to w końcu rozbujało!!!

Napisane przez Anusia479

Ale Wy pędzicie.
Tak właśnie myśle ile wasze dzieciaczki ważyły w 33/34 tyg? Bo nie wiem czy mój dobrze waży

Kurcze dziewczyny macie też takie cos? Ze robi Wam sie z boku(mi po prawej stronie)taka gulka,że aż boli to chwile tak kilka razy? Jakby dzidzia sie tak mocno wypychała momentami.
Bo bole podbrzusza to nie tylko mi dokuczaja.

Widziałam,że mamy kolejnego maluszka gratulacje!

Konczi kochana oby Dusi minęły kolki,mój synek nie miał,więc nie wiem co to znaczy i jak postępować.

Czekam niecierpliwie na kolejne maluszki.
Do jutra

Te wystające górki u mnie ostatnio zaczynają góry wielkie przypominać, brzuszek mi się defasonuje przez córcię mą i też jakoś częściej z prawej strony Lili się wypina i coś mi usilnie pcha pod żebra dziś, ale nie wiem, czy to głowa, czy może dałby Bóg, że jednak noga? wizyta za tydzień w poniedziałek, oby się obróciła

Napisane przez gda

A ja byłam dziś na IP na ktg, bo coś mały się mało ruszał i miałam wrażenie, że tętno mu słabnie (mam detektor tętna, ale bez licznika).

Na szczęście rozszalał się od razu na ktg. Ale zdziwiłam się, że tętno może tak szaleć od 125 do 170 i to normalne

Czynności skurczowej brak... Jakieś pojedyncze 40 wyszły, ale to chyba od ruchów.

Szyjkę mam zamkniętą, 2 cm. Także raczej nie rodzę w najbliższym czasie...

Pierwsza moja panika w tej ciąży

Kochana, lepiej na zimne podmuchać czasem i najważniejsze, że wszystko oki

Napisane przez sandra23s

dzieki

dzwonilam do szpitala potwierdzic,ze bede na ktg o 11 no i kazali torbe juz wziazc,takze trzymajcie kciuki pliss

Kciukasy zaciśnięte, czekamy na wieści o maluszku utulonym w ramionach

Napisane przez karolluki

Hej mamusie
Nie odzywałam się od kilku dni ale podczytywałam was regularnie
Widziałam że mamy kolejnego dzieciaczka, gratulacje dla Agnes
Miałam jakiś totalny spadek formy, nawet gadać mi się nie chciało, znowu zaczęłam bać się porodu, ale teraz boję się tego czy wszystko będzie w porządku skoro jest już po terminie wczoraj rano miałam kilka skurczy ale przeszło, mała buszuje w brzuchu więc chyba wszystko jest ok. Chciałabym żeby już się zaczęło, bo jak się samo nie rozwinie to od środy idę do szpitala, boję się

Również zaciskam, aby się rozkręciło, bo sama pewnie też wpadnę w przygnębienie,jeśli się przeterminujemy, oby u was wreszcie się ruszyło

Napisane przez lilka00

Najważniejsze, że wszystko w porządku i sie uspokoiłaś . Jakby mi się mała nie ruszała też bym jechała na IP, lepiej dmuchać na zimne .




A ja własnie nie mam w ogóle problemu z wstawaniem na siku, czasem raz wstanę nad ranem, a tak to większość nocy śpię bite 8-9 godzin bez budzenia się. Do tego brzuch mi się chyba podniósł do góry , możliwe, że to od luteiny? Gin mi zapisał bo wyczuł lekki nacisk na szyjkę.
Twardnienia brzuszka to bezbolesne skurcze najczęściej, ja mam już chyba od 5-6 miesiąca i jak z szyjką się nic nie dzieje to nie ma co się przejmować.
Aha i na drętwienie nóg może więcej magnezu? Ja biorę aspargin 3 razy dziennie i nie mam żadnych drętwień, skurczy itp., a wcześniej się zdarzało/


Właśnie wczoraj patrzyłam na listę i zastanawiałam się co u Ciebie, po terminie jest bardzo niewiele, wiec nie ma się o co martwić .

Ale zazdroszczę tego spania!!!

Napisane przez zielona1911

wyslalam tesciowa do ordynatora jej powiedzial,ze moj stan jest dobry i nie ma potrzeby wywolywac,nalezy czekac przynajmniej do 37tyg. Tej kolezance pow.tak samo mimo ze mial ja badac i dac na porodówe-tak wiec czekamy sobie razem.A jutro rano upomnie sie na wizyce o usg.
Hehe a ja sie tu czuje taka doswiadczona,pomagamtym mlodym mama z sali przebrac,uspokoic i trzymam do odbicia dzieci,pokazuje im co jak przynajmniej czas mi leci

No jakie piękne i pożyteczne zajęcie sobie znalazłaś, wielkie brawa!!! może dzięki temu czas ci szybciej minie i dotrwasz do tego 37 tygodnia a wtedy do kliniki i rodzić

Napisane przez kraven

Cześc, jestem już po wizycie. Wszystko z małym ok, główka na dole, szyjka dluga zamknięta. W połowie 33 tyg waży 2075 g.

Angel super bryka.

Sandra trzymam kciuki za sprawny poród

Piękne wieści, brawo!!!

Napisane przez ula2689

Miło że pytaszDzieci jeszcze w szpitalu leżą w inkubatorach ale nie mają już kroplówek ani żadnej aparatury,myslę że może dziś lub jutro już opuszczą inkubatory i w pt pewnie do domku.Bardzo ładnie jedzą cyca,Oliwka wczoraj wieczorem 70ml, a Hubcio rano 60ml

No i kolejne dobre wiadomości!!! obyście już niedługo byli wszyscy razem w domku!

[anusiaaniaanusia]

Napisane przez karolluki

Hej mamusie
Nie odzywałam się od kilku dni ale podczytywałam was regularnie
Widziałam że mamy kolejnego dzieciaczka, gratulacje dla Agnes
Miałam jakiś totalny spadek formy, nawet gadać mi się nie chciało, znowu zaczęłam bać się porodu, ale teraz boję się tego czy wszystko będzie w porządku skoro jest już po terminie wczoraj rano miałam kilka skurczy ale przeszło, mała buszuje w brzuchu więc chyba wszystko jest ok. Chciałabym żeby już się zaczęło, bo jak się samo nie rozwinie to od środy idę do szpitala, boję się

Oj biedna, przenosić to przerypane. We 2 z Sojką tu już świrujecie i kolejke blokujecie Wkrótce akcja się rozwinie, zobaczysz. I będziesz cieszyła się swoim maleństwem. A poród musisz przeżyć. Innego wyjścia nie ma Ja też czekam na swoją kolej, coraz Was mniej przede mną i zaczynam intensywniej myśleć o tym co mnie wkrótce czeka

Napisane przez Sojka1990

e tam po prostu juz mi się znudzilo to jezdzenie na IP z kazda pierdołą bo juz mnie kilka razy odesłali :P
zastanawiam się czy iść dzisiaj do ginka bo widze ze ma 3 miejsca wolne na wieczór czy cekac sobie do piątkowego USG??

Idź kochana, może coś Ci tam poszpera i pojedziesz na porodówkę, przydało by się już co?

Napisane przez kraven

Cześc, jestem już po wizycie. Wszystko z małym ok, główka na dole, szyjka dluga zamknięta. W połowie 33 tyg waży 2075 g.

Angel super bryka.

Sandra trzymam kciuki za sprawny poród

No dzidziuś już duży

Napisane przez ula2689

Miło że pytaszDzieci jeszcze w szpitalu leżą w inkubatorach ale nie mają już kroplówek ani żadnej aparatury,myslę że może dziś lub jutro już opuszczą inkubatory i w pt pewnie do domku.Bardzo ładnie jedzą cyca,Oliwka wczoraj wieczorem 70ml, a Hubcio rano 60ml

Słodka musi być ta parka. Jak już będziecie w domciu to wrzuć nam zdjęcie tych szkrabków.

Napisane przez angel166

karoluki, almariel, dearlie, kraven dziękuję kochane

kraven no to duży Twój chłopaczek moja Jagódka w 33tyg+2 dni ważyła nie całe 2kg 1996 dokładnie ciekawe ile teraz waży w czwartek się wreszcie dowiem mam nadzieję, że to juz ostatnia wizyta będzie jak myślicie kochane?

U mnie ta sama sytuacja. W czwartek wizyta, ciekawe czy ostatnia. Termin porodu mam na 16 września - to podobnie jak Ty. Szyjki już brak, rozwarcie też jest, a ja ... dalej chodze i raczej do wizyty dotrwam. Ciekawe czego nowego się dowiem

Teraz sprawdziłam w karcie, mój mały w 34 ważył 2500g. Więc w porównaniu do Angel czy kraven to troszkę większy
Darlie to podobną wagę mają nasze dzieciaczki

[asiejka86]

Napisane przez Kalpana

No dokładnie to samo mam.... Już bym chciała urodzić i żyć "normalnie"

Angel bardzo ładny wózeczek Podoba mi się

Moja propozycja na tytuł: "coraz więcej pustych brzuszków, bo przybywa nam maluszków" albo coś w tym stylu

Od wczoraj jest mi niedobrze i boli mnie w okolicy żołądka A teraz doszedł mi do tego ból podbrzusza

Świetny tytuł - jestem za

[lidka0308]

propozycja tytułu też mi się podoba

A my dzisiaj zaczynamy odliczanie - 30 dni do porodu mamy i oby ani dnia później

[Almariel]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Teraz sprawdziłam w karcie, mój mały w 34 ważył 2500g. Więc w porównaniu do Angel czy kraven to troszkę większy
Darlie to podobną wagę mają nasze dzieciaczki

mój w tym tygodniu też tak ważył

[karolluki]

Napisane przez Kalpana

No dokładnie to samo mam.... Już bym chciała urodzić i żyć "normalnie"

Angel bardzo ładny wózeczek Podoba mi się

Moja propozycja na tytuł: "coraz więcej pustych brzuszków, bo przybywa nam maluszków" albo coś w tym stylu

Od wczoraj jest mi niedobrze i boli mnie w okolicy żołądka A teraz doszedł mi do tego ból podbrzusza

Ale ci się fajnie zrymowało Super pomysł na tytuł nowego wątku, mam nadzieję że do czasu kiedy go zaczniemy mój brzuszek też już będzie pusty

Napisane przez Sojka1990

No to się zapisałam na 19stą.
i kolejna stówka z bańki mam nadzieje że chociaż o wizyta do czegoś doprowadzi

No chyba że do 19 Zośka podejmie decyzję o wyjściu, wtedy stówa w kieszeni

Napisane przez aga_ton

cześć dziewczyny

u mnie po kilku ciepłych kąpielach skurcze się wyciszyły...i dobrze mała ma jeszcze trochę czasu a poza tym torba jeszcze nie w pełni gotowa

To ty zażywaj sobie ciepłych kąpieli i wyciszaj te skurcze bo jak jeszcze ty urodzisz przede mną to już na prawdę załamka

[Sojka1990]

Weronika jest w szpitalu na obserwacji nie cula ruchów pojechali na IP i ja ostawili, ale wsystko jest cacy

[gda]

Napisane przez Sojka1990

Weronika jest w szpitalu na obserwacji nie cula ruchów pojechali na IP i ja ostawili, ale wsystko jest cacy

Ojej biedna...

[angel166]

Napisane przez Kalpana

Cieszę się, że tytuł Wam się podoba

Angel bardzo fajny brzusio Widzę, że Tobie też pępka nie wywaliło Mój TŻ się śmieje, że u mnie jeszcze ze 2-3 tygodnie i wylezie na wierzch, bo już mu niedużo brakuje

no u mnie twardy brzuchol strasznie pod pepkiem ale pepol o dziwo nie wylazł, spłaszczył się bardziej

anusia no ja wg om tp na 17 września, a wg usg 15 wg wszystkich suwaczków też 15 września, więc od soboty liczę kolejne tyg, położna tak samo, a mój gin od poniedziałku w każdym bądź razie dwa dni w tą czy we w tą nie robią różnicy. U mnie szyjka wygładzona już 26 tc jakoś łożysko starzejące od 33, rozwarcia na ostatniej wizycie jeszcze nie było ale szyjki tez już nie wiele zostało. Zobaczymy jak to będzie w czwarteka Twój mały to faktycznie, nie taki mały mam nadzieję, że moja niunia troszkę podrosła

przed chwilą skończyłam sprzątać i znów zaczęło mi się nudzić za wiele do sprzątania nie miałam, bo od czasu skończenia remontu jakoś przestało się brudzić

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez Sojka1990

Weronika jest w szpitalu na obserwacji nie cula ruchów pojechali na IP i ja ostawili, ale wsystko jest cacy

dobrze, że wszystko ok

[aga_ton]

Napisane przez Kalpana

Moja propozycja na tytuł: "coraz więcej pustych brzuszków, bo przybywa nam maluszków" albo coś w tym stylu

fajny tytuł, tylko nie za bardzo pasuje mi tu słowo "puste" (jakoś tak dziwnie mi się ze stratą kojarzy...) może lepiej płaskich albo jeszcze coś innego ale to moje zdanie, jak większości pasuje to i ja jestem za

Napisane przez lidka0308

A my dzisiaj zaczynamy odliczanie - 30 dni do porodu mamy i oby ani dnia później

gratulacje

Napisane przez Sojka1990

Weronika jest w szpitalu na obserwacji nie cula ruchów pojechali na IP i ja ostawili, ale wsystko jest cacy

dobrze, że wszystko w porządku, tylko co oni tacy chętni do zostawiania w szpitalu jak nic niepokojącego się nie dzieje. pewnie o pieniążki chodzi

[anusiaaniaanusia]

aga_ton zrobiłam co prawda zdjęcia, ale komp nie czyta mi folderów tylko pokazuje jakieś skróty, nie mogę ich otworzyć. Mężuś musi to sprawdzić i wtedy wstawię